General s Daughter The

pl
00:00:51 Mam nadzieję, że
00:00:54 Jest sobota 20:00, gorący wieczór.
00:02:03 Baczność!
00:02:07 Prezentuj broń!
00:02:32 Karta identyfikacyjna? Sierżant
00:02:38 Z przyjemnością. Wielkie dzięki.
00:03:30 A teraz oddajmy głos Wielkiemu
00:03:35 "Waleczny" Joe Campbell.
00:03:49 Spocznij.
00:03:57 Dziękuję. Oficjalnie przechodzę
00:04:03 Lecz teraz, dzisiejszej nocy,
00:04:08 ... jest moje prawdziwe pożegnanie.
00:04:13 przelewaliśmy krew, walczyliśmy
00:04:17 ... i udrękami piechoty.
00:04:20 Wiemy, że nie ma chwały w nagłej
00:04:26 Ta wiedza jednoczy nas na zawsze.
00:04:29 A także miłość do tego kraju, której
00:04:34 ani nie przeszyje kula.
00:04:43 - Wasze zdrowie!
00:05:00 - Sierżant White.
00:05:05 Ten południowy akcent utrzymuje
00:05:09 - Co słychać u gościa detektywa?
00:05:15 Od dwóch tygodni palę cygara
00:05:20 - Jakie są twoje najbliższe plany?
00:05:25 Jutro zaaresztuję go podczas
00:05:28 - W porządku. Uważaj na siebie.
00:05:40 Cholera!
00:06:03 - Zabrakło benzyny?
00:06:06 Dlatego też siedzę nad przebitą
00:06:15 - "Oho, pani kapitan!"
00:06:21 Wygląda na robotę
00:06:24 Pozostałych dziewięć właśnie
00:06:28 - Mam klucz krzyżakowy. Pomóc?
00:06:50 - Przynieś koło zapasowe.
00:06:55 ZABlJANlE DLA ZABAWY
00:07:04 No, no! Jeśli jeszcze lubi pani pina
00:07:09 będę się musiał z paniąożenić.
00:07:14 Będzie musiła pan to zabrać.
00:07:21 Gdybym się zdobył na odwagę,
00:07:25 albo kosz z owocami -
00:07:30 - Psy Ops.
00:07:33 Operacje psychologiczne. Uczę tam.
00:07:37 Czego pani uczy?
00:07:40 Głównie pieprzymy
00:07:50 No, no...
00:08:08 Prawdziwe, wyprodukowane w USA.
00:08:12 Po 100 tys. dla mnie i Dalberta
00:08:17 Dostaniesz pieniądze wtedy,
00:08:21 Słuchaj, chłopcze. Skąd wiem,
00:08:27 - Walczę o niepodległość.
00:08:32 Mamy tu pieprzonego Che Guevarę.
00:08:37 Walczy o niepodległość!
00:08:40 A gdzie twój czerwony beret?
00:08:48 - Słuchaj mnie, głupcze.
00:08:57 - Dalbert, chcesz usłyszeć kawał?
00:09:01 llu bojowników o wolność potrzeba,
00:09:05 - Nie wiem!
00:09:09 Nie wygląda mi na detektywa
00:09:13 Jesteś w porządku, chłopie.
00:09:17 Przepraszam, ale denerwujemy się
00:09:21 Do zobaczenia w niedzielę.
00:09:24 - Na pewno będę.
00:09:29 Zrelaksuj się, Dalbert,
00:09:49 5. ODDZlAŁ OPERACJl
00:10:08 Trzeba pomóc w wymianie oleju?
00:10:11 Nie. To wyraz mojej wdzięczności.
00:10:22 - Dziwne te czekoladki.
00:10:26 - Kosmetyki do kąpieli.
00:10:30 - Coś pan insynuuje?
00:10:37 - Pan też?
00:10:40 - Co pan w nich takiego lubi?
00:10:45 balsam do ciała, a szczególnie
00:10:52 Czasem napełniam wannę płynami
00:10:58 zapalam świece, nastawiam jazz
00:11:04 Świetnie, sierżancie. Rzuciłam
00:11:10 a pan się misternie wybronił.
00:11:14 Niezupełnie. Faktycznie lubię
00:11:18 Cóż, dziękuję.
00:11:22 - Czy odprawia mnie pani?
00:11:27 Nie. Przechodziłem
00:11:32 Dziękuję. To miłe.
00:11:38 - Dalej się toczy, pani kapitan.
00:11:45 - Do widzenia, sierżancie.
00:12:32 Gen. Campbell może być mianowany
00:12:37 Kandydatna prezydenta
00:12:42 na swojego zastępcę. Tego roku
00:12:47 Wystąpienie zostało przyjęte jako
00:12:52 Przewodnictwo w tym kraju jest
00:16:10 FORT MacCALLUM
00:16:26 lNSTALACJA ŁADUNKÓW
00:16:34 Prowadź go do tego samochodu.
00:16:44 Teraz podejdź do drzwi.
00:16:56 W porządku. Wycofuj się.
00:17:03 - Zatrzymał się.
00:17:05 Nie wiem.
00:17:26 Telefon do Paula Brennera.
00:17:29 - Jak się nazywasz?
00:17:32 - Wojskowy?
00:17:38 - Agent ClD Brenner!
00:17:42 Wasze opowieści mają więcej dziur
00:17:47 Dzwoni pułkownik Kent.
00:17:52 - Brenner to ja.
00:17:55 Jestem jednym i drugim.
00:17:59 Cześć, Bill. Już po wszystkim.
00:18:04 W porządku. Zaraz tam będę.
00:18:07 Poczekaj, żołnierzyku.
00:18:12 Żołnierzyku? W porządku, szefuniu,
00:18:18 Miałem zaaresztować go dziś rano,
00:18:21 ale musiał się dowiedzieć, że jestem
00:18:32 - Dobry wieczór. Dokąd pan jedzie?
00:18:37 - Prowadzi pan śledztwo?
00:18:58 - Cześć, Bill.
00:19:04 Co my tutaj mamy?
00:19:07 Torturowana, zgwałcona,
00:19:17 - Kto znalazł ciało?
00:19:24 Pierwsza na miejscu była
00:19:27 - Podejrzana?
00:19:33 Sześciu moich ludzi zabezpiecza
00:19:55 O, nie...
00:19:59 - Co się stało?
00:20:05 Cholera!
00:20:09 Taka czarująca kobieta.
00:20:14 Zobaczmy. Jest zesztywnienie.
00:20:21 Wewnętrzny krwotok
00:20:27 Myślisz, że to uduszenie?
00:20:30 Tak przypuszczam, ale bielizna
00:20:34 i nie ma widocznego śladu spermy.
00:20:38 - Czy to należy do niej?
00:20:50 - A ona co tu robi?
00:20:53 - Doradza ofiarom gwałtu.
00:20:59 Prowadzi również śledztwo. Była
00:21:04 - Zgodziła się tutaj zostać.
00:21:11 Wezwij ludzi z medycyny sądowej.
00:21:17 Weźcie też odciski śladów stóp.
00:21:22 Potrzebne nam też akta medyczne
00:21:27 - Już je mam.
00:21:31 - Sarah Sunhill, Paul Bre...
00:21:36 To on zaczął tę wymianę broni,
00:21:41 Szła boso stąd, do miejsca,
00:21:45 Widać po śladach na jej obcasach
00:21:49 - Victory Gardens? Gdzie to jest?
00:21:53 - Musimy tam pojechać.
00:21:57 Nie chcę pracować z Yardleyem.
00:22:00 Nie możesz przeszukać prywatnego
00:22:07 Musisz mieć nakaz cywilny.
00:22:11 - Ktoś musi cię ochraniać, Brenner.
00:22:16 - Oczywiście.
00:22:26 - Żartujesz, Paul.
00:22:31 To Elisabeth Campbell.
00:22:37 - Myślałem, że o tym wiesz.
00:22:41 Córka generała?
00:22:58 - Co robisz?
00:23:02 - Poklepać cię po plecach?
00:23:07 - Myślałem, że ci niedobrze.
00:23:16 - Nie chcę się czuć niezręcznie.
00:23:22 - Boczysz się.
00:23:26 - Jesteś drażliwy.
00:23:30 Myślę o Brukseli. Zawsze będzie
00:23:35 - Gdzie?
00:23:40 Dlaczego?
00:23:41 Dlaczego jest stolicą czy dlaczego
00:23:48 Dlaczego ją zamordowano?
00:23:51 Dla zysku, w rewanżu, z zazdrości,
00:23:57 uniknąć upokorzenia, itp.
00:24:24 No, no...
00:24:33 Chcieliśmy się zobaczyć
00:24:37 Kapitan Elby
00:24:41 Płk Fowler, adjutant generała,
00:24:47 - Podoba mi się.
00:24:50 Założę się, że praktykuje salutowanie
00:24:54 Proszę wejść. Dziękuję za przybycie.
00:25:06 Generale.
00:25:10 Oficerowie z prawem aresztu -
00:25:15 - Proszę przyjąć kondolencje.
00:25:20 Dziękuję, usiądźcie.
00:25:31 Chcę, byście wiedzieli,
00:25:36 i pomoc ze strony całego personelu.
00:25:40 - Czy znacie limit czasowy?
00:25:45 Po 36 godzinach FBl wyśle grupę
00:25:49 Wolimy, by sprawa została w kręgu
00:25:54 Gdy wkroczy FBl będziemy mieć
00:26:02 śmierć kapitan Campbell
00:26:08 - Zrobimy wszystko, co możemy.
00:26:15 Powiem bez ogródek. Będziesz
00:26:20 Czy jesteś żołnierzem,
00:26:24 - Jestem żołnierzem, generale.
00:26:32 - Generale, spotkałem pana córkę.
00:26:38 To był czysty przypadek.
00:26:46 Umiała zrobić prawie wszystko.
00:26:52 Umiała zmienić koło,
00:26:55 Mówiła pięcioma językami.
00:26:59 Dwie niezwykłe kobiety.
00:27:07 Taka strata!
00:27:15 - Głębokie wyrazy współczucia.
00:27:20 Tylko...
00:27:25 - Znajdźcie mi tego skurwysyna.
00:27:35 Generale...
00:27:37 Gdy wstąpiłem do wojska, wysłali
00:27:43 Był pan moim dowódcą.
00:27:48 Strasznie się wtedy bałem.
00:27:51 Pewnego dnia, gdy stałem na warcie,
00:27:57 - "Skąd jesteś?" - zapytał pan.
00:28:02 - "Czy wiesz, że wczoraj drużyna
00:28:06 z St Louis w szóstej kolejce
00:28:12 Wiedziałem wtedy,
00:28:20 - Boston przegrał tę kolejkę.
00:28:28 Znajdziemy tego skurwysyna,
00:28:44 Panie Brenner...
00:28:50 Wiem, że ma pan specjalne
00:28:53 Ale zanim pan kogoś zaaresztuje,
00:28:59 Dlaczego, pułkowniku?
00:29:01 Nie chcemy, by aresztowano nasz
00:29:07 Są trzy sposoby załatwiania spraw.
00:29:10 Dobry sposób, zły sposób i wojskowy
00:29:15 Proszę nie zapomnieć o sposobie
00:29:44 Naszym zadaniem w Psy. Ops.
00:29:48 Musimy znać zwyczaje
00:29:52 co wzbudza jego niepokój i strach,
00:29:56 By zaatakować wroga, musimy go
00:30:00 Musimy wzbudzić w nim w strach,
00:30:05 Strach przed potwornymi ranami
00:30:08 "Potworne rany".
00:30:11 Pokażę ci moje, jeśli
00:30:16 Czy mogę wiedzieć, co robicie
00:30:22 - To zależy od tego, kim pan jest.
00:30:29 Oficer dowodzący kapitan
00:30:33 Oficerowie Sunhill i Brenner
00:30:40 - W jakiej sprawie?
00:30:46 A teraz, gdy wiemy już kim pan jest,
00:30:54 Mam właśnie...
00:30:59 Możemy go umieścić na liście
00:31:07 - Jesteś mężatką?
00:31:17 Nie była hipochondryczką
00:31:21 i trzymała pigułki antykoncepcyjne
00:31:25 Może wymagała od swoich partnerów
00:31:28 Nie słyszałaś, że są w modzie
00:31:33 Dzisiaj trzeba ugotować człowieka,
00:31:41 Była bardzo zorganizowanym
00:31:45 Przygotowana jednakowo na bal
00:31:56 Liz, odbierz, tu Robert.
00:32:00 Nie wiem, co się z tobą dzieje,
00:32:04 Robert.
00:32:22 Paul.
00:32:24 Odsuń się. Jestem uzbrojony.
00:33:00 Nic tu nie ma. Chodźmy.
00:33:26 Jest sztuczna ściana.
00:33:29 DOM DLA ODWAŻNYCH
00:33:53 No to jesteśmy w domu.
00:33:59 Boże!
00:34:16 Co my tutaj mamy...
00:34:19 Założę się, że to nie są kolejne
00:35:15 Jej śmierć zdaje się być powiązana
00:35:25 Zatrzymamy te kasety do momentu,
00:35:29 Wyślemy to wszystko
00:35:32 bez informowania tutejszej policji.
00:35:36 - Czy to mówi Paul Brenner?
00:35:42 - Zabójca może być na tej kasecie.
00:35:47 łącznie z karierą generała.
00:35:50 Weźmiemy kasety i później zrobimy
00:35:57 by nie mieszać w to żadnych cywilów.
00:36:04 W porządku.
00:36:08 - Dobrze. Trzymaj.
00:36:32 Telefon nie działa.
00:37:12 Paul? Paul!
00:37:25 - Czy rozpoznałeś twarz?
00:37:32 Nie żartuj!
00:37:33 Wyszłaś za tego faceta,
00:37:37 - To nie jest odpowiedni moment.
00:37:41 - A więc wyszłaś za niego, czy nie?
00:37:46 Aha...
00:37:51 W Brukseli z bronią w ręku wydawał
00:37:59 Zróbcie przejście.
00:38:06 Przepustki?
00:38:09 - Prowadzi pani śledztwo?
00:38:34 - Co ci się stało?
00:38:41 - Prosiła pani o to.
00:38:44 - Tak, czy macie już kogoś?
00:38:49 - Już? Kto?
00:38:52 - Powinniście szukać alibi.
00:38:56 Byłem w łóżku, gdy zadzwonili
00:39:00 - Właśnie zabijałem kogoś innego.
00:39:07 Pracowałam nad raportem do
00:39:14 - Brak świadków.
00:39:16 Gdybyś mnie zaprosiła do siebie,
00:39:20 Już wolę być podejrzana
00:39:24 - Nie prowokuj jej.
00:39:29 Nie wspominaj tylko o jego włosach.
00:39:34 - Cal, a gdzie twój kapelusz?
00:39:40 Nie wszyscy kochają mnie tak, jak ty.
00:39:45 Cała baza spacerowała wokół tego
00:39:49 - Czy znaleźliście już ubrania?
00:39:54 - Dobrze. Wszystko tam zamknijcie.
00:39:58 Nic nie znalazłem. Dowiemy się,
00:40:05 - To dziwny gwałt.
00:40:10 To nie był tylko gwałt, ale zbrodnia
00:40:15 Ktoś ustawił kołki namiotowe, sznur
00:40:20 Nie ma żadnych śladów szarpaniny.
00:40:23 Była silna, a nie ma nawet brudu
00:40:28 Jak zdołał ją utrzymać pod bronią i
00:40:33 Co to za ślady na policzkach?
00:40:37 To łzy, Paul. Majtki pod sznurem,
00:40:44 Jakie znaczenie ma ślad na szyi,
00:40:48 - Dobra jest ta Sunhill.
00:41:55 - Czy widziałaś stąd ciało?
00:42:00 - Światła samochodu?
00:42:03 - Znałaś ją?
00:42:08 Kapitan Campbell była bardzo
00:42:14 - To znaczy?
00:42:21 Kobiety w wojsku narażone są
00:42:26 które muszą znosić. Sątacy, którym
00:42:32 Ale kpt. Campbell
00:42:37 - Przepraszam.
00:42:41 O czym pomyślałaś,
00:42:47 Czasem ludzie chodzą się
00:42:52 Przepraszam za język.
00:42:56 Ale tak myślałam
00:43:01 Po raz pierwszy zobaczyłam
00:43:04 Potem zniknęły i pojawiły się
00:43:08 Potem jeszcze raz zniknęły
00:43:14 Dziękujemy.
00:43:22 Co się tu dzieje, Bill?
00:43:26 - Masz mnóstwo do wyjaśnienia.
00:43:31 Chciałbym wiedzieć, synu, dlaczego
00:43:37 ze znajdującego się poza bazą
00:43:41 Rodzina zmarłej prosiła mnie o
00:43:47 Przypomnij, bym zasugerował
00:43:53 - Paul, zlituj się!
00:43:57 Lustrzanych okularów słonecznych
00:44:01 Wtedy wyglądalibyście
00:44:09 Czy wyszłaś w końcu za tego
00:44:14 Tak.
00:44:16 Gratulacje. Bardzo się cieszę i życzę
00:44:23 - Wystąpiłam o rozwód.
00:44:36 Dziękuję.
00:44:51 - Powinieneś zajrzeć do jej akt.
00:44:56 Najlepsze wyniki na maturze.
00:45:01 To jest facet, który wie,
00:45:05 Paul, spójrz na mnie.
00:45:08 Coś tam się jej przydarzyło.
00:45:14 Ledwo przebrnęła przez szkołę.
00:45:16 Otrzymała stopień, ale to już nie
00:45:26 - Myślałam, że nie znosisz knajp.
00:45:32 Siedział sobie pewny siebie i
00:45:36 A teraz może jest już trochę mniej
00:45:40 To zabawne, nie sądzisz?
00:45:46 Mam nadzieję, że miałeś kobietę
00:45:52 Nie zdobyłeś się na konfrontację,
00:45:57 Chciał mnie zabić. Rozwaga jest
00:46:01 - Czy nie dostałeś medalu za odwagę?
00:46:05 Czasem trzeba walczyć o to, czego
00:46:10 Dostałem medal za zdobycie pola,
00:46:16 Poza tym, nie zachęcałaś mnie
00:46:19 Może chciałam, byś mi pomógł z nim
00:46:23 To telepatia, a nie komunikacja.
00:46:28 - Jeszcze jedna rzecz.
00:46:31 Jesteś świetnym detektywem,
00:46:41 Ślicznie wyglądasz,
00:46:46 Jeśli mi jednak wybaczysz,
00:47:08 - Śmiesznie się zachowałem.
00:47:14 Liz była moją protegowaną.
00:47:17 Byliśmy bardzo blisko ze sobą.
00:47:21 - Proszę usiąść.
00:47:24 - Tak. Oczywiście.
00:47:31 Co za doskonałe pytanie.
00:47:34 To jedna z rzeczy,
00:47:39 Powolne osaczanie. Czy słyszy pan
00:47:43 "Bawiliście się razem?"
00:47:47 Chodziliście ze sobą?
00:47:51 Kochał się pan w niej?
00:47:55 Chodziło mi o to, czy graliście ze
00:47:59 - Nie, nie o to.
00:48:04 Oboje jesteśmy inteligentni. Czy myśli
00:48:08 - W jakimś sensie tak.
00:48:13 Są tylko dwa problemy:
00:48:17 Po drugie, nie jest pan cywilem.
00:48:21 Nie ma pan prawa do adwokata,
00:48:25 Jeśli odmówi pan współpracy,
00:48:29 - Czy wie pan, co pan robi?
00:48:33 Ale w jaki sposób?
00:48:37 Chce pan, bym pana polubił.
00:48:40 l wie pan co?
00:48:44 A co ja robię? Też się staram,
00:48:50 - Czy lubi mnie pan?
00:48:54 Pomyłka.
00:49:00 - Czy był pan na studiach?
00:49:06 - Myślę, że nie.
00:49:11 Nawet gdyby tak było, nie ośmieliłbym
00:49:15 To ten lekceważący sposób bycia.
00:49:20 Przypuszczam, że pomaga to
00:49:25 Dodaje pewności siebie na widok tych
00:49:29 czekających tylko na takiego kanalię,
00:49:34 by go zniszczyć. Nie mam racji?
00:49:37 Nie, chcę ich tylko
00:49:41 l swoje braki nadrabia pan
00:49:47 - Jak mi idzie?
00:49:50 - Kiedy doszło do zbrodni?
00:49:55 - Zauważył pan zmianę tematu?
00:50:00 - Spałem.
00:50:05 Jestem rozwiedziony, mieszkam
00:50:10 Nie mam żadnego alibi.
00:50:15 - Czy to znaczy, że jestem mordercą?
00:50:20 Bardzo dobrze.
00:50:25 Nie, dziękuję.
00:50:27 Zostawił pan wiadomość na jej
00:50:33 Nie sądzę.
00:50:38 Przyjaźniłem się z Liz. Nie odzywała
00:50:43 Czy była z kimś związana?
00:50:46 Seksualnie?
00:50:49 Widywała się z kimś.
00:50:56 Z naczelnikiem policji Yardleyem?
00:50:59 Nie, nie.
00:51:02 Z jego synem. Ma na imię Wes.
00:51:06 Wes. Aha.
00:51:09 Spotykali się z przerwami
00:51:12 To oczywiste, że byliście ze sobą
00:51:18 Bardzo.
00:51:23 Byłem jej mentorem.
00:51:28 Była atrakcyjną kobietą pełną pasji,
00:51:31 ale nigdy tego nie wykorzystałem,
00:51:37 straciłbym jej zaufanie.
00:51:42 Czy ją kochałem?
00:51:51 Co pan z tym zrobi,
00:52:00 MATERlAŁY DOWODOWE
00:52:04 PSY OPS
00:52:11 - Czy to uczyniło go sławnym?
00:52:16 Całe miasto było ogarnięte chaosem.
00:52:21 Przyprowadził nieuzbrojone oddziały i
00:52:26 Wygląda na wystraszoną.
00:52:34 - Doskonała robota.
00:52:38 - Raport powinien być gotowy.
00:52:45 - Jak tam Moore?
00:52:50 Mamy wyniki testów. Odciski
00:52:56 - Kogo?
00:53:12 Nieźle pachnie.
00:53:19 - Co pan tu robi?
00:53:25 Co to za pytanie?
00:53:28 Dlaczego zostawiłeś wszędzie
00:53:35 - Panika?
00:53:40 Oczywiście nie przewidziałem,
00:53:47 Mogę panu mówić Paul?
00:53:51 Ciągle próbujemy się nawzajem
00:53:54 Nie mogę skłamać i powiedzieć, że
00:54:02 Ale niestety, nie mogę
00:54:07 Myślisz, że to uratuje twój tyłek?
00:54:09 Mój tyłek jest już w niezłych
00:54:14 Masz na myśli kasety wideo?
00:54:25 Niezły jesteś.
00:54:29 Doskonałe pytanie.
00:54:34 Dajmy więc temu spokój. Wiemy,
00:54:39 Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego
00:54:46 Możesz? Nie możesz, Paul.
00:54:52 Widziałem was razem
00:55:01 Nie sądzę. Blefowanie jest
00:55:06 Nie pomogę ci zniszczyć tej
00:55:11 Nikt inny ci nie pomoże.
00:55:15 - Znowu się mylisz. Witaj kapitanie.
00:55:20 Kpt. Goodson jest moim adwokatem.
00:55:24 - Cokolwiek pan teraz powie...
00:55:28 - Proszę nie grozić mojemu klientowi.
00:55:34 Zachowanie niegodne oficera,
00:55:39 konspiracja, fałszywe oświadczenia.
00:55:42 A i pan jest na granicy
00:55:52 - Czy mogę w czymś pomóc?
00:55:54 Proszę jechać proszę pani
00:56:26 - Five Charlie, odbiór?
00:56:30 - Tu five Charlie.
00:56:42 Może była tu na tajnej sekretnej schadzce?
00:56:48 Może fantazja, odegranie gwałtu,
00:56:53 Wiemy, że miała upodobanie
00:56:57 Czy wybrała prawie plac publiczny,
00:57:22 Trzymaj tę dziwkę!
00:57:26 To jest wojsko! Powiedz Brennerowi,
00:57:32 Doradca do spraw gwałtu?
00:57:39 Może będziesz lepsza
00:00:16 - Dostał ci się pułkownik tym razem?
00:00:25 Byłeś jej psychiatrą prawda?
00:00:29 Elisabeth, którą spotkałem, to nie
00:00:34 Istnieje tu ścisły związek,
00:00:39 Czy zamierzasz
00:00:59 Co się stało na jej drugim roku
00:01:11 Morderca lub wspólnik!
00:01:16 Nikt cię nie wyciągnie.
00:01:19 To było straszne.
00:01:27 To było straszne. Co dalej.
00:01:32 - Oszukała, skłamała, co?
00:01:36 - Narkotyki.
00:01:39 Gwałt.
00:01:49 - Gorzej.
00:01:54 Gdy się dowiesz, będziesz
00:02:24 Powiedz mi, co się stało, Bill.
00:02:27 Strażnik powiedział, że dostał rozkaz
00:02:31 - Postaram się to zbadać.
00:02:37 - Nic jej nie jest.
00:02:53 Głupie zagranie, Elby. Trzeba było
00:02:59 O czym mówisz?
00:03:03 To idiotka, ty też jesteś idiotą.
00:03:08 Przepraszam. Strasznie kiepskie
00:03:12 Zmieńmy temat. Co możesz
00:03:18 Została zgwałcona i zabita.
00:03:23 Na tym, że kobieta
00:03:29 Czy łączyły was
00:03:33 - Czy się z nią pieprzyłem?
00:03:37 Tak.
00:03:41 Robiłem to tylko dla sportu.
00:03:45 Dziwka powiedziała generałowi.
00:03:50 - Czy była blisko z generałem?
00:03:56 Był pijakiem, szulerem i dziwkarzem.
00:03:59 Powiedziałem chyba wszystko.
00:04:04 Jeśli będziesz współpracował,
00:04:09 Po śmierci Elisabeth generał może
00:04:17 Dostanę z pewnością
00:04:22 Może uda mi się uratować
00:04:24 A więc jest i pani Elby.
00:04:29 - Co to znaczy "wyrównać rachunki"?
00:04:33 Dopiero zaczęliśmy. Jesteś
00:04:39 Zobaczymy, czy spodoba ci się 40 lat
00:04:45 Nie prowokuj mnie.
00:04:48 Słyszysz, skurwielu!
00:04:52 - Co znaczy "wyrównać rachunki"!
00:05:04 Kiedy żyła,
00:05:08 nie mógł jej nic zrobić bez
00:05:14 Nie mógł nic zrobić nikomu z nas,
00:05:17 bo wiedział, że wszystko
00:05:21 Jak by to wyglądało: Córka generała
00:05:29 - A przynajmniej z większością.
00:05:35 To było tylko na pokaz.
00:05:38 Ciągnęła za sobą niezły wojskowy
00:05:44 prokuratura, ludzie jak ja,
00:05:47 A pułkownik Fowler?.
00:05:50 Powiedział mi kiedyś,
00:05:54 l że to było częścią problemu. Miało
00:05:59 - Co o tym myślisz, agencie Sunhill?
00:06:03 Niezupełnie.
00:06:07 że prowadzi eksperyment w
00:06:12 l że nieprzyjacielem jest tatuś.
00:06:20 - W porządku?
00:06:23 Wiem. Większość ma żony, sprawa
00:06:28 Kariera, małżeństwo - stracone.
00:06:33 - Rośnie nasza lista podejrzanych.
00:06:38 Banda łajdaków, ryzykująca wszystko
00:06:44 Wybacz, to skutek powrotu do bazy
00:06:49 A więc czeka mnie jeszcze
00:06:58 Gdzie on jest?
00:07:01 - Bill, gdzie jest Moore?
00:07:05 - Odprowadzony do kwatery.
00:07:09 Moje. Wyglądało na to, że ma atak
00:07:15 Jest podejrzany o zbrodnię!
00:07:21 Nie mówiłeś mi o tym. Zatrzymałeś
00:07:27 Nie miałem wyboru.
00:08:06 Moore?
00:08:41 Wchodzę.
00:09:32 O Boże.
00:10:03 Mamy wyniki próbek z laboratorium.
00:10:09 - Co o tym myślisz?
00:10:12 Ale ja nie kupuję tej teorii.
00:10:16 Sprawdzę, czy ma na rękach
00:10:20 Zawiadomię cię,
00:10:26 Pułkowniku Kent!
00:10:32 Czy wiedziałeś o nieoficjalnej
00:10:37 - Co masz na myśli?
00:10:46 Krążyły pogłoski, insynuacje,
00:10:52 Przechwałki żołnierzy
00:10:56 To o wiele poważniejsza sprawa.
00:11:00 Panie Brenner.
00:11:03 Generał chciałby porozmawiać
00:11:09 - O czym pan mówi?
00:11:14 Musimy zamknąć tę sprawę. Ogłosić
00:11:21 Nic pan nie rozumie. To jest moje
00:11:28 Za kogo się pan uważa?
00:11:34 - Niech pan pomyśli o karierze.
00:11:38 Niezłe rzeczy się dzieją w tej bazie.
00:11:46 Możemy zacząć dociekać.
00:11:54 Ostrzegałem pana.
00:12:04 Z drogi.
00:12:07 Co pan tu robi, Yardley?.
00:12:11 Nie powinien pan raczej
00:12:15 Zaczekaj w samochodzie,
00:12:18 Pański syn, Wes,
00:12:23 Łączyły go stosunki z ofiarą
00:12:28 Był na służbie, gdy to się zdarzyło.
00:12:31 Mamy nagrane jego rozmowy
00:12:35 Będziemy w kontakcie.
00:12:39 - Dobranoc.
00:12:51 - Co się stało?
00:12:57 To raport psychologa z West Point
00:13:02 - Co mówią?.
00:13:18 Tak?.
00:13:21 - Brenner i Sunhill.
00:13:24 Mówcie głośno. Straszne to dla
00:13:29 Nie słyszę połowy z tego, co mówią
00:13:33 choć może to i dobrze.
00:13:36 Płk Slesinger. Jak się mamy do
00:13:40 Najlepiej Donald. Zakładam, że nie
00:13:44 Nie, jest tak jak mówiłam
00:13:48 A ja mówiłem, że nie mogę mówić
00:13:54 - Czy był pan jej psychiatrą?.
00:13:58 Przyszła do pana pod koniec
00:14:03 - Była w poważnej depresji.
00:14:09 - Już nie.
00:14:14 Jest za młoda, by nie żyć...
00:14:23 Została uduszona.
00:14:40 To straszne!
00:14:44 Nie mogłem jej pomóc.
00:14:46 Próbowałem, ale nie mogłem jej
00:14:51 Ale wciąż nie mogę o niej mówić.
00:14:57 Nie, nie może pan.
00:15:00 - Ale jest pan wściekły, prawda?
00:15:04 Czasem, gdy jestem wściekła
00:15:08 Czy panu też się to zdarza?
00:15:17 Tak, od czasu do czasu.
00:15:23 Przypuśćmy, że pan mówi do siebie,
00:15:28 - To wolny kraj.
00:15:35 Postawiła to miejsce
00:15:38 Najlepsza kobieta na uczelni.
00:15:41 Śliczna i zdolna. Przewyższa
00:15:47 Pod koniec drugiego roku
00:15:50 odbyły się wielkie nocne manewry.
00:15:54 Wzięło w nich udział koło tysiąca
00:16:02 Lizzy została odcięta od swojej
00:16:10 Znalazła się wśród sześciu
00:16:25 To była bardzo ciemna noc.
00:16:31 - co więcej, byli w przebraniu.
00:16:36 Zgwałcili ją prawie na śmierć.
00:16:42 Każdy po kolei.
00:16:45 Zdarli z niej ubranie,
00:16:47 Rozłożyli nagą na ziemi.
00:16:55 Przywiązali ją
00:17:08 Grozili, że ją zabiją
00:17:12 Zawiązali jej majtki
00:18:05 Zabrano ją do szpitala.
00:18:11 Usunięto ciążę.
00:18:32 Kiedy się nią zająłem,
00:18:37 - Nie chciała się otworzyć.
00:18:42 Nie mogę, przykro mi. Etyka lekarska.
00:18:50 Muszę skończyć moją pracę.
00:18:54 Ale możecie wrócić do mojego biura.
00:18:59 W jej aktach znajdziecie notatkę
00:19:05 Może warto spróbować.
00:19:14 Przykro mi, że nie mogłem pomóc.
00:19:24 Zaczynamy schodzić
00:19:45 Szybko, nie mamy czasu.
00:19:49 Kobieta na horyzoncie!
00:20:00 - Kpt. Bransford?
00:20:04 Co mogę dla ciebie zrobić, kochanie?
00:20:11 No cóż, możesz poprosić
00:20:15 Tak, nie mylisz się,
00:20:24 Chyba źle trafiłem z tym "kochanie".
00:20:28 Jestem Sarah Sunhill z ClD,
00:20:31 Musimy pomówić o
00:20:34 Liz i ja byliśmy w tej samej grupie
00:20:39 Mam tylko jedno pytanie.
00:20:46 Przykro mi, pani Sunhill.
00:20:51 Słyszę, jak szybko bije ci serduszko.
00:20:57 - Chyba pani przesadziła.
00:21:07 Wiem, że nie byłeś przywódcą.
00:21:09 - Nie wiem, o czym pani mówi.
00:21:14 Jesteś chłopcem, który pomaga
00:21:19 - Nie mógłbyś prowadzić gwałtu.
00:21:23 Elisabeth została zamordowana
00:21:27 Przymocowana do namiotowych
00:21:31 Zapytam więc raz jeszcze:
00:21:34 Jak bardzo się teraz boisz?
00:21:38 - Byłem tutaj na służbie, moja pani.
00:21:43 - Nie może pani niczego dowieść.
00:21:48 W porządku, poszedłem
00:21:52 Opowiedziałem mu to,
00:21:56 To właśnie zanotowano w aktach.
00:22:00 Opowieść kogoś innego.
00:22:17 - Co to jest?
00:22:22 Wygląda na bieliznę.
00:22:27 W ciągu ostatnich lat doszło do
00:22:32 Zwłaszcza w pewnych dziedzinach.
00:22:37 - Jeśli pani tak twierdzi.
00:22:39 Jeśli raz się tam znajdzie,
00:22:43 Ale o tym chyba wiedziałeś, prawda?
00:22:47 To należało do niej, prawda?
00:22:59 Próbowałem ich powstrzymać.
00:23:03 Zrobiłem wszystko, co mogłem.
00:23:07 Tak bardzo jej nienawidzili.
00:23:10 Za to, że była od nich zdolniejsza,
00:23:15 Chciałem ją uratować,
00:23:21 Kim byli ci inni?
00:23:24 To był mój oddział wywiadowczy.
00:23:26 Ich imiona są w rejestrze roku.
00:23:35 Dziękuję za współpracę, kapitanie.
00:23:45 Co pani robi?
00:23:50 Jakie DNA?
00:23:54 Do widzenia, kochanie.
00:24:22 - Czy odciski się zgadzają?.
00:24:26 Ale należy do płk Fowler'a,
00:24:30 Mamy jeszcze dzisiejszy dzień.
00:24:37 - Mam teraz za dużo na głowie.
00:24:41 Za pozostawienie nam brakujących
00:24:46 - Czy to na jego polecenie?
00:24:51 Ale wiedziałem, że bardzo chciał
00:24:55 - Nie aż tak bardzo jak pana.
00:24:59 Sposób, jaki pojawił się pan tamtej
00:25:06 - Co zamierza pan z tym zrobić?
00:25:09 Chcę tylko powiedzieć, że mi przykro,
00:25:13 - O czym chciałby pan wiedzieć?
00:25:18 - Przypuszczam, że o to chodziło.
00:25:23 - Rodzaj oczyszczenia z przeszłości?
00:25:27 - Nie mógł jej od tego odwieść.
00:25:33 Obydwoje wiemy,
00:25:36 Dlatego wszystko popieprzyli,
00:25:40 Nie wiedzieli o mnie i Robercie.
00:25:43 Robert nigdy by nie popełnił
00:25:48 Ci łajdacy tego nie rozumieją.
00:25:51 Uczucia - to dla nich za trudne.
00:25:54 A więc to on ją przymocował,
00:26:00 I jeszcze musiał zadzwonić do
00:26:04 Jaką taśmę?
00:26:22 Generale... to Brenner.
00:26:35 Paul, proszę niech pan wejdzie.
00:26:42 Chciałem tylko powiedzieć
00:26:46 Ja też jutro wyjeżdżam.
00:26:51 będzie pochowana koło matki.
00:26:55 Dziękuję za wszystko, co pan zrobił.
00:26:59 Rozumiem, że nadal
00:27:03 Jeszcze nie wiem. Zobaczymy.
00:27:09 Kiedy mi pan podziękował za to,
00:27:13 że tak naprawdę nic nie zrobiłem.
00:27:16 Nic tak jak trzeba.
00:27:20 Nie jest pan odpowiedzialny
00:27:25 Chciałbym właśnie o tym
00:27:29 - Wszyscy wiemy, że zrobił to Moore.
00:27:33 A jeśli to nie był jeden samochód
00:27:40 Jakie to ma znaczenie teraz,
00:27:45 Przypomniałem sobie słowa pana
00:27:52 "Głównie pieprzymy ludziom
00:27:57 Dziękuję, Brenner.
00:28:03 - Niech mi pan powie o gwałcie.
00:28:06 To był tylko kamuflaż.
00:28:10 O gwałcie w West Point.
00:28:13 Było to trzymane w tajemnicy
00:28:16 I wojska.
00:28:21 - Był pan wtedy w Niemczech?
00:28:27 - Wróciłem, gdy tylko dano mi znać.
00:28:32 - Oczywiście.
00:28:39 - Jest pan świetnie poinformowany.
00:28:45 To nie było tak.
00:28:48 George, w porządku.
00:28:56 To było siedem lat temu.
00:29:00 To nie było nic ważnego. Krótka
00:29:04 Generał Sonenberg.
00:29:11 Chcę sprawiedliwości dla mojej córki.
00:29:15 Dałbym wszystko, by to się
00:29:20 Mówię panu o realiach.
00:29:27 Wiemy, że uczelnia koedukacyjna
00:29:33 Lepszy jeden utajniony gwałt,
00:29:36 niż zniszczenie zasad na jakich
00:29:40 Rzucenie oskarżenia na tysiąc
00:29:46 Jedyne co możemy zrobić,
00:29:50 że dla niej, dla uczelni, wojska
00:29:56 będzie lepiej,
00:30:01 W takich czasach żyjemy, Joe.
00:30:06 Miał rację. Gdyby to się
00:30:10 na zawsze zniszczyłoby pozycję
00:30:15 - Zniszczyłoby West Point.
00:30:21 Nie w tylu słowach.
00:30:26 Była w takim stanie,
00:30:31 Po prostu chciałem jej powiedzieć,
00:30:37 Kochałem ją bardzo.
00:30:40 Tatuś cię kocha.
00:30:48 Odpoczywaj teraz.
00:30:54 Posłuchaj mnie.
00:31:00 Musisz mi zaufać.
00:31:10 Nie musisz już nigdy więcej
00:31:14 Wiem. To było straszne.
00:31:20 Ale myślenie o tym nic ci nie pomoże.
00:31:27 Zamknij oczy.
00:31:32 To się nigdy nie wydarzyło.
00:31:35 To nie miało miejsca.
00:32:04 Nie była to najłatwiejsza godzina.
00:32:06 Robił to pan dla niej, generale,
00:32:11 Robiłem to, co musiałem.
00:32:14 To co było najlepsze
00:32:18 Nic innego nie można było zrobić.
00:32:28 - Proszę, generale.
00:32:31 Nazwiska winnych, odnalezione
00:32:39 - Doskonale.
00:32:44 - Myślę, że powinien pan już iść.
00:32:48 Zajmiemy się sprawą telefonu
00:32:54 Sprawą jakiego telefonu?
00:32:56 Mam powody by wierzyć, że Moore
00:33:04 Dlaczego miałby to zrobić?
00:33:07 Myślę, że całe to odegranie gwałtu,
00:33:11 Odchodził pan do polityki. Może
00:33:17 Poprosiła Moore'a, by pomógł jej
00:33:22 Chciała, by pan na własne oczy
00:33:28 - To nigdy się nie wydarzyło!
00:33:34 Tato, tu Elisabeth. Muszę z tobą
00:33:38 Spotkaj się ze mną na placu
00:33:42 Mam odpowiedź na twoje ultimatum.
00:33:46 Nie mogę się kłócić z nagranym
00:33:51 Co miała na myśli,
00:33:55 Przedstawiłem jej dwie możliwości.
00:33:57 Wystąpić ze służby,
00:34:02 Gdyby się nie zgodziła, miałem
00:34:09 by oddała ją pod sąd wojskowy.
00:34:12 - Musi się to wydawać panu okrutne.
00:34:19 Oczywiście.
00:34:25 Oto odpowiedź na twoje
00:34:29 Czy widzisz, co ze mną zrobili?
00:34:33 Nie odwracaj się, tchórzu. Zbliż się.
00:34:40 Co do cholery chcesz
00:34:44 Mam sznur wokół szyi.
00:34:50 Czy całkiem oszalałaś?
00:34:55 To się zdarzyło.
00:34:57 To się stało! Chcę słyszeć
00:35:02 Nie obchodzi mnie, co ci się
00:35:07 To, co cię rani,
00:35:12 Nie możesz mnie więcej zranić.
00:35:17 - Mamy wyrównane rachunki.
00:35:22 Nigdy mi nie pomogłeś.
00:35:25 Tato, proszę cię, nie odchodź.
00:35:29 Wróć! Proszę.
00:35:32 Proszę...
00:35:37 Tatusiu...
00:35:49 A więc to pan był w drugim
00:35:52 Co znaczy, że pułkownik Fowler
00:36:01 Nie można oczekiwać, by człowiek
00:36:05 Obrzucała go takimi obelgami!
00:36:10 Oczywiście, że nie.
00:36:13 Dlatego zawołał mnie.
00:36:19 Pojechałem i znalazłem ją martwą.
00:36:27 - Znalazł ją pan martwą.
00:36:31 Ale nigdy w życiu nie zeznam
00:36:37 Co?
00:36:38 Byłem przy Joe Campbell'u zbyt długo.
00:36:44 Zbyt wiele razy wspólnie patrzyliśmy
00:36:49 - Nie zdradzę go teraz.
00:36:54 Dała mu powody.
00:36:58 - George, zastanów się!
00:37:05 że pieprzy się ze wszystkimi...
00:37:09 od Billa Kenta to Jake'a Elby,
00:37:15 Pułkowniku Fowler!
00:37:17 Musielibyśmy ich wszystkich
00:37:21 - Myślisz, że to uduszenie?
00:37:26 Potrzebujesz cywilnego nakazu.
00:37:33 - Nie miałeś wyboru, generale.
00:37:38 - Wezmę to ze sobą do grobu, Joe.
00:37:45 - Bill, gdzie jest Moore?
00:37:53 Cal, to ja.
00:37:56 Wróciła godzinę temu
00:38:01 Wzięła ze sobą grubą rybę -
00:38:05 Kent. To był jego pomysł.
00:38:10 Jasne, że chce.
00:38:28 Sunhill!
00:38:34 Byliśmy już tutaj dziesiątki razy.
00:38:46 - Paul?
00:38:54 Myślę, że powinniśmy wrócić
00:38:58 Dlaczego nie możemy porozmawiać
00:39:05 Myślałem, że zwalisz to
00:39:09 - Boże!
00:39:15 - Zaraz wam coś pokażę.
00:39:19 Dlaczego? Ty mi powiedz,
00:39:23 Oddawała się wszystkim w bazie.
00:39:28 który był gotów dla niej wszystko
00:39:32 A to dlatego, że nie mogła pragnąć nikogo.
00:39:43 Chciałem być tylko z nią.
00:39:48 Dręczyła mnie.
00:39:55 Pojechałem za nią i znalazłem ją na placu ćwiczeń.
00:40:00 Rozłożoną na pokaz.
00:40:02 - Elisabeth?
00:40:08 On wróci. Nie może cię tu zobaczyć.
00:40:13 - Co to ma wszystko znaczyć?
00:40:19 - Wysłał cię, byś mnie uciszył?.
00:40:24 Tym razem nie będę cicho.
00:40:29 O nim, o tobie.
00:40:37 Nie dotykaj mnie!
00:40:47 Wzbudzasz we mnie wstręt!
00:40:49 Nie jesteś żołnierzem.
00:40:54 Zerżnęłam cię!
00:41:03 O Chryste!
00:41:23 Bill, chodźmy.
00:41:33 Do usług, Paul.
00:41:36 Zanim podejdziesz bliżej, nie chcesz
00:41:41 - Gdzie stoję?
00:41:45 Zakopałem tu parę Bouncing Betties.
00:41:50 Jesteś w miarę bezpieczny,
00:41:56 jest w samym środku piekła.
00:41:59 Pamiętasz jak działa Betty?.
00:42:04 reszta kolumny wchodzi do środka
00:42:09 Wycofuj się tą samą drogą.
00:42:11 Co jeden szrapnel może
00:42:15 - Sarah, jesteś bezpieczna.
00:42:23 - Przestraszyłem cię, co?
00:42:27 Chodź, Bill. To już koniec.
00:42:31 Tak, to już koniec.
00:42:37 Ale nie taki jak byś chciał.
00:43:07 Baczność!
00:43:18 Ludzkie oko może rozróżnić
00:43:22 Komputer analizujący odciski palców,
00:43:25 może rozróżnić 256 odcieni
00:43:30 Ludzkie serce, umysłi dusza,
00:43:33 nieskończoną liczbę emocjonalnych
00:43:38 Psy. Ops. zajmujemy się
00:43:49 Spocznij!
00:43:57 - A gdzie jest płk Fowler?.
00:44:02 To dobry człowiek.
00:44:08 Czasem prawda się zaciera,
00:44:13 - Zrobi to, co do niego należy.
00:44:17 Powie, że Moore zadzwonił do niego
00:44:23 Zrobi to dla mnie, jeśli nawet będzie
00:44:28 Jak dobry żołnierz. Nic nie zyskamy
00:44:35 List polecający zostanie
00:44:40 Za pańskie zasługi
00:44:52 Pamięta pan, kiedy pytałem, czy jest
00:44:56 Jest pan żołnierzem, Paul.
00:45:12 Generale Campbell...
00:45:15 - Myli się pan. Zły ze mnie żołnierz.
00:45:20 Nic pan nie chwyta, prawda?
00:45:23 Jedyną głową w której Liz chciała
00:45:29 - A pan wciąż nic nie rozumie.
00:45:37 - Zabił ją pan.
00:45:43 Siedem lat temu, gdy pan jej kazał
00:45:51 - Kent ją zabił.
00:45:58 Kiedyś zapytałem Moore'a, co jest
00:46:03 Zdrada.
00:46:06 Kochałem Elisabeth, ale musiałem
00:46:11 Sprzedał pan jej zaufanie
00:46:16 Siedział pan cicho i dostał
00:46:20 Napiszę w raporcie, że
00:46:29 - Nie odważy się pan.
00:46:33 - To jedyna rzecz, jaka mi została.
00:46:39 Postawię pana pod sąd wojskowy
00:47:18 Kiedy to się zaczęło, powiedziałem
00:47:24 Nigdy nie przypuszczałem, że
00:49:02 Gen. Joseph Campbell został
00:49:06 za udział w utajnieniu gwałtu
00:49:10 Odsunął się od życia publicznego.
00:49:13 Dzisiaj około 200 tys. kobiet
00:49:18 "Na palcach możemy policzyć
00:49:21 gdy nie będzie w wojsku pozycji,
00:49:26 Przewodniczący Komisji d/s
00:50:01 Napisy polskie: Bożena Stec-MacLeod