Evening

pl
00:00:02 Tłumaczenie i adaptacja:
00:00:05 Subtitles on fire::
00:00:42 WIECZÓR
00:02:19 Na podstawie książki Susan Minot
00:02:42 Gdzie jest Harris?
00:03:01 Mamo?
00:03:08 Mamo?
00:03:16 Mamo
00:03:22 Cześć
00:03:28 Cześć mamo.
00:03:30 Wciąż powtarza "Gdzie jest Harris?"
00:03:33 Kim jest Harris, mamo?
00:03:37 Harris był moją pierwszą pomyłką.
00:03:43 Pamiętasz swoją pierwszą
00:03:48 Mamo, po prostu śniłaś, to wszystko.
00:03:51 Pierwsza pomyłka jest jak pierwszy pocałunek.
00:03:56 Po prostu odpocznij teraz, dobrze?
00:03:59 Nigdy nam nie opowiadałaś o żadnym Harris'ie.
00:04:02 Chciałam żeby to była niespodzianka.
00:04:08 Był twoim dawnym chłopakiem?
00:04:11 Moim i Buddy'iego.
00:04:19 Harris i ja zabiliśmy Buddy'iego.
00:04:22 Mamo, o czym ty mówisz?
00:04:24 Nina...ona nikogo nie zabiła.
00:04:28 Mamo, popatrz na mnie.
00:05:03 Buddy!
00:05:05 - Cześć, piękna.
00:05:09 Jechałam w autobusie siedem godzin.
00:05:13 Jesteś zawsze
00:05:18 Od ciebie zależy
00:05:23 Ode mnie?
00:05:25 Jesteś ostatnią nadzieja Lilii.
00:05:30 Nie jestem niczyją ostatnią nadzieją!
00:05:32 Już dobrze.
00:05:36 Connie, jesteś taką dobrą matką.
00:05:40 Ja nigdy nią za bardzo nie byłam.
00:05:43 Nie...byłaś
00:05:48 Pieprz się.
00:05:50 Przestań mamo.
00:05:52 NIe jestem niczyim kochanie.
00:05:57 To był błąd nazywać
00:06:32 Cześć, kochana!
00:06:33 Cześć.
00:06:38 Kochanie czy wszystko w porządku?
00:06:40 Oczywiście...to mój ślub.
00:06:44 Chodź, pokażę ci twój pokój.
00:06:57 Nie spodziewałam się
00:07:00 To tylka stare marzenie
00:07:03 Ja nie wyglądam
00:07:06 Kochanie, wyglądasz wspaniale.
00:07:10 Zawsze znajdujesz
00:07:12 Chodź.
00:07:28 Świetna sukienka.
00:07:30 Narzeczona Drakuli.
00:07:32 Cóż, prawdopodobnie lepiej
00:07:35 Nie, moja rodzina nie boi się wampirów.
00:07:38 Nie mają wystarczająco dużo krwi
00:07:42 Chodź, oprowadzę cię.
00:08:15 Problemem jest,
00:08:17 Nie moge uwierzyć że ten facet powiedział
00:08:21 Wiem, takie moje szczęście, nie?
00:08:24 "To były najlepsze czasy,
00:08:28 Nie zbyt dobre.
00:08:29 Będę się tego trzymał.
00:08:31 Więc twoja rodzina posiada równiez ten klif?
00:08:34 Znany w okolicy jako "Nurek"
00:08:37 Generalnie zamierzam czemuś dorównać,
00:08:42 Hej, spójrz.
00:08:44 Chodź, chcę żebyś kogoś poznała.
00:08:50 Harris.
00:08:53 Buddy.
00:08:55 Buddy...chodź no tutaj.
00:08:59 Ryba to wrak,
00:09:01 Prawdopodobnie nikt.
00:09:02 Ann, to mój starszy
00:09:06 Dr. Harris Arden.
00:09:08 Jedyny tutaj,
00:09:10 Nie jestem jego bratem.
00:09:12 Nie.
00:09:14 Jestem Ann Grant.
00:09:16 Skłonna do nieodpowiednich strojów.
00:09:19 Jeśli twoja rodzina
00:09:21 powinni ją sprzedać komuś kto to zrobi.
00:09:23 Co z nią nie tak?
00:09:26 Pleśń. Skorupiaki.
00:09:29 Czy możemy nadal ją wziąć?
00:09:31 Jasne.
00:09:32 Ann, chcesz pożeglować?
00:09:34 Wydaje mi się, że mam jakieś,no wiesz,
00:09:42 Uważaj.
00:09:50 Pippin Fitzgerald,
00:09:54 Dziewiątka jest dobra.
00:09:56 Ann, kochanie!
00:09:58 Hej Pani W.
00:09:59 Cudownie cię widzieć.
00:10:04 Ann, kochanie, wychodzi na to, że połowa ludzi
00:10:09 jest albo śmiertelnymi wrogami,
00:10:16 Słyszałam, że zaszczycisz nas
00:10:20 Nie wydaje mi się,
00:10:23 Wybrałaś już swój repertuar?
00:10:28 To nie jest zbytnio to, czym się zajmuję.
00:10:30 Mogę uporać się z 'Time after time'
00:10:37 Więc...co zrobimy?
00:10:41 Może przeniesiemy
00:10:46 Do Fairfields'ów?
00:10:47 Nie?
00:10:49 Ta sprawa z tenisem?
00:10:52 O mój boże.
00:10:58 Ann, czy Buddy zabrał cię na plażę?
00:10:59 Tak. Poznałam Harris'a.
00:11:04 Co my zrobimy z tymi Mortimer'ami.
00:11:10 Tutaj jest jakaś kartka
00:11:14 Peach Howze LaMott.
00:11:17 Brzmi jak striptizerka.
00:11:19 Nie wydaje mi się
00:11:21 Ciężko powiedzieć kogo
00:11:24 Co to za twoja obsesja wogóle?
00:11:27 Jaka obsesja?
00:11:30 Wspomniała parę imion
00:11:33 Ciągle nie przestaje mówić
00:11:36 Mówi, że Harris był jej jedyną miłością
00:11:37 a potem, że
00:11:41 Nie jest w swojej najlepszej kondycji,
00:11:45 Mam przeczucie, to wszystko.
00:11:51 Kto miał porozmawiać z Lilą
00:11:56 Cześć, Ann.
00:11:59 Przepraszam, mam sukienkowy kryzys.
00:12:02 Wygląda lepiej na Ann.
00:12:05 Ann, skarbie, skąd wzięłaś takie buty?
00:12:08 Nie wiem.
00:12:12 Kupiłaś je w wiosce?
00:12:13 Nie...Greenwich Village,
00:12:21 Myślę, że szampański kolor będzie
00:12:23 Dziękuję Peach.
00:12:24 Będzie zabawnie.
00:12:28 Nie mogę się doczekać
00:12:57 Dalej, kotku.
00:12:59 Nie chcę dalej.
00:13:03 Przykro mi,
00:13:05 Popełniłam błąd.
00:13:07 Błędy są pięknę, kotku.
00:13:14 Mam na sobie złą sukienkę.
00:13:17 Nie moge iść w tym żeglować.
00:13:29 Po prostu myślę, żę
00:13:32 Uważam, że mama potrzebuje
00:13:35 Cóż. Gdy ja będę na łożu śmierci,
00:13:38 na zadanie mi paru pytań
00:13:39 Nina, jeśli nie chcesz dać mamie spokoju,
00:13:43 To prawdopodobnie nie jest dobry czas
00:13:45 Nie musimy się kłócić.
00:13:46 Ale naprawdę, nie pozwolę
00:13:51 Nie w takiej chwili.
00:13:52 Przepraszam bardzo! Dręczyć jej?
00:13:55 Przepraszam, zły dobór słów.
00:13:57 Więc, ja dręczę mamę, a ty ją uszczęśliwiasz
00:14:00 mając męża, dzieci
00:14:03 Nina, nie proś mnie bym znów
00:14:09 Hej zobacz! Właśnie przyszło twoje życie.
00:14:12 Ethan nie chce przestać się na mnie gapić!
00:14:14 Cześć, Luc, dlaczego małpa
00:14:16 Dlaczego?
00:14:18 Ponieważ była martwa
00:14:19 Dalej dzieciaki, chodźcie na górę
00:14:21 Czy ona jest martwa?
00:14:22 Nie kochanie. Odpoczywa, to wszystko.
00:14:26 No dalej, ruszajcie.
00:14:39 Widzisz,
00:14:43 Ale umrze nie długo.
00:14:46 No cóż, miała długie, dobre życie
00:14:54 Czy moge dotknąć jej ręki?
00:14:57 Oczywiście, że możesz. Tylko bądź delikatna.
00:15:10 Czy już czas by iść dalej?
00:15:13 To nic takiego, mamo.
00:15:15 Gdzie moja sukienka?
00:15:17 Po prostu spróbuj znów zasnąć, dobrze?
00:15:23 Kiedy byłaś mała, płakałaś
00:15:29 Pamiętasz?
00:15:31 To znaczyło, że gdzieś wychodzisz.
00:15:34 Mimo to nigdy nie
00:15:41 Nigdy nie poszłam wtedy pożeglować.
00:15:45 Powinnam była.
00:17:09 Jest trochę wcześnie, nie uważasz?
00:17:12 To jest Newport, tu zaczynamy o południu.
00:17:16 Nie, dziękuję.
00:17:28 Kim jest Harris?
00:17:29 Harris.
00:17:33 Żartujesz.
00:17:34 Dobra,
00:17:36 to nie jest letni wiejski domek mojej rodziny,
00:17:39 I tak,
00:17:44 W lecie
00:17:46 Harris i jego matka mieszkali
00:17:50 Naprawdę?
00:17:52 Dobra,
00:17:54 najwyższy czas się
00:18:22 W porzadku.
00:18:25 to nie dlatego, że nikt się nie przejmował
00:18:28 Świetnie.
00:18:31 A ty ściszysz to trochę,
00:18:34 Czy twój garnitur
00:18:37 I musisz się obciąć.
00:19:26 Nakarmimy ich tylko i położymy spać
00:19:28 Mamo, Ethan puszcza bąki!
00:19:32 Chloe, usiądź dziecko.
00:19:34 Pa.
00:19:36 Zapnijcie pasy dzieciaki.
00:19:40 Otrzeźwiające, co?
00:19:45 Czy nie mówiłas jakiś czas temu,
00:19:49 Być może, ale po butelce
00:19:52 I jako odpowiedź na twoje pytanie,
00:19:58 Pytałem wtedy poważnie.
00:20:01 Kochanie, możemy o tym porozmawiać wtedy
00:20:06 Tak. Przepraszam.
00:20:10 Po prostu może...
00:20:15 Może to dobry moment
00:20:21 Wiem.
00:20:25 Słuchaj.
00:20:29 Nie mam na myśli tylko teraz
00:20:33 ...zawsze.
00:20:39 Kochanie, najwyższy czas
00:20:51 Jak się czuje?
00:20:52 Nie wiem.
00:20:57 Chcemy teraz by po prostu nie cierpiała.
00:21:02 Wciąż mówi jakieś dziwne rzeczy.
00:21:04 Tak się czasem dzieje pod koniec.
00:21:09 Wydaje mi się,
00:21:14 Ludziach, o których
00:21:17 Cóż, to mogą być prawdziwi ludzie
00:21:23 Nigdy tak naprawdę nie wiadomo.
00:21:37 Więc mamo...czy to wszystko
00:21:51 Witaj, Harris.
00:21:53 Dzień dobry pani Wittenborn.
00:21:58 Poważnie, Lila popełnia
00:22:03 Ciężko powiedzieć.
00:22:05 W porządku...
00:22:13 No dalej, dalej.
00:22:17 Carl jest...
00:22:20 ...wysoki.
00:22:24 Ale wiesz Buddy,
00:22:26 Nie, nie, nie. To jest to co Lila
00:22:30 To jest różnica.
00:22:31 Cóż, może nie dla Lili.
00:22:36 Ja myślę...
00:22:40 ...myślę że powinna wyjśc za Harrisa.
00:22:44 Naprawdę?
00:22:46 To w nim jest tak naprawdę zakochana.
00:22:48 Była odkąd byliśmy dziećmi, wiesz?
00:22:53 Czy Harris ją kocha?
00:22:54 Wszyscy kochają Lile,
00:22:58 Jest jedną z moich
00:22:59 Racja.
00:23:02 Więc porozmawiaj z nią.
00:23:08 Przesiedźmy następny taniec.
00:23:09 Co? Nie...
00:23:10 - Tak.
00:23:12 Dokładnie w samo sedno.
00:23:16 Cześć, Ann.
00:23:20 Siostrzyczko, wiesz,
00:23:24 Prawdopodobnie talent też.
00:23:27 Buddy, może usiądziesz?
00:23:32 Zostaje jeszcze pełno zalet
00:23:34 No wiecie, krzepki, wesoły,
00:23:38 Carl, człowieku,
00:23:42 Dzięki.
00:23:47 O tak.
00:23:55 Ann...
00:23:57 ...czy Lila mówiła ci kiedykolwiek, że Harris
00:24:06 Miałam 15 lat.
00:24:09 Zdaje się, że miałam
00:24:10 Harris ma tutaj
00:24:15 Złe miejsce w złym czasie.
00:24:18 Oczywiście, że jesteś bohaterem.
00:24:21 Więc...Buddy mówił,
00:24:22 Śpiewam...próbuję śpiewać.
00:24:25 Nie, nie.
00:24:26 Któregoś dnia zaśpiewa w Carnegie Hall.
00:24:28 Będę rada jeśli kiedyś
00:24:32 Z tego co pamiętam,
00:24:36 Przyssałaś się do
00:24:37 No cóż, musiałam.
00:24:41 Pijackie uniesienie
00:24:43 Zemdlałaś.
00:24:44 No dobra.
00:24:50 Kiedy nie chciałeś mnie pocałować,
00:24:55 To było jedyne co przyszło
00:24:57 Cóż, byłaś bardzo przekonująca.
00:25:00 A ty odniosłeś mnie aż do domu.
00:25:05 Nie będę się jeszcze
00:25:08 jak głęboko wierzyłam, że
00:25:12 Harris jest doktorem medycyny.
00:25:14 Mówiłeś mi o tym.
00:25:15 W Shelburne Falls, Massachusetts.
00:25:18 To tam gdzie dorastał. Wrócił tam,
00:25:23 To bardzo imponujące.
00:25:25 Tylko dla Buddy'iego.
00:25:27 Harris, czy rozważysz zatańczenie
00:25:32 Z przyjemnością.
00:25:35 Ann, Buddy, no dalej.
00:25:37 Ja chyba przez
00:25:54 Harris służył w Korei,
00:25:57 w tym umierającym, małym
00:26:00 Jest jak piepszony rycerz albo coś.
00:26:06 Jest jedyną miłością Lili
00:26:11 Już dosyć.
00:26:15 Nigdy nie wygląda na dosyć.
00:26:16 Wystarczy, zaufaj mi.
00:26:48 Wciąż mówi
00:26:50 Mógł być jej miłością życia
00:26:54 Teraz, pod sam koniec,
00:26:56 Nina.
00:26:59 Wydajesz się być...
00:27:03 Ok.
00:27:05 Miłością mojego życia.
00:27:10 Nie wiem dlaczego,
00:27:15 Wydaję się, że cie kocham.
00:27:19 Luc, to bardzo słodkie.
00:27:23 Słodkie?
00:27:25 Nie tak to miało zabrzmieć.
00:27:29 Ja też cię kocham.
00:27:32 Ja tylko...
00:27:34 ...nadal potrzebuję trochę czasu.
00:27:38 Nina, ja...
00:27:46 Nie moge tego dłużej ciągnąć.
00:27:50 Nie mogę...
00:27:53 włóczyć się obok łóżka twojej umierającej matki,
00:28:00 Jest coś o czym muszę ci powiedzieć.
00:28:14 Musze ci powiedzieć
00:28:21 Może to tylko ja,
00:28:29 i pogmatwana.
00:28:31 Więc jeśli trwasz,
00:28:35 i czekasz na moja przemianę
00:28:39 musze ci powiedzieć,
00:29:13 Lila, to ty?
00:29:17 Nic mi nie jest, Ann.
00:29:20 Otwórz drzwi, dobrze?
00:29:26 Kochanie, co się dzieje?
00:29:31 Nic...to nic.
00:29:34 To nie może być nic.
00:29:38 Tylko zdenerwowanie.
00:29:42 Lila, jesteś pewna
00:29:55 Więc Carl oznajmia, dość dumnie
00:29:59 że gdy dorośnie,
00:30:03 Zamierza poślubić Jean Harlow.
00:30:08 Cóż, moim skromnym zdaniem
00:30:15 Witaj w rodzinie Lila.
00:30:16 Dziękuję.
00:30:18 Mam nadzieję, że wiesz
00:30:27 Jestem bardzo dumnym ojcem...
00:30:29 Hej, siostrzyczko!
00:30:34 Masz talent do miłości.
00:30:39 Jesteś jak geniusz miłości.
00:30:44 Jest za dużo posągów
00:30:47 a za mało pomników
00:30:50 Wiesz.
00:30:56 Ale na tym świecie...na tym świecie
00:31:03 i brzmieć jak miłość,
00:31:09 ...ale nią nie jest.
00:31:14 To tylko ludzie mówiący i robiący to
00:31:19 co uważają,
00:31:27 A ty...
00:31:41 Jesteś najwspanialsza.
00:31:45 Jesteś najwspanialsza.
00:31:52 A więc za miłość.
00:31:55 i za ciebie.
00:32:07 Buddy, może położymy cię do łózka?
00:32:09 Przyjęcię się nie skończyło prawda?
00:32:10 Daj spokój synu.
00:32:12 Mieliśmy właśnie iść
00:32:14 Buddy i ja.
00:32:16 Spacer byłby teraz
00:32:26 Przepraszam pana.
00:32:30 ...Lila słucha głosu rozsądku.
00:32:33 Domyślam się że to będziemy my.
00:32:36 Ann, chodź tutaj.
00:32:39 Buddy, Buddy.
00:32:42 Ta. Może to dobry pomysł.
00:32:46 Nie, nie, nie.
00:32:52 Hej, ślicznotki.
00:32:58 Buddy.
00:33:02 Dlaczego czuję, że on był taki
00:33:06 Właściwie nie zaczął pić
00:33:14 Jest całkowitą katastrofą, naprawdę.
00:33:19 A jednak, wygląda że go kocham.
00:33:22 Tak, ja również go kocham.
00:33:38 W porządki, jest cały przykryty.
00:33:42 Robisz to od długiego czasu, prawda?
00:33:46 Zanim się ustatkował pokazał mi
00:33:49 Ach to.
00:33:52 To ładna, mała gwiazda.
00:33:54 Tak. Jest bardzo ładna.
00:34:00 Widzisz? Jest dokładnie tam.
00:34:05 To nie jest chyba zbyt osobiste?
00:34:07 Nie, nie.
00:34:10 Poznałam Buddy'iego w koledżu,
00:34:12 i w ciągu 3 tygodni
00:34:15 oświadczył, że moim kwiatem jest piwonia,
00:34:21 moim drzewem jawor
00:34:27 Był w tobie zakochany.
00:34:28 Nie. Był młodszym
00:34:34 Ale gdy przechadzaliśmy się kampusem
00:34:37 o tym jak jerzyk jest moim ptakiem,
00:34:42 wreszcie zapytałam go dlaczego wciąż
00:34:49 Powiedział, że robi to
00:34:52 ilekroć zobaczę piwonię i jerzyka,
00:35:00 Tak jakby myślał, że
00:35:06 Czy to nie jest smutne?
00:35:13 Widzisz tamtą gwiazdę?
00:35:17 Gdzie?
00:35:18 Tę średnią,
00:35:20 właśnie tam, nieopodal Oriona.
00:35:27 Tak.
00:35:34 To nasza gwiazda.
00:35:36 To ta na którą patrzyliśmy
00:35:40 pocałowaną przez jakiegoś obcego, starszego
00:35:45 i którego po weekendzie,
00:35:51 Mam zamiar cię spoliczkować wiesz?
00:35:53 No dalej. Powinnaś.
00:36:32 Masz takie nadzieje.
00:36:34 Ale nosisz złe ubrania,
00:36:38 I zanim się obejrzysz,
00:36:40 i jakie były twoje błędy.
00:36:42 Zaczynasz się czuć
00:36:45 A co gdyby nie było
00:36:49 Nie mówiłabyś tak
00:36:52 Poznałam ich.
00:36:59 Więc nie mówiłabyś tak...
00:37:03 ...gdybyś widziała mnie w długiej spódnicy.
00:37:05 Widziałam cię w długiej spódnicy.
00:37:17 Kim jesteś?
00:37:20 Jestem nocną pielęgniarką.
00:37:23 Jesteś ubrana raczej
00:37:28 jeśli nie masz nic
00:37:31 Nie mam ani odrobinę.
00:37:43 Ale jesteś prawdziwą pielęgniarką?
00:37:47 Ależ tak. Mogę zrobić właściwie wszystko
00:37:57 Możesz mi powiedzieć
00:38:01 Moge ci powiedzieć,
00:38:05 Twoim kamieniem jest ametyst.
00:38:09 Twoim ptakiem drozd.
00:38:14 Nie, moim ptakiem jest jerzyk.
00:38:19 Obawiam się, że to nieścisłość.
00:38:34 Naprawdę?
00:38:35 Tak.
00:38:38 Naprawdę.
00:39:08 Proszę.
00:39:11 Wstałaś.
00:39:15 To dzień mojego ślubu.
00:39:17 Na zewnątrz jest idealnie.
00:39:19 Prawda?
00:39:24 Kochanie.
00:39:30 Już, już.
00:39:46 Lila, czy ty naprawdę,
00:39:54 Kochanie.
00:39:59 Dobrze, po prostu to powiem.
00:40:03 Nie wydaję mi się żebyś kochała Carl'a.
00:40:07 Myślę, że kochasz Harris'a.
00:40:12 To niedorzeczne.
00:40:14 Czyżby?
00:40:16 Nie kocham Harris'a
00:40:21 Jesteś pewna?
00:40:23 Tak.
00:40:26 Chcesz wiedzieć skąd ja to wiem?
00:40:28 Tak.
00:40:31 Ponieważ go zapytałam.
00:40:33 Zrobiłas to?
00:40:36 Wczorajszej nocy,
00:40:39 Powiedziałam mu,
00:40:43 że odrzucałam każdego innego chłopaka
00:40:50 Kto nie był na tyle
00:40:56 Czasem proponowałam byśmy się gdzieś
00:40:59 co mógłby chcieć bym robiła.
00:41:06 Żeby być całkiem szczerą,
00:41:10 Nie wydaje mi się bym mogła zrobić połowę
00:41:14 No wiesz, anatomicznie.
00:41:19 Kochanie, co dokładnie powiedziałaś?
00:41:25 Upokorzyłam się.
00:41:29 Całkowicie.
00:41:32 Czy ty...
00:41:36 Czy ty to rozumiesz?
00:41:41 Tak.
00:41:44 Musiałam wiedzieć czy była
00:41:50 I mam swoją odpowiedź.
00:41:55 Teraz mam zamiar wyjśc za mąż.
00:41:58 Ok, może nie ma dla ciebie Harris'a.
00:42:03 ale nie musisz wychodzić za Carl'a
00:42:06 I wysłać wszystkich do domu?
00:42:09 Powiedzieć im, że panna młoda
00:42:11 Tak.
00:42:14 Mam 24 lata.
00:42:16 No i?
00:42:17 To by zabiło Carl'a.
00:42:20 Pozbierałby się.
00:42:22 Wcale nie. On nie...
00:42:27 ...nie jest typem osoby, która
00:42:32 Lila?
00:42:33 Lila kochanie, wstałaś?
00:42:35 Chwileczkę, mamo.
00:42:36 Mamy dużo do zrobienia.
00:42:37 Wiem.
00:42:45 Potrzebuję cię byś była prawdziwą druhną.
00:42:48 Proszę cię
00:42:53 Możesz to dla mnie zrobić?
00:42:55 Czy tego tak prawdziwie
00:43:01 Jest dobrym człowiekem
00:43:07 Już czas
00:43:12 Dzień dobry Ann.
00:43:13 Dzień dobry.
00:43:17 Wszystko wydawało się być
00:43:21 One thing led to another.
00:43:25 Ale teraz, gdy spoglądam
00:43:27 Co widzisz?
00:43:31 Stratę. Klęske.
00:43:34 Tylko to?
00:43:36 W większości.
00:43:39 Dlaczego nie myślisz o czasach
00:43:43 Nie pouczaj mnie proszę.
00:43:47 Dlaczego po prostu nie zamkniesz oczu,
00:43:51 i nie pomyślisz o czasach, kiedy byłaś szczęśliwa?
00:43:55 Najlepiej gdy wybierzesz coś zwyczajnego.
00:44:01 Zwyczajny moment
00:44:22 Mamo, ja chcę do domu.
00:44:25 Kochanie...
00:44:26 Wszyscy mają kryzys.
00:44:28 Nie, jestem straszną matką.
00:44:32 Connie, kochanie, tak mi przykro.
00:44:34 Mamy po prostu nie stać
00:44:39 Hej, wiesz co?
00:44:42 Musimy ćwiczyć, kotku.
00:44:45 Daj mi ją.
00:44:48 Miałem trójkę, wiem co robię.
00:44:53 Teraz popatrz tutaj. To jest pianino.
00:44:56 A ty i ja na nim zagramy.
00:45:01 Zaczynamy.
00:45:35 Popatrz na mamę.
00:45:53 Co się stało z twoja sukienką?
00:45:57 A o która sukienkę chodzi?
00:46:03 Cześć Luc.
00:46:04 Cześć Annie.
00:46:05 Jak zespół?
00:46:09 Wiesz...wypracowujemy nasze
00:46:15 Connie, podobała ci się moja piosenka?
00:46:19 Jestem Nina, mamo.
00:46:23 To nie było w porządku z mojej strony,
00:46:30 Dobrze się czujesz mamo?
00:46:33 Bardzo cierpisz?
00:46:34 Myślę, że powinniśmy
00:46:37 Chciałabym zostać minutę, dobrze?
00:46:41 Nie przemęczaj jej.
00:46:42 Tak, 5 minut.
00:47:03 Cześć mamo.
00:47:08 Jak się masz?
00:47:10 Kochanie, nie rozmawiajmy o mnie.
00:47:15 W porządku.
00:47:17 Jestem Nina, tak?
00:47:19 Oczywiście że tak.
00:47:21 Wyglądasz trochę mizernie szczerze mówiąc.
00:47:24 Nic mi nie jest, naprawdę.
00:47:26 Nie jesteś w porządku.
00:47:28 Jestem wystarczająco.
00:47:31 Nie jesteś też zdrowa.
00:47:36 Moge ci coś powiedzieć?
00:47:37 Oczywiście.
00:47:40 Jestem w ciąży.
00:47:44 O kochanie!
00:47:48 To cudownie.
00:47:50 Z Luc'iem...dziecko Luc'a.
00:47:53 Nasze dziecko.
00:47:57 Nie powiedziałam nikomu.
00:48:00 I mamo...ja nie wiem co robić.
00:48:04 Nie mogę sobie wyobrazić bym się go pozbyła.
00:48:07 Ale nie mogę sobie również wyobrazić
00:48:11 Jesteśmy ze sobą 3 lata
00:48:18 A teraz jestem już w 2 miesiącu.
00:48:22 Boję się, że będę żałować
00:48:26 I boję się, że braku dziecka
00:48:29 Dziecko to coś wspaniałego.
00:48:37 Mówiłaś, że Harris był twoją jedyną miłością.
00:48:45 Harris pokazał mi jak bardzo.
00:48:55 Mów dalej.
00:49:04 Obiecasz mi coś?
00:49:07 Jutro, jak już moja siostra
00:49:10 Przestań.
00:49:11 ...moglibysmy pojechać do Nowego Jorku,
00:49:15 poszlibyśmy na popijawę.
00:49:17 uderzylibysmy na milion klubów,
00:49:22 Śpiewam dla kryminalistów i degeneratów.
00:49:24 Od każdego czwartku do niedzieli tracą swój urok.
00:49:28 Popatrz
00:49:33 Myślisz, że
00:49:35 Jasne, jak mogłoby nie być?
00:49:38 Założę się, że Carl wrzucił tuziny
00:49:41 by Lila mogła je dziś rano znaleźć.
00:49:43 Nie, to jest dla nas.
00:49:47 Po prostu zaczekaj.
00:49:48 Będzie tam w środku liścik
00:49:52 "Lila, będę cię zawsze kochał"
00:49:56 Myślałem bardziej o czymś takim:
00:49:59 ma prawo do trzech życzeń"
00:50:06 I?
00:50:11 To wino.
00:50:15 Nie pij tego.
00:50:17 Annie, aż tak
00:50:19 Przepraszam.
00:50:42 Cześć.
00:50:44 Spójrz co znalazłam.
00:50:46 O mój boże,
00:50:50 Pamiętasz jak ją nosiła?
00:50:51 Ledwo co.
00:50:53 Kiedykolwiek myślę o mamie,
00:50:55 Wychodzącą do pracy.
00:50:58 Tak bardzo ją kochała.
00:51:00 Na swój specyficzny
00:51:02 W prawdziwy sposób.
00:51:04 Śpiewanie na okazjonalnych ślubach
00:51:07 Pamiętasz jak zabrała nas
00:51:11 w Algonquin?
00:51:12 To było okropne.
00:51:14 Wcale nie.
00:51:15 Mama płakała...i to bardzo
00:51:17 Ponieważ była wzruszona.
00:51:19 Bo siedziała tam
00:51:22 a tą, która była
00:51:24 Jak bardzo chcesz
00:51:28 Tłumaczenie, proszę?
00:51:30 Po prostu darujmy sobie.
00:51:33 Nie.
00:51:38 Świetnie.
00:51:40 Dobra.
00:51:41 Wydaje mi się, że liczysz na to by mama
00:51:45 - A ja ci na to nie pozwolę.
00:51:47 Nie pozwolę ci jęj dręczyć
00:51:50 rzekomymi dawnymi nieszczęściami
00:51:55 Kim ty jesteś by mówic mi o moim niespełnieniu?
00:52:00 Ok, więc ty jesteś spełniona a ja nie.
00:52:02 Spełniona ma karierę i męża
00:52:04 i dom z ogrodem, który tak się składa,
00:52:08 Mama potrzebuje kogoś obok niej.
00:52:09 I sprzątaczki.
00:52:10 Nie masz pojęcia jaka słaba
00:52:13 A ty po prostu wpadałaś
00:52:14 Rodzinne obiadki przynajmniej trzy razy
00:52:16 bo nawet jakbyś nie była zbyt zmęczona,
00:52:19 Przestań!
00:52:20 Więc mam nadzieję, że
00:52:21 nie patrzę na ciebie i nie mówię sobie:
00:52:26 Porozmawiajmy więc o twoim życiu.
00:52:27 Ok, proszę bardzo.
00:52:28 Miałaś cztery różne kariery.
00:52:31 Taniec go-go nie liczył się jako kariera.
00:52:33 Chciałaś być prawdziwą tancerką.
00:52:35 Masz wogóle pojęcie jak ciężko było mi
00:52:39 Nie wydaje mi się, że naprawdę probówałaś.
00:52:41 Luc jest twoim bóg wie którym chłopakiem.
00:52:44 Ile to dokładnie jest "bóg wie którym"?
00:52:46 A ty masz zamiar go rzucić.
00:52:48 "Za 5 lat będzie miała inną pracę
00:52:52 a za kolejne 5 lat,
00:52:54 i kolejnego nowego chłopaka"
00:52:56 Nic się ciebie dłużej nie trzyma.
00:53:01 Cóż jednak coś się trzyma.
00:53:09 Jestem w ciąży.
00:53:11 Naprawdę?
00:53:19 Kochanie...usiądź.
00:53:24 To drugi miesiąc Con,
00:53:30 Mała pomyłka...
00:53:32 ...może się przydarzyć nawet
00:53:37 Dalej, usiądź.
00:53:40 Dobrze, usiądę jeśli to cię
00:53:43 Uszczęśliwi.
00:53:51 Mogłabyś być wspaniałą matką.
00:53:56 Naprawdę kochasz
00:54:01 Bardziej niż cokolwiek.
00:54:04 Rozumiem.
00:54:07 Co nie znaczy, że
00:54:10 Co nie znaczy, że
00:54:14 nie powinnam być surferką
00:54:22 Również rozumiem.
00:54:56 Nie pogniewasz się jeśli coś powiem?
00:55:01 Postaram się.
00:55:04 Jeśli będziesz nadal probówała być zbuntowana,
00:55:07 jeśli będziesz się upierać by wszystko spiepszyć
00:55:12 to jest bardzo możliwe,
00:55:20 Nina przepraszam.
00:55:24 Widzisz...
00:55:27 ...przynajmniej nie jestem zła.
00:56:33 Dzień dobry.
00:56:35 Co ja tu robię? Kim jesteś?
00:56:38 Jestem nocną pielęgniarką, pamiętasz?
00:56:43 Mówiłaś, że spotkałaś moich mężów.
00:56:45 Nie, obawiam się,
00:56:48 Poślubiłam Ralph'a Haverford'a.
00:56:51 Czy to nie dziwne.
00:56:56 Tego nie mogłabym powiedzieć.
00:56:58 Zostawiłam go na chodniku
00:57:01 Niezła druhna, co nie?
00:57:04 Dobrze się już czujesz?
00:57:06 Potem wyszłam za Phil'a, ojca Niny.
00:57:13 Ładne włosy są miłe.
00:57:17 Jesteś mężatką?
00:57:19 Tak.
00:57:21 Kochasz go w ten najbardziej zwariowany sposób?
00:57:25 Jesteśmy małżeństwem prawie 40 lat.
00:57:28 Byłam zamężna przez 40 lat.
00:57:32 Ja tylko po prostu nie widziałam go
00:57:35 Cóż...może to najlepszy sposób.
00:57:43 Czy jest ktoś szczególny
00:58:15 Siostrzyczko.
00:58:22 Zdenerwowana?
00:58:24 Tak, troszkę.
00:58:26 Wyglądasz fantastycznie.
00:58:27 Po prostu oddychaj.
00:58:30 Ok, dobra.
00:58:38 Peach...
00:58:50 Myślisz, że Peach i Pip
00:58:52 Pip jest troche staroświecki.
00:58:54 Peach to lubi.
00:58:56 Teraz my.
00:59:03 No i pozostaje jeszcze
00:59:06 Naprawdę uważasz, że
00:59:08 powinni się nawzajem poślubić?
00:59:10 Nie. Ale byłoby miło
00:59:15 Ann.
00:00:20 Tak...gotowa.
00:01:30 "Jesteśmy z tego samego
00:02:05 Jesteś gotowa?
00:02:06 Chyba tak.
00:02:21 ...zaśpiewać 'Time after Time'.
00:02:24 'Time after Time'.
00:02:27 Witam wszystkich
00:02:34 Gdy Lila poprosiła mnie,
00:02:37 powiedziałam jej, że zazwyczaj śpiewam
00:02:41 {y:i}A my nie jesteśmy turystami.
00:02:46 Ale ona nie chciała żadnej odmowy.
00:02:48 Więc Lila...to dla Ciebie.
00:05:42 Gdzie ty byłeś?
00:05:43 Wymknąłem się. Czułem się jak błazen.
00:05:45 Wcale nie byłeś błaznem.
00:05:48 Ty byłaś bohaterem. Ja położyłem większość nut.
00:05:50 Nie...szczerze nie brzmiałam zbyt dobrze.
00:05:58 Ale było coś w tym staniu na scenie,
00:06:05 Sama nie wiem.
00:06:08 Zawsze myślałam o sobie jako o kimś kto śpiewa dla sali,
00:06:11 ale śpiewanie...specjalnie dla niej...
00:06:19 było tak bardzo odmienne.
00:06:22 Masz talent.
00:06:26 Wiesz co, szczerze, po raz pierwszy
00:06:32 może naprawdę go mam.
00:06:38 Chcę być w tym dobra, wiesz?
00:06:40 Nie tylko w porządku,
00:06:49 Chcę zaśpiewać któregoś dnia na Marsie.
00:06:52 Jeśli zaśpiewasz kiedyś na Marsie,
00:06:59 Myślisz, że potrzebujemy
00:07:01 Tak.
00:07:04 Cóż, ja myślę że powinna być blisko
00:07:10 Tam jest ładna,
00:07:16 Trochę skromna, nie uważasz?
00:07:18 No cóż, jest wiele gwiazd,
00:07:35 Hej wam.
00:07:39 Przeszkadzam w czymś?
00:07:42 Nie Buddy.
00:07:47 Dzisiejszy wieczór jest
00:07:50 W każdej jej postaci i przebraniu.
00:08:07 Chodź zatańczymy.
00:08:16 Nareszcie mam pomysł na moją powieść.
00:08:18 Dawaj.
00:08:19 Jest o gangsterze, który
00:08:23 Kochanie, to 'Wielki Gatsby'.
00:08:26 Cholera.
00:08:29 Cóż, w mojej wersji, wszyscy się pobierają
00:08:33 i to będzie zabawny 'Wielki Gatsby'.
00:08:35 - Dlaczego nie
00:08:37 Tak, jest ok.
00:08:38 Jesteśmy przyjaciółmi od uczelni.
00:08:40 Ann, Lila i ja.
00:08:43 Teraz gdy Lila jest żoną,
00:08:47 zostaliśmy tylko Ann i ja.
00:08:49 Buddy.
00:08:50 Ann.
00:08:54 Buddy chłopie,
00:09:01 Strasznie mi przykro stary.
00:09:05 Buddy wracaj.
00:09:07 Wracajcie do siebie.
00:09:08 To tylko lekkie wyczerpanie walką.
00:09:14 Nie będzie tego pamiętał rano.
00:09:17 Nie jestem taka pewna.
00:09:23 Ann!
00:09:24 Ann Grant! Druhna na wolności!
00:09:35 Nie musimy cię chyba
00:09:38 Przepraszam...zła druhna.
00:09:41 Lila, wyglądasz doskonale.
00:09:43 Kareta czeka.
00:09:53 Pani Carl Ross.
00:09:57 Ann nie wspominałaś nikomu
00:10:04 Co?
00:10:06 No wiesz.
00:10:09 Nie, oczywiście.
00:10:11 Dobrze.
00:10:12 Nie chce by ludzie
00:10:18 Lila, jeśli chcesz,
00:10:23 Sama wszystko za ciebie wyjaśnię.
00:10:26 Zaprowadzę cię do samochodu
00:10:29 - Ann.
00:10:31 Nie jest jeszcze za późno.
00:10:41 Odwiedź nas w Bostonie,
00:10:48 Jasne.
00:10:50 - Ok.
00:10:55 No nic...to idę.
00:10:59 Chodź tutaj.
00:11:09 Żegnaj Lila.
00:11:18 Wiesz na co teraz pora?
00:11:20 Na Nurka.
00:11:21 Dokładnie. Chodź.
00:11:23 Myślę, że daruję sobie Nurka.
00:11:24 Nie możesz. To tradycja.
00:11:26 Nie musisz skakać, ale musisz
00:11:29 Ja jestem jednym z nich.
00:11:32 Widziałeś Buddy'iego?
00:11:33 Tak, jakiś czas temu...chodź.
00:11:35 Wiesz co, za chwilę przyjdę,
00:11:37 Jesteś pewna?
00:11:38 15 minut góra.
00:11:40 Będę czekał.
00:11:42 Ok.
00:11:54 Tu jesteś.
00:12:15 Pocałowałem Harrisa.
00:12:17 Wiem.
00:12:19 Chodzi o to,
00:12:26 Nie miałoby znaczenia gdybyś był.
00:12:28 O tak.
00:12:31 Hemingway napisał to
00:12:35 Buddy, wszystko w porządku...
00:12:37 Wiesz, Lila i ja
00:12:38 oboje zawsze byliśmy w pewnym sensie
00:12:43 zadurzeni w Harris'ie.
00:12:47 Lila była w nim zakochana
00:12:51 Ale dla niej nie wystarczyłby,
00:12:54 związek z jednym ze służących.
00:12:56 To niedorzeczne.
00:12:59 Nie dla wszystkich.
00:13:04 Chcesz usłyszeć coś
00:13:07 Ok.
00:13:15 Co to?
00:13:17 To liścik, który mi podrzuciłaś na trzecim roku.
00:13:24 Nie mogę się doczytać.
00:13:25 Ponieważ atrament jest taki wyblakły...
00:13:30 "Wittgenstein, Srittgenstein,
00:13:35 To wszystko?
00:13:37 Tak, to wszystko.
00:13:40 I przyniosłeś to na ślub?
00:13:43 Nie, nie.
00:13:45 Miałem to w kieszeni...zobaczmy...
00:13:50 ...od 4 lat.
00:13:55 Co?
00:13:56 Tak...po prostu wciśnięte do mojej kieszeniu
00:14:01 i tej samej nocy w moim pokoju
00:14:05 razem z moimi kluczami,
00:14:11 I następnego ranka,
00:14:16 schowałem to z powrotem do mojej kieszeni
00:14:25 I noszę to ze sobą od tamtego dnia.
00:14:29 Nie rozumiem.
00:14:33 Rozumiesz.
00:14:36 Buddy, wypiłeś mnóstwo drinków.
00:14:42 Nie jestem nawet pewny
00:14:44 Nie będziesz tego
00:14:46 Co gdybyśmy to
00:14:53 i śmiali się razem
00:14:56 do końca naszego życia?
00:15:00 Gdybyśmy mieli kilka głupkowatych dzieciaków,
00:15:03 i nauczyły nas kilku nowych piosenek?
00:15:12 To by nie wypaliło.
00:15:33 Nie dla ciebie.
00:15:36 Nie, kochanie
00:15:42 Przykro mi.
00:15:52 Moge z powrotem mój liścik?
00:16:21 Dalej Pip!
00:16:35 Jesteś w samą porę,
00:16:38 "Jakimi głupcami my śmiertelni jesteśmy".
00:16:44 Dalej Peach! Peach jest nastepna!
00:16:54 Ann, cześć.
00:16:56 Hej Ralph, mógłbyś mi pomóc
00:17:00 Wolałbym pomóc ci
00:17:07 Nareszcie! Dziewczyna z charakterem!
00:17:30 Buddy! Buddy! Buddy!
00:17:32 Hej. Pomożesz mi zabrać Buddy'iego do łóżka.
00:17:34 Ann, a czy ty zrobisz coś dla mnie?
00:17:40 Z chęcią.
00:18:43 Z drogi!
00:18:56 Widzisz go?
00:18:57 Nie, nic!
00:18:59 Gdzie on jest?
00:19:02 Widzisz go?
00:19:03 Nie!
00:19:10 Proszę Buddy, bądź cały.
00:19:27 Czy ktoś coś zgubił?
00:19:30 Jezu.
00:19:34 Jest na górze!
00:19:37 Trochę słone.
00:19:42 Nie jesteś bohaterem.
00:19:44 Ann.
00:19:45 Miej trochę charakteru!
00:19:49 Co? To nie to?
00:19:50 Napisz pierwsze zdanie
00:19:53 Całuj mężczyzn jeśli chcesz!
00:19:56 Annie?
00:19:57 Bądź mężczyzną!
00:19:59 Tylko zostaw mnie z dala od tego!
00:20:02 Nie noś ze sobą jakiejś...
00:20:04 jakiejś głupiej notki,
00:20:11 Nie jesteś mną zainteresowany.
00:20:17 Miej odwagę to przyznać i po prostu...
00:20:21 zostaw mnie w spokoju.
00:20:33 Cholera, liścik jest cały mokry.
00:20:39 Ann!
00:20:40 Zabierz mnie stąd, ok?
00:20:42 Dobrze, gdzie chcesz iść?
00:20:43 Gdzieś z dala od wszystkich ludzi.
00:20:45 Rozumiem, chodź za mną.
00:21:00 Gdzie idziemy?
00:21:01 To niespodzianka.
00:21:13 Ann, Chcę ci tylko...
00:21:18 Chcę ci tylko powiedzieć jeszcze jedno.
00:22:08 Witaj w mojej kryjówce.
00:22:18 Anatomia Gray'a?
00:22:20 Wiedziałem, że chce zostać lekarzem
00:22:26 Jesteś najbardziej poważnym facetem
00:22:31 Zgaduję, że nie jestem zbytnio zabawny.
00:22:35 Tego nie powiedziałam.
00:22:42 Twoja koszula jest cała mokra.
00:23:25 Co to?
00:23:27 To jest po prostu w powietrzu.
00:23:33 Czy zawsze takie było?
00:23:35 Ależ tak.
00:23:45 Chyba tego nie lubię.
00:24:01 Co za noc!
00:24:02 Gdzie jest Ann?
00:24:03 Gdzie jest Harris?
00:24:34 A to dopiero niezły widok.
00:24:40 Hej dzikusie,
00:24:46 O mój boże!
00:24:48 Co?
00:24:49 Krew. Jest wszędzie.
00:24:55 Jezu!
00:24:57 - Oddycha.
00:24:59 Pójde zadzwonić po lekarza!
00:25:01 Zaczekaj,
00:25:03 Gdzie jest Harris?
00:25:12 Musimy go zabrać do szpitala!
00:25:14 Nie możemy go ruszać.
00:25:15 Trzymaj się Buddy.
00:25:18 On coś trzyma w ręce.
00:25:20 - Co to jest Buddy?
00:25:24 Dalej bierzemy go.
00:25:26 Nogi, nogi.
00:25:40 Mój Boże.
00:25:43 Buddy miał rację.
00:25:45 - Z czym?
00:25:48 Jesteś genialna.
00:25:56 Rzadko kto staje się sławny.
00:26:04 Dla mnie jesteś znakomita.
00:26:39 Cześć mamo.
00:26:42 Znalazłam twoja sukienkę.
00:26:47 Jest dokładnie taka,
00:26:52 Czasami to właściwie cię nienawidziłam,
00:26:57 I nigdy tak naprawdę tego nie rozumiałam
00:27:01 dopóki nie urodziłam Ethan'a i Chloe, dlaczego...
00:27:07 Jak...
00:27:10 Właściwie to zawsze
00:27:13 cokolwiek byśmy nie zrobili.
00:27:21 Czy to gdy śpiewamy w klubie nocą,
00:27:27 I zaczynamy się zastanawiać, które z naszych
00:27:32 a o których będą wciąż mówić
00:27:49 Od jakiegoś czasu chciałam ci
00:27:54 o tym jak to musiało być w twoim przypadku.
00:28:00 A teraz boję się,
00:28:06 Więc...myślisz, że
00:28:11 możesz być znów sobą?
00:28:15 To by dla mnie wiele znaczyło.
00:28:19 Chcę cię mieć z powrotem.
00:29:07 Teraz będziemy mieć kłopoty.
00:29:10 Może powinniśmy iśc dalej.
00:29:12 Gdzie moglibyśmy stąd pójść?
00:29:14 Na łódź.
00:29:18 Nigdy nie byłam na Barbados.
00:29:19 Widzisz...ja również.
00:29:21 W takim razie powinniśmy prawdopodobnie
00:29:23 skoro chcemy ukraść ich łódkę.
00:29:30 Nagle dziwacznie się poczułam.
00:29:31 Co?
00:29:34 Nie chę wracać do tego domu.
00:29:37 To tylko formalność.
00:29:43 Pocałuj mnie.
00:29:44 Z ochotą.
00:32:23 Przyjedzie pan po mnie wtedy?
00:32:24 Tak prosze pani.
00:32:27 Dzień dobry?
00:32:30 Dzień dobry.
00:32:31 Jesteście córkami Ann?
00:32:32 Tak. Jestem Nina.
00:32:34 A ja Constance.
00:32:36 Jestem Lila Ross.
00:32:39 Cześć.
00:32:42 Dostałam telefon od jej pielęgniarki.
00:32:45 Powiedziała, że wasza matka jest bardzo chora
00:32:48 Mam nadzieję,
00:32:50 Ależ skąd.
00:33:04 Na górę.
00:33:38 Ann?
00:33:56 Jesteś aniołem? Bo szczerze,
00:34:04 Raczej nie.
00:34:11 O mój Boże!
00:34:16 O Boże.
00:34:21 - Długo się nie widziałyśmy.
00:34:30 Tak.
00:34:42 Lila.
00:34:53 Okropnie ciężko
00:34:59 Widziałam jak Carl
00:35:03 Czy Carl...
00:35:06 Nie żyje.
00:35:09 Już 7 lat.
00:35:20 Mamy troje dzieci.
00:35:22 Troje? Ja mam dwójkę.
00:35:24 Wiem.
00:35:28 Są takie cudowne.
00:35:33 Czy nadal znasz Harris'a?
00:35:39 Tylko poprzez
00:35:42 Poznał dziewczynę w Shelburne Falls.
00:35:46 Tak, wiem.
00:35:52 Napisał mi list.
00:35:56 Wiem.
00:36:01 Myślałam, że będzie tyle szans.
00:36:06 Parę było.
00:36:10 Ale nie...
00:36:25 Nikt inny mnie tak
00:36:46 Już, już.
00:36:56 Byłaś szcześliwa?
00:37:02 Czasami.
00:37:05 Czasami byłam bardzo nieszczęśliwa.
00:37:09 To wszystko?
00:37:12 Nigdy nie oczekiwałam
00:37:15 Ja spodziewałem się tak wiele.
00:37:18 Tak.
00:37:22 I dużo dostałaś.
00:37:25 Dwa nieudane małżeństwa i
00:37:31 Zaśpiewałaś na moim ślubie.
00:37:34 - Wiek albo dwa temu.
00:37:40 Mój Boże, byłaś cudowna.
00:37:45 Byłaś taka piękna
00:37:50 Taka odważna i silna,
00:37:56 i pełna nadzieji.
00:38:01 To nic takiego.
00:38:04 Cóż, dla mnie to było coś.
00:38:11 Myślę o tym.
00:38:13 Mój Boże!
00:38:16 Wciąż o tym myślę.
00:38:22 Naprawdę?
00:38:25 Tak.
00:38:59 Harris?
00:39:01 Harris!
00:39:05 Ann?
00:39:07 Cześć.
00:39:10 Jak się masz?
00:39:12 Ok...w porządku.
00:39:15 Nie mogę w to uwierzyć.
00:39:18 Przeprowadzam się do Los Angeles.
00:39:22 My wracamy do Shelburne Falls.
00:39:23 Byliśmy tu jedynie na weekend,
00:39:33 To twój syn?
00:39:35 Buddy.
00:39:40 Ma 3 lata.
00:39:44 Harris.
00:39:45 Może cię przedstawię?
00:39:46 Nie, nie.
00:39:54 Wyglądasz świetnie.
00:39:56 Ty również.
00:39:59 Mam córkę.
00:40:02 Cudownie.
00:40:04 Wciąż śpiewasz?
00:40:07 Już nie.
00:40:10 Dlaczego przestałaś?
00:40:11 Wyszłam za mąż.
00:40:12 Wyszłam za Ralph'a Haverford'a.
00:40:16 A potem urodziłam dziecko,
00:40:19 i wiesz,
00:40:27 Muszę ci coś powiedzieć.
00:40:35 Nadal wiem,
00:40:48 Cóż...
00:40:51 zadzwoń jeśli będziesz
00:40:55 Jasne.
00:41:22 Obiecałaś mi uratować mnie
00:41:29 Pamiętasz to?
00:41:32 Tak.
00:41:40 Nie byłam tego dnia
00:41:45 Nie byłam pewna
00:41:49 Ale pomyśłałam o tobie, jak śpiewasz.
00:41:53 Chciałabym zaśpiewać jeszcze
00:41:59 Nie możesz wiedzieć
00:42:05 Ale nie uważasz, że przynajmniej jedno z nas
00:42:13 Myślę, że...
00:42:16 zrobiłyśmy to co musiałyśmy zrobić.
00:42:27 Tak.
00:42:31 Chyba tak.
00:43:37 Moge ci o coś zapytać?
00:43:39 Oczywiście.
00:43:42 Kim jest Harris?
00:43:47 Harris był chłopakiem,
00:43:54 dawno, dawno temu.
00:43:57 Czy była w nim zakochana?
00:43:59 Wszyscy byliśmy zakochani w Harris'ie.
00:44:04 Co się z nim stało?
00:44:07 Pracował z ubogimi, ożenił się,
00:44:15 Muszę o to zapytać.
00:44:20 Myślisz, że mama popełniła
00:44:28 Harris był tylko chłopakiem, moja droga.
00:44:35 Ale twoja matka
00:44:39 Urodziła ciebie.
00:44:42 Co jej nie wyszło na dobre.
00:44:45 Zaśpiewała na moim ślubie.
00:44:49 Wychowała dwie dziewczynki.
00:44:52 Nie możemy wiedzieć wszystkiego,
00:44:59 Ale zapewniam cię,
00:45:08 Jest już chyba moja taksówka.
00:45:12 Przepraszam, po prostu
00:45:17 Jesteśmy tajemniczymi
00:45:22 A na końcu, tak wiele z tego
00:45:30 Naprawde tak uważasz?
00:45:34 Posłuchaj starszej kobiety.
00:45:55 Cześć mamo.
00:45:56 Witaj kochanie.
00:46:00 Jak się czujesz?
00:46:01 Cudownie.
00:46:04 Wogólę nie czuję się chora.
00:46:07 Kochanie.
00:46:10 Ty również
00:46:12 Czuję się lepiej....tak mi się wydaje.
00:46:19 Wstanę już.
00:46:24 Myślę, że jesteś trochę zbyt ambitna.
00:46:34 Zrobisz coś dla mnie?
00:46:36 Wszystko.
00:46:40 Spróbujesz być szczęśliwa?
00:46:44 To trochę ciężka sprawa mamo.
00:46:48 Spróbujesz nie być
00:46:56 Bo...
00:47:01 nie ma czegoś takiego jak pomyłka.
00:47:06 Denerwujesz się, ale...
00:47:11 i tak mimo wszystko śpiewasz.
00:47:19 Zdrzemnę się teraz
00:47:24 Ok.
00:47:31 Mamo potrzebuję cię.
00:47:32 Chwileczkę Connie.
00:47:34 Potrzebuję cię teraz!
00:47:36 O co chodzi kochanie?
00:47:37 Nie moge ubrać
00:47:39 Chyba może chwilę poczekać,
00:47:41 Nie, ona potrzebuje cię teraz!
00:47:44 Nie może uderzać w ksylofon
00:47:46 To prawda.
00:47:49 Trzymaj, cała twoja.
00:47:51 Robie obiad, nie możesz sobie
00:47:53 Mam terminy, dobra?
00:47:56 Barbie się spóźni.
00:48:00 Na co się spóźni aniołku?
00:48:03 Spóźni się na swoje przyjęcie,
00:49:12 - Dzień dobry.
00:49:19 Napij się.
00:49:20 Dzięki.
00:49:34 Zgadnij co.
00:49:37 Co?
00:49:40 Jestem w ciąży.
00:49:45 Żartujesz.
00:49:49 Nigdy nie byłam bardziej poważna.
00:50:01 Cieszysz się?
00:50:06 Tak! A Ty się cieszysz?
00:50:11 Chyba tak.
00:50:14 Tak, cieszę się.
00:50:18 Usiądź.
00:50:21 Nie trzeba,
00:50:24 O mój Boże.
00:50:28 Dziecko.
00:50:32 Co szczerze powiedziawszy,
00:50:34 Będzie wspaniale.
00:50:37 Jestem pewna, że będzie czasami.
00:50:39 A czasami na pewno
00:50:46 i będę myśleć,
00:50:49 Będę przy tobie.
00:50:52 Będziesz, naprawdę?
00:50:55 Nawet jeśli będę
00:51:02 Będę się starał.
00:51:08 Ja również.
00:51:14 Connie, będziemy mieli dziecko.
00:51:20 Wiem, to wspaniale.
00:51:30 Zostanę ojcem!
00:51:32 A ty będziesz ciocią!
00:51:39 Dziewczynki...
00:51:41 myślę, że powinnyście
00:51:49 Zaczekam tutaj.
00:51:50 Na pewno?
00:51:52 Tak.
00:51:53 To dobrze.
00:52:45 {c:$0033cc}Tłumaczenie i adaptacja:
00:52:49 {c:$0033cc}:: Subtitles on fire::