Cocaine Cowboys

pl
00:00:58 Centrum handlowe w Dadeland.
00:01:36 Mówi się o nich kokainowi kowboje.
00:01:38 Wczoraj zaatakowali w zatłoczonym
00:01:40 Zabili dwóch latynosów w sklepie monopolowym.
00:01:43 Doszło do wymiany ognia pomiędzy dwoma grupami.
00:01:46 Potłuczone szkło i butelki latały w powietrzu.
00:01:48 Potem strzelanina przeniosła się na zewnątrz.
00:01:49 Dwóch mężczyzn dostało się pod grad kul.
00:01:51 Ofiary wojny narkotykowej w Miami.
00:01:53 Ten,który uciekł,
00:01:54 Musimy to powstrzymać.
00:01:56 Co oni zrobią w tej sprawie?
00:01:59 Mieszkańcy Florydy zastanawiają się
00:02:08 KOKAINOWI KOWBOJE
00:02:18 Zdjęcia
00:02:22 Muzyka
00:02:49 Reżyseria
00:02:55 Nazywam się Jon Roberts.
00:02:58 Urodziłem się w Nowym Jorku.
00:03:01 Spiknąłem się z grupką włochów z Nowego Jorku.
00:03:04 To byli członkowi rodziny mafijnej.
00:03:07 Otworzyliśmy cztery czy pięć klubów nocnych,
00:03:10 Powodziło nam się.
00:03:14 17.2.1970
00:03:16 Pewnego dnia zjawiła się policja.
00:03:18 Nie wiedzieliśmy po co przyjechali.
00:03:20 Powiedziali nam,że znaleźli ciało naszego wspólnika
00:03:24 Został zamordowany.
00:03:27 Nikt nie wie co się wydarzyło.
00:03:29 Najlepsze co mogłem wtedy zrobić,
00:03:34 Więc przeniosłem się tutaj.
00:03:38 I rozpocząłem kokainowy interes.
00:03:44 JON ROBERTS
00:03:47 Rozprowadził dla kartelu Medellín
00:03:56 Miami było bardzo spokojnym miastem.
00:04:00 Przyjemnie się tu żyło.
00:04:02 Przed rokiem 1956,
00:04:04 tylko jeden radiowóz patrolował
00:04:11 W tamtym czasie Miami było niczym Alabama.
00:04:14 Nie było tu pieniędzy
00:04:16 Centrum było dosyć opustoszałe.
00:04:18 W Miami Beach było mnóstwo starszych ludzi,
00:04:24 To był zupełnie inny świat.
00:04:26 Właśnie dlatego Miami jest dla ciebie stworzone.
00:04:32 W latach 60-tych,70-tych, Miami rozkwitło
00:04:37 Al Sunshine. Al Sunshine.
00:04:42 Słońce,rozrywka na plaży,palmy
00:04:50 Miami to węzeł komunikacyjny,do
00:04:56 Pod koniec lat 70-tych,
00:05:03 Latynoamerykański wpływ
00:05:07 Miami zostało uznane za środowisko
00:05:09 gdzie ludzie posługujący się tylko hiszpańskim mogli prosperować.
00:05:14 Miami zawsze było,swego rodzaju,pirackim,
00:05:17 brutalnym i niezależnym środowiskiem
00:05:20 gdzie prawo i porządek nie były pierwszej klasy.
00:05:23 Dziewicze miasto.
00:05:31 Jestem chłopakiem z południowej Florydy.
00:05:33 Który się to urodził i osiedlił.
00:05:36 Zajmowałem się importem.
00:05:41 MICKEY MUNDAY
00:05:44 Przetransportował ponad 10 ton kokainy
00:05:46 Jeśli się zagłębisz
00:05:48 to znajdziesz tu przemytników broni,przemytników rumu,marihuanę,
00:05:52 kubańskich imigrantów,
00:05:54 no i jest i kokaina.
00:05:55 Coś zawsze napływało do tego miasta.
00:05:58 Południowa Floryda to najbliższy cel podróży
00:06:01 dla handlarzy narkotyków z południowej Ameryki.
00:06:03 Miasto szeroko otwarte.
00:06:06 Kilometry niestrzeżonej linii brzegowej ,
00:06:08 gdzie można przerzucić narkotyki łodzią
00:06:11 Kiedy tu przyjechałem, w latach 70-tych, wszyscy szmuglowali trawę.
00:06:16 Agencja Antynarkotykowa jest zdania,iż
00:06:21 przechodzi przez południową Florydę.
00:06:24 Zmarł mój przyjaciel.
00:06:30 Pojechałem tam i ją zabrałem.
00:06:33 Nie znałem nikogo w tej branży.
00:06:34 Połowę dałem komuś,drugą połowę dałem komuś innemu.
00:06:37 Podzieliłem się z nimi.
00:06:38 W tamtych czasach,jeśli zarabiałeś 10.000 rocznie,
00:06:41 Jeśli zarabiłeś 20.000 to
00:06:44 Ja wyciągnąłem jakieś 165.000 dolarów.
00:06:47 Mówimy o pensji z ośmiu lat.
00:06:51 Pomyślałem sobie:"Jest nieźle."
00:06:54 "Ale musi być jakiś haczyk.
00:06:57 Mogłem przemycić towar łodzią,
00:06:59 Zakotwiczyć i rozładować towar w porcie.
00:07:02 Granice nie były strzeżone.
00:07:04 Według niektórych ekonomistów,
00:07:07 przemyt narkotyków może stać się
00:07:11 Możesz płynąć sobie łodzią
00:07:13 i natrafisz na bele z marihuaną płynące w rzece.
00:07:20 Kolumbijczycy zdali sobie sprawę,że siedzą na żyle złota.
00:07:23 kiedy przesyłali całą tą marihuanę,
00:07:27 Na początku to były niewielkie ilości.
00:07:29 -Wtedy to był spory wydatek.
00:07:32 -Nie widywało się tego za dużo.
00:07:36 W połowie lat 70-tych,DEA nie zajmowało się kokainą.
00:07:42 Nie jest to problem na skalę państwową.
00:07:45 Biorąc pod uwagę niewielką
00:07:49 Jest to poważny problem dla pewnych mniejszości.
00:07:53 W Hialeah poznałem pewnego kubańczyka.
00:07:55 Nazywał się Albert Sanpedro.
00:07:58 Większość Kubańczyków zaopatrza się
00:08:01 bo Kolumbijczycy zarządzają wszystkim.
00:08:04 W handlu narkotykami,organizacje kubańsko-amerykańskie
00:08:07 są często sojusznikami Kolumbijczyków.
00:08:09 Kolumbijczycy importują narkotyki
00:08:12 Albert dał mi 100 gramów
00:08:14 Dawał mi trzy,cztery dni.
00:08:18 Potem dawał mi kolejne 100 gramów.
00:08:20 Płaciłem mu jakieś $800 za 30 gramów.
00:08:25 Towar nie był dobrej jakości.
00:08:29 Widzieli te wielkie kamyki
00:08:32 A moi klienci to nie byli wcale ludzie z ulicy.
00:08:36 Kokę brali piloci linii lotniczych,
00:08:38 Agenci biur nieruchomości,
00:08:40 -Lekarze,adwokaci.
00:08:43 Ci,których było na to stać.
00:08:45 Mówiono na nich weekendowi zapaleńcy.
00:08:47 W dni powszednie nic nie robili,
00:08:52 Zawsze ktoś przedstawiał mnie swojemu kumplowi.
00:08:54 I tak ze 120 gramów
00:08:58 Po miesiącu potrafiłem sprzedać dwa,trzy kilo
00:09:04 Przyjechałem tu z Nowego Jorku z
00:09:08 A tu zarabiałem 20.000,30.000
00:09:12 Miałem kumpla,którego znałem z Nowego Jorku.
00:09:14 Rozwinął handel na dużą skalę w Kalifornii i San Fransisco.
00:09:18 Sprzedawał towar graczom drużyny Oakland Raiders,
00:09:22 Poznałem stewardessę,która pracowała dla National Airlines.
00:09:26 Dawaliśmy jej towar.
00:09:28 Ona leciała stąd do San Fransisco.
00:09:31 Przesyłaliśmy od pięciu do dziesięciu kilo tygodniowo.
00:09:35 Zarabiałem wtedy niezłą forsę.
00:09:37 Zacząłem wyciągać po dwieście,trzysta tysięcy.
00:09:40 Poznałem Mercury'ego Morrisa,
00:09:43 który trafił do więzienia,
00:09:45 Merc jest upadłym aniołem machiny football'owej Miami.
00:09:48 Byli gracze drużyny delfinów,Don Reese
00:09:55 Kiedyś w trakcie rozgrywek Super Bowl,
00:09:57 na dwie noce przed meczem drużyn
00:10:02 Wszyscy powtarzali: " Dalej,dalej,dawaj towar "
00:10:05 Nie mieliśmy okazji wziąć udziału w zabawie
00:10:10 Bawili się na całego.
00:10:12 < Do boju,Steelers,do boju <
00:10:16 Nie macie pojęcia,co oni wyczyniali.
00:10:18 Spytałem się ich czy w niedzielę grają mecz?
00:10:20 A oni odpowiedzieli mi,że tak i,że wygrają.
00:10:25 Gracze linii obrony świetnie się spisali.
00:10:27 Rosła popularność towaru.
00:10:29 Wszyscy,którzy przedtem palili marihuanę,
00:10:32 zaczęli zażywać kokainę.
00:10:33 Zajmowaliśmy się handlem marihuaną
00:10:35 dopóty,dopóki towaru było
00:10:40 Nie mogliśmy zdobyć wystarczającej ilości kokainy.
00:10:42 Powiedziałem,że najlepiej zająć się transportem.
00:10:45 Nie kupujesz,nie sprzedajesz,nie zażywasz.
00:10:50 Kolumbijczycy podali nam całkiem przystępną cenę.
00:10:55 3000 dolarów za sztukę.
00:10:58 Chcieli opchnąć co najmniej czterysta.
00:11:01 Udaliśmy się tam w pierwszą podróż.
00:11:04 Dostaliśmy za to 1,2 miliona dolarów.
00:11:08 Pomyśleliśmy,że może
00:11:16 Ludzie z którymi robiłem interesy
00:11:19 Ludzie którym to sprzedawałem,chcieli rozwinąć interes
00:11:24 Jeden koleżka chciał piętnaście kilo,dwadzieścia,dwadzieścia pięć
00:11:27 Ja byłem w stanie załatwić
00:11:30 Wykładałem kasę z własnej kieszeni.
00:11:31 Mogłem spokojnie opchnąć sto kilogramów w ciągu tygodnia.
00:11:35 Poszczęściło mi się.
00:11:40 Przyleciałam do Miami,gdzie pracowałam
00:11:45 Powiedziała,że chciałaby mi kogoś przedstawić.
00:11:50 Mój przyjaciel mnie z nią spiknął.
00:11:53 Spotykał się wtedy z taką śliczną dziewczyną,
00:12:01 Znałam Jona od trzech miesięcy,to były moje urodziny.
00:12:04 Poszłam do garażu,a tam czekał na mnie
00:12:09 Z wielką czerwoną kokardą.
00:12:14 To było miłosne zawirowanie.
00:12:19 Zakochaliśmy się w sobie.
00:12:26 Słyszałam,że był właścicielem dyskotek na Manhattanie.
00:12:29 Zacząłem się z nią spotykać.
00:12:31 Widziała,że nie pracuję.
00:12:33 Latałem do Nowego Jorku,kiedy tylko
00:12:35 To ją zaciekawiło.
00:12:39 "Właśnię tym się zajmuję.
00:12:42 A ona odpowiedziała:"Nie.
00:12:47 Koleżka przedstawił mi się jako Mickey Munday.
00:12:49 Wyglądał jak jakiś wieśniak z Florydy,który żyje tu od urodzenia.
00:12:52 Muszę powiedzieć,że z początku
00:12:58 Od razu było wiadomo,że to handlarz narkotyków.
00:13:00 Mickey Munday transportował z powodzeniem
00:13:05 Ekstrawagancki koleżka. Wyglądał jak ktoś
00:13:10 Oglądaliście kiedyś MacGyvera?
00:13:13 Cały on. Potrafił dokonywać niezwykłych rzeczy.
00:13:16 Bystry koleżka,po prostu nie podobał mi się jego samochód.
00:13:19 Wyglądał jak typowy koleś z narkobiznesu.
00:13:22 Powiedziałem mu,że moje
00:13:24 I muszę znaleźć kolumbijczyka,który
00:13:30 Powiedział,że spiknie mnie z Kolumbijczykami.
00:13:33 I,że jest jeden taki koleś,
00:13:36 A,że słyszałem takie historyjki już nie jeden raz,
00:13:41 Pojechaliśmy do Sunny Isles na Florydzie.
00:13:43 Poszliśmy do takiego mieszkania.
00:13:45 Było tam z pięciu,sześciu Kolumbijczyków,uzbrojonych po zęby.
00:13:49 Mieli pistolety,karabiny maszynowe
00:13:52 Zrozumiałem wtedy,że ten gość jest poważny.
00:13:59 Poznałem takiego koleżkę.
00:14:02 Przedstawił mi się jako Rafa.
00:14:05 Powiedział,że załatwi mi co tylko chce.
00:14:07 "Jeśli masz kasę,to dam ci dwa razy tyle towaru."
00:14:12 Powiedziałem: " Pokaż mi coś. "
00:14:15 Wziął mnie do pokoju,wcisnął przycisk a tu otwiera się ściana.
00:14:19 Nigdy nie widziałem takiej
00:14:23 Powiedziałem:"Okej. Chyba jesteś w stanie mi pomóc."
00:14:28 Kiedy tam przyjechałem następnego
00:14:31 Przedstawił nas sobie.
00:14:34 "Rzadko bywam w mieście- mówi,ale
00:14:39 "To zaufany człowiek."
00:14:43 Gość przedstawił mi się jako Max Mermelstein
00:14:47 Jon zapoznał mnie z Maxem.
00:14:51 I,że jest osobą godną zaufania.
00:14:53 Max sprawiał wrażenie miłego człowieka.
00:14:56 Takie sprawiał wrażenie.
00:14:58 Z początku Max dawał mi 75,100 kilo tygodniowo.
00:15:03 Potem przekonał się,że
00:15:06 Kiedy dostarczasz komuś co tydzień milion dolarów,
00:15:12 Max powiedział,że chce żebym
00:15:17 I,że jak będę się z nim dzielił,
00:15:22 Max posłał mnie do Kolumbii.
00:15:24 To część Envigado miasta Medellín.
00:15:26 To tutaj spotykają się szefowie kokainowego biznesu.
00:15:28 Spotkałem się z Rafą,który
00:15:32 Poznaliśmy,można by rzec,elitę narkobiznesu z Kolumbii.
00:15:37 Ocho'ów...
00:15:39 - Pablo Escobara.
00:15:43 Nigdy bym nie pomyślał,że coś
00:15:46 To może brzmi tak jakby oni mieli
00:15:49 i czterdzieści sekretarek,
00:15:57 Powiem to tak,
00:16:00 Ludzie w Ameryce korzystali
00:16:03 Kolumbijczycy też mają swoją mafię.
00:16:06 W tamtym czasie była tylko jedna rodzina.
00:16:09 Ta rodzina pochodziła z Medellín.
00:16:11 Rodzina Ochoa była wielce szanowaną rodziną ranczerów,
00:16:16 z dużymi wpływami w ich rodzinnym mieście Medellín.
00:16:20 Mieli oczywiście swojego kapitana,a także szefa rodziny.
00:16:24 Wielu ludzi jest zdania,że Pablo Escobar był królem koki.
00:16:30 Ale tak naprawdę,najwyżej w hierarchii stał Ochoa.
00:16:33 Nie Fabito,tylko staruszek.
00:16:36 Cichy typ,który nie spędził
00:16:39 To on kontrolował Escobara.
00:16:41 Fabio Ochoa, patriarcha rodziny Ochoa kartelu Medellín.
00:16:46 Oni stworzyli rynek ubezpieczeń
00:16:52 Rafa był jak porucznik.
00:16:54 Kontrolował prawie każdy kilogram kokainy,
00:17:00 Wiedział kto i ile towaru dostanie.
00:17:04 Dzięki niemu ci ludzie zarobili...
00:17:12 W USA był najwyżej postawionym człowiekiem kartelu Medellín.
00:17:15 Miał wielu żołnierzy,
00:17:17 podobnie jak ludzie z mafii mają żołnierzy.
00:17:20 Niektórzy sprzedawali narkotyki,
00:17:22 Miał swoich księgowych,prawników,
00:17:25 Pana zdaniem to nie są kokainowi kowboje?
00:17:27 Oczywiście,że nie.
00:17:29 Miał tu wszystko.
00:17:32 To ludzie z jednej organizacji sprzedają ten towar.
00:17:36 Ludzie z kartelu Medellín.
00:17:37 Władze oskarżają kartel
00:17:43 Władze rządowe są zdania,iż ci trzej mężczyźni
00:17:50 Z mojego doświadczenia z mafią z Nowego Jorku
00:17:54 i z Kolumbijczykami,
00:18:00 Kolumbijczycy mieli farmy,tak zwane fincas,pełne koki.
00:18:05 Hodowali ją nieustannie.
00:18:11 Ci kolesie pracowali naokrągło.
00:18:14 Tam nie ma żadnego przemysłu.
00:18:18 Ci biedni rolnicy dostawali za
00:18:22 To było coś jak fabryka.
00:18:26 Pracowaliśmy przy pomocy radia,na falach krótkich.
00:18:29 Nie było wtedy żadnych telefonów,
00:18:33 "Cześć,co tam słychać w Kolumbii?"
00:18:35 "Potrzebuję sześćset kilo. "
00:18:38 Mieliśmy anteny wychodzące z ziemi.
00:18:43 O umówionej godzinie przełączaliśmy
00:18:49 Ale także o tej porze w Miami
00:18:51 na paśmie fal krótkich
00:18:55 zakodowane instrukcje,
00:19:00 od największej na świecie organizacji
00:19:05 Bydło jest gotowe.
00:19:09 O ósmej.
00:19:11 O ósmej,pierwsza partia.
00:19:13 Tak umawialiśmy się na podróże.
00:19:15 Właściwie to mieliśmy umowę z Kolumbijczykami.
00:19:17 Uzgadniałem z nimi szczegóły.
00:19:23 Lataliśmy nad górami,przez doliny,
00:19:26 Nigdy nie było problemów z lądowaniem ani ze startowaniem.
00:19:29 Wszystko było z góry opłacone.
00:19:31 My posyłaliśmy tam samolot.
00:19:34 Kolumbijczycy nie mieli...
00:19:37 Mieli syf.
00:19:38 99% pasów startowcyh to trawa i kurz.
00:19:41 No i ludzie,którzy tam pracowali.
00:19:42 Dlatego też braliśmy własny sprzęt.
00:19:45 Inaczej kiedy byście tam przelatywali,
00:19:48 Samolot wylądował,spędzałeś tam noc.
00:19:51 Wylądowałeś. A oni pytali się:"Zostaniesz?"
00:19:53 "Może załatwić ci jakąś panienkę?"
00:19:56 "Napijesz się czegoś?"
00:20:02 Panienka? Czemu nie.
00:20:03 Następnego dnia towar był załadowany.
00:20:05 Można wrócić wschodnią stroną Kuby,
00:20:11 Jeśli miałeś dużo paliwa,
00:20:13 Prawie zawsze zahaczało się o Bahamy.
00:20:17 Tam należało by spodziewać się patroli.
00:20:23 Poleciał byś raczej zachodnią stroną.
00:20:27 Najwidoczniej,monitoring i pilnie strzeżone
00:20:30 zmusiły przemytników,do przeniesienia się
00:20:35 Lecieliśmy przez Marco Island,
00:20:37 lecieliśmy prawie aż do Georgii,
00:20:39 po czym zawracaliśmy i lecieliśmy tą samą drogą.
00:20:41 To wyglądąło tak jakby ktoś leciał na południe.
00:20:43 Nikt nie leci z północy i
00:20:46 Mógłeś przewieźć 62.000 ciał na
00:20:50 Bo nie jestem w stanie powiedzieć ile samolotów
00:20:54 Nikt tego nie sprawdza.
00:20:56 Na każdym lotnisku nie ma policji
00:20:59 To wyglądało tak jakbyśmy
00:21:03 A my po prostu lataliśmy bez celu.
00:21:06 Kupiliśmy nieruchomości w Lakeland.
00:21:09 Wybudowaliśmy tam dwa pasy startowe i dwie stodoły.
00:21:15 Ale kiedy otworzysz drzwiczki od strychu
00:21:20 Korzystałem z kilkuletnich samochodów rodzinnych.
00:21:23 Ładowaliśmy po trzysta sztuk do auta z amortyzatorami,
00:21:28 Używaliśmy samochodów z wózkiem holowniczym.
00:21:30 Mieliśmy firmę holowniczą.
00:21:32 Kupiliśmy też stację benzynową
00:21:35 Kierowca z firmy miał numer zlecenia.
00:21:37 Mieliśmy kierowcę,który wiedział co jest grane.
00:21:39 Poinformowano go,że jeśli go zatrzymają
00:21:43 Jeśli prowadzisz auto,to
00:21:47 Nic nie wiesz,miałeś tylko odholować samochód.
00:21:49 Podpiąłeś go i ruszyłeś w drogę.
00:21:51 Mogą sobie wziąć samochód,
00:21:52 mogą cię zawinąć
00:21:55 Używaliśmy karawanu,jechaliśmy trzema autami.
00:21:58 Jedno jechało przed nami,nasza czujka,a drugie za nami.
00:22:01 Zabieraliśmy go do Miami.
00:22:03 Robiliśmy tak przed siedem lat.
00:22:06 Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów.
00:22:08 To jedna z zalet Lakeland.
00:22:13 Ale nie słyszły się żeby zatrzymywano
00:22:17 Mickey zaczął potem zrzucać towar.
00:22:19 Wybudowałem małą stocznię.
00:22:22 Postanowiliśmy puszczać towar
00:22:25 Potem zrzucaliśmy z samolotów do łodzi.
00:22:27 Mieliśmy takie boje świetlne
00:22:29 i wiedzieliśmy dokładanie gdzie był zrzut
00:22:36 Środkowa konsola się otwierała.
00:22:40 I ładowaliśmy towar do środka.
00:22:44 Przewoziliśmy go łodziami.
00:22:49 Na początku dużym problemem było pakowanie towaru.
00:22:52 Podróże zakończyły się fiaskiem,
00:22:57 -Spieprzyli pierwsze dwa transporty.
00:23:02 Słona woda to wielki wróg kokainy.
00:23:05 Mickey uparł się,że
00:23:09 Wysłałem magnetofon,zdjęcia.
00:23:12 Opisałem im krok po kroku,jak to ma wyglądać.
00:23:14 Nie będziesz mówił Kolumbijczykom jak mają pracować.
00:23:17 Mickey może sobie gadać do oporu,
00:23:22 Moi ludzie tam polecieli,odebrali towar
00:23:25 A towar jak zwykle nie był opakowany.
00:23:28 Podczas zrzutu,ponad połowa towaru się rozwaliła
00:23:35 Przez ich głupotę,towar się uszkodził.
00:23:37 A oni czepiali się mnie.
00:23:39 Nie mogli winąć obarczyć mnie.
00:23:42 "To twój problem."
00:23:43 Dopiero za trzecim razem
00:23:46 Potem już nie było problemów.
00:23:48 Czasem łódź z towarem wjeżdzała przez tak zwane drzwi główne.
00:23:51 Drzwi główne to inaczej wejście do Haulover.
00:23:53 Nazywaliśmy je drzwiami głównymi.
00:23:55 Mówiłeś,że wpłyniesz przez drzwi główne.
00:23:58 To był taki szyfr.
00:24:00 Wynająłem mieszkanie w Haulover.
00:24:05 Z wspaniałym widokiem na zatoczkę.
00:24:09 Ulokowałem tam pewną młodą damę.
00:24:13 Zapłaciłem za mieszkanie.
00:24:15 Miała lornetkę i oczywiście radio
00:24:19 Podsłuchiwaliśmy naszą konkurencję.
00:24:24 Celników,patrole miejscowej jednostki morskiej.
00:24:29 Pewnego razu wracałem łodzią do domu.
00:24:35 Rozmawiam z moją przyjaciółką od mieszkania
00:24:39 a tu pojawiają się celnicy i straż przybrzeżna.
00:24:42 Kolesie mieli karabin M16.
00:24:47 A ja tu płynę łodzią która jest obładowana.
00:24:49 Ale kiedy policjant do mnie podłynął,jego silnik zaczął hałasować.
00:24:54 Mówię mu:" Nie brzmi to za dobrze."
00:24:59 Zawraca...i nie zdążył pokonać trzydziestu metrów
00:25:03 Myślałem,że strzelił z karabinu.
00:25:07 Przeciął idealnie falę.
00:25:08 Tłok silnika łodzi wypadł i poleciał po fali.
00:25:13 I za nim wielki płomień.
00:25:18 Usłyszałem przez radio,że
00:25:20 Mieli nowoczesny sprzęt.
00:25:23 Powiedziałem:" Muszę was odholować."
00:25:25 Rzuciłem im linę,oni wsiedli na moją łódź
00:25:29 I odholowałem straż graniczną i celników
00:25:35 Młoda dama od mieszkania
00:25:37 powiedziała,że każdy na moim miejscu,
00:25:42 Następnie udaliśmy się do Maule Lake Marina
00:25:47 Następnego dnia zjawił się mój samochód z wózkiem holowniczym,wraz ze zleceniem i przyczepą.
00:25:51 Mój sklep mieścił się jakieś cztery przecznice od tego miejsca.
00:25:53 Łódź do środka,
00:25:55 a my szliśmy na zaplecze,otwieraliśmy skrytkę
00:25:59 Ja dostawałem cały towar.
00:26:01 Miałem kilka magazynów w Miami.
00:26:04 Używałem do tej roboty przeciętnych obywateli,
00:26:08 Szukałem ludzi z przyzwoitych dzielnic,którzy nie zażywali narkotyków.
00:26:13 Bo kilka razy się przejechałem.
00:26:16 Potem znajdowałem dziury w różnych paczkach.
00:26:21 To wyglądało tak jakby szczury dostały się do środka.
00:26:25 W każdej brakowało grama albo dwóch.
00:26:28 Podjeżdzałem do garażu.
00:26:31 Każdy z tych domów musiał mieć garaż.
00:26:37 Liczyłem towar i upewniałem się,że
00:26:40 Wszystko robiłem za dnia.
00:26:43 Każda sztuka był specjalnie oznaczona.
00:26:45 Było trzysta sztuk z rowerami.
00:26:49 I każda trafiała do innej grupy.
00:26:52 Były trzy,cztery grupy.
00:26:55 Miałem też swoich kierowców,
00:26:59 Kierowca wchodził do środka i oddawał Kolumbijczykowi klucze od auta.
00:27:04 Towar był zawsze dostarczany Kolumbijczykom.
00:27:06 Oni mieli swoich ludzi od sprzedaży.
00:27:09 Tak to wyglądało.
00:27:10 A nie tak jak to pokazywali w policjantach z Miami.
00:27:12 Pistolety,otwieranie bagażnika.
00:27:15 "Pokaż co masz, sprawdzę to."
00:27:19 Nic z tych rzeczy.
00:27:20 Tamci ludzie mieli swoich zwierzchników.
00:27:23 Nie mieli wyboru.
00:27:28 Ja przekazywałem towar hurtownikom.
00:27:30 Oni dzielili towar na mniejsze partie.
00:27:35 Wedle potrzeb swoich sprzedawców detalicznych.
00:27:37 Pamiętam,że kilogram kosztował
00:27:41 Płacili nam za transport.
00:27:43 Dostawaliśmy $3500 za kilogram.
00:27:47 Żeby mieć pewność,że dostaniemy forsę
00:27:51 Oni wkładali forsę do bagażnika,
00:27:58 Staraliśmy się tak to rozegrać
00:28:04 Tego się obawiałem najbardziej,
00:28:09 Jeśli jednego z nich złapała by policja,mógłby zacząć sypać.
00:28:13 Powiedziałby:" To jest mój szef."
00:28:16 I jeśli będą go śledzić,to
00:28:18 Rafa opowiadał mi,że musi sprzątnąć jakiegoś kolesia.
00:28:21 Bo złapała go policja i on wsypie jego człowieka.
00:28:26 Unikałem spotkań.
00:28:30 Oni dostawali auto.
00:28:32 Nie wiedzieli skąd pochodzi.
00:28:35 Nigdy nie odstawiałeś samochodu,
00:28:41 Forsę trzymałem w jednym z magazynów.
00:28:44 Liczyłem, brałem swoją działkę,resztę odkładałem.
00:28:47 Musiałem przesłać forsę Ochole i Escobarowi.
00:28:51 Wtedy współpracowaliśmy z Noriegą, w Panamie.
00:28:57 Kraj Generała Noriegii,jest mekką,jeśli
00:29:01 Forsę ładowaliśmy na pokład jednego z samolotów,
00:29:06 Umożliwił im korzystanie z lotnisk.
00:29:10 Nigdy nie posłaliśmy mniej niż dziesięć milionów.
00:29:12 Nieograniczona ilość pieniędzy może być wwożona
00:29:17 Pranie pieniędzy nie jest przestępstwem.
00:29:19 Armia przejmowała pieniądze i eksortowała je do banku
00:29:24 Byliśmy z Noriegą wspólnikami.
00:29:26 Zakładali ci konto.
00:29:30 Bardzo często dogadywaliśmy się,
00:29:32 zamiast gotówki dostawałem 100 kilo towaru.
00:29:37 Sprzedawałem to za dwadzieścia pięć tysięcy dolarów.
00:29:39 Kiedy pojawiał się towar,wybierałem sobie ten najlepszego sortu
00:29:44 Układałem je na kupie.
00:29:46 Na takiej podróży zarabialiśmy z Maxem po 750.000, milion.
00:29:49 Max był zaskoczony, bo wyciągał tylko 250.000 za transport.
00:29:54 Teraz nie musiał ruszać tyłka z domu.
00:29:57 Mało tego, wyciągał tygodniowo trzy razy tyle.
00:30:01 Narkotyki były wszędzie.
00:30:03 Wszyscy zaczęli zażywać kokainę.
00:30:05 W latach 80-tych to było...
00:30:08 Wtedy panowała moda na kokainę.
00:30:10 To było jak potrzeba fizjologiczna.
00:30:13 Gdzie byś nie był
00:30:19 Drzwi od kabiny w ubikacji trzaskają,i słyszysz odgłos wciągania.
00:30:23 Kolesie wychodzili z damskiej toalety
00:30:26 Były kluby w których stoły
00:30:33 Wtedy wypadki na drogach były częstym zjawiskiem.
00:30:38 Czasem autem jechały trzy,cztery,pięć osób,
00:30:42 W samochodach można było znaleźć kokainę, broń.
00:30:45 Zatrzymali ten pojazd a w środku
00:30:48 w których znajdowało się 900 kilo 90,95% kokainy.
00:30:53 Choć wzrosła liczba zatrzymań i konfiskaty narkotyków,
00:30:56 to w południowej Florydzie jest więcej kokainy niż kiedykolwiek.
00:30:59 Mieliśmy sprawy począwszy od kilograma kokainy
00:31:03 przez 1000 kilogramów czyli tonę,
00:31:07 a na 5000 skończywszy.
00:31:11 W pewnym okresie,w ciągu pięciu lat
00:31:14 prowadziłem sprawy związane z największymi ilościami kokainy w historii.
00:31:19 Każda sprawa była większa od poprzedniej.
00:31:24 Zazwyczaj kiedy ceny produktów tanieją,
00:31:28 Wyjątkiem są okazyjnie niskie ceny kokainy.
00:31:31 Miliony dolarów z narkobiznesu spadały z powietrza.
00:31:34 Pewnego dnia ksiądz wygłaszał kazanie w kościele.
00:31:38 Mówił także o narkotykach,
00:31:41 a pół miliona dolarów w postaci kokainy
00:31:43 ponieważ samolot,który ją zrzucił
00:31:50 Ceny nielegalnego, białego proszku
00:31:55 ˇO mój Boże! Mamy ludzi z Cali,ludzi z kartelu w Barranquilla.
00:31:59 Zaczynasz pomnażać kokę,która napływała do tego kraju.
00:32:02 Koneksje Miami i Kolumbii
00:32:08 Miami jest jednym z głównych oddziałów
00:32:13 Kokaina zalewa Florydę.
00:32:19 -Towar był wszędzie.
00:32:21 W klubach,restauracjach.
00:32:24 Narkotyk dla elity,
00:32:26 Przeciętni obywatele klasy średniej
00:32:31 Co dziesiąty Amerykanin jest pod wpływem narkotyków w czasie pracy.
00:32:35 Ludzie nosili ją,przewieszoną przez szyję.
00:32:39 Oczywiście,że próbowałem,ale nie mogłem
00:32:44 To jest takie intensywne,nie potrafię tego opisać.
00:32:48 Ludzie dostawali fioła na tym punkcie.
00:32:50 W samym hrabstwie Dade,liczba zgonów
00:32:55 Piętnaście lat temu,jeden przypadek
00:32:59 Średnia zgonów w skutek przedawkowania
00:33:02 Ludzie zaczęli ją palić.
00:33:04 Badania wskazują,że większość kokainistów
00:33:08 -Przyszedłeś tutaj palić kokainę?
00:33:11 I nie crack,tylko
00:33:15 To był istny szał.
00:33:16 Ludzie zamykali się w domach i
00:33:18 Potrafiłam nie spać przez cztery i pół dnia.
00:33:21 Non stop na chodzie. Zero pożywienia,zero snu.
00:33:25 Nie potrafiłem tego zrozumieć,ale myślę "Co mi tam."
00:33:28 Dla mnie to tylko interes.
00:33:29 Im więcej zażywali,tym więcej
00:33:32 Przyjechałem tu, mając ze sobą jakieś $800.
00:33:36 Tyle miałem na swoje nazwisko.
00:33:37 Miałem wtedy 25,26 lat.
00:33:41 Pamiętam,że z początku
00:33:47 Nigdy nie zapomnę jak pewnego razu spojrzał się
00:33:50 Powiedziałem mu.
00:33:51 A on odpowiedział: " Nie potrafię tego zrozumieć."
00:33:53 "Czego? - spytałem,że zarabiam 50.000 miesięcznie?"
00:33:57 Pewnego razu powiedziałem mu,że
00:34:00 Zapłacę za to komuś innemu.
00:34:01 "Jak to? Nie rób tego. "
00:34:03 Powiedziałem mu,że mam milion dolarów.
00:34:06 Nie chciał mi wierzyć.
00:34:08 Powiedziałem mu,że
00:34:13 Wtedy milion dolarów to była dla mnie kupa forsy.
00:34:15 To był mój pierwszy milion.
00:34:18 Ale potem...
00:34:21 W połowie lat 70-tych,
00:34:24 w amerykańskiej gospodarce panował chaos.
00:34:28 W rubryce finansowej pisma Miami Herald
00:34:33 Panowało duże bezrobocie,
00:34:35 ludzie tracili domy,rynek handlu nieruchomościami zaczął podupadać.
00:34:39 Handel narkotykami ma gwałtowny wpływ
00:34:43 Ale w Miami nie mogłeś kupić domu.
00:34:49 W pierwszej połowie roku 1977,sprzedaż detaliczna w Miami
00:34:54 Tu nie widać oznak recesji.
00:34:56 Południowa Floryda prosperuje lepiej
00:35:00 W Miami sprzedawano kuloodporne samochody
00:35:04 Nie dostałbyś Ferrari czy Mercedesa.
00:35:08 Niektóre salony samochodowe,w których byliśmy
00:35:12 Powiedzieli,że przymują zaliczki,
00:35:16 Te auta trafiały na rynek narkobiznesu.
00:35:20 W południowej Florydzie narkotyki
00:35:23 Sprzedaż detaliczna przynosi
00:35:26 To znaczy,że na każdą rodzinę w hrabstwie
00:35:31 Jeśli w Miami sięgniesz do portfela,
00:35:33 wyciągniesz z niego banknot i się mu przyjrzysz,
00:35:38 Zyski narkotykowych bossów,
00:35:42 Każdego dnia, pieniędze napływają
00:35:45 Zakup nieruchomości,łodzi,samochodów.
00:35:49 Miałem Porsche Turbo,i Mercedesa 6.9.
00:35:54 Raz się pokłóciliśmy.
00:35:55 Wściekliśmy się.
00:35:58 Podeszłam i uderzyłam go w twarz.
00:36:00 Goniła mnie po podjeździe.
00:36:04 Jon wyciągnął pistolet
00:36:07 Kula przeszła tuż koło mojej głowy.
00:36:09 Samochód z pomocy drogowej z platformą
00:36:12 Zezłomowaliśmy oba samochody.
00:36:14 -Następnego dnia się z tego śmiałem.
00:36:17 Jezu, to był samochód wart 100.000 dolarów.
00:36:20 Wtedy istniała taka firma L.P Evans Mercedes.
00:36:22 Max,Rafel i kilku jego pracowników
00:36:27 kupowało po osiem,dziesięć mercedesów rocznie.
00:36:31 Z salonu Mercedesa,płacąc czekiem z Panamy.
00:36:34 Kto kupuje tyle mercedesów rocznie?
00:36:36 Im to nie przeszkadzało.
00:36:37 Jak tylko przekraczałem próg salonu,słyszałem:
00:36:41 "Potrzebują tę 6.9-kę"
00:36:43 "Czarny kolor panu pasuje?"
00:36:46 Wypisywałem czek.
00:36:49 Znałem tego faceta z salonu mercedesa.
00:36:55 Z salonu prosto do auta.
00:36:57 Nie wiele zrobiono
00:37:02 Wszyscy chcieli zarobić.
00:37:04 Nikogo nie dziwi widok latynosa,który potrafi
00:37:09 Ani to,że za większość towarów płaci gotówką.
00:37:13 Jeśli biznesmani z Florydy nie są uzależnieni od narkotyków,
00:37:16 to według ekspertów mogą być
00:37:19 Kupiliśmy Cessnę Conquest.
00:37:23 W gotówce. I co wy na to?
00:37:26 Nikt nawet nie mrugnął okiem.
00:37:27 Prawdopodobnie wiedzą skąd pochodzą te pieniądze,
00:37:32 Nikt nie mrugnął okiem.
00:37:33 -Nie pytaj,nic nie mów,bierz forsę i w nogi.
00:37:37 Marihuana i kokaina sprzedawana w Miami
00:37:41 że przemytnicy nie mają,dosłownie,co z nimi zrobić.
00:37:44 W ogrodzie miałem worki na śmieci.
00:37:49 Zakopałem je w ogródku
00:37:50 Chował forsę w workach z paszą dla koni.
00:37:52 Pamiętam jak szukałam paszy
00:37:58 Nikt o nic nie pytał,
00:38:03 Dzielnica Tierra del Rey
00:38:06 Mój sąsiad z naprzeciwka,brał 20 kilo tygodniowo,
00:38:10 Wszyscy mieli ciśnienie na forsę,i nagle wszyscy ją mieli.
00:38:15 Wydałam sto tysięcy więcej
00:38:19 -Jon był hojny.
00:38:21 Nigdy się nie zdarzyło
00:38:25 Jak to możliwe?
00:38:29 Na podwórzu za domem miałem trzy łodzie,
00:38:31 Dwa kuguary i dwa lwy górskie spały u mnie w domu.
00:38:33 Na podwórzu trzymałem helikopter.
00:38:36 Latałem nim na tor wyścigowy.
00:38:39 Lądowałem, oglądałem wyścigi moich koni
00:38:43 Miałem czterdzieści,pięćdziesiąt koni wyścigowych.
00:38:46 To były wspaniałe konie.
00:38:48 Wiecie ile kosztowało miesięczne
00:38:50 50.000.
00:38:52 Nie zwracałeś uwagi na koszta,bo miałeś forsę w kieszeni.
00:38:55 Ludzie chodzili do klubów i imprezowali.
00:38:56 Nagle mieliśmy tuziny modnych nocnych klubów.
00:39:00 Rok temu został otwarty prawdziwy nocny klub w Miami Beach.
00:39:04 Klub Jockey,Turnberry,klub Palm Bay,Cricket.
00:39:07 Ale najlepszym klubem był zdecydowanie
00:39:12 Był wyłącznie dla handlarzy narkotyków.
00:39:16 Jeśli siedziałeś w handlu,
00:39:17 Mogłeś dostarczyć ludziom rozrywki.
00:39:20 Chodziliśmy do restauracji...
00:39:22 Na obiady do Arturo's,Pam czy Joe's Stone Crab.
00:39:25 Wtedy najlepszą restauracją był Forge.
00:39:27 Mieliśmy całe pomieszczenie do swojej dyspozycji.
00:39:32 Wydawaliśmy $20.000 w ciągu jednego wieczoru.
00:39:34 Niszczyliśmy ściany.
00:39:38 To było jak splunięcie.
00:39:41 Jon lubił odwiedzać kluby ze striptizem.
00:39:44 Co to było wydać pięć kafli w klubie ze striptizem?
00:39:46 Nie mówimy tu o jednej nocy,
00:39:51 Mówię do mojego przyjaciela: " Widzisz tę dziewczynę?"
00:39:56 A on odpowiada:" Nie zgodzi się."
00:39:59 Pytam się jej:" Za ile się z nim prześpisz?"
00:40:01 "Nie zrobię tego."
00:40:03 "Nie zrobisz tego? Masz tu 500 dolarów."
00:40:05 "Masz tu tysiąc. Nie zrobisz tego? Masz tu 2000."
00:40:07 W końcu się przełamała.
00:40:09 $2000,$3000. "Zrobię to."
00:40:11 Facet nie mógł w to uwierzyć.
00:40:16 Wierzę,że nawet teraz,kiedy Miami się zmieniło,
00:40:20 Każdy ma swoją cenę.
00:40:25 Ale administratorzy czy policja.
00:40:29 Jeśli kogoś zatrzymała policja
00:40:33 Może nie wystarczyło $20,$50 czy $100
00:40:37 ale za setki tysięcy dolarów.
00:40:39 Mówisz im,że za godzinie
00:40:43 Pół miliona dolarów,siedemset pięćdziesiąt tysięcy.
00:40:46 Ale musisz zabrać kokę.
00:40:48 Znałem pewnego porucznika,który pracował w North Bay Village.
00:40:51 Pewnego dnia podszedłem do niego i powiedziałem mu,
00:40:57 A on powiedział,że będą mieli dwa radiowozy
00:41:02 Mieliśmy czterech burmistrzów
00:41:09 Staliśmy się potężni.
00:41:11 -Czy są ludzie,którzy
00:41:17 Byłem członkiem wąskiego grona republikanów.
00:41:19 Dostałem od Howarda Bakera list z zaproszeniem.
00:41:21 "Wyślij datki i przyjedź do Waszyngtonu."
00:41:24 Przebywałem w towarzystwie senatorów,ważnych osobistości
00:41:31 Witali mnie z otwartymi rękami
00:41:37 Pomyślałem sobie:"Wszystko to dzięki narkotykom."
00:41:42 Handel kokainą i pieniądzę
00:41:45 zniszczyły jakąkolwiek moralność tej społeczności.
00:41:49 Miliony dolarów w gotówce
00:41:53 Widzieliście kiedyś miasto w którym jest tyle banków?
00:41:58 Litości.
00:42:00 To co czyni rząd podejrzliwym,
00:42:04 przyjął dodatkowe sześć miliardów dolarów od deponentów.
00:42:09 Prezesi całymi dniami siedzieli
00:42:14 -Czy Landmark jest kokainowym bankiem?
00:42:17 Banki zainwestowały w maszyny do liczenia pieniędzy.
00:42:21 Z powodu braku miejsca do składowania,
00:42:25 Władze podają,iż bank takiej wielkości
00:42:31 W zeszłym roku,Continental-National
00:42:36 Twierdzi pan,że ten bank działa nielegalnie?
00:42:39 To tutaj przeliczane są
00:42:42 W zeszłym roku,Federalny Bank Rezerw
00:42:44 wypracował nadwyżkę pieniędzy
00:42:48 Więcej niż wszystkie Banki Rezerw Federalnych razem wzięte.
00:42:52 Miami można opisać jako międzynarodowe
00:42:58 Zacząłem skupywać nieruchomości w całej okolicy.
00:43:00 Tysiące nieruchomości warte ponad miliard dolarów,
00:43:06 -Kilka domów.
00:43:09 -Teren na którym znajdował się sklep z łódkami.
00:43:11 Mnóstwo miejsc do składowania.
00:43:12 Kupiliśmy 197 hektarów ziemi w Tampie.
00:43:15 Dużo nieruchomości.
00:43:17 Kupiliśmy cały budynek
00:43:19 Czterdzieści hektarów ziemi w śródkowej Florydzie.
00:43:22 Handlarze narkotyków kupowali
00:43:25 Jedno miejsce w południowym Miami.
00:43:28 Miałem 24 miliony dolarów
00:43:32 Jechałem pewnego dnia do pracy
00:43:37 która dawała mi idealny widok na całe śródmieście.
00:43:43 Naliczyliśmy dwadzieścia dwa dźwigi konstrukcyjne na horyzoncie.
00:43:52 Pomyślałem sobie:"Ciekawe ile
00:43:55 Boże! Ile wydałem?
00:43:59 Pięniędzy było tyle,że jak
00:44:04 to nie dało się ich zniszczyć.
00:44:09 Pewnie tyle ile włożyłem do banku.
00:44:14 Miliardy dolarów sfinansowały
00:44:19 Ale na tych pieniądzach
00:44:26 Centrum handlowe w Dadeland
00:44:29 W roku 1979 zaczęło się robić gorąco.
00:44:34 Incydent w Dadeland był wyjątkową chwilą.
00:44:37 Pierwsza strzelanina w
00:44:40 Do strzelaniny doszło dziś o godzinie 14.30
00:44:42 kiedy to dwóch latynosów weszło do sklepu monopolowego
00:44:45 znajdującego się po zachodniej stronie centrum handlowego.
00:44:47 Za nimi weszła dwójka albo trójka latynosów
00:44:51 Widzieliśmy,że to kolejna strzelanina
00:44:57 Dwoje ludzie nie żyje i jest kilkoro rannych.
00:45:01 W środku leżą ciała kolumbijczyka
00:45:10 Kiedy się tam dostałam,
00:45:14 Policjanci byli w szoku.
00:45:16 Nigdy przedtem nie widziałem...
00:45:19 takiego stopnia...
00:45:24 jakby to powiedzieć?
00:45:25 Lipiec 79.
00:45:28 Ale to było...
00:45:30 nie sposób sobie tego wyobrazić.
00:45:33 Wszędzie było szkło,
00:45:36 łuski w ścianie,na podłodze
00:45:40 na półkach.
00:45:44 Sprawcy strzelali po całym parkingu.
00:45:46 Widział pan co było po tym jak strzelanina ustała?
00:45:48 - Uciekli.
00:45:51 Nie wiem, sam uciekałem.
00:45:52 Przechodnie uciekali i szukali kryjówki.
00:45:54 Samochody zostały podziurawione od kul.
00:45:58 Właściwie to były dwa miejsca przestępstawa.
00:46:00 Głównym miejscem zbrodni było
00:46:02 Ale drugie miejsce zbrodni,
00:46:09 Opuszczona furgonetka dostawcza
00:46:12 z otwartymi drzwiami i uruchomionym silnikiem.
00:46:14 To był Ford Econoline,rocznik 79.
00:46:18 To była machina śmierci.
00:46:20 Wzmocniony stalą po obu stronach.
00:46:22 Okienka można było wybić.
00:46:25 Na wozie widniał napis:
00:46:27 W środku znaleźliśmy 14 sztuk broni.
00:46:30 Zabójcy opróżniali magazynek,
00:46:37 Strzelby,karabiny,pistolety maszynowe,Uzi,
00:46:41 krótka broń palna,wyposażeni
00:46:44 "Wóz wojenny" był punktem zwrotnym,
00:46:48 kiedy to policja zdała sobie
00:46:52 I,że przewyższali ich siłą ognia.
00:46:54 Co wskazuje,tak duża ilość broni
00:46:57 Że byli dobrze uzbrojeni.
00:47:03 -Kule latały wszędzie.
00:47:08 Bóg jeden wie...
00:47:11 Ofiary miały na ciele,tyle ran po kulach
00:47:19 Zbadaliśmy trop.
00:47:20 Ciężarówka była zarejstrowana
00:47:25 Sprawdziliśmy adresy.
00:47:27 To była typowa sprawa z udziałem Kolumbijczyków.
00:47:30 Policjanci przeszukiwali okolicę
00:47:33 ale nie udało im schwytać żadnego z podejrzanych.
00:47:35 Mówię:"Kolejna nierozwiązana sprawa."
00:47:39 Nie odnieślimy sukcesu do czasu zamknięcia śledztwa.
00:47:44 Mieliśmy do czynienia z nowym zjawiskiem.
00:47:46 Niespotykany poziom przemocy.
00:47:48 Niespotykane wyrafinowanie.
00:47:52 To była chyba pierwsza sprawa,
00:47:54 pierwsza strzelanina w miejscu publicznym,w środku dnia,
00:48:00 Po tym incydencie,stało się to powszechnym zjawiskiem.
00:48:03 To był początek kokainowej wojny.
00:48:06 Detektywi z Wydziału Zabójstw
00:48:10 pomiędzy kolumbijskimi i kubańskimi handlarzami narkotyków.
00:48:12 Miami się zmieniało.
00:48:14 Kolumbijczycy pozbywali się Kubańczyków.
00:48:16 To był szaleńczy wyścig
00:48:19 Powodem tej przemocy
00:48:23 I to właśnie przemoc zmieniła Miami
00:48:28 -Mówili na nich Kokainowi Kowboje.
00:48:32 Ci cali Kokainowi Kowboje,to
00:48:36 Szacuje się,że 100.000
00:48:43 Tropili swoje ofiary,mordowali żonę,służącą.
00:48:47 Jeśli napotkaliby na swojej drodze psa,ptaka, czy złotą rybkę to je zabijali.
00:48:51 Jeśli harcerka,sprzedająca ciasteczka
00:48:55 Ludzi którzy tam stali,dzieci.
00:48:59 Zabiliby każdego,kto by się nawinął.
00:49:01 Jesús Hernández,został podziurwaiony
00:49:07 Liczne strzelaniny.
00:49:10 A potem usłyszałem...
00:49:13 Mieszkanie zostało zasypane gradem kul.
00:49:15 Według policji,to cecha charakterystyczna kokainowych kowboji.
00:49:19 Na szosach,płatnych autostradach,krajowej jedynce.
00:49:24 Czerwony Mustang kierował się na północ,w kierunku 107 aleji.
00:49:27 Kierowca zielonego sedana zatrzymał się
00:49:31 Narzędzia zbrodni to
00:49:34 O takich rzeczach słyszy się w telewizji.
00:49:38 Świadkowie opisali miejsce przestępstwa
00:49:40 "Policjanci z Miami" tyle,że bez kamer.
00:49:42 Ale to się działo naprawdę.
00:49:45 Tu zabito pięciu ludzi,tam troje.
00:49:48 Spokojna dzielnica mieszkalna w Kendall
00:49:53 W eleganckiej rezydencji
00:49:55 Policja z Miami jest zdania,iż
00:49:59 Policja uważa,że ta masakra
00:50:02 Mówimy o masowych mordach,które relacjonowano
00:50:11 Spotykaliśmy się z takim
00:50:15 Lokalne media,przez nas,się tym nasyciły.
00:50:19 Mówiono:" To tylko kolejne podwójne zabójstwo."
00:50:22 To stało się rutyną.
00:50:24 Jeździliśmy z jednego
00:50:26 Sprawa była ważna,jeśli
00:50:29 Kiedyś trafiłem pięć zabójstw
00:50:34 Osiem zabójstw w Dade w ciągu
00:50:37 Nie wiedziałeś czy nie potkniesz się
00:50:39 Miami przypominało trochę Chicago z masakry
00:50:45 Gangsterzy jadący ulicami,stojący na podłodze auta,
00:50:50 dierżący w ręku swoje Thompsony 45-ki
00:50:56 Chicago za czasów prohibicji,
00:51:03 Jeden z policjantów powiedział,że
00:51:06 Jak na dzikim zachodzie.
00:51:08 Ale oczywiście był w błędzie,ponieważ w Dodge City
00:51:13 Na początku lat 80-tych,Miami było postrzegane
00:51:19 Najpierw to Detroit było miastem morderstw,
00:51:22 W roku 1976,prowadziliśmy
00:51:25 Pierwsze siedem miesięcy roku 1979
00:51:30 573 zabójstwa w roku 1980.
00:51:34 W roku 1981,padnie kolejny rekord
00:51:38 Myślę,że do końca roku
00:51:42 Jako,że handel narkotykami w południowej Florydzie kwitnie,
00:51:48 Liczba zbrodni w Miami rośnie.
00:51:50 Pomimo iż,niektórzy ludzie
00:51:53 to spodziewamy się
00:51:57 do końca lata,niż mieliśmy w zeszłym roku,
00:52:04 Dla Fidela Castro to
00:52:08 Za jednym zamachem
00:52:12 Opróżnił więzenia,pozbył się włóczęgów z ulic Hawany.
00:52:16 Morderców,złodziei,zboczeńców,
00:52:20 Wszyscy zostali zebrani i posłani do portu w Mariel
00:52:23 i na podkładach łodzi wysłani do Miami.
00:52:26 Fidel Castro ogłosił publicznie,że
00:52:31 Chwalił się tym.
00:52:32 Co pięć minut, z portu rusza łódz w kierunku USA.
00:52:35 Przypływają bez przeszkód,dniem i nocą.
00:52:40 Powszechnym zjawiskem w południowej Florydzie
00:52:45 W wielu przypadkach sprawcami okazują się być
00:52:50 W kosekwencji,liczba zabójstw
00:52:52 To tak jakby inwazyjne wojska
00:52:57 Tak też się dzieje.
00:52:59 Napady kwalifikowane,gwałty,kradzieże.
00:53:03 W okamgnieniu,musieliśmy trzymać
00:53:07 To była hańba.
00:53:09 W Miami popełniono w ostatnim czasie tyle zabójstw
00:53:16 Tam trzymają zwłoki.
00:53:18 Wynajeli nawet Burger Kinga,
00:53:23 Byłem bardzo zdenerwowany.
00:53:24 Nawiedzili nas obcy.
00:53:27 Ci ludzie są obłąkani.
00:53:29 Nikt nie przejmował się tym
00:53:34 Z psychologicznego punktu widzenia,to nie są nawet ludzie.
00:53:37 To zwierzęta...to nawet nie są zwierzęta,
00:53:40 Zero ładu i porządku publicznego.
00:53:42 Wszyscy nosimy broń. Moja żona nosi broń.
00:53:44 Moi dwaj synowie noszą broń.
00:53:46 A ja jak widzicie trzymam w domu
00:53:50 Nigdy, będąc na terenie hrabstwa Dade,
00:53:54 Nie ma takiej opcji.
00:53:55 Zawsze miałam broń.
00:53:59 Zwłaszcza w Miami,w tamtym okresie.
00:54:01 Edna Buchanan mówi w telewizji o tym,że
00:54:06 Merret Steirheim,
00:54:08 Członkowie komisji byli wściekli.
00:54:11 Miami było dosłownie rozdarte.
00:54:14 Ale policja nie prędko nadejdzie z pomocą,
00:54:18 Władze federalne przyznały,iż brakuje
00:54:23 Wydział policji w Miami zaczął zatrudniać kogo popadnie.
00:54:29 Więcej policji na ulicach
00:54:34 Kiedyś obowiązywały pewne standardy.
00:54:36 Nie mogłeś zażywać w przeszłości narkotyków
00:54:38 Zredukowano to do:"Nie mogłeś zażywać narkotyków w ciągu ostatnich dziesięciu lat."
00:54:41 Ale to nieposkutkowało.
00:54:43 Potem zmienili to na pięć lat.
00:54:45 Ale w dalszym ciągu było za mało rekrutów.
00:54:47 Zmienili to na dwa lata.
00:54:49 W końcu stanęło na tym,że jeśli
00:54:53 To zaowocało największym kryzysem
00:55:00 A studenci z tego rocznika
00:55:03 albo skończyli za kratki albo zgineli.
00:55:05 Razem to trzech funkcjonariuszy policji,
00:55:08 Dzisiejsze aresztowania
00:55:11 Zarzuty dotyczą okradania dilerów narkotyków
00:55:16 Ci tak zwani Kokainowi Policjanci,zostali
00:55:19 handel narkotykami i przestępczość zorganizowaną.
00:55:21 Całkowita liczba jest szokująca...
00:55:25 zostało aresztowanych lub zawieszonych,
00:55:27 szesnastu zostało zawieszonych
00:55:30 Ale to nie wszystko.
00:55:31 Co najmniej trzydziestu funkcjonariuszy
00:55:34 Rządy prawa załamały się południowej Florydzie.
00:55:39 Jesteśmy oddani sprawie i odzyskamy
00:55:45 System sądownictwa karnego nie działa.
00:55:49 Proponuję całość jeszcze raz przemyśleć.
00:55:52 CENTAC 26 zaczął funkcjonować w grudniu 1981.
00:55:56 Na terenie różnych stanów USA,
00:56:00 CENTAC oznacza Centralną Jednostkę Taktyczną.
00:56:03 Naszym głównym celem było
00:56:07 Mieli dobre koneksje z DEA i FBI.
00:56:11 Z takim typem przestępcy
00:56:15 Wydałem swoim ludziom klarowne polecenie.
00:56:18 Wyjątkowe czasy wiążą się
00:56:22 Użyłbyś wszelkich możliwych środków
00:56:27 Pozbędziemy się ich. Trafią
00:56:31 Ta jednostka miała być bardziej aktywna niz reaktywna.
00:56:34 To był po prostu inny
00:56:37 Takie były wymogi tamtych czasów w związku z naturą przestępcy.
00:56:40 Kolumbijczyków i Kubańczyków,którzy
00:56:43 Miami stało się rajem utraconym.
00:56:46 Zimą 1981 roku
00:56:49 w czasopiśmie Time ukazał
00:56:53 Czasopismo Time zniszczyło Miami.
00:56:56 Dziewięciostronicowy artykuł,skupia się głównie na Miami
00:56:59 jako na centrum przestępczości,narkotyków i uchodźców.
00:57:02 Politycy z hrabstwa Dade
00:57:07 Podstawowe pytanie brzmi:
00:57:10 - I jakiej odpowiedzi pan udziela?
00:57:12 nie przyjechałeś tu żeby handlować narkotykami,
00:57:14 to jesteś tu bezpieczny
00:57:19 Time rodzielił Miami na dwa różne światy.
00:57:21 Stolica związana ze słońcem i zabawą.
00:57:24 Stolica mordu.
00:57:25 To było istotą tego artykułu.
00:57:36 Urodziłem się w miejscowości Cali,w Kolumbii.
00:57:40 Dorastałem w Chicago.
00:57:44 Tam nauczyłem się włamywać się do samochodów.
00:57:46 Kiedy podrosłem,byłem znany jako
00:57:50 A na początku lat 90-tych
00:58:03 JORGE "RIVI" AYALA
00:58:05 Przyznał się do współudziału w 29 zabójstwach
00:58:08 Podejrzany o dwanaście innych zabójstw.
00:58:13 Spiknąłem się z grupką kolesi.
00:58:17 Za samochód dostawaliśmy od $200 do $500.
00:58:22 Zarabialiśmy niezłą forsę.
00:58:24 Pochodzę z dobrej rodziny.
00:58:27 Nie musiałem kraść samochodów.
00:58:28 Ale powodowała mną chęć zarobku i podniecenie.
00:58:31 Chciałem włamać się komuś do auta i je sprzedać.
00:58:39 Przesiadywaliśmy w restauracji
00:58:43 Tam do nas dzwonili.
00:58:45 Parkowałem swoje auto w określonym miejscu.
00:58:50 Ale pewnego ranka zobaczyłem
00:58:53 Spytałem właściciela restauracji
00:58:55 Powiedział,że należy do jakiejś
00:58:58 Powiedziałem,że mam to w dupie.
00:59:00 I poszedłem je przestawić.
00:59:04 Następnego ranka,siedzimy sobie w restauracji
00:59:07 Jeden pyta się: " Który to Riverita?"
00:59:11 "To mnie szukasz,jestem Rivi."
00:59:13 "Ukradłeś mój samochód. Chcę go odzyskać. "
00:59:15 Powiedziałem mu,że go nie odzyska
00:59:18 "Zaparkowałeś go w nieodpowiednim miejscu."
00:59:20 Koleś zaczął się śmiać.
00:59:24 "Nie pierwszy raz to słyszę."- odpowiadam.
00:59:26 "I co teraz zrobimy?"
00:59:30 Zapłacił mi,oddałem mu kluczyki
00:59:37 Bagażnik był pełen broni.
00:59:41 Spytał się mnie,czy byłem kiedyś na Florydzie.
00:59:43 "Tak,z ojcem."
00:59:45 "Tak,sześć sztuk."
00:59:48 Spytał się mnie,czy
00:59:51 Powiedział,że dostane za
00:59:53 Zgodziłem się.
00:59:57 Kiedy dotarliśmy do Miami,spytał
01:00:01 Jeśli moglibyśmy tu zostać.
01:00:03 Spytałem się go,co mielibyśmy robić.
01:00:06 "Może sprzedawać jeszcze
01:00:08 Pieniądz z tego był niezły.
01:00:11 Wtedy pierwszy raz pracowaliśmy
01:00:16 Nie mieliśmy zamiaru zabijać ludzi.
01:00:19 Tak wyszło.
01:00:21 Pewnego razu poszliśmy do Jacarandy.
01:00:28 Zjawił się Flaco,nasz dostawca,
01:00:30 i powiedział,że mamy się stąd wynosić
01:00:35 Przy stoliku siedziało sześciu Kolumbijczyków.
01:00:39 "Zabijemy wszystkich."
01:00:41 Mówię mu: " Dobra,dzięki."
01:00:43 Powiedziałem:" Pójdę po swoich ludzi."
01:00:48 Mówiliśmy na niego Negro(czarny),bo miał ciemny kolor skóry.
01:00:52 Poszedłem do ubikacji
01:00:55 Ale nie powiedziałem mu,kto oberwie.
01:00:58 "Sekundę. " - powiedział.
01:00:59 Wyszedłem,a on w tym czasie podszedł
01:01:06 Dał ciała. To był wypadek.
01:01:09 Znał jednego z ludzi,którzy siedzieli przy tamtym stoliku.
01:01:11 Stałem na zewnątrz,Vanegas wyszedł z klubu.
01:01:16 Flaco podjechał na motorze.
01:01:19 Powiedział,że zjebaliśmy robotę.
01:01:21 "O czym ty mówisz?"- pytam.
01:01:28 Powiedzałem mu,że kazałem tylko
01:01:31 Mówię mu: " Poczekaj. Pogadam z Negro."
01:01:33 "Powiedziałeś im? "
01:01:37 ale nie wiedziałem,że to
01:01:39 "No to mamy problem."
01:01:41 Powiedziałem Flaco,że to nasza wina.
01:01:43 I,że to był wypadek.
01:01:44 "Masz kłopoty" - odpowiedział.
01:01:48 "Powiedz mu,że to był wypadek."
01:01:51 "Ich to nie interesuje.
01:01:55 "W przeciwnym razie będziesz miał kłopoty."
01:01:59 Wsiedliśmy do samochodu.
01:02:01 Po drodze pytam się go:
01:02:03 "Nie wiem. Nie mogę tobie niczego obiecać." - odpowiedział.
01:02:08 Spieprzyliśmy robotę.
01:02:10 Mówili o zabiciu sześciu osób.
01:02:15 Spytał się mnie czy mam broń.
01:02:17 Ale tak naprawdę miałem dwie.
01:02:19 Miałem zapasową broń przy lewej nodze.
01:02:22 Pojechaliśmy pod Holiday Inn.
01:02:24 Spojrzałem się i zauważyłem
01:02:27 Spytałem się: " To oni?"
01:02:30 Po lewej stronie stało jeszcze czterech kolesi.
01:02:32 Podszedłem do takiego starszego koleżki.
01:02:35 "Ty jesteś Rivi?"- spytał
01:02:37 "Chodź ze mną."
01:02:44 Ona wydawała polecenia.
01:02:45 Jak coś powiedziała,to wszyscy siedzieli cicho.
01:02:50 Jej mąż siedział na przedzie.
01:02:54 Mówiła,co mam robić.
01:02:56 Ona była u władzy.
01:02:58 Kobieta mi pyskuje.
01:03:00 Chciałem jej powiedzieć,żeby sie pierdoliła,
01:03:05 Spytała się mnie czy to ja
01:03:08 "Po części." - odpowiedziałem.
01:03:10 Powiedziała,że szukała tych ludzi od miesięcy.
01:03:14 I,że dopiero teraz pierwszy raz
01:03:18 "Coś ci powiem."
01:03:21 "Znajdz ich,i zabij dla mnie.
01:03:26 Powiedziała,że interesują ją dwaj bracia.
01:03:31 "Zamierzała pani zabić pozostałą
01:03:33 "Tak załatwiam swoje sprawy" - mówi.
01:03:37 "Usuwam wszystko na drodze."
01:03:41 To mnie zaskoczyło.
01:03:43 Mówi o morderstwie jak o...
01:03:46 Powiedziałem:" Niech mi pani da
01:03:49 "Wtedy do mnie zadzwoń" - odpowiedziała.
01:03:51 "Dam ci 50.000 od głowy."
01:03:54 W drodze powrotnej spytałem
01:03:58 "Jest matką chrzestną."
01:04:00 "Powiedz mi coś o niej."
01:04:03 "Znam ją jeszcze z Kolumbii.
01:04:07 "Jeśli ich nie znajdziesz,
01:04:10 W tamtych czasach była najpotężniejsza.
01:04:13 Była matką chrzestną handlu narkotykami.
01:04:16 Wróciliśmy do hotelu,
01:04:19 Vanegas tam był.
01:04:22 "Jeśli ich nie znajdziemy,to
01:04:26 "Dali mi to do zrozumienia."
01:04:28 Vanegas powiedział,że może się
01:04:31 "Wystarczy nam jeden - mówię.
01:04:35 "Wyświetl mu się na pagerze
01:04:39 "Wtedy go porwiemy i przekażemy tamtym ludziom."
01:04:42 Dzwonimy. Nic.
01:04:47 Trzeci dzień,głucho.
01:04:52 Ale czwartego dnia się odezwał.
01:04:54 Umówił się z nami na spotkanie w Ramada Inn.
01:04:56 Powiedzieliśmy,że chcemy mu sprzedać
01:04:59 Problem polegał na tym,że przyjechał
01:05:04 Tego nie przewidzieliśmy.
01:05:06 Vanegas wykonał mądre posunięcie
01:05:09 W przeciwnym razie musielibyśmy go wziąć ze sobą.
01:05:11 Śmieją się z Vanegasem.
01:05:14 Vanegas otworzył bagażnik,a ja wyszedłem
01:05:17 Mówię mu:"Szukałem ciebie."
01:05:19 "Nie jestem ci nic winien." - odpowiada.
01:05:21 "Nie. Ale pewna kobieta cię szuka."
01:05:25 "Nazywa się Griselda Blanco."
01:05:26 "Ta tłusta suka?!
01:05:31 Cumbamba kopnął go w twarz i wybił mu zęby.
01:05:36 "Sam jej to powiesz.
01:05:38 Facet zrobił się blady.
01:05:39 "Spotkasz się z nią za kilka godzin"
01:05:43 Przyjechali po godzinie i go zabrali.
01:05:47 Następnego dnia,siedzę sobie
01:05:51 Ona wchodzi do mojego domu.
01:05:52 Tak jakby tam mieszkała.
01:05:54 Moja żona smażyła ryby.
01:05:56 Powiedziała,że lubi ryby.
01:05:58 Je z nami i opowiada mi
01:06:01 Jak to pocięli go na kawałki.
01:06:03 "Zabiła go pani? "
01:06:05 "Tak."
01:06:07 "A Cumbamba go pociął
01:06:11 i owinął je jak prezent,z małą kokardą na górze."
01:06:14 "Zostawiliśmy je kilka przecznic stąd.
01:06:17 " W mojej dzielnicy? " - spytałem.
01:06:19 "Jechaliśmy na południe,odwiedzić ciebie."
01:06:21 "Pomyśleliśmy,że to dobre miejsce
01:06:26 Mówię:"Chyba pani żartuje? "
01:06:28 "Nie."
01:06:30 "Często tak robicie? " - spytałem.
01:06:39 Matka wychowywała samotnię Griseldę.
01:06:42 W Medellín. Były bardzo biedne.
01:06:45 Swoje życie przestępcze zaczęła jako kieszonkowiec.
01:06:48 Potem przeniosła się do Nowego Jorku.
01:06:51 Pierwszy raz usłyszałem
01:06:56 Z informacji wywiadu,
01:07:02 Jej interes się rozkręcał.
01:07:03 Była znaczącym,kolumbijskim handlarzem narkotyków.
01:07:06 Rafa i Griselda byli przyjaciółmi z dzieciństwa.
01:07:08 Rafa dał jej wszystko.
01:07:10 W połowie lat 70-tych,Griselda została oskarżona
01:07:17 Wtedy zniknęła.
01:07:19 Wydana za nią nakaz aresztowania.
01:07:22 Zgubiłem jej trop
01:07:25 Do czasu aż zostałem przeniesiony do Miami.
01:07:30 Nie możemy powiedzieć,kiedy
01:07:33 Prawdopodobnie w 1978.
01:07:35 Była zbiegiem.
01:07:36 Wiedzieliśmy,że handlowała na dużą skalę.
01:07:38 Rzadko zdarza się,w kulturze latynoskiej
01:07:42 żeby to kobieta była głową organizacji.
01:07:46 Pomyślałem,że musiała być naprawdę wredna.
01:07:51 Griselda musiała dowieść reszcie Kolumbijczyków
01:07:56 Lubiła kiedy ludzie się jej bali.
01:07:59 Ludzie się jej bali.
01:08:04 Popełniłem błąd.
01:08:07 Poznałem ją u Rafy na przyjęciu.
01:08:10 Spytałem się Rafy kim ona jest.
01:08:12 A on powiedział: " O,nie. Nie zbliżysz się do niej. "
01:08:15 "Czemu? " - spytałem.
01:08:19 Poszedłem do Maxa i spytałem się o nią.
01:08:23 -Była hipochondryczką.
01:08:26 Kupiła sobie nowiutkie Ferrari na święta.
01:08:29 Kolekcjonowała bogactwo.
01:08:31 Jej świąteczne prezenty były bardzo drogie.
01:08:33 -Pierścionki Evy Perón...
01:08:36 -Zażywała kokainę w postaci wolnej zasady.
01:08:40 -Paranoiczka.
01:08:42 Nawet w policjantach z Miami
01:08:45 Miała trzech synów.
01:08:56 Jej najmłodszy syn nazywał sie Michael Corleone Sepúlveda.
01:09:01 Rozpierdalające.
01:09:02 A morderstwa - Mój Boże!
01:09:04 Nazywano ją czarną wdową,
01:09:08 Ta kobieta podżynała facetom gardła
01:09:11 Nie wiem ile razy to zrobiła.
01:09:13 "Nie zrobi tego,bo Rafa powie jej...
01:09:16 A Max na to:" To bez znaczenia. "
01:09:18 Pewnej nocy może się wkurzyć i poderżnie tobie gardło."
01:09:21 I mamy wojnę.
01:09:23 Była gorsza od mężczyzn,z branży narkotykowej.
01:09:27 Pierwsze zabójstwo,w które była zamieszana
01:09:31 Ekipa Griseldy weszła do sklepu monopolowego
01:09:37 To był lipiec 1979.
01:09:40 Najwidoczniej męczyło go pragnienie.
01:09:42 W ten sposób zyskała reputację
01:09:46 To zapoczątkowało wojny kokainowe.
01:09:49 Mieliśmy coraz więcej zabójstw.
01:09:52 Rola Griseldy Blanco w wojnach
01:09:58 Zabiła wielu Kolumbijczyków i Kubańczyków
01:10:03 Gdziekolwiek się nie przeniosą
01:10:07 Ta kobieta jest znana jako la Madrina,matka chrzestna.
01:10:10 Była odpowiedzialna za większość zabójstw
01:10:17 1979,1980,1981 i 1982.
01:10:21 W tym okresie zlecała zabójstwa w hrabstwie Dade.
01:10:28 Griselda Blanco była...aniołem śmierci.
01:10:35 Żadnej innej organizacji nie
01:10:42 Mogło pójść o jakąś bzdurę.
01:10:44 Poprzedniego wieczoru była w restauracji...
01:10:46 Byliśmy w Peroz,na plaży.
01:10:48 Jadła sobie,a właściciel sprawiał problemy.
01:10:51 Taki wielki koleżka gadał głupoty.
01:10:54 Postanowiła,że rozpieprzy mu interes.
01:10:57 Wyszliśmy.
01:10:59 Kolesie podjechali na motorach,
01:11:01 obrócili się i otworzyli
01:11:07 Potem ostrzelali drzwi.
01:11:09 Chcieli mnie za to przyszpilić,
01:11:11 Musiał zadrzeć z niewłaściwymi osobami.
01:11:17 Riverita stał się czołowym zabijaką Griseldy.
01:11:19 Była zawsze ze mną i trójką innych ludzi.
01:11:21 - Miała za sobą armię.
01:11:23 Jej ekipa była...jak z filmów.
01:11:28 - Był Paco.
01:11:29 -Diego Sepúlveda.
01:11:31 Carlos Vanegas. Alonso Ayala.
01:11:33 Hołota.
01:11:36 -Uber.
01:11:38 Tyle,że oni potrafili mordować.
01:11:40 -Cumbamba.
01:11:43 -Oscar Mario.
01:11:45 To byli głównie goryle i płatni zabójcy.
01:11:48 Tak zarabiali na życie.
01:11:53 Tylko tym się zajmowali.
01:11:55 Chucho Castro był jej najwyżej postawionym zabójcą.
01:11:57 Jak dla mnie był jednym
01:12:01 Jest legendą.
01:12:03 Osvaldo,syn Griseldy,miał wtedy piętnaście lat.
01:12:06 Chciał żyć na pełnych obrotach.
01:12:07 Nosił broń.
01:12:09 Sprzedawał trzysta,czterysta kilo kokainy miesięcznie.
01:12:11 To wszystko organizowała jego matka.
01:12:13 Chciał być jak Don Corleone.
01:12:18 Pewny siebie,ze względu na to
01:12:22 Pewnego razu był w klubie nocnym Faces
01:12:27 Chucho mieszkał niedaleko.
01:12:28 Więc Osvaldo pomyślał,że przenocuje u niego.
01:12:32 Wjechał na trawnik,
01:12:35 Ślizgał się. Narobił hałasu.
01:12:37 Chucho wyszedł na zewnątrz i
01:12:40 Ten powiedział mu,że jeśli
01:12:42 Chucho odpowiedział:
01:12:43 "Gówno mnie obchodzi komu o tym powiesz."
01:12:47 Chucho kopnął go w dupę.
01:12:50 "Powiedz swojej matce,że kopnąłem cię w dupę."
01:12:53 Po powrocie do domu,
01:12:55 Nie wolno było tknąć jej dzieci.
01:12:58 Taki ktoś,zginie. Nieważne kim jest.
01:13:01 Zawsze znalazł się ktoś kto zrobił coś nie tak.
01:13:03 Nieważne czy tak rzeczywiście było.
01:13:07 Tego popołudnia wezwała mnie do siebie.
01:13:09 "Zaczęła się wojna. "
01:13:11 "Już nie jest moim przyjacielem.
01:13:13 "Jeśli go spotkasz,to masz go zabić. "
01:13:16 Rivi i jego ludzie zostali rozmieszczeni gdzieś tutaj.
01:13:18 Wiedziałem,że to nie będzie proste,bo facet jest dobry.
01:13:20 Jeśli popełnilibyśmy błąd,to umknąłby nam,
01:13:23 Rivi,kierowca i drugi uzbrojony bandyta
01:13:28 Ja miałem być strzelcem.
01:13:31 Powiedziałem kierowcy,że kiedy się do niego zbliżymy
01:13:33 szyba w szybę,
01:13:35 Wiedziałem,że jak otworzę drzwi w czasie jazdy,to się skapnie.
01:13:40 Znał wszystkie sztuczki.
01:13:41 Chucho otworzył drzwi od garażu,
01:13:43 Wyjechał z garażu w kierunku 168 ulicy
01:13:48 Światła znajdowały się jakieś 750m od tego miejsca.
01:13:51 Więc mieliśmy mnóstwo czasu.
01:13:53 Gdzieś w tej okolicy wpadli na Chucho,
01:13:58 Kierowali się na zachód.
01:14:02 Chwyciłem za karabin i zacząłem strzelać po oponach.
01:14:05 W pewnym momencie,straciliśmy ponowanie nad pojazdem.
01:14:10 Mniej więcej w tym czasie,zaczeli zbliżać się do krajowej jedynki.
01:14:12 Zaraz miało wskoczyć czerwone światło.
01:14:14 Po prawej stronie była stacja benzynowa.
01:14:16 Zbliżyli się do krajowej jedynki,
01:14:20 z olbrzymią prędkością i
01:14:24 Wtedy właśnie zgubił zamachowców.
01:14:27 Nigdzie go nie widzieliśmy,więc odjechaliśmy.
01:14:33 Griselda zadzwoniła do mnie następnego dnia.
01:14:35 Powiedziała mi,że jego syn zginął.
01:14:37 Spał wtedy na tylnim siedzeniu samochodu.
01:14:40 "Kule przeszły przez bagażnik i trafiły go w głowę."
01:14:46 Powiedziałem,że go nie zauważyliśmy.
01:14:50 Mówi mi:" Kazał ci przekazać,że się tobą policzy,bo cię widział."
01:14:57 "W porządku" - odpowiedziałem.
01:14:59 Chucho był uciekinierem.
01:15:02 DEA wystawiło nakaz jego aresztowania.
01:15:04 To był jeden z głównych powodów
01:15:08 Wrócił do domu i włożył ciało dziecka do wanny.
01:15:12 Obłożył jego ciało lodem
01:15:15 Wraz z żoną przez cały wieczór płakali nad ciałem dziecka.
01:15:19 Następnego dnia zadzwonił na policję
01:15:25 Oto treść,tego co powiedział Jesús,
01:15:29 "Proszę. Zostawiłem ciało dziecka,które wczoraj zostało zabite."
01:15:34 "Wczoraj jacyś bandyci,jadący białą furgonetką
01:15:37 ostrzelali mój samochód z karabinu maszynowego i zabili chłopca."
01:15:41 "Siódma aleja na 53 ulicy."
01:15:43 "Tam znajduje się ciało chłopca,
01:15:46 To jest meczet
01:15:50 Chucho szukał kościoła
01:15:52 w którym Johnnie został
01:15:55 Nie mógł znaleźć tego kościoła.
01:15:56 Znalazł jedynie meczet w tej samej dzielnicy.
01:16:00 Ciało dziecka było owinięte w prześcieradło.
01:16:04 W rękach miał trzy róże.
01:16:07 Każda róża odpowiadała rokowi życia.
01:16:10 I zdaje się,że paszport.
01:16:14 Prosze.
01:16:15 Wiedział,że paszport będzie potrzebny
01:16:18 Chłopiec urodził się 10 marca 1979 roku.
01:16:22 Miał niecałe trzy lata.
01:16:28 Zdaliśmy sobie sprawę z tego,że
01:16:32 Skontowaliśmy się z sierżantem Singletonem z Centac'u.
01:16:35 Wiedzieliśmy,że stoi za tym Griselda Blanco.
01:16:37 Pojawiło się nazwisko Riverita.
01:16:39 Ale nic konkretnego.
01:16:43 Nic z tych rzeczy.
01:16:45 Nie przypominam sobie żadnej
01:16:48 Mały Johnnie Castro zginął,
01:16:51 dlatego,że siedział koło swojego ojca,
01:16:59 Byłem niedoświadczonym detektywem z wydziału zabójstw.
01:17:03 Mój syn w tym czasie,był mniej więcej
01:17:07 Ludzie pytali się mnie
01:17:10 Nigdy. Z wyjątkiem tej jednej sprawy.
01:17:13 To mnie naprawdę poruszyło.
01:17:16 Miałem dzieci w tym samym wieku.
01:17:19 To było niewinne dziecko.
01:17:21 Griselda powiedziała:" Pieprzyć to."
01:17:23 "Przynajmniej jego zastrzelilśmy."
01:17:25 Nie było jej przykro.
01:17:28 Mimo tego,że Kolumbijczycy byli narwani
01:17:30 to ona załatwiała takie sprawy w głupi sposób.
01:17:33 To przeszkadzało wielu osobom.
01:17:35 Nie tylko tutaj w Stanach,ale także ludziom w Kolumbii.
01:17:37 Wszyscy powtarzali im,że ta kobieta nad sobą nie panuje i zrujnujemy interesy.
01:17:41 Rodzina Ochoa kazała jej przekazać,żeby
01:17:48 Kolumbijczycy chcieli tylko
01:17:53 Inni wywierali na nią presję.
01:17:56 "Będą tu robić co mi się podoba."
01:17:58 "Jeśli im się to nie podoba,
01:18:02 Słyszałem jak Rafa rozmawiał po hiszpańsku.
01:18:06 "Pierzona dziwka!"
01:18:08 "Znowu mi to zrobiła!"
01:18:11 Dzwonił do Kolumbii
01:18:15 Jakimś cudem,zawsze puszczali jej to płazem.
01:18:17 Bo powinna zginąć dawno temu.
01:18:22 Wracamy do pracy.
01:18:25 Riverita...
01:18:29 Byłem kimś na wzór szefa ochrony.
01:18:32 Tylko ja wiedziałem gdzie mieszka.
01:18:34 Większość spotkań odbywała
01:18:38 Maxa poznałem u niego w domu.
01:18:40 Pojechałem tam z Griseldą.
01:18:41 Od początku go nie lubiłem.
01:18:43 Powiedziałem Griseldzie:
01:18:47 "Trzymaj się od niego z dala."
01:18:50 "Jak następnym razem go spotkam,to go zabiję."
01:18:52 On powiedział o tym Rafie.
01:18:54 Ten załatwił mu obstawę,
01:18:56 "Zajmij się Maxem. To mój compadre. " - mówi.
01:18:58 "Chrzanić go." - odpowiedziałem.
01:19:01 " Zabijesz mnie? " - spytał.
01:19:03 "Innym razem. "
01:19:05 Miałeś do niego szacunek.
01:19:12 Mówimy o kolesiu,który wchodzi
01:19:17 To musi być ktoś ważny.
01:19:18 Nie chciałem zwracać na siebie uwagi.
01:19:20 Miałem dom w Palm Beach.
01:19:25 Miałem dużo samochodów.
01:19:27 Kupowałem je także swoim kochankom.
01:19:30 Prowadząc taki styl życia...masz ich kilka.
01:19:33 Jak spodobało mi się coś
01:19:36 Nie martwiłem się o cenę.
01:19:39 Taki koleżka z showbiznesu.
01:19:42 Przystojny mężczyzna,znał angielski.
01:19:46 To był właśnie jeden z powodów,
01:19:49 Wychowałem się w tym kraju.
01:19:50 Nie posłała mnie na ulicę,
01:19:53 Chociaż pewnie zabił więcej ludzi niż pozostali.
01:19:58 Pochodzę z dobrej rodziny.
01:20:01 Byłem złym chłopcem od najmłodszych lat.
01:20:03 Bezlitosny zabójca.
01:20:05 Prawdę powiedziawszy nie lubiłem go.
01:20:07 Chwalił mi się...
01:20:11 na temat ludzi,których zabił.
01:20:14 Pewnego razu opuściłem szybę samochodu
01:20:18 Nie chcę słuchać tekstów stylu:
01:20:21 Zabiję każdego na terenie Stanów,czy Europy.
01:20:25 Nie chcę słuchać przechwałek.
01:20:28 Byłem najlepszy w Stanach.
01:20:30 To było denerwujące.
01:20:38 W latach 1982-84 mordował dla niej na wyłączność.
01:20:46 Miałem reputację człowieka,który
01:20:52 Wysyłała go po odbiór długów.
01:20:55 Wielu klientów mówiło,że się spóźni z zapłatą.
01:20:58 "Jak nie zjawisz się jutro - mówiła,
01:21:00 "Nie,nie. Nie przysyłaj go."
01:21:05 Alfredo Lorenzo był klientem Griseldy.
01:21:08 Griselda kazała mi dostarczyć im pięć kilo koki.
01:21:10 Towar był wart 50.000.
01:21:14 Otrzymał towar do sprzedaży konsygnacyjnej.
01:21:16 Tak działała Griselda.
01:21:17 "Ile czasu potrzebujesz,żeby spłacić dług? " - spytała.
01:21:19 "Tydzień."
01:21:22 Po upływie tego terminu,już nie chciała pieniędzy.
01:21:26 Chciała w zamian życie tej osoby.
01:21:28 -Rivi został wysłany po odbiór długu.
01:21:32 Zaczął się tłumaczyć.
01:21:34 "Niech da mi trochę więcej czasu - mówi
01:21:38 Nic nie powiedziałem.
01:21:42 Rivi zdał sobie sprawę,że Lorenzo wciska mu kit.
01:21:46 Poinformował o tym Griseldę.
01:21:48 Mówi:" Wiesz co masz robić. "
01:21:51 Jego los został przypieczętowany.
01:21:54 Z Griseldą było tak,że
01:21:57 Nawet mafia ma jakiś kodeks honorowy.
01:22:01 Włosi spróbowaliby znaleźć sposób
01:22:06 Może po odzyskaniu pieniędzy
01:22:11 Kiedy pojawili się Kolumbijczycy,nie było bicia.
01:22:14 Porywczy latynosi,myślą dopiero po fakcie.
01:22:20 Zabiją całą rodzinę
01:22:25 "Jak ja odzyskam teraz swoją forsę?"
01:22:28 Tu nie chodzi o forsę,tylko
01:22:30 "Nie przekręcaj mnie. Nie zadzieraj ze mną."
01:22:34 Kazała go zabić.
01:22:41 Miguel stał po mojej prawej stronie,
01:22:45 Pukam do drzwi.
01:22:47 Jak tylko otworzył drzwi,Miguel przyłożył mu broń do ust.
01:22:51 Spytałem się go,gdzie jest jego żona.
01:22:54 Poszedłem po nią.
01:22:55 Powiedziała,że nie wie o co chodzi.
01:23:00 Trójka dzieci. Dwie dziewczynki i chłopiec.
01:23:02 Córki w wieku sześć i cztery lata.
01:23:05 Chłopiec był niemowlęciem.
01:23:07 Powiedziałem,że nie zrobię
01:23:10 Kiedy Griselda wydała polecenie,
01:23:15 Kiedy z nią rozmawiałem,usłyszałem dwa strzały.
01:23:18 Wiedziałem co się stało.
01:23:28 Powiedziałem Oscarowi: " Pilnuj jej,zaraz wracam. "
01:23:31 Poszedłem do drugiego pokoju.
01:23:32 Pytam się Miguela:"Po wszystkim?
01:23:37 Rozmawiamy i nagle słyszę krzyk.
01:23:40 Potem słyszę serię z karabinu.
01:23:43 Wróciłem do pokoju i pytam Osacara co się stało.
01:23:46 Oscar oddał do niej dziesięć,piętnaście strzałów w klatkę piersiową.
01:23:50 Żyła,ale wydawała z siebie dziwne dźwięki.
01:23:55 Umierała. Chwyciłem za broń Miguela,
01:24:03 Skróciłem jej cierpienia.
01:24:06 Mówię im:" Zbieramy się. "
01:24:08 A Miguel mówi,że Griselda kazała mu zabić wszystkich.
01:24:13 "O czym ty mówisz? "
01:24:18 Mówi mi,że zabije dzieci.
01:24:21 "Powiedziała mi,że
01:24:24 Mówię mu:"Nie zabijesz dzieci."
01:24:26 Skierował się ich kierunku.
01:24:29 Wyciągnąłem broń i powiedziałem mu
01:24:32 Miguel się wściekł.
01:24:37 "Zwijamy się."
01:24:39 Musiałem je usunąć z celownika.
01:24:43 Alfredo i Griselda Lorenzo
01:24:45 zostali znalezieni,martwi w czerwcu 1982,w swoim domu.
01:24:49 To był skromny dom,w sekcji Rhodes.
01:24:52 Rok 1982. Właśnie przeniosłem się do CENTAC'u.
01:24:56 Otrzymałem telefon od Nelsona Andrew,
01:25:01 Ciała leżały w dwóch pokojach.
01:25:03 Ten,kto dopuścił się tych zabójstw,
01:25:08 Dzieci bawiły się przy zakrawionym ciele matki.
01:25:16 Dostaliśmy forsę. Opowiedziałem co się stało.
01:25:19 Powiedziałem,że nie zabiliśmy dzieci.
01:25:22 Wkurzyła się. Powiedziała:"Mieliście zabić wszystkich."
01:25:24 "Jak mówię wszystkich,to znaczy wszystkich."
01:25:26 Powiedziałem jej,że zadecydowałem,
01:25:29 "Dlaczego?" - spytała.
01:25:34 Chyba przyzwyczaiła się
01:25:40 Lubiła walczyć.
01:25:42 Codziennie o tym mówiła.
01:25:44 Musimy zabić tego,tamtego.
01:25:48 To sprawiało jej przyjemność.
01:25:50 Wszczęła wojnę przeciwko Paco Mejíi,
01:25:54 Ponoć okradł ją i zaczął działać na własną rękę.
01:25:58 Śledczy z wydziału zabójstw
01:26:01 że duża ilość kokainy,
01:26:04 która została wysłana z Kolumbii,
01:26:07 Według policji towar miał trafić do Nowego Jorku.
01:26:09 Ona nigdy nie zapomina ani nie wybacza.
01:26:15 Udałem się do Nowego Jorku,żeby
01:26:21 Złamał tam wszystkie zasady.
01:26:22 Mówiło się o krwawej rzeźni.
01:26:26 Ludzie,którzy magazynowali towar i zabójcy. Zginęło jedenaście osób.
01:26:32 Jedenaście osób w niecałe 24 godziny.
01:26:36 Miało być dwanaście,ale jeden mi uciekł.
01:26:40 Detektywi z wydziału zabójstw,
01:26:43 Badają jakiekolwiek podobieństwa w
01:26:51 Zaczęła się wojna.
01:26:54 Griselda pierwsza wykonała ruch.
01:26:56 Stoimy teraz przed centrum handlowym Americas.
01:26:58 W 1981 to centrum nosiło nazwę Pan-American.
01:27:01 Podjechaliśmy pod centrum. Zaparkowałem samochody zgodnie z planem.
01:27:03 W tym miejscu zginął Octavio Mejía,ojciec Paca.
01:27:08 Mejía wpadł w zasadzkę jak tylko opuścił centrum handlowe.
01:27:13 Został postrzelony wielokrotnie,przez kilku sprawców.
01:27:16 Wielu ludzi się wkurzyło.
01:27:21 Wielu ludzi się od nie odwróciło.
01:27:23 Narobiła sobie więcej wrogów.
01:27:25 Lubiła to.
01:27:27 Nie wiedziałem tylko,że jego syn tam był.
01:27:29 Siedział w aucie,
01:27:33 Wkurzyłem się bo go nie zauważyłem.
01:27:36 Ktoś dał nam cynk,że miał nowy dom na Killian Parkway.
01:27:39 Griselda pyta się mnie:
01:27:43 "O czym ty mówisz? "
01:27:47 Podłożyłem jakieś 200 lasek dynamitu.
01:27:50 Wybuch był olbrzymi.
01:27:54 Najpierw odpadł sufit.
01:27:56 Dom się rozpadł.
01:28:01 Szyby u jego sąsiada popękały.
01:28:03 Szyby samochodów w okolicy,były popękane.
01:28:09 Chciałem tylko usłyszeć o ofiarach.
01:28:12 Okazało się,że znowu mi się nie udało.
01:28:19 To tylko jeszcze jedna potyczka
01:28:25 Dwa tygodnie potem,dostałem informację,że Paco Mejía
01:28:31 Griselda powiedziała,że dopadniemy go na lotnisku.
01:28:34 "Ty to zrobisz. " Sięgnęła pod stół
01:28:40 "Masz go zabić przy pomocy tego."
01:28:43 Pytam się:"Co to ma być?"
01:28:46 "Nazywają go świnią,więc nadziej go jak świnię."
01:28:50 Zaoferowała mi pół miliona dolarów.
01:28:53 Ale powiedziała,że będę go musiał dopaść w środku.
01:28:55 Powiedziałem,że nie wejdę na lotnisko.
01:28:57 "Czemu?" - spytała.
01:29:00 Max Mermelstein i Riverita
01:29:05 "Nie wejdę na lotnisko
01:29:09 "Będziesz musiała sobie znaleźć kogoś innego. "- mówię.
01:29:14 Miguelito był jak Rivi,tyle,że bez klasy.
01:29:17 Migeul pewnego razu powiedział mi,że
01:29:22 To zdjęcie zrobiono,krótko po tym
01:29:27 Był jedną z najtraszliwszych osób,jakie spotkałem w swojej karierze.
01:29:31 Wtedy zyskaliśmy reputację nieustraszonych Marielitos.
01:29:34 Wzbudzał strach swoją posturą.
01:29:36 Był większy i silniejszy niż Rivi.
01:29:39 Patrząc na takiego kolesia,
01:29:43 I skręci ci kark.
01:29:45 Rozmawiałem z Miguelem. Powiedział,że to zrobi.
01:29:48 Powiedział,że dadzą mu $250.000
01:29:52 Powiedziałem,że jeśli tam pójdzie,to będę go ubezpieczał.
01:29:55 Miguelito powiedział:"Chrzanić to." i zrobił to.
01:29:58 Powiedziałem,że wskażę mu tylko Paco.
01:30:01 Znali numer lotu.
01:30:05 Zjawia się Paco.
01:30:08 Ostatnią rzeczą,której się spodziewał
01:30:10 Jak tylko przeszedł odprawę celną,
01:30:15 Miguel zaszedł go od tyłu,
01:30:17 przydusił go i uniósł do góry,
01:30:20 Dźgnął go kilka razy.
01:30:22 Naliczyłem sześć czy siedem ciosów.
01:30:27 Wszyscy byli w szoku. Nikt nic nie powiedział.
01:30:29 Upuścił bagnet na podłogę i zaczął uciekać.
01:30:32 Wszyscy zaczęli krzyczeć.
01:30:33 Policjanci wbiegli na teren
01:30:36 Ludzie pokazali w którą stronę pobiegł Miguel.
01:30:39 I po chwili policja go złapała.
01:30:41 Jeden z policjantów go przewrócił.
01:30:43 Miguel leżał jakiś metr ode mnie.
01:30:45 Miguel patrzył się na mnie,tak jakby
01:30:49 Ale nic nie mogłem zrobić.
01:30:52 Policjanci biegli z każdej strony.
01:30:55 Aresztowali go,a my się ulotniliśmy.
01:30:57 To już była przesada.
01:31:02 Praktycznie na każdej hali.
01:31:05 Podjąć się czegoś takiego,to czyste szaleństwo.
01:31:08 Na to wyszło. Bo go złapali.
01:31:10 Ale Miguelito właśnie taki był.
01:31:13 Dostał na kogoś zlecenie,to go mordował.
01:31:18 Ale Paco przeżył atak.
01:31:20 A Miguel został skazany pod zarzutem usiłowania zabójstwa.
01:31:23 Został skazany na piętnaście lat więzienia.
01:31:26 Wtedy widziałem go po raz ostatni.
01:31:28 To był ostatni przesadzony atak
01:31:39 Griselda Blanco była katalizatorem dla rządu Stanów Zjednoczonych
01:31:44 dzięki któremu zdał on sobie sprawę,
01:31:46 że Miami ma poważny problem.
01:31:48 Że naprawdę byliśmy niczym Dodge City.
01:31:50 Sytuacja wymknęła się spod kontroli.
01:31:52 Możecie mi wierzyć lub nie,
01:31:57 Mieliśmy gęś,znoszącą złote jajka.
01:32:00 A wszystko to z powodu przemocy.
01:32:06 Zaczęli formować specjalne grupy.
01:32:07 Specjalna grupa antynarkotykowa,znana jako CENTAC 26.
01:32:12 Nie wiedziałem kim są ludzie,
01:32:18 Prokuratorzy spodziewają się większej liczby aresztowań handlarzy narkotyków w najbliższym czasie.
01:32:22 Reagan został wybrany na prezydenta.
01:32:24 Musimy nakłonić prezydenta
01:32:26 i porozmawiał z wdową po taksówkarzu,
01:32:30 Wojny kokainowe,przemoc,
01:32:32 średnia zabójstw,okłada magazynu Time
01:32:35 doprowadziły do podjęcia działań.
01:32:37 Oddziały specjalne,wiceprezydenta Busha,
01:32:40 Do Miami zaczęli napływać agenci federalni.
01:32:42 W tej operacji współpracujemy z ludźmi ze stanu,
01:32:45 miejscową policją,strażą przybrzeżną i celnikami.
01:32:48 Południowa Floryda nie może
01:32:52 dla dobrze zorganizowanych handlarzy narkotyków,
01:32:55 czy dla płatnych zabójców.
01:32:58 W końcu reszta Stanów zaczęła dostrzegać,
01:33:04 Inicjatywa jest taka,że łączymy wszystkie nasze środki
01:33:07 do walki z handlem narkotyków i przestępczością w Miami.
01:33:12 Po wysłaniu do prezydenta,telegramu
01:33:14 w którym zasugerowano,żeby wybudować bazę wojsk powietrznych
01:33:18 do przechwytywania,zatrzymywania,w ostateczności zestrzeliwania,
01:33:22 samolotów,próbujących przewieźć potajemnie narkotyki do Florydy.
01:33:27 Mamy niezidentyfikowaną łódz,
01:33:31 Możecie wysłać samolot,który ją zidentyfikuje?
01:33:34 Zostałem upoważniony przez rząd Kolumbii
01:33:39 żeby otworzyć ogień do waszej łodzi.
01:33:49 Proszę,przestańcie!
01:33:51 Niech się zatrzyma,to i ja przestanę.
01:33:53 Dostał. Widzę dym!
01:33:55 Agenci twierdzą,że ich test przy nadbrzeżu
01:33:59 Jej wartość hurtowa wynosi 31 milionów dolarów.
01:34:01 Na ulicy jest warta miliard.
01:34:03 Ilość narkotyków,którą skonfiskowaliśmy na tym terenie wzrosła do 2500%.
01:34:08 Towar netto waży około 1,7 tony.
01:34:12 To,jak dotąd,największa konfiskata
01:34:15 Powiedziałbym,cztery razy większa
01:34:18 Twierdzi pan,że przemyt narkotyków do Stanów stał się niemożliwy?
01:34:21 -Nie,tego nie powiedzieliśmy.
01:34:25 To staje się,progresywanie,coraz trudniejsze.
01:34:28 Dobra wiadmość jest taka,że średnia zabójstw
01:34:32 Mieszkańcy miasta,rząd,policja i sądy
01:34:43 Zamknij się!
01:34:45 To był początek końca Kokainowych Kowboji.
01:34:49 Średnia zabójstw spadła w porównaniu do roku 1980.
01:34:54 i trzydziestoprocentowy spadek na przedmieściach.
01:34:58 Było za dużo policji.
01:35:01 Powiedziałem Griseldzie,że
01:35:04 I,że powinniśmy wziąć urlop.
01:35:06 Powiedziała,że zastanawiali się
01:35:09 Spytała się mnie,czy się z nią nie zabiorę.
01:35:11 Miałem już dość zabijania.
01:35:13 Postanowiłem,że wrócę do Chicago.
01:35:14 Teraz,z perspektywy czasu,wiemy,
01:35:17 że wyniosła się gdzieś w 1984.
01:35:20 Średnia zabójstw znacznie spadła.
01:35:23 Cieszyłem się,że opuszczam Miami
01:35:28 Ona nie chciała przyjąć tego do wiadomości.
01:35:30 Fakty były takie,że cała organizacja przeniosła się do Kalifornii.
01:35:34 A ja jako agent z Miami
01:35:36 musiałem przekonać swoich przełożonych,że
01:35:42 Wiedziałem,że to tylko kwestia czasu,
01:35:45 Powiedziałem,że jeśli ją złapię,to dam jej całusa w policzek.
01:35:49 Przeniosła się do Kalifornii,żeby tam rozpocząć swój interes.
01:35:52 Rafa nie chciał wysyłać tam towaru,
01:35:55 więc postanowiła,że zaprzyjaźni się z Martą,
01:35:59 Była spokrewniona z rodziną Ochoa.
01:36:01 "Rafa nie jest mi potrzebny.
01:36:05 Max powiedział mi,że przez
01:36:10 Griselda postanowiła,że nie zapłaci za jakieś 1500 kg.
01:36:15 Spytałem się go,co to ma z nami wspólnego.
01:36:18 "Rodzina Ochoa nie prześle towaru,
01:36:22 Griselda powiedziała:" Chcę zabić tę sukę. "
01:36:25 "Kogo?"- pytam.
01:36:28 Griselda powiedziała,że jeśli zabije Martę,
01:36:30 to nie będzie dowodu na to
01:36:31 że dała jej pieniądze,
01:36:35 Powiedziałem Griseldzie,że jeśli to zrobi
01:36:40 "Nie ma takiego miejsca na ziemi,
01:36:42 "Będą cię ścigać do końca życia."
01:36:43 "Trzeba to zrobić." - mówi.
01:36:46 Pomyślała,że w ten sposób wybrnie z kłopotów.
01:36:51 A jak do niej przyjdą,to
01:36:55 Spytałem Griseldę,co zamierza.
01:36:58 Jak tylko zobaczyła Griseldę
01:37:01 "Matko Chrzestna,czym ci zawiniłam?"
01:37:04 Griselda odpowiedziała - "Niczym."
01:37:06 Została porwana i zamordowana.
01:37:15 Nie wolno było jej zabić.
01:37:19 Wtedy zaczęła się kolejna wojna.
01:37:21 To się obróciło przeciwko niej.
01:37:23 Wszyscy się od niej odwrócili.
01:37:24 Nawet Rafa stał się jej wrogiem.
01:37:26 Pamiętam jak Rafa i pozostali...
01:37:28 Wszyscy z kartelu.
01:37:29 ...zadecydowali,że ta kobieta musi zginąć.
01:37:31 Wyznaczono nagrodę za jej głowę.
01:37:34 Powiedzieli jej,że jak
01:37:39 Max wpadł w tarapaty.
01:37:41 To był początek końca.
01:37:43 Wiedział,że ma problem.
01:37:45 Powinien był się ulotnić.(?)
01:37:48 Nie sądził,że to go spotka.
01:37:49 Max dzwoni do mnie i mówi:
01:37:52 "Wsiadam do auta i udaje się na przejażdzkę."
01:37:56 "Nie rozłączaj się."
01:37:58 Mówię:"Dobra,Max."
01:38:01 Max wsiada do auta i odjeżdza.
01:38:02 Wyjeżdza z podjazdu
01:38:06 Wiedziałem,że jestem inwigilowany.
01:38:08 Samochody zablokowały mi drogę
01:38:10 i po chwili czterdziestu ludzi
01:38:13 Koniec rozmowy.
01:38:15 Aresztowali go. Wtedy widzieliśmy go po raz ostatni.
01:38:17 Miałem miliony dolarów,zakopane w ogródku.
01:38:21 Odkopywałem worki z pieniędzmi,
01:38:24 Bałem się,że przyjdą i po mnie.
01:38:25 Mieszkałem w okolicy Everglades.
01:38:27 Wskoczyłem do kajaka,
01:38:31 Wrzuciłem to do kajaka i powiosłowałem na drugą stronę.
01:38:34 Myślałem,że mogą przyjść do mnie do domu.
01:38:36 Ale nikt się nie zjawił.
01:38:38 Nikt nie spodziewał się kłopotów.
01:38:40 Mickey i reszta powiedzieli,że nie było żadnych problemów.
01:38:43 "Ostatni samolot wylądował bez problemów."
01:38:44 "Wygląda na to,że wszystko jest w porządku."
01:38:49 Jon powiedział,że nie ma powodów do niepokoju.
01:38:52 Wydawało nam się,że Jon jest taki inteligentny.
01:38:59 20 września 1986.
01:39:01 Pamiętam ten dzień. Nie mogłem spać.
01:39:05 Tej nocy pracowałem z Mickey'em i jego ekipą.
01:39:08 Pomyślałem,że skoro nie mogę spać,
01:39:12 które urządziliśmy,tu w Miami,i będę monitorował przyloty.
01:39:16 Podróż jak podróż.
01:39:21 Bo przechwytywaliśmy wszystko.
01:39:24 Prawdę powiedziawszy,kiedy wyjeżdzałem,rozglądałem się,
01:39:26 bo reagowałem paranoicznie,
01:39:31 Wszystko szło zgodnie z planem.
01:39:34 Samolot wylądował. Mówię" Świetnie. Kolejna udana podróż. Jadę do domu. "
01:39:38 Jak tylko samolot wylądował i wjechał do szopy,
01:39:41 na horyzoncie pojawił się helikoptery,
01:39:45 Wyjdź powoli! Ręce w powietrzu!
01:39:47 Ręce na widoku!
01:39:48 Słyszałem hałas.
01:39:50 Jaby uderzył tam piorun.
01:39:53 Piloci samolotu ulotnili się.
01:39:56 Wjechali ciężarówką przez drzwi główne
01:40:00 Zrobili jednocześnie nalot w Tampie i Miami.
01:40:03 Weszli tam,ubrani na czarno,
01:40:08 Poczułem się jakbym znowu w Wietnamie.
01:40:11 Zwiałem tylnim wyjściem.
01:40:13 "Co,będziemy do siebie strzelać?"
01:40:16 "Kładź się na ziemię i zamknij ryj!"
01:40:19 Spojrzeli na mnie,
01:40:20 i nigdy tego nie zapomnę:" Roberts,co ty tu robisz?"
01:40:25 Mówię:"Chyba dałem dupy,co?"
01:40:28 "Mieliśmy potem przyjść do twojego domu,
01:40:32 "Nie mogłem spać."
01:40:36 Zawieźli mnie na komisariat.
01:40:42 Pytam się:"Co się dzieje?"
01:40:45 "Mówią o twoim samolocie i twojej farmie. Strzelają."
01:40:49 Biegali wszędzie i strzelali.
01:40:51 "Twój kumpel do nas strzela."
01:40:55 Próbowałem spalić samolot.
01:40:57 Miał pistolec na race,a wokół samolotu były zbiorniki z paliwem.
01:41:04 Przewróciłem jeden ze zbiorników.
01:41:05 Mickey chciał uciec,więc strzelił z pistoletu...
01:41:11 Ukryłem się na bagnach.
01:41:16 Nie mogli go znaleźć.
01:41:19 Odbiło im.
01:41:21 Dziś z samego rana,celnicy wraz z agentami FBI zrobili obławę na dwanaście osób,
01:41:25 które pomogły przetransportować 9100 kg kokainy
01:41:32 Uciekinier,Mickey Munday był jednym
01:41:35 Organizacja Munday'a transportowała kokainę z Kolumbii
01:41:38 przy użyciu samolotów do lotów bezpośrednich.
01:41:40 A także samolotów w połączeniu z małymi łodziami.
01:41:43 Samolot zrzucał towar do łodzi na Bahamach.
01:41:47 To nie była ich kokaina.
01:41:48 Nie sprzedawali kokainy na ulicy.
01:41:54 Mieli umowę na świadczenie usług.
01:41:56 Większość tych ładunków
01:41:59 dzięki którym źli kolesie mogli odnaleźć ładunek
01:42:04 To urządzenie transmituje sygnał radiowy.
01:42:07 Posiada także podczerwone światło
01:42:12 To pokazuje jak dobrze są zorganizowani.
01:42:15 Max Mermelstein został świadkiem.
01:42:17 Zaczął mówić także o morderstwach w Miami.
01:42:20 Zamierzamy go przesłuchać.
01:42:22 Z początku nie wierzyłem w jakieś 75% tego co mówił.
01:42:27 To było zbyt dziwaczne.
01:42:29 Max zaczął sypać.
01:42:31 Zakapował nas wszystkich.
01:42:33 Zaczął z nimi współpracować.
01:42:35 Mówiłam Jonowi,ale mnie nie słuchał.
01:42:37 Mówiłem im od samego początku,że Max jest słaby.
01:42:42 Dlatego tak bardzo chciałem go zabić.
01:42:45 Rząd nie miał bladego pojęcia.
01:42:46 I gdyby nie Max Marmelstein...
01:42:49 Nigdy by nas nie złapali.
01:42:51 Wypełnił luki.
01:42:53 Nie wiedzieli nic o farmie,
01:42:56 nie wiedzieli nic o naszych podróżach.
01:42:58 Nic nie wiedzieli.
01:43:02 Max był jak rodzina.
01:43:05 Nie spodziewałem się,że zrobi coś takiego.
01:43:07 Pojawili się u nas następnego dnia. Rozwali bramę i skonfiskowali dom.
01:43:11 Skonfiskowaliśmy posiadłość o wartości 130 milionów dolarów na terenie Florydy.
01:43:17 Skonfiskowano także trzydzieści pięć koni Paso Fino
01:43:20 i czternaście hektarów ziemi na ranczo w hrabstwie Marion na Florydzie.
01:43:24 Następnego dnia pisali o tym na pierwszych stronach gazet.
01:43:26 Wszyscy na mnie wsiedli.
01:43:28 Jacyś ludzi chcieli mnie zabić
01:43:30 bo Jon wisiał im forsę.
01:43:32 Z kolei ludzie,którzy mieli jego forsę,nie chcieli mi jej oddać.
01:43:35 Max oskarżył Mickey'a i mnie.
01:43:39 Nie mogłam uwierzyć w to co przeczytałam w akcie oskarżenia.
01:43:43 Nie zdawałam sobie sprawy,że pracował dla kartelu.
01:43:46 Nie wiedziałam,że Rafa był członkiem kartelu.
01:43:49 Nie mówię,że nie wiedziałam o niczym.
01:43:52 ze skali przedsięwzięcia,w które Jon był zamieszany.
01:43:55 Wyruszasz w podróż,na której zarabiasz tyle forsy,
01:43:58 że sądzisz,że nic nie może się nie udać.
01:44:01 Pamiętam dzień,w którym siedział na krześle
01:44:09 Mogę mieć pretensje wyłącznie do siebie.
01:44:13 Komu w drogę,temu czas.
01:44:17 Rozmawiałem z nią i powtarzała mi:"Myliłeś się. On nie jest szpiclem."
01:44:20 A ja odpowiadałem:"On pracuje dla policji."
01:44:24 "Przyjedź do Los Angeles." - mówi.
01:44:28 Zlokalizowaliśmy mieszkanie,które wynajeli.
01:44:32 Wiedzieliśmy,że tam jest.
01:44:34 Weszliśmy do środka.
01:44:37 Poszedłem na górę. Leżała na łóżku i czytała Biblię.
01:44:40 Podszedłem do niej,schowałem broń.
01:44:44 Była wystraszona.
01:44:45 Nikt by nie pomyślał,że to brutalny,maniakalny zabójca.
01:44:49 Aresztowali ją w mieszkaniu.
01:44:50 I dałem jej buziaka w polik,tak
01:44:59 Policja sądzi,że ta kobieta może być odpowiedzialna
01:45:02 nawet za dwieście zabójstw...w okresie 10 lat wojen narkotykowych.
01:45:08 Aresztowanie,które może obalić
01:45:10 jedną z osławionych postaci,
01:45:13 Niedługo potem aresztowali jej dzieci.
01:45:15 Wszystko się posypało.
01:45:17 Martwiłem się o siebie.
01:45:19 Wszyscy oprócz mnie,byli w pierdlu.
01:45:22 Mniej więcej w tym samym czasie,on i jego bracia
01:45:27 Zostali zatrzymani przez policję.
01:45:29 Stawiali opór.
01:45:31 Zostali aresztowani.
01:45:34 Od tamtej pory siedzę w więzieniu.
01:45:39 Z czasem,rynek narkotyków został
01:45:45 Większość tej kasy zniknęła.
01:45:49 Kiedy handlarze narkotyków
01:45:55 Interesy,które wspierali zaczęły bankrutować.
01:46:00 Bank Sunshine State zbankrutował.
01:46:02 Sunshine State został,rzekomo,kupiony za pienądze z narkotyków.
01:46:06 Wszystkie kluby nocne zostały zamknięte.
01:46:08 Salony samochodowe zaczęły bankrutować.
01:46:11 Podobnie sklepy jubilerskie.
01:46:13 Ich wartość rynkowa spada gwałtownie.
01:46:16 Sam interes bardzo ucierpiał.
01:46:19 I ten rozpad,stworzył nowe możliwości.
01:46:23 Gospodarka Miami utrzymywała się dzięki
01:46:30 Sprzedaż w salonach samochodowych wzrosła
01:46:35 Przez dziesięć odłożysz dodatkowe pół miliarda.
01:46:40 Gdyby nie Kokainowi Kowboje,
01:46:46 Narkotyki niszczą społeczeństwo,
01:46:50 Ale kiedy czołowi handlarze mieszkają tu,są tu na wakacjach,kupują domy,
01:46:53 Ale kiedy czołowi handlarze mieszkają tu,są tu na wakacjach,kupują domy,
01:46:58 piorą tu pieniądze,itd.
01:47:00 Coś takiego poprawia sytuację gospodarki w mieście czy społeczności lokalnej.
01:47:03 Duża część tych pieniędzy,potajemnie,poszła na infrastrukturę.
01:47:08 Budowla warta 2,3 miliarda dolarów
01:47:13 Główne budynki,wszystko na śródmieściu i Brickell.
01:47:16 Władze śródmieścia
01:47:20 rozpocznie się za około,sześć,osiem miesięcy.
01:47:24 Te pieniądze pomogły zbudować połowę tego miasta.
01:47:26 Wieżowce,drapacze chmur.
01:47:28 Ten boom budowlany
01:47:32 Handel narkotykami uratował Miami.
01:47:36 Dużo tych posiadłości
01:47:41 Ta budowla oznacza pracę dla dwudziestu pięciu tysięcy ludzi
01:47:44 a dla jej przyszłych pracowników,
01:47:47 Nowa mieszkania własnościowe,biurowce czy banki
01:47:49 zasilą bazę podatkową miasta Miami o kolejne dwadzieścia milionów dolarów.
01:47:54 Kokaina napływała do Miami,
01:47:57 miliony dolarów trafiały do Ameryki Łacińskiej,
01:48:01 legalna część Miami,uświadomiła sobie,
01:48:06 Handel narkotykami z pewnością umieścił Miami na mapie.
01:48:09 Newsweek nazwał Miami,Casablancą Ameryki.
01:48:13 Cóż za kontrast w porównaniu do sytuacji sprzed siedmiu lat.
01:48:16 Zaletą złej reklamy,było to,że było jej dużo.
01:48:19 Wszyscy mówili o Miami.
01:48:22 - Miami.
01:48:23 -Na całym świecie.
01:48:26 "Czy naprawdę to wszystko tak wygląda?
01:48:31 Klub nosi nazwę Club 1235.
01:48:33 To tutaj,w sobotni wieczór,urządzono imprezę
01:48:36 Pokazywali nasze miasto w telewizji,
01:48:41 Scenariusze były oparte całkowicie o handel narkotykami.
01:48:46 "Policjancji z Miami" nie pomagają
01:48:49 ale robią dużo dobrego dla lokalnej gospodarki.
01:48:52 Don Johnson w "policjantach z Miami",
01:48:56 To było kuszące.
01:48:58 To jest Miami. Tutaj panuje większy luz.
01:49:01 To było ciekawe. Pojawił się serial " Policjancji z Miami."
01:49:03 Producenci szukali opuszczonych hoteli,
01:49:06 albo stacji benzynowych.
01:49:08 Zajeli się oświetleniem,malowaniem. Remontem.
01:49:11 Kręcili sceny, i zostawiali po sobie wyremontowane budynki.
01:49:16 Pomogli dostrzec wielu ludziom możliwości.
01:49:42 Pod koniec lat 80-tych, i na początku lat 90-tych,
01:49:44 South Beach zostało odkryte przez europejską branżę modelingową.
01:49:49 Potem przyszła kolej na bogatych europejskich gości,
01:49:54 Na koniec zaczęły się zjeżdzać gwiazdy.
01:49:57 Przypomina mi się Greenwich,z 1965.
01:50:00 To jest modne, i to jest coś nowego.
01:50:02 A o resztę postarali się paparazzi.
01:50:06 Z ospałego,miasta wypoczynkowego
01:50:10 w prosperującą,międzynarodową stolicę Ameryk.
01:50:15 Cały świat zaczął znowu konkurować z Miami.
01:50:20 Ten cały renesans,nie musiał
01:50:23 Mogła bym bez tego żyć.
01:50:25 Wielu ludzi mogło by żyć normalnie
01:50:30 Straty był zbyt duże.
01:50:32 Nie sądzę,żeby korzyści gospodarcze
01:50:39 Wciąż kocham Miami,ale chyba bardziej kochałam je
01:50:42 za to jakie było,przed okres kokainowych wojen.
01:50:45 Ilu ludzi musi zginąć dla linii dachów na tle nieba?
01:50:52 Zbyt wielu ludzi straciło dla nich życie.
01:50:55 Ale szczerze,to nie sądzę,żeby Miami mogło być takie
01:51:03 Dziś ludzie mają frajdę,opowiadając o tym
01:51:12 Wróciłem tu,bo nie miałem wyboru.
01:51:16 Jon Roberts opuścił więzienie w październiku 2000 roku
01:51:18 Wrócił na Florydę,gdyż to był warunek jego zwolnienia.
01:51:22 Po wyjściu,zameldowałem się w hotelu Surfcomber na South Beach.
01:51:27 Pierwszego dnia,po przebudzeniu,poszedłem na plażę.
01:51:29 Leżałem na piasku,a z wody wyłoniła się dziewczyna.
01:51:32 Była bez stanika.
01:51:35 A ja ostatnie 11 lat spędziłem w więzieniu.
01:51:38 Patrzę się na nią i myślę sobie:"Mój Boże."
01:51:40 Wystraszyłem się,wróciłem do swojego pokoju
01:51:45 Byłem zaskoczony tym,jak wszystko się pozmieniało.
01:51:49 To miasto się zmieniło przez
01:51:54 Mickey Munday ukrywał się przez 6 lat
01:51:56 zanim został schwytany przez policję w 1992.
01:51:58 Wyszedł na wolność w grudniu 1999.
01:52:02 Czasy się zmieniły.
01:52:04 Kiedyś mieliśmy wszystko gdzieś.
01:52:07 Miami wtedy było otwartym miastem.
01:52:10 Jeśli miałem kogoś zabić
01:52:12 to kazał bym tobie go wskazać
01:52:16 Teraz to jest zupełnie inne miasto.
01:52:18 W dzisiejszym czasach,inaczej bym to rozegrał.
01:52:22 To zupełnie inne miasto,niż
01:52:40 Nie ma tu już wielu ludzi,których znam.
01:52:43 Kumple z którymi dorastałem nie żyją. Zostali zabici.
01:52:47 Rafa Cardona Salazar
01:52:54 Max Mermeistein został objęty Programem Ochrony Świadków w czerwcu 1985,krótko po tym jak został aresztowany.
01:52:59 Jego zeznania doprowadziły do skazania przywódców kartelu Medellín.
01:53:03 Max Mermeistein pozostaje w ukryciu.
01:53:07 Podobno nagroda za jego głowę wynosi trzy miliony dolarów.
01:53:11 Griselda Blanco i Jorge "Rivi" Ayala
01:53:15 Rivi uniknął kary śmierci,
01:53:20 W Miami przyznałem się do trzech zabójstw.
01:53:23 Miał odsiadywać,jednocześnie,karę dożywotniego
01:53:26 Od tamtej pory siedzę w więzieniu.
01:53:28 Dzięki informacjom,które otrzymaliśmy od Rivi'ego,
01:53:31 mogliśmy zamknąć sprawy 14 zabójstw,
01:53:34 Kiedy zaczął sypać i opowiedział nam o tych wszystkich zabójstwach,
01:53:38 jak je zleciła,to już było po niej.
01:53:40 Ona była naszym Johnem Gottim.
01:53:43 A Rivi był naszym Sammym "Bykiem" Gravano.
01:53:48 Sprawa Griseldy Blanco zakończyła się wielkiem rozczarowaniem.
01:53:52 Ogromne rozczarowanie i frustracja.
01:53:54 Przyznała się do jakichś pierdół.
01:53:58 A myślałem,że już po niej.
01:54:01 To co się stało było karygodne.
01:54:04 Rivi był zamieszany w głosną,telefoniczną seks aferę,
01:54:08 Upokorzony prokurator stanu odrzucił
01:54:13 Kiedy straciliśmy Rivi'ego,straciliśmy też zabójców powiązanych z Griseldą.
01:54:17 Riverita stworzył sprawę,a potem ją zniszczył.
01:54:21 Zbombardował jedno z najbardziej znaczących śledztw w historii.
01:54:27 W czasie jej rządów terroru,
01:54:30 narobiła sobie wielu wrogów,
01:54:35 Oni o tym nie zapomnieli.
01:54:41 Synowie Griseldy,Uber i Osvaldo
01:54:46 "Kto mieczem wojuje,ten od miecza ginie."
01:54:51 Całkiem możliwe,że jeśli ona kiedyś
01:54:58 Z pewnością,nikt bardziej od niej
01:55:02 Pocieszam się tym,że posiedzi
01:55:08 Nie wiem dokładnie jak długo,ale
01:55:19 Sierżant Singleton przeszedł na emeryturę,30 czerwca 2003 roku.
01:55:23 Griselda Blanco została zwolniona
01:55:29 Tego samego dnia,Rivi został ugodzony nożem,w więzieniu w Miami.
01:55:32 Przeżył atak,ale nie chciał wyjawić tożsamości sprawcy.
01:55:37 7 czerwca 2004 roku,Griselda została deportowana do Kolumbii.
01:55:44 Nie wiadomo gdzie obecnie przebywa.
01:55:55 Tłumaczenie:Kamil.M(Morpheuss)
01:55:58 wszelkie uwagi,sugestie,korekty,proszę kierować na adres e-mail.
01:56:01 Po przeprowadzce na Florydę,
01:56:05 Rozmawiałem z turystami z Niemiec.
01:56:06 "O mój Boże,jesteście z Miami."
01:56:08 "Co w tym złego?" - pytam.
01:56:10 "W wiadomościach słyszymy,że tam codziennie ktoś ginie."
01:56:13 "Tak,to bardzo niebezpieczne miasto" - mówię.
01:56:15 "Nie pojadę tam na wakacje."
01:56:17 Moja żona spojrzała na mnie...
01:56:19 i pomyślała sobie:"Gdyby tylko wiedział."
01:56:21 Ja chciałabym wiedzieć,co stało się z pieniędzmi.
01:56:29 Inwazja miała miejsce przed świtem.
01:56:30 Odrzutowce wojsk amerykańskich
01:56:34 Wykorzystał swoją pozycję,
01:56:38 Kiedy rządy Noriegii zostały obalone,
01:56:43 Max,ja,Rafa,Ochoa,Escobar,
01:56:48 Dlatego aż tyle straciliśmy.
01:56:50 W tym czasie siedziałem w więzieniu.
01:56:54 Rząd skonfiskował te pieniądze.
01:56:58 Pewnego razu poszedłem do kina.
01:56:59 Stałem w kolejce przez dwie godziny,
01:57:03 Ja i jeszcze dziewątka kolesi. Sami kilerzy.
01:57:07 Film się zaczął.
01:57:08 Lecą sceny zamachu.
01:57:10 Dwóch Kolumbijczyków miało go zabić.
01:57:12 Zaczęliśmy się śmiać.
01:57:15 To my mieliśmy go odstrzelić.
01:57:16 Gdyba ta scena miała miejsce