Deal The director Steven Schachter

pl
00:00:33 Kocham to miasto
00:00:37 To Źart
00:00:44 Kocham dowcipy
00:00:45 UMOWA
00:00:52 Moje Źycie jest Źartem
00:00:56 Znacie ten o rabinie, producencie
00:00:59 którzy wchodzą do baru?
00:01:56 Wujku Charlie, to ja, Lionel!
00:02:00 - Kiepsko trafiłeś. Żle się czuję.
00:02:07 O, Chryste...
00:02:09 Do baru wchodzą rabin, grabarz
00:02:16 Cześć.
00:02:19 Tak...
00:02:20 Mama cię pozdrawia. Martwi się
00:02:24 Nie jestem sam, rozumiesz...
00:02:30 - Jasne, przepraszam.
00:02:32 Zrobiłem, jak radziłeś.
00:02:37 Świetnie.
00:02:39 Pisałem o Benjaminie Disraeli
00:02:43 Płonę z ciekawości. Przyjdź jutro.
00:02:47 Znajdę jakiś nocleg, może motel.
00:02:53 - O której przyjść?
00:02:54 Mam nadzieję, że się spodoba.
00:03:22 Jasna cholera!
00:03:51 Producent poszukuje materiałów
00:03:58 Zaraz! Rabin, producent i świeŹo
00:04:03 wchodzą do baru,,,
00:04:19 Śmieszne.
00:04:31 Brad?
00:04:34 - Charlie, byliśmy umówieni?
00:04:36 - ldę na zebranie.
00:04:37 Czekam w sali.
00:04:40 Właśnie o tobie rozmawiałam,
00:04:43 Daruj sobie wymyślanie imienia.
00:04:46 - Fatalnie, bardzo mi przykro.
00:04:51 Tak będzie lepiej. Nie znaleźliśmy
00:04:56 - Też tak sądzę. Podpisz, dobrze?
00:04:59 - Anulowanie umowy, od dziś.
00:05:03 Nie, żadnych.
00:05:08 - Co u ciebie?
00:05:12 ale wpadł siostrzeniec
00:05:15 - Benjamin Disraeli?
00:05:17 - A co z Blairem?
00:05:20 - Nie, a co?
00:05:23 Disraeli rządził wcześniej.
00:05:28 Jasne, walcz. Odprowadzę cię.
00:05:33 Masz coś zielonego na zębach.
00:05:42 - Dzień dobry.
00:05:45 Rabbi Gutterman. Przyszedł pan
00:05:47 - Nie, porozmawiać o interesach.
00:05:52 Kręcę film o judaizmie.
00:05:55 Na podstawie
00:05:57 Wie pan, że Żydzi mogą zasiadać
00:06:03 Nie wiedziałem. Dlatego jest pan
00:06:10 A właściwie producent pomocniczy.
00:06:12 Jestem zajęty: prócz synagogi
00:06:16 i na Rewizyjnym
00:06:21 - Wchodzą w grę jakieś pieniądze?
00:06:24 - Kto reżyseruje?
00:06:26 Kto zagrałby Disraeliego?
00:06:29 Jeśli miałbym całkowitą swobodę
00:06:37 - Robin Williams.
00:06:42 Tu Steven Holly z ,,Daily Variety'',
00:06:45 Mówi Charlie Berns. Chcę coś wyjaśnić:
00:06:50 że Matt Damon współpracuje
00:06:55 tej z Bobbym Masonem.
00:07:01 ,,Debiutujący scenarzysta Lionel Travitz
00:07:04 Nie wierz prasie.
00:07:07 ,,Producent wykonawczy,
00:07:09 Agent Masona potwierdza
00:07:13 Pytania o obrzezanie i Bar Micwę
00:07:15 Strasznie o nas pieją.
00:07:17 Dzisiejsza gazeta?
00:07:20 ,,Mason w roli Disrealiego''?
00:07:22 A jeśli nie wybuchnie
00:07:27 Znowu zaczynasz?
00:07:28 To czarny aktor kina akcji!
00:07:36 Psiakrew!
00:07:44 To twój pierwszy scenariusz do filmu
00:07:50 - Normalne, że panikujesz.
00:07:56 - Co wiesz o nowym filmie Masona?
00:08:02 - Kim jest Charlie Berns?
00:08:05 Wybił się filmem ,,Złamany krąg''.
00:08:07 Dostał nominacje do Oscara
00:08:10 - A potem?
00:08:14 - Kup ten scenariusz.
00:08:17 Nieważne.
00:08:18 Kogo zagrałby Mason
00:08:21 - Deirdre, kup ten tekst!
00:08:28 To prawda,
00:08:30 Niezależnie od sytuacji,
00:08:40 - Co to?
00:08:42 - Czyjego?
00:08:44 Ładny był, w domu Phyllis na wyspie.
00:08:49 Żałuj, że przegapiłeś,
00:08:52 - Jak mu na imię?
00:08:58 Przyzwoity facet.
00:09:06 - Trudno cię złapać.
00:09:11 - Podasz mi komórkę?
00:09:15 Kontaktować się z tobą
00:09:18 Już nie jest moim agentem.
00:09:22 - Co?
00:09:26 - Nie mam scenariusza.
00:09:30 - Chodzi o Disrealiego z XlX wieku?
00:09:34 A gdzie tu Mason?
00:09:35 Dopasujemy scenariusz,
00:09:38 - Panie Berns?
00:09:41 Mógłbym być twoim facetem.
00:09:44 - Nie mam jasności, co osiągniemy...
00:09:48 Bobby ma 5 miesięcy luzu przed
00:09:54 Nie mogę dać zgody,
00:09:56 Możesz. Nasza opinia się nie liczy,
00:10:01 Wolę trzymać się procedur.
00:10:08 a potem zarekomenduję przełożonym.
00:10:10 Potem jak najszybciej
00:10:15 - Jesteś świetnym fachowcem.
00:10:19 Wiele osób, zwłaszcza kobiet,
00:10:24 na bezsiłę i bezsens tego stanowiska,
00:10:28 Podoba mi się to. Dzięki za rozmowę.
00:10:33 - Prześlesz mi scenariusz?
00:10:43 A potem mówi,
00:10:46 l z tym półuśmieszkiem dodał,
00:10:50 i że wszyscy leją na moje zdanie,
00:10:54 Ale nie mogę tego przełknąć.
00:10:56 Jestem zła i zgorzkniała,
00:11:00 Możesz to ściszyć?
00:11:05 Cześć, Howard.
00:11:12 Przecież mówiłam,
00:11:16 Ktoś powinien przeczytać tekst.
00:11:23 Dobrze, dziś wieczorem.
00:11:31 Kolacja za 2 minuty.
00:11:42 Przepraszam?
00:11:46 - Szukam Charlie Bernsa.
00:11:52 - Nie, ze studia. Deirdre Hearn.
00:12:00 - Miło mi. To ty...
00:12:05 - Brawo. Dasz mi jakaś czystą kopię?
00:12:12 Przykro mi go budzić kwadrans
00:12:18 Nie śpię, chodź do gabinetu,
00:12:20 Po prawej i do końca korytarza.
00:12:27 Jestem na końcu korytarza.
00:12:33 - Nie przyniosłaś może kawy?
00:12:37 - Jestem w spodniach.
00:12:39 - Mówię, żebyś nie była speszona.
00:12:42 Wyraziłam nasze zainteresowanie,
00:12:46 Nie jeż się, manipulowałem
00:12:51 Studio kupują Kanadyjczycy, więc
00:12:55 przed zarządem, żeby się utrzymać.
00:12:58 Tobie też próbowałem,
00:13:02 Jestem Kojot Krętacz.
00:13:11 Drogo się cenisz.
00:13:12 Trochę zapłacicie, ale stoicie pod lufą.
00:13:18 Stawek Masona nie znam.
00:13:22 - Masz drzewo w basenie.
00:13:24 Nie, to jakaranda.
00:13:27 - Proszę, twoja kopia.
00:13:29 - Dzięki.
00:13:32 - Tylko ja go przeczytam.
00:13:39 Lionel?
00:13:45 - Kiedy początek zdjęć?
00:13:49 Czekaj. Nie chciałem urazić siostrzeńca,
00:13:53 - Dostaniesz tekst za parę dni.
00:13:56 Muszę iść na siusiu.
00:14:01 - Znajdę drogę.
00:14:06 Jak ma zadzwonić,
00:14:13 - skoro nie masz telefonu?
00:14:31 - Nakręcą film?
00:14:36 Gdzie scenariusz? To jakiś inny.
00:14:45 Podoba mi się ta dziewczyna.
00:14:51 Wal się, ruska mendo.
00:14:53 - Jak idzie, Wing?
00:14:56 - Najpierw przeczytam parę stron.
00:15:03 Bobby gra eksperta od broni.
00:15:05 Odwala mu po Pustynnej Burzy
00:15:08 - Dobre.
00:15:10 Wychowała się w kibucu,
00:15:12 - i jednocześnie walić komuś gruchę.
00:15:15 Film otwiera
00:15:19 ,,Bill i Ben''?
00:15:20 To film niezależny, artystyczny.
00:15:22 - Dla Masona?
00:15:26 omawiają prawo w lzbie Gmin,
00:15:30 - Bobby'emu się podoba?
00:15:33 Ale to coś dla niego,
00:15:38 Podpisz tę umowę.
00:15:39 Powiadomię zarząd, że kręcimy film
00:15:52 Mason tego nie zagra. Za dużo słów.
00:15:55 Bobby tylko kopie,
00:16:00 ,,Nie umknęły mi
00:16:03 ,,Znalazłem cię w dobrym zdrowiu''?
00:16:07 Może łykniesz latte dla uspokojenia?
00:16:13 Jutro będziesz miała na biurku
00:16:16 Z kopaniem, fikołkami i rozwałką.
00:16:22 - Dlaczego to robisz?
00:16:24 Pracujemy w rozrywce,
00:16:27 Mam się dołować
00:16:34 - Deirdre, sypiasz z kimś?
00:16:38 Dawno z nikim nie spałem.
00:16:43 Rozumiem. Jesteś odrażający,
00:16:48 - Jesteś też obrzydliwy i chamski.
00:16:56 Jestem zaręczona.
00:17:00 Świetnie wygląda, doskonale gotuje.
00:17:06 Co by tu jeszcze dodać...
00:17:12 Właśnie.
00:17:28 Mógłbym go przerobić
00:17:32 Już odwaliłeś najgorszą robotę, będziesz
00:17:38 - Możesz się wyluzować.
00:17:41 Powiem tak: wyobraź sobie,
00:17:46 Obmyślasz lokalizację naw,
00:17:49 ale nie malujesz własnoręcznie witraży.
00:17:52 - A jeśli nie lubię witraży?
00:17:56 Fajne.
00:17:57 Wszyscy żyjemy dla takiej tabliczki
00:18:02 Jak tam zdjęcia, stary?
00:18:06 - Genialne studio. To wszystko nasze?
00:18:11 Ale gabinecik!
00:18:12 - Kim pani jest?
00:18:15 Przydzielono mnie panu,
00:18:21 Co pani robiła?
00:18:27 Po drugiej stronie dziedzińca.
00:18:31 Super, wujku.
00:18:33 Dzwoniła Deirdre Hearn,
00:18:38 Nie. Skopiuj mi to 25 razy.
00:18:42 Ten młody, który wyszedł,
00:18:44 - Kim on jest?
00:18:46 - Oddzwonić do Deirdre Hearn?
00:18:50 - Dokąd pan idzie?
00:18:52 - Przecież scenarzysta ma przynieść.
00:18:58 Przynieśli katalog mebli biurowych,
00:19:04 Współczesny, Tradycyjny,
00:19:08 - Zdecyduj sama.
00:19:10 - Tak. Psiakrew!
00:19:14 Pociągnij za ten sznurek.
00:19:20 Mocniej. Dzięki. Lionelowi powiedz,
00:19:25 - A kto to jest?
00:19:35 - Seksowny.
00:19:37 - Gorący.
00:19:43 - To seria V?
00:19:48 - W prezencie?
00:19:50 - Poważnie?
00:19:52 To Peter i Paul, nowi scenarzyści.
00:19:58 Deirdre Hearn, ze studia.
00:20:01 Przepraszam. Chodź na chwilę.
00:20:05 Film z pięknie napisanego
00:20:08 Filmem akcji i przygody?
00:20:10 Jest chamski, wulgarny, antysemicki,
00:20:14 Słowem łajno. Dlatego nająłem nowych.
00:20:18 Mason tego tekstu nie dostanie.
00:20:20 Już dostał. Dlatego zwołałem zebranie.
00:20:35 ''Ben Disraeli: bój o wolność''?
00:20:39 Zaczekajmy na Bobby'ego.
00:20:41 Bobby nie bywa
00:20:43 - Miał się nazywać ,,Bill i Ben''.
00:20:47 Przepraszam, asystentka zapomniała
00:20:51 - Jestem tylko producentem.
00:20:54 Nieważne. Wiemy, że Bobby
00:20:57 i dostajemy czasem koszmarne teksty.
00:20:59 Ale, Deirdre, to kompletne dno,
00:21:03 Mamy parę pomysłów.
00:21:08 Mogę prosić o słodzik?
00:21:12 Dostaliście tekst za wcześnie,
00:21:16 Nie dogadaliśmy się.
00:21:19 Kiedy Arabowie trzymają pod lufą Bena
00:21:23 Jakiś kawałek z Tory, albo Talmudu.
00:21:28 Mnie nie proś, nie znam scenariusza.
00:21:30 Bobby przechodzi żydowskiego bzika.
00:21:33 Nie ma czego.
00:21:34 Bobby szuka treści żydowskich
00:21:38 To porywające zadanie.
00:21:43 Nie znam się, jestem agentem.
00:21:47 Tu daliście dużą scenę akcji,
00:21:50 ale potem widz musi odpocząć,
00:21:53 Nie jestem scenarzystą,
00:21:56 ale na przykład na 36. stronie
00:22:02 Dwaj Żydzi kupują kąpielówki...
00:22:06 Ty opowiedz. Robi to świetnie.
00:22:14 Dobrze poszło.
00:22:16 Owszem. Możesz startować z filmem,
00:22:20 - Co?
00:22:24 - Dobrze poszło.
00:22:27 Świetne notatki, macie dobrego nosa.
00:22:29 - O co chodzi?
00:22:33 - Jest agentem.
00:22:36 - Spotkamy się w Sky Bar.
00:22:38 Dla uczczenia rozpoczęcia zdjęć.
00:22:42 Złom!
00:22:50 No to kręcimy film.
00:22:57 - Robisz pranie?
00:23:01 - Nie ma tu ani jednego mojego słowa.
00:23:05 Nie. Zdradziłeś mnie.
00:23:08 Przemawia przez ciebie złość
00:23:13 Ale bez nazwiska nie ma kasy
00:23:17 Zaufać? Ja cię walę!
00:23:23 ale tu nie chodzi o miasto
00:23:25 ale ludzi takich jak ty!
00:23:28 Dwa lata przerabiałem scenariusz,
00:23:37 Podobał się Deirdre, a to mądrala.
00:23:44 Pisz prawdę,
00:23:47 Ale mama musi mieć
00:23:49 Widzisz? Dziękuję.
00:23:50 Zgłębiaj wzloty i upadki ludzkości, ale
00:23:57 Wymaż z tego chłamu mojego nazwisko.
00:24:14 Kapsztad, RPA.
00:24:19 6 tygodni później
00:24:47 - Słodki Jezu, zawsze tak dopieka?
00:24:53 Terroryści detonują miny,
00:24:56 - Żadnych wielbłądów!
00:24:58 Nie! Srają na komendę ,,Akcja!''.
00:25:02 Chyba że kręcisz dokument
00:25:05 - Tu mi się podoba.
00:25:09 - l dobrze.
00:25:12 Pięknie, to nakręcimy.
00:25:14 To Góra Stołowa,
00:25:19 - Zwykła góra.
00:25:24 Charlie, mamy nieporozumienie.
00:25:26 Nie rozumiem,
00:25:30 - Można kręcić tylko 1 stronę.
00:25:35 - Niezauważalnie. Oba mają tę samą wadę.
00:25:38 To nie żarty.
00:25:39 Masz reszkę.
00:25:43 - To nie jest śmieszne! Bez jaj...
00:25:47 - Nie mogę tak pracować!
00:25:51 Jak się nazywa ten reżyser,
00:25:55 Ten nagrodzony? Ty dostałeś wtedy
00:25:59 Kto to był?
00:26:04 To jakiś koszmar!
00:26:07 Wyglądacie na zmordowanych.
00:26:09 Zgrałam terminy,
00:26:13 Widziałem jej demo _ ciemne,
00:26:15 - Stracimy termin.
00:26:18 - Nie mogę o to prosić!
00:26:21 Tak sądzę, ma 26 lat.
00:26:23 Umów ją, najwyżej graficy zmontują
00:26:28 To do pana.
00:26:29 Sam odpowiedz, daj Andrejowi, albo wyrzuć.
00:26:33 Biuro pana Bernsa. Chwileczkę.
00:26:36 - Ty zajmujesz to stanowisko.
00:26:39 Mam tam asystentkę?
00:26:43 - Przyszły próbki?
00:26:45 Dostałem, są śliczne.
00:26:48 Byle nie w stylu meksykańskim,
00:26:55 Dzisiejszą kolację
00:26:58 - Andrejowi i reżyserowi pasuje.
00:27:02 - Z przedstawicielem studia.
00:27:04 - Chyba tak.
00:27:06 - Tak sądzę.
00:27:10 Zmień rezerwację na dwuosobową.
00:27:13 Poślij jej kwiaty do pokoju.
00:27:16 l butelkę dobrego wina.
00:27:20 Jestem Danny Turner.
00:27:23 Pracujecie już ze 2 tygodnie.
00:27:26 Poproszę Martini z wódka Szara Gęś,
00:27:29 Dzięki za kwiaty,
00:27:32 - Kim jesteś?
00:27:34 - A Deirdre Hearn?
00:27:37 Tak między nami,
00:27:39 - Nie przyjedzie?
00:27:43 - Mógłbyś się usunąć?
00:27:45 - Proszę.
00:27:47 Chcę zjeść kolację, ale nie z tobą.
00:27:51 Wybacz ostre słowa o scenariuszu,
00:27:54 Scenariusz to chłam.
00:27:59 Spokojnie, wypiję twoje martini.
00:28:04 Poproszę z Howardem Draperem.
00:28:08 Dzwoni Charlie Berns z produkcji
00:28:13 Tak, Disraeli.
00:28:15 Mason nalega, żeby naszym łącznikiem
00:28:21 Grozi zerwaniem kontraktu,
00:28:29 Dziękujemy
00:28:31 Ja dziękuję, byliście przemili.
00:28:35 Za kogo ty się masz?
00:28:40 Gdyby nie wykup studia,
00:28:43 - Witaj w Kapsztadzie, macierzy RPA.
00:28:47 - W hotelu.
00:28:48 - Tym, co ja.
00:28:53 Już mówiłaś, w kawiarni.
00:28:58 Spadaj.
00:29:01 Jak masz się czepiać,
00:29:07 Przyleciałam tu,
00:29:11 bo myślałeś, że mnie bzykniesz?
00:29:17 Nastał nowy szeryf
00:29:21 Następnym razem myśl tą większą głową.
00:29:28 - Ulżyło mi.
00:29:31 Przez chwilę myślałem,
00:29:35 Ale wzbudzam w tobie namiętności,
00:29:41 Czarować nim nie umiem, ale...
00:29:45 A ty dokąd? Czekaj.
00:30:00 - Gdzie mam jechać?
00:30:05 Płonąca świątynia, pieprzone piekło,
00:30:08 Strzela do zbira.
00:30:10 Kamera za nim.
00:30:13 Zbir rzuca się na niego,
00:30:21 Bobby skacze ponad płomieniami,
00:30:24 ląduje wraz z kamerą przy pulpicie,
00:30:27 Widzi dziewczynę, ranną i nieprzytomną,
00:30:32 Bobby podnosi laskę,
00:30:38 Potężny wybuch.
00:30:41 Świątynia zniszczona.
00:30:44 - Ja kręcę fragmentami.
00:30:49 Rachunkowość podliczyła,
00:30:54 Może kręcić w Pradze?
00:30:57 - Fiona odpadnie.
00:31:00 - To masa forsy. Charlie?
00:31:08 - To nie moja specjalność.
00:31:14 Kręcimy film akcji,
00:31:21 Deirdre ma rację, przyklepmy to.
00:31:28 - Brawo.
00:31:35 - Więcej tego nie rób.
00:31:40 Nie lubisz, jak cię proszą o opinię?
00:31:43 Nie zaczepiaj mnie,
00:31:46 - Omówmy notatki studia.
00:31:48 Usiądźmy, to ważne sprawy.
00:31:54 - To już odfajkowane...
00:31:57 Nie, dziękuję.
00:32:00 Sceny z udziałem pary dwóch ras
00:32:06 - Przykro mi, taką mam pracę.
00:32:11 O ile nie będą się na siebie rzucać.
00:32:16 - A to co? Kręcą tu inny film?
00:32:22 Jego garderoba, siłownia
00:32:26 Kosztowne.
00:32:30 No, jasne. Muszę zadzwonić
00:32:37 - A co się dzieje?
00:32:49 - Przyjechała nasza gruba ryba.
00:32:57 - Co właściwie?
00:32:59 - Właśnie, nowy i ekscytujący.
00:33:04 Spokojnie, gdy drzwi się zamykają,
00:33:08 Oby nie na wysokim piętrze.
00:33:12 Dobranoc.
00:33:15 Zmień tę hemingwayowską pozę.
00:33:19 Z przyjemnością.
00:33:20 Cudownie, świeże ucho do lamentów.
00:33:25 - Wylali cię?
00:33:33 Wódka z lodem i cytryną.
00:33:41 CGC kupiło nas, 2,16 $ za akcję.
00:33:44 Mam pytanie: jestem graczem zespołowym,
00:33:50 a jednak wiszę na połach Drapera,
00:33:54 Drapię się za Draperem.
00:34:02 Dobry wieczór.
00:34:05 Przyszłaś wcześniej.
00:34:10 Gabriella.
00:34:13 Nie będę cię zatrzymywał,
00:34:17 Bardzo panu dziękuję.
00:34:18 - Może być we trójkę, ale to kosztuje.
00:34:22 - Płacisz za godzinę.
00:34:28 Weź wizytówkę.
00:34:30 Odejdę mówiąc, że zadzwonię
00:34:36 - Zadzwonię tam jeszcze dziś.
00:34:40 - Kto to?
00:34:45 To nie był szofer.
00:34:47 Jego córka chce grać,
00:34:50 Wróćmy do twego pytania.
00:34:54 - Byłeś żonaty?
00:34:58 Nie o to chciałam spytać.
00:35:02 Pytam, bo mnie nie za bardzo.
00:35:06 Chciałabym być taka, jak ty.
00:35:11 - Dzięki.
00:35:17 Puszczaj. Jak się z tobą prześpię,
00:35:24 Nie.
00:35:33 Charlie? To ja, Andrej.
00:35:41 Rany, przepraszam.
00:35:47 Obyś miał coś ważnego.
00:35:48 Przepraszam, szefie.
00:36:06 Mógłbym się przenieść
00:36:10 Nie.
00:36:12 Szalom, ziomek.
00:36:14 Charlie Berns,
00:36:16 Siema.
00:36:19 Patrzcie.
00:36:26 Odlot.
00:36:28 Przykładam dużą wagę
00:36:32 Piłkę trzeba podawać, kumacie?
00:36:37 Byłeś genialny.
00:36:38 - Wezwałeś nas w sprawie czapek?
00:36:43 A mnie kręcą te duchowe sprawy.
00:36:56 Mówił, że to ważne.
00:37:04 Dzięki, dobranoc.
00:37:12 Nie. Przepraszam, nie powinnam pić.
00:37:15 Lepiej zachowajmy
00:37:39 - Tak.
00:37:41 Nie, jest akurat.
00:37:45 Cześć, już kończymy.
00:37:48 - Bardzo mi miło.
00:37:51 Pozwól, że od razu wyrażę
00:37:55 Kiedy jeep się przewraca
00:37:58 zaczepiam bluzką o rozdarty metal.
00:38:00 Nie jestem pruderyjna,
00:38:04 ale to dość nieprawdopodobne,
00:38:11 - Masz rację.
00:38:15 - Charlie Berns, witamy w RPA.
00:38:19 Omawiałyśmy właśnie scenę 127,
00:38:24 - Jest sztuczna.
00:38:27 - Możemy porozmawiać?
00:38:30 - Nie powinno to wyglądać bezczelnie.
00:38:32 Możesz zerwać koszulę, jak zechcesz.
00:38:36 Mam pomysł.
00:38:41 Właśnie przyszedł. Oddzwonię.
00:38:47 Są wściekli, pytają,
00:38:57 Cześć, Bobby wzywa was oboje,
00:39:02 Wymyślił szale modlitewne
00:39:11 - Za dużo agresji? Wyciąć coś?
00:39:14 W moich filmach obrywają dranie:
00:39:21 każdy, kto ogranicza wolność.
00:39:27 - Mam ganiać dookoła z Uzi?
00:39:30 - Kolo ładuje w jeepa kaliber 50-tkę!
00:39:34 Przymknij się. Mówimy
00:39:38 Więcej Żydów, mniej kanonady!
00:39:42 - Ja bym...
00:39:43 Gadałem z Fioną.
00:39:48 Nie wiem, imiona podlegały mutacjom...
00:39:51 Co za dupek wymyślił,
00:39:56 - kręcimy drugiego dnia?
00:40:02 Czekaj, ułatwię wszystkim życie.
00:40:06 Denerwujesz się,
00:40:09 a tobie jest głupio,
00:40:12 i że jesteś kiepskim aktorem.
00:40:14 Ale wszyscy to wiemy
00:40:18 Jesteś niepewny siebie,
00:40:22 po dochodach
00:40:24 Zrobimy tak: zjawisz się punktualnie,
00:40:29 i wygłosisz napisane kwestie,
00:40:32 Wyjdą na światło sprawki,
00:40:35 Mamy sporo roboty, wyśpij się dobrze.
00:40:39 - O 5:30.
00:40:41 Wkuj kwestie, widzimy się na planie.
00:40:45 l jeśli to coś jest warte,
00:40:49 Tekst jest do dupy,
00:41:01 - Pycha.
00:41:05 - Można to tak ująć.
00:41:09 - On nie przyjdzie.
00:41:11 - Nie. Andrej?
00:41:16 - A ja tak.
00:41:18 Podejmiemy prysznic,
00:41:21 - Stówa.
00:41:25 Dzięki.
00:41:27 Pytam o zakład.
00:41:30 - Stówa.
00:41:39 Która godzina?
00:41:44 5:28.
00:41:46 Witam. Przepraszam, że przeszkadzam,
00:41:50 Nie ma sprawy, mów.
00:41:51 Dzisiejsza scena dzieje się po południu.
00:41:55 - Bobby Mason.
00:41:58 ''Ambsasadorze, jeśli zapomnę tę noc,
00:42:05 - O co mu chodzi?
00:42:10 - Ale co go łączy z Żydami?
00:42:17 Od razu nabiera to sensu.
00:42:24 5:30, płać.
00:42:28 Przepraszam, to od Bobby'ego.
00:42:33 - Bobby tu jest?
00:42:37 Dziękujemy.
00:42:39 Jak to brzmiało?
00:42:45 Zaczynamy, kamera w ruch!
00:43:00 Prędzej, leć!
00:43:05 Padnij!
00:43:08 - Ty krwawisz.
00:43:14 Dam ci znak. Zdejmę snajpera,
00:43:19 Gotowa?
00:43:26 Teraz, wal!
00:43:31 Cięcie!
00:43:37 To przeze mnie?
00:43:40 - Przepraszam!
00:43:42 - Charakteryzacja i fryzjer!
00:43:47 Kim ona w ogóle jest, modelką?
00:43:52 Powtórzmy casting,
00:43:55 ldiotyzm,
00:44:00 Niech Rolf z nią popracuje.
00:44:04 - Lepiej jej idzie.
00:44:08 Cisza. Kawy!
00:44:16 Wrócisz tu, Levi?
00:44:21 Nie ganiaj za mną!
00:44:26 Scena 127 A, ujęcie 5.
00:44:30 Ujęcie 9.
00:44:39 Ujęcie 19.
00:44:47 Ujęcie 22.
00:44:52 Ujęcie 23.
00:44:58 Cięcie!
00:45:05 Proszę państwa, jeśli scena wyszła,
00:45:13 Spielberg jest niezwykle hojny.
00:45:17 Mel Gibson też przyjeżdża
00:45:21 Wujku Charlie?
00:45:24 - Ja go zatrudniłam.
00:45:28 Doskonale pisze. Poprawi kilka scen,
00:45:32 Chciałem spytać,
00:45:37 - Nie.
00:45:40 - Rozumiesz pytanie?
00:45:46 - l jak?
00:45:49 Wybacz, głupio mi.
00:45:54 Nie przejmuj się.
00:45:56 - Nasz scenarzysta! Brawo.
00:46:02 Przepraszam, musimy porozmawiać.
00:46:06 To zaszczyt, że mogę cię poznać.
00:46:10 Nieszczególnie. Rzucam jak dziewczyna.
00:46:13 Bo nią jesteś.
00:46:15 l na dowód pokazuję czarny,
00:46:17 - Skoczymy na drinka, albo pięć?
00:46:19 Świetnie.
00:46:22 - Fajna czapka.
00:46:25 Uwielbiam LA.
00:46:34 - Levi, mamy problemik.
00:46:38 - Terrorysta nr 2 choruje na żołądek.
00:46:40 - On też, bez przerwy. Utknął w hotelu.
00:46:43 Tu czegoś brakuje.
00:46:46 Ganiam skurwiela cały film,
00:46:50 - Może ,,Adios, skurwielu.''
00:46:54 Właśnie, jakaś mądrość. To mój naród.
00:46:59 Dobry tekst, wykorzystajmy go.
00:47:00 Rabi, co zrobić,
00:47:04 Nawet obrzezany i z pejsami
00:47:10 - l w tym rzecz!
00:47:13 - Dobre!
00:47:15 Hans, mówiłem, że tam nie!
00:47:18 - Niech scenarzysta coś wymyśli.
00:47:24 Wymyśliłem ,,Lahaim, usmażmy go''.
00:47:31 Szalom dla świątyni...
00:47:34 Miło, że wpadłeś o drugiej.
00:47:38 - Pora obiadu minęła godzinę temu.
00:47:41 - Hans nie może się dogadać....
00:47:45 Wielką karę z ryżem,
00:47:52 - Proszę.
00:47:58 Koniec imprezy. Skip, kończ zabawę.
00:48:02 Proszę o uwagę!
00:48:06 Ujęcie pięć szóstych.
00:48:08 Jazda, więcej dymu w tle!
00:48:15 Dźwiękowcy, uwaga na pirotechników!
00:48:18 Powtórz to jeszcze raz.
00:48:24 - To coś o pogaństwie.
00:49:07 Świecznik w dół! Więcej dymu!
00:49:16 Moja popisowa scena! Kocham was.
00:49:18 Scena 78A, ujęcie 1 .
00:49:22 Pójdę tam.
00:49:28 - Koniec dnia zdjęciowego!
00:49:36 Doskonała gra, świetne ujęcia,
00:49:39 Dziękuję bardzo.
00:49:42 Zachwycająco.
00:49:44 Wszyscy mają swoje rozkłady zajęć?
00:49:49 Nie chcę zapeszać, ale może nam wyjść
00:49:54 Prawdziwa ,,micwa''.
00:50:08 Szukałam cię. Lionelowi nieźle wyszła
00:50:15 Jeśli ciebie zadowala, to mnie też.
00:50:18 Dobry dzień.
00:50:23 Bóg go kocha.
00:50:26 Jesteś jeszcze dziwniejszy,
00:50:32 Powiedziałbym ci dowcip,
00:50:36 - Posłuchajmy.
00:50:39 Nic nowego.
00:50:42 Rabin, aktor
00:50:48 Mówiłem ci,
00:50:50 - To też dowcip?
00:50:52 Gotowa na kwestię końcową?
00:51:03 Dopracuj ten dowcip.
00:51:08 To Andrej.
00:51:11 Cześć.
00:51:13 Co?! Kiedy?
00:51:24 - Wstęp wzbroniony.
00:51:27 Postrzelili gościa z ekipy Bobby'ego,
00:51:30 - To na pewno porwanie?
00:51:34 a Bobby'ego wyciągnęli z auta.
00:51:37 - Nie wiem, co robić...
00:51:42 - Dzwonić do Howarda?
00:51:43 - Dzwonię do niego!
00:51:45 - Dzwonić do Howarda?
00:51:50 Tu nie trwa wojna.
00:51:51 Próbowałam na komórkę,
00:51:55 - Z kim rozmawiasz?
00:51:57 Ktoś chyba kieruje studiem.
00:51:59 Proszę, przerwijcie produkcję,
00:52:02 U ambasadora, za 10 minut.
00:52:06 - Mam inną propozycję: skoczcie mi!
00:52:09 Mówią, że to działania wojenne.
00:52:10 W studiu panuje chaos,
00:52:12 Jesteśmy udupieni.
00:52:13 Bobby należy do frakcji politycznych?
00:52:18 - Nie sądzę.
00:52:22 Czytałem, w ,,People Magazine''.
00:52:24 Dobry wieczór. 10 minut temu
00:52:37 Jestem Bobby Mason, Nic mi nie jest,
00:52:41 Brygada im, 1-ego sierpnia Źąda,
00:52:44 przerwal wspieranie
00:52:50 marionetkowych, nielegalnych
00:52:54 które nieustannie niszczą nasz kraj
00:53:01 Może zaproponujemy im udział z biletów?
00:53:09 O powiązania z porwaniem podejrzewa się
00:53:13 ,,Brygadę im, 1-go Sierpnia,,,
00:53:21 Oddadzą go, prawda?
00:53:27 Niezidentytikowani męŹczyźni
00:53:31 i ranili czlonka ekipy,
00:53:34 Napastnicy byli uzbrojeni
00:53:37 Amerykański gwiazdor kręcil w RPA
00:53:51 - Zapuszkują nas?
00:53:57 - Co to za garniturowiec?
00:54:00 Ci dwaj to prawnicy Bobby'ego.
00:54:03 Nie.
00:54:10 - Grier Clark, główny prawnik CGC.
00:54:13 Powiem krótko: ubezpieczyciel określa to
00:54:17 Nie zapłacą. Przerywamy zdjęcia.
00:54:22 Starczy mi materiału...
00:54:23 Czytałem tekst,
00:54:26 Nie wrabiaj cwaniaka.
00:54:30 - Nasz samochód?
00:54:37 Mason to firma,
00:54:40 Najpierw zaskarżę studio,
00:54:45 Grube zaniedbania,
00:54:47 Ściągniemy go z powrotem,
00:54:49 Mała, koń już zwiał ze stajni.
00:54:56 Ma nieco racji.
00:54:58 Wróćmy na razie do hotelu i zbierzmy
00:55:14 Bardzo się przejęli Bobbym.
00:55:18 Deirdre chciała zwiększyć ochronę,
00:55:21 Niesłusznie.
00:55:23 - Poimprezujesz?
00:55:26 Jest świetną producentką.
00:55:29 - Tak.
00:55:31 - Nie.
00:55:33 - Zostaje.
00:55:35 Wyślę jej notkę.
00:56:01 Charlie, to Glenn.
00:56:06 Wreszcie mogę cię poznać.
00:56:10 - Porwania się zdarzają.
00:56:14 - Co za troska.
00:56:17 - Kiedy wielki dzień? Wasz ślub.
00:56:23 Wracajcie, zajmę się tym.
00:56:26 Spotykamy się już od siedmiu lat.
00:56:31 Żeby się bardzo dobrze poznać.
00:56:37 - Prowadzimy wygodne życie.
00:56:39 Dosyć.
00:56:43 Zwalniają cię. Skasuj ich,
00:56:51 Dziwadło.
00:57:05 Ładnie.
00:57:07 Czystą.
00:57:09 Będzie mi cię brak,
00:57:12 - Skąd znasz Leviego?
00:57:15 Znasz? To burdel.
00:57:19 On jest genialny.
00:57:25 Ciao, kotku, wracam do paczki.
00:57:29 - Szefie.
00:57:39 Charlie?
00:57:43 - Wyleją mnie?
00:57:46 - Kto ci powiedział?
00:57:48 - Przez to?
00:57:51 - Dzwonię do Howarda.
00:57:54 Sprzedał mnie?
00:57:58 - Dokąd idziesz?
00:58:04 Wylatujemy z Glennem jutro, o 9:00.
00:58:11 - Powinniśmy się pożegnać.
00:58:16 Tak. To znaczy...
00:59:22 Mam pomysł. Mogę wejść?
00:59:27 Z tego może nam wyjść coś ciekawego.
00:59:29 Wymieniałam na lotnisku kasę...
00:59:35 Studio kazało ocalić, co się da.
00:59:40 l nie wolno jej wywieźć.
00:59:44 Jakieś 3,5 miliona dolarów.
00:59:53 Gotowy? Kręcimy ,,Billa i Bena''.
01:00:00 Scenariusz Lionela. Jest piękny.
01:00:04 Wspaniale byłoby poczuć dumę z tego,
01:00:13 Gdzie Glenn?
01:00:16 Możemy to przepchnąć,
01:00:20 Plan ,,Boju o wolność'' zlikwidujemy,
01:00:24 ale zachowamy dekoracje,
01:00:28 Zatrzymamy Hansa, Leviego.
01:00:31 Przerobimy praski plan na lzbę Gmin.
01:00:36 Fiona zagra jego żonę, lady Jakjejtam,
01:00:40 Resztę dobierzemy w Londynie
01:00:46 - Myślisz, że to jagnięcina?
01:00:49 Dlaczego tak ci zależy?
01:00:54 Howard zrobił mi przysługę.
01:01:00 - Ja lubię produkcję, na linii frontu.
01:01:05 - Co?
01:01:09 Nie czytałeś?
01:01:14 Wpadnij do mnie za 20 minut
01:01:20 - A co to znaczy?
01:01:23 Powiedz tylko Lindzie i ją też zaproś.
01:01:31 Za kwadrans. Po cichu.
01:01:34 - Fiona, ty też przyjdziesz?
01:01:41 Dzień dobry!
01:01:43 - Na mityng?
01:01:45 - Nie jesteś kumplem Billa?
01:01:48 Przepraszam,
01:01:50 - Nie.
01:01:54 Do zobaczenia przy barze.
01:02:02 - Dzień dobry.
01:02:06 Zaciągnij zasłony.
01:02:10 Pomyliłam się, nie róbmy tego.
01:02:15 Sama bym się aresztowała, a ty?
01:02:18 Lećmy do Pragi, zwińmy biuro,
01:02:25 - Słuchasz mnie? O czym myślisz?
01:02:37 Praga, Republika Czeska.
01:02:48 - Witajcie w Pradze, filmowcy!
01:02:51 - Valentin.
01:02:55 Levi, reżyser, Hans, autor zdjęć.
01:02:58 - Byliście już w Pradze?
01:03:00 - To nasz główny cieśla, Franta.
01:03:05 - Macie plany?
01:03:09 Trzeba od zera.
01:03:13 - Muszę je mieć za tydzień.
01:03:18 To niewykonalne.
01:03:20 Skip, dzwoń do starych,
01:03:24 Niedługo wrócimy z Benem
01:03:27 - W środę.
01:03:29 Do Londynu.
01:03:33 Wydajcie, ile będzie trzeba,
01:03:36 Wujku!
01:03:47 Uścisk grupowy i lecimy.
01:03:51 - Usmarkał mi koszulę.
01:03:56 Londyn, Anglia
01:03:59 - Co mu powiemy?
01:04:01 - Nie mamy.
01:04:03 - Dołożyła łazienkę.
01:04:08 lle jeszcze?
01:04:10 Jedną łazienkę.
01:04:15 Kiedy początek zdjęć?
01:04:17 Najchętniej jak tylko pan skończy
01:04:21 - Żartuję. W środę, w Pradze.
01:04:27 Vanessa sama by zadzwoniła, ale
01:04:33 - Ona zagra?
01:04:39 - Nie mogę, odnawiamy kuchnię...
01:05:03 Jak się masz, Glenn? Cześć!
01:05:12 Zaczekaj, mam drugi telefon.
01:05:20 Tu Deirdre. Cześć, Melanie.
01:05:24 - Żartujesz! lan się zgodził.
01:05:30 Wspaniale! Dzięki. Super.
01:05:38 Nie pójdziemy siedzieć.
01:05:42 - A Glenn?
01:05:46 - Co zrobiłaś z telefonem?
01:05:51 Myślałam, że przerwało rozmowę.
01:05:56 Trochę się pozmieniało, kręcimy film.
01:06:02 Praga, miesiąc później.
01:06:03 Ben, on cię podejrzewa.
01:06:05 Nie umknęły mi zalety takiego sojuszu,
01:06:13 Mnie nie musisz tego udowadniać.
01:06:17 Jak sądziłem, jesteś pogodna, czuła,
01:06:28 Cięcie!
01:06:35 Co on tu robi?! Szpiegują nas?!
01:06:38 Wiosło nam wypadło.
01:06:41 - Filmuj bardziej z lewej.
01:06:45 Przyjemnie wygłaszać
01:06:48 Zdrówko. Mam pytanie:
01:06:52 ten kolega jest z Osadu?
01:06:57 Przepraszam, nie rozumiem.
01:07:00 To nie ten scenariusz.
01:07:03 - Całkiem inny?
01:07:06 Teraz ma to sens. Od razu lepiej.
01:07:12 Taką ma metodę.
01:07:14 Szefie, mamy problemik.
01:07:18 - Jak?
01:07:21 - Muszę to popić kawą.
01:07:25 Jedna z Londynu,
01:07:27 Nowy Jork za blisko do LA.
01:07:30 - Nie możemy się ujawnić.
01:07:32 Podpisze klauzulę poufności
01:07:35 Sięgają tu Niemcy?
01:07:38 - Takiej.
01:07:44 Wzięli mnie na 2 tygodnie
01:07:50 Pod tytułem ,,Bill i Ben''.
01:07:53 - Nienawidzę jej.
01:07:57 Żenada, słyszę od klienta
01:08:00 Jaki ,,Bill i Ben''?!
01:08:04 Colin, czy my kręcimy coś
01:08:26 ldźcie na przerwę. Ty nie.
01:08:31 - Asystentka Bernsa?
01:08:34 - Gdzie on jest?
01:08:38 Połącz mnie z nim.
01:08:44 - Nie mogę.
01:08:49 - Nie.
01:08:52 Zostawia wiadomości.
01:09:03 Charlie,
01:09:06 - Nie.
01:09:08 A, tak.
01:09:10 Cześć. Jak leci?
01:09:13 Może być orientalny, lubię.
01:09:18 Kto? Kiedy przyjeżdża?
01:09:23 Wytnijmy Tamizę, dialog z kaplicy
01:09:26 Nie!
01:09:30 - Levi, krzycz ciszej.
01:09:32 - Nie mamy 5 dni.
01:09:35 - W środę.
01:09:38 Muszę mieć więcej dni!
01:09:41 - Skip, plan gotowy,
01:09:46 Ruszcie głowami, musimy skrócić film.
01:09:52 Cięcie.
01:09:55 Bobby Mason na wolności!
01:09:59 - Mamy problemik...
01:10:03 Mamy tydzień do końca produkcji,
01:10:07 - Mogą być wkurzeni.
01:10:09 Cudownie.
01:10:14 Powiedzmy prawdę.
01:10:15 Grier to dupek,
01:10:18 - Grier Clark?
01:10:20 - Koszmarny babiarz.
01:10:25 Pogadajmy.
01:10:27 Jasny gwint...
01:10:31 No, co?
01:10:42 Witam, jestem Grier Clark.
01:10:46 W studiu.
01:10:50 A ja jestem Tania.
01:10:55 Może najpierw do hotelu?
01:11:13 Akcja w tle!
01:11:21 Akcja!
01:11:25 Moja najdroższa... droga...
01:11:31 - Córko.
01:11:34 Moja najdroższa córko,
01:11:44 - Górują.
01:11:46 Przyjemności życia rzadko górują...
01:11:49 - Cięcie!
01:11:52 Psiakrew, to te poprawki!
01:12:20 - Łotrzyca z ciebie.
01:12:28 - Akcja w tle!
01:12:31 Ojcze, uważasz go za niegodnego
01:12:35 Głupstwo. Jakby żaden mężczyzna
01:12:40 l ja byłem młody, spójrz.
01:12:47 Stary głupiec ze mnie.
01:12:49 Cięcie. Mazel tow.
01:12:52 Dzięki Bogu, że to krótka kwestia,
01:13:28 - Zostań.
01:13:34 Pokojówka! Odkurzyć? Popatrzeć?
01:13:41 - Dość zabawy, koniec przerwy.
01:13:44 Zostało parę minut.
01:13:47 Pomoże pani przesunąć? Ciężko mi.
01:13:53 Coś pani tu ma, jakąś plamkę...
01:14:32 - Mamy zapasową kamerę?
01:14:35 - Za ile?
01:14:37 Przecież tyle nie mamy!
01:14:41 Psiakrew....
01:14:44 Niech pan podpisze.
01:14:52 Myślą, że to podstęp,
01:14:55 - Podobno znaleźli tego czarnego.
01:14:57 - Tego, który gra Disraeliego.
01:15:03 Nie, ten z Uzi i tak dalej.
01:15:08 Co? Nie, Linda, nie możesz!
01:15:13 - Co jest?!
01:15:15 - Linda, łap ich i zatrzymaj!
01:15:23 Cóż...
01:15:28 Odwołuj ludzi, Skip.
01:15:32 Zaczekaj, zostało nam jedno ujęcie.
01:15:36 Grier nas zamknie, nie mamy kamery,
01:15:39 Coś wymyślimy.
01:15:51 - Jest kamera, co kręcimy?
01:15:54 Słyszeliście szefową.
01:15:57 Słuchaj...
01:16:04 - Ty żartujesz?
01:16:06 - To tylko film. A ty świrujesz.
01:16:11 Z mojej?
01:16:17 - Ty nie chcesz skończyć filmu.
01:16:22 - Bo tak.
01:16:24 - Wiesz, co.
01:16:26 Bo kiedy skończymy, ty i ja...
01:16:30 Jak jesteśmy przy temacie,
01:16:34 - Bo to piękny scenariusz.
01:16:40 Kiedy cię tak olśnił? Na lotnisku?
01:16:43 Obok narzeczonego,
01:16:47 Co?
01:16:48 Miej jaja, powiedz tej ofermie,
01:16:51 - Jaja?
01:16:54 Nawet mnie go żal!
01:16:56 Rady partnerskie od faceta,
01:17:01 Lepsze niż film.
01:17:03 Żeby odejść, trzeba odwagi!
01:17:06 Dlaczego chowasz się za sceną
01:17:11 Wykład o odwadze od samobójcy.
01:17:19 Zjesz gulasz?
01:17:24 - Lionel mi powiedział, wybacz.
01:17:32 - Jak się tym dzwoni?
01:17:40 Tu Charlie, rozwal wóz.
01:17:43 Niech wyląduje w szpitalu.
01:18:00 Mam z tyłu plan dojazdu.
01:18:04 Jasne.
01:18:19 - Nigel!
01:18:21 Jesteśmy gotowi. Czekamy.
01:18:30 - Kręćmy, na miłość boską.
01:18:34 Ludzie, ostatnie wezwanie
01:18:37 - O co chodzi?
01:18:41 - Tak, tak.
01:18:43 Zrozumiałem! Książką do kamery,
01:18:47 A ty spieprzyłeś 999 razy.
01:18:48 Żebym nie zepsuł pięknego ujęcia
01:18:54 - Jak tam gulasz?
01:18:58 Zaczekajcie!
01:19:01 Dobre światło.
01:19:03 - Powodzenia.
01:19:06 Prędzej!
01:19:10 Scena 157, ujęcie 1 .
01:19:18 Akcja!
01:19:22 Panie rzeczniku...
01:19:27 Panowie.
01:19:28 Naturalne ożywienie dżentelmena
01:19:34 podobnie jak zuchwalstwo.
01:19:37 Czy pokorni słudzy Korony
01:19:42 Po całodziennym staraniu
01:19:50 wszystkie udziały Egiptu
01:19:57 Proszę o spokój!
01:19:59 Panie rzeczniku, panowie.
01:20:02 Zawisły nad nami poważne kwestie
01:20:07 Kanał należy do Anglii!
01:20:11 Chciwi hazardziści, kapitaliści
01:20:14 chcieli go zagarnąć,
01:20:22 Czemu nie powiadomiono Parlamentu
01:20:27 Bo liczył się pospiech.
01:20:32 Szaleję z radości.
01:20:34 Teraz, droga Anglio, Francja może się
01:21:00 Cięcie!
01:21:05 Cięcie! Dziękuję wszystkim!
01:21:12 - Hans?
01:21:14 - Sprawdzić materiał?
01:21:27 - Jest dobrze.
01:21:33 Kocham was wszystkich.
01:21:36 Proszę państwa,
01:21:41 że zakończyliśmy zdjęcia
01:22:21 Gdzie szampan? Gdzie piwo?
01:22:44 Grier!
01:22:49 Myślisz, że nas wykołujesz?
01:22:53 - Siadaj.
01:22:55 Nic ci nie jest?
01:22:57 Pomogę ci, jestem w tym niezły.
01:23:00 ,,Ci durni producenci, gdy kazałem im
01:23:05 - Jak dotarłem do Pragi, już kończyli.''
01:23:08 A potem powiedz:
01:23:10 ,,Ale pomyślałem, że mają Nigela Blanda,
01:23:15 Może zerknąć na materiał?
01:23:18 Dostaliśmy dotację
01:23:22 Dobranoc, kochani, gratulacje.
01:23:25 Nie będzie to totalna klapa.
01:23:29 - Linda! Skończyliśmy!
01:23:33 Doskonała kostiumografka,
01:23:37 Co u żony? Pam, prawda?
01:23:44 Pierwszy przyznam,
01:23:48 Gdzie zniknąłeś na trzy dni?
01:24:04 - Mama wciąż mieszka w Chicago?
01:24:08 - Rodzice są razem?
01:24:18 Dokąd jedziesz?
01:24:23 Zajmę własny pokój.
01:24:29 - Nie chodzisz na jogę, co?
01:24:33 - Ale nie z ...
01:24:38 - Brawo.
01:24:47 Brawa dla mnie.
01:24:56 - Do zobaczenia na premierze.
01:25:00 Dziękuję wam.
01:25:03 - Nie płacz, kochanie.
01:25:09 - Poświęciłaś się dla zespołu.
01:25:15 - Do zobaczenia w Los Angeles!
01:25:17 Do widzenia, Levi!
01:25:43 Czytałem scenariusz, spodoba ci się.
01:25:50 Rzecz dla ciebie: nic się nie dzieje
01:25:54 Paru kolesi teoretyzuje o cyferkach.
01:25:59 Zróbmy to razem,
01:26:03 Berns i Hearn.
01:26:06 Jesteś bystra, a ja walnięty.
01:26:11 - Czego ty chcesz?
01:26:14 Chcę współpracować, jak wspólnicy.
01:26:18 Muszę wiedzieć,
01:26:21 Mogę już zająć swoje miejsce?
01:26:22 - Nie.
01:26:24 - Jeszcze parę sekund.
01:26:27 - Zamieni się pan ze mną?
01:26:29 - Nie zamieni się!
01:26:33 - ldź na swoje miejsce.
01:26:38 ldź stąd wreszcie.
01:26:47 A gdybym załatwił...
01:26:52 Mimowolnie usłyszałem
01:26:56 Mój zięć napisał
01:27:01 Dzieje się podczas
01:27:04 Los Angeles, Kalifornia.
01:27:21 Proszę przestawić samochód.
01:27:25 Dziękuję, Charlie.
01:27:28 Była zabawa. Porwanie Bobby'ego...
01:27:36 Zabawa się skończyła, opowiedziałeś
01:27:40 - Nie chcę.
01:27:43 - W basenie rośnie mi jakaranda.
01:27:47 - Przez Glenna?
01:27:49 To dlaczego?
01:27:50 Gdy zaczynaliśmy film,
01:27:54 Potem za ciężkiego wariata.
01:27:58 Później za najodważniejszą osobę,
01:28:02 - Dzięki. Ty też jesteś odważna.
01:28:06 Zrozumiałam, że to nie odwaga,
01:28:09 - Wiem.
01:28:12 Trzeba mieć jaja...
01:28:19 - Zapakować bagaże?
01:28:23 l trzeba mieć jaja,
01:28:29 Skończyłam.
01:28:42 Charlie? Cudownie nam to wyszło.
01:29:09 Zaczekaj!
01:29:14 Nic ci nie jest?
01:29:20 - Chciałem być odważny.
01:29:25 Nie krzycz na mnie, jestem ranny.
01:29:26 - Co panu jest?
01:29:28 - Jesteś ranny, czy nie.
01:29:31 - Coś ty sobie myślał?!
01:29:34 - Mogłeś poprosić.
01:29:41 Charlie...
01:29:44 Mogę cię o coś spytać?
01:29:48 Wal.
01:29:51 Jak mi poszło?
01:29:54 Zacząłeś dobrze.
01:30:03 - Trochę się potłukłem.
01:30:08 - Ten biały ślad...
01:30:11 - Dopiero wyskoczył.
01:30:14 - Mam siniaki.
01:30:16 - Chętnie ci pokażę.
01:30:21 Chcesz wiedzieć?
01:30:28 Taki byl mój dowcip, A teraz moral,,,
01:30:32 ,,Bill i Ben'' dostal
01:30:37 Chadwicka bezwstydnie pominięto,
01:30:40 Studio podeszło do filmu z pasją.
01:30:46 - To pańska córka?
01:30:51 Nigel Bland dostal nagrodę
01:30:56 Linda byla nominowana
01:30:59 lnteresuje was film, to oglądajcie.
01:31:02 Ma wszystko: podarte gorsety,
01:31:06 Mój siostrzeniec dostał nominację
01:31:14 Tak się cieszę!
01:31:19 Wtiecie, w sumie jestem dumny
01:31:22 Spólka producencka ,,Berns i Hearn''
01:31:26 do roli Pafnucego Lwowicza,
01:31:27 Zrobisz nam zdjęcie?
01:31:28 Slynnego rosyjskiego matematyka,
01:31:30 Co to za jedni?
01:31:32 JuŹ się reklamujemy,
01:31:35 Nie działa?
01:31:37 Wykup Kanału wymagał odwagi.
01:31:39 Gość miał poczucie humoru
01:31:42 Bardzo ciekawe.
01:31:45 Suknię od Mare Solomon.
01:31:48 Już dobrze.
01:31:49 Deirdre i mnie czekał trudny wybór,
01:31:52 Dalej nic?
01:31:53 Posprzątać mój dom,
01:31:57 Wynieśliśmy się,
01:32:02 A Bobby Mason,
01:32:05 przychodzi z Źoną na kolację
01:32:09 Deirdre ma zrobić "baba ganusz",
01:32:12 A propos, nikt mnie o to nie pytal,