Chernaya Molniya Black Lightning

pl
00:00:16 /Tłumaczenie ze słuchu: Wężu
00:00:32 /MOSKWA 2004
00:00:37 Odwiert z prędkością dwóch tysięcy obrotów.
00:00:43 Pięć, cztery, trzy, dwa...
00:00:58 Rośnie aktywność sejsmiczna.
00:01:01 Uprzedzałem, Wiktorze Aleksandrowiczu.
00:01:04 - Jeśli się zawali...
00:01:07 Feliksie, powiedz coś.
00:01:09 Miastu grozi katastrofa.
00:01:14 Przerwijcie odwiert!
00:01:19 Co robicie? Jak śmiecie?
00:01:22 Kontynuować.
00:01:24 Spada prędkość odwiertu.
00:01:26 Tysiąc osiemset... tysiąc sto...
00:01:30 - Brakuje mocy.
00:01:33 Włączyć udar jądrowy.
00:01:35 Udar uruchomiony.
00:01:37 Maksymalna moc.
00:01:42 Prędkość wciąż spada.
00:01:48 /ODWIERT WSTRZYMANY
00:01:55 Zatrzymać procedurę.
00:01:58 Wiktorze Aleksandrowiczu.
00:02:00 Energetyka jądrowa jest bezsilna.
00:02:03 Potrzebujemy nano-katalizatora.
00:02:05 Uzyskalibyśmy milionowy
00:02:10 /Nano-katalizator opracowano
00:02:15 /Badania zakończono.
00:02:20 /Katalizator został ukryty
00:02:27 /Musimy odnaleźć to laboratorium.
00:02:30 /CZASY OBECNE
00:02:55 Co to jest?
00:02:57 Według mapy
00:03:02 - Ja pierdzielę, to samochód?
00:03:11 Moglibyśmy na nim zarobić
00:03:13 Skąd on się tu wziął?
00:03:16 Nie wiem skąd się wziął,
00:03:22 Mieliśmy o wszystkim
00:03:27 Czego oni tu szukają?
00:03:30 Jakiś instytut...
00:03:32 Wasia...
00:03:34 Dzielimy się po równo.
00:03:45 CZARNY PIORUN
00:04:00 Cisza na sali!
00:04:02 Więc tak:
00:04:03 Ocena inwestycji jest planowana...
00:04:08 O, jakaś nowa.
00:04:12 Proporcje zmniejszają się...
00:04:14 Ech, te proporcje...
00:04:18 Ciekawe ile trzeba by zainwestować
00:04:25 Takiej nie poderwiesz na gyros z budki.
00:04:30 Biżuteria od Judaszkina,
00:04:34 później bukiet róż.
00:04:38 Później poważna rozmowa i kino.
00:04:41 I jest do dyspozycji.
00:04:44 Ona nie jest taka.
00:04:47 Daj mi dwa tygodnie,
00:04:55 - Cześć.
00:05:09 Niezła fura, nie?
00:05:11 Tak... konkret.
00:05:16 Pojeździłbym takim.
00:05:18 Możesz sobie pomarzyć.
00:05:26 Bez jaj.
00:05:27 Wskakuj za kółko.
00:05:33 Dokąd jedziemy?
00:05:36 Obojętnie.
00:05:39 Nieźle.
00:05:41 Zwolnij.
00:05:48 Koleżanko, jak masz na imię?
00:05:53 - Nastia.
00:05:57 Może cię podrzucić?
00:05:59 Nie masz tyle siły,
00:06:05 Mówisz, że ona nie jest taka?
00:06:19 Poznajcie się.
00:06:21 To Dymitr, mój kierowca.
00:06:27 - Cześć, kierowco.
00:06:29 Akurat opowiadałem mu o Wenecji.
00:06:35 Możemy polecieć.
00:06:37 Bilety mogę zamówić nawet stąd.
00:06:47 Dzięki, tatuśku.
00:06:49 Bardzo smaczne.
00:06:56 Tato, jak wyglądały
00:06:59 - Normalnie, jak u innych.
00:07:02 Nocami woził mnie
00:07:07 Podjeżdżał pod bibliotekę,
00:07:10 Chodź - do - mnie!
00:07:14 Tak, tak było...
00:07:16 Mało kto miał samochód,
00:07:22 Teraz też nie każdy go ma.
00:07:44 /NASTIA SWIETŁOWA
00:07:47 /SZUKAJ
00:07:54 /PROFIL UŻYTKOWNIKA
00:08:12 /JUŻ OD 1,196,800 RUBLI
00:08:30 Wszystkiego najlepszego
00:08:35 Wszystkiego najlepszego!
00:08:42 Synku, wszystkiego najlepszego.
00:08:46 Rośnij zdrowo i bądź sobą.
00:08:49 Wszystkiego najlepszego.
00:08:57 Dima, tańcz.
00:09:00 Tańczy się, gdy dostanie się list.
00:09:02 Wiem, ale jak dostanie się samochód,
00:09:05 Jaki samochód?
00:09:08 Taniu, gaduła to smakowity kąsek
00:09:15 Weź prawko.
00:09:22 Dima, zgubiłeś coś?
00:09:24 - Tata mu kupił samochód!
00:09:31 I jak?
00:09:33 Co prawda, nie z salonu...
00:09:35 ale trochę szpachli, farby
00:09:49 - Dziękuję, tato.
00:09:52 Wiesz, że Putin też ma taki?
00:09:58 Trafisz do instytutu?
00:10:04 Wszystkiego najlepszego, Dimka.
00:10:07 Wskakuj.
00:10:09 No, dalej.
00:10:13 - Dzień dobry.
00:10:16 Słuchaj, Dima...
00:10:20 Zajebista bryka.
00:10:24 - Spadamy.
00:11:34 Młodzieńcze, pomóż staruszkowi.
00:11:39 Jesteś z drużyny Timura?
00:11:42 Bo wiesz, był taki pisarz Gajdar.
00:11:46 Malowali gwiazdy na płotach...
00:11:49 Niech pan wsiada.
00:11:53 Gwiazdy!
00:11:58 Wszystkie diamenty na planecie
00:12:01 /WYKŁAD WIKTORA KUPCOWA
00:12:03 Ale zdobyć je może
00:12:06 Jeśli nie jesteś gotów być pierwszy,
00:12:11 Oto żywy dowód.
00:12:18 Przepraszam bardzo...
00:12:20 Poproszono mnie o pomoc
00:12:23 Jasne...
00:12:24 O pomoc...
00:12:27 Mam pytanie.
00:12:29 Kto postąpiłby inaczej?
00:12:31 Kto odmówiłby pomocy nieznajomemu,
00:12:45 Świetnie...
00:12:46 Inna sytuacja:
00:12:48 Groziłoby to spóźnieniem się
00:12:52 Co wtedy?
00:13:02 Dobrze.
00:13:04 Kolejny przykład.
00:13:06 Daję milion każdemu
00:13:13 kto nie pomoże nieznajomemu,
00:13:28 Dziękuję.
00:13:32 Wystarczy, młodzieńcze.
00:13:35 Mam pytanie.
00:13:38 Mógłbym dostać milion teraz,
00:13:51 Mógłbyś.
00:13:56 Ja słowa dotrzymałem,
00:14:03 Dziękuję, koniec zajęć.
00:14:11 Wiktorze Aleksandrowiczu!
00:14:14 - Proszę to wziąć, ja żartowałem.
00:14:20 Najważniejsze, że zrozumiałeś:
00:14:22 - Można liczyć tylko na siebie.
00:14:25 Jesteś sam na świecie i nikt ci nie pomoże.
00:14:30 Telefon na policję nic nie kosztuje.
00:14:34 Proszę wziąć pieniądze.
00:14:41 Jedźmy, Nastiu, wypiął się na nas.
00:14:44 Milionerzy mają swoje życie,
00:14:47 Ładna dziewczyna,
00:14:52 Masz samochód?
00:14:55 Weź te pieniądze.
00:14:57 Kupisz Mercedesa
00:15:03 Jak sobie chcesz.
00:15:12 Jak to "od zera"?
00:15:14 Handlowałem kwiatami.
00:15:37 Ile można na tym zarobić?
00:15:41 Ty myśleć, że tylko wozisz kwiaty?
00:15:44 Ty łączyć serca jak chirurg.
00:15:47 Jakie pieniądze ci to zastąpić?
00:15:49 Więc ile można zarobić?
00:15:55 Kręcić kierownica to zarobisz.
00:16:04 Odbiło staruszkowi?!
00:16:12 Chłopcze, poczekaj...
00:16:14 Ześlę panu windę!
00:16:18 Poczekaj.
00:16:26 Wiktorze Aleksandrowiczu,
00:16:29 To jest to laboratorium,
00:16:34 Wiktorze Aleksandrowiczu,
00:16:37 Będziemy pławić się w diamentach,
00:16:48 - Dzień dobry, Feliksie Piotrowiczu.
00:16:51 Jaki rezultat?
00:16:53 Nano-katalizatora tu nie ma.
00:16:56 Znaleźliśmy jeden kontener
00:16:58 - To nam wystarczy?
00:17:02 Musimy przeprowadzić badania.
00:17:27 Więc katalizator jest tutaj...
00:17:34 W tym samochodzie.
00:17:41 - Gdzie jest samochód?
00:17:45 Wołga-21.
00:17:48 A gdzie miałby...
00:18:00 Znajdziemy go.
00:18:31 To wszystko?
00:18:34 Jak mówić przysłowie:
00:18:35 Bez pracy nie ma kołaczy.
00:18:38 Kręcić trzeba kółkiem.
00:18:42 Poczekaj, podwieziesz mnie.
00:18:44 - Nie mogę.
00:18:46 - Muszę rozwieźć kwiaty.
00:18:55 O co w ogóle chodzi?
00:19:00 Czego tam szukacie?
00:19:02 I jak?
00:19:05 To nie ten.
00:19:07 Jedziemy.
00:19:11 - O co chodzi?
00:19:23 Teraz retro jest w modzie.
00:19:26 Czytałem, że pewien facet
00:19:31 Ale to Bentley.
00:19:34 Oni mają swoją historię,
00:19:42 Tato, zostań!
00:19:44 Pomocy!
00:19:47 Oddaj.
00:19:50 Dziękuję.
00:19:52 Przeproś.
00:19:54 Wal się.
00:20:01 Czemu się wtrącasz?
00:20:04 - Jedźmy, muszę pracować.
00:20:13 Jedź za tą Wołgą.
00:20:19 Zabiję, gadzie!
00:20:28 - Takie jest życie, świata nie zmienisz.
00:20:35 Może to jakaś mafia.
00:20:39 A ty pomożesz?
00:20:48 Jesteś jak tramwaj.
00:20:50 Uparcie przesz po własnym torze.
00:20:54 Zatrzymaj się.
00:20:59 Żegnam.
00:21:03 Pójść za nim?
00:21:05 Nie, zgubimy Wołgę.
00:21:23 Mówiłem, żeby się nie mieszał.
00:21:26 Teraz ja mam przez to kłopoty.
00:21:40 - Skręcić?
00:22:46 Zdrówko.
00:24:18 Tak właśnie było,
00:24:23 - Odleciał?
00:24:25 - Samochód?
00:24:28 - W powietrzu?
00:24:32 Może podskoczył na wybojach?
00:24:34 Możliwe.
00:24:38 Latający samochód...
00:24:40 Żeby tak nieudolnie
00:24:46 Romantyzmu im się zachciało.
00:24:49 A jak mieli go wykorzystać?
00:24:50 Musimy uruchomić wiertnicę!
00:24:54 Obiecuję panu, że...
00:24:56 Jak masz zamiar go znaleźć?!
00:25:00 Kwiaty...
00:25:03 Samochód był pełen kwiatów.
00:25:06 Sprawdzimy wszystkie kwiaciarnie.
00:25:15 Kwiaty...
00:25:19 Raz, dwa, trzy, cztery...
00:25:24 Więcej z tobą nie gram.
00:25:27 - Poddajesz się?
00:25:34 Mój ruch?
00:25:36 Cześć, Dima.
00:25:40 Czemu się nie przebierasz?
00:25:41 Skąd wytrzasnąłeś ten samochód?
00:25:44 A co, nie jeździ?
00:25:46 Tato, on lata.
00:25:47 Tak, lata...
00:25:49 Tylko nie szalej, mój drogi.
00:25:53 Tato, on naprawdę lata.
00:25:55 Widzisz jak ci się powodzi...
00:25:59 ...biznesmenie?
00:26:06 Słuchaj, chłopak studiuje i pracuje.
00:26:12 Porozmawiaj z nim.
00:26:19 "Mediana" jest określeniem wartości
00:26:22 W statystyce medianą
00:26:29 Można uporządkować
00:26:34 według kolejności wzrastania
00:26:37 Na przykład według wzrostu.
00:26:39 I wtedy ktoś będzie pierwszy...
00:26:41 Wiesz gdzie można
00:26:46 Pójdziemy do Arbuza,
00:26:51 Jak się tam dostać?
00:26:58 W takim stroju
00:27:09 Siema, Arbuz.
00:27:11 Pomożesz studentowi?
00:27:13 Naprzód, Dima.
00:27:21 /Piosenka jest dedykowana
00:27:25 /I...
00:27:26 /By się dostać nią do gwiazd,
00:27:30 /musisz mocno wciskać gaz.
00:27:34 /Przyciągane ziemskie zdołaliśmy pokonać,
00:27:39 /Przyciągania miłości nie.
00:27:43 /Przyciąganie ziemskie zdołaliśmy pokonać,
00:27:47 /Przyciągania miłości nie.
00:27:52 /Śpiewali:
00:27:54 /Michaił Jelizarow
00:28:02 /PAWEŁ PIEREPOŁKIN
00:28:08 ...przyciąganie miłości nie.
00:28:13 Przyciąganie ziemskie zdołaliśmy pokonać,
00:28:18 Przyciąganie miłości nie.
00:28:24 Dla jakiej gazety pan pracuje?
00:28:30 "Moskiewski komsomolec".
00:28:33 Więc w końcu zdjęli hasło tajności
00:28:39 Tak, już dawno zdjęli.
00:28:40 Tak...
00:28:42 ...zdjęli.
00:28:44 Wszystko zaczęło się od kryształu
00:28:47 znalezionego w próbce gruntu
00:28:50 Okazało się, że ten kryształ
00:28:52 jest w stanie zmieniać
00:28:59 Zbudowaliśmy urządzenie,
00:29:02 zwiększające energię paliwa
00:29:07 Nazwaliśmy je nano-katalizatorem.
00:29:12 Wynalazł go Michaił Jelizarow.
00:29:14 Mieliśmy nadzieję, że nasz nano-katalizator
00:29:20 umożliwiających każdemu pojazdowi
00:29:26 Nie udało się.
00:29:28 Wołga nie poleciała.
00:29:30 Jak to?
00:29:31 Niemożliwe.
00:29:33 Testy, które przeprowadzałem osobiście
00:29:41 Tak właśnie było.
00:29:47 Jelizarow wyjechał.
00:29:49 Chłopcze, chciałbym zobaczyć
00:29:56 Państwo wybaczą,
00:29:59 Pójdę już.
00:30:02 Co mu lać do baku?
00:30:04 To znaczy, na jakim paliwie
00:30:06 Na benzynie.
00:30:08 Normalnej benzynie.
00:30:10 Benzyna przepływając przez nano-katalizator
00:30:17 - Do widzenia.
00:30:19 A jeśli nano-katalizator
00:30:23 Co wtedy?
00:30:25 W samochodzie znajduje się
00:30:30 Powinno go wystarczyć
00:30:33 Żegnam.
00:30:36 Dymitrze.
00:30:39 Proszę wziąć tę instrukcję.
00:30:48 Napisał ją sam Jelizarow.
00:30:53 - Dziękuję bardzo, nie wiem jak mam...
00:30:57 - Do widzenia.
00:30:59 Dziękuję.
00:31:44 /Zbudowaliśmy urządzenie,
00:31:47 /zwiększające energię paliwa
00:31:52 /Nazwaliśmy je nano-katalizatorem.
00:32:04 Tak, Bahramie Mamedowiczu?
00:32:07 Dziewiętnasty października
00:32:11 Dymitr Maikow otrzymał
00:32:18 dwa koszyk biały chryzantema,
00:32:21 sześć koszyk czarnego róża.
00:32:25 - Gdzie to się podziać?
00:32:35 Artykuł sto sześćdziesiąt:
00:32:38 Defraudacja lub roztrwonienie
00:32:41 jest karane pozbawienie wolności
00:32:45 Odpracuję.
00:33:01 /A drogi jak zwykle nieprzejezdne./
00:33:04 /Miasto jest zakorkowane,
00:33:09 Tak, proszę pana?
00:33:11 /Klienci czekać na kwiaty!
00:33:12 A co ja mogę, stoję w korku.
00:33:14 /Nie chcę nic słyszeć!
00:33:16 Mam latać?
00:33:18 /Żeby był na czas!
00:33:20 Będę.
00:33:22 /Tylko z kwiatami!
00:33:25 /Korek ciągnie się od Bulwaru Zubowskiego.
00:33:30 /Informacje o sytuacji na drogach
00:33:36 /Instrukcja użytkowania.
00:33:42 /Pasy bezpieczeństwa...
00:33:44 /To dla mięczaków.
00:33:47 /By przejść na fale robocze,
00:33:52 /po czym wcisnąć go
00:33:55 /Do wszystkich jednostek.
00:33:56 /Skradziono samochód dostawczy "Gazela"...
00:34:01 /Jakiś bełkot.
00:34:05 /By wznieść się w powietrze
00:34:10 /za pomocą przełącznika
00:34:16 /i dziewięć.
00:34:25 /Moc przedniego silnika
00:34:29 /a tylnego lewym.
00:34:37 /Kapuję.
00:34:47 Mamusiu...
00:35:02 /Musiałem coś pominąć.
00:35:05 /By unieść się w powietrze
00:35:40 Tato, samochody latają?
00:35:43 Nie, synku, niestety nie latają.
00:35:52 /A co z lądowaniem?
00:35:55 /W sytuacji awaryjnej
00:35:58 /Jaki spadochron?
00:36:00 /Lądowanie, lądowanie...
00:36:01 /Podwozie opuszcza się
00:36:03 /Gdzie ten cholerny przełącznik?
00:36:23 Dzień dobry, poczta kwiatowa.
00:36:28 Proszę podpisać.
00:36:31 - Popsuł się?
00:36:35 Sprawdźcie co z anteną.
00:36:37 Dziękuję bardzo.
00:37:30 - W tym był?
00:37:32 A w tym?
00:37:34 - Były korki, proszę pana.
00:37:37 - Mieszkamy w Moskwie, a nie w lesie.
00:37:55 To dla ciebie.
00:38:00 Jak ty robić, żeś taki szybka?
00:38:03 Przecież nie jestem tramwajem.
00:38:06 Jasne.
00:38:43 Ale się odstawiłeś.
00:38:46 - Cześć.
00:38:52 Nastiu, pobrałem trochę muzy
00:38:56 Chwilunia...
00:38:58 Cholerna bateria.
00:39:01 Posłuchamy innym razem.
00:39:02 Możemy obejrzeć śmieszne filmiki.
00:39:08 - Ty masz iPhone'a?
00:39:13 Wspaniale...
00:39:16 - Skąd masz?
00:39:20 A samochód już kupiłeś?
00:39:27 iPhone to przeżytek.
00:39:29 Kupię sobie Vertu.
00:39:31 Na iPhonie niewygodnie pisze się sms-y.
00:39:34 - I bateria szybko wysiada.
00:39:40 /NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ
00:39:49 /WIĘC WYJDŹMY NIESPODZIEWANIE
00:40:13 Ciekawe miejsce.
00:40:15 - Często tu przychodzisz?
00:40:19 Jakby to powiedzieć...
00:40:20 Mogę przyjąć zamówienie?
00:40:25 Dla mnie to co zwykle.
00:40:28 Słucham?
00:40:31 Zupa i drugie.
00:40:34 Ja też poproszę.
00:40:37 Proszę coś wybrać
00:40:42 Jestem tu pierwszy raz.
00:40:46 W Nowogrodzie wcale nie ma
00:40:49 - Nie jesteś z Moskwy?
00:40:52 Wynajmuję tu mieszkanie.
00:40:55 Jesteś niezależna.
00:40:58 Można tak powiedzieć.
00:40:59 Ja mieszkam z rodzicami.
00:41:02 - To nie tragedia.
00:41:06 Jest w porządku.
00:41:25 Za spotkanie.
00:41:31 Uczysz się już do egzaminów?
00:41:34 Możemy uczyć się razem, pomogę ci.
00:41:39 Materiał jest łatwy, wyjaśnię ci.
00:41:42 A co, jeśli nie zdasz?
00:41:44 Wtedy będę musiała
00:41:49 Daj spokój.
00:41:51 Pomogę ci.
00:41:54 Możemy stąd pójść?
00:41:57 - A deser?
00:42:02 Dobry wieczór.
00:42:03 Dobry wieczór.
00:42:05 Wspaniałe miejsce na kolację.
00:42:06 - Poczekam na zewnątrz.
00:42:08 Do zobaczenia.
00:42:09 Chciałem panu podziękować za radę.
00:42:12 Jaką?
00:42:13 W instytucie powiedział mi pan,
00:42:18 - Tak właśnie żyję.
00:42:22 Dziękuję panu.
00:42:26 Do widzenia!
00:42:29 A kwiaty?!
00:42:37 Kwiaty...
00:42:44 Wpadłaś mi w oko
00:42:48 Ty mnie też.
00:42:55 Potrójny dzwonek
00:42:58 Chodź - do - mnie!
00:43:07 Mój tata tak zabierał
00:43:12 Jest kierowcą tramwaju?
00:43:15 Tak.
00:43:19 Jak kupię samochód,
00:43:23 Wyjdziesz?
00:43:26 Zobaczymy.
00:43:36 - Jesteśmy na miejscu.
00:43:39 Szkoda.
00:43:48 To był deser.
00:44:20 O, cześć.
00:44:23 Dzień dobry.
00:44:25 Mój najlepszy student-pracownik.
00:44:39 - Miało być więcej.
00:44:41 Więcej tylko ja dostawać,
00:44:44 Nie boi się pan,
00:44:49 Jaki konkurencja?
00:44:52 Pluć na konkurencja.
00:44:53 A jeśli przyjdą i spytają,
00:44:59 Wykonuje najwięcej zleceń...
00:45:05 Nie przyjdą.
00:45:06 Zobaczymy.
00:45:11 Przepraszam.
00:45:13 Pan wchodzić, się nie krępować.
00:45:17 My dostarczać kwiaty
00:45:25 O co chodzić?
00:45:26 Kto dla ciebie rozwozi kwiaty Wołgą?
00:45:30 Jaki Wołga?
00:45:35 Na pewno?
00:45:37 Nikt taki nie pracować.
00:45:47 Dimka, to ja.
00:45:50 Słuchaj, ja to przemyśleć i...
00:45:54 Dostaniesz podwyżka.
00:45:57 Jeszcze nie, od przyszły miesiąc.
00:46:08 Jesteśmy w martwym punkcie.
00:46:10 Uważaj, żebyśmy my nie byli martwi.
00:46:18 Pamiętasz tego siwego faceta,
00:46:21 Miał zatarg z tym dresiarzem.
00:46:24 Znam tego dresiarza.
00:46:41 - Byliście w restauracji?
00:46:44 Motyw z tramwajem zostaw sobie na kelnerki.
00:46:49 W porządku, bądź zdrów.
00:46:51 - Było coś między wami?
00:46:55 W restauracji i później też, kapujesz?
00:46:58 Myślisz, że tylko ty masz pieniądze?
00:47:03 Nastiu...
00:47:21 - Słucham, tato.
00:47:23 /Porozmawiajmy,
00:47:27 /Odbierz mnie z pracy.
00:47:30 /Będę czekał na przystanku.
00:47:32 W porządku.
00:47:34 /Uważaj na siebie.
00:47:43 To on.
00:47:53 Proszę pana!
00:47:57 Dobry wieczór.
00:47:58 Mamy pytanie.
00:48:00 Pamięta pan, kto pana tu przywiózł Wołgą,
00:48:08 Nie dygaj, tatku.
00:48:11 Coś się stało?
00:48:16 Przepraszam, śpieszę się.
00:48:19 Wali nam ściemę.
00:48:50 To on?
00:48:58 - Nie, to nie on.
00:49:06 To nie on.
00:49:07 Masz nas za idiotów?
00:49:09 - Pomyliłem się.
00:49:12 Przepraszamy.
00:49:13 - Pomyliłem się, panowie.
00:49:25 Tatuśku!
00:49:29 - Czego chcesz?
00:49:50 Tak, Bahramie?
00:49:53 Mogę, ale za dodatkową opłatą.
00:49:57 - Już jej zawiozłem.
00:50:00 Młody człowieku!
00:50:02 Niech pan pomoże,
00:50:06 Pomoże pan?
00:50:09 Telefon na policję jest bezpłatny.
00:50:48 Tato!
00:50:49 Tato!
00:50:52 Tato!
00:50:55 Moje kondolencje, chłopcze.
00:50:57 Gdyby wezwano nas wcześniej...
00:51:28 Teraz ty będziesz naszym tatą.
00:51:33 Będziesz mył naczynia,
00:51:36 pomagał ludziom...
00:51:39 Tak jak on.
00:52:14 /Tato!
00:52:23 /A ty pomożesz?
00:52:25 /Niech pan pomoże,
00:52:30 /Telefon na policję jest bezpłatny.
00:52:35 /Tu 211, przybyłem na miejsce.
00:52:38 /Podejmij czynności
00:52:43 /Przyjąłem, wkraczam do akcji.
00:53:02 Tam jest mój syn!
00:53:06 /Mamy informację, że na siódmym piętrze
00:53:10 Mamo!
00:53:17 Mamo, gdzie jesteś?!
00:53:41 - Mamo!
00:53:59 /Do wszystkich jednostek
00:54:02 /Trwa pościg za skradzionym konwojem.
00:54:05 /Przyjąłem, wkraczam do akcji.
00:54:17 Od mrozu poczerwieniały ci policzki.
00:54:37 /- Są ofiary w ludziach?
00:54:43 To jakaś samoróba,
00:54:46 Coś czarnego przeleciało...
00:54:48 Przyleciał stamtąd.
00:54:51 Możliwe, że to obywatel,
00:54:53 który chce pomóc w walce
00:54:58 Przecież to jakaś głupota.
00:55:00 Idę sobie, a tu coś podlatuje
00:55:06 Nic z tego nie kapuję.
00:55:15 Proszę mi pomóc.
00:55:18 Stój!
00:55:39 /TAJEMNICZY OBROŃCA MIASTA
00:55:41 /NIEZNANY OBIEKT LATAJĄCY
00:55:43 /LATAJĄCA SPRAWIEDLIWOŚĆ
00:55:46 /CZARNY PIORUN -
00:55:48 /NAZWANO GO "CZARNYM PIORUNEM"
00:55:53 /CZARNY PIORUN
00:56:05 /CZARNY PIORUN
00:56:20 /Zaczynamy od sensacyjnych informacji.
00:56:25 /świadkowi tych wydarzeń udało się zrobić
00:56:28 /który przez dziennikarzy został już ochrzczony
00:56:32 /Jesteście państwo świadkami
00:56:35 /Z forografii wynika, że kierowcą jest
00:56:40 /Samochód zniknął tak nagle jak się pojawił,
00:56:45 /Do tej pory nie ma odpowiedzi
00:56:48 /Kim jest ten zagadkowy młodzieniec?
00:56:50 /Bez względu na to, jak bardzo Czarny Piorun
00:56:56 "Konik garbusek wstał na kopyta,
00:57:02 rzucił grzywą, parsknął nosem,
00:57:06 Dima...
00:57:09 Czarny Piorun istnieje?
00:57:12 - Tak.
00:57:15 Dima...
00:57:17 Co?
00:57:18 Wiem kto nim jest.
00:57:22 Kto?
00:57:23 To nasz tata.
00:57:41 /Bez względu na podjęte wysiłki...
00:57:44 Szukają go strażacy,
00:57:46 szuka go milicja
00:57:49 i wciąż nie mogą go znaleźć.
00:57:52 /...że jest Czarnym Piorunem
00:57:57 /Wystarczy wysłać mu wiadomość
00:58:04 Boria!
00:58:07 - Zakończ poszukiwania.
00:58:10 Sam nas znajdzie.
00:58:29 /Widziałam jak uratowałeś chłopca.
00:58:36 /Każdy postąpiłby tak samo.
00:58:42 /Ludzie są próżnymi egoistami.
00:58:48 /Wiesz to z własnego doświadczenia?
00:58:54 /Niestety tak.
00:59:02 /Wszyscy popełniamy błędy.
00:59:06 /Trzeba umieć wybaczać.
00:59:12 /Niektórych rzeczy nie można wybaczyć.
00:59:22 /Pewnie masz rację...
00:59:34 /Anonim: na naszym osiedlu gliny ścigają
00:59:57 Koniec latania, zaraz cię usmażę.
01:00:31 Cholera.
01:00:37 Spadamy.
01:00:47 Goni nas!
01:00:49 Szybciej!
01:01:22 /Według słów świadków,
01:01:24 /skradziony samochód milicji znalazł się na dachu
01:01:28 /Widocznie jest to ostrzeżenie
01:01:34 Wiktorze Aleksandrowiczu.
01:01:36 Jego nie można schwytać.
01:01:38 My jesteśmy na ziemi,
01:01:42 Więc trzeba schwytać go
01:01:45 Jak?
01:01:52 - Kto zaprojektował ten samochód?
01:01:58 Nie udało mi się niczego dowiedzieć.
01:02:01 Jeśli sami się nie ujawnią, to...
01:02:06 Znajdź ich, Boria.
01:02:08 /Dziś w "Rozmowach w toku"
01:02:12 /która od kilku dni
01:02:15 /Czarny Piorun.
01:02:16 /W przerwie na reklamę
01:02:19 Pasza, jak to możliwe?
01:02:26 Więc Jelizarow miał rację?
01:02:29 Pokazują jakieś głupoty.
01:02:31 /Zawisł nad ziemią...
01:02:36 To też głupoty?
01:02:44 Redakcja
01:02:47 Chciałam się dowiedzieć,
01:02:50 Na temat naszego wynalazku.
01:02:52 Co mam na myśli?
01:02:55 Latającą Wołgę.
01:02:56 Wszystko powiedziałam
01:03:00 Jak to nikogo nie wysyłaliście?
01:03:03 Oszalałaś?
01:03:08 Pojadę tam sama.
01:03:13 Czas na mnie.
01:03:14 Powodzenia, synku.
01:03:18 Połamania pióra.
01:03:21 Nie dziękuję.
01:03:23 Głupol.
01:03:25 Taniu, nie mów tak do brata.
01:03:28 Przeciwnie, trzeba go zbesztać,
01:03:32 Moi drodzy.
01:03:34 Chętnych jest jedenastu.
01:03:37 Miejsc bezpłatnych na wydziale
01:03:39 Niestety ktoś odpadnie.
01:03:42 Bądźcie szczególnie uważni.
01:04:32 Dobremu myśliwemu zwierzyna sama
01:04:37 /KONSTRUKTORZY ŻYJĄ!
01:04:40 Jelizarow, Romancewa i Pierepołkin.
01:04:42 Pierepołkin zataił
01:04:45 Projekt przerwano,
01:04:48 Dzięki temu Pierepołkin
01:04:56 On lata, więc i my będziemy latać.
01:05:04 Ściągnij ich tutaj.
01:05:06 Zechcą dla nas pracować?
01:05:13 Władze przywróciły wasz projekt
01:05:19 Wołga wyposażona w nano-katalizator,
01:05:22 bierze udział w specjalnym projekcie
01:05:27 Wszystko jest na dobrej drodze,
01:05:41 A teraz konkrety.
01:05:44 Sytuacja w kraju jest trudna,
01:05:49 Póki co, Czarny Piorun
01:05:54 Musimy skonstruować współczesną,
01:06:02 Jako model doświadczalny
01:06:09 Proszę o aktywne uczestnictwo w projekcie,
01:06:16 Do pracy, przyjaciele.
01:06:18 Jesteście gotowi do boju?
01:06:21 Jesteśmy.
01:06:24 Niestety nie uda się zbudować
01:06:32 Na początek spróbujemy wykorzystać paliwo
01:06:38 - Może nie wystarczyć.
01:06:42 Świetnie.
01:06:45 Nie traćmy czasu.
01:06:49 Mam nadzieję, że tym razem
01:06:55 Borys Iwanowicz
01:06:59 Miło mi.
01:07:00 Uprzedzam, że podczas prac
01:07:08 Proszę o wasze komórki.
01:07:15 Nastiu!
01:07:20 A ty nie wierzyłaś.
01:07:22 Zdałam!
01:07:24 Gratuluję.
01:07:25 Jak to możliwe?
01:07:29 Ja też zdałam!
01:07:30 Trzeba to uczcić.
01:07:32 Wyobraź sobie,
01:07:34 - To kto nie zaliczył?
01:07:36 Niemożliwe.
01:07:38 Wylosował pierwsze pytanie.
01:07:42 Nawet ja znałem odpowiedzi
01:07:45 /A co, jeśli nie zdasz?
01:07:47 /Wtedy będę musiała
01:07:51 /Daj spokój.
01:07:53 /Pomogę ci.
01:07:57 Niemożliwe.
01:07:58 Wpadł po uszy.
01:08:03 Pójdziemy gdzieś wieczorem?
01:08:07 Dima!
01:08:16 Przecież wiedziałeś.
01:08:19 Co wiedziałem?
01:08:20 Byłeś przygotowany
01:08:24 Nie chciałem, żebyś wyjechała.
01:08:30 Halo, poczta kwiatowa?
01:08:32 Chciałbym zamówić siedem róż.
01:08:37 Ile?!
01:08:40 W takim razie pięć.
01:09:00 Jak myślisz,
01:09:01 Czarny Piorun ma dziewczynę?
01:09:07 Bez dwóch zdań.
01:09:10 Musi być wyjątkowa...
01:09:13 Chciałabyć być na jej miejscu?
01:09:17 Szczerze mówiąc - tak.
01:09:21 Dlaczego?
01:09:25 Bo on potrzebuje opieki.
01:09:28 Szkoda mi go, jest sam,
01:09:31 Nikomu nie może powiedzieć.
01:09:34 Wydaje mi się, że życie skłoniło go
01:09:40 Dzięki temu można teraz spacerować
01:09:44 Wiadomo, że jest w pobliżu.
01:09:51 Trochę go przypominasz.
01:10:02 Spójrz ilu pojawiło się
01:10:06 Nastiu...
01:10:08 Z kim spędzasz Sylwestra?
01:10:12 Jeszcze nie wiem.
01:10:16 Spędźmy go razem.
01:10:23 Jesteśmy umówieni.
01:10:29 Muszę jeszcze zrobić zakupy.
01:10:33 To na razie.
01:11:23 Czarny Piorun!
01:11:41 /DLA NASTII OD MAKSIMA
01:11:51 "Znany piosenkarz chce sprzedać
01:11:56 "Gwiazda kina marzy, by Czarny Piorun
01:12:02 Ludziom odbiło na jego punkcie.
01:12:09 Maks, chcesz mi coś powiedzieć?
01:12:16 - Od dawna chcę.
01:12:21 Nikomu wcześniej o tym nie mówiłem.
01:12:25 To niebezpieczne?
01:12:28 Nie, dlaczego?
01:12:29 Po prostu trzeba dobrać
01:12:33 Uratowałeś mi życie,
01:12:35 a zachowujesz się,
01:12:41 - Ja?
01:12:48 Kim?
01:12:51 Czarnym Piorunem.
01:13:05 Tylko się nie wygadaj.
01:13:11 Z kim spędzasz Sylwestra?
01:13:16 Pewnie musisz już iść, co?
01:13:19 Dokąd?
01:13:21 No...
01:13:23 /"Sytuacja jest beznadziejna,
01:13:28 /i łodzie nie mogą wziąć udziału
01:13:34 Oczywiście.
01:13:42 Czas na mnie.
01:13:56 Dimka...
01:13:57 Spóźniłeś się, właśnie mówili
01:14:00 - To nic, zobaczę później w internecie.
01:14:05 Uratował rybaków.
01:14:10 Mamo, zaprosiłem dziewczynę,
01:14:15 Masz coś przeciwko,
01:14:24 Synku...
01:14:27 Jesteś już taki dorosły...
01:14:43 Proszę, to dla Nastii.
01:14:50 Piękny.
01:14:52 Podarował mi go twój ojciec,
01:14:59 Nie spodziewałam się gości.
01:15:03 Muszę tu posprzątać...
01:15:09 /WOŁGA-21, 1966r. NA CHODZIE, STAN DOBRY,
01:15:16 Dzień dobry.
01:15:17 Wszystkiego najlepszego
01:15:20 Dzwonię w sprawie Wołgi.
01:15:23 Tak, wiem, że już nieaktualne.
01:15:27 Chciałbym porozmawiać
01:15:31 Jest w pracy?
01:15:51 - Słucham pana.
01:15:54 Szuka pan kogoś?
01:15:56 Pewnego człowieka.
01:15:58 Proszę się odsunąć.
01:16:00 Chłopaki, brama.
01:16:09 Dima?
01:16:20 Zarobiłeś już swój milion?
01:16:23 Wiktorze Aleksandrowiczu...
01:16:24 Pamięta pan wykład o dokonywaniu wyboru?
01:16:28 Pamiętam.
01:16:31 A co się stanie z tym,
01:16:35 To jego problem.
01:16:37 - A jeśli zginie?
01:16:41 A jeśli pan będzie potrzebował pomocy?
01:16:53 /Zostaw wiadomość po sygnale.
01:16:56 Cześć, Nastiu.
01:16:58 Drugi dzień nie mogę się dodzwonić.
01:17:00 Więc widzimy się na imprezie.
01:17:06 Buziaki, pa.
01:17:12 /Montaż systemu zakończony.
01:17:16 /Przygotować się do montażu rakiet.
01:17:19 /Przygotować się do montażu rakiet.
01:17:25 /Uwaga, przygotować się
01:17:33 Naprawdę czekałaś na mnie
01:17:36 Naprawdę.
01:17:40 Nie wiedziałem.
01:17:42 - Gdybym wiedział...
01:17:54 Nie rozumiem jednego.
01:17:55 Jeśli pod ziemią są diamenty,
01:17:59 Najpierw trzeba się przebić
01:18:03 na której stoi miasto.
01:18:06 To niemożliwe.
01:18:08 Więc jak to zrobimy?
01:18:11 Za pomocą nano-katalizatora.
01:18:14 Więc dlatego jest nam potrzebny.
01:18:17 Będziemy musieli wyjechać z miasta,
01:18:32 Moi drodzy.
01:18:33 Wewnątrz budynku znajduje się
01:18:36 Kupcow chce zniszczyć
01:18:42 Szuka diamentów.
01:18:44 Pasza, przecież to niemożliwe.
01:18:48 Nie ma takiego źródła energii.
01:18:50 Jest.
01:18:53 Nano-katalizator.
01:18:56 Więc do tego jest mu potrzebny
01:18:58 Nie chce Piorunowi pomóc,
01:19:04 i zabrać nano-katalizator.
01:19:06 Jeśli fundament pęknie,
01:19:09 Przecież to miliony ludzi.
01:19:12 To szaleniec.
01:19:15 Musimy krzyczeć, bić na alarm,
01:19:18 Spróbuję się stąd wydostać
01:19:21 Dlaczego ty?
01:19:24 Ty zostaniesz z Olą.
01:19:42 /Zbiornik z nano-paliwem
01:19:45 /Latający pojazd bojowy
01:19:48 /Latający pojazd bojowy
01:20:06 Wiktorze Aleksandrowiczu!
01:20:12 Pierepołkin uciekł na dach.
01:20:24 Zostawcie go.
01:20:30 Dlaczego?
01:20:31 Mamy szansę zdobyć
01:20:35 Informacja o człowieku na dachu
01:20:40 - Kiedy?
01:21:09 - Miłość!
01:21:11 Miłość doda ci skrzydeł!
01:21:13 Miłość po wsze czasy!
01:21:18 /Jeden z konstruktorów Czarnego Pioruna,
01:21:22 /znajduje się na dachu budynku
01:21:27 /Świadkowie mówią, że wzywa pomocy.
01:21:33 /Będziemy informować państwa
01:21:35 Wybacz, ale muszę cię opuścić.
01:21:41 Uważaj na siebie.
01:21:54 Cześć.
01:21:55 Jedziemy?
01:21:58 Mama już czeka.
01:22:01 Dima...
01:22:04 Jestem tu z Maksem.
01:22:20 Kochasz go?
01:22:23 Zrozum...
01:22:25 On jest inny.
01:22:28 Uratował mi życie.
01:22:30 Pomaga ludziom,
01:22:35 Pytałem, czy go kochasz?
01:22:38 Dima...
01:22:43 Maks jest Czarnym Piorunem.
01:22:51 Nie.
01:22:53 To nie Maks.
01:22:58 To nie on.
01:23:02 Popatrz.
01:23:04 Zaraz przyleci i go uratuje.
01:23:11 Właśnie, że nie przyleci.
01:23:14 Założymy się?
01:23:19 Dima...
01:23:20 My jesteśmy tutaj,
01:23:24 Oprócz Maksa nikt mu nie pomoże.
01:23:29 /Szef ochrony nie zgodził się nas wpuścić
01:23:33 /właściciele "Diamentowej Wieży"
01:23:42 Tak, masz rację.
01:23:45 Przyleci.
01:23:48 Musi przylecieć.
01:24:09 Dima, to Kupcow!
01:24:11 - Co się stało?!
01:24:14 Jest mu potrzebny nano-katalizator.
01:24:16 Chce zniszczyć miasto,
01:24:20 /Mamy informacje, że nad "Diamentową Wieżą"
01:24:25 /Tajemniczy bohater znów przyszedł z pomocą.
01:24:30 /Jedno jest pewne:
01:24:33 /A propos święta, we Władywostoku
01:25:22 Wiertnica jest na dole,
01:25:25 Niech pan wsiada!
01:25:29 Tylko ty możesz go powstrzymać!
01:25:31 Uważaj!
01:26:39 Już nie ma Czarnego Pioruna.
01:26:43 Co ja bym bez was zrobił,
01:26:48 Teraz wam pokażę
01:27:07 Jak wam się to podoba,
01:27:11 Poznacie tajniki nauki
01:27:22 "Karuzela, karuzela,
01:27:33 Biegiem!
01:27:53 Jesteś wspaniały, niesamowity.
01:27:57 Twoja tajemnica zawsze pozostanie
01:28:02 Ale muszę ci coś powiedzieć.
01:28:04 Ja...
01:28:06 Kocham innego.
01:28:10 Wybacz.
01:28:35 Tak?
01:28:37 Dima, gdzie jesteś?
01:28:40 /Muszę ci coś powiedzieć.
01:28:43 /Przyjadę po ciebie.
01:28:45 Już nie mogę się doczekać.
01:28:48 Niedługo będę.
01:29:07 /A jeśli nano-katalizator
01:29:10 /W samochodzie znajduje się
01:29:15 /Powinno go wystarczyć
01:29:55 Misza!
01:29:57 Wiesz dlaczego Wołga
01:30:04 Nie mam pojęcia.
01:30:05 To moja zasługa.
01:30:09 Chciałem byś stracił kontakt z Olgą.
01:30:13 Po prostu nagle zrozumiałem,
01:30:15 że pewna osoba jest dla mnie ważniejsza
01:30:31 Dima, nano-katalizator
01:30:47 /ODWIERT WSTRZYMANY/
01:30:52 /Jeśli trafi w ręce Kupcowa,
01:30:56 Trzeba zniszczyć katalizator.
01:31:01 /Jak?
01:31:02 /Połączę ze sobą bieguny
01:31:08 Za dwie sekundy
01:31:12 /Dima, mówiłeś o dokonywaniu wyboru./
01:31:15 Ty masz nano-katalizator,
01:31:20 /- Wybieraj.
01:31:21 Nie wierz mu, Dima,
01:31:36 /- Halo!
01:31:38 /- Tak.
01:31:41 Gdzie ty jesteś?
01:31:43 Rany Boskie, co to?!
01:31:45 Co?
01:32:03 /Nastia, słyszysz mnie?
01:32:05 /Halo, halo!
01:32:15 Szczęśliwego Nowego Roku!
01:32:21 Halo!
01:32:22 Co tam, Czarny Piorunie?
01:32:25 Przed tobą ostatni egzamin.
01:32:27 Czekam nad Placem Czerwonym.
01:32:31 Przywieź ze sobą indeks.
01:32:35 Szczęśliwego Nowego Roku, dzieciaki!
01:32:52 Dima.
01:32:56 Dima!
01:33:10 Ludziska, to Czarny Piorun!
01:33:59 Pzypomnij sobie, przypomnij...
01:34:06 /Trzykrotny sygnał
01:34:09 /Chodź - do - mnie!
01:34:19 Stój!
01:34:39 /Jak myślisz,
01:34:42 /Bez dwóch zdań.
01:34:43 /Musi być wyjątkowa...
01:36:51 W górę!
01:37:01 Nie wiesz z kim zadzierasz!
01:39:05 - Tak, mamo?
01:39:07 /Gdzie się podziewacie?
01:39:09 /Północ już wybiła,
01:39:12 /- Macie zamiar przyjechać?
01:39:16 U nas wszystko w porządku.
01:39:28 Jak myślisz,
01:39:30 Czarny Piorun ma dziewczynę?
01:39:45 Bez dwóch zdań.
01:40:38 /TYM, KTÓRYCH NOSIMY W SERCACH
01:40:46 /W tłumaczeniu wykorzystałem
01:40:53 /Napisy: Wężu