Gattaca

pl
00:00:10 Synchro do releasu 2xCD:
00:00:23 "Przypatrz się dziełu Bożemu!"
00:00:26 "Bo któż naprostować może to, co On
00:00:31 "Uważam, że nie tylko będziemy
00:00:36 - Sądzę wręcz, że Ona tego pragnie".
00:04:18 Witamy w Gattace.
00:04:22 NIEZBYT DALEKA PRZYSZŁOŚĆ
00:05:20 Straszny z ciebie porządnicki.
00:05:24 - Czystość jest bliska boskości.
00:05:30 Przejrzałem twój plan lotów. Ani
00:05:35 Fenomenalne. Właśnie tacy jak ty
00:05:40 Czy zatwierdzono naszą misję?
00:05:45 Nie powinieneś wierzyć plotkom.
00:05:50 Czeka cię test antydopingowy.
00:06:23 Oczekujących na test antydopingowy
00:06:37 Jerome niczego się nie wstydzi.
00:06:42 - Natura pięknie cię wyposażyła.
00:06:47 Widuję wiele członków.
00:06:56 Dlaczego rodzice nie zamówili
00:07:12 PEŁNOWARTOŚCIOWY
00:07:16 - Opowiadałem ci już o moim synu?
00:07:20 Przypominaj mi o tym.
00:07:23 Więc wkrótce lecisz.
00:07:29 Przyznaj, że jesteś
00:07:34 Powiem ci pod koniec
00:07:49 Moje gratulacje, Jerome.
00:07:53 Dziękuję.
00:07:58 Ile startów odbywa się dziennie?
00:08:03 - Czasami więcej.
00:08:13 Jeżeli zamierzasz udawać
00:08:20 Największe wydarzenie pod słońcem.
00:08:23 Jerome Morrow, Nawigator Pierwszej
00:08:27 na roczną misję na Tytana,
00:08:33 Tak wspaniały los przypadł mu
00:08:40 Ma wszelkie niezbędne umiejętności.
00:08:48 Kariera Jeromea Morrow
00:08:53 Z tym, że ja nie jestem
00:09:05 Zostałem poczęty w Riwierze.
00:09:11 W wersji z Detroit.
00:09:14 Kiedyś mawiano, że dziecko poczęte
00:09:20 Teraz już się tak nie uważa.
00:09:25 Nie wiem, dlaczego moja matka
00:09:29 zamiast w rejonowym genetyku.
00:09:34 10 palców u rąk i nóg miało kiedyś
00:09:40 Tuż po urodzeniu określono długość
00:09:50 Problemy neurologiczne - 60%,
00:09:56 Słaba koncentracja - 89%.
00:10:03 99% prawdopodobieństwa.
00:10:08 - Długość życia: 30.2 roku.
00:10:15 - Jakie imię wpisać do karty?
00:10:23 Bardzo ładne imię.
00:10:29 Wiem, że dokona czegoś
00:10:38 Traktowałem siebie jak inni.
00:10:43 Obtarte kolano czy katar
00:10:48 Ubezpieczenie tego nie pokryje.
00:11:04 Jak większość rodziców i moi
00:11:08 zostało poczęte w sposób,
00:11:13 Twoje komórki jajowe, Marie,
00:11:18 zostały zapłodnione
00:11:23 Mamy tu 2 zdrowych chłopców
00:11:29 Nie stwierdzono niebezpieczeństwa
00:11:33 Wybierzmy więc najdopowiedniejszego
00:11:41 Pragnęliśmy, aby Vincent miał brata,
00:11:50 Orzechowe oczy, ciemne
00:11:56 Wykluczyłem też
00:12:00 Przedwczesne łysienie, alkoholizm
00:12:07 Nie chcieliśmy...
00:12:11 Wolelibyśmy zostawić kilka
00:12:15 Zapewnijcie mu dobry start. Nadal
00:12:21 Wasz syn nie potrzebuje
00:12:28 I tak wziął z was to, co najlepsze.
00:12:31 Nawet po tysiącu prób mogłaby pani
00:12:37 Tak został poczęty Anton,
00:12:56 - Jestem z ciebie dumny.
00:13:15 Gdy składaliśmy śluby krwi...
00:13:18 zrozumiałem, że moja całkowicie
00:13:22 Tam, gdzie się wybierałem,
00:13:48 Bawiliśmy się w tchórza.
00:13:52 płynęliśmy daleko w morze, dopóki
00:14:13 Dalej, tchórzu!
00:14:17 Naturalnie, zawsze przegrywałem.
00:14:20 Anton był lepszym pływakiem.
00:14:28 300 milionów,
00:14:34 Może sprawiła to miłość do planet
00:14:39 lecz zawsze marzyłem,
00:14:44 750 milionów,
00:14:50 Ilu jest na świecie astronautów?
00:14:57 Nie ruszaj. To jest Pluton.
00:15:03 Moje plany się nie zmieniały
00:15:10 Vincent...
00:15:17 Bądź realistą. Z taką
00:15:22 - Może jest całkiem zdrowe.
00:15:29 - Zaryzykuję.
00:15:34 Zrozum wreszcie.
00:15:43 Statek kosmiczny będziesz mógł
00:15:47 Miał rację. Moje komórki nie
00:15:55 Po co szkolić niedołęgę
00:15:59 skoro w kolejce czeka 1000 osób
00:16:03 Dyskryminacja, tak zwany "genoizm",
00:16:08 Prawo jednak niewiele znaczy.
00:16:18 Wystarczy, że wezmą próbkę
00:16:23 którą im podasz. Zbadają
00:16:29 Test antydopingowy może...
00:16:33 zamknąć ci drogę
00:16:45 Na pewno tego chcesz?
00:16:59 Wtedy po raz ostatni popłynęliśmy
00:17:03 Każdy ruch ramion oznaczał
00:17:23 Tym razem działo się coś dziwnego.
00:17:28 ale ciągle znajdowałem się
00:17:34 Aż w końcu nadeszło to
00:17:38 Vincent!
00:17:55 Anton nie był tak silny,
00:18:00 ja nie byłem tak słaby. Wszystko
00:18:50 Jak inni w mojej sytuacji
00:18:56 Posprzątałem chyba
00:19:01 Przynależności do marginesu nie
00:19:07 - Witajcie w Gattace, panowie.
00:19:14 Oto wasze pomoce.
00:19:19 Podłogi mają lśnić.
00:19:32 Wasza Wysokość marzy o przestrzeni?
00:19:36 Proszę za mną.
00:19:42 Najpierw posprzątajmy tę przestrzeń.
00:19:48 Wiedziałem, jak wiele dzieli mnie
00:21:07 - Nie przykładaj się tak.
00:21:11 Głupstwa przyjdą ci do głowy.
00:21:14 Łatwiej będzie mnie dostrzec, gdy
00:22:07 NAWIGACJA PLANETARNA
00:22:11 Wiedziałem, że to przechwałki. Bez
00:22:16 byłem skazany na porażkę,
00:22:23 Postanowiłem być
00:22:27 Specjalista ów nie miał swojej
00:22:32 Wyprostuj się.
00:22:35 - Jak się o mnie dowiedziałeś?
00:22:39 Masz jakieś znaki szczególne?
00:22:45 Nie.
00:22:48 Myślisz o tym poważnie?
00:22:52 - Jestem pewien na 100%.
00:22:58 Stare wydanie, ale
00:23:07 - Wszystko się zmieni.
00:23:34 Elita genetyczna ma ułatwioną
00:23:40 żaden gen nie wyeliminuje
00:23:44 Kiedy członek elity
00:23:50 jego genetyczna tożsamość
00:23:54 Gdy jeden traci, drugi zyskuje.
00:23:57 Jego sekwencja jest doskonała.
00:24:07 Praktycznie może żyć wiecznie.
00:24:12 Nadzwyczajny wzrok. Mocne
00:24:23 Gdyby nadal chodził.
00:24:27 Był wyśmienitym pływakiem.
00:24:31 Z jego DNA wszędzie przyjmą
00:24:41 - Jesteście do siebie podobni.
00:24:47 Nikt dziś nie patrzy na zdjęcia.
00:24:53 - Okoliczności wypadku?
00:24:59 Nikt nie wie, że złamał kręgosłup.
00:25:06 - Wymyśl tylko kilka ostatnich lat.
00:25:12 Miejsce urodzenia nie ma znaczenia.
00:25:18 Jeśli ma dobrą jakość,
00:25:24 - Kto tam mieszka?
00:25:31 Rozpoczęliśmy zmianę tożsamości.
00:25:34 Zanik mięśni to jedna z częstych
00:25:39 - Nie ma innego sposobu?
00:25:44 Szkła kontaktowe albo biała laska.
00:25:48 - Kolor również nie pasuje.
00:25:53 Moje oczy są piękniejsze.
00:25:58 Biorę 25% twoich przyszłych zysków.
00:26:01 Jeśli ci się nie uda, w ciągu 7 dni
00:26:07 - I stracisz depozyt.
00:26:11 - 20%.
00:26:30 - To chyba wszystko.
00:26:36 Ile mierzyłeś
00:26:41 - W dokumentach napisano, że 185 cm.
00:26:49 I tak będziesz
00:26:54 Co zatem robić?
00:27:02 Nie...
00:27:07 - Nie było o tym mowy.
00:27:11 Nie żartuję. Ale nic z tego.
00:27:19 Nie.
00:27:27 Jerome widział moją determinację.
00:27:30 Znosiłem ból, bo wiedziałem, że
00:27:35 będę dokładnie 5 cm
00:27:40 - Dobrze się czujesz?
00:27:50 Posługuj się prawą ręką.
00:27:56 Jerome Morrow. Ładnie.
00:28:04 - To moje imię.
00:28:08 Dlaczego uważasz, że w ogóle
00:28:20 Spójrz.
00:28:23 - No, popatrz.
00:28:29 - Prawdziwy?
00:28:36 Jerome Morrow miał zajmować
00:28:41 Mimo wspaniałych prognoz
00:28:49 Ja! Więc jak tobie
00:28:57 Dokładnie nie wiem.
00:29:04 Poćwicz podpis.
00:29:07 Wkrótce poddano nas próbie.
00:29:10 Jerome posiadał wspaniałe geny,
00:29:17 - Naprawdę chcesz się tam dostać?
00:29:25 - A co tam takiego jest?
00:29:32 Mów do mnie Eugene.
00:29:38 Skoro masz być Jeromem,
00:29:52 - Muszę lecieć. Gdzie próbka?
00:29:58 - Którą mam wziąć?
00:30:04 - Mam ją zbadać?
00:30:13 NIEWAŻNA
00:30:16 - Co się dzieje z tą maszyną?
00:30:21 - Ależ skąd.
00:30:31 NIEWAŻNA
00:30:33 To nie żarty.
00:30:43 - Tu jest więcej wódki niż moczu!
00:30:50 - Próbki z piątku są dobre.
00:30:55 Będą w porządku.
00:31:03 W NORMIE
00:31:09 Jeszcze możesz się wycofać.
00:31:16 To ostatni dzień, gdy każdy
00:31:24 Więc?
00:31:51 PEŁNOWARTOŚCIOWY
00:31:54 - Gratuluję.
00:32:00 To była rozmowa kwalifikacyjna.
00:32:11 Przyjęli mnie.
00:32:14 Oczywiście, że cię przyjęli.
00:32:26 Codziennie szorowałem skórę,
00:32:33 Aby w świecie Pełnowartościowych
00:32:45 Eugene przygotowywał próbki,
00:32:51 Mocz do testów antydopingowych.
00:32:55 Krew do identyfikacji i
00:33:01 Eugene ofiarował mi swą tożsamość,
00:33:06 i zapewniałem mu standard życia,
00:33:11 Nigdy nie nazywano go "jajnikiem",
00:33:17 Jako "Pełnowartościowy", uginał się
00:33:26 Byłem członkiem nowej i
00:33:32 Tym, który nie chce pogodzić się
00:33:39 Inaczej... "de-gene-ratem".
00:33:43 ŚCIŚLE TAJNE
00:33:48 W przebraniu Jeromea błyskawicznie
00:33:54 Choć jeden z kierowników misji
00:33:59 Był tego bliżej po śmierci
00:34:28 Możemy wyeliminować samobójstwo.
00:34:33 Dziękuję panu.
00:34:38 To chwilę potrwa. Być może
00:34:55 Irene, chciałbym, abyś
00:35:00 - Opuszczę się w pracy.
00:35:06 - Nie stracę miejsca w kolejce?
00:35:12 Powiedz panom, że z chęcią
00:35:17 choć nie możemy tolerować
00:35:22 - Dziękuję, Irene.
00:35:27 - Czy to wpłynie na misję?
00:35:34 Start odbędzie się w tym tygodniu.
00:35:38 Przykry wypadek, lecz planety nie
00:35:56 - Co się stało?
00:36:01 - Pod koniec tygodnia.
00:36:07 - A co z dyrektorem?
00:36:15 Mówisz poważnie?
00:36:18 Musieli odczytać jego
00:36:25 Mówisz poważnie.
00:36:27 Nic już nie może
00:36:34 Lecę w kosmos.
00:36:38 - Został zamordowany?
00:36:41 - Naślą na was odkurzacze.
00:36:47 Jeśli nawet coś odkryją i tak
00:36:58 Natychmiast musimy się upić.
00:37:08 Dobry wieczór, panowie. Podobno
00:37:13 - Będzie nam pana brakować.
00:37:18 Nalej sobie kieliszeczek.
00:37:44 Jak stara jest ta próbka?
00:37:48 - Całowałam się z nim 5 minut temu.
00:37:58 - Cała sekwencja?
00:38:03 Powodzenia.
00:38:23 - 9.3. Niezły kąsek.
00:38:56 Mówiłem jej przecież... Otworzyła
00:39:03 Wino musi mieć czym oddychać.
00:39:05 Podobno w stanie nieważkości
00:39:15 To niezwykłe, że ci się udało.
00:39:21 W niebo! Właśnie ty.
00:39:24 Przez cały rok będziesz
00:39:29 - Twoja puszka i tak jest mniejsza.
00:39:35 Czytał książki
00:39:38 Powinieneś mieć jakieś towarzystwo.
00:39:43 - Innego bym nie wpuścił.
00:39:51 Dokończyć wino.
00:40:05 Jak o tej porze roku
00:40:11 Jak wygląda Tytan?
00:40:28 Chmury wokół niego są tak gęste,
00:40:35 - Może nic tam nie ma.
00:40:45 - Ty powinieneś lecieć, nie ja.
00:40:51 Bo w kosmosie twój
00:41:01 Cierpię na lęk wysokości.
00:41:23 Przepraszam.
00:41:26 Chcesz trochę?
00:41:40 Przepraszam.
00:41:49 Nie znęcaj się nade mną.
00:41:54 - Chodź! Pomóż mi!
00:42:09 Nie byłem pijany...
00:42:12 gdy wpadłem pod samochód.
00:42:17 Wszedłem mu pod same koła.
00:42:25 - Kładź się spać.
00:42:30 Podobno nie wolno
00:42:34 Idź spać.
00:42:41 Jestem z ciebie dumny, Vincent.
00:42:47 Musisz być pijany,
00:43:15 WYBRAKOWANY
00:43:20 NIELEGALNA PRÓBKA
00:43:31 - Ile tego potrzebujesz?
00:43:55 Jesteś wolny.
00:44:03 W porządku, Irene.
00:44:30 Mamy go. Znaleźliśmy
00:44:35 - Trafia się raz na 10 lat.
00:44:39 Nie zarejestrowany Wybrakowany.
00:44:45 - Próbka mogła się więc zawieruszyć.
00:44:51 Po co miałby wracać i zabić
00:44:56 Dokumenty mówią,
00:44:58 I poważnie chory. Istnieje 90%
00:45:07 Czyli 10% szans,
00:45:11 Rzęsa należy do mordercy.
00:45:17 - Nie ma żyjących krewnych.
00:45:22 Sprawdź księgi wejść.
00:45:26 Nikt się specjalnie nie przejął
00:45:32 Zamierzał dokonać cięć
00:45:36 Z całym szacunkiem, ale...
00:45:42 Jak pan sobie życzy.
00:46:00 Jerome, metronom.
00:46:03 Mógłbym grać na pianinie
00:46:07 - Mamy podejrzanego.
00:46:13 Znaleźliśmy nielegalną próbkę.
00:46:19 - Wybrakowany.
00:46:23 - Zaraz rozwieszę je w budynku.
00:46:29 To chyba dla pana szczęśliwy
00:46:34 - Jak wybieracie kandydatów...
00:46:39 - Jakie warunki musiałbym spełnić?
00:46:46 Są jednakowo uzdolnieni?
00:46:49 Czasem musimy się zgodzić na
00:46:54 Które pozwalają jednak
00:47:01 Teraz mamy dość odpowiednich ludzi,
00:47:08 Doskonałe ciała i umysły.
00:47:15 - Nadal monitorujecie treningi.
00:47:20 - I je przekraczali?
00:47:24 Można najwyżej źle ocenić
00:47:42 - Dobrze się czujesz?
00:48:09 Księga z ostatniego tygodnia.
00:48:15 A ty, Irene?
00:48:20 - Byłam sama.
00:48:34 Proszę mi go dać,
00:48:51 Więc nie tylko ja obserwuję
00:49:00 - Straszne, że zabito dyrektora.
00:49:05 Chciał odwołać twoją misję
00:49:13 - Komu powinienem dziękować?
00:49:17 - Do kogo należy?
00:49:23 Jerome...
00:49:28 Sprawdziłam twoją sekwencję DNA. Przeczytałam też akta.
00:49:36 Wszystko, co o tobie mówią,
00:49:41 Jesteś przecież równie
00:49:45 Niezupełnie.
00:49:49 "Duże prawdopobieństwo zawału
00:49:54 Będę mogła jedynie odbyć
00:50:00 Nie widzę, aby coś było
00:50:08 Jeśli mi nie wierzysz...
00:50:13 Proszę. Weź.
00:50:25 Jeśli nadal będziesz zainteresowany,
00:50:31 Przepraszam. Wiatr go porwał.
00:50:56 Zajrzyjcie do najnowszego
00:51:09 Czy to jest trasa, którą
00:51:18 - Zdecydowanie tak, dyrektorze.
00:51:39 Żądam realizacji zamówienia.
00:51:43 To zupełnie inny kolor.
00:51:49 Jeszcze zadzwonię.
00:51:53 Chodzi o twoją farbę do włosów.
00:51:58 Za jasna.
00:52:01 "Może czas się zmienić?"
00:52:06 - Trzeba będzie za nią zapłacić.
00:52:12 - Muszę się użerać z idiotami...
00:52:19 - Niby dlaczego?
00:52:25 - Gdzie?
00:52:28 Dobrze, że nie w twoim oku.
00:52:31 Wszędzie wiszą moje zdjęcia.
00:52:37 - Na pewno mnie rozpoznają.
00:52:44 Nie uwierzą, że prymus
00:52:51 Postąpimy zgodnie z planem. Jesteś
00:52:57 Nie jestem Jeromem Morrow,
00:53:02 Co ty wyprawiasz?
00:53:07 - Nie możemy tu zostać.
00:53:14 Wyjeżdżaj. Ale zostaw próbki.
00:53:21 Wybrałbym sobie innego partnera
00:53:24 gdybym wiedział, że w ostatniej
00:53:29 Teraz nie możesz mnie zawieść.
00:53:34 Chcesz, żeby twoje dzieło
00:53:39 - Odnajdą mnie.
00:53:50 Gdy patrzą na ciebie, widzą moją
00:54:09 Postaraj się tylko
00:54:14 Jak mogłeś być tak nierozważny?
00:54:49 - Wychodzę.
00:54:53 Chcę się zabawić, nim mnie złapią.
00:54:56 - Uważasz, że to dobry pomysł?
00:55:02 - Kto idzie?
00:55:08 Jeśli się nie zjawię,
00:55:12 Nie chcesz budzić żadnych
00:55:19 Dzięki.
00:56:20 Kto wam to zlecił?
00:56:25 Sprawdzam poszlaki. Taki zawód.
00:56:30 - Dlaczego tutaj?
00:56:36 - Tutaj jest ich pełno.
00:56:40 Przez tyle lat się ukrywał.
00:56:47 - A co pan sugeruje?
00:56:51 Szukajmy w pobliżu Gattaci.
00:57:17 - Jest pan nawigatorem w Gattace?
00:57:24 - Nie wspomnieli o wózku.
00:57:33 Jak śmiesz mnie przesłuchiwać?
00:57:39 - Podaj numer, platfusie!
00:57:44 Boli cię, że mogę osiągnąć to, o
00:57:51 - To jest napastowanie!
00:57:56 Jaki jest twój numer?
00:58:01 Co ten człowiek robi
00:58:06 - Co robisz, staruszku?
00:58:11 - To jest dowód w sprawie.
00:59:07 Nie wiedziałeś o tym?
00:59:14 Ważne, jak się gra.
00:59:18 Ten utwór można wykonać
00:59:39 - O co chodzi?
01:00:22 Nie chcę dać zanieczyszczonej
01:00:41 PEŁNOWARTOŚCIOWY
01:00:58 Dzięki. Nigdy nie wiadomo,
01:01:05 Chcę ci coś pokazać.
01:01:53 Szybko, bo się spóźnimy.
01:02:23 Pospieszmy się.
01:03:13 A nie mówiłam?
01:03:36 Twoje oczy wyglądają inaczej.
01:03:40 - To pewnie sprawa światła.
01:04:08 Nieźle. Jestem pod wrażeniem.
01:04:12 - Używano go ostatnio?
01:04:18 Może wrócił na miejsce zbrodni,
01:04:23 - Może nadal tu pracuje.
01:04:27 Chyba już tu nie sprząta.
01:04:33 - Pożyczona sekwencja w Gattace?
01:04:39 Nie może należeć do elity. Jest
01:04:47 Może oszukał kierownictwo,
01:04:53 Pracownikom należy pobierać
01:04:56 Opóźnimy pracę stacji. Zalecam
01:05:03 Proponuję pobieranie krwi. Chyba
01:05:36 To jedynie kwestia czasu, sir.
01:05:43 Po co tyle zachodu?
01:05:50 Policja uważa, że moje metody
01:06:11 - Cholera! Wyszedłeś z wprawy?
01:06:17 - Nie szkodzi.
01:06:22 W razie czego detektyw z pewnością
01:06:34 PEŁNOWARTOŚCIOWY
01:06:41 Irene.
01:06:46 - Więc nie ty go zabiłeś?
01:06:53 Najwyraźniej.
01:07:01 Lecę za dwa dni.
01:07:06 Chyba wiesz. Ale...
01:07:22 Ostatni.
01:07:26 - Coś tu się nie zgadza.
01:07:29 - Trzeba powtórzyć testy.
01:07:36 - Między wami znajduje się morderca.
01:07:43 Starty trwają przez 7 dni
01:07:48 - Nie możemy zmieniać planów.
01:07:55 Pański kolega był jej przeciwny.
01:07:58 Proszę przejrzeć moje akta.
01:08:04 Bardzo przepraszam.
01:08:09 Rozejrzyjmy się
01:08:16 Zacznijmy przeprowadzać kontrole.
01:09:21 Mam wyjątkowe szczęście.
01:09:27 - Coś o tym wiem.
01:09:34 Ktoś ci je kiedyś złamał?
01:09:40 To szaleństwo, lecz pomyślałam, że
01:09:48 Masz rację.
01:09:53 To szalony pomysł.
01:09:58 Zatańczymy?
01:10:37 Zabawne... Pracujesz w pocie czoła,
01:10:44 a gdy przychodzi ten wielki dzień,
01:10:56 - Rok to kawał czasu.
01:11:02 Jeden lot wokół słońca.
01:11:14 Policja!
01:11:21 Nie ruszać się! Czy mówię w jakimś
01:11:26 Sprawdźcie soczewki, sztuczne zęby,
01:11:34 Znajoma twarz.
01:11:42 - Sądziłam, że chcesz tańczyć.
01:11:47 Jerome!
01:11:59 - Zwariowałeś?
01:12:20 Dokąd poszli?
01:12:28 Idziemy.
01:12:42 - Nie mogę biegać!
01:12:46 Nie dotykaj twarzy.
01:12:55 Vincent!
01:13:01 Vincent!
01:13:10 Kto to jest Vincent?
01:13:17 Ja...
01:13:23 Nic nie mów.
01:13:27 Nic już nie mów.
00:03:00 Skąd masz te blizny?
00:03:06 Pamiętasz Chryslera LeBarona 99?
00:03:10 Wysokość przedniego zderzaka.
00:03:20 - Dawno wymyśliłeś tę historię?
00:03:27 - Jesteś zamieszany w morderstwo.
00:03:42 Czy to nie nasz uciekinier?
00:03:46 To nikt ważny.
00:03:58 Jeden z naszych prymusów. Nie ma
00:04:07 Jerome Morrow.
00:04:18 Nie najlepiej wyglądasz, Jerome.
00:04:34 - Tak?
00:04:37 Ma niewielkie mdłości. Przed startem
00:04:43 Chcę się z nim zobaczyć.
00:05:09 PRAWE OKO
00:05:32 Nie wiesz, kim on jest, prawda?
00:05:53 - Słucham?
00:05:57 - Nigdy mi to nie wychodziło.
00:06:03 - Ile mam czasu?
00:07:56 Chyba nie ma go w domu.
00:08:02 - Szukam Jeromea Morrow.
00:08:06 Chyba jest w domu.
00:08:44 Proszę wejść.
00:08:46 Proszę wejść.
00:08:48 Proszę.
00:08:52 Witaj, kochanie.
00:08:57 Nie zapomniałaś o czymś?
00:09:02 - Cieszę się, że już ci lepiej.
00:09:18 O co chodzi twojemu przyjacielowi?
00:09:23 - Chce porozmawiać o dyrektorze.
00:09:27 - To dla pana jakiś kłopot?
00:09:31 - Przepraszam, że nie wstaję.
00:09:35 - To zajmie tylko chwilę.
00:10:12 PEŁNOWARTOŚCIOWY
00:10:17 Kogo się pan spodziewał?
00:11:03 - Zatrzymaliśmy sprawcę.
00:11:32 - Jak się miewasz, Jerome?
00:11:39 - Jak się tu wdrapałeś?
00:12:01 Irene...
00:12:04 Nie dotykaj mnie!
00:12:07 - Nie zmieniłem się od wczoraj.
00:12:13 Nazywam się Vincent Anton Freeman.
00:12:17 Zostałem poczęty przypadkiem. Jestem
00:12:25 - Zostałeś poczęty naturalnie?
00:12:30 Tyle, że ja nie mam przed sobą 30
00:12:36 - Niemożliwe.
00:12:42 Prawda, Irene?
00:12:46 Nauczyli cię szukać wad
00:12:54 Udowodnię ci,
00:13:00 To jest możliwe.
00:13:41 Gratuluję, sir. W oku ofiary
00:13:49 Ja obstawałem przy rzęsie, lecz
00:13:55 Wybrakowany nie był w to zamieszany?
00:13:58 Nasz przyjaciel działał samotnie.
00:14:07 Kolejnej by nie doczekał.
00:14:11 Ponieważ nic jej nie opóźni,
00:14:20 - Będzie pan dzisiaj świętował?
00:14:43 - Chyba nas lubi.
00:14:50 - Jak wyglądał?
00:14:54 - Wiesz, jak się nazywa?
00:14:57 - Jeszcze wróci.
00:15:01 Muszę się z nim spotkać.
00:15:32 Vincent?
00:15:44 Strasznie się zmieniłeś.
00:15:49 - Nie poznajesz własnego brata?
00:15:54 Rodzice umarli sądząc, że cię
00:16:01 - Co ty tu robisz?
00:16:08 - Nie masz.
00:16:14 Nie zabiłem dyrektora.
00:16:19 Popełniłeś przestępstwo, ale
00:16:26 - Z trudem się tu dostałem!
00:16:32 Mam przed sobą milion mil.
00:16:36 Czy tylko moja porażka
00:16:39 Ty też zamierzasz mówić mi,
00:16:45 Nie potrzebuję niczyjej pomocy.
00:16:54 - Jak chcesz to wytłumaczyć?
00:17:03 - Kogo starasz się przekonać?
00:17:08 To nieważne, Anton.
00:17:13 Udowodnię ci.
00:17:17 Owszem.
00:18:24 Vincent!
00:18:28 Vincent! Gdzie jest brzeg?
00:18:32 Poddajesz się?
00:18:37 Nie.
00:19:01 Vincent!
00:19:07 Jak ci się to wszystko udało?
00:19:11 - Nie, drugi brzeg jest bliżej.
00:19:19 Wiesz, jak to wszystko osiągnąłem?
00:19:22 Właśnie tak. Nigdy się
00:21:11 Nic nie widziałeś, prawda?
00:21:18 Jednak przeszedłeś na drugą stronę.
00:21:36 Jeśli nadal będziesz zainteresowana,
00:21:47 Przykro mi...
00:21:53 Wiatr go porwał.
00:22:49 Lecisz już dzisiaj?
00:22:57 - Przygotowałem dla ciebie próbki.
00:23:08 Po powrocie - będą.
00:23:13 Wystarczy ich
00:23:20 - Dlaczego to zrobiłeś?
00:23:26 - Dokąd się wybierasz?
00:23:33 - Nie wiem, jak ci dziękować.
00:23:39 I tak wyszedłem na tym lepiej.
00:23:45 Ty ofiarowałeś mi swoje marzenia.
00:23:58 Otwórz ją dopiero na pokładzie.
00:24:34 - Co to ma być?
00:24:44 - Denerwujesz się?
00:24:49 Opowiadałem ci o moim synu?
00:24:58 Pamiętaj, że czasami byłem nawet
00:25:03 - Chce się tu zgłosić.
00:25:10 Niestety, mój syn nie jest
00:25:16 Ale może właśnie dlatego,
00:25:21 Prawda?
00:25:30 WYBRAKOWANY
00:25:38 Rada na przyszłość - praworęczni
00:25:45 Taki tam drobiazg.
00:26:00 Spóźnisz się na start,
00:28:48 Jak na kogoś, komu na tym świecie
00:28:53 wyjątkowo trudno
00:28:58 Podobno każdy atom naszego ciała
00:29:03 Być może wcale nie wyjeżdżam.