Elizabeth

pl
00:01:09 Anglia, 1554 r.
00:01:14 Henryk VIII nie żyje.
00:01:18 Kraj jest podzielony.
00:01:22 Rządzi Maria, najstarsza córka
00:01:26 Jest bezdzietna.
00:01:29 Katolicy obawiają się
00:01:35 ELIZABETH
00:01:40 Będę chwalić Pana,
00:01:42 który wyratuje mnie
00:01:46 Zamknęły się nade mną fale śmierci,
00:01:51 zniewoliły mnie piekielne więzy,
00:01:56 powaliły
00:01:57 pęta śmierci.
00:02:08 W swej męce
00:02:10 przyzywam Pana mego,
00:02:13 by usłyszał mój głos,
00:02:33 Z rozkazu miłościwie panujących,
00:02:38 przyglądać się będziemy męce
00:02:43 którzy odrzucili zwierzchność
00:02:45 jedynego prawdziwego Kościoła
00:02:49 papieża. Niech trawi ich
00:02:52 przez całą wieczność
00:03:18 Bóg z tobą!
00:03:20 Na miłość Boga, pomóżcie!
00:03:23 Za wolno się palę!
00:03:27 Pomóżcie im!
00:04:31 Królowa jest przy nadziei.
00:04:34 Za wcześnie biją w dzwony.
00:04:43 Prawda to?
00:04:44 Są oznaki: brak krwawienia,
00:04:49 Prawda to?
00:04:51 Król od miesięcy
00:04:55 Napawa go wstrętem,
00:05:19 Norfolk...
00:05:22 Pani, to cudowna nowina.
00:05:24 Dziękujemy Bogu za nasz
00:05:28 radosny stan.
00:05:30 Dziękujmy też królowi.
00:05:33 To niemalże cud.
00:05:39 Jakie przynosicie wieści o buncie?
00:05:44 Sussex?
00:05:45 Jego miłość zdusił go w zarzewiu.
00:05:49 Sir Wyatt i inni poniosą karę.
00:05:53 Gdyby zwyciężyli,
00:05:57 wynieśliby na tron
00:05:59 twą siostrę, pani.
00:06:03 Nie ma przeciw niej dowodów.
00:06:06 - Jest winna.
00:06:09 Póki żyje, nie będzie końca spiskom.
00:06:14 Ambasadorze?
00:06:19 Norfolk ma rację.
00:06:21 To heretyczka.
00:06:25 Lecz gdyby...
00:06:28 gdyby wytoczyć jej proces,
00:06:30 ona okazałaby się niewinna,
00:06:33 a my podli. Ma sojuszników
00:06:36 - W parlamencie.
00:06:39 Bękart nie może rządzić Anglią!
00:06:50 Wasza miłość znajdzie
00:06:52 dowody jej zdrady. Nie wątpię.
00:07:35 Jak szybko!
00:07:51 Mogę się przyłączyć, milady?
00:08:02 Jeśliś łaskaw, panie.
00:09:18 Milady!
00:09:31 Księżniczko!
00:09:46 Księżniczko Elżbieto!
00:09:55 Oskarżamy cię o spisek z Wyattem
00:09:58 przeciw JKMości
00:10:04 Mam rozkaz zabrać cię stąd
00:10:22 Pamiętaj, kim jesteś.
00:10:32 Nie bój się ich.
00:11:19 Uwięziona wchodzi na schody.
00:11:28 Nie przyznam się
00:11:32 - Na próżno się wypierasz!
00:11:37 Wystarczy.
00:11:38 - Gdzie dowód?
00:11:42 Chcę mówić z królową.
00:11:43 Nienawidzisz jej
00:11:54 Jestem szczerą i wierną poddaną.
00:11:59 - Chodzę na mszę.
00:12:04 Co?
00:12:06 Co mówisz, pani?
00:12:09 Głośniej!
00:12:10 Jeśli te zarzuty są
00:12:13 choć w części prawdą,
00:12:15 choćbyś zbłądziła
00:12:19 - Wyznaj winę.
00:12:22 czemu dzieli nas
00:12:25 jak religia?
00:12:27 - Katolicy i protestanci...
00:12:31 Choć zabiła twoją matkę?
00:12:46 Wszyscy wierzymy w Boga.
00:12:49 Nie, pani. Jest tylko jedna
00:12:51 prawdziwa wiara. Inne to herezja.
00:13:22 Zziębłaś.
00:13:24 Nie chcę waszej litości.
00:13:27 Przyjmij to zatem
00:13:34 Dziękuję.
00:13:37 Nie zapomnę twej dobroci.
00:14:48 Tej nocy czeka mnie śmierć.
00:14:57 Pani.
00:15:16 - Ratuj!
00:15:51 Jestem pokorną sługą
00:16:09 Podejdż.
00:16:12 Bliżej, bym mogła widzieć twarz.
00:16:24 Nie widzę rysów króla,
00:16:26 tylko tej dziewki, twojej matki.
00:16:31 Najlepszą decyzją mego ojca
00:16:36 Zapominasz, że to i mój ojciec.
00:16:42 Czemu nie wyznasz
00:16:46 Bo żadnej się nie dopuściłam.
00:16:51 Mówisz z taką szczerością.
00:16:55 wytrawną aktorką.
00:17:00 Mój mąż wyjechał...
00:17:03 Moje dziecko otruto.
00:17:06 Powiadają, że to guz.
00:17:10 Źle z tobą, pani.
00:17:12 Mówią, że ten rak uczyni cię
00:17:17 Twój wyrok śmierci.
00:17:20 Pani, jeśli złożysz tu podpis,
00:17:24 zabijesz własną siostrę.
00:17:31 Obiecasz mi coś?
00:17:36 Kiedy umrę,
00:17:38 zrobisz wszystko,
00:17:43 Nie odbieraj poddanym
00:17:47 ich Bożej Matki.
00:17:52 Kiedy będę królową,
00:17:55 obiecuję
00:17:59 postępować zgodnie
00:18:01 z własnym sumieniem.
00:18:05 Nie łudź się!
00:18:07 Wrócisz do Hatfield,
00:18:10 gdzie czeka cię areszt domowy.
00:18:15 - Dziękuję, wasza wysokość.
00:18:18 Rzucę ją wilkom.
00:19:08 To tylko dziecko,
00:19:15 Protestanci zaczynają
00:19:19 Chcą zgładzić
00:19:24 Doszłoby do straszliwej rzezi.
00:19:27 Walsingham ma wrócić z Francji.
00:19:30 Jest nikim!
00:19:39 Dopilnuj, by nie wrócił.
00:19:42 Tak mało na tym świecie piękna,
00:19:48 Czy taki był zamysł Pana Boga?
00:19:52 Oczywiście, jeśli Bóg istnieje.
00:19:57 A może wszechświat to tylko my
00:20:01 i nasze myśli...
00:20:10 Przemyśl to.
00:20:21 Jeśli musisz,
00:20:24 zrób to teraz.
00:20:27 Bez żalu.
00:20:29 Ale najpierw pomyśl
00:20:34 i upewnij się,
00:20:45 Chodź tu.
00:20:58 Popatrz.
00:21:01 Czeka na ciebie świat.
00:21:05 Niewinność
00:21:10 Jeśli go zaprzepaścisz,
00:21:31 Ojcze...
00:21:32 - Sir William!
00:21:35 Tylko tutaj nic nam nie grozi.
00:21:38 Posłuchaj.
00:21:40 Wszystko idzie po naszej myśli.
00:21:43 Wielu naszych przyjaciół
00:21:47 Ale czasy są niespokojne,
00:21:52 Musisz zatem milczeć
00:21:55 - I z nikim się nie spotykać.
00:22:00 Nawet z lordem Robertem.
00:22:02 - To zaufany przyjaciel...
00:22:09 Nie znasz zwyczajów tego świata,
00:22:12 musimy zrobić wszystko,
00:22:17 Jest tu ktoś, z kim pomówisz.
00:22:20 Alvaro de la Quadra,
00:22:23 Dlaczego...?
00:22:30 Przynoszę wiadomość.
00:22:33 Król Hiszpanii
00:22:38 Moja siostra jeszcze żyje.
00:22:41 Jej łoże jest jeszcze ciepłe.
00:22:43 JKMość znajduje je chłodnym.
00:22:59 Musisz.
00:23:00 Na miłość Boga,
00:23:02 podpisz.
00:23:07 Zostawisz królestwo heretyczce?
00:23:16 Powiedział mi,
00:23:20 ale nie odwiedzi mego łoża
00:23:24 Aż tyle?
00:23:31 Był olśniony.
00:23:33 Oczywiście.
00:23:36 Ale...
00:23:37 mieszkałby w Hiszpanii.
00:23:41 Więc król jest durniem.
00:23:47 Co można przedkładać
00:24:01 Robercie...
00:24:03 - Nie powinieneś tego mówić.
00:24:12 Ta niepewność... Sir William
00:24:17 Nie słuchaj go.
00:24:19 Nikogo nie słuchaj.
00:24:21 To płotki.
00:24:22 - Gdy będziesz królową...
00:24:26 Ale będziesz.
00:24:28 Elżbieta, królowa Anglii.
00:24:33 Dwór będzie cię wielbił,
00:24:36 poddani słuchali...
00:24:41 muzycy będą komponować,
00:24:46 Mnie także.
00:24:52 Jak mogłabym mieć cię za nic?
00:24:58 Jesteś dla mnie wszystkim.
00:25:02 A wszystkim tym,
00:25:30 Umarła?
00:25:50 Zanieś go jej.
00:26:18 Milady...
00:26:23 Przybył tu hrabia Sussex.
00:27:14 Królowa umarła!
00:27:21 Niech żyje królowa!
00:27:30 Tak chciał Pan...
00:27:35 I jest to dla nas cudem.
00:27:43 Północy, przedstawiam ci
00:27:46 Elżbietę, twą prawdziwą królową.
00:27:51 Południe, przedstawiam ci Elżbietę,
00:29:10 Koronuję cię, Elżbieto,
00:29:14 królowo Anglii,
00:29:16 Irlandii i Francji.
00:29:50 Niech Bóg zachowa
00:29:57 Pani, wiedz, że odziedziczyłaś
00:30:02 Zagrażają mu Francja i Hiszpania,
00:30:06 a niedostatek siły, ludzi i środków
00:30:09 - Nie miał sobie równych.
00:30:13 Skarbiec jest pusty,
00:30:17 Nie mamy stałej armii
00:30:21 Każda z fortec padnie
00:30:24 Nie chcę wojny.
00:30:26 Nie koniec na tym,
00:30:28 masz pani wrogów
00:30:32 Maria Szkocka rości sobie
00:30:38 ostrzy sobie na niego zęby.
00:30:41 Póki nie wyjdziesz za mąż
00:30:46 nie będziesz tu bezpieczna.
00:31:02 Sir Christopher Hatton.
00:31:17 Sir William Makepeace...
00:31:19 Lord Ensley.
00:31:20 Nie wiem, po co kobiecie mąż.
00:31:40 Pani Quickly.
00:31:57 Pamiętasz, pani,
00:32:01 Jak mogłabym zapomnieć?
00:32:04 Wasza wysokość.
00:32:21 Znam tego pana?
00:32:23 To Sir Francis Walsingham.
00:32:26 Wrócił z wygnania.
00:32:30 nad twym bezpieczeństwem.
00:32:42 Ekscelencjo.
00:32:44 Pani.
00:32:53 Ambasador Francji,
00:32:56 Ekscelencjo.
00:32:59 Francuzi kogoś jej swatają.
00:33:04 Naturalnie.
00:33:05 Wszystko zależy od męża,
00:33:09 Henryk d'Anjou pozdrawia.
00:33:12 Ufa, że za twoich rządów
00:33:14 oba kraje połączy sojusz.
00:33:17 - Ja również.
00:33:20 że łaskawie przyjmiesz
00:33:26 JKMość weźmie
00:33:33 Niefortunnie się składa,
00:33:35 że jego ciotka, Maria de Guise,
00:33:37 ściąga do Szkocji
00:33:45 Panie.
00:33:52 To kwestia polityki,
00:34:04 Wasza miłość.
00:34:05 Walsingham!
00:34:10 Witaj w Anglii.
00:34:12 - Jesteś zdziwiony?
00:34:15 Tylko lekko zawiedziony.
00:35:00 Volta!
00:35:54 Kiedy pomówimy na osobności?
00:35:58 Na osobności?
00:36:01 Zapomniałeś?
00:36:03 Jestem teraz królową.
00:36:24 Idzie.
00:36:25 Idzie!
00:36:40 Panie.
00:36:42 Milordzie.
00:36:46 Rumienisz się, lady Knollys.
00:36:49 Zakochałaś się?
00:36:51 - Nie, panie.
00:37:04 JKMość śpi?
00:37:07 Jeszcze nie.
00:37:09 Jest... zbyt ożywiona.
00:37:13 Rano pokażecie mi jej pościel.
00:37:17 Przypadłości, sir William?
00:37:21 W rzeczy samej.
00:37:24 Ciało i osoba królowej
00:37:30 Należą do państwa.
00:37:32 Oczywiście.
00:39:18 Wasza miłość...
00:39:26 JKMość
00:39:29 Pani!
00:39:33 Wstań.
00:39:35 Mam złe wieści.
00:39:44 Maria de Guise powiększyła garnizon
00:39:48 - Może nawet o więcej.
00:39:52 Boję się ataku Francuzów,
00:39:57 i nim umocnisz
00:39:59 swe panowanie.
00:40:04 Co radzicie?
00:40:05 Musimy utworzyć wojsko
00:40:15 Czy...
00:40:21 - Wyślijmy emisariuszy...
00:40:25 Działaj.
00:40:27 Chyba że wolisz czekać,
00:40:48 Zgadzacie się?
00:40:50 To najlepsza pora i okazja,
00:40:53 by zdusić francuską butę.
00:40:57 Wojna to grzech, ale czasem
00:41:00 nieunikniony.
00:41:04 Lordzie Robercie, masz bronić
00:41:07 interesów Anglii. Widzę jednak,
00:41:13 Zgadzam się,
00:41:15 skoro to zagraża
00:41:18 tronowi.
00:41:27 A ty, Walsingham?
00:41:30 Książę musi działać z rozwagą
00:41:34 i uważać, by nie zacząć się lękać
00:41:38 Za pozwoleniem...
00:41:43 Stanowisz mniejszość.
00:41:46 Nie lubię wojen.
00:41:50 Ich wynik jest niepewny.
00:43:34 SZKOCJA
00:44:09 Stój!
00:44:44 Wracaj do Anglii
00:44:46 i daj to swojej królowej.
00:44:51 Angielska krew
00:44:54 Niech wraca do swojej królowej...
00:44:57 i dopilnujcie, by dotarł tam żywy.
00:45:04 Niech ten bękart nie wysyła dzieci
00:45:18 - Gdzie moi doradcy?
00:45:22 - A lord Robert?
00:45:31 Zostawcie mnie. Już!
00:45:39 Z żalem zawiadamiam
00:45:44 Biskupi żądają,
00:45:47 Wszędzie mają popleczników.
00:45:51 Pani, stoimy na krawędzi
00:46:27 Jak śmiesz tu wchodzić!
00:46:33 - Czego tu szukasz?
00:46:36 jest chronić cię, pani,
00:46:41 Nie potrzebuję ochrony!
00:46:45 Wasza wysokość.
00:46:48 Nie powinniśmy wysyłać wojsk
00:46:54 Mój ojciec nie popełniłby
00:46:59 Dowiedziono,
00:47:04 Tak uważacie, prawda, Walsingham?
00:47:07 Nie mnie to osądzać.
00:47:12 Czemu poszły tam dzieci...
00:47:17 Biskupi nie pozwolili.
00:47:19 Nawoływali z ambon.
00:47:22 A zatem buntują się
00:47:27 Nie boją się ciebie.
00:47:30 Wróżą ci rychły kres.
00:47:46 Panie, królowa!
00:48:10 Gdzie się podziewałeś?
00:48:16 Nie było cię na dworze.
00:48:21 Wasza wysokość,
00:48:24 Maria de Guise
00:48:28 - Pod jednym wszak warunkiem.
00:48:34 Rozważenia oświadczyn jej bratanka,
00:48:48 Książę pragnie cię poznać, pani.
00:48:51 Wiele słyszał o twej urodzie.
00:48:55 Na miłość Boską,
00:48:57 niech los tego chorego kraju
00:49:03 Jedynie małżeństwo
00:49:05 i urodzenie potomka
00:49:10 Książę to piękny mężczyzna.
00:49:24 Doskonale.
00:49:28 Zaproś księcia.
00:49:31 Przyjrzymy mu się.
00:49:45 Książę nie będzie zadowolony
00:49:50 To zdrajca, jak jego ojciec.
00:49:55 Jego głowa spocznie na żerdzi,
00:49:58 nie na poduszce królowej.
00:50:13 Musisz tam iść?
00:50:16 Za nic bym tego nie przegapił.
00:50:19 Dziś będę świadkiem klęski
00:50:26 Obwołano mnie waszą wład...
00:50:37 Jestem waszą władczynią.
00:50:42 Ja...
00:50:43 Bóg...
00:50:45 Bóg powołał mnie...
00:50:47 Namaszczono mnie jako władcę.
00:50:50 Jestem waszą królową
00:50:53 Tylko jedno
00:50:59 Religia.
00:51:02 Uchwalając ten Akt...
00:51:04 Proszę was o uchwalenie
00:51:09 Dla dobra poddanych.
00:51:13 To moi poddani.
00:51:16 Jest jeden Bóg.
00:51:20 Dla moich poddanych.
00:51:26 Wasze głosy są niczym
00:51:42 Jeśli nie będzie jedności
00:51:46 wyznania,
00:51:49 dojść może jedynie do rozpadu.
00:51:55 Do zatargów i kłótni.
00:51:58 Lepiej, moi lordowie, by istniał
00:52:02 jeden kościół.
00:52:14 Jeden kościół anglikański!
00:52:17 Jeden wspólny modlitewnik.
00:52:20 I jeden...
00:52:23 I jeden wspólny cel.
00:52:31 Proszę was o uznanie tego Aktu
00:52:36 nie dla siebie, ale dla dobra
00:52:43 którzy są moją jedyną troską.
00:52:46 Pani, aktem tym...
00:52:49 zmusisz nas do wypowiedzenia
00:52:58 Jakże mogę was zmusić?
00:53:06 Nie mam ochoty
00:53:08 zaglądać do męskich serc.
00:53:12 Pytam tylko:
00:53:15 czy mężczyzna
00:53:17 może służyć dwóm panom
00:53:21 i obydwu dochować wierności?
00:53:23 To herezja!
00:53:26 Nie, wasza miłość. To tylko
00:53:28 zdrowy rozsądek. Najbardziej
00:53:31 angielska z cnót.
00:53:36 Gdzie Gardiner? Gdzie reszta?
00:53:39 - Wypuście nas!
00:53:45 To sprawka Walsinghama.
00:53:48 Dzieło diabła.
00:53:50 Nie przysłuży się jej.
00:53:53 Biskupi nie uznają aktu
00:54:01 Wasza wysokość
00:54:04 - Wychodząc za mąż.
00:54:11 Ale za kogo, wasza miłość?
00:54:14 Może mi podpowiesz?
00:54:18 Jedni wołają: "Francja",
00:54:22 trzeci: "Byle nie cudzoziemiec".
00:54:26 Żeby wszystkich zadowolić,
00:54:36 Wasza wysokość drwi
00:54:40 Nie powinieneś mi przyganiać
00:54:44 mając za sobą dwa rozwody
00:54:49 i ciesząc się trzecią żoną.
00:54:57 Głosujcie tak,
00:55:03 Lecz pamiętajcie:
00:55:06 w waszych rękach,
00:55:12 leży przyszłe szczęście
00:55:16 i pokój tego królestwa.
00:55:22 Rozważcie to w swoim sumieniu.
00:55:33 Lordowie,
00:55:44 Walsingham!
00:55:46 Jakim prawem
00:55:48 trzymałeś nas w zamknięciu?
00:55:51 Musicie mi wybaczyć.
00:55:53 - Jesteście wolni.
00:55:57 nie ocalą bękarciej królowej.
00:56:01 Jej królewska mość
00:56:03 - Wygrała sprawę.
00:56:07 Pięcioma.
00:56:11 Pięcioma.
00:56:15 Czeka cię za to potępienie!
00:56:17 Oby twoja dusza sczezła w piekle!
00:57:51 Nie...
00:57:53 ponieważ...
00:57:54 to ja jestem d'Anjou!
00:57:59 Tak!
00:58:00 To ja.
00:58:07 Boże! Lubi to!
00:58:16 Nie mogę się doczekać...
00:58:17 Śnię o chwili,
00:58:22 a ja popieszczę twoje udo,
00:58:26 twoją myszkę?
00:58:29 Chciałabyś?
00:58:31 Proszę zabrać dłoń.
00:58:33 Może i powinniśmy o tym myśleć,
00:58:38 Ja też jestem pobożny! Bardzo!
00:58:48 WATYKAN
00:58:58 Wasza świątobliwość,
00:59:20 Mów, synu,
00:59:22 jakie masz wieści
00:59:26 Czy uznali władzę tej dziwki
00:59:31 Nie, ojcze święty, modlą się
00:59:38 Modły nie wystarczą.
00:59:40 Poradzę się w tej sprawie.
00:59:43 Ale nie rozpaczaj.
00:59:46 Wszak powiedziano,
01:00:38 Moja...
01:00:39 miłość wzięła mi serce...
01:00:42 a swoje mi oddała.
01:00:45 Moje serce we mnie
01:00:49 Moje serce w jej ciele
01:00:54 Ona kocha me serce,
01:00:57 bo raz jej sercem było.
01:01:00 Wielbię jej serce,
01:01:04 bo we mnie ma mieszkanie.
01:01:09 Moja miłość wzięła mi serce,
01:01:12 a swoje mi oddała...
01:01:33 Wyjdż za mnie.
01:01:37 Królową i Roberta łączy poufałość.
01:01:40 Przy mnie gra megierę,
01:01:45 I cóż?
01:01:46 Jej życie zależy od tego,
01:01:50 Jest kobietą, sir.
01:01:53 Mówią jedno, myślą drugie.
01:01:57 Nie otworzysz ich serca.
01:01:59 Chyba że masz
01:02:01 bardzo wielki klucz!
01:02:06 Tak! Wielki klucz!
01:02:14 Czy w taką noc
01:02:20 Czy w taką noc
01:02:26 Królowej przyświecają
01:02:33 Monseigneur Alvaro!
01:02:38 Proszę powiedzieć:
01:02:40 jesteś ambasadorem,
01:02:45 Tak, milordzie.
01:02:47 Udziel nam ślubu!
01:02:51 Wam?
01:02:55 Za słabo zna angielski,
01:02:58 W tym względzie
01:03:11 Chrońcie królową!
01:03:19 Królowa!
01:03:22 Strzeżcie jej!
01:03:36 Isabel, niech szykują łoże!
01:03:38 - Idź!
01:03:42 Oby się nam udało
01:03:51 Komnata gotowa? Szybko!
01:03:55 Nic mi nie jest.
01:04:04 Nikogo nie wpuszczać.
01:04:09 Zostań i obserwuj.
01:04:21 Przykro mi.
01:04:26 Powiedziałem, nikogo.
01:04:39 Milordzie...
01:04:41 słówko.
01:05:01 Czyja w tym korzyść?
01:05:03 De Foix?
01:05:07 Nie. Nie w obecności d'Anjou.
01:05:11 - Więc to czyn szaleńca?
01:05:17 Ktoś to zaplanował.
01:05:21 Zatem Alvaro.
01:05:23 - Ma powody.
01:05:25 Ale był przy tym obecny.
01:05:30 Więc Norfolk?
01:05:33 Nie jest subtelny,
01:05:37 - W istocie.
01:05:41 - Nie sprzyja Hiszpanom?
01:05:46 Książę znalazł inną grę.
01:05:52 To prawda...
01:05:57 Ale masz tu wrogów, czyż nie?
01:06:01 To nie twoje zmartwienie.
01:06:05 Może nim być.
01:06:07 Gdybyś się potajemnie
01:06:11 przyjął prawdziwą wiarę,
01:06:14 znalazłbyś wielu nowych
01:06:19 A także...
01:06:25 Mylisz się, monseigneur,
01:06:29 sądząc, że łatwo mnie przekonać,
01:06:34 i miłości.
01:06:37 Milordzie,
01:06:40 czego się nie robi z miłości?
01:06:53 Gdybyś posłuchała moich rad...
01:06:57 Ledwo uszłam z życiem. Nie chcę
01:07:03 Wybacz, ale nie można oddzielać
01:07:08 - Mówiłem ci.
01:07:11 Ta rozmowa
01:07:16 Moja cierpliwość
01:07:18 ma granice.
01:07:29 To wielka radość
01:07:33 Okropne wydarzenie.
01:07:36 Mimo to książę
01:07:38 chciałby znać odpowiedź.
01:07:41 Powiedz księciu,
01:07:45 Pani, czas nagli.
01:07:48 Nie kocha zbyt mocno,
01:07:53 A może...
01:07:54 wasza wysokość z nią zwleka,
01:08:01 Nie pochlebiaj sobie,
01:08:08 Monsieur de Foix
01:08:12 Ekscelencjo,
01:08:18 Tajemnice?
01:08:20 Nie masz tajemnic!
01:08:22 Wszystkim wiadomo
01:08:26 i waszym spółkowaniu!
01:08:28 Rozpowiadają, że jesteś w ciąży!
01:08:31 Tak, wszyscy mnie obserwują!
01:08:37 Nie rozumiem,
01:08:38 - Skąd taka zła o mnie opinia.
01:08:43 Iorda Roberta!
01:08:50 On już ma żonę.
01:09:11 Idzie nasz żonkoś...
01:09:15 Lord Dudley
01:09:18 Jego kielich się przepełnił...
01:09:24 Przydybano go z inną...
01:09:28 Z jego własną żoną...
01:09:41 Dziwi nas
01:09:43 - Twoja obecność na dworze.
01:10:19 Hiszpanie!
01:10:25 Anglik!
01:10:26 Pirat!
01:10:47 Nie dość, że topią nam okręty,
01:10:50 to jeszcze kpią z nas
01:10:52 na dworze.
01:10:55 Mojego króla znudziło czekanie,
01:11:02 Skoro nie chcesz, zrobią to inni.
01:11:06 Powiedz mu, że już niedługo.
01:11:15 - Słyszał też plotkę...
01:11:19 ...że wiążesz
01:11:21 swoje ambicje
01:11:25 Że chcesz ją poślubić.
01:11:27 Masz mnie za idiotę?
01:11:30 Nie śmiałbym rozgniewać
01:11:41 Książę nie zatańczy?
01:11:43 Złożyła go niemoc.
01:11:50 Ubolewam nad tym.
01:11:59 Damy księciu ten pierścień,
01:12:02 jako dowód naszej miłości.
01:12:06 Nie.
01:12:07 Sama mu go wręczę.
01:12:11 Pani...
01:12:12 Sir William...
01:12:14 Proszę za mną.
01:13:21 Co?
01:13:27 Co? Co?
01:13:33 Gapisz się, pani.
01:13:38 Cóż to? Czy widzisz...
01:13:42 coś niezwyczajnego?
01:13:48 Jesteś ubrany w suknię, panie.
01:13:53 Tak, ubrałem się w suknię. Tak!
01:13:57 Jak matka, jak ty...
01:13:59 Robię to, kiedy jestem sam.
01:14:06 Wasza miłość...
01:14:27 Choć nadal darzę cię afektem,
01:14:30 postanowiłam,
01:14:34 poświęcić własne szczęście
01:14:39 Mój Boże!
01:14:47 Wyjaśnię...
01:14:49 Nie trzeba, ekscelencjo.
01:14:52 Wszystko rozumiem.
01:14:56 Idź, idź!
01:14:58 Grać! Grać!
01:15:06 Mam w dupie!
01:15:15 Pani, czy książę...
01:15:18 Koniec rozmów o małżeństwie.
01:15:39 Lordzie Robercie!
01:15:44 Wasza wysokość?
01:15:48 Zatańczysz?
01:15:52 Jeśliś łaskawa.
01:16:00 Volta!
01:16:17 Czemu mnie unikasz?
01:16:33 Pozwól mi wyjaśnić.
01:16:37 Nie wierz im. Są zazdrośni.
01:16:41 I zawistni.
01:16:45 - A dla ciebie jestem wszystkim.
01:16:54 Nie, kocham ciebie, od zawsze.
01:17:00 Wciąż jesteś moją Elżbietą!
01:17:05 Nie jestem twoją Elżbietą!
01:17:09 Do nikogo nie należę!
01:17:12 Chcesz rządzić? Błąd!
01:17:21 Tu rządzi pani!
01:17:26 Pana nie będzie!
01:17:58 Nie wzrusza mnie to.
01:18:02 w pełni szczęścia.
01:18:05 Szczęśliwszy niż przy niej.
01:18:09 Nie trzeba mi jej miłości.
01:18:11 Dość już wycierpiałem,
01:18:16 Zazdroszczę ci, milordzie.
01:18:22 To nie jest powód do zazdrości.
01:18:27 To nienawistna miłość,
01:18:30 która rozdziera duszę.
01:18:35 Może odzyskasz jej afekt?
01:18:38 Po co?
01:18:40 By ją ocalić.
01:18:42 - Kpisz ze mnie.
01:18:45 Czeka ją rychła śmierć,
01:18:50 jeśli jej nie pomożesz.
01:18:54 Jak?
01:18:57 Nie chce mnie znać.
01:19:06 Papież wydał bullę
01:19:09 pozbawiającą Elżbietę,
01:19:11 samozwańczą władczynię
01:19:15 i zwalniającą jej poddanych
01:19:23 Jego świątobliwość ogłosił także,
01:19:26 że tego, co pozbawi ją życia,
01:19:31 powitają w Królestwie Niebieskim
01:19:35 Zawież słowa błogosławieństwa
01:19:43 WYBRZEŻE ANGLII
01:20:26 Wasza miłość...
01:20:39 Thomas Elyot.
01:20:43 Dobry z ciebie sługa.
01:20:46 Staram się ze wszystkich sił.
01:20:49 Mówię o twym prawdziwym panu.
01:20:52 Co znowu?
01:20:55 - Komu służy?
01:20:58 To pomyłka.
01:21:01 Służę tobie, Bóg mi świadkiem.
01:21:48 - Isabel, nie...
01:21:56 Nie przymierzaj ich,
01:21:59 A dlaczego nie?
01:22:52 - Jesteś moją tajemnicą.
01:22:57 Powiedz, że jesteś mój.
01:23:00 Jesteś moją Elżbietą.
01:23:03 - Powiedz, że nią jesteś.
01:23:13 Jestem twoją królową...
01:24:11 Kat?
01:24:21 Ktoś ty?
01:24:25 Wyjaw swoje imię.
01:24:32 Pani!
01:24:36 Coś się stało!
01:24:38 Szybko!
01:24:40 - Ktoś przy niej był?
01:24:44 - Mówi, że lord Robert...
01:24:48 - Suknię nasączono trucizną.
01:24:57 Ta suknia to podarunek...
01:25:03 Francuski jedwab.
01:25:07 SZKOCJA
01:25:43 Sir Francis, ty i ja możemy
01:25:46 pozwolić sobie na szczerość.
01:25:53 Twoja królowa jest słaba.
01:25:57 Ani wojska,
01:25:59 ani przyjaciół, tylko sami...
01:26:04 Wrogowie.
01:26:08 Jakie może stawiać warunki?
01:26:11 Zbyt pospiesznie
01:26:13 odrzuciła oświadczyny księcia.
01:26:17 Jak mogę taką poślubić?
01:26:23 Mówią nawet, że to mężczyzna.
01:26:27 Idź spać, zajmę się tym.
01:26:32 Wybacz memu bratankowi.
01:26:35 Plecie trzy po trzy.
01:26:50 Dość, Henri.
01:26:59 Podobno roztropny z ciebie człowiek,
01:27:04 w świecie.
01:27:06 Jak ja.
01:27:13 Tak.
01:27:19 Nie łudzę się.
01:27:23 To tylko kwestia czasu.
01:27:26 Pozbawią ją tronu.
01:27:34 Jej królewska mość rządzi sercem,
01:27:39 nie głową.
01:27:41 Rozumiem.
01:27:43 Kobiecie trudno zapomnieć o sercu.
01:27:50 Ale...
01:27:53 z tobą jest chyba inaczej,
01:27:56 Walsingham?
01:28:01 Człowiek roztropny
01:28:07 Jak by się do tego zabrał?
01:28:11 Już mówiłem: zmieniłby barwy.
01:28:15 Barwy?
01:28:21 Są tylko dwa wyjścia:
01:28:24 iść do łoża
01:28:26 z Hiszpanią lub z Francją.
01:28:32 Które łoże byś wybrał?
01:28:52 Wasza wysokość, czy możemy
01:29:07 Mów.
01:29:10 Grozi ci wielkie niebezpieczeństwo.
01:29:13 Musisz mi uwierzyć.
01:29:16 Ale masz w kimś przyjaciela.
01:29:22 i tron.
01:29:28 Przyjaciela?
01:29:32 Króla Hiszpanii.
01:29:38 Wyjdżcie.
01:29:50 Jak mi to zagwarantuje?
01:29:56 Poślubiając cię.
01:30:00 Dla sojuszu, nic więcej.
01:30:06 Nie oczekiwałby...
01:30:08 Przebywałby w Hiszpanii...
01:30:13 Czemu to robisz, Robercie?
01:30:15 Bo cię kocham.
01:30:19 I choć nie chcesz mnie znać,
01:30:23 Kochasz mnie tak,
01:30:33 Na miłość boską, robię to dla nas.
01:30:38 - Chociaż tyle!
01:30:41 rób dziewki z moich dwórek,
01:31:02 To wiedźma! Plugawa wiedźma!
01:31:06 Wiedżma! A jej sługą
01:31:09 jest diabeł!
01:31:27 Precz! Precz!
01:31:31 Oczywiście, że zaprzeczę.
01:31:33 Odżegnaj się
01:31:35 publicznie od tego...
01:31:39 Nie wydałam rozkazu.
01:31:45 Oczywiście.
01:31:46 Musisz też
01:31:48 pojednać się z Hiszpanami.
01:31:52 nie byłaś tak zależna
01:31:55 - Muszę...
01:31:58 "muszę".
01:32:03 Słuchałam twoich rad
01:32:08 twoja polityka uzależni Anglię
01:32:16 Odtąd zdaję się na własny sąd.
01:32:19 - Może lepszy.
01:32:22 Tak, ale potrafię
01:32:30 Wdałam się w ojca.
01:32:33 Nie boję się niczego.
01:32:37 Ja...
01:32:41 Serdecznie żałuję,
01:32:47 Choć Bóg mi świadkiem,
01:32:54 umocnienie twego panowania.
01:32:56 I jestem ci za to wdzięczna.
01:33:05 Mianuję cię lordem Burghley,
01:33:09 byś łatwiej zniósł odsunięcie
01:33:13 Iordzie Burghley.
01:33:23 Wasza wysokość...
01:33:52 Jeśli można...
01:33:56 Książę nie ugina się
01:33:58 pod oskarżeniem o bezwzględność
01:34:04 i siebie.
01:34:09 Pamiętaj o tym
01:34:14 Nawet w najbliższe ci osoby,
01:34:18 jeśli nie są bez winy.
01:34:23 Poinformowano mnie,
01:34:26 że pewien ksiądz
01:34:29 do osób, które chcą twej zguby.
01:34:35 Norfolk
01:34:36 rośnie w siłę.
01:34:41 potężniejszą od twojej.
01:34:47 on zacznie działać.
01:34:51 Znajdż księdza i tych,
01:34:56 Przeszukać każdą izbę!
01:35:10 Gdzie jest lord Arundel?
01:35:16 Nie ma go tu.
01:35:28 Wiesz, gdzie jest twój ojciec?
01:36:15 Wiozłeś listy od papieża.
01:36:18 Komu miałeś je doręczyć?
01:36:31 Powiedz...
01:36:37 Czyżby cię opuścił?
01:36:40 Jest tak przyziemny,
01:36:47 Nie jest bóstwem?
01:36:50 Powiedz mi prawdę.
01:36:52 Jakbyś stał teraz
01:36:58 Umiem cierpliwie czekać.
01:37:14 Sussex, Gardiner,
01:37:17 Arundel.
01:37:19 Ludzie przyznają się
01:37:27 I lord Robert Dudley,
01:37:50 Wśród papierów księdza
01:37:54 Od jego świątobliwości do księcia
01:37:58 Norfolk.
01:38:03 "By uprawomocnić
01:38:08 radzi ci pojąć za żonę Marię,
01:38:12 - I obalić Elżbietę..."
01:38:17 zasiadającą na tronie".
01:38:20 Jeśli Norfolk to podpisze,
01:38:25 zdrady.
01:38:28 Niech więc podpisze.
01:38:33 I niech się stanie.
01:38:54 W przyszłości,
01:38:57 gdy w Anglii znów
01:39:00 podziękują mi za ten czyn,
01:39:07 Czy nie mam racji?
01:39:36 Doręcz to w największej
01:43:11 Co to znaczy?
01:43:15 Jesteś aresztowany.
01:43:18 Nie rozkazuj. Jestem księciem.
01:43:22 Byłeś.
01:43:25 Zmarli nie mają tytułów.
01:43:35 Byłeś najpotężniejszym
01:43:41 Mogłeś mieć jeszcze więcej.
01:43:43 Ale bałeś się lojalności.
01:43:48 Zaślepiła cię próżność.
01:43:52 Odwaga ujawnia się
01:43:58 Z radością umieram za wiarę.
01:44:02 Więc utnijcie mi głowę
01:44:08 Moja pamięć nie zaginie.
01:44:12 Nie.
01:44:15 Zapomną o tobie.
01:44:19 Wasza wysokość wie, że...
01:44:24 zrobiłem to tylko z nakazu wiary.
01:44:28 Nic więcej.
01:44:32 Pamiętamy
01:44:43 Nie myśl, że nie dbamy
01:44:48 Wasza wysokość jest łaskawa
01:45:10 Co cię zatrzymało, Walsingham?
01:45:15 Czekałem.
01:45:29 - Wasza wysokość...
01:45:33 Twoich przyjaciół.
01:45:42 Powiedz mi,
01:45:46 co mogę dla ciebie zrobić?
01:45:57 Jestem u kresu podróży.
01:46:01 Wyjaśnij mi, dlaczego.
01:46:06 Dlaczego?
01:46:16 Czy nie jest to
01:46:22 Niełatwo być kochanym
01:46:32 To splugawiłoby duszę
01:46:38 A teraz, na miłość Boga,
01:46:45 Nie.
01:46:48 Chcę cię zostawić przy życiu.
01:46:52 Pani, to nierozważne.
01:46:56 - Niech inni mają przestrogę.
01:47:06 Pozostanie przy życiu,
01:47:10 bym nigdy nie zapomniała,
01:47:14 jak bliska byłam niebezpieczeństwa.
01:48:14 Uwolniłam Anglię od jej wrogów.
01:48:19 Co dalej?
01:48:22 Mam się zamienić w głaz?
01:48:27 - Czy mam być niewzruszona?
01:48:33 Ludzie pragną czcić i podziwiać
01:48:47 Muszą się otrzeć o boskość...
01:48:53 tutaj, na ziemi.
01:49:02 Miała taką władzę
01:49:11 Ginęli za nią.
01:49:15 Nie znaleźli nic,
01:51:34 Kat...
01:51:42 stałam się dziewicą.
01:52:45 Spójrz, lordzie Burghley:
01:52:50 zostałam poślubiona... Anglii.
01:53:52 Elżbieta rządziła dalszych 40 lat.
01:53:56 Walsingham pozostał do końca
01:53:59 Nie wyszła za mąż,
01:54:03 Podobno na łożu śmierci
01:54:07 W chwili jej zgonu Anglia
01:54:11 Okres jej rządów nazwano
01:54:15 ELŻBIETA
01:54:19 KRÓLOWA-DZIEWICA
01:54:26 Ripped by rfi
01:54:30 Odwiedź www.NAPiSY.info
01:54:35 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info