Ghost Dog The Way of the Samurai

pl
00:02:59 Kodeks samuraja realizuje się w śmierci.
00:03:02 Medytacja nad jej nieuchronnością
00:03:06 Kiedy ciało i ducha ogarnia spokój,
00:03:08 Należy medytować nad tym,
00:03:12 Zabitym strzałą, nożem,
00:03:15 Człowieka może porwać
00:03:20 Uderzyć piorun, powalić trzęsienie ziemi.
00:03:25 Może spaść ze skały,
00:03:28 Lub popełnić seppuku,
00:03:32 Każdego dnia trzeba
00:03:39 Taka jest istota drogi samuraja.
00:04:12 GHOST DOG
00:04:16 DROGA SAMURAJA
00:09:53 Niedobrze, kiedy z jednej
00:09:56 Nie trzeba szukać niczego
00:10:00 Ona jest jedna i zawsze taka sama.
00:10:03 Jeśli człowiek to pojmie,
00:10:07 I będzie coraz lepiej rozumieć tę,
00:10:32 Jutro dostaniesz resztę. Nie ma sprawy.
00:11:31 Słuchaj Frank...
00:11:32 Zasada numer jeden:
00:11:36 - Nie zawracaj mi dupy, wujku Joe.
00:11:39 Ona bez przerwy siedzi u czubków.
00:11:44 Jest naprawdę zdrowo pieprznięta!
00:11:46 A teraz Vargo wpakował całą forsę
00:11:50 - Powiedz mi coś, czego nie wiem.
00:11:53 Skończyłeś już wujku Joe?
00:11:55 Sprzątną cię.
00:11:58 Na razie żyję.
00:12:02 Czy ty mnie, kurwa, słuchasz?
00:12:08 - Wiem.
00:12:11 I wiesz co mam na myśli kiedy mówię świra?
00:12:13 Wiem, wuju.
00:12:33 Przepraszam, panie Vargo.
00:12:36 Louie Bonacelli czeka na zewnątrz.
00:12:39 Dzięki, Angie.
00:12:41 Przepraszam. Zaraz wrócę.
00:12:46 - W zeszłym tygodniu prawie wygrałem.
00:12:49 Z tablicy rejestracyjnej mojego wozu.
00:12:53 Wygrał numer mojego pieprzonego domu!
00:13:02 Louie...
00:13:09 Przejdźmy się.
00:13:13 Wszystko nagrane?
00:13:15 Załatwimy to dziś wieczorem.
00:13:22 - Co z dziewczyną?
00:13:25 Nad brzegiem morza.
00:13:27 Dobrze.
00:13:29 Ale pomimo tego nie czuję się z tym dobrze.
00:13:31 Frankie Przystojniak to niezły gość.
00:13:35 Czuję się trochę źle.
00:13:38 Nie przejmuj się. Wszystko spieprzył.
00:14:31 Wypij wino, Louise.
00:14:34 Mam już dość.
00:15:02 Co jest, kurwa?
00:15:04 Czego chcesz?
00:15:07 Cokolwiek ty pieprz...
00:15:28 Przysłał cię mój ojciec?
00:15:39 To dobra książka.
00:15:45 Dawna Japonia była
00:15:52 Weź ją. Ja już skończyłam.
00:16:04 Gdyby chcieć opisać jednym słowem,
00:16:07 To najważniejszą zasadą jest całkowite
00:16:14 Dla każdego wasala
00:16:40 Mam złe przeczucie Vince.
00:16:49 Najpierw Valerio wezwał mnie
00:16:53 A teraz ten ptak...
00:16:58 Chodź ptaszku, ptaszku.
00:17:00 Chodź, skurczybyku!
00:17:05 To śmieszne!
00:17:13 Jesteś pewien, że nie można
00:17:17 To nie średniowiecze!
00:17:20 Chodź tu!
00:17:25 - Louie, złapałem drania!
00:17:35 Spokojnie, panie Kurczak.
00:17:45 - Jezu, nie możesz trzymać go mocniej!
00:17:55 Leć do domu, ptaszyno...
00:18:55 Co się dzieje?
00:19:41 OTRZYMAŁEM WIADOMOŚĆ. MAMY DUŻY PROBLEM.
00:20:20 Postrzeganie świata jako snu
00:20:24 Kiedy dręczy cię koszmar,
00:20:27 Że to był tylko sen.
00:20:30 Podobno świat, w, którym żyjemy,
00:21:47 Mamy przyjść do ciebie
00:21:51 - Pieprz się!
00:21:57 - Cholerny szczyl!
00:22:00 Mały lachociąg.
00:22:03 Co wy wyprawiacie?
00:22:05 Gówniarz jest wkurzony, bo matka poszła
00:22:14 Vargo na nas czeka.
00:22:16 Smarkacz nie jest twoim
00:22:20 Powiedziałeś, że dziewczyna była w tym
00:22:23 - Co się stało?
00:22:26 Nie wiem co się stało.
00:23:07 Ghost Dog, wiedza za wiedzę, stary.
00:23:46 Wśród maksym na murze
00:23:51 "Sprawy o wielkim znaczeniu
00:23:54 Mistrz Ittei dodaje: "Sprawy małej
00:24:14 Jak tam?
00:24:23 Wyrazy współczucia
00:24:29 - Jestem z tobą, Joe.
00:24:41 Przykro mi z powodu Franka.
00:24:44 Przykro mi z powodu siostrzeńca.
00:24:47 Sprzątnęli go. Co zrobić?
00:24:50 Tak to już bywa.
00:25:06 Wejdź. Czekają na ciebie.
00:25:09 Jak leci?
00:25:20 Przepraszamy za spóźnienie.
00:25:29 Siadaj.
00:25:39 Johnny, wyjdź sobie na papierosa.
00:25:43 Oczywiście Sonny.
00:25:52 Mamy poważny problem, Louie.
00:25:57 Twój człowiek spieprzył robotę.
00:25:59 Morini powiedział,
00:26:02 Znaczy córkę pana
00:26:06 Owszem, ale wysiadła i poszła
00:26:10 Chciałeś żeby załatwić Franka
00:26:17 Zadbałem o wszystko.
00:26:24 Morini powiedział,
00:26:26 To znaczy, na szczęście
00:26:33 Gdyby to zrobił,
00:26:39 - Kiepska sprawa, Louie.
00:26:43 Nie martw się o córkę pana Vargo.
00:26:50 Frank był jednym z nas.
00:26:56 Zniknąć z powierzchni Ziemi.
00:26:59 W ciągu ostatnich czterech lat
00:27:03 To zawodowiec. Pojawia się niczym duch.
00:27:11 Jestem pewien, że gdy załatwiał Franka,
00:27:17 Na pewno nie miał pojęcia,
00:27:20 Jeśli nie chcesz leżeć obok Franka,
00:27:23 Lepiej powiedz nam wszystko, co wiesz
00:27:31 Zastanówmy się...
00:27:34 Nie płacę mu od zlecenia.
00:27:37 Dostaje forsę raz do roku,
00:27:41 Tak sobie życzy.
00:27:42 Pierwszego dnia jesieni płacę mu za
00:27:51 Pierwszy dzień jesieni...
00:27:54 Darujmy sobie tę część.
00:27:58 Cholera wie.
00:28:02 Nie mogę go wezwać.
00:28:04 Kontaktuje się ze mną...
00:28:09 Od czasu pierwszego zlecenia,
00:28:15 Zaraz, zaraz.
00:28:17 Czy powiedziałeś, że kontaktuje
00:28:21 Nie przesłyszałem się?
00:28:25 Jaki dokładnie gatunek...
00:28:30 Gołąb.
00:28:32 Musi być to gołąb
00:28:35 Gołąb wędrowny!
00:28:41 Czy ja kurwa śnię czy co?
00:28:45 Zapomnij o ptaku, ok?
00:28:49 Pozwól, że zadam ci pytanie.
00:28:53 Czy chociaż to możesz mi powiedzieć?
00:28:56 Jest potężny. Potężny, czarny gość.
00:29:00 - Jaki?
00:29:05 Pierwszy raz spotkałem go 8 lat temu.
00:29:20 Co jest, macie jakiś problem?
00:29:23 Więc...
00:29:26 Zająłem się tym.
00:29:38 Cztery lata później zjawił się u mnie.
00:29:44 Z pieprzonym gołębiem na ramieniu.
00:29:49 Powiedział, że jest moim dłużnikiem.
00:29:51 Potem widzieliśmy się jeszcze raz
00:29:58 Bardzo poruszające.
00:30:04 Powiedziałeś, że ten pieprzony ptak
00:30:07 - Dziś też był?
00:30:11 - Przyniósł wiadomość?
00:30:18 - Odpisałeś?
00:30:27 Wezwałeś mnie, więc zostawiłem
00:30:31 Nigdy nie próbowałeś śledzić ptaka?
00:30:35 Nie założyłeś mu pluskwy? Coś w tym stylu?
00:30:39 Nie miałem powodu.
00:30:45 Przyznaję, że układ, który mam z tym gościem,
00:30:50 Ale facet odnosi się
00:30:54 Zbliża się nowe stulecie.
00:30:56 Pan Vargo chce, aby rodzina zrobiła wszystko,
00:31:03 To zawodowiec.
00:31:10 Frank Przystojniak był jednym z nas.
00:31:18 Chyba lepiej jego niż ciebie, prawda?
00:31:25 Jak on się wogóle nazywa?
00:31:28 Ghost Dog.
00:31:31 Co?
00:31:33 Ghost Dog.
00:31:36 Ghost...
00:31:39 Powiedział, że Ghost Dog!
00:31:41 Tak na siebie mówi.
00:31:44 Wielu Czarnych z ulicznych gangów
00:31:49 - Naprawdę?
00:31:52 Ma na myśli, jak raperzy.
00:31:55 No wiesz raperzy.
00:31:57 Snoop Doggy Dogg, Ice Cube,
00:32:00 Najbardziej lubię Flava Flav z Public Enemy.
00:32:11 - Uwielbiam faceta.
00:32:13 Mnie to się kojarzy z Indianami.
00:32:17 Tacy jak...
00:32:24 Czarny Łoś.
00:32:31 Jasne!
00:32:33 Czarnuch, Indianiec - jeden pies.
00:32:41 Johny.
00:32:43 - Słucham, panie Vargo.
00:32:48 Każ im tu przyjść.
00:32:49 Już się robi.
00:34:48 Zapraszam do Pałacu Lodów!
00:34:56 Lody są bardzo zdrowe!
00:35:02 Mówili o tym w radiu dziś rano!
00:36:51 - To twój pies?
00:36:56 Myślałem, że może to twój pies.
00:37:09 No, co?
00:37:14 - Gapi się na ciebie.
00:37:19 Chyba nie.
00:37:34 Jak ci przeszkadza, powiedz mu,
00:37:40 Odejdź.
00:37:47 Widziałam cię wcześniej.
00:37:52 Mieszkasz w baraku na dachu,
00:37:55 Stamtąd wylatują ptaki.
00:37:57 Moja mama mówi, że nigdy z nikim nie
00:38:03 - Nie znam twojej mamy.
00:38:08 Co?
00:38:09 Że z nikim nie rozmawiasz
00:38:12 Nie, przecież
00:38:31 Masz lunch w tym pudełku?
00:38:34 - A co ty masz w teczce?
00:38:39 Nie mam lunchu, tylko książki.
00:38:44 Jasne.
00:38:50 "O czym szumią wierzby".
00:38:54 Czytałem to.
00:38:55 - Naprawdę?
00:38:57 Ropuszy Dwór i takie tam. Świetne.
00:39:01 Naprawdę ją czytałeś!
00:39:07 "Dusze Czarnego Narodu".
00:39:11 To też czytałem. Skąd ją masz?
00:39:14 Od mojego nauczyciela.
00:39:21 Masz jeszcze czas.
00:39:27 "Pielęgniarka z nocnej zmiany"?
00:39:33 - Czytasz takie rzeczy?
00:39:44 "Frankenstein".
00:39:47 - Wiem. Nawet lepsza od filmu.
00:39:52 Mogę zobaczyć?
00:40:00 "...
00:40:10 "Wkrótce fale uniosły go w dal,
00:40:18 To zakończenie! Nie zdradzaj zakończenia!
00:40:22 "Potwór...
00:40:41 "Rashomon".
00:40:45 Salim.
00:40:48 Mogę ci ją pożyczyć.
00:40:51 Obiecaj, że kiedy ją przeczytasz,
00:40:56 Dobrze.
00:41:01 A więc to prawda,
00:41:06 Nie. Mój najlepszy przyjaciel jest tam.
00:41:11 Chcesz go poznać?
00:41:14 - Nikogo nie widzę.
00:41:19 Myślisz, że jestem głupia?
00:41:25 Jak chcesz.
00:41:30 No, dobra...
00:41:32 - Salim, dokąd to się wybierasz?
00:41:52 Chodź tu! Chodź do Lodowego Pałacu!
00:42:04 To jest Raymond, mój przyjaciel.
00:42:10 Jak się masz? Widzisz tego gościa?
00:42:14 To mój najlepszy kumpel.
00:42:19 Smaczne lody dobrze wam zrobią.
00:42:27 - Czekoladowy, tak jak jego.
00:42:33 - Czekoladowe to moje ulubione.
00:42:38 Błogosławiona czekolada.
00:42:42 To czekoladowe są i tak najlepsze.
00:42:47 - Po jakiemu on mówi?
00:42:52 Nie zna innego języka.
00:42:54 - Rozumiesz go?
00:43:03 I to jest twój najlepszy przyjaciel?
00:43:07 Ten gość to mój najlepszy kumpel.
00:43:12 Pokażę ci coś. Widzisz?
00:43:19 Niedźwiedzie?
00:43:23 Tu jest napisane, że...
00:43:26 Niedźwiedź jest samotnikiem,
00:43:29 Przystosowanym do radzenia sobie
00:43:35 Jest wszystkożerny. Gdy brak pokarmu,
00:43:39 Z innymi osobnikami, mimo, że nie ma
00:43:43 Niedźwiedź jest groźnym przeciwnikiem,
00:43:47 Zaskoczony lub ranny, atakuje
00:43:53 - O czym on mówi?
00:44:01 Muszę iść. Mam sprawę do załatwienia.
00:44:08 Nie wiem, co mówi. Chyba, musi iść,
00:44:13 Zły ruch.
00:44:15 To za lody.
00:44:17 Nie ma mowy, przyjacielu.
00:44:23 Ta książka, którą ci dałem...
00:44:28 - Masz.
00:44:31 Mówisz po francusku?
00:44:34 Gdyby tak było, łatwiej mógłbym
00:44:39 Chodziłem na kurs,
00:44:43 Pewnie nie mam zdolności językowych.
00:44:46 Chciałem nauczyć się hiszpańskiego,
00:44:52 Cholera!
00:44:56 Nie grasz przypadkiem w szachy?
00:45:23 Naładowany?
00:45:27 Bierzmy się do roboty.
00:45:35 - To może być on.
00:45:38 Vargo mówił, że tamten
00:45:41 Co z tego? Coś ty za jeden?
00:45:44 To jakiś Indianiec,
00:45:47 Coś ty za jeden?
00:45:55 Cayuga!
00:45:58 Co to jest, do cholery?
00:46:00 Portorykańczyk, Indianiec,
00:46:03 Sprzątnijmy go. Żeby być pewnym.
00:46:06 Nie wiemy, czy to on. Chodźmy stąd.
00:46:19 - Pieprzony, głupi białas.
00:46:22 Powiedziałem: Pieprzony, głupi białas.
00:46:25 Ty czerwonoskóry czarnuchu!
00:46:28 Opanuj się. Idziemy! Wynośmy się stąd.
00:46:31 Cayuga, w dupę kopany!
00:46:33 Trzymaj gębę na kłódkę,
00:48:30 Według słów jednego z mędrców,
00:48:32 Spotkanie z wrogiem na polu bitwy
00:48:37 Choć wlatuje w wielkie stado,
00:48:40 Interesuje go wyłącznie jeden,
00:48:57 Co jest do cholery grane?
00:49:07 No co?
00:49:15 Cholera.
00:49:18 - To chyba nie on.
00:49:22 Nie wiem...
00:49:24 Gość ma teraz własne skrzydła
00:49:28 Mamy strzelać do każdego,
00:49:31 Wiem, chodźmy.
00:49:33 Muszę załatwić dla
00:51:22 Kurwa! Wiedziałem, że to będziesz ty.
00:51:34 Zabijesz mnie? Mógłbyś to zrobić.
00:51:38 Jestem twoim wasalem.
00:51:44 - Zawsze cię szanowałem.
00:51:50 Przepraszam.
00:51:52 To nie z powodu braku szacunku.
00:51:54 Jak mnie do cholery znalazłeś?
00:51:57 Chciałeś się ze mną spotkać.
00:52:02 Świat wokół nas się zmienia,
00:52:07 Mnie to mówisz?
00:52:11 Kiedy załatwiłeś tego faceta,
00:52:15 - Nie miałem jej na liście.
00:52:21 Wszystko się skomplikowało.
00:52:29 Chcą cię wykończyć.
00:52:31 Jak cię nie znajdą, to załatwią mnie.
00:52:35 - Pewnie i tak mnie stukną.
00:52:38 - Szuka cię cała pieprzona rodzina.
00:52:42 Oczywiście...
00:52:45 Skąd do cholery tyle wiesz
00:52:50 Kim była ta dziewczyna?
00:52:54 Nieważne. Nie mogę ci powiedzieć.
00:53:00 - Mnie pewnie też.
00:53:06 Obecnie muszę się z tobą zgodzić.
00:53:10 Przepraszam za spóźnienie.
00:53:22 Zastrzeliłeś Moriniego!
00:53:26 Miał broń. Chciał cię zabić.
00:53:31 Sprawdź czy nie żyje.
00:53:45 Chyba już się nie zestarzeje.
00:53:48 Odwróć go.
00:53:59 Teraz lepiej od razu mnie zastrzel.
00:54:04 Nie ma szans, żebym to jakoś wyjaśnił.
00:54:10 Pieprzony Morini! Zastrzel mnie!
00:54:17 Jestem twoim wasalem.
00:54:21 Skoro jesteś moim wasalem,
00:54:32 - Dlaczego to zrobiłeś?
00:54:38 To nie jest brak szacunku.
00:54:40 Przynajmniej możesz powiedzieć,
00:54:49 Pilnuj swojego tyłka.
00:54:52 Masz rację.
00:55:03 Nic już nie ma sensu.
00:55:10 Potrzymaj.
00:55:15 Widziałem niesamowitą rzecz!
00:55:23 Od razu mi się z tobą skojarzyło.
00:55:28 Biję twojego skoczka.
00:55:31 Cholera!
00:55:44 Chodźmy.
00:55:52 Podobno lody są bardzo zdrowe.
00:55:56 - Mówisz o lodach?
00:56:01 Spec od żywienia powiedział,
00:56:05 Zwykle nie chodzę po dachach.
00:56:10 Któregoś dnia wlazłem tu pierwszy raz
00:56:15 Wtedy to odkryłem.
00:56:31 Zobacz!
00:56:35 Cudo!
00:56:38 Kompletne szaleństwo.
00:56:50 Coś wspaniałego!
00:56:53 Jak on zamierza ją ściągnąć na dół?
00:56:59 Ten facet to prawdziwy geniusz!
00:57:04 Niesamowite.
00:57:09 Ale jak on do diabła
00:57:15 Jak leci?
00:57:20 Wspaniała łódź. Jak skończysz,
00:57:27 Nie rozumiem! Muszę wracać do pracy!
00:57:39 Pewnie masz sprawę do załatwienia,
00:57:46 Muszę iść. Mam sprawę do załatwienia,
01:00:19 Starożytna mądrość mówi,
01:00:21 Że trzeba podjąć decyzję
01:00:26 Aby przejść na drugą stronę,
01:01:14 Jest coś, co możesz dla mnie zrobić...
01:02:31 A teraz moje najnowsze odkrycie,
01:02:36 Mogę zamienić diamenty...
01:02:40 W...
01:02:44 Ale myślisz, że jestem szczęśliwy?
01:02:48 Nie! Jestem sfrustrowany!
01:02:52 Pytasz dlaczego?
01:02:54 To jest kot...
01:02:56 I jego podróżna torba.
01:02:59 To jest magia.
01:03:01 Zrobię Canoe.
01:03:04 Magia i więcej magii.
01:03:15 Obgadaliśmy to wczoraj.
01:03:20 Chcę moją forsę. To wszystko.
01:03:23 Za dużo tu ludzi.
01:03:26 Przychodzę tu od trzech miesięcy,
01:03:45 To nie jest dobra pora Sanchez.
01:03:49 - Rano wszystko załatwię.
01:03:52 Albo klnę się na Boga, dzwonię po gliny.
01:03:58 Właściwie, to czym wy się zajmujecie?
01:04:41 No i co?
01:04:43 Szef chyba nie kupił twojej historyjki.
01:04:46 Morini należał do rodziny
01:04:50 Przykro mi z powodu tego co się stało.
01:04:57 - Myślisz, że to wymyśliłem?
01:05:10 Joe! Wąż! Wyprowadźcie wozy z garażu.
01:05:14 Z samego rana zawieziecie pana Vargo
01:05:20 - Teraz?
01:05:23 Ruszać się!
01:05:32 Gołąb wędrowny!
01:05:35 Niech ktoś go złapie!
01:05:41 Łap go!
01:05:44 Mam go!
01:05:46 Zrób z nim coś, ale trzymaj go z dala ode mnie.
01:05:56 Wypuść go.
01:06:18 Nawet jeśli samuraj utraci głowę,...
01:06:22 Powinien być jeszcze zdolny
01:06:30 Co to znaczy?
01:06:34 To poezja.
01:06:36 Poezja...
01:06:46 Nawet jeśli samuraj utraci głowę,
01:06:51 Powinien być jeszcze zdolny
01:06:57 Ten, kto mimo odciętej głowy,
01:07:00 I okaże wielką determinację,
01:07:02 Pomimo, że jego głowa będzie obcięta...
01:10:16 Przepraszam!
01:11:33 Dobrze jest nosić przy sobie róż.
01:11:37 Po nieprzespanej nocy,
01:11:42 W takiej sytuacji odrobina różu
01:15:45 Plan B.
01:16:07 Kiedy podejmie się decyzję
01:16:11 Nawet jeśli ma być bardzo
01:16:15 Nie należy dążyć do celu okrężną drogą.
01:16:19 Samuraj działa natychmiast...
01:16:22 I najlepsze dla niego są proste
01:16:32 Jestem Bob Solo
01:16:35 - Mam spotkanie z panem Vargo.
01:16:40 Pan Valerio, dał mi kod.
01:16:44 - Mam kupca na tę posiadłość.
01:16:49 Ja poczekam z panem Solo.
01:16:56 - Mogę wysiąść i rozprostować nogi.
01:17:02 Nie ma sprawy.
01:17:06 Może dam panu moją wizytówkę.
01:17:16 Ty sukinsynu!
01:17:27 Sukinsyn!
01:18:05 Jezu, to ten pieprzony gołębiarz!
01:18:32 Czekałem na ciebie.
01:19:08 To znowu ty.
01:19:14 Pożyczyłeś ode mnie książkę.
01:19:44 Cholera! Znowu postrzeliłeś
01:19:48 Jestem twoim wasalem.
01:19:52 Poza tym, wystarczy już tych dziur.
01:19:58 Gdzie jest Sonny Valerio?
01:20:12 Jeszcze się zobaczymy.
01:20:22 - Vinny!
01:21:05 Zastrzeliliście cholernie
01:21:11 Skurczybyk ważył jakieś 130 kilo.
01:21:16 Nie wiedziałem, że trwa sezon
01:21:21 A co? Jesteś strażnikiem przyrody?
01:21:27 Tak sobie tylko spytałem.
01:21:31 Powiem ci coś.
01:21:34 Niewiele zostało tych
01:21:39 Kiedy, któryś nawinie się pod lufę,
01:21:44 Dlatego strzelacie?
01:21:48 Bo jest ich tak mało?
01:21:51 O co właściwie pytasz?
01:21:57 Kręci się tu także niewielu kolorowych.
01:22:01 Pakuj się do tej bryki i nie
01:22:07 Chyba masz rację.
01:22:18 Przestrzeliłeś mi kolano!
01:22:24 W starożytnych kulturach uważa się,
01:22:31 Ale to nie jest starożytna kultura.
01:22:36 Czasem jest.
01:22:41 Nasze ciała otrzymują życie z nicości.
01:22:45 Słowa "Forma jest pustką" oznaczają
01:22:51 "Pustka jest formą" oznacza,
01:22:58 Tych dwóch prawd
01:23:19 Z tym Ghost Dogiem
01:23:24 Jaka?
01:23:26 Posyła nas w zaświaty w stary sposób.
01:23:32 Jak prawdziwych gangsterów.
01:23:36 Trzymaj się, stary. Uda ci się.
01:23:47 Cholera, gliny.
01:24:10 Proszę nie opuszczać pojazdu!
01:24:12 W mieście nie uświadczysz
01:24:16 A tu jest ich wszędzie pełno.
01:24:19 Jakbyśmy byli za granicą.
01:24:25 Mój przyjaciel źle się czuje.
01:24:29 - Co się panu stało w ramię?
01:24:33 - Prawo jazdy i dowód rejestracyjny.
01:24:37 Niech mnie pan nie prowokuje.
01:24:46 Pięknie.
01:24:59 Co się stało, proszę pana?
01:25:07 Zabierajmy się stąd.
01:25:26 Jezu Vin, załatwiłeś
01:25:30 A ty wiesz co?
01:25:32 Jesteś pieprzoną, męską,
01:25:35 Co masz na myśli?
01:25:39 To ty ją zabiłeś!
01:25:41 Glinę.
01:25:42 Zastrzeliłem gliniarza.
01:25:45 Baby chcą równości, to ją mają.
01:26:04 Vin?
01:26:08 Żyjesz? Co z tobą?
01:26:13 O nie...
01:26:22 Zapraszam do Pałacu Lodów!
01:26:31 Lody są bardzo zdrowe! Nie żartuję!
01:26:37 Mówili o tym w radiu dziś rano!
01:26:42 Lody mają dużo wapnia!
01:26:45 Zapraszam do Pałacu Lodów!
01:26:56 Witaj, przyjacielu!
01:27:00 Dawno cię nie widziałem.
01:27:04 Była tu ta dziewczynka.
01:27:08 Wiesz, ta Pearline. Zabawna!
01:27:14 - Przypomina mi ciebie i twoją teczkę.
01:27:18 Chciała ci chyba oddać książkę.
01:27:23 Nie zostawiła jej tu.
01:27:26 Pewnie chciała mi oddać książkę.
01:27:33 Jest trochę za duży, ale możesz
01:27:38 Super! To dla mnie?
01:27:42 - Dla ciebie.
01:27:46 Jest trochę za duży, ale zaniosę
01:27:51 W danej chwili nie istnieje
01:27:55 Całe życie to ciąg
01:28:00 Jeśli człowiek w pełni
01:28:03 Nie będzie już miał nic do zrobienia,
01:32:13 Od burzy można się czegoś nauczyć.
01:32:17 Zaskoczony przez nagłą ulewę,
01:32:20 I biegniesz szybko drogą.
01:32:23 Mijasz domy, a spadająca
01:32:30 Jeśli jednak działasz zdecydowanie,
01:32:33 Choć zmokniesz tak samo.
01:32:37 Ta wiedza obejmuje wszystkie sprawy.
01:36:47 Co do cholery?
01:36:59 Mówi się, że to co jest
01:37:02 Jest czymś, co już nie powróci.
01:37:06 Świat zmierza ku końcowi,
01:37:11 Z tego powodu, nawet
01:37:15 Ducha tego świata
01:37:18 Nie może tego zrobić.
01:37:20 Dlatego tak ważne jest,
01:37:22 Aby z każdego pokolenia
01:37:59 - Ghost Dog. Siła i równość.
01:38:47 Wyglądasz na zmartwionego.
01:38:49 Martwię się.
01:38:55 Chciał mnie deportować, czy co?
01:39:02 Gość nosi rękę na temblaku.
01:39:05 Nie przejmuj się.
01:39:10 Mogę wejść do środka?
01:39:39 To nie wszystko.
01:39:41 W radiu powiedzieli,
01:39:47 Mają za dużo cukru,
01:39:53 - Odwróć się.
01:39:56 - Odwróć się.
01:40:05 To dla bezpieczeństwa.
01:40:10 Nie wiesz, że mieszkamy w Ameryce?
01:40:32 - Masz.
01:40:38 Weź to.
01:40:44 Nie martw się.
01:40:48 Niczym się nie przejmuj.
01:40:55 Ten facet...
01:41:00 Facet z ręką na temblaku.
01:41:04 Znam go.
01:41:07 Ma na imię Louie.
01:41:10 Jestem jego wasalem.
01:41:14 Dawno temu, wydostał mnie z tarapatów.
01:41:23 Co jest, macie jakiś problem?
01:41:28 Jestem jego dłużnikiem.
01:41:33 Samuraj musi być wierny swojemu panu,
01:41:41 On i ja pochodzimy
01:41:49 Jesteśmy wymierającą rasą.
01:41:58 Czasem...
01:42:01 Mam dość starożytnych zasad.
01:42:06 Mówię o Starej Szkole...
01:42:12 Jeśli mnie rozumiesz.
01:42:16 Wiem, że mnie rozumiesz.
01:42:21 Jest tam ktoś?
01:42:24 Jak się miewa mała Pearline?
01:42:28 Podwójny. Na koszt firmy.
01:42:33 Nie, dziękuję. Nie jestem głodna.
01:42:41 Przyniosłam twoją książkę.
01:42:45 Ale ciebie nie było.
01:42:48 Co o niej myślisz?
01:42:50 Podobało mi się 6 opowiadań.
01:42:57 Najbardziej podobała mi się
01:43:00 Każda z opowiadających ją osób
01:43:06 - Bardzo dobre.
01:43:09 Też ją lubię.
01:43:12 Dziękuję, że oddałaś mi książkę.
01:43:14 I dzięki za uwagi.
01:43:21 - Zrób coś dla mnie.
01:43:28 Weź tę książkę...
01:43:33 Nie musisz jej czytać całej od razu.
01:43:38 Jest dobra?
01:43:44 Bardzo ją lubię.
01:43:49 To nie jest powieść, tylko rodzaj...
01:43:59 To on.
01:44:02 Idź już do domu.
01:44:28 Co to, Louie?
01:44:32 "W samo południe"?
01:44:37 Scena finałowej strzelaniny?
01:44:42 Chyba tak.
01:44:47 Bardzo dramatyczna.
01:44:53 Bardzo.
01:44:55 Rozumiem cię.
01:45:01 Zgadza się?
01:45:10 Niech i tak będzie.
01:45:34 - Nie strzelaj do niego!
01:45:37 Jego broń nie jest nawet naładowana!
01:45:43 Odsuń się.
01:46:16 Teraz będziesz panem
01:46:24 Nikt już nie został. Mam rację?
01:46:30 Nie do końca.
01:46:47 Stój tam!
01:46:57 Tak jak powiedziałeś,
01:47:03 Nic już nie ma sensu.
01:47:06 W porządku, Louie.
01:47:13 Widziałem wszystko,
01:47:21 Wyświadcz mi przysługę.
01:47:24 Co mam zrobić?
01:47:29 Weź tę książkę.
01:47:33 Przeczytaj ją kiedyś.
01:47:36 Później...
01:47:41 Jasne.
01:48:47 Jedziemy, spadamy stąd.
01:48:51 To moja książka.
01:48:53 Nie, panno Vargo.
01:49:00 Czy możemy jechać?
01:49:01 Akcja toczy się w starożytnej Japonii.
01:49:09 Powinieneś ją przeczytać.
01:49:28 Możemy jechać.
01:50:25 Przeszkadzasz mi, kochanie.
01:50:28 Idź i poczytaj sobie w innym pokoju.
01:50:50 W regionie Kamigata mają rodzaj
01:50:54 Których używają tylko jednego dnia,
01:50:58 Gdy skończą,
01:51:05 Koniec jest ważny dla każdej rzeczy.