Accused The

pl
00:02:09 Synchronizacja pedzacy_po_browar
00:02:13 Synchronizacja pedzacy_po_browar
00:02:17 - Policja Birchfield County.
00:02:21 - Nazwisko?
00:02:24 - W barze "Mill", na Mill Road.
00:02:27 Czy ktoś mnie wysłucha, do cholery?
00:02:30 Stop.
00:02:36 Chodzi o gwałt. Trzech lub czterech
00:02:42 Przyślijcie kogoś!
00:03:01 Unieść podbródek.
00:03:04 Jaką stosuje pani antykoncepcję?
00:03:07 - Wkładkę domaciczną.
00:03:10 Proszę pokazać ręce.
00:03:14 Jakieś dziesięć dni temu.
00:03:19 - Jak długi jest przeciętny cykl?
00:03:23 26,27 dni.
00:03:28 - Będziecie mnie badać?
00:03:32 Proszę pokazać nogę.
00:03:35 Kiedy miała pani ostatni stosunek
00:03:40 Proszę się odwrócić i opuścić
00:03:43 - A dokładniej?
00:03:50 - Dwa tygodnie temu.
00:03:53 Aha.
00:03:56 Sara, czy miała pani kiedyś
00:04:03 Nie.
00:04:12 Cześć, Sara.
00:04:14 Jestem Carol Hunnicutt
00:04:17 Chce pani,
00:04:22 Jeśli mogłabym w czymś pomóc,
00:04:42 Niech się pani rozluźni.
00:04:46 Proszę nie spinać mięsni.
00:04:49 Proszę głęboko oddychać.
00:04:52 Spokojnie.
00:04:58 Spokojnie. Jeszcze raz. Chwileczkę.
00:05:06 - Spróbuję wyczesać włosy.
00:05:13 Już po wszystkim.
00:05:27 Wezmę próbkę spod paznokci do
00:05:40 To jest Kathryn Murphy.
00:05:41 Będzie prokuratorem w pani sprawie.
00:05:44 Cześć, Sara.
00:05:53 Teraz może pani
00:05:59 Łazienka jest po lewej stronie
00:06:06 Przyniosłam pani cos do ubrania.
00:06:10 Mam nadzieje, że lubi pani szary.
00:06:19 - Ma pani płyn do płukania ust?
00:06:28 Mnóstwo alkoholu.
00:06:29 - Ponad limit.
00:06:32 Co to za różnica?
00:06:36 Nie jestem doradcą ofiar gwałtu,
00:06:41 - Wiec niech pani oskarża.
00:06:52 - Pani Murphy?
00:06:58 ...usłyszałam jakieś krzyki,
00:07:00 a to byłam ja.
00:07:07 - To jest detektyw Duncan.
00:07:16 - Rozpoznałaby pani któregoś?
00:07:20 "Mill" jest jeszcze otwarty.
00:07:28 Będziemy przy pani.
00:07:34 Żeby ich złapać,
00:07:40 Rozumiem.
00:08:28 Rozpoznaje pani
00:08:34 Tak.
00:08:36 - Chodźmy.
00:08:41 Sprawdzić na zapleczu.
00:09:01 Ten w podkoszulku.
00:09:05 Czy jeszcze ktoś?
00:09:18 Nie.
00:09:25 John, odprowadź ją do mojego
00:09:30 Przepraszam pana.
00:09:34 Kathryn Murphy, zastępca
00:09:37 Zgłoszono, że w pańskim lokalu
00:09:41 Mam tu nakaz rewizji
00:09:44 To jest detektyw Duncan,
00:09:47 Można ściszyć telewizor,
00:09:53 Hej, Polito. Jak leci?
00:09:57 Myślałem, że cię
00:10:16 Tego studenta tam nie było.
00:10:19 Kurt, Danny i student.
00:10:23 Była tam moja przyjaciółka, Sally.
00:10:27 Ten student ma na imię Bob.
00:10:30 Pani była na studiach?
00:10:33 Jasne. Prawniczka...
00:10:36 Ale ze mnie pała.
00:10:39 Tu na prawo.
00:10:44 Może...
00:10:46 Najlepiej wysiądę tutaj,
00:10:52 bo on chyba śpi.
00:10:58 Lubi sobie zajarać
00:11:05 Poradzi sobie pani?
00:11:08 Aha.
00:11:10 Bolą mnie oczy.
00:11:15 Ma pani męża?
00:11:17 Nie. A pani?
00:11:21 Nie.
00:11:23 Mama była mężatką przez dziesięć
00:11:29 Wierzy pani w astrologię?
00:11:32 Nie.
00:11:36 Szkoda. Mogłabym pani
00:11:39 - Kiedy się pani urodziła?
00:11:46 Mam nadzieję, że go dobudzę.
00:11:50 Mam pójść z panią?
00:12:01 Mogę o coś zapytać?
00:12:06 Czy moja twarz wygląda okropnie?
00:12:11 Nie.
00:12:15 Lubi dotykać moją twarz.
00:12:38 Nie wiem, co powiedzieć.
00:12:44 Co?
00:12:48 Mówiłem, że nie wiem,
00:12:57 Chcesz się przejechać?
00:12:59 Trochę świeżego powietrza,
00:13:05 Nie.
00:13:13 Okej.
00:13:15 Niedługo wrócę.
00:13:58 - Halo?
00:14:01 Sara?
00:14:03 Jest bardzo późno. Czy coś się stało?
00:14:06 Nic się nie stało.
00:14:11 Straciłaś pracę.
00:14:13 Nie.
00:14:16 Jak się ma Amos?
00:14:18 - Odszedł.
00:14:21 Dziękuję bardzo.
00:14:24 Nie chciałam ci dokuczyć, mamo.
00:14:26 Dzwonisz, bo potrzebujesz pieniędzy?
00:14:30 Nie potrzebuje pieniędzy.
00:14:35 Chciałam cię odwiedzić. Może
00:14:39 - Masz jakieś kłopoty?
00:14:44 - Po prostu myślałam...
00:14:47 - Dokąd?
00:14:51 Brzmi nieźle.
00:14:56 Baw się dobrze, mamo.
00:14:58 Jak się ma Sadie?
00:15:01 Świetnie. Właśnie dostała
00:15:04 Odezwiesz się wkrótce?
00:15:07 Aha. Wkrótce.
00:15:11 - Rozmowy są dość drogie, więc...
00:15:14 Musze wstać za dwie godziny.
00:15:18 W porządku.
00:15:21 - Dobranoc, mamo.
00:15:25 - Pa.
00:15:43 To ten w zielonym swetrze.
00:15:53 Odsuńcie się, chłopcy. Jestem
00:15:56 Połóż ręce na masce.
00:16:01 - Za co?
00:16:04 Możesz zachować milczenie.
00:16:07 wszystko, co powiesz może być
00:16:10 - Masz prawo wezwać adwokata.
00:16:14 Jeśli nie stać cię na adwokata,
00:16:17 Masz prawo do
00:16:19 Czy rozumiesz swoje uprawnienia?
00:16:21 - Tak.
00:16:24 - To ciężkie przestępstwo.
00:16:28 Istnieje duże ryzyko, ze oskarżeni
00:16:32 Chce, żeby oddano go pod opiekę
00:16:36 Ofiara obawia się
00:16:40 10000 dolarów za każdego.
00:17:00 Panienko.
00:17:03 Zamówiłem przypieczony, a ten jest
00:17:08 - A ja prosiłam o keczup.
00:17:13 ...oskarżeni o gwałt zostali zwolnieni
00:17:17 Prawnicy oskarżonych mężczyzn
00:17:20 że fakty ujawnią, że kobieta
00:17:25 Nasza obrona jest prosta:
00:17:29 Rzekoma ofiara
00:17:33 Po prostu była wyzywająca.
00:17:38 Debata między kandydatami
00:17:43 znów powróciła na wokandę.
00:17:45 Reprezentanci kandydatów odbyli
00:18:18 Pa.
00:18:19 - Kto tam?
00:18:22 - Dlaczego pozwoliłaś na kaucje?
00:18:26 Dopóki nie uzna się ich za winnych,
00:18:31 W telewizji mówili tak,
00:18:35 Przygotuj się na więcej.
00:18:38 Mogę wejść?
00:18:40 Proszę.
00:18:45 Sadie, zamknij się.
00:18:48 Barman w twojej pracy powiedział,
00:18:51 Szukałaś mnie?
00:18:53 Miałam wizytę u lekarza,
00:18:56 Chodź tu, Sadie.
00:18:58 Chcesz usiąść?
00:19:02 Chcesz drinka?
00:19:06 Nie, dziękuję.
00:19:08 Żeby się trochę rozkręcić. Kapujesz?
00:19:13 Powiedz, o której się urodziłaś?
00:19:16 Już ci mówiłam,
00:19:19 No to co? Ja wierze.
00:19:21 - O której?
00:19:25 - Gdzie?
00:19:28 Czy zawsze pijesz, żeby się rozkręcić?
00:19:31 Nie. Czasami zajaram trawkę
00:19:34 A co? Chcesz trochę?
00:19:36 Czy piłaś cos, zanim poszłaś
00:19:41 Pół skręta, kilka piw. Nic specjalnego.
00:19:44 A w barze?
00:19:47 Nie wiem.
00:19:51 - Jak byłaś ubrana?
00:19:55 To znaczy, czy byłaś
00:19:58 Duży dekolt? Przezroczysta bluzka?
00:20:00 Jakie to, kurde, ma znaczenie?
00:20:03 Czy strojem dałaś im poznać,
00:20:07 - Czy byłaś wyzywająca?
00:20:10 Widziałaś mnie w szpitalu. Naprawdę
00:20:15 Jeśli tak, to spieprzaj stąd.
00:20:17 Dlaczego nie powiedziałaś mi,
00:20:20 Odpieprz się.
00:20:25 Nigdzie nie jestem notowana.
00:20:28 Opowiesz mi o tym?
00:20:32 No dobra.
00:20:35 Pomagałam przyjaciółce
00:20:37 W drodze przez Jersey zatrzymał nas
00:20:41 Zaczął przeszukiwać jej meble
00:20:45 i znalazł w biurku pół grama koki.
00:20:47 - To jej biurko, nie moje. Jej sprawa.
00:20:52 Skąd mam wiedzieć? Może ty wiesz?
00:20:54 To miało być na pewno...
00:20:56 - Wykreślone?
00:20:59 Czy spałaś kiedyś z więcej
00:21:03 Co to za pytanie?
00:21:05 Takie, jakie będą ci zadawać w sadzie.
00:21:08 Spytają, czy ktoś kiedyś cię uderzył
00:21:12 Spytają o ten incydent z koką
00:21:16 Ile palisz skrętów i jak często
00:21:20 i czy nosisz majtki,
00:21:24 A ja sprzeciwię się
00:21:27 Czasem sędzia przychyli się do mnie.
00:21:29 A czasem nie.
00:21:32 To niesprawiedliwe.
00:21:34 Obrona będzie chciała pokazać,
00:21:39 bo się kiepsko prowadzisz.
00:21:41 Ja się kiepsko prowadzę?
00:21:43 Nie weźmiesz mojej sprawy,
00:21:46 Tego nie powiedziałam.
00:21:48 - Czy te skurwiele pójdą siedzieć?
00:21:53 Chce, żeby tych sukinsynów
00:22:02 Sara mówiła, ze była tu pani tej nocy.
00:22:05 Byłam, ale nic nie widziałam.
00:22:08 Ale jeśli Sara mówi,
00:22:11 Rozpoznałaby pani jej napastników?
00:22:13 Nie, byłam tam.
00:22:15 Zresztą grupa facetów blokowala
00:22:19 Był koniec mojej zmiany,
00:22:23 - Zna pani tych facetów?
00:22:27 Była tam cala banda hulaków.
00:22:34 Myślałam po prostu, że się dobrze bawi.
00:22:39 - Rozpoznałaby pani któregoś?
00:22:43 Czy któryś odróżniał się od reszty?
00:22:45 Na przykład miał długie włosy?
00:22:48 Znamię? Chustę?
00:22:51 Biżuterię?
00:22:53 Bliznę? Tatuaż?
00:22:55 Tatuaż. Tak.
00:23:00 Może go pani opisać?
00:23:03 Jeden facet miał skorpiona.
00:23:08 Wie pani, ile ona wypiła?
00:23:13 Nie wiem. Ale była dość wstawiona.
00:23:15 Właśnie pokłóciła się z Larrym -
00:23:20 Chciała się trochę odreagować.
00:23:24 Co pani wie o Larrym?
00:23:26 Niewiele. Oprócz tego, że to dupek.
00:23:29 Twierdzi, że jest muzykiem,
00:23:33 Jeździ na motorze.
00:23:37 Dajcie mi spokój.
00:23:42 Jesteś pewny, że nic nie widziałeś?
00:23:45 Jakiś nowy dzieciak grał całą noc
00:23:50 - Kto z nim był?
00:23:54 Jesse, zgłoszę w dziale koncesji,
00:23:57 że serwowałeś alkohol, podczas gdy
00:23:59 w sali gier dokonywało się
00:24:02 - Gotów?
00:24:09 Musze to mieć przed jedenastą.
00:24:19 Jest wolny?
00:24:23 - Czas na mecz. Idziemy.
00:24:27 Nie do wiary.
00:24:31 - Tina, gdzie są te bilety, do cholery?
00:24:38 - Jak idzie sprawa Tobias?
00:24:41 Powiedz Charley,
00:24:48 Sędzia, uderzenie kijem!
00:24:53 Wyprowadź go, Donovan!
00:24:59 - Zacznij grać.
00:25:01 Dzięki.
00:25:04 Dzięki. Jeśli ją wezwę
00:25:07 Przyszła sama, pijana, naćpana,
00:25:11 Jest notowana za posiadanie
00:25:14 Jasne, ale mogą ją o to zapytać.
00:25:16 Ja wniosę sprzeciw, sędzia się
00:25:20 Czytałem jej zeznanie.
00:25:24 - Brzydka sprawa.
00:25:27 Kathryn, wiemy,
00:25:29 Nie pozwolę ci odsunąć sprawy
00:25:33 Pewniaka? Nie mam nawet
00:25:35 Nikt nic nie widział.
00:25:38 Reszta albo nic nie widziała, albo
00:25:43 Mam Polito, ale jak obrona się
00:25:46 to od razu zgadnie,
00:25:49 A co z tym facetem,
00:25:51 Mamy jego głos, ale nie wiemy,
00:25:56 Kathryn, czy wierzysz,
00:25:59 Tak. Ale nie mogę wygrać sprawy.
00:26:01 A oni nie mogą się wywinąć.
00:26:05 Na jaki układ? - Masz dowody.
00:26:12 Każde ciężkie przestępstwo
00:26:14 Napaść, przymuszenie,
00:26:19 - Nie ma mowy.
00:26:22 Więc pójdź na układ i
00:26:24 Nieważne, że dostaną krótki wyrok.
00:26:38 Czy pan rozumie, że będzie pan
00:26:44 Aha, rozumiem.
00:26:46 I że będzie pan zeznawał
00:26:50 Aha.
00:26:51 Panie Polito, czy ktokolwiek
00:26:56 obiecał coś panu za zeznawanie?
00:26:59 Pieniądze, prezenty, cokolwiek?
00:27:02 - Nie.
00:27:08 To tylko przedsmak.
00:27:12 Przewidujemy, że wszyscy
00:27:15 Naprawdę? Stawiam stówę, że
00:27:19 I jeszcze stówę, że na nic
00:27:22 Coś podobnego.
00:27:23 W sprawie o gwałt nie potrzebujemy
00:27:27 A mamy dowody z opinii lekarskiej:
00:27:30 I dowody fizyczne:
00:27:33 - Co pani proponuje?
00:27:37 Liczyliśmy na wykorzystanie
00:27:41 Gwałt. Może zgodzę się, żeby
00:27:46 W takim razie wole rozprawę.
00:27:48 Proszę bardzo.
00:27:51 Jeszcze jedno.
00:27:54 Jeśli jeden wybiera rozprawę,
00:27:58 Wykorzystanie seksualne
00:28:01 - Gwałt pierwszego stopnia.
00:28:05 Nie macie nikogo lepszego.
00:28:07 A poszkodowana?
00:28:10 Wkroczyła do baru, upiła się i naćpała,
00:28:12 i prawie że wyjęła im fiuty
00:28:16 A więc gwałt drugiego stopnia
00:28:21 A więc idźcie do diabła.
00:28:25 Czy na pewno stać panią
00:28:30 - Rozprawa o gwałt...
00:28:33 I znam pańską reputację.
00:28:37 Zobaczy je ława przysiegłych.
00:28:41 Tu tego nie widać,
00:28:43 Wygląda całkowicie bezbronnie.
00:28:46 Jeśli przegracie rozprawę, zażądam
00:28:52 - 18 miesięcy.
00:28:55 Jaka jest pani najlepsza oferta?
00:28:58 Do pięciu lat, gwałt drugiego stopnia.
00:29:02 Przy odrobinie szczęścia wyjdą
00:29:05 Pod jednym warunkiem.
00:29:06 Zaakceptuję to
00:29:09 jeśli z zarzutu wyeliminujemy
00:29:14 To dzieciak, ma 22 lata. Wzorowy
00:29:18 Nie ma mowy.
00:29:20 Nie przyzna się
00:29:31 Napaść?
00:29:33 Przymuszenie?
00:29:34 Lekkomyślne narażenie zdrowia?
00:29:36 - Złośliwe...
00:29:57 Trzech oskarżonych o zgwałcenie
00:30:00 przyznało się do słabszego zarzutu
00:30:04 Sąd wydał wyrok od dwóch i pół
00:30:07 Ani prokuratura, ani obrona
00:30:10 nie skomentowała
00:30:12 Nie wyjaśniono kwestii
00:30:15 na lekkomyślne narażenie zdrowia.
00:30:17 Ze źródła zbliżonego do obrony
00:30:20 że rzekoma ofiara nie byłaby
00:30:33 - Gdzie mam to dać?
00:30:36 Wyglądają na surowe.
00:30:39 - Cholera.
00:30:44 Gotowe. To tylko eksperyment,
00:30:48 Przepraszam.
00:30:54 Ty suko! Wystawiłaś mnie do wiatru.
00:30:58 - Czy to prawda?
00:31:00 Byłabym kiepskim świadkiem.
00:31:04 Jestem pijaczką,
00:31:07 dziwką, którą trochę
00:31:10 - Więc mnie nie zgwałcili?
00:31:13 Wiec czemu tu nie napisali:
00:31:17 Co to jest lekkomyślne
00:31:20 Zbrodnia, za którą grozi
00:31:22 Chciałaś, żebym ich
00:31:25 Kim ty jesteś, żeby decydować,
00:31:29 Jeśli ja poszłabym na prawo
00:31:33 Wiem, co czujesz.
00:31:35 Wcale nie wiesz, co czuje.
00:31:38 Cały świat ogłada, jak stoję bez
00:31:43 i trzech facetów wciska we mnie
00:31:48 a ty mi mówisz, że zrobiłaś
00:31:53 Jeśli to ma być wszystko,
00:31:56 Nie wiem, co ci z tego przyszło,
00:32:49 Rany. Coś ty zrobiła?
00:32:56 - Wyglądasz dziwnie.
00:33:02 To nic takiego. Po prostu...
00:33:08 Muszę się przyzwyczaić.
00:33:35 Przestań.
00:33:43 Kiedy ci to przejdzie?
00:33:45 Lepiej się z tego otrząśnij,
00:33:51 Zjeżdżaj stąd.
00:33:57 Nie ma sprawy.
00:34:05 - Wrócę za parę godzin.
00:34:09 Spieprzaj stąd i nie wracaj.
00:34:12 Możesz sobie ścinać włosy,
00:34:15 To jest mój dom
00:34:19 Nie ma sprawy. Już mnie nie ma.
00:35:53 Wpadłaś mi w oko.
00:35:57 - ale gdzieś już cię widziałem.
00:36:05 Serio. Jesteś przyjaciółka
00:36:10 Nie.
00:36:18 Może w Duck Island, w zeszłą
00:36:21 - Miałaś inną fryzurę.
00:36:26 Tak. Długie włosy.
00:36:28 Słuchaj, jestem z kimś. Okej?
00:36:31 Kapuję. Przepraszam.
00:36:34 To szczęściarz.
00:36:47 Może jednak dziś wieczór
00:36:51 Na początek dobry i uśmiech.
00:36:56 - Sexy Sadie, wiec jak?
00:37:00 - Nie szkodzi. Jestem wyzwolony.
00:37:03 - Bo cię znam, Sexy Sadie.
00:37:07 O, nie. To ty jesteś
00:37:13 Pamiętam cię, Sexy Sadie.
00:37:18 Hej, Sexy Sadie.
00:37:21 Dobrze cię znam. Pamiętam!
00:37:32 Hej, malutka.
00:38:00 Pogramy w pinball?
00:38:44 Opłacam rachunki.
00:38:49 - Bardzo mi przykro...
00:38:51 Bardzo mi przykro.
00:38:57 Wpłaciłam do firmy
00:39:03 Chodź, skarbie. - Dobrze,
00:39:16 Może pani wejść, ale na krótko.
00:39:19 Dziękuję.
00:39:53 Sara?
00:40:01 Co się stało?
00:40:03 "Pogramy w pinball?"
00:40:06 Co?
00:40:09 Tak powiedział.
00:40:11 "Pogramy w pinball?"
00:40:15 Widzi, że jestem gówno warta.
00:40:18 Każdemu się zdaje,
00:40:21 Czemu nie?
00:40:24 Tak im powiedziałaś.
00:40:30 Ty mówiłaś za mnie.
00:40:38 Nie kapuję.
00:40:43 Myślałam, że jesteś po mojej stronie.
00:40:48 Mówiłaś, że jesteś po mojej stronie.
00:40:54 Dlaczego to zrobiłaś?
00:41:06 Żałuję, panie władzo.
00:41:10 Płacę rachunki. I co? Nic.
00:41:16 Bardzo mi przykro.
00:41:19 - Jak twoja głowa?
00:41:21 Skarbie, zaczekaj tu.
00:41:24 Przepraszam pana.
00:41:27 Przepraszam, że przeszkadzam.
00:41:30 Konkretnie?
00:41:33 Byłem zajęty swoimi sprawami,
00:41:38 - Wie pan, dlaczego?
00:41:42 - Zna ją pan?
00:41:45 To dziwka. Jak ją ostatni raz
00:41:49 - Chodź.
00:41:51 - Jasne. To był niezły pokaz.
00:41:55 Gwałt? Zrypała bar pełen facetów,
00:41:59 Była w swoim żywiole. Miała
00:42:02 No, posuń się.
00:42:05 Jak zrobi następny show, to przyjdę
00:43:17 Jest dziewczyna w niebezpieczeństwie.
00:43:20 Nazwisko? - Jest
00:43:23 - W barze "Mill", na Mill Road.
00:43:26 Może być ranna. Ten atak jeszcze trwa.
00:43:28 Chodzi o gwałt. Trzech lub czterech
00:43:42 - Jest ich cała banda.
00:44:36 "... lub w inny sposób próbuje
00:44:41 Proszę cię. Znam się na
00:44:44 Ale tu nie chodzi o taka sprawę.
00:44:48 Posłuchaj jeszcze raz: "Osoba jest
00:44:53 jeśli rozkazuje, nakłania, uprasza
00:44:55 lub inaczej usiłuje przekonać drugą
00:45:00 Możesz to czytać tak długo,
00:45:03 Nie pozwolę, żebyś wytoczyła
00:45:06 To nie są obserwatorzy.
00:45:09 Naprawdę chcesz prosić przysięgłych,
00:45:11 żeby przymknęli grupę ludzi za to,
00:45:14 Klaskali, kibicowali,
00:45:17 Podtrzymywali trwanie tego gwałtu.
00:45:20 A jeśli przegrasz?
00:45:24 Jeśli wygrasz,
00:45:27 Tak czy owak,
00:45:29 Więc zapomnij o tym.
00:45:32 Nie mam.
00:45:33 Nie masz nic ważniejszego
00:45:38 Co ci odbiło, do diabła?
00:45:40 - Jesteśmy jej coś winni.
00:45:42 Wsadziliśmy gwałcicieli za kratki.
00:45:47 Ja jej coś jestem winna.
00:45:50 Chcesz wydać moje pieniadze
00:45:55 na z góry przegraną rozprawę,
00:45:57 Nie.
00:45:59 Ten urząd nie będzie
00:46:05 Wytoczę ten proces
00:46:10 Kathryn, jesteś asem.
00:46:13 Masz świetną przyszłość przed sobą.
00:46:17 Chcesz mnie wylać? Proszę bardzo.
00:46:20 Od razu wytoczę proces cywilny
00:46:22 gwałcicielom, ich adwokatom,
00:46:27 Udowodnię, że Sara wylądowała
00:46:32 Otworzę akta prokuratury,
00:46:34 na temat wszystkich
00:46:37 Wytaczaj sobie swój proces.
00:46:40 Bo tak czy owak, jesteś skończona.
00:46:43 Co się gapicie? Wracać do pracy.
00:46:57 Chciałabym z tobą porozmawiać.
00:47:01 Nie mamy o czym rozmawiać.
00:47:06 - Właśnie, że...
00:47:11 Co ty sobie wyobrażasz?
00:47:14 - Muszę z tobą porozmawiać.
00:47:16 Proszę, wysłuchaj mnie.
00:47:19 Słucham.
00:47:22 Sara, zrobiłam błąd.
00:47:26 Przed pójściem na układ
00:47:28 powinnam była cię zapytać,
00:47:35 Pytam cię teraz.
00:47:38 Jest możliwość, żebyś mogła zeznać
00:47:42 - Sprawa jest zamknięta.
00:47:45 Przecież sama do tego doprowadziłaś.
00:47:49 Chcę wytoczyć sprawę pozostałym.
00:47:53 - Którzy do tego doprowadzili.
00:47:56 Nie. Nie pójdę na żadne układy.
00:48:03 Jeśli wytoczę nowy proces,
00:48:08 A fakt gwałtu zostanie odnotowany.
00:48:10 Układ będzie już nieważny,
00:48:17 Mówisz serio?
00:48:20 Jeśli mi pomożesz.
00:48:24 Musisz złożyć zeznanie w sadzie.
00:48:36 Będę mogła
00:48:38 Tak.
00:48:44 Mieszkasz teraz sama?
00:48:48 Aha. Wykopałam go.
00:48:52 Kiedy byłam w szpitalu,
00:48:55 Co jego - to jego,
00:48:58 Bogu dzięki zostawił mi radio.
00:49:00 Mogę w czymś pomóc?
00:49:05 Aha.
00:49:07 Jak?
00:49:10 Żadnych układów.
00:49:41 Sally? To ja, Kathryn Murphy.
00:49:45 Cześć.
00:49:48 Potrzebuje znowu pani pomocy.
00:49:52 O co chodzi?
00:49:55 - To pani dzieci?
00:50:01 Bawcie się gdzieś indziej, dobrze?
00:50:10 Myślałam, że już po wszystkim.
00:50:12 Mam zamiar wytoczyć sprawę tym,
00:50:16 Mówiła pani, że ci faceci w przejściu
00:50:18 zachowywali się jak "hulaki",
00:50:24 Nie ci w przejściu, tylko ci,
00:50:29 Wiedziała pani, że te wrzaski
00:50:33 Tak, ale z takimi jak oni
00:50:37 Rozumie pani?
00:50:40 Chciałabym, żeby ich pani
00:50:45 Oni tam będą stali?
00:50:50 Tak.
00:50:52 Sama nie wiem.
00:50:55 Może umówimy się
00:51:03 Chodzi o pani przyjaciółkę.
00:51:18 Numer dwa.
00:51:31 Siedem.
00:51:35 Na pewno?
00:51:43 Tak.
00:51:58 Numer cztery. Na pewno.
00:52:09 Teraz może pani wejść. Na końcu
00:52:27 Już nie musimy się spotykać,
00:52:32 Tez życzę szczęścia.
00:52:36 Cześć.
00:52:39 Dziękuję, że pani przyszła.
00:52:42 - Potrzebowała towarzystwa.
00:52:46 Alana, możesz odebrać moje
00:52:50 Proszę usiąść tutaj.
00:52:53 Chcę zacząć od kilku pytań
00:52:58 Proszę o proste, uczciwe odpowiedzi.
00:53:32 Kilka. Może trzy.
00:53:34 Potrafi wypić dużo więcej.
00:53:39 Chciała się rozluźnić, bo właśnie
00:53:43 Powiedziała:
00:53:47 Bo jest pewna, że on się puszcza.
00:53:50 Że ja zdradza?
00:53:53 Aha. Założę się, że ma racje.
00:54:04 Więc siedziałyśmy
00:54:21 Siedziało tam dwóch studentów.
00:54:25 Sara spojrzała na jednego - to był Bob.
00:54:28 Powiedziała: "Słodki. Co to za jeden?"
00:54:31 - Więc zaczęłyśmy żartować.
00:54:35 Na przykład, jak mogłaby się
00:54:37 Czy powinna wziąć jednego do domu
00:54:41 - Pani powiedziała, żeby wzięła...
00:54:45 To był tylko żart. Wygłupiała się.
00:54:53 Miała trochę w czubie.
00:54:56 Nie mówiła poważnie.
00:55:06 - Zaczekam na dole.
00:55:09 - Chcę z tobą porozmawiać.
00:55:11 - Ostrzegałam: żadnych sekretów.
00:55:15 Powiedziała mi, jak zareagowałaś
00:55:18 - Pamiętasz?
00:55:21 "Chętnie bym go wzięła do domu
00:55:24 - Co z tego? To był żart.
00:55:28 Jeśli obrona ją odkryje,
00:55:32 Masz jeszcze dla mnie
00:55:37 Żadnych.
00:00:55 - Jest tu gdzieś Jesse?
00:00:58 - Może cos podać?
00:01:46 MOCNY RZUT
00:02:24 TABELA NAJLEPSZYCH WYNIKÓW
00:02:31 DATA
00:03:36 INFORMATYKA,
00:03:53 - Pan Joyce?
00:03:55 Jestem zastępcą
00:03:57 Chcę z panem porozmawiać
00:04:01 - Nic o tym nie wiem.
00:04:05 - Porozmawiamy tutaj?
00:04:08 Był pan tam. Pańskie imię jest
00:04:12 I wzywam pana na świadka.
00:04:14 Czy teraz zechce pan
00:04:16 O co pani chodzi?
00:04:19 Wytaczam proces reszcie.
00:04:23 - Nic nie widziałem.
00:04:27 Cały wieczór był pan w tej sali.
00:04:31 Ci inni faceci nic nie zrobili.
00:04:34 Pewno nawet nie wiedzieli,
00:04:37 To było jak widowisko.
00:04:40 Założę się, że 999 osób na tysiąc
00:04:46 Robili coś więcej niż patrzyli,
00:04:50 Opowie mi pan o tym?
00:04:54 Jeśli nie opowie mi pan teraz,
00:04:56 to zrobi to pan w sądzie
00:04:59 Dlaczego? To nie moja sprawa.
00:05:03 Właśnie, że tak.
00:05:07 Policja Birchfield County. - Jest
00:05:11 Nazwisko? - Jest
00:05:13 - W barze "Mill", na Mill Road.
00:05:16 Ten atak jeszcze trwa. Chodzi
00:05:25 Do sądu właśnie wkracza
00:05:27 prokurator w tej
00:05:31 Towarzyszy jej Sara Tobias.
00:05:32 Po raz pierwszy możemy
00:05:36 Czy pani Tobias złoży zeznania?
00:05:38 - Kto jeszcze będzie zeznawał?
00:05:41 Czy pani przyjaciółka zeznaje
00:05:44 - Czy poszła pani na układ z obroną?
00:05:50 Jesteś głucha, wydro? Bez komentarza.
00:06:06 Poczekaj tutaj,
00:06:09 - Co ty tu robisz?
00:06:12 Saw Whitewood jadł śniadanie
00:06:21 Powodzenia.
00:06:48 Sara Tobias? Proszę wejść.
00:07:15 Przysięga pani na Boga mówić
00:07:18 Przysięgam.
00:07:19 Proszę podać swoje imię
00:07:23 Proszę spocząć.
00:07:32 Pani Tobias,
00:07:35 Sprzeciw. Ci mężczyźni
00:07:40 Wysoki Sądzie,
00:07:43 co działo się z panią Tobias przed,
00:07:48 Może pani kontynuować pytania,
00:07:53 Dziękuję, Wysoki Sadzie.
00:07:55 Czy może nam pani opowiedzieć,
00:08:03 Więc, mój chłopak...
00:08:07 Pokłóciłam się z moim chłopakiem,
00:08:09 wsiadłam do samochodu
00:08:14 Wiedziałam, że kończy zmianę
00:08:18 - Pracowała tam?
00:08:24 A więc właśnie miała przerwę.
00:08:27 Siedziałyśmy i rozmawiały,
00:08:30 kiedy nagle ten facet Danny
00:08:34 Ona go znała, więc przyjęłyśmy
00:08:38 i zaczęliśmy rozmawiać.
00:08:41 Był zabawny. Wiedział, jak zagadać.
00:08:47 I co było dalej?
00:08:55 Grupa facetów weszła na salę,
00:08:59 Więc Danny i ja dołączyliśmy się
00:09:03 Kiedy skończyła się moja kolej,
00:09:08 Trochę marihuany.
00:09:14 Ktoś nastawił szafę grającą
00:09:16 i zaczęli grać moją ulubioną piosenkę,
00:09:19 więc zaczęłam tańczyć.
00:09:24 Potem podszedł Danny
00:09:29 Bardzo blisko.
00:09:32 Zaczął się przyciskać.
00:09:36 A potem mnie pocałował.
00:09:39 Przepraszam, pani Tobias.
00:09:43 Pocałował mnie.
00:09:45 Próbowała go pani powstrzymać?
00:09:48 Nie. Pozwoliłam mu, bo wiedziałam,
00:09:52 i że jak mnie pocałuje,
00:09:56 A potem włożył mi rękę pod bluzkę
00:10:04 Próbowałam go odepchnąć,
00:10:08 i położył mi rękę na gardle.
00:10:12 A to bardzo silny facet.
00:10:16 Nagle poczułam...
00:10:22 Proszę dalej, pani Tobias.
00:10:27 Zaciska mi ręką gardło,
00:10:31 wepchnął mnie na ten automat
00:10:35 i rozerwał mi bluzkę.
00:10:37 Podciągnął mi spódnice.
00:10:39 Zerwał ze mnie majtki ostrym ruchem.
00:10:49 Chciałam się ruszyć,
00:10:53 I wpychał mi...
00:10:55 Tak mocno mnie calował
00:11:01 Słyszałam jakieś wrzaski:
00:11:05 Potem ten wielki facet - Kurt -
00:11:12 Słyszałam, jak wrzeszczą,
00:11:18 A potem...
00:11:21 Danny położył mi rece
00:11:27 i zamknął mi oczy.
00:11:31 Był we mnie.
00:11:33 A potem...
00:11:35 Potem się zamienili.
00:11:39 Słyszałam, jak wołali: "Student".
00:11:42 Potem Bob był we mnie.
00:11:48 I cały czas te wrzaski,
00:11:53 Potem slyszałam,
00:11:59 Potem znów się zamienili
00:12:02 i Kurt był we mnie.
00:12:06 Wrzeszczeli "Kurt, Kurt"
00:12:18 Proszę dalej, pani Tobias.
00:12:24 Coś w rodzaju...
00:12:27 "Piłuj szparę".
00:12:30 Pokój był pełen ludzi,
00:12:33 Tak. Potem kopnęłam go tak mocno.
00:12:38 Wybiegłam na drogę.
00:12:42 Jeden facet się zatrzymał
00:12:47 Wysoki Sądzie,
00:13:11 Pani Tobias,
00:13:14 Wiem, że nie jest to dla pani łatwe,
00:13:17 więc zadam pani niewiele pytań.
00:13:23 Zeznała pani, że nie znała pani
00:13:28 Zeznała też pani,
00:13:33 przeważnie miała pani oczy zamknięte.
00:13:36 Zgadza się? Miała pani zamknięte oczy?
00:13:38 Tak, czasami.
00:13:40 Czy można powiedzieć, że pani nie
00:13:45 Można tak powiedzieć?
00:13:47 Ja...
00:13:48 Czy jest to możliwe,
00:13:53 Nie. Były różne głosy.
00:13:57 Wiec co najmniej dwa.
00:14:01 Nie. Nakładały się.
00:14:03 Zeznała pani, że było trzech
00:14:09 - Tak.
00:14:12 Czy jest możliwe -
00:14:15 że krzyki pochodziły
00:14:20 Nie. Głosy dochodziły
00:14:24 Dobrze.
00:14:25 Pani Tobias,
00:14:28 wypiła pani kilka drinków,
00:14:30 paliła pani marihuanę,
00:14:33 włączony był telewizor,
00:14:35 w pokoju był hałas gier wideo
00:14:40 miała pani zamknięte oczy, czasami,
00:14:44 i była pani ofiarą napaści.
00:14:46 Biorąc pod uwagę te warunki,
00:14:52 ile głosów pani słyszała
00:14:55 i skąd one dochodziły?
00:14:59 Nie.
00:15:02 Czy można zatem powiedzieć,
00:15:04 że pani nie jest pewna,
00:15:10 Można tak powiedzieć?
00:15:18 Tak, można.
00:15:20 Dobrze. Dziękuję.
00:15:37 Podczas gdy leżała pani
00:15:41 czy w jakimś momencie zawołała
00:15:48 Nie. Próbowałam, ale zasłaniali mi usta.
00:15:52 Albo mnie całowali,
00:15:55 Ciągle mówiłam: "Nie".
00:16:00 "Nie"?
00:16:02 Zgadza się. Mówiłam "Nie".
00:16:07 Nie "Gwałt", "Pomocy" lub, "Policja",
00:16:14 tylko, "Nie"?
00:16:21 Zgadza się. "Nie".
00:16:23 - Czy ktoś panią słyszał?
00:16:26 Czy dawała pani jakieś znaki
00:16:30 Nie. Przytrzymywali mi ręce.
00:16:33 Jakieś znaki oczami?
00:16:36 Nie.
00:16:40 - Broniła się pani?
00:16:43 Czy ktoś widział, jak się pani broni?
00:16:46 Musieli widzieć.
00:16:49 Pani Tobias,
00:16:52 że ktoś w tamtej sali - ktokolwiek -
00:16:56 lub słyszał, jak mówi pani "Nie"?
00:17:04 Nie.
00:17:08 Nie mam więcej pytań.
00:17:12 Gdy dokonywano na pani gwałtu,
00:17:19 - O czym myślałam?
00:17:21 Jakie słowa
00:17:25 Gwałciło panią kolejno trzech
00:17:29 a znajomi dopingowali ich i klaskali,
00:17:31 a pani leżała tam naga,
00:17:36 Jakie słowa
00:17:39 Jakie słowa?
00:17:43 "Nie".
00:17:48 Wysoki Sadzie, nie mam więcej pytań.
00:17:57 Świadek jest wolny.
00:18:43 - Jak leci?
00:18:47 - Opuściłeś dla mnie cały dzień?
00:18:49 - Jak ci leci?
00:18:52 Więc co nowego beze mnie?
00:18:56 Słuchaj.
00:18:59 Wytoczyli proces trzem innym
00:19:03 Zmuszają mnie do złożenia zeznań,
00:19:07 - Chciałem, żebyś wiedział.
00:19:10 - Kompletnie ci odbiło?
00:19:13 - Co masz zamiar powiedzieć?
00:19:17 A co było?
00:19:19 Co ty, stary. Sam wiesz.
00:19:21 Grupa facetów dopingowała,
00:19:25 jak ty, Kurt i Danny...
00:19:29 Kto powiedział, że ja zgwałciłem?
00:19:34 Widziałeś, jak ja gwałciłem?
00:19:37 - A jak myślisz?
00:19:43 Widziałem, Bob.
00:19:47 Ken, jeśli tak zeznasz,
00:19:51 - Nic się nie stanie.
00:19:53 Zamiast dziewięciu miesiecy
00:19:58 - Zmuszą mnie do zeznań.
00:20:00 Mogą ci tylko dać wezwanie.
00:20:04 Nic nie pamiętasz. Byłeś zbyt pijany,
00:20:10 Nie chcę kłamać, Bob.
00:20:14 Chcesz mnie tu odwiedzać
00:20:30 - Cześć.
00:20:33 - Mam nadzieje, ze lubisz czarną.
00:20:36 Posłuchaj. W tym tygodniu
00:20:41 Proszę cię, nie teraz.
00:20:43 Przepraszam.
00:20:48 Przepraszam, pani Murphy.
00:20:50 Pan Joyce ma coś do
00:20:53 Nie pamięta dokładnie
00:20:57 A to, co powiedział,
00:21:01 Jeśli zostanie wezwany do sądu,
00:21:06 Czy maczałeś w tym palce?
00:21:10 Radziłbym ci powiadomić sąd
00:21:14 Najlepiej, jeśli od razu
00:21:20 Poczekajcie chwilę.
00:21:29 Dlaczego?
00:21:32 Nie pamiętam.
00:21:34 A to, co powiedziałem,
00:21:38 A jeśli mnie wezwie do sądu,
00:21:43 - Dlaczego?
00:21:47 Jesteś śmieć.
00:21:48 To ja jestem śmieć? Zapomniałaś,
00:21:52 Zgadza się. Byłeś tam i widziałeś,
00:21:56 Widziałeś, że paliłam trawę
00:21:59 A potem widziałeś, jak mnie gwałcili.
00:22:02 I myślisz, że sama tego chciałam.
00:22:05 - Jesteś taki sam jak oni.
00:22:09 Jeśli się zgodzę,
00:22:12 Twój kumpel to pewnie świetny facet,
00:22:14 a ja to jakaś nędzna dziwka,
00:22:19 Nie jesteś taki sam jak oni.
00:22:22 Nieprawda. Wcale taki nie jestem.
00:22:27 Boisz się?
00:22:37 Tak.
00:22:41 Ja też.
00:22:44 Wysoki Sądzie,
00:23:11 Przysięga pan na Boga mówić
00:23:14 Przysięgam.
00:23:16 Proszę podąć swoje imię
00:23:19 Proszę spocząć.
00:23:23 Był pan w barze "Mill" tej nocy,
00:23:28 Tak.
00:23:30 Czy może pan opowiedzieć,
00:23:33 Było późno. Razem z Bobem
00:23:38 Potem zaprowadził mnie do baru
00:23:42 Po pewnym czasie weszła
00:24:17 Usiadła przy stoliku za nami
00:24:21 Jeden gość, Danny, siedział przy
00:24:26 i posłał do niej barmana z drinkami.
00:24:30 Zmywam naczynia i nagle słyszę, jak
00:24:35 Na to wchodzi Chip i mówi:
00:24:45 - Hej, stary.
00:24:49 - Jest słodki. Co to za jeden?
00:24:52 Studencik.
00:24:55 Powinnam go wziąć do domu
00:24:59 Jasne.
00:25:02 Mogę się przyglądać?
00:25:12 Za tobą. Blondynka.
00:25:16 Napaliła się na mnie.
00:25:20 Jesse, chodź tu.
00:25:28 Dla szanownych pań. Uszanowania
00:25:40 Jak myślisz, co on zrobi?
00:25:46 - Kłaniam się miłym paniom.
00:25:50 - Dzięki za drinki, Danny.
00:25:55 Rozmawiałyście o pracy?
00:25:57 Nie, o współczesnych romansach.
00:26:00 Tak? Jestem romantykiem.
00:26:05 Wyglądasz na
00:26:08 Kobietę.
00:26:10 Danny. Twoja kolej.
00:26:14 - Romantyczka?
00:26:19 Sama się przekonaj.
00:26:25 Okej.
00:26:37 Tu jest sala gier.
00:26:46 Wtedy wstała i poszła
00:26:49 Wkrótce potem grali z Bobem
00:26:55 - Mam 100.
00:26:58 Szczęściara. Ma niezły refleks.
00:27:01 - Lepiej się zamknij.
00:27:06 Tylko tak dalej.
00:27:12 Spiesz się. Ona może coś zaliczyć.
00:27:14 - Jasne.
00:27:18 - Przegrywasz.
00:27:21 - Sprawdź wynik.
00:27:23 - Twoja kolej, koleś.
00:27:25 Marzy ci się.
00:27:29 Tak?
00:27:33 Pewno tyłkiem chce zaliczyć
00:27:35 Cos ci się nie podoba?
00:27:37 Ona mi się nie podoba.
00:27:41 - Twoja kolej.
00:27:44 Odczep się.
00:27:49 - Twoja kolej.
00:27:55 Zatrzymasz to wszystko dla siebie?
00:27:58 Aha.
00:28:00 Mama nie nauczyła cię dobrych manier?
00:28:02 - Angela, nastaw jakąś muzyczkę.
00:28:06 Angie, tu są drobne.
00:28:10 Taki jesteś śmieszny, że nie wytrzymam.
00:28:14 - A do tego skromny.
00:28:18 - Patrzcie, kto się tu rządzi.
00:28:21 - Umiesz kierować?
00:28:36 - Chodźmy stąd.
00:29:18 - Wychodzisz, skarbie?
00:29:41 Mam nadzieje, że mnie się spodoba.
00:30:23 Młoda damo, czy za dużo nie wypiłaś?
00:30:27 Aresztuję cię.
00:30:31 Słuchaj, musze już iść, bo jutro pracuje.
00:30:35 - Jestem pracująca. Musze iść.
00:30:38 Stary, za bardzo się upiłam.
00:30:41 Panie Dowcipny, musze już iść.
00:30:54 No, chodź.
00:30:56 Hej, Dan.
00:31:06 Poczekaj chwilę, dobra?
00:31:11 Dalej, stary.
00:31:22 - Dawaj, Danny.
00:31:27 - W porządku.
00:31:29 Tak, tak!
00:31:40 Ale jaja, zrypie ją tu na miejscu.
00:31:44 Tak jest, Danny. Dobra robota.
00:31:47 Kurt, przytrzymaj jej ręce.
00:31:52 - Dalej.
00:31:58 Dalej, Dan. Nie pękaj, Dan.
00:32:00 Dalej, koniu.
00:32:19 Tak trzymaj, Danny.
00:32:24 Student, ty następny w kolejce.
00:32:27 Dalej, Dan.
00:32:30 Ale pompa.
00:32:33 Nieźle, stary. Dalej.
00:32:43 Dobra!
00:32:53 Student! Student!
00:33:04 Dawać tu studenta. Dalej, ruszaj się!
00:33:08 - Bierz ją, student.
00:33:13 Nie!
00:33:18 Nie!
00:33:27 Dawaj tę pompkę studencką.
00:33:30 Tak jest. Pompuj, student.
00:33:33 - Dalej.
00:33:39 Przytrzymaj ją.
00:33:41 Jest gotowa? Nie widzę.
00:33:48 Przytrzymaj ją.
00:33:50 Pompuj, aż zakwili.
00:33:53 - Przytrzymaj ją.
00:33:56 Kurt, patrz na tego dzieciaka.
00:34:00 Zamknij się, dupku.
00:34:03 - Hej. Słyszeliście fiucika?
00:34:07 - Kurt, jesteś ciota?
00:34:11 Pokaż, masz jedwabne majteczki?
00:34:14 Stul pysk.
00:34:16 Kurt! Kurt!
00:34:22 Idzie mistrz.
00:34:24 - Idzie Kurt.
00:34:28 Dawaj, Kurt. Patrzcie na jego majteczki.
00:34:34 Dalej, Kurt. Śmiało.
00:35:31 Dalej. Ty następna, co?
00:36:03 Raz, dwa, trzy, cztery,
00:36:26 Nie!
00:36:52 Czy pan uważa, że Sara Tobias
00:36:58 Nie, nie uważam.
00:37:01 Dziękuję.
00:37:18 Więc?
00:37:21 Ken nam pomógł.
00:37:25 Jesse zaszkodził.
00:37:27 A Sally?
00:37:30 Niedobrze, co?
00:37:32 Cholera.
00:37:36 Masz ochotę na drinka?
00:37:39 Nie. Muszę przygotować
00:37:43 Jakie mamy szanse?
00:37:46 Pół na pół, w najlepszym razie.
00:37:49 Dobranoc.
00:37:52 Dobranoc.
00:37:58 Wysoki Sądzie, moi koledzy zgodzili
00:38:07 Nie zgłaszam sprzeciwu.
00:38:17 Prokuratura oskarżyła tych trzech
00:38:23 Zarzuty zostały poparte
00:38:27 Sary Tobias, która opowiedziała,
00:38:32 i jak słyszała innych mężczyzn
00:38:37 Czy podała nazwiska
00:38:41 Nie.
00:38:42 Czy opisała ich wygląd?
00:38:46 Nie.
00:38:48 Czy powiedziała, co wykrzykiwali?
00:38:52 Nie.
00:38:54 Jej zeznanie pod przysiegą,
00:38:59 było apelem do waszych uczuć.
00:39:01 Jeśli jej opowieść jest prawdziwa,
00:39:05 Ale nawet jeśli jest prawdziwa
00:39:08 to nie ma związku z tą sprawą,
00:39:11 gdyż ci mężczyźni jej nie zgwałcili.
00:39:15 Jej zeznanie pod przysięgą jest bez
00:39:24 Jeśli chcecie,
00:39:28 to zeznanie jej kochanka, Larry'ego,
00:39:32 Opowiedział wam, jaką jest kobietą.
00:39:34 Zeznanie barmana, Jessego,
00:39:39 Powiedział wam, że była tak pijana,
00:39:42 Zeznanie jej przyjaciółki, Sally,
00:39:47 Ujawniła wam, jakie były zamiary pani
00:39:52 Nasza sprawa nie opiera się
00:39:55 tak jak i oskarżenie
00:40:03 Oskarżenie opiera się
00:40:08 Jeśli mu wierzycie,
00:40:12 A jeśli nie, to ich uniewinnicie.
00:40:18 Wierzycie mu?
00:40:22 Dlaczego zdecydował się zeznawać?
00:40:25 Całymi miesiącami powtarzał sobie:
00:40:29 "Jestem winny".
00:40:31 W końcu miał okazję uwolnić się
00:40:35 Powiedział wam, że oglądał gwałt,
00:40:37 tak jak każdy inny
00:40:39 Skąd to wiedział?
00:40:43 Aby namawiać do przestępstwa,
00:40:47 Kto to wiedział?
00:40:52 Kenneth Joyce.
00:40:57 Myślicie, że dla Kennetha Joyce'a
00:41:00 Jego zdaniem każda osoba w tamtej
00:41:04 A Kenneth Joyce - który jest winny,
00:41:08 oczyści się, niszcząc przy tym każdego,
00:41:14 Oczywiście, samemu nie ponosząc
00:41:19 podczas gdy tym mężczyznom
00:41:28 Czy wierzycie mu?
00:41:41 Jeżeli tak, to skażcie ich.
00:41:45 A jeśli nie,
00:41:48 a wiem, że mu nie wierzycie,
00:41:52 to ich uniewinnijcie.
00:42:09 Pani Murphy?
00:42:20 Panie i panowie,
00:42:22 pan Paulsen twierdzi, że zeznanie
00:42:27 Sara Tobias została zgwałcona,
00:42:32 Została pocięta,
00:42:36 ale to jest bez znaczenia.
00:42:39 To wszystko zdarzyło się
00:42:43 ale to jest bez znaczenia.
00:42:47 To może być bez znaczenia dla pana
00:42:52 I nie wierzę,
00:42:56 Pan Paulsen próbował
00:42:58 że Kenneth Joyce
00:43:01 która wiedziała, że ma miejsce gwałt.
00:43:07 Jedyną osobą.
00:43:10 Widzieliście Kennetha Joyce'a.
00:43:14 Czy wydawał się szczególnie wrażliwy?
00:43:17 Szczególnie spostrzegawczy?
00:43:19 Czy wydawał się taki niezwykły,
00:43:23 "Oczywiście. Ten człowiek
00:43:28 Czy wierzycie, że dostrzegł coś, czego
00:43:32 Cały czas, kiedy Sarę Tobias
00:43:36 inni nic o tym nie wiedzieli?
00:43:39 Kenneth Joyce wyznał wam,
00:43:43 że oglądał gwałt i nic nie zrobił,
00:43:47 Powiedział, że wszyscy
00:43:52 I ma racje.
00:43:55 Ale choć jest to niemoralne,
00:43:59 zignorowanie gwałtu nie równa się
00:44:03 Bierne oglądanie gwałtu też nie jest
00:44:11 Ale przestępstwem jest
00:44:14 podjudzanie, nakłanianie
00:44:20 do dokonania gwałtu.
00:44:22 "Przytrzymaj ja", "Wetknij jej",
00:44:28 Zachowanie tych mężczyzn
00:44:32 Dopingowali, klaskali
00:44:35 i popychali innych do akcji.
00:44:39 Dopilnowali, żeby Sara Tobias
00:44:44 i to wielokrotnie.
00:44:49 Powiedzcie sami.
00:44:55 Czy to jest bez znaczenia?
00:45:06 - Która godzina?
00:45:12 Chcą, żeby im jeszcze raz
00:45:16 Po co? To już trzeci raz.
00:45:19 - Czemu nie poprosili o moje?
00:45:26 Postawiłam ci horoskop.
00:45:31 Patrz. Saturn w dziesiątym domu
00:45:37 Merkury jest władcą dziesiątego -
00:45:39 Słońce i Pluton w dziesiątym.
00:45:47 Mówię ci, dziesiąty dom
00:45:53 Możesz zostać
00:45:56 A ty? Jaka jest twoja przyszłość?
00:46:03 Zostawiłam w domu.
00:46:07 Nie pamiętasz?
00:46:10 Aha, same...
00:46:12 Głównie siódmy dom.
00:46:20 Cholernie przydatne gówno.
00:46:22 A ja mam coś z tych rzeczy?
00:46:25 Masz.
00:46:28 Masz trochę tutaj. Widzisz?
00:46:36 Zatrzymaj na pamiątkę.
00:46:41 Chciałam podpisać, ale pomyślałam,
00:46:51 Proszę cię, podpisz.
00:47:09 Dziękuję.
00:47:14 Nawzajem.
00:47:17 Wciąż nie ma werdyktu w sprawie
00:47:21 W drugim dniu narady brak oznak
00:47:27 Przysięgli naradzają się już dwa dni.
00:47:31 ale jedno jest pewne:
00:47:38 Są gotowi.
00:48:24 Panie i panowie,
00:48:27 Tak, Wysoki Sądzie.
00:48:36 Niech oskarżeni wstaną
00:48:57 Uznaliśmy oskarżonego
00:49:00 winnym namawiania
00:49:03 Stuarta Hollowaya - winnym
00:49:07 Clifforda Albrecta - winnym
00:49:12 Wyrok będzie ogłoszony
00:49:17 Sąd odracza sprawę.
00:50:03 Pani Murphy,
00:50:05 Trudno powiedzieć, było ich wiele.
00:50:07 - Cieszę się, że mam to za sobą.
00:50:11 Idę do domu pobawić się z psem.
00:50:27 W USA CO SZEŚĆ MINUT
00:50:30 JEDNA CZWARTA PRZYPADKÓW
00:50:33 TO GWAŁTY ZBIOROWE
00:54:00 Ripped by thewildbunch22
00:54:02 Poprawki ortograficzne (polskie litery)
00:54:05 Synchronizacja pedzacy_po_browar
00:54:09 Synchronizacja pedzacy_po_browar