Day After Tomorrow The

pl
00:00:23 POJUTRZE
00:02:44 PÓŁKA LODOWA LARSEN B.
00:02:52 Wiesz, jak to się robi?
00:02:54 Tak.
00:02:57 Mam nadzieję. Szef ukręciłby mi głowę,
00:03:01 Nie martw się.
00:03:17 8 metrów.
00:03:19 Pozwoliłeś Jasonowi wiercić?
00:03:21 Tak, poradzi sobie.
00:04:14 Nic nie zrobiłem.
00:04:23 Podaj mi rękę!
00:04:34 Zostaw to, Jack!
00:04:49 Nie uda ci się!
00:05:01 Jack!
00:05:13 Jack!
00:05:20 Mam cię!
00:05:24 Co ci wpadło do głowy?
00:05:28 - Co się dzieje?
00:05:32 To się dzieje!
00:05:53 Mamy dowody na kataklizm
00:05:57 KONFERENCJA ONZ DS. EFEKTU
00:06:00 Koncentracja naturalnych gazów
00:06:04 ...wskazuje, że uwolnione ciepło
00:06:07 ...trwającą przez 2 wieki.
00:06:11 Nie rozumiem.
00:06:13 Myślałem, że chodzi o globalne
00:06:17 Tak, to paradoksalne...
00:06:19 ...ale globalne ocieplenie może wywołać
00:06:24 Półkula północna zawdzięcza swój
00:06:29 Ciepło słoneczne z równika przenoszone
00:06:34 Ale ocieplenie powoduje topnienie
00:06:39 W rezultacie może go zahamować.
00:06:43 ...nastąpi koniec ciepłego klimatu.
00:06:45 Przepraszam. Kiedy pana zdaniem
00:06:51 Nie wiem. Może za 100 lat.
00:06:55 ...że jeśli nie zaczniemy działać,
00:06:59 ...zapłacą za to.
00:07:02 A kto zapłaci za układ z Kyoto?
00:07:05 Kosztowałoby to gospodarkę światową
00:07:10 Z całym szacunkiem,
00:07:12 ...ale koszt pozostania biernym
00:07:16 Nasz klimat jest wrażliwy.
00:07:18 Tempo zużycia paliw
00:07:21 ...spowoduje zanik pokrywy lodowej.
00:07:23 Profesorze Hall...
00:07:27 ...gospodarka jest równie wrażliwa
00:07:30 Proszę o tym pamiętać, nim pan
00:07:34 Cóż, ostatni oderwany kawał lodu...
00:07:38 ...był wielkości Rhode Island.
00:07:40 Niektórzy uważaliby, że to sensacja.
00:07:45 Zatrzymać globalne ocieplenie!
00:07:49 Trudno uwierzyć,
00:07:52 ...konferencji ds. globalnego
00:07:55 Rekordowe chłody
00:07:59 ...wielu bezdomnych zamarzło
00:08:02 Taksówka!
00:08:03 Z przyjemnością pana słuchałem.
00:08:07 Dziękuję. O to tu chodzi, prawda?
00:08:11 Zapewne.
00:08:14 ...o pańskiej teorii nagłej
00:08:17 Nazywam się Rapson.
00:08:20 Profesor Rapson?
00:08:22 - To ja.
00:08:25 - Co pan powie na łyk herbaty?
00:08:33 Tutaj.
00:08:53 Powtórnie witamy w Glasgow,
00:08:57 ...prowadzi 3-1 z miejscową
00:08:59 CENTRUM BADAŃ KLIMATU.
00:09:02 63. minuta drugiej połowy.
00:09:05 ...dominuje na boisku.
00:09:10 ...Donalda MacFarlanda.
00:09:13 Co?
00:09:15 - Na chwilę zmrużyłem oko.
00:09:18 Dziecko nie dało nam spać całą noc.
00:09:21 - I dalej.
00:09:34 Dennis? Boja NOMAD 4311 wskazuje
00:09:41 - Tak? Gdzie jest 4311?
00:09:48 - ...Georges Bank.
00:09:51 Pewnie ją przewróciły.
00:10:05 Kopnij tę cholerną piłkę.
00:10:08 Szybko, kopnij wreszcie.
00:10:11 - Kopnij!
00:10:13 Witaj, profesorze.
00:10:16 Jak to na zebraniach naukowych.
00:10:19 Tańczące dziewczyny, alkohol i imprezy.
00:10:27 DZIELNICA CHIYODA, TOKIO
00:10:46 Jesteś w drodze do domu?
00:10:48 Wychodzę z biura.
00:12:05 Siła huraganu Noelani
00:12:08 ...uderzając w wyspy...
00:12:11 ...z niespotykaną siłą kataklizmu.
00:12:14 Według meteorologów jest on
00:12:19 Nie odbierzesz?
00:12:21 Na pewno pozostawi śmiertelne...
00:12:23 - Halo?
00:12:28 Wiem o tym, Jack.
00:12:31 Sam jest wzorowym uczniem.
00:12:34 Nie mam czasu o tym rozmawiać.
00:12:37 Może powinnaś znaleźć na to czas.
00:12:40 Wybacz, ale to nie ja
00:12:44 Nie rozumiem tego.
00:12:46 Sam ci to wytłumaczy.
00:12:50 Sam będzie leciał?
00:12:51 Wstąpił do naukowej drużyny
00:12:54 - Mają zawody w Nowym Jorku.
00:12:59 Chyba chodzi o dziewczynę.
00:13:01 Będziesz tu o 8.30?
00:13:03 Muszę iść, bo mam dziś dyżur.
00:13:06 Bądź na czas.
00:13:09 W porządku. Dobra. Będę.
00:13:16 Zebranie personelu pogodowego
00:13:20 KRAJOWA ADMINISTRACJA
00:13:23 Jack?
00:13:30 Wiem, że uwielbiasz narażać się
00:13:33 ...ale czemu musiałeś wkurzyć
00:13:36 Bo mój 17-letni syn wie więcej
00:13:39 Twój syn nie zarządza naszym budżetem.
00:13:42 - Twój syn może cię nienawidzić.
00:13:45 Jak obetnie nam budżet...
00:13:47 - Cholera!
00:13:57 O Boże.
00:14:05 - Przepraszam.
00:14:08 Nie szkodzi.
00:14:10 - Co?
00:14:14 Nie jestem zły.
00:14:17 - Chcesz usłyszeć moją wersję?
00:14:21 Wszystkie odpowiedzi były dobre.
00:14:25 - ...bo nie napisałem rozwiązań.
00:14:28 Obliczyłem je w pamięci.
00:14:30 - Powiedziałeś mu to?
00:14:33 Mówi, że skoro on sam nie może,
00:14:36 To absurd. Oblał cię,
00:14:40 Powiedziałem to samo.
00:14:43 Naprawdę?
00:14:46 - I co on na to?
00:14:50 No tak.
00:14:54 Sam, przepraszam.
00:14:59 Zadzwonię do niego i pogadam z nim.
00:15:03 Wyjaśnimy to.
00:15:04 Nie możesz tu parkować.
00:15:06 - Nie martw się o to.
00:15:09 Sam.
00:15:25 Parker, tu Houston.
00:15:27 Nad Canaveral jest fatalna pogoda.
00:15:30 Nie wygląda, że wrócicie
00:15:33 Twoja żona da mi po uszach.
00:15:35 Przyjąłem.
00:15:37 Hej, spójrz na ten układ sztormowy.
00:16:15 Dobrze się czujesz?
00:16:19 Boi się latać.
00:16:21 Nic mi nie jest.
00:16:27 NIE PALIĆ.
00:16:31 Statystycznie, spadek samolotu
00:16:35 ...zdarza się rzadziej niż...
00:16:41 - Nie wiem, czy...
00:16:43 Słuchaj, Sam...
00:16:45 ...nie przejmuj się nim.
00:16:48 Ciągle serwują drinki.
00:17:04 Wygląda na to, że będzie
00:17:08 Proszę zapiąć pasy, złożyć stoliki...
00:17:12 ...i siedzenia do momentu,
00:17:18 Trzymaj to.
00:17:51 Sam?
00:17:54 Sam.
00:17:59 Możesz puścić moją rękę?
00:18:17 Jak ja wytrzymam sama z mamą?
00:18:20 Bądź dla niej wyrozumiała.
00:18:23 Wiem.
00:18:25 Kocham cię.
00:18:28 Ja też cię kocham.
00:18:33 Hej, cześć.
00:18:35 Nie znamy przyczyn
00:18:38 ...choć niektórzy meteorolodzy
00:18:42 - Setki zaginionych...
00:18:44 Boja rejestruje spadek
00:18:48 Tak, to prawda.
00:18:52 Może zabierze ją jakiś statek
00:18:55 Ona nie jest w Georges Bank,
00:18:59 Co takiego?
00:19:03 - Jakie są szanse, że obie się mylą?
00:19:13 Teraz są już 3.
00:19:25 Typowy dzień w Nowym Jorku.
00:19:30 Spójrz, Buddha. Ci ludzie,
00:19:36 ...zanieczyszczają środowisko.
00:19:38 Przepraszam pana.
00:19:42 Jesteśmy prawie na miejscu.
00:19:44 - To tylko dwie przecznice stąd.
00:20:15 Co im się stało?
00:20:17 Nie mam pojęcia.
00:20:22 W 1532, hiszpański konkwistador,
00:20:28 ...pokonał króla Inków w peruwiańskim
00:20:34 Jak on się nazywał?
00:20:37 Montezuma.
00:20:39 Nie. Montezuma był w Meksyku,
00:20:42 To był Anta... coś tam.
00:20:47 - Atahualpa?
00:20:49 Proszę o właściwe odpowiedzi.
00:20:54 5 punktów dla Woodmont i
00:21:01 Następne pytanie.
00:21:04 W którym roku Ludwik XIV
00:21:14 To miejsce jest tak retro, że byłoby
00:21:22 Spójrz na tych kujonów.
00:21:30 Wyglądasz ślicznie.
00:21:33 Dzięki.
00:21:35 Uwierzycie, że to ich stołówka?
00:21:37 Byliście dobrzy.
00:21:39 Wy też.
00:21:41 To moi koledzy z drużyny, Sam i Brian.
00:21:44 - Jestem Laura.
00:21:46 - Masz wspaniałą szkołę.
00:21:53 Pewnie.
00:21:56 Mógłbyś potrzymać chwilę?
00:21:58 Tak, jasne.
00:22:01 Dzięki.
00:22:08 Facet, masz poważną konkurencję.
00:22:11 Daj spokój.
00:22:13 - I założę się, że jest mocno nadziany.
00:22:29 - Kto mówi?
00:22:33 Przepraszam, że tak rano.
00:22:34 To nic, profesorze.
00:22:37 Odkryliśmy coś niezwykłego.
00:22:40 Niezwykłego i niepokojącego.
00:22:42 Pamięta pan, co pan mówił
00:22:46 ...może zakłócić prąd
00:22:48 Tak.
00:22:50 No więc...
00:22:53 ...myślę, że to się dzieje.
00:22:58 Co ma pan na myśli?
00:22:59 Jedna z naszych boi NOMAD
00:23:04 ...temperatury powierzchni.
00:23:07 Proszę zaczekać.
00:23:10 Początkowo sądziliśmy, że
00:23:12 Ale teraz 4 inne boje na północy
00:23:17 To nieprawdopodobne.
00:23:20 Przewidział pan to.
00:23:21 Tak, ale nie za naszych czasów.
00:23:25 Nie ma innych modeli
00:23:29 ...przypominających ten scenariusz.
00:23:32 Mój to rekonstrukcja
00:23:36 To nie model prognozowy.
00:23:38 Najlepiej tłumaczy sytuację.
00:23:41 Nic takiego nigdy się nie zdarzyło.
00:23:44 Przynajmniej nie w ciągu
00:24:13 Jak przewidziałem wczoraj, fala
00:24:20 Te fale są jeszcze większe, niż sobie
00:24:25 Nie powinieneś pilnować pogody?
00:24:28 To Los Angeles.
00:24:32 Czekaj.
00:24:35 Jaki hałas?
00:24:48 Zaraz wrócę, skarbie.
00:24:52 Straż przybrzeżna zamknęła plaże,
00:24:57 - Centrum Pogody.
00:24:59 Jestem zajęty, Tommy.
00:25:04 Pada tu grad wielkości piłek
00:25:07 Układ niżowy wzdłuż wybrzeży
00:25:10 ...tworzy cykloniczny układ
00:25:20 - Tak?
00:25:22 Musimy wydać ostrzeżenie o tornado.
00:25:25 O czym ty mówisz?
00:25:27 Palmdale i Lancaster podają
00:25:30 - Zaczekaj.
00:25:54 Do modelu prognozowego
00:25:56 Wejście do systemu centralnego
00:26:00 - To wszystko? Coś jeszcze?
00:26:03 Powiedziałbym, że oszalałeś...
00:26:05 ...ale jesteś taki od 20 lat.
00:26:08 Tom, to jest ważne.
00:26:09 Co to za model prognozowy
00:26:13 Janet Tokada, to Jack Hall. Janet jest
00:26:18 Jack jest paleoklimatologiem
00:26:23 Booker.
00:26:25 Ogłosili ostrzeżenie o
00:26:28 Wiadomości z ostatniej chwili,
00:26:32 Dochodzą do nas różne doniesienia
00:26:36 A teraz oddajemy głos
00:26:43 Mamy relację na żywo z helikoptera
00:26:48 Tak, jestem. Te tornada
00:26:51 - Bart!
00:26:54 Lisa, masz ten obraz z kamery?
00:26:57 Tornado zmiotło napis Hollywood.
00:27:00 Napisu Hollywood nie ma.
00:27:15 Bart, co widzisz?
00:27:17 Nie zdziwiłbym się.
00:27:20 Niektórzy ludzie robią zdjęcia.
00:27:23 Hej, co wy wyprawiacie?
00:27:26 Nie możecie tu zostać!
00:27:31 Widzą państwo 2 tornada...
00:27:34 ...na międzynarodowym lotnisku Los Angeles.
00:27:36 Zaraz. Chyba złączyły się
00:27:40 - Tommy!
00:27:43 Cholera jasna!
00:27:45 Prosimy widzów, by pozostali z dala...
00:27:48 - Jeff, gdzie jesteś?
00:27:52 - Jestem w drodze.
00:27:55 Boże!
00:28:05 Musisz stamtąd wiać.
00:28:11 Ten autobus właśnie spadł na porsche!
00:28:14 O Boże.
00:28:16 Dla nowych widzów w kraju...
00:28:19 ...mamy relację na żywo
00:28:23 Proszę spojrzeć,
00:28:26 Tak, tornado w Los Angeles.
00:28:28 To jedno z wielu,
00:28:33 Tam jest jeszcze jedno.
00:28:36 Niewiarygodne! Potężne!
00:28:52 Co się dzieje?
00:28:54 Wygląda na jakiś potężny...
00:28:57 ...przerażający, niesamowity koszmar,
00:30:11 Tak, patrzę na to w tej chwili.
00:30:14 - Tak.
00:30:16 Oddzwonię do ciebie.
00:30:18 Panie prezydencie, Los Angeles
00:30:24 Lotnictwo chce zawiesić wszelkie loty.
00:30:28 - Jak sądzisz, co robić?
00:30:31 ...nie mamy wielkiego wyboru.
00:30:34 Oglądają państwo to, co
00:30:38 Słuchaj, rozmawiałem właśnie z mamą.
00:30:40 Wybaczcie. Przykro mi,
00:30:45 Lotnictwo zawiesiło wszystkie loty
00:30:49 Niestety, stało się to za późno
00:30:52 ...strąconych przez turbulencje
00:30:55 - Pierwszy samolot...
00:31:02 Dobra. Dobra. słuchajcie wszyscy.
00:31:05 Mamy dużo pracy,
00:31:09 ...więc proszę do rzeczy.
00:31:13 Nasze modele są bezwartościowe.
00:31:15 Nie sądzę, by modele
00:31:18 Kanada melduje o potężnej
00:31:21 Na Syberii notują
00:31:25 A w Australii rekordowy tajfun.
00:31:28 - Są one jakoś powiązane?
00:31:32 Jedyną siłą mogącą wpłynąć
00:31:36 - Co mówi NASA?
00:31:39 Energia słoneczna jest w normie.
00:31:41 - A co z prądem północnoatlantyckim?
00:31:46 Miałem wczoraj telefon
00:31:50 Uważa, że prąd się zmienił.
00:31:54 Daj spokój.
00:31:56 Prąd zależy od równowagi
00:32:00 - Wiemy o tym.
00:32:02 ...ale nikt nie wie, ile
00:32:05 ...wpadło do oceanu w wyniku
00:32:09 Myślę, że osiągnęliśmy
00:32:15 To wyjaśniłoby ekstremalną pogodę.
00:32:18 Hedland miało całkiem
00:32:21 Prosili, bym je wpisał
00:32:23 ...by przewidzieć co dalej.
00:32:25 Sugerujesz, że te anomalie
00:32:29 Nie tylko trwać dalej.
00:32:36 Myślę, że jesteśmy na skraju
00:32:44 Co chcesz powiedzieć administracji?
00:32:47 A co mam im powiedzieć?
00:32:49 Rząd musi poczynić przygotowania.
00:32:51 - Masz tylko teorię.
00:32:55 Nie.
00:32:59 Masz 48 godzin.
00:33:02 - Profesorze Hall.
00:33:04 - Myślę, że teoria się sprawdza.
00:33:07 Parę tygodni temu
00:33:11 Grad, tornada, wszystko pasuje.
00:33:14 Czy pański model
00:33:16 - Nie mieliśmy na to czasu.
00:33:20 - Witamy w zespole.
00:33:22 Cześć, jestem Jason.
00:33:24 - Cześć.
00:33:28 Masz wyniki TK Petera?
00:33:30 Tak.
00:33:33 - Poprawił mu się wzrok?
00:33:46 - Cześć, Peter. Jak się dziś czujesz?
00:33:50 To dobrze.
00:33:52 Niech posłucham.
00:33:55 Możesz sam czytać?
00:33:57 Nie, ale pamiętam historię z obrazków.
00:34:01 Naprawdę?
00:34:03 Mama mi ją czytała.
00:34:06 Na pewno jest z ciebie bardzo dumna.
00:34:10 - Dziękuję.
00:34:14 - Proszę bardzo.
00:34:21 Jack, pracujesz
00:34:25 Tylko ty nie miałeś żadnej przerwy.
00:34:29 Może spróbuję zmrużyć na chwilę oko.
00:34:32 Obudź mnie, jak będą wyniki.
00:34:38 Frank, zawsze ma taką obsesję?
00:34:41 - Tak.
00:34:45 Rozluźnia się czasami?
00:34:46 - Raczej nie.
00:34:51 Od jak dawna pracujecie razem?
00:34:54 Frank pracuje z nim...
00:34:56 ...od epoki kamienia łupanego, ale ja
00:35:09 Jack.
00:35:11 Jack, mamy wyniki.
00:35:21 6 do 8 miesięcy?
00:35:24 Ta skala czasowa to nie miesiące.
00:35:31 Rozległe powodzie wymusiły
00:35:34 ...w tym tunelów Lincoln i Holland.
00:35:37 Kanalizacja w szkole jest stara.
00:35:39 Deszcze zapchały kanały ściekowe.
00:35:42 Gdzie będziesz nocował?
00:35:44 Szukają nam noclegu u uczniów stąd.
00:35:46 Nie możesz wrócić wcześniej
00:35:49 Tato, wiesz, że wróciłbym,
00:35:55 Ten smród jest nie do wytrzymania.
00:35:57 Nie wygłupiaj się!
00:35:59 Tato, pojadę pociągiem.
00:36:01 Tylko nie martw się o mnie.
00:36:05 Dobra, synu.
00:36:11 Hej, Sam.
00:36:14 Mamy gdzie przenocować.
00:36:17 Super.
00:36:18 Jak dotąd, te warunki atmosferyczne
00:36:21 ...ale miejscowi mieszkańcy
00:36:24 Zaczęli robić zapasy na porę,
00:36:28 - ...rekordową porą burzową.
00:36:30 - Ryzykuję głową.
00:36:33 I mam nadzieję, że jest błędny.
00:36:35 - Panie wiceprezydencie.
00:36:37 - Zna pan profesora Hall'a.
00:36:40 Profesor Hall ma informacje,
00:36:44 Uzyskaliśmy te wyniki
00:36:47 Tłumaczą, co wywołuje tę pogodę.
00:36:49 Przejrzę później.
00:36:52 To bardzo pilne.
00:36:53 Klimat gwałtownie się zmienia.
00:36:58 Twierdził pan, że dopiero
00:37:01 - Myliłem się.
00:37:04 Chciałbym, ale widzi pan,
00:37:07 Robimy niezbędne
00:37:10 Co więcej?
00:37:11 Trzeba natychmiast zacząć myśleć
00:37:15 Zwłaszcza stanów północnych.
00:37:17 - Ewakuacji?
00:37:19 Oszalał pan, panie Hall?
00:37:24 Panie wiceprezydencie! Jeśli nie
00:37:32 Chodź, Jack.
00:37:34 - Dzięki, że nas tu przyprowadziłeś.
00:37:37 ...i nie zobaczyć
00:37:40 Jasne. Największa kolekcja
00:37:43 Hej, zobaczcie tylko.
00:37:45 "Ciało tego mamuta znaleziono...
00:37:47 ...idealnie zachowane
00:37:50 ...z pożywieniem wciąż znajdującym
00:37:55 ...co wskazuje na to, że zamarzł
00:38:05 Już od 24 godzin trwają opady śniegu
00:38:09 ...i na północy Europy.
00:38:12 Nie, nie, nie.
00:38:15 Jest dobrze. Mamy pełno zapasów.
00:38:19 Tak. Nie, w porządku.
00:38:22 Nie, zostań tam.
00:38:24 Tak, ja też cię kocham.
00:38:28 - Cześć. Jak tam Jeanette?
00:38:32 Prom właśnie dopłynął.
00:38:35 W Hiszpanii pewnie ciepło.
00:38:37 Elitarną grupę ratowniczą RAFu
00:38:40 ...by ewakuowała rodzinę królewską.
00:38:43 - Myślisz, że przylecą po nas?
00:38:48 Na szczęście mamy własny generator i
00:38:52 Nic nam nie będzie.
00:38:55 Żeby tylko klop znowu nie nawalił.
00:39:01 W Irlandii prosi się pozostałych
00:39:04 ...o jak najszybszą ewakuację
00:39:08 Najgorzej jest na północy...
00:39:11 ...a warunki na południu
00:39:17 Zero widoczności.
00:39:21 - Jaki mamy kurs?
00:39:23 Około 40 km od zamku Balmoral.
00:39:26 Straciliśmy z wami kontakt wzrokowy.
00:39:53 - Wskaźnik nawala.
00:39:56 Mamy pionowe ściany formacji chmur.
00:39:59 Co się dzieje?
00:40:01 Cholerne przewody paliwa zamarzają.
00:40:14 Spada ciśnienie w silniku.
00:40:18 Mamy też ogień na sterburcie.
00:40:24 Lądowanie awaryjne.
00:40:28 Wybrać zasilanie awaryjne.
00:40:31 Dalej, gnojku!
00:40:34 Dalej!
00:40:59 To co powiem, jest ściśle tajne.
00:41:02 Parę godzin temu w Szkocji
00:41:06 Rozbiły się, bo zamarzło paliwo
00:41:10 - W jakiej temperaturze?
00:41:15 Musieliśmy sprawdzić.
00:41:16 Temperatura spadła w
00:41:19 Na ziemi ludzie zamarzli,
00:41:23 Mamy zdjęcie satelitarne Szkocji
00:41:26 Mamy miliony danych...
00:41:28 ...ale brakuje komputera do ich analizy.
00:41:32 Wyślijcie to.
00:41:34 Dzięki, Jack.
00:41:38 To jest Szkocja w momencie
00:41:44 To wygląda jak huragan.
00:41:47 Ale huragany nie powstają nad lądem.
00:41:57 - Dobry wieczór panu.
00:42:00 - Dzięki, Victor. Zobaczymy się rano.
00:42:03 - Paskudna pogoda.
00:42:09 Rany.
00:42:12 Mieszkasz tu?
00:42:14 Tylko w weekendy.
00:42:16 Tata tu mieszka.
00:42:19 A gdzie jest?
00:42:21 W Europie, na nartach z macochą.
00:42:27 Czy to ty z bratem?
00:42:28 Tak, byliśmy na wyprawie rowerowej.
00:42:36 Leje tak od trzech dni.
00:42:50 Dalej, pospiesz się.
00:43:06 Tylko tu stoję.
00:43:08 Nie możesz tu stać.
00:43:10 Nigdy nie lubiłem tej dzielnicy.
00:43:12 Na dworcu centralnym są tłumy.
00:43:15 Ponad połowa peronów jest zalana.
00:43:20 Odwołane samoloty,
00:43:23 ...to niedobra wiadomość dla...
00:43:25 Victor po mnie przyjedzie.
00:43:29 Już nie.
00:43:31 W Nowej Szkocji poziom wód oceanu
00:43:37 To, czego obawialiśmy się od
00:43:40 Zimny front z Arktyki...
00:43:43 ...wywołał olbrzymi
00:43:45 ...który, paradoksalnie,
00:43:49 Muszę odebrać młodszego brata.
00:43:53 - Gdzie on jest?
00:43:56 Jeśli przesunie się na południe...
00:43:58 ...fala burzowa pędzona wiatrem...
00:44:01 ...może zagrozić całemu
00:44:05 Dobra, na razie.
00:44:06 Victor utknął w korku na Piątej Alei.
00:44:09 Stamtąd będzie łatwiej
00:44:12 Chcesz tam dojść?
00:44:19 Powinniśmy zejść schodami.
00:44:21 Jesteśmy na ostatnim piętrze.
00:44:26 Chyba jednak schodzimy.
00:44:41 Może powinniśmy tu zostać.
00:44:43 Młoda dama ma rację.
00:44:45 Nie.
00:45:12 Hej Cesar, chodź tu.
00:45:15 Co ty robisz?
00:45:22 Wilki uciekły.
00:45:24 Aby dać wyobrażenie o sytuacji...
00:45:27 ...która wydaje się pogarszać
00:45:30 Obecnie zalana jest
00:45:34 Mamy zatory uliczne
00:45:37 ...niemal na całym Manhattanie.
00:45:41 Około 200 wypadków samochodowych.
00:45:44 I dolny Manhattan, z tego co wiem,
00:46:09 Zadzwonisz do mamy?
00:46:14 Zabierz stąd tego psa.
00:46:16 Daj spokój, facet.
00:46:18 Nie obchodzi mnie to.
00:46:21 ZAKAZ JEDZENIA, PICIA,
00:46:23 To ma być biblioteka publiczna.
00:46:32 Chodźcie, tędy.
00:46:34 Przepraszam.
00:46:36 Cholerny płaszcz przeciwdeszczowy
00:46:39 - Zamknij się.
00:46:43 Bo to Nowy Jork.
00:46:47 - Otwórz, tatuśku.
00:46:50 Nie kursuje.
00:46:52 - Dam ci 100 dolarów.
00:46:55 Nie, naprawdę. 200.
00:46:58 Boże, kocham autobusy. Są zabawne.
00:47:02 Halo?
00:47:04 - Nie złapię kierowcy. Brak sygnału.
00:47:07 Nigdzie nie pojedziemy.
00:47:10 - Jestem za.
00:47:13 Chodźcie.
00:47:15 Do biblioteki.
00:47:17 Proszę się uspokoić.
00:47:20 Nie rozumiem, co pani mówi.
00:47:24 Jeśli się pani uspokoi, wydobędę panią.
00:47:32 Drzwi są zablokowane!
00:47:36 Nie mówię po francusku!
00:48:13 Hej, gdzie Laura?
00:48:16 - Była tam.
00:48:20 Co ona robi?
00:48:22 Powiedz, żeby zakryli oczy.
00:48:48 Ściana wody zbliża się
00:49:37 - Co?
00:49:40 Nic z tego.
00:49:42 - Przyniosę.
00:49:51 O mój...
00:49:58 Laura!
00:50:05 Laura!
00:50:08 - Sam.
00:50:10 Laura!
00:50:12 Chodź.
00:50:15 Pospiesz się!
00:50:19 Sam!
00:51:00 Profesorze.
00:51:02 Dziękuję.
00:51:05 - To dzieło Neville'a?
00:51:08 Ma już 6 lat.
00:51:10 Nie. To narysował
00:51:14 Boże. Nie mogę uwierzyć,
00:51:21 Nie do wiary, jak szybko rosną.
00:51:25 Dzwoni Jack Hall.
00:51:27 Wprowadzili wszystkie nasze dane.
00:51:31 Oto on.
00:51:35 Jack, byłeś w stanie
00:51:39 Tak.
00:51:41 ...ściąga super-oziębione powietrze
00:51:47 Ale... nie powinno się ogrzać
00:51:51 Powinno. Ale tak nie jest.
00:51:56 Czy to odosobniony przypadek?
00:52:01 Obawiam się, że nie.
00:52:03 Zlokalizowaliśmy 2 epicentra
00:52:07 Jedno nad północną Kanadą...
00:52:09 ...a drugie nad Syberią.
00:52:12 Czy znamy ich przewidywane trasy?
00:52:15 Tak.
00:52:16 Nasza poprzednia ocena
00:52:20 Ta jedna burza zmieni
00:52:23 To prognoza na następne 24 godziny.
00:52:32 To na 48 godzin.
00:52:36 A to na 7 do 10 dni.
00:52:42 Gdy ta burza się skończy...
00:52:44 ...nastanie nowa epoka lodowcowa.
00:52:51 Mój Boże.
00:53:11 Profesorze...
00:53:13 ...czas, byście stamtąd wyjechali.
00:53:17 Obawiam się, że już za późńo,
00:53:26 Co możemy zrobić?
00:53:31 Ocalić tylu, ilu zdołacie.
00:53:49 Jack...
00:53:51 ...coś się stało w Nowym Jorku.
00:54:03 Nie, nie ma prądu.
00:54:06 - Kto potrzebuje pomocy?
00:54:16 Co?
00:54:19 Ta jest ostatnia.
00:54:22 Aleś zachłanny.
00:54:25 Wszystkie linie są teraz zajęte.
00:54:27 Dzięki, że po mnie wróciłeś.
00:54:31 Byłeś naprawdę odważny.
00:54:45 Pójdę oddać jej torebkę.
00:55:05 Sam?
00:55:07 Po prostu powiedz jej, co czujesz.
00:55:13 Tak.
00:55:19 - Rozmawiałeś z bratem?
00:55:23 Cholerne komórki.
00:55:29 Przepraszam. Są jakieś telefony
00:55:33 Nie, żadnych.
00:55:35 - Ale jest parę na półpiętrze.
00:55:37 - Chyba pod wodą.
00:55:40 Starsze automaty
00:55:43 Odbędzie się nadzwyczajne zebranie
00:55:47 O Boże.
00:55:50 Ja też.
00:55:52 Próbowałam tu dzwonić.
00:55:55 To dom wariatów.
00:56:02 Jesteś tego pewien?
00:56:14 Działa.
00:56:21 Uwielbiam to zdjęcie.
00:56:23 Tak, ja też.
00:56:26 Gdzie było zrobione?
00:56:27 W Miami.
00:56:29 A gdzie ja wtedy byłem?
00:56:32 Byłam z Samem i siostrą.
00:56:35 Prowadziłeś badania doktoranckie.
00:56:41 Pamiętasz, jaki był w tym wieku?
00:56:45 Wszystko było "jeszcze raz".
00:56:47 Jeszcze jedna przejażdżka na barana,
00:56:54 Jack. Sam dzwoni.
00:56:58 - Sam?
00:57:00 - Gdzie jesteś? Nic ci nie jest?
00:57:05 - Tu mama. Cieszę się, że nic ci nie jest.
00:57:08 Dacie znać rodzicom Laury i Brian'a,
00:57:12 Tak, oczywiście.
00:57:15 - Sam, co to za hałas?
00:57:17 Sam?
00:57:21 Co się dzieje, tato?
00:57:24 Sam.
00:57:26 Słuchaj uważnie.
00:57:28 Zapomnij o jechaniu na południe.
00:57:30 Jest za późno.
00:57:33 Przejdzie w ogromną śnieżycę z
00:57:39 Tylko że będzie można zamarznąć
00:57:46 Sam?
00:57:47 - Co mamy robić?
00:57:50 Nie wychodź na zewnątrz.
00:57:52 Pal, co się da, by zachować
00:57:55 Przyjdę po ciebie. Rozumiesz mnie?
00:58:02 Sam?
00:58:04 - Sam, wracaj!
00:58:07 Sam, słyszałeś?
00:58:09 Słyszałeś mnie?
00:58:13 Sam?
00:58:16 - Powiedz, że nic mu nie będzie.
00:58:20 Nic mu się nie stanie, rozumiesz?
00:58:49 Myślałam, że utonąłeś.
00:58:57 Znajdziemy dla ciebie suche ubrania.
00:59:06 Gdzie jest sprzęt polarny?
00:59:09 Nie dotrzesz do Nowego Jorku.
00:59:11 Szedłem już tak daleko
00:59:15 To nie to samo.
00:59:16 Jack, to nie to samo.
00:59:23 Muszę to zrobić.
00:59:27 Wiem.
00:59:36 Ręce mi się trzę...
00:59:38 - Trzęsą.
00:59:42 Proszę.
00:59:48 Co ty robisz?
00:59:50 Ogrzewam cię własnym ciałem.
00:59:52 Jeśli krew z kończyn...
00:59:55 ...wróci do serca zbyt szybko...
00:59:58 ...może ono tego nie wytrzymać.
01:00:05 Gdzie się tego nauczyłaś?
01:00:10 Niektórzy uważali na lekcji
01:00:16 Jak się czujesz?
01:00:20 O wiele lepiej.
01:00:29 Frank powiedział mi o Sam'ie.
01:00:32 Nie będę cię od tego odwodził,
01:00:36 Musisz wytłumaczyć wyniki rządowi.
01:00:39 - Już próbowałem.
01:00:43 Wyjaśnisz to samemu prezydentowi.
01:00:47 - Czy to wszystko?
01:00:50 Dobrze.
01:00:51 Znaleźliśmy też to radio,
01:00:55 Niech spojrzę.
01:01:03 Buddha, cicho bądź.
01:01:05 Wiesz, że nie powinieneś tu być.
01:02:03 Chodźcie.
01:02:12 O Boże.
01:02:36 Z reguły burze trwają tak długo...
01:02:39 ...aż zaburzenie, które je wywołało,
01:02:42 Tutaj mamy przypadek
01:02:46 Ta superburza potrwa 7 do 10 dni.
01:02:49 Jak się skończy, cała północna półkula
01:02:55 Będą one odbijać promienie słoneczne.
01:02:57 Atmosfera ziemska się ustabilizuje...
01:03:00 ...przy temperaturze
01:03:05 Co możemy zrobić?
01:03:09 Udać się jak najdalej na południe.
01:03:11 To nie jest zabawne.
01:03:13 Gdzie mamy się udać?
01:03:16 Im dalej na południe, tym bezpieczniej.
01:03:18 Teksas. Niezatopione części Florydy.
01:03:23 Meksyk? Trzymaj się nauki,
01:03:27 Już tego próbowaliśmy.
01:03:29 Nie chciał pan słuchać nauki,
01:03:34 Co konkretnie pan proponuje?
01:03:43 Ewakuować wszystkich
00:00:06 Obawiam się, że już za późno.
00:00:08 Jeśli wyjdą na zewnątrz...
00:00:11 ...śnieżyca ich zabije.
00:00:16 W tym momencie...
00:00:19 ...ich jedyna szansa to zostać wewnątrz.
00:00:23 Przeczekać.
00:00:26 Modlić się.
00:00:32 Jak myślisz, co zrobi?
00:00:34 Nie wiem.
00:00:36 Jack.
00:00:38 Dzięki...
00:00:40 ...i powodzenia.
00:00:41 Tobie też.
00:00:45 Będziemy go potrzebować.
00:00:50 Nie możemy ewakuować pół kraju...
00:00:52 ...bo jeden naukowiec uważa,
00:00:55 - Każda minuta opóźnienia kosztuje życie.
00:00:59 Jeśli profesor Hall ma rację...
00:01:02 ...wysłanie armii na północ pomnoży ofiary.
00:01:04 Musimy ratować tych, których możemy.
00:01:07 To samo stosuje się
00:01:10 Czasami konieczne są trudne wybory.
00:01:13 Nie sądzę, by porzucenie
00:01:16 Nie byłoby, gdyby pan go posłuchał.
00:01:19 Bzdury.
00:01:21 - Jest bezpieczny w Waszyngtonie.
00:01:28 Powinien pan to wiedzieć,
00:01:34 Przyjmiemy plan Hall'a.
00:01:38 - Generale.
00:01:40 Rozkaż Gwardii Narodowej
00:01:43 Tak jest.
00:01:59 Vivian...
00:02:01 ...połącz mnie z żoną.
00:02:22 Przykro mi, koledzy,
00:02:31 Czy jest szansa...
00:02:33 ...że będzie pracował...
00:02:36 ...na tym?
00:02:38 Czyś ty oszalał?
00:02:39 To 12-letnia szkocka.
00:03:04 Panowie.
00:03:06 Za Anglię.
00:03:09 Za ludzkość.
00:03:13 Za Manchester United.
00:03:23 Ja tylko...
00:03:24 Chciałbym tylko zobaczyć,
00:03:32 Najważniejsze, że dorośnie.
00:03:39 Amen.
00:03:58 Może ktoś musi ci z tym pomóc.
00:04:01 Stoję na czele klubu elektroników...
00:04:04 ...klubu matematycznego i szachowego.
00:04:07 Jeśli jest tu większy spec niż ja,
00:04:12 Zostawię cię,
00:04:16 Chodź, Buddha, chodź.
00:04:19 Zobacz, nikogo tu nie ma.
00:04:22 Wiesz co? Odwrócę się.
00:04:29 Co?
00:04:38 Hej, tam na dworze są ludzie.
00:04:40 Wyprowadzałem psa.
00:04:42 Są ich setki.
00:04:54 Dokąd oni idą?
00:04:55 Wychodzą z miasta,
00:05:01 W porządku, ludzie.
00:05:04 Kiedy ktoś miał
00:05:08 Połączyłam się z kuzynem
00:05:10 Ewakuują ich na południe.
00:05:12 My też powinniśmy iść.
00:05:14 Woda jest zamarznięta,
00:05:17 Musimy iść,
00:05:20 Niech każdy jak najszybciej się owinie.
00:05:24 Nie powinniśmy iść.
00:05:26 Czemu nie, Sam?
00:05:28 Rozmawiałem z tatą,
00:05:31 Śnieżyca wszystkich zabije.
00:05:33 - Musisz to powiedzieć.
00:05:39 Przepraszam, robi pan błąd.
00:05:42 Co? Słuchaj, każdy się boi,
00:05:45 - Nie o to chodzi.
00:05:47 Jeśli ci ludzie wyjdą na dwór,
00:05:51 Co to za bzdury?
00:05:53 To nie bzdury. Słuchajcie,
00:05:57 Ludzie, którzy będą wtedy na
00:06:00 - Skąd to wiesz?
00:06:03 - Pracuje dla rządu.
00:06:05 Zostaniemy tu, będziemy się
00:06:08 Śniegu ciągle przybywa.
00:06:11 Będziemy uwięzieni bez
00:06:13 - To ryzyko, tak...
00:06:16 Nie, nieprawda.
00:06:17 Tylko marnujemy czas.
00:06:20 Idziemy.
00:06:21 - Słuchajcie. Zaczekajcie.
00:06:25 Ta burza się nasili.
00:06:28 Nie będziecie w stanie przeżyć.
00:06:32 Uwierzcie mi.
00:06:33 Niech pan zostanie.
00:06:38 Proszę nie.
00:07:09 Jest gotowa.
00:07:13 Komunikacja będzie niemożliwa.
00:07:15 Zostaw wiadomość
00:07:18 Dobrze, zostawię.
00:07:21 Kocham cię.
00:07:26 A ja kocham ciebie, Jack.
00:07:29 Powiedz Samowi, że go kocham.
00:07:33 Bóg z tobą.
00:07:42 - Doktor Hall?
00:07:45 Nie ma kontaktu z rodzicami Peter'a.
00:07:47 - Spróbuję później, dobrze?
00:07:58 Pomogę ci.
00:08:01 Powinieneś jechać autobusem
00:08:04 Pilnowałem cię przez 20 lat.
00:08:08 A ja myślałem, że to
00:08:12 Gdzie są kluczyki?
00:08:14 W samochodzie.
00:08:16 Dokąd ty się wybierasz?
00:08:19 Żaden z was nie umie
00:08:21 Beze mnie traficie do Cleveland.
00:08:25 Spróbuję przekazywać ci
00:08:29 Powodzenia, Jack.
00:08:45 Wiadomość z granicy Stanów
00:08:48 Pół godziny temu rząd
00:08:51 ...w wyniku naporu uchodźców z USA
00:08:55 ...przed nadchodzącą śnieżycą.
00:08:58 Ci ludzie mieli nadzieję
00:09:01 Zastali jednak zamknięte granice.
00:09:03 Nastąpił dramatyczny zwrot
00:09:07 Tysiące ludzi przekracza
00:09:10 Scena rozgrywająca się za mną
00:09:14 Ludzie porzucają samochody
00:09:18 ...nielegalnie przechodzą przez
00:09:25 Oto on.
00:09:28 Ten kominek pewnie nie był
00:09:34 Dobra.
00:09:42 - Co ty robisz?
00:09:45 - Nie możesz palić książek.
00:09:49 Chcecie zamarznąć na śmierć?
00:09:54 Pójdę po więcej.
00:09:56 Pomogę ci.
00:09:58 Idę z nimi.
00:10:01 Dobra, macie stołówkę albo bar?
00:10:04 Tylko pracowniczą świetlicę
00:10:14 Nie wytrzymamy długo
00:10:17 A co z pojemnikami na śmieci?
00:10:20 W śmieciach zawsze
00:10:26 Friedrich Nietzsche?
00:10:29 Był najważniejszym myślicielem
00:10:32 Coś ty. Szowinistyczna świnia
00:10:35 Nie był szowinistyczną świnią.
00:10:38 Ale był zakochany w siostrze.
00:10:40 Przepraszam?
00:10:42 Jest tu cały dział prawa podatkowego,
00:10:46 Po godzinach niepewności
00:10:49 ...ze Stanów Zjednoczonych do Meksyku.
00:10:52 Jest to możliwe, gdyż prezydent
00:10:56 ...w której umarza dług latynoamerykański
00:11:00 Niezliczone ilości rodzin
00:11:08 Lucy?
00:11:16 Jest karetka Peter'a?
00:11:18 Nie.
00:11:24 - Dlaczego?
00:11:27 - Co?
00:11:29 Nie wiem, co się stało.
00:11:33 - Boże.
00:11:35 - Czeka na zewnątrz.
00:11:38 Peter'a można przewieźć tylko karetką.
00:11:41 Zadzwoniłam i zostawiłam wiadomość
00:11:53 Dobrze.
00:11:57 Dobrze, idź.
00:12:00 Lucy, nie.
00:12:01 - Nie.
00:12:03 Nie będzie długo czekał.
00:12:05 W porządku.
00:12:10 Przykro mi.
00:12:12 - W porządku.
00:12:44 Wszystko dobrze?
00:12:45 Dobrze. Tylko...
00:12:53 Złapałeś sygnał?
00:12:54 Tak, przez chwilę.
00:12:56 I co?
00:13:02 Facet, ta śnieżyca jest wszędzie.
00:13:04 Szaleje na całej północnej półkuli.
00:13:07 Europa jest schowana pod 4,5 m
00:13:10 ...i mówi się, że tak będzie i tutaj.
00:13:13 Nie sądzę, by twój tata tu dotarł.
00:13:20 Nie.
00:13:26 Uda mu się.
00:13:32 Biały Dom ogłosił stan
00:13:35 ...dla stanów północnych.
00:13:37 Przebywanie na zewnątrz w
00:13:40 Należy pozostać w domach i za
00:13:44 ...aż do ustania burzy. Drogi w
00:13:48 ...aż do Pensylwanii...
00:13:50 Gdzie jesteśmy?
00:13:54 Na północ od Filadelfii.
00:14:01 Uważaj!
00:14:07 Jesteście cali?
00:14:08 - Tak.
00:14:16 - Powtarzam, drogi w...
00:14:20 Wypakować rakiety śnieżne.
00:14:22 Dalej pójdziemy piechotą.
00:14:26 Dalej, proszę pani.
00:14:30 Dotarliśmy tylko do Brooklynu.
00:14:34 Po co? Pół miasta jest
00:14:38 Czas wstawać i ruszać w drogę.
00:14:39 Trzeba było zostać w bibliotece.
00:14:44 Dobra, chłopaki.
00:14:56 Obudź się.
00:15:16 Co robisz?
00:15:17 Izolację.
00:15:19 Gazety są najlepsze, ale to może być.
00:15:22 Wiesz, po paru latach na ulicy
00:15:34 Dzięki.
00:15:39 Mam jedno.
00:15:42 Twoje ulubione wakacje.
00:15:45 Oprócz tych?
00:15:48 Dobra.
00:15:50 Parę lat temu pojechałem z tatą
00:15:56 Statek się zepsuł i utknęliśmy.
00:16:02 Bez przerwy padało.
00:16:06 Brzmi bardzo nudno.
00:16:10 Ale tak naprawdę było miło, wiesz?
00:16:13 Tylko ja i tata przez 10 dni.
00:17:29 Frank!
00:17:31 Nic ci nie jest?
00:17:32 Nie, w porządku.
00:17:35 Wpadłem tylko na małe zakupy.
00:17:39 Muszę odciąć te sanie.
00:17:57 Trzymaj się!
00:18:03 Jason!
00:18:06 Dobra, spróbuję.
00:18:15 Dobra, chyba mi się uda.
00:18:18 Idę do ciebie.
00:18:32 Szkło pęka!
00:18:37 Za duży ciężar.
00:18:42 Nie wytrzyma.
00:18:54 Nie.
00:18:55 Frank.
00:19:01 Nie rób tego!
00:19:02 - Nie, Frank, nie!
00:19:06 Frank!
00:19:52 Co tam masz?
00:19:54 Biblię Gutenberga.
00:19:57 Była w sali rzadkich książek.
00:20:01 Myślisz, że Bóg cię ocali?
00:20:03 Nie.
00:20:07 Trzymasz tę Biblię raczej kurczowo.
00:20:09 Pilnuję jej.
00:20:15 Ta Biblia jest pierwszą
00:20:19 Reprezentuje zaranie wieku rozumu.
00:20:25 Dla mnie słowo pisane to
00:20:29 Możesz się śmiać.
00:20:31 Ale gdy zachodnia
00:20:35 ...ocalę przynajmniej jej
00:21:16 Słyszeliśmy, że ktoś został.
00:21:19 - Przyjechaliśmy karetką.
00:21:25 Dziękuję bardzo, że przyjechaliście.
00:21:51 Hej, dobrze się czujesz?
00:21:55 Wyglądasz, jakbyś miała gorączkę.
00:21:57 Nic mi nie jest.
00:22:03 Przelatują mi przez głowę te wszystkie
00:22:10 - To głupie, co?
00:22:13 Pewnie nie miałaś czasu,
00:22:18 Jak się mam przystosować, Sam?
00:22:21 Wszystko na czym mi zależało,
00:22:26 ...to były przygotowania do przyszłości,
00:22:33 Wiem, że zawsze myślałeś, że
00:22:38 Miałeś rację.
00:22:41 - To nie było nic warte.
00:22:44 Nie, ja tylko... powiedziałem to tylko,
00:22:50 Prawdy o czym?
00:22:56 O tym, dlaczego wstąpiłem do drużyny.
00:23:04 Zrobiłem to dla ciebie.
00:23:47 Wiem.
00:23:49 Wiem.
00:23:50 - Panie prezydencie.
00:23:53 Przykro mi, ale nie
00:23:56 Jesteśmy ostatni.
00:23:59 W porządku.
00:24:16 Wieża Mexicali, tu Delta 26.
00:24:18 OBÓZ UCHODŹCÓW USA, MEKSYK.
00:24:19 Pilna wiadomość dla dowództwa.
00:24:21 Proszę o prawo lądowania w strefie 1.
00:24:24 Przyjąłem, Delta 26.
00:24:33 - Proszę pana.
00:24:34 - Przepraszam za spóźnienie.
00:24:49 Pani sekretarz.
00:25:00 Raymond.
00:25:03 Transport prezydenta złapała burza.
00:25:11 Nie przeżyli.
00:25:19 Nie mogłem jej dobudzić dziś rano.
00:25:21 Miała tylko gorączkę.
00:25:24 Jest strasznie blada.
00:25:26 Nikt z nas nic nie jadł
00:25:29 - To hipotermia.
00:25:32 - Wszyscy byliśmy w...
00:25:34 Nie, nie.
00:25:38 Skąd pani wie?
00:25:40 Książki są nie tylko do palenia.
00:25:43 Mówiłem, że ma gorączkę i jej...
00:25:47 Jak jej tętno?
00:25:49 - Bardzo szybkie.
00:25:52 Ranę, do której
00:25:55 Narzekała na skaleczenie na
00:25:59 Nie zwróciłam wtedy na
00:26:06 O rety.
00:26:09 To zakażenie krwi.
00:26:12 Może mieć wstrząs septyczny.
00:26:15 Widziałem to już.
00:26:17 Potrzebuje dużą dawkę penicyliny...
00:26:19 ...lub antybiotyk
00:26:28 Bo co?
00:26:50 Nigdy czegoś takiego nie widziałem.
00:26:52 Nie ma punktu odniesienia.
00:26:56 Co robisz?
00:26:58 Podczerwony obraz prądów cieplnych.
00:27:00 Wyślij do Houston.
00:27:05 Pomogę ci.
00:27:08 Tom? Tom, obudź się.
00:27:12 ...ze stacji kosmicznej.
00:27:26 Jakie to ma wymiary?
00:27:28 Wir ma średnicę 80 km.
00:27:30 I rośnie. Centra nad Europą
00:27:34 Dobry Boże.
00:27:36 Ten uderzy w Nowy Jork
00:27:55 Jason!
00:27:57 Nic ci nie jest?
00:27:59 Jason!
00:28:17 - Co robisz?
00:28:20 Mówiłeś, że niebezpiecznie
00:28:24 Wiem o tym.
00:28:31 Gdzie znalazłeś te krzesła?
00:28:35 Dlaczego?
00:28:37 Idę z tobą.
00:28:40 Ja też.
00:29:45 Dalej, cholera!
00:30:36 - To jest po rosyjsku. Ja...
00:30:39 - Hej, chłopaki. Znalazłem.
00:30:43 Bo na butelce jest napisane
00:30:50 Czekajcie.
00:30:52 - Znajdźmy jedzenie.
00:30:55 Nikt z nas nie przeżyje
00:31:00 Dobra.
00:31:06 - Sam, tutaj.
00:31:09 Jedzenie.
00:31:22 Brian?
00:31:24 - Nic mi nie jest.
00:31:28 Tylko otworzyłem szafkę.
00:31:31 Wykorzystamy to.
00:31:46 Wciągnij go, Brian!
00:31:51 W porządku?
00:31:56 Moja noga.
00:32:02 Masz, weź to.
00:32:12 Powinien być nad Nowym Jorkiem.
00:32:14 Odczyty satelitarne
00:32:17 ...o 10 stopni na sekundę.
00:32:35 Chłopaki...
00:32:36 ...myślę, że jesteśmy w samym oku.
00:32:39 Musimy natychmiast wracać.
00:32:43 Słuchajcie, wyjdę na zewnątrz
00:32:47 Jak wyjdą, zamkniecie drzwi.
00:32:50 Powodzenia.
00:33:57 - Brian, pospiesz się.
00:34:00 Dalej, pospiesz się!
00:34:12 Brian!
00:34:19 Musimy się stąd zmywać.
00:34:21 Brian, weź zapasy.
00:35:21 Cholera.
00:35:23 Ciągnij, Brian!
00:36:00 Weź lekarstwa dla Laury.
00:36:34 Już prawie jesteśmy.
00:36:38 Brian!
00:36:52 Nie pozwólcie, by zgasł ogień!
00:36:55 Co się dzieje?
00:37:04 Buddha, odejdź od drzwi.
00:37:06 Chodź, Buddha, chodź!
00:37:08 Więcej książek!
00:38:05 Jak długo byłem nieprzytomny?
00:38:08 Parę godzin.
00:38:10 Jak się czujesz?
00:38:11 Dobrze.
00:38:14 Musieliśmy szybko się schować,
00:38:20 Znam te twoje popychanki.
00:38:24 Dobrze mieć cię z powrotem.
00:38:31 Co robisz?
00:38:34 Oko burzy przeszło i
00:38:38 Nie powinniśmy dzień poczekać?
00:38:43 Sam może nie mieć jeszcze
00:39:57 Jak sądzisz, co się z nami stanie?
00:40:00 Co masz na myśli?
00:40:03 Chodzi mi o nas. O cywilizację.
00:40:10 Ludzkość przetrwała
00:40:13 Na pewno jesteśmy w
00:40:18 Wszystko zależy od tego,
00:40:24 Ja cholernie chciałbym
00:40:28 Zrobiłeś wszystko, co mogłeś.
00:40:34 Myślałem o Sam'ie.
00:40:42 Jack... wiesz, że szanse
00:40:56 Dałem mojemu synowi obietnicę.
00:41:00 I zamierzam jej dotrzymać.
00:41:26 Parker, tu Houston.
00:41:29 Przyjąłem, kontrola misji.
00:41:31 Mamy różne doniesienia, że burza
00:41:35 Możecie to potwierdzić?
00:41:39 Tak.
00:41:43 Jesteśmy teraz nad Europą.
00:41:44 Po raz pierwszy od wielu dni
00:43:38 Jak daleko jeszcze do biblioteki?
00:43:41 Powinna być...
00:43:45 ...właśnie tutaj.
00:43:51 Przykro mi, Jack.
00:44:31 Sam?
00:45:42 Kto to jest?
00:45:50 Mój ojciec.
00:45:56 Udało ci się.
00:46:02 Oczywiście, że tak.
00:46:31 AMBASADA
00:46:55 Panie prezydencie.
00:46:59 Właśnie dostałem wiadomość
00:47:02 Dotarł do Nowego Jorku.
00:47:05 Mówi, że są osoby, które przeżyły.
00:47:09 Dziękuję, Tom.
00:47:12 To...
00:47:14 To dobra wiadomość.
00:47:25 Wydarzenia ubiegłych tygodni naznaczyły
00:47:31 ...w obliczu niszczącej
00:47:34 Przez lata żyliśmy w przekonaniu,
00:47:38 ...wykorzystywać naturalne surowce naszej
00:47:44 Myliliśmy się.
00:47:48 Ja się myliłem.
00:47:50 Fakt, że moją pierwszą mowę
00:47:55 ...świadczy o zmienionej rzeczywistości.
00:47:59 Nie tylko Amerykanie...
00:48:01 ...ale ludzie na całym świecie
00:48:04 ...które kiedyś nazywaliśmy
00:48:07 W czasie potrzeby przygarnęli
00:48:12 I jestem głęboko wdzięczny
00:48:37 Opłakujemy stratę przywódcy,
00:48:42 Peter?
00:48:47 Przez wiele dni rozpaczaliśmy
00:48:50 ...uwięzionych na północy.
00:48:52 Dzisiaj mamy powody do nadziei.
00:48:57 Parę godzin temu doniesiono mi,
00:49:00 ...wbrew oczekiwaniom i mimo
00:49:04 ...przeżyła w Nowym Jorku.
00:49:07 Zarządziłem natychmiastową
00:49:10 ...by zabrać ich do domu i
00:49:45 Jack!
00:49:46 Dobrze cię znowu widzieć.
00:50:45 Spójrz na to.
00:50:48 Co?
00:50:50 Widziałeś kiedyś takie czyste