Godfather Part II The

pl
00:00:45 synchronizacja napisów - Bercel
00:00:49 synchronizacja napisów - Bercel
00:00:55 OJCIEC CHRZESTNY 2
00:01:26 Ojciec Chrzestny, Vito Andolini,
00:01:32 W 1901 zabito jego ojca
00:01:37 Jego brat Paolo ukrył się
00:01:41 Vito, jako jedyny mężczyzna...
00:01:45 stał u boku matki na pogrzebie.
00:01:48 Miał zaledwie 9 lat.
00:02:41 Zabili chłopaka!
00:02:49 Zabili twojego syna Paolo!
00:02:52 Mordercy!
00:03:05 Mój synek...
00:03:52 Szanowny Don Ciccio.
00:03:59 Zabił pan mojego męża,
00:04:02 I jego starszego syna, Paolo...
00:04:06 bo przysiągł zemstę.
00:04:08 Ale Vito ma tylko 9 lat.
00:04:13 - Nigdy nic nie mówi.
00:04:19 Jest słaby.
00:04:23 Gdy dorośnie będzie silny.
00:04:26 Ten mały chłopiec
00:04:38 Gdy dorośnie, zechce się zemścić.
00:04:42 Błagam pana, don Ciccio,
00:04:47 Mam tylko jego.
00:04:50 Przysięgam na Boga, on nic panu
00:05:04 Vito, uciekaj!
00:05:07 Uciekaj, Vito!
00:05:13 Zabić go!
00:05:26 Każdy, kto da schronienie Vito
00:05:35 Zrozumiano?
00:05:44 Słuchajcie mnie i uważajcie.
00:06:17 Vito, modlimy się za ciebie!
00:06:25 Jeśli ktoś ukrywa
00:06:30 ma nam go wydać.
00:06:31 Don Ciccio się odwdzięczy!
00:06:36 Tak będzie lepiej dla niego
00:06:50 Kto ukrywa Vito Andoliniego,
00:08:29 Do pielęgniarki.
00:08:57 Pieniądze?
00:08:59 Tłumacz!
00:09:06 Skąd jesteś?
00:09:10 - Jak się nazywasz?
00:09:16 Jak się nazywasz?
00:09:18 Chodź synku.
00:09:25 Vito Andolini z Corleone.
00:09:29 Corleone. Vito Corleone.
00:09:31 Dobrze. Przejdź tam.
00:09:36 Następny.
00:09:46 Powiedz mu, że ma ospę.
00:10:02 Vito Corleone!
00:10:06 Vito Corleone!
00:10:10 Tutaj jest. To on.
00:10:45 VITO CORLEONE
00:11:02 JEGO WNUK
00:11:04 JEZIORO TAHOE, NEVADA 1958
00:11:58 Masz kluczyki do wozu?
00:12:01 Laurie! Laurie!
00:12:24 Mama!
00:12:26 Mama!
00:12:31 - Spójrz.
00:12:33 - To ojciec Carmelo.
00:12:37 Mama!
00:12:41 - Przyjechałam.
00:12:44 Tydzień temu posłałam
00:12:48 Było zamieszanie. Spóźniłam się
00:12:54 - Co to?
00:12:58 Witam. Jak się masz?
00:13:01 Gdzie Michael? Muszę z nim
00:13:05 Idź, zobacz się z dziećmi.
00:13:09 Potem porozmawiasz z bratem.
00:13:18 Panie i panowie!
00:13:22 Nasz honorowy gość
00:13:24 Przywitajmy senatora
00:13:33 I panią Geary.
00:13:45 Dziękuję bardzo.
00:13:48 To bardzo szczęśliwy dzień
00:13:54 Zbyt rzadko
00:13:58 Dziś możemy spotkać starych
00:14:03 i uczcić
00:14:07 którego rodzina bardzo się zasłużyła
00:14:13 Mam tu czek...
00:14:20 wspaniałomyślnie
00:14:26 Anthony'ego Vito Corleone.
00:14:28 Czek wypisali
00:14:33 którym należą się
00:14:35 Mike, Pat, Kay, wstańcie.
00:14:39 Niech wszyscy...
00:14:41 podziękują za to
00:14:56 Mamy też dodatkową atrakcję,
00:15:02 który zaśpiewa
00:15:07 na cześć gospodarza,
00:15:11 Zaczynajcie, chłopcy.
00:15:37 Senatorze,
00:16:02 Adwokat Tom Hagen.
00:16:04 To on zaaranżował wszystko
00:16:07 - Tak...
00:16:16 Myślałem,
00:16:20 Ufam im bezgranicznie.
00:16:27 Nie przeszkadzają mi...
00:16:29 ale jestem szczery
00:16:35 Może szczerzej,
00:16:39 Rodzinie Corleone
00:16:42 Posiadacie dwa duże hotele
00:16:47 i jeden w Reno.
00:16:53 nie było problemu
00:16:57 Według moich informacji...
00:17:01 zamierzacie walczyć
00:17:05 Podobno chcecie
00:17:09 Niezły ruch, ale macie jeszcze
00:17:20 Klingman nadal ma licencję.
00:17:24 - Turnbull to dobry człowiek.
00:17:29 Nie chcę marnować czasu.
00:17:34 Będzie kosztować $250 000.
00:17:37 I 5% od zysków miesięcznych...
00:17:39 z wszystkich czterech hoteli,
00:17:48 Licencja kosztuje mniej
00:17:53 Tak.
00:17:54 - Dlaczego mam płacić więcej?
00:18:00 Nie lubię takich jak wy.
00:18:03 Nie podoba mi się,
00:18:08 w jedwabnych garniturach...
00:18:11 i chcecie uchodzić
00:18:15 Załatwimy ten interes,
00:18:19 i obrzydliwym pozerstwem
00:18:33 Senatorze...
00:18:35 obaj jesteśmy hipokrytami.
00:18:39 Ale to nie dotyczy mojej rodziny.
00:18:44 Dobra, dobra.
00:18:46 Niektórzy odgrywają małe rólki.
00:18:53 Zapłaci mi pan,
00:19:02 Ma pana czas na odpowiedź
00:19:06 I nie ważcie się
00:19:08 Kontaktujcie się z Turnbullem.
00:19:14 Senatorze,
00:19:19 Moja oferta jest taka...
00:19:22 Ani centa.
00:19:26 Nawet nie zapłacę za licencję,
00:19:36 Dzień dobry, panowie.
00:19:41 Nie wiedziałem, że panie tu są.
00:19:44 - Idziemy.
00:19:47 - Było bardzo miło.
00:19:49 Miło się z panią rozmawiało.
00:20:40 Fredo! Fredo, ty sukinsynu,
00:20:47 Frank Pentangeli! Myślałem,
00:20:53 Muszę sprawdzać chłopaków.
00:20:54 - Co jest z tym żarciem?
00:20:58 Dzieciak daje mi krakersa
00:21:03 A ja: "Gówno prawda,
00:21:12 Przynieście paprykę i sardynki!
00:21:16 Przypominasz mi
00:21:20 Pamiętasz Williego Cicci,
00:21:28 Wszystkim było przykro.
00:21:31 Nie, to nie był zawał.
00:21:33 Dlatego chcę się widzieć z Mike'em.
00:21:38 - Ale co z nim?
00:21:40 Muszę mieć list polecający,
00:21:47 - Nie wpuszczają cię do Mike'a?
00:21:54 - Johnny Ola.
00:22:04 - Mój adwokat Tom Hagen.
00:22:10 Rocco...
00:22:11 - Co to jest?
00:22:15 Zajmij się ludźmi Johnny'ego.
00:22:22 Tom nie zostaje.
00:22:26 Jasne, Mike.
00:22:33 - Czego się napijesz?
00:22:41 - Będę na zewnątrz.
00:22:53 - W Miami zostawiłem pana Rotha.
00:22:58 Niezbyt dobrze.
00:23:00 Mogę w czymś pomóc?
00:23:03 On docenia
00:23:08 To kasyno...
00:23:10 należy do Lawrenca i Barclaya.
00:23:15 Naprawdę do Lakeville'a Roada
00:23:21 Klingman je prowadzi i ma udział,
00:23:26 że Miami nie zaprotestuje,
00:23:33 Miło z jego strony.
00:23:38 Hyman Roth
00:23:44 Nasi starzy przyjaciele odchodzą.
00:23:48 Umierają, w taki czy inny sposób.
00:23:51 Są aresztowani, deportowani.
00:23:55 Tylko Hyman Roth został,
00:24:02 Niewiarygodne! Żaden z naszych
00:24:07 Zagrajmy tarantellę!
00:24:14 Hej, ty! Wstawaj!
00:24:26 Questa mano!
00:24:29 Questa mano!
00:24:37 Co to do diabła jest?
00:24:54 - Chcę zostać z siostrą sam.
00:25:00 Jak się masz? Znasz Merle'a,
00:25:04 - Owszem.
00:25:12 Al, przynieś mu drinka!
00:25:16 Jedziemy do Europy.
00:25:19 Idź do biura podróży.
00:25:23 Najpierw weźmiemy ślub.
00:25:33 Dopiero się rozwiodłaś
00:25:39 Dzieci widujesz w weekendy.
00:25:42 Twój najstarszy syn kradł w Reno.
00:25:46 Latasz po świecie
00:25:49 - Dość!
00:25:53 Pieniędzy.
00:26:07 Connie, Connie, Connie...
00:26:16 Bądźmy rozsądni.
00:26:19 Czemu nie zostaniesz z rodziną?.
00:26:23 Możesz zamieszkać w posiadłości.
00:26:26 Niczego ci nie zabraknie.
00:26:36 Nie znam Merle'a. Nie wiem, co robi,
00:26:42 Powiedz mu, że nie wyjdziesz
00:26:48 Wierz mi, zrozumie.
00:26:57 Connie.
00:27:01 Jeśli nie posłuchasz
00:27:10 rozczarujesz mnie.
00:27:45 - Famiglia!
00:27:49 Co znaczy "Chen dannay"?
00:27:52 "Cent' anni". To znaczy 100 lat.
00:27:55 To są życzenia 100 lat szczęścia
00:27:59 - Byłyby takie, gdyby ojciec żył.
00:28:04 Merle, poznałeś moją bratową,
00:28:09 Żona Fredo.
00:28:21 Wybaczcie,
00:28:25 Wiem, wiem.
00:28:59 - Chcę tańczyć!
00:29:04 Jesteś zazdrosny,
00:29:08 - Zaraz ci przyłożę!
00:29:14 Ci makaroniarze
00:29:17 Michael mówi, że jeśli ty
00:29:22 - Lepiej ty to zrób.
00:29:25 Makaroniarze są straszni dla żon!
00:29:30 Co ty ze mną robisz?!
00:29:36 Fredo!
00:29:37 - Nie daję sobie z nią rady.
00:29:45 Clemenza obiecał
00:29:49 - Ty je przejąłeś.
00:29:52 Clemenza obiecał im lu cazzo.
00:29:56 - Nie cierpiał ich bardziej niż ja.
00:30:03 Siedzisz sobie w górach Sierra
00:30:07 - Co pije?
00:30:10 Szampana i śmie oceniać sposób,
00:30:14 Twoją rodziną
00:30:19 Powinieneś szanować
00:30:25 Moja rodzina nie je tutaj,
00:30:32 z Hymanem Rothem!
00:30:39 Jesteś miłm staruszkiem...
00:30:44 Byłeś wierny mojemu ojcu.
00:30:47 Bracia Rosato biorą zakładników.
00:30:52 Śmieją pluć mi w twarz,
00:30:59 Dlatego niech nikt ich nie tyka.
00:31:02 - Nie tyka?
00:31:05 Jak mam być z nimi uczciwy?
00:31:10 Zatrudniają kaktusów
00:31:16 Nie szanują swoich babek
00:31:20 Zajmują się dziwkami
00:31:25 I nie walczą z hazardem.
00:31:29 Chcę sam kierować rodziną.
00:31:33 - Nie.
00:31:44 Załatwiam ważne interesy z Rothem.
00:31:50 Żyd jest dla ciebie ważniejszy
00:31:58 Mój ojciec prowadził interesy
00:32:02 Twój ojciec robił z nim interesy,
00:32:06 ale mu nie ufał.
00:32:09 Ani jego sługusowi Johnny'emu Oli.
00:32:13 Wybaczcie mi,
00:32:20 Chcę, by wszyscy wiedzieli,
00:32:25 Don Corleone.
00:32:28 Cicci, drzwi.
00:32:40 Pozwolisz mu odejść?
00:32:45 Niech wróci do Nowego Jorku.
00:32:49 Staruszek za dużo wypił wina.
00:32:56 Jest późno.
00:33:10 Jak mały?
00:33:11 - Śpi sobie w środku.
00:33:15 Tak, Michael.
00:33:21 Kay?
00:33:24 Przepraszam za tych ludzi.
00:33:27 Nic na to nie mogłem poradzić.
00:33:29 Przypomniało mi się to,
00:33:34 "Za 5 lat Corleone
00:33:39 To było 7 lat temu.
00:33:43 Wiem, kochanie. Staram się.
00:34:42 Podoba ci się? Tak czy nie?
00:34:55 Widziałaś to?
00:35:10 Czemu okna są odsłonięte?
00:35:40 Kay, nic ci nie jest?
00:35:41 - Nic ci nie jest?
00:35:46 Już po wszystkim.
00:35:49 Stać!
00:35:54 Stop!
00:36:08 Są na terenie posiadłości.
00:36:13 - Chcę ich mieć żywych.
00:36:14 Mają być żywi!
00:36:17 Zostań przy drzwiach.
00:37:38 Wejdź.
00:37:46 - Mike, nic ci nie jest?
00:37:53 Są rzeczy, o których
00:37:58 Wiem, że było ci kiedyś
00:38:02 Odczułeś to jako brak zaufania
00:38:08 Ale to dlatego
00:38:13 że cię kocham i podziwiam.
00:38:16 Teraz tylko tobie mogę zaufać.
00:38:22 A Fredo?
00:38:23 Cóż, ma dobre serce.
00:38:26 Ale jest słaby i głupi,
00:38:31 Tom, jesteś moim bratem.
00:38:39 Zawsze chciałem, byś traktował
00:38:47 Wiem o tym.
00:38:59 Ty przejmiesz kontrolę.
00:39:03 Ty będziesz donem.
00:39:07 Jeśli stało się to, co myślę,
00:39:13 Daję ci władzę nad wszystkimi.
00:39:20 Powierzam ci życie mojej żony
00:39:30 - Jeśli ich dorwiemy, dowiemy się...?
00:39:37 Jeśli się nie mylę, już są martwi.
00:39:42 Zabił ich ktoś z naszego otoczenia.
00:39:45 Ktoś od nas.
00:39:50 Sądzisz, że Rocco i Neri
00:40:00 Wszyscy nasi ludzie
00:40:07 Na tym opiera się ich lojalność.
00:40:12 Od taty nauczyłem się...
00:40:15 że trzeba myśleć jak ci,
00:40:21 Wtedy wszystko jest możliwe.
00:40:25 Mike, zabili ich!
00:40:29 Muszę się stąd wydostać!
00:40:43 Tutaj! Jest ich dwóch.
00:40:45 Chyba wynajęli ich w Nowym Jorku.
00:40:50 Nic z nich już nie wyciągniemy.
00:40:53 Wyłowić ich.
00:41:21 Pozbyć się ciał.
00:41:24 - Gdzie Mike?
00:41:56 Anthony, wszystko będzie dobrze.
00:42:16 - Fajne przyjęcie?
00:42:20 Wiem. Podobał ci się?
00:42:26 Tak, ale nie znam ludzi,
00:42:29 To byli moi przyjaciele.
00:42:34 - Widziałeś prezent ode mnie?
00:42:41 Jutro rano wyjeżdżam.
00:42:44 - Weźmiesz mnie ze sobą?.
00:42:49 - Dlaczego musisz jechać?
00:42:55 Mógłbym ci pomóc.
00:42:59 Wiem. Kiedyś mi pomożesz.
00:43:04 Idź spać.
00:43:26 VITO CORLEONE
00:44:24 Jest przepiękna.
00:44:46 Sam zobaczysz.
00:44:59 Zostawiłem Neapol i mamę.
00:45:03 Dla przygody!
00:45:10 Teraz jestem w Stanach,
00:45:16 Sam!
00:45:21 Bez żadnych wieści z domu.
00:45:32 Wreszcie. List z Neapolu!
00:45:36 Vito, podoba ci się mój aniołek?
00:45:41 Jest bardzo piękna.
00:45:43 Ty się zachwycaj.
00:45:49 Nasza matka...
00:45:51 nie żyje!
00:46:51 Po sztuce weźmiemy ją na kolację.
00:47:01 Siadaj, obwiesiu!
00:47:09 Przepraszam, don Fanucci.
00:47:18 Zobaczymy ją za kulisami.
00:47:24 Kto to był?
00:47:25 Czarna Ręka.
00:48:01 To Fanucci, Czarna Ręka.
00:48:03 Pogadamy o tym jutro.
00:48:06 Jutro! Zawsze jutro!
00:48:11 Zapłacisz mi dzisiaj!
00:48:23 Chodźmy.
00:48:27 Zostaw moją córkę! Puść ją!
00:48:32 Weź moje pieniądze!
00:48:42 Vito, idziemy.
00:48:50 Wiem, co myślisz.
00:48:53 Fanucci jest z Czarną Ręką.
00:48:58 - Nawet mój ojciec sklepikarz.
00:49:03 Czemu się czepia Włochów?
00:49:05 Wie, że nikt ich nie chroni.
00:49:11 Cieszę się twoim szczęściem.
00:50:02 Źle się czujesz?
00:50:08 Szef dobrze cię traktuje?
00:50:11 Daj spokój.
00:50:25 Mówisz po włosku?
00:50:34 Ukryj to!
00:51:19 Witaj, Abbandando.
00:51:26 Jak interesy?
00:51:34 Dobrze.
00:51:41 Fanucci mówi,
00:51:45 Ludzie nie płacą na czas
00:51:50 Bo jest za miły dla wszystkich.
00:51:57 Fanucci wprowadza zmiany?
00:51:59 Tak. Teraz chce podwójne stawki.
00:52:04 Nawet od mojego ojca.
00:52:05 Jestem przyjacielem.
00:52:42 Mam złe wieści.
00:52:49 Wybacz...
00:52:53 Fanucci... ma siostrzeńca.
00:53:05 I dajesz mu moją robotę.
00:53:07 Byłeś dla mnie dobry
00:53:12 Byłeś dla mnie jak ojciec.
00:53:14 Dziękuję.
00:53:16 Nie zapomnę ci tego.
00:53:35 Vito!
00:53:41 Nie!
00:53:46 Weź, to dla rodziny.
00:53:48 Dziękuję,
00:54:25 Jaka ładna gruszka!
00:54:52 Jestem Clemenza.
00:54:59 Zaglądałeś do środka?
00:55:02 Nie obchodzi mnie to,
00:55:15 Znajomy ma ładny dywan.
00:55:27 Na pewno, ale kogo stać na dywan?
00:55:30 To byłby prezent.
00:55:44 Pewnie.
00:55:45 Żonie by się spodobał.
00:56:12 Nie ma w domu tego sukinsyna.
00:56:18 Cholera.
00:56:25 Nie miałby nic przeciwko.
00:56:38 Wchodź.
00:56:40 Hej, Vito, wchodź!
00:57:06 To dom twojego przyjaciela?
00:57:11 - Prawdziwy pałac.
00:57:20 Vito, pomóż mi.
00:59:20 Patrz, jaki jest ładny, Santino!
01:01:52 Proszę.
01:01:54 Proszę wejść.
01:01:58 - Chce pan kanapkę z tuńczykiem?
01:02:13 - Pan Roth?
01:02:19 Siadaj, rozgość się.
01:02:22 Już prawie koniec.
01:02:27 - Oglądasz mecze?
01:02:31 Lubię futbol popołudniami.
01:02:35 Futbol i baseball to jest to,
01:02:39 Odkąd Arnold Rothstein wygrał
01:02:54 Ponoć miałeś jakieś kłopoty.
01:02:58 Głupota.
01:03:02 Żeby ludzie tak bawili się bronią.
01:03:07 Najważniejsze, że jesteś cały.
01:03:10 Zdrowie jest najważniejsze.
01:03:12 Ważniejsze od sukcesu i forsy.
01:03:18 I od władzy.
01:03:33 Przyjechałem,
01:03:37 Zawiadamiam pana,
01:03:41 Nikt jej nie chce.
01:03:45 Frank Pentangeli prosił,
01:03:49 Gdy odmówiłem,
01:03:57 Niedługo go odwiedzę.
01:03:58 Najważniejsze, żeby nic
01:04:05 To jest najważniejsze.
01:04:08 - Jesteś mądry i rozsądny.
01:04:14 - Może pan mnie wiele nauczyć.
01:04:21 - Przepraszam. Lunch.
01:04:23 - Dziękuję, skarbie.
01:04:29 - Smacznego.
01:04:37 Jesteś młody, a ja już stary.
01:04:42 To, co zrobimy,
01:04:46 My będziemy pierwsi.
01:04:49 Nawet twój ojciec
01:04:56 Frank Pentangeli już jest martwy.
01:05:01 To pionek.
01:05:17 Co słychać?
01:05:22 Mamy towarzystwo?
01:05:38 - Co się dzieje?
01:05:44 - Gdzie jest?
01:05:47 Czeka już od pół godziny.
01:05:55 Czy coś nie tak?
01:06:02 Mogłeś dać znać,
01:06:05 - Przygotowałbym coś.
01:06:17 - Słyszałeś już?
01:06:20 W moim własnym domu!
01:06:27 W sypialni, gdzie śpi moja żona!
01:06:33 Tam bawią się dzieci.
01:06:36 W moim domu.
01:06:55 Pomóż mi się zemścić.
01:06:57 Oczywiście, Michael.
01:07:05 Załatw sprawy z braćmi Rosato.
01:07:08 Nie rozumiem.
01:07:11 Nie mam twojego sprytu.
01:07:14 Hyman Roth jest w Miami.
01:07:20 - Wiem.
01:07:29 To Hyman Roth chciał mnie zabić.
01:07:35 Wiedziałem.
01:07:38 Jezu Chryste, Mike.
01:07:41 Dorwijmy ich wszystkich,
01:07:50 To był gabinet mojego ojca.
01:07:54 Zmienił się.
01:07:57 Tutaj kiedyś stało duże biurko.
01:08:08 Gdy byłem mały, musieliśmy
01:08:21 Cieszyłem się,
01:08:27 Najpierw był tu Clemenza.
01:08:32 Ojciec nauczył mnie wiele.
01:08:40 Mówił: "Trzymaj przyjaciół blisko,
01:08:46 Jeśli Roth zobaczy, że
01:08:51 pomyśli, że mamy dobre układy.
01:08:58 Chcę, by tak myślał.
01:09:01 Chcę, by był pewien
01:09:05 Wtedy się dowiem,
01:09:39 - Tak?
01:09:44 - Potrzebujemy pomocy.
01:09:49 Która jest godzina?
01:09:51 - Kto to?
01:09:54 Nie chcę z tobą gadać.
01:09:57 Pentangeli akceptuje Rosato.
01:10:01 - Boże.
01:10:03 Nie wiem.
01:10:06 Wszystko będzie dobrze.
01:10:11 Chcemy wiedzieć,
01:10:16 Okłamałeś mnie.
01:10:19 - Brat o niczym się nie dowie.
01:10:34 - Kto to był?
01:10:44 - Frankie, nikogo nie ma.
01:10:49 Wszystko w porządku.
01:10:57 - Co to?
01:11:07 Ritchie. Daj nam drinka.
01:11:13 Wszyscy cieszymy się twoją decyzją.
01:11:18 - Nie pożałujesz.
01:11:22 Potraktuję to jako obrazę.
01:11:24 Pozdrowienia od Michaela Corleone!
01:11:43 Zamknij drzwi!
01:11:47 Twój znajomy glina.
01:11:49 Ciemno tutaj.
01:11:53 Przyszedłem,
01:11:58 Co się dzieje?
01:12:02 - Coś leży na podłodze?
01:12:09 Otworzysz drzwi, a rozwalę ci łeb!
01:13:00 Freddy, miło cię widzieć.
01:13:05 - Jak się czuje?
01:13:14 Idźcie, dziewczyny.
01:13:19 W tym pokoju.
01:13:24 - Chcę sam z nim pogadać.
01:13:35 Myślałem,
01:13:42 Hagen?
01:13:44 - Słuchaj. Ja nie...
01:13:49 - Nic nie zrobiłem.
01:13:55 Tutaj rządzi mój brat, Fredo.
01:13:59 Nie pomoglibyśmy,
01:14:07 Obudziłem się na podłodze.
01:14:11 - Nie pamiętam, jak to się stało.
01:14:18 Urwał mi się film.
01:14:39 To tylko zabawa.
01:14:52 Chryste!
01:15:00 Jezu Chryste!
01:15:02 Boże!
01:15:05 Nie rozumiem,
01:15:09 Proszę robić, co każę.
01:15:13 Proszę zadzwonić do biura
01:15:18 Że został pan na noc
01:15:23 - Jako jego gość.
01:15:30 Robiliśmy to przedtem,
01:15:36 Nie miała rodziny.
01:15:41 Zniknie, jakby nigdy nie istniała.
01:15:46 Ale pozostanie nasza przyjaźń.
01:16:03 - Tak?
01:16:06 - Jadę po zakupy.
01:16:11 - Czyj to rozkaz?
01:16:15 Porozmawiam z nim.
01:16:26 Miałem ci powiedzieć,
01:16:31 Michael boi się o ciebie.
01:16:35 - Mam siedzieć w domu?
01:16:39 - Mieliśmy jechać do Nowej Anglii.
01:16:43 - Jestem więźniem?
01:16:47 Dzieci, wracamy do domu.
01:16:52 Joe.
01:17:38 Kuba, Kuba!
01:18:22 Szanowni panowie.
01:18:25 Witam w Hawanie.
01:18:28 Chcę podziękować grupie
01:18:36 za ich współpracę z Kubą...
01:18:39 w najlepszym okresie
01:18:42 w całej jej
01:18:45 Pan William Shaw...
01:18:49 przedstawiciel
01:18:52 Panowie Corngold i Dant...
01:18:55 z Towarzystwa
01:18:58 Pan Petty...
01:18:59 wiceprezes Górniczej Korporacji
01:19:06 Pan Robert Allen
01:19:10 Pan Michael Corleone z Nevady...
01:19:13 przedstawiciel
01:19:19 Oraz mój wielki przyjaciel
01:19:24 Pan Hyman Roth.
01:19:26 Dziękuję Towarzystwu
01:19:36 Za wspaniały złoty telefon.
01:19:40 Może panowie
01:19:43 Panie prezydencie?
01:19:45 Czy działalność wywrotowa
01:19:52 Trudny temat.
01:19:54 Zapewniam, że mimo akcji
01:20:09 moje służby donoszą, że zdołamy
01:20:15 przed Nowym Rokiem.
01:20:18 Zapewniam panów.
01:20:20 Nie chcemy partyzantów
01:20:43 Aresztują ludzi,
01:20:47 Johnny...
01:20:49 To banda rzezimieszków.
01:20:56 Viva Fidel!
01:21:16 Oby lata się zgadzały.
01:21:21 Wszyscy muszą zobaczyć tort,
01:21:29 Cieszę się bardzo...
01:21:31 że przybyliście z tak daleka,
01:21:36 Gdy człowiek
01:21:40 chce przekazać to, co ma...
01:21:45 przyjaciołom,
01:21:50 aby upewnić się, że dobrze tym
01:21:55 - To nieprędko.
01:21:59 Zobaczmy. Doktorzy mówią co innego,
01:22:04 W Hawanie odnieśliśmy
01:22:08 I możemy osiągnąć jeszcze więcej.
01:22:12 Ten rząd umie wspomagać biznes,
01:22:17 Tutejsze hotele są większe
01:22:22 Dziękujmy rządowi Kuby...
01:22:25 za wyłożenie połowy kwoty
01:22:31 i uwolnienie rynku importu.
01:22:34 Teraz mamy wszystko to,
01:22:37 Dobre układy z rządem.
01:22:44 Mniejszy kawałek.
01:22:47 Wszyscy znacie Michaela Corleone
01:22:52 W razie mojej emerytury
01:22:55 Moje interesy w Hawanie
01:23:02 Ale wszyscy
01:23:05 Nacionale przekazuję chłopcom
01:23:08 Capri, rodzinie Corleone...
01:23:12 a także Sevilla Biltmore...
01:23:14 ale Eddie Levine
01:23:21 by zajęli się kasynami.
01:23:23 Przyjaciele z Nevady
01:23:26 by dopilnowali
01:23:32 A teraz
01:23:37 - Sto lat!
01:23:40 Dziś widziałem
01:23:44 Policja zatrzymała rebelianta.
01:23:48 Wolał zginąć od granatu,
01:23:52 Zabił siebie i dowódcę patrolu.
01:23:55 - Ci rebelianci to wariaci.
01:24:01 Żołnierzom płacą za to,
01:24:06 - I co o tym sądzisz?
01:24:11 Buntują się od 50 lat.
01:24:14 Wiem. Bywam tu
01:24:19 Ciągnęliśmy cukier z Kuby,
01:24:23 Ciężarówki należały
01:24:25 Michael...
01:24:38 chciałem pogadać o tym,
01:24:42 2 miliony
01:24:52 Lepiej żeby nie wiedziano,
01:24:55 z obawy przed rebeliantami.
01:25:04 Siadaj, Michael. Siadaj.
01:25:13 Chciałbym pożyć, by to zobaczyć,
01:25:20 Dałbym wszystko
01:25:26 Tutaj jesteśmy bezpieczni.
01:25:30 FBI i Departamentu
01:25:37 150 km.
01:25:42 1 50 km to tyle co nic.
01:25:45 To mały krok dla tego,
01:25:52 i ma potrzebną do tego forsę.
01:25:55 Michael...
01:25:58 jesteśmy potężni.
01:26:28 Mikey, jak się masz?
01:26:32 - Witaj! Freddie Corleone.
01:26:37 Co za podróż!
01:26:41 Myślałem sobie:
01:26:44 Wyobrażasz sobie?
01:26:51 - Przepraszam.
01:26:56 Chcesz przeliczyć?
01:27:01 O co chodzi?
01:27:05 Rodzina robi interesy w Hawanie.
01:27:11 Wspaniale!
01:27:16 To miasto dla mnie.
01:27:19 - Jest ktoś znajomy?
01:27:27 Nie. Nie znam ich.
01:27:35 Słuchaj, Mikey, jestem trochę...
01:27:43 zdenerwowany po podróży.
01:27:48 Może byśmy gdzieś poszli.
01:27:51 Możemy pójść
01:27:57 Czasem żałuję, że nie ożeniłem się
01:28:02 Miałbym dzieci, rodzinę.
01:28:06 Chociaż raz postąpić jak...
01:28:12 tatko.
01:28:16 Niełatwo jest być jego synem.
01:28:19 Mama mówiła:
01:28:22 "Podrzucili cię Cyganie".
01:28:27 Czasem myślę, że to prawda.
01:28:30 Nie jesteś Cyganem, Fredo.
01:28:33 Byłem na ciebie zł, Mikey.
01:28:44 Czemu wcześniej
01:28:48 - Chcesz drinka?
01:28:57 Por favor. ..
01:29:01 Jak jest banana daquiri?
01:29:04 - Banana daquiri.
01:29:07 Uno banana daquiri...
01:29:09 i wodę mineralną.
01:29:19 Senator Geary przylatuje jutro
01:29:24 Chcę, by się dobrze zabawili
01:29:29 - Od tego jestem.
01:29:34 Oczywiście, Mike.
01:29:38 Wieczorem prezydent zaprasza nas
01:29:44 Po zakończeniu odwiozą mnie
01:29:50 Dla mojego bezpieczeństwa.
01:29:53 Zanim dotrę do hotelu,
01:30:16 - Przez kogo?
01:30:25 To Roth chciał mnie wtedy zabić.
01:30:29 To był zawsze Roth.
01:30:31 Udaje, że traktuje mnie
01:30:37 Ale myśli, że będzie żył
01:30:44 - Jak mogę pomóc?
01:30:49 - Już zrobiłem ruch.
01:30:53 Roth nie doczeka Nowego Roku.
01:31:11 Zachowuj się spokojnie,
01:31:15 Sprowadźcie doktora z Miami.
01:31:22 - Gracias, senor.
01:31:26 - Idź do kasyna.
01:31:29 Czuję się dobrze.
01:31:34 - Zagraj w bingo.
01:31:40 Przeczuwam, że Fred ma torbę
01:31:50 - Wycofujesz się?
01:32:00 - Jak się czujesz?
01:32:03 Dałbym wiele,
01:32:08 - Kto zabił Franka Pentangeli?
01:32:14 Wiem. Ale na czyj rozkaz?
01:32:17 Raczej nie mój.
01:32:27 Był taki dzieciak, z którym
01:32:31 Trochę mu imponowałem.
01:32:39 Zaczynaliśmy od zera.
01:32:43 Podczas prohibicji
01:32:47 Zarobiliśmy fortunę.
01:32:51 Kochałem go
01:33:03 Potem wpadł na pomysł zbudowania
01:33:09 przystanek w drodze
01:33:15 Nazywał się Moe Greene...
01:33:18 a tym miastem jest Las Vegas.
01:33:22 To był wspaniały człowiek.
01:33:26 Miał pomysł i odwagę.
01:33:29 A w tamtym mieście nie ma nawet
01:33:35 Ktoś strzelił mu w łeb.
01:33:41 Nie wiadomo, kto rozkazał.
01:33:44 Gdy się dowiedziałem,
01:33:48 Znałem Moe, był uparty.
01:33:52 Gdy się dowiedziałem,
01:34:00 Powiedziałem sobie...
01:34:03 "Wybraliśmy ten biznes".
01:34:06 Nie pytałem...
01:34:08 o tego, kto dał rozkaz,
01:34:22 Te 2 miliony w torbie
01:34:29 Teraz się zdrzemnę.
01:34:33 Gdy się obudzę i pieniądze będą
01:34:38 Jeśli ich nie będzie, nie mam go.
01:35:40 Wszyscy się znają?.
01:35:44 Cieszę się, że trochę pogadamy.
01:35:48 Senator Payton z Florydy.
01:35:51 Sędzia DeMalco z Nowego Jorku.
01:35:54 Senator Ream z Maryland.
01:35:56 Fred Corngold z UTT.
01:35:59 - Fred potrafi się bawić!
01:36:03 Czas na drinki!
01:36:06 Polecam miejscowe drinki.
01:36:09 Wypróbuję jedną z tych
01:36:13 Proszę! Con gusto.
01:36:18 Poznaj mojego brata, Fredo.
01:36:21 - Nie znamy się. Johnny Ola.
01:36:25 Panowie, za noc w Hawanie!
01:36:27 Najlepszego!
01:36:29 Szczęśliwego Nowego Roku.
01:36:43 - Czemu stoimy?
01:36:48 - Warto. To niewiarygodne.
01:36:53 - 50 dolarów, dobra?
01:37:04 To Superman.
01:37:41 A nie mówiłem?
01:37:44 - Niesamowite!
01:37:46 To prawda.
01:37:51 Jak znalazłeś to miejsce?
01:37:55 Johnny Ola mi je pokazał.
01:37:58 - Nadal nie mogę uwierzyć!
01:38:02 Roth tu nie bywa.
01:38:07 - Złamie nim herbatnika.
01:39:36 Spokojnie.
01:39:41 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:38 Nie wierzę, by Eisenhower
00:00:42 przecież zainwestowaliśmy tu
00:00:48 Amerykanie
00:00:53 Fredo! Dokąd idziesz?
00:00:55 Napić się czegoś mocnego,
00:01:56 Gdzie pan Roth?
00:02:00 Ile powinniśmy zostać
00:02:02 Pół godziny powinno wystarczyć
00:02:24 To Sylwester! Chodź na chwilę.
00:03:43 Samolot czeka,
00:03:47 Nie rób sceny.
00:03:52 Wiedziałem, że to ty.
00:03:58 Złamałeś mi serce!
00:04:41 Nasze wojska wycofują się
00:04:47 Nie utrzymam
00:04:52 Rezygnuję z urzędu, by uniknąć
00:04:56 Wyjeżdżam z miasta.
00:05:04 Życzę wam wszystkim
00:05:13 Salud!
00:05:18 Viva la revolución! Viva Fidel!
00:05:43 Fredo!
00:05:45 Chodź ze mną.
00:05:51 Roth nie żyje.
00:05:53 Fredo, chodź!
00:05:57 Fredo!
00:06:16 AMBASADA USA
00:06:24 Jestem Pat Geary, senator USA.
00:06:55 Fidel! Fidel! Fidel!
00:07:40 Al. Przynieś mi mokry ręcznik.
00:07:49 Kay wie, że wróciłem?
00:07:57 Kupiłeś coś mojemu synowi
00:08:00 - Zająłem się tym.
00:08:02 Mały elektryczny samochód,
00:08:11 Dziękuję, Al.
00:08:13 Moglibyście na chwilę wyjść?
00:08:32 Gdzie jest mój brat?
00:08:35 Roth przypłynął
00:08:39 Miał atak, ale już jest dobrze.
00:08:44 Pytałem o Freda.
00:08:46 Wydostał się.
00:08:51 Dobra.
00:08:58 Skontaktuj się z nim.
00:09:01 Uspokój go,
00:09:03 Wiem, że Roth go oszukał,
00:09:09 - Mogą wejść.
00:09:15 Co?
00:09:22 Co? Mów.
00:09:26 Kay poroniła.
00:09:41 - Chłopiec?
00:09:44 Nie możesz odpowiedzieć?
00:09:49 Nie wiem.
00:10:10 Biedny Fredo.
00:10:59 Podobno z kumplami kradniecie.
00:11:04 Nie przysyłasz sukienek.
00:11:08 Wiesz, że mam trzy córki.
00:11:12 Ty i twoi kumple
00:11:17 Ja też chciałbym trochę
00:11:23 Każdy z was
00:11:26 Jeśli zapłacicie 200 za ochronę,
00:11:32 Powinniście nauczyć się szacunku
00:11:39 W innym razie gliny was aresztują,
00:11:44 Jeśli kradniecie trochę mniej,
00:11:51 Mniej, czyli 1 00 dolarów mniej.
00:11:54 Nie odmawiajcie.
00:11:58 Zrozumiano, paesano?
00:12:06 Zrozumiano.
00:12:09 Dzielimy się pieniędzmi, więc
00:12:15 Powiedz, że nie chcę wiele.
00:12:24 Nie bój się im powiedzieć.
00:12:28 600 dolarów...
00:12:32 - A jeśli nie zapłacimy?
00:12:41 Fanucci ma przyzwolenie Maranzalli
00:12:46 Nawet glinami.
00:12:56 - Czemu musimy płacić?
00:13:00 On jest sam, nas trzech.
00:13:07 Czemu mamy mu płacić?
00:13:10 Nie rozumiesz? To jego teren!
00:13:13 Znam dwóch bukmacherów,
00:13:21 Kto to?
00:13:23 Grek Joe i Frank Pignattaro.
00:13:30 Jeśli mu nie płacą, to ktoś inny
00:13:35 Zapłacimy mu. Tak będzie najlepiej.
00:13:55 Co powiem,
00:13:58 Jeśli się zgodzicie,
00:14:05 Gwarantuję,
00:14:12 Jeśli chce 200, to tyle ma być.
00:14:15 Przekonam go.
00:14:20 Zostawcie to mnie.
00:14:23 Zajmę się wszystkim.
00:14:27 Nigdy nie okłamuję przyjaciół.
00:14:30 Jutro obaj pójdziecie
00:14:35 Powiecie, że dacie mu ile chce.
00:14:42 Potem ja pójdę i z nim pogadam.
00:14:45 Tylko nie kłóćcie się.
00:14:50 Jak chcesz go przekonać?
00:14:53 To nie twoja sprawa.
00:14:56 Pamiętajcie tylko,
00:15:02 - Umowa stoi?
00:15:58 Jego rodziny nie ma w domu.
00:16:06 Vito, tu jest moje $50.
00:16:20 Jesteś pewien, że się zgodzi?
00:16:26 Złożę mu taką ofertę,
00:17:03 Pod kapeluszem
00:17:22 Tak.
00:17:24 Tylko 100 dolarów.
00:17:29 Teraz mam mało forsy.
00:17:34 Nie miałem roboty,
00:17:38 Rozumiesz, prawda?
00:17:49 Masz jaja na miejscu, młodziku!
00:17:53 Jak to możliwe,
00:18:03 Jesteś odważny.
00:18:08 Znajdę ci dobrą robotę.
00:18:26 Nie żywię urazy. Pomogę ci,
00:18:32 Dobrze zadziałałeś.
00:18:39 Baw się dobrze!
00:23:15 Co tam trzymasz?
00:25:55 Michael...
00:29:12 Panie Cicci,
00:29:16 pracował pan
00:29:19 Tak.
00:29:21 Czyli pracował pan
00:29:27 My to nazywamy
00:29:33 Jaka była pana pozycja?
00:29:34 Z początku byłem żołnierzem.
00:29:39 - Czyli?
00:29:41 Nie. Proszę wyjaśnić.
00:29:46 Gdy szef mówił: "przyciśnij" kogoś,
00:29:50 Panie Questadt.
00:29:53 Czyli zabijał pan?
00:29:55 Zabijał pan...
00:30:04 Tak.
00:30:07 Głową rodziny
00:30:11 Tak. Michael Corleone.
00:30:13 Czy wydał panu
00:30:18 Nigdy nie rozmawialiśmy.
00:30:20 Mógłby pan
00:30:24 - Co?
00:30:27 Chcę wiedzieć,
00:30:35 Ktoś, kto przekazywał
00:30:38 Łącznik.
00:30:45 Może dla pana to zabawne,
00:31:19 Powiedz mi coś, mamo.
00:31:25 Co tata naprawdę myślał?
00:31:35 Był silny.
00:31:39 Silny, aby chronić rodzinę.
00:31:54 Czy przez to...
00:31:57 mógł...
00:32:02 ją stracić?
00:32:05 Myślisz o żonie, o dziecku,
00:32:11 Możecie jeszcze mieć dziecko.
00:32:17 Nie. Chodziło mi o...
00:32:23 Rodziny nie można utracić.
00:32:35 Czasy się zmieniają.
00:33:02 Nie, to ode mnie.
00:33:07 To prezent.
00:33:11 Jeśli będziesz
00:33:30 Signora Colombo,
00:33:35 Pańska żona powiedziała,
00:33:42 Ona ma duże kłopoty.
00:33:44 Sąsiedzi złożyli do gospodarza
00:33:49 Kazał jej się go pozbyć.
00:33:54 Jej synek kocha pieska,
00:33:59 Gdy gospodarz się dowiedział,
00:34:02 Nie może zostać,
00:34:08 Taki wstyd! Powiedział, że każe
00:34:16 Przykro mi, ale...
00:34:20 Mogę pani dać trochę pieniędzy
00:34:25 Nie chcę!
00:34:28 Niech pan z nim porozmawia!
00:34:40 - Jak się nazywa?
00:34:44 Mieszka na Czwartej.
00:34:47 Tłuką okna, brudzą podłogi.
00:34:54 Prawdziwy chlew?
00:35:13 Vito Corleone. Signora Colombo
00:35:18 Wyrzucił ją pan
00:35:22 To biedna wdowa.
00:35:26 Nie ma rodziny, pieniędzy.
00:35:33 Już wynająłem to mieszkanie.
00:35:42 Powiedziałem, że z panem pogadam,
00:35:48 Pozbyła się już psa,
00:35:55 To niemożliwe.
00:35:57 - Jest pan z Sycylii?
00:36:01 Niech pan to zrobi dla mnie.
00:36:05 Już je wynająłem!
00:36:06 Poza tym, nowi lokatorzy
00:36:10 - Dużo więcej płacą za miesiąc?
00:36:20 Za 6 miesięcy z góry.
00:36:23 Proszę jej o tym nie mówić.
00:36:27 Spotkajmy się za 6 miesięcy.
00:36:31 I pies zostanie, dobra?
00:36:35 Pies zostanie.
00:36:40 Myślisz,
00:36:44 Uważaj, albo skopię ci zaraz
00:36:50 Zgódź się.
00:36:53 Ja ci tego nie zapomnę.
00:36:55 Popytaj o mnie
00:36:59 Powiedzą ci,
00:37:08 Co za typek!
00:37:21 Przyszedł ten właściciel
00:37:32 Wszystkich o ciebie wypytywał.
00:37:43 Mam nadzieję,
00:37:47 W czym mogę pomóc?
00:37:51 Cóż za nieporozumienie!
00:37:54 Oczywiście,
00:38:04 Zwracam pańskie pieniądze.
00:38:09 Un, due,
00:38:15 Przecież pieniądze to nie wszystko.
00:38:31 Mogę usiąść?
00:38:37 Pańska wspaniałomyślność
00:38:41 Czynsz się nie zmieni!
00:38:52 Obniżę go...
00:38:58 o 5 dolców. Dobrze?
00:39:03 Nie, o 10 dolców!
00:39:11 Może kawy?
00:39:14 Dziękuję. Spieszę się na spotkanie.
00:39:24 Proszę mi wybaczyć.
00:39:31 Szkoda, że muszę już iść!
00:39:39 Jestem na każde
00:39:52 Nie wróci.
00:40:12 - Jak sądzisz, Vito?
00:40:23 - Nowy Jork.
00:40:27 W Nowym Jorku.
00:40:29 - Jest pan synem Vita Corleone?
00:40:32 - Gdzie się urodził?
00:40:36 Czy w pewnych kręgach używał
00:40:42 Tak nazywali go przyjaciele,
00:40:49 Chciałbym coś dodać
00:40:53 Wielu moich wyborców
00:40:59 Dobrze ich poznałem.
00:41:02 Zaszczycili mnie
00:41:06 Z dumą wyznam, że wielu
00:41:12 Niestety,
00:41:17 aby przewodniczyć
00:41:21 Zanim wyjdę, chcę powiedzieć...
00:41:25 że pogłoski o mafii
00:41:29 rzucane na włoski naród.
00:41:32 Mogę zaświadczyć
00:41:34 że Amerykanie włoskiego pochodzenia
00:41:40 pracowici Amerykanie,
00:41:44 Byłoby karygodnym,
00:41:49 źle myśleć o wszystkich.
00:41:56 Od czasów Krzysztofa Kolumba,
00:42:02 aż po dziś...
00:42:04 Włosi byli pionierami
00:42:09 Są solą tej ziemi
00:42:19 Z pewnością
00:42:24 Panie Corleone,
00:42:28 Mamy zeznania poprzedniego
00:42:34 Zeznał, że kieruje pan
00:42:37 - To prawda?
00:42:41 Zeznał,
00:42:43 za zabicie policjanta w 1947...
00:42:47 i człowieka
00:42:51 - Zaprzecza pan?
00:42:54 Czy to prawda, że w 1950 roku...
00:42:56 nakazał pan zabić w Nowym Jorku
00:43:02 aby wzmocnić
00:43:06 - To kłamstwo.
00:43:09 Kieruje pan trzema
00:43:14 To nieprawda. Mam udziały
00:43:21 Mam też udziały w IBM i IT&T.
00:43:25 Czy kontroluje pan hazard
00:43:36 Nie.
00:43:39 Mój klient
00:43:42 Sądzę, że to nie jest
00:43:47 Mój klient odpowiedział na pytania
00:43:54 Nie skorzystał z Piątej Poprawki,
00:44:01 Zezwalam na oświadczenie.
00:44:07 Chcąc oczyścić
00:44:10 i dać moim dzieciom szansę
00:44:14 bez skazy na ich nazwisku...
00:44:17 Stanąłem przed tą komisją
00:44:24 Ubliża mi to,
00:44:29 Proszę zapisać w aktach...
00:44:33 że walczyłem za ojczyznę
00:44:37 i że odznaczono mnie Krzyżem
00:44:43 Że nigdy mnie nie aresztowano
00:44:47 Że nie ma żadnych dowodów...
00:44:51 na moją przynależność
00:44:55 znanych jako mafia
00:44:58 Nie ukryłem się za Piątą Poprawką,
00:45:06 Rzucam wyzwanie tej komisji, by
00:45:12 Jeśli nie znajdzie, mam nadzieję,
00:45:17 z takim samym rozgłosem,
00:45:26 Jesteśmy pod wrażeniem
00:45:33 W poniedziałek o 10.00...
00:45:36 przesłuchamy świadka,
00:45:40 A wtedy może pan zostać oskarżony
00:45:45 Przypominam, że ma pan być
00:45:52 10:1 , że gdyby skorzystał
00:46:00 Mówisz jak mój bukmacher.
00:46:06 - Wyśpij się dobrze.
00:46:10 Jutro twój wielki dzień.
00:46:11 Mam dla ciebie nowy garnitur.
00:46:15 Ogolę cię jutro rano.
00:46:19 Będziesz wyglądał
00:46:23 Jutro... Pojutrze moje życie
00:46:29 Daj spokój!
00:46:33 Tutaj będzie ci dobrze
00:46:37 Nikt tu nie dotrze,
00:46:41 Wspaniale. Cudownie.
00:46:45 Będziesz bohaterem, królem.
00:46:48 Będzie ci tu bardzo dobrze.
00:46:51 Niezły układ!
00:46:56 On żyje. Pentangeli żyje.
00:47:00 - Jak go dorwali?
00:47:10 Gdy Frankie spotkał się z Rosato,
00:47:14 Myślał, że go zdradziłeś.
00:47:18 Nasi ludzie
00:47:21 Krzyczał, że go zdradziłeś.
00:47:24 Już wcześniej był zatrzymany
00:47:29 FBI pilnuje go. Jest w bazie
00:47:35 Nie dorwiemy go. Mogą ci
00:47:41 Co z Fredo? Co on wie?
00:47:45 Mówi, że nic nie wie.
00:47:48 Roth pięknie to rozegrał.
00:47:59 Pogadam z Fredo.
00:48:44 Nie mam wiele do powiedzenia.
00:48:48 Nie śpieszy się nam.
00:48:51 Niewiele mi mówiono.
00:48:55 Mało wiedziałem.
00:48:59 A teraz?
00:49:03 Co mi teraz powiesz?
00:49:07 Mają Pentangeliego.
00:49:24 Nie wiedziałem,
00:49:28 Przysięgam na Boga.
00:49:33 Spotkałem Johnny'ego Olę
00:49:39 Chciał ze mną pogadać.
00:49:43 Mówił, że załatwiasz
00:49:52 I że mógłbym skorzystać,
00:49:55 Mówił, że stawiałeś
00:49:59 i że z małą pomocą można by
00:50:04 z korzyścią dla rodziny.
00:50:12 Uwierzyłeś mu? Uwierzyłeś?
00:50:17 Mówił,
00:50:21 - Zawsze się tobą opiekowałem.
00:50:25 Jesteś moim młodszym bratem!
00:50:29 Pomyślałeś o tym kiedyś?
00:50:35 "Niech Fredo zrobi to,
00:50:39 "Niech Fredo zajmie się
00:50:43 "Niech pojedzie na lotnisko!"
00:50:47 Jestem starszy,
00:50:50 - Tak chciał tata.
00:50:54 Znam się na interesach.
00:50:58 Jestem inteligentny i chcę,
00:51:10 Możesz mi jeszcze coś powiedzieć
00:51:22 Prawnik senatu, Questadt...
00:51:41 Fredo...
00:51:46 dla mnie już nie istniejesz.
00:51:50 Ani jako brat ani jako przyjaciel.
00:51:54 Nie chcę o tobie nic wiedzieć.
00:51:58 Nie chcę cię widzieć w hotelach.
00:52:01 Ani w pobliżu mojego domu.
00:52:06 Nie chcę też natknąć się
00:52:11 Rozumiesz?
00:52:22 Mikey.
00:52:31 Nie chcę, by mu się coś stało,
00:53:26 Więcej ludzi niż na meczu.
00:53:30 - Jest Willi Cicci!
00:53:52 Rozpoczynamy rozprawę!
00:53:59 - Nazwisko?
00:54:00 - Miejsce urodzenia?
00:54:04 Miejsce zamieszkania?
00:54:07 Koszary wojskowe.
00:54:12 Mamy świadka,
00:54:18 że Corleone kieruje imperium
00:54:23 Ten świadek kontaktował się
00:54:29 Dostarczy nam dowodów...
00:54:31 potwierdzających
00:54:37 Dziękuję.
00:54:40 Panie Pentangeli...
00:54:41 Panie Pentangeli...
00:54:48 Czy pracował pan
00:54:52 i dla Vita Corleone,
00:55:06 Nie znam żadnego chrzestnego.
00:55:10 Mam własną rodzinę.
00:55:15 Panie Pentangeli, pan...
00:55:18 Przeczy pan zeznaniu,
00:55:22 Jeszcze raz pana pytam...
00:55:25 czy należał pan do organizacji
00:55:33 Nic mi o tym nie wiadomo!
00:55:39 Pracowałem z jego ojcem
00:55:41 ale to było dawno temu.
00:55:45 Złożył pan oświadczenie
00:55:48 W którym stwierdza pan, że zabijał
00:55:55 Zaprzecza pan? Zdaje pan sobie
00:55:59 Ci z FBI zaproponowali mi układ...
00:56:03 więc wymyśliłem to o Corleone,
00:56:11 To wszystko były kłamstwa.
00:56:17 Ciągle mówili...
00:56:18 "Michael Corleone zrobił to,
00:56:25 Więc powiedziałem:
00:56:29 Panie Corleone, kto siedzi
00:56:34 Ja odpowiem.
00:56:37 To Vincenzo Pentangeli.
00:56:41 - Spokrewniony ze świadkiem?
00:56:44 - Czy może zeznawać?
00:56:49 Przybył na własny koszt,
00:56:53 Ma nieskazitelną reputację.
00:56:56 - Wie coś na ten temat?
00:57:00 Zobaczę, co się tu dzieje!
00:57:06 Świadek jest wolny.
00:57:08 Senatorze!
00:57:13 Należą się przeprosiny.
00:57:45 - Przepraszam, Michael.
00:57:49 Dzieci są na zewnątrz.
00:57:54 Jak to? Jedziemy jutro.
00:57:57 Rocco?
00:58:00 Będę u siebie, Mike.
00:58:05 Nie wracam do Nevady.
00:58:09 Chcę,
00:58:15 Cieszę się twoim sukcesem.
00:58:16 Wiedziałam,
00:58:23 - Może usiądziesz?
00:58:28 Chcę z tobą pogadać
00:58:31 O czym myślę.
00:58:35 Za późno na zmiany.
00:58:39 - Miałam ci nic nie mówić.
00:58:53 Co się naprawdę stało
00:59:01 - Jego brat mu pomógł.
00:59:05 Gdzie jest teraz?
00:59:08 Wraca na Sycylię.
00:59:12 Miał się tylko pokazać.
00:59:16 To sprawa między braćmi.
00:59:28 Nie mów, że odchodzisz.
00:59:34 Jesteś moją żoną, to moje dzieci.
00:59:38 Mówisz, że mnie kochasz,
00:59:42 Mężczyznę i kobietę
00:59:46 Jesteś ślepy!
00:59:50 - Spójrz na naszego syna!
00:59:54 - Nieprawda!
00:59:59 - Anthony jest...
01:00:03 Koniec!
01:00:21 W tej chwili
01:00:27 Nie sądziłam,
01:00:44 Kay...
01:00:50 Jutro wyjeżdżamy.
01:00:52 Zabierz dzieci do ich pokoju.
01:00:56 - Nie słuchałeś mnie.
01:01:01 Mam ci pozwolić odejść
01:01:07 Nie znasz mnie?
01:01:13 Że zrobiłbym wszystko,
01:01:18 Nie wiesz o tym?
01:01:21 Kay...
01:01:27 Niedługo... poczujesz się lepiej.
01:01:33 Podziękujesz,
01:01:37 Wiem to.
01:01:41 Wiem, że winisz mnie
01:01:45 Tak.
01:01:49 Wiem, co przeszłaś.
01:01:52 Wynagrodzę ci to.
01:01:56 Przysięgam,
01:01:59 Zmienię się.
01:02:03 Wiem, że starczy mi sił,
01:02:12 Zapomnisz o poronieniu.
01:02:17 Będziemy mieć nowe dziecko.
01:02:23 - Przetrwamy to.
01:02:27 Michael, jesteś ślepy.
01:02:32 To nie było poronienie.
01:02:37 Tylko aborcja.
01:02:40 Aborcja.
01:02:45 Coś złego i przeklętego!
01:02:49 Nie chciałam urodzić ci syna!
01:02:53 Nie chciałam urodzić ci
01:02:59 Usunęłam go.
01:03:02 To był syn i musiał zostać zabity,
01:03:09 Wiem, że to już koniec.
01:03:14 Nie ma już wyjścia.
01:03:18 Przez te sycylijskie sprawki,
01:03:34 - Nie zabierzesz dzieci!
01:03:36 - Nie zabierzesz moich dzieci!
01:05:11 Fredo, daj to babci.
01:07:29 Don Ciccio, to Tommasino.
01:07:35 Pozwól mi kogoś przedstawić.
01:07:37 Mój wspólnik z Nowego Jorku.
01:07:41 Nazywa się Vito Corleone.
01:07:44 Będziemy sprzedawać oliwę
01:07:52 Wielki importer oliwy, Don Ciccio.
01:08:06 Potrzebujemy pańskiego pozwolenia,
01:08:12 Gdzie ten chłopak
01:08:20 Niech podejdzie bliżej.
01:08:25 Nie widzę go zbyt dobrze.
01:08:33 Wyrazy szacunku.
01:08:40 Niech ci się wiedzie!
01:08:44 Jak się nazywasz?
01:08:50 Przyjąłeś imię tego miasteczka!
01:08:54 - Jak się nazywa twój ojciec?
01:09:00 Mów głośniej, źle cię słyszę.
01:09:07 Moim ojcem
01:09:10 A to dla ciebie!
01:10:36 Michael, pożegnaj się.
01:11:42 Cześć, Al.
01:11:56 Możemy chwilę pogadać?
01:12:05 Tom, gdzie jest Mike?
01:12:09 Czeka, aż wyjdziesz.
01:12:13 - Mogę z nim pomówić?
01:12:19 - Gdzie jest?
01:12:34 Michael, to ja, Connie.
01:12:56 Michael...
01:13:02 chciałabym teraz zostać
01:13:15 Kay przyjedzie?
01:13:21 Nie.
01:13:29 Fredo jest w domu, z mamą.
01:13:32 Pytał o ciebie.
01:13:39 To prawda.
01:13:44 Dzieci, wyjdziecie na chwilę.
01:13:51 Chcę z tobą porozmawiać.
01:14:04 Tyle lat cię nienawidziłam.
01:14:08 Myślałam, że gdy zrobię sobie
01:14:16 mogę skrzywdzić ciebie.
01:14:27 Byłeś dla nas silny i surowy.
01:14:32 I wybaczam ci.
01:14:39 Nie możesz wybaczyć Fredo?
01:14:41 Jest taki zagubiony
01:14:52 Potrzebujesz mnie.
01:15:05 Connie...
01:16:50 Usiądź, Tom.
01:17:04 Piszą o naszym partnerze,
01:17:08 - Słyszałeś o tym?
01:17:14 Sąd Najwyższy Izraela
01:17:17 Ma paszport
01:17:22 Jest od wczoraj w Buenos Aires.
01:17:24 Zaproponował milion,
01:17:29 - Nie zgodzili się.
01:17:32 Panama nie przyjmie go
01:17:37 Jest w krytycznym stanie.
01:17:43 Od 20 lat umiera na ten sam
01:17:45 - Samolot leci do Miami.
01:17:54 To niemożliwe. Przejmie go FBI
01:17:58 Nie ma rzeczy niemożliwych.
01:18:02 - Nie damy rady go dorwać!
01:18:10 Tylko jedna rzecz
01:18:13 Nauczyła nas tego historia.
01:18:18 Można zabić każdego.
01:18:25 - Rocco?
01:18:30 Świetnie.
01:18:33 Czemu pytałeś,
01:18:43 Myślałem, że powiesz mi
01:18:51 i że zaproponowano ci posadę
01:18:57 - Myślałem, że mi powiesz.
01:19:05 - Zajmijmy się interesami.
01:19:10 Przemyśl to, Michael.
01:19:13 Roth i bracia Rosato już przegrali.
01:19:19 Wygrałeś.
01:19:23 Nie muszę pozbywać się wszystkich,
01:19:36 Trzymasz moją stronę czy nie?
01:19:41 Jeśli nie, to zabieraj swoją żonę,
01:19:45 i przenoś się do Las Vegas.
01:19:54 Czemu mnie ranisz?
01:20:04 - Czyli zostajesz?
01:20:13 Co mam zrobić?
01:20:15 Anthony...
01:20:17 Chcesz, bym nauczył cię łapać
01:20:22 - Chcesz?
01:20:24 Gdy byłem w twoim wieku...
01:20:28 pojechałem z moim rodzeństwem
01:20:36 Tylko ja złapałem rybę.
01:20:39 Nikt inny nie mógł.
01:20:45 Gdy zarzucałem wędkę
01:20:48 i wtedy łapałem rybę.
01:20:54 Wierzysz mi? To prawda.
01:21:01 - Chcesz to wypróbować na jeziorze?
01:21:06 Co tam masz?
01:21:36 Wszystko będzie dobrze.
01:21:40 - Mój brat wrócił?
01:21:43 On jest o wiele twardszy ode mnie.
01:21:49 Nie chciał kolacji, wolał wracać.
01:21:52 Cały on. Nic go nie wyciągnie
01:21:58 Tutaj mógłby być kimś.
01:22:05 Tom...
01:22:08 Co mam teraz robić?
01:22:12 Frankie...
01:22:18 Zawsze interesowała cię
01:22:23 Opowiadałeś kiedyś
01:22:27 Nadal dużo czytam.
01:22:33 Ty byłeś jednym z pierwszych,
01:22:37 na kształt legionów rzymskich,
01:22:44 - I udało ci się.
01:22:52 To były wspaniałe czasy.
01:22:54 Mieliśmy Imperium Rzymskie.
01:22:58 Rodzina Corleone
01:23:04 Tak...
01:23:06 ale to było kiedyś.
01:23:13 Frankie.
01:23:23 Gdy wykryto spisek
01:23:29 spiskowcom dawano szansę.
01:23:34 Pozwalano rodzinom
01:23:37 Ale tylko bogatym.
01:23:39 Drobne płotki eliminowano,
01:23:44 Chyba że po powrocie do domu
01:23:51 Wtedy ich rodziny
01:23:55 To był dobry pomysł.
01:24:00 Tak.
01:24:01 Wracali do domu...
01:24:06 robili sobie gorącą kąpiel...
01:24:08 podcinali sobie żyły...
01:24:10 i wykrwawiali się.
01:24:15 Czasem wcześniej
01:24:23 O nic się nie martw.
01:24:28 Dziękuję ci, Tom.
01:24:53 - Na razie, Tom.
01:25:07 Kay, musisz już iść.
01:25:12 - Jesteś śliczna.
01:25:23 Anthony.
01:25:29 Pożegnaj się z mamą!
01:25:33 Anthony, pożegnaj się z mamą.
01:25:38 Kay, proszę.
01:25:43 Dobrze.
01:26:01 Mary, chodź do mnie.
01:26:10 Anthony...
01:26:13 Pocałuj mnie choć raz.
01:27:54 Ostrożnie.
01:28:01 Anthony! Anthony!
01:28:04 - Tutaj. Jedziemy na ryby.
01:28:06 Michael zabiera go do Reno.
01:28:10 Cholera!
01:28:12 Musisz jechać z tatą do Reno.
01:28:18 - Na ryby popłyniemy jutro.
01:28:25 Anthony...
01:28:27 W tajemnicy złapię
01:28:34 Płyniemy.
01:29:18 - Panie Roth, aresztuję pana.
01:29:23 Co pan myśli
01:29:25 Jestem
01:29:29 Jestem Żydem, chciałem w Iszraelu
01:29:39 Chodź, Frankie.
01:29:51 Frankie!
01:30:08 Ma pan ponad 300 milionów?
01:30:10 Jestem emerytem
01:30:14 Przyjechałem,
01:30:17 bo nie mogłem
01:30:35 Jezu Chryste.
01:30:39 Zdrowaś Mario, łaskiś pełna.
01:30:44 Błogosławionaś między niewiastami.
01:30:49 Błogosławiony owoc żywota Twojego.
01:30:52 Módl się za nami teraz
01:31:36 Proszę wszystkich o uwagę.
01:31:42 Znasz mego brata Freda.
01:31:44 To mój brat przyrodni Tom,
01:31:50 Ta piękność,
01:31:52 - Przywitaj Carla. Niezły?
01:31:57 Ten obwieś, to Mike.
01:32:02 Siadaj. Śmiało.
01:32:05 Witaj, Einsteinie.
01:32:11 - Tort.
01:32:13 - Bałem się.
01:32:17 - Gdzie ojciec?
01:32:20 Rzućmy na to okiem.
01:32:24 Ładny!
01:32:26 - Postawić już świeczki?
01:32:30 - Co to? Rum?
01:32:37 Zostaw.
01:32:42 Nie jest brzydki.
01:32:54 Bezczelni są ci japońce.
01:32:59 Nie wiedzieli,
01:33:02 To przez to embargo na paliwo.
01:33:06 Nie mają prawa bombardować!
01:33:09 - 30 000 ochotników.
01:33:13 - Czemu durnie?
01:33:17 Pogadaj z Carlo.
01:33:21 Tylko durnie umierają za obcych.
01:33:24 - Mówisz jak ojciec.
01:33:27 - Giną za ojczyznę.
01:33:32 - Ja tak nie myślę.
01:33:38 Zrobiłem to.
01:33:40 Jestem w piechocie morskiej.
01:33:45 - Czemu nie poprosiłeś?
01:33:49 - Załatwilibyśmy ci zwolnienie.
01:33:53 Nie potrzebuję.
01:33:56 Przestańcie!
01:33:58 - Gnojek!
01:34:05 Mamo, tata znowu się bije!
01:34:16 Pokaż Carlowi drzewo.
01:34:29 Nieźle.
01:34:32 Pięknie.
01:34:34 Złam ojcu serce w dzień urodzin.
01:34:39 Świetnie. Gratuluję, Mike.
01:34:41 Nie zachęcaj go!
01:34:44 Daj mi drinka!
01:34:49 Ojciec ma wobec ciebie plany.
01:34:53 Wiele razy rozmawialiśmy
01:34:59 Rozmawiałeś z nim
01:35:03 - Mojej przyszłości.
01:35:08 - Mam już swoje plany.
01:35:14 Już jest!
01:35:16 Chodź.
01:35:20 Dureń!
01:35:40 Niespodzianka!
01:35:44 Odwiedź www.NAPiSY.info
01:35:49 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:15 Co tata naprawdę myślał?
00:00:24 Był silny.
00:00:29 Silny, aby chronić rodzinę.
00:00:43 Czy przez to...
00:00:47 mógł...
00:00:51 ją stracić?
00:00:54 Myślisz o żonie, o dziecku,
00:01:01 Możecie jeszcze mieć dziecko.
00:01:06 Nie. Chodziło mi o...
00:01:12 Rodziny nie można utracić.
00:01:24 Czasy się zmieniają.
00:01:47 Nie, to ode mnie.
00:01:51 To prezent.
00:01:56 Jeśli będziesz
00:02:15 Signora Colombo,
00:02:21 Pańska żona powiedziała,
00:02:26 Ona ma duże kłopoty.
00:02:29 Sąsiedzi złożyli do gospodarza
00:02:34 Kazał jej się go pozbyć.
00:02:38 Jej synek kocha pieska,
00:02:43 Gdy gospodarz się dowiedział,
00:02:47 Nie może zostać,
00:02:53 Taki wstyd! Powiedział, że każe
00:03:01 Przykro mi, ale...
00:03:05 Mogę pani dać trochę pieniędzy
00:03:09 Nie chcę!
00:03:12 Niech pan z nim porozmawia!
00:03:24 - Jak się nazywa?
00:03:29 Mieszka na Czwartej.
00:03:32 Tłuką okna, brudzą podłogi.
00:03:35 Prawdziwy chlew?
00:03:55 Vito Corleone. Signora Colombo
00:04:00 Wyrzucił ją pan
00:04:04 To biedna wdowa.
00:04:08 Nie ma rodziny, pieniędzy.
00:04:12 Już wynająłem to mieszkanie.
00:04:21 Powiedziałem, że z panem pogadam,
00:04:27 Pozbyła się już psa,
00:04:33 To niemożliwe.
00:04:35 - Jest pan z Sycylii?
00:04:39 Niech pan to zrobi dla mnie.
00:04:43 Już je wynająłem!
00:04:45 Poza tym, nowi lokatorzy
00:04:49 - Dużo więcej płacą za miesiąc?
00:04:58 Za 6 miesięcy z góry.
00:05:01 Proszę jej o tym nie mówić.
00:05:05 Spotkajmy się za 6 miesięcy.
00:05:09 I pies zostanie, dobra?
00:05:13 Pies zostanie.
00:05:18 Myślisz,
00:05:22 Uważaj, albo skopię ci zaraz
00:05:28 Zgódź się.
00:05:31 Ja ci tego nie zapomnę.
00:05:34 Popytaj o mnie
00:05:38 Powiedzą ci,
00:05:47 Co za typek!
00:05:57 Przyszedł ten właściciel
00:06:09 Wszystkich o ciebie wypytywał.
00:06:19 Mam nadzieję,
00:06:23 W czym mogę pomóc?
00:06:26 Cóż za nieporozumienie!
00:06:30 Oczywiście,
00:06:39 Zwracam pańskie pieniądze.
00:06:44 Un, due,
00:06:50 Przecież pieniądze to nie wszystko.
00:07:03 Mogę usiąść?
00:07:07 Pańska wspaniałomyślność
00:07:11 Czynsz się nie zmieni!
00:07:23 Obniżę go...
00:07:28 o 5 dolców. Dobrze?
00:07:33 Nie, o 10 dolców!
00:07:41 Może kawy?
00:07:45 Dziękuję. Spieszę się na spotkanie.
00:07:54 Proszę mi wybaczyć.
00:08:02 Szkoda, że muszę już iść!
00:08:09 Jestem na każde
00:08:22 Nie wróci.
00:08:40 - Jak sądzisz, Vito?
00:08:51 - Nowy Jork.
00:08:55 W Nowym Jorku.
00:08:57 - Jest pan synem Vita Corleone?
00:09:00 - Gdzie się urodził?
00:09:04 Czy w pewnych kręgach używał
00:09:10 Tak nazywali go przyjaciele,
00:09:17 Chciałbym coś dodać
00:09:22 Wielu moich wyborców
00:09:27 Dobrze ich poznałem.
00:09:29 Zaszczycili mnie
00:09:34 Z dumą wyznam, że wielu
00:09:39 Niestety,
00:09:44 aby przewodniczyć
00:09:49 Zanim wyjdę, chcę powiedzieć...
00:09:53 że pogłoski o mafii
00:09:57 rzucane na włoski naród.
00:09:59 Mogę zaświadczyć
00:10:03 że Amerykanie włoskiego pochodzenia
00:10:08 pracowici Amerykanie,
00:10:12 Byłoby karygodnym,
00:10:17 źle myśleć o wszystkich.
00:10:19 Od czasów Krzysztofa Kolumba,
00:10:24 aż po dziś...
00:10:27 Włosi byli pionierami
00:10:31 Są solą tej ziemi
00:10:42 Z pewnością
00:10:46 Panie Corleone,
00:10:50 Mamy zeznania poprzedniego
00:10:56 Zeznał, że kieruje pan
00:11:00 - To prawda?
00:11:03 Zeznał,
00:11:06 za zabicie policjanta w 1947...
00:11:10 i człowieka
00:11:14 - Zaprzecza pan?
00:11:16 Czy to prawda, że w 1950 roku...
00:11:19 nakazał pan zabić w Nowym Jorku
00:11:24 aby wzmocnić
00:11:28 - To kłamstwo.
00:11:31 Kieruje pan trzema
00:11:37 To nieprawda. Mam udziały
00:11:44 Mam też udziały w IBM i IT&T.
00:11:48 Czy kontroluje pan hazard
00:11:55 Nie.
00:11:57 Mój klient
00:12:01 Sądzę, że to nie jest
00:12:06 Mój klient odpowiedział na pytania
00:12:12 Nie skorzystał z Piątej Poprawki,
00:12:19 Zezwalam na oświadczenie.
00:12:26 Chcąc oczyścić
00:12:29 i dać moim dzieciom szansę
00:12:33 bez skazy na ich nazwisku...
00:12:36 Stanąłem przed tą komisją
00:12:42 Ubliża mi to,
00:12:48 Proszę zapisać w aktach...
00:12:52 że walczyłem za ojczyznę
00:12:56 i że odznaczono mnie Krzyżem
00:13:02 Że nigdy mnie nie aresztowano
00:13:06 Że nie ma żadnych dowodów...
00:13:10 na moją przynależność
00:13:14 znanych jako mafia
00:13:17 Nie ukryłem się za Piątą Poprawką,
00:13:25 Rzucam wyzwanie tej komisji, by
00:13:30 Jeśli nie znajdzie, mam nadzieję,
00:13:36 z takim samym rozgłosem,
00:13:41 Jesteśmy pod wrażeniem
00:13:46 W poniedziałek o 10.00...
00:13:49 przesłuchamy świadka,
00:13:54 A wtedy może pan zostać oskarżony
00:13:59 Przypominam, że ma pan być
00:14:07 10:1, że gdyby skorzystał
00:14:14 Mówisz jak mój bukmacher.
00:14:20 - Wyśpij się dobrze.
00:14:23 Jutro twój wielki dzień.
00:14:25 Mam dla ciebie nowy garnitur.
00:14:29 Ogolę cię jutro rano.
00:14:33 Będziesz wyglądał
00:14:37 Jutro... Pojutrze moje życie
00:14:43 Daj spokój!
00:14:47 Tutaj będzie ci dobrze
00:14:51 Nikt tu nie dotrze,
00:14:54 Wspaniale. Cudownie.
00:14:59 Będziesz bohaterem, królem.
00:15:02 Będzie ci tu bardzo dobrze.
00:15:05 Niezły układ!
00:15:09 On żyje. Pentangeli żyje.
00:15:15 - Jak go dorwali?
00:15:21 Gdy Frankie spotkał się z Rosato,
00:15:25 Myślał, że go zdradziłeś.
00:15:28 Nasi ludzie
00:15:32 Krzyczał, że go zdradziłeś.
00:15:34 Już wcześniej był zatrzymany
00:15:40 FBI pilnuje go. Jest w bazie
00:15:46 Nie dorwiemy go. Mogą ci
00:15:53 Co z Fredo? Co on wie?
00:15:56 Mówi, że nic nie wie.
00:15:59 Roth pięknie to rozegrał.
00:16:11 Pogadam z Fredo.
00:16:51 Nie mam wiele do powiedzenia.
00:16:55 Nie śpieszy się nam.
00:16:58 Niewiele mi mówiono.
00:17:02 Mało wiedziałem.
00:17:05 A teraz?
00:17:10 Co mi teraz powiesz?
00:17:14 Mają Pentangeliego.
00:17:31 Nie wiedziałem,
00:17:34 Przysięgam na Boga.
00:17:39 Spotkałem Johnny'ego Olę
00:17:45 Chciał ze mną pogadać.
00:17:50 Mówił, że załatwiasz
00:17:58 I że mógłbym skorzystać,
00:18:02 Mówił, że stawiałeś
00:18:06 i że z małą pomocą można by
00:18:12 z korzyścią dla rodziny.
00:18:16 Uwierzyłeś mu? Uwierzyłeś?
00:18:20 Mówił,
00:18:24 - Zawsze się tobą opiekowałem.
00:18:29 Jesteś moim młodszym bratem!
00:18:33 Pomyślałeś o tym kiedyś?
00:18:38 "Niech Fredo zrobi to,
00:18:43 "Niech Fredo zajmie się
00:18:47 "Niech pojedzie na lotnisko!"
00:18:50 Jestem starszy,
00:18:53 - Tak chciał tata.
00:18:58 Znam się na interesach.
00:19:02 Jestem inteligentny i chcę,
00:19:13 Możesz mi jeszcze coś powiedzieć
00:19:26 Prawnik senatu, Questadt...
00:19:41 Fredo...
00:19:45 dla mnie już nie istniejesz.
00:19:50 Ani jako brat ani jako przyjaciel.
00:19:54 Nie chcę o tobie nic wiedzieć.
00:19:57 Nie chcę cię widzieć w hotelach.
00:20:01 Ani w pobliżu mojego domu.
00:20:05 Nie chcę też natknąć się
00:20:11 Rozumiesz?
00:20:22 Mikey.
00:20:30 Nie chcę, by mu się coś stało,
00:21:22 Więcej ludzi niż na meczu.
00:21:25 - Jest Willi Cicci!
00:21:48 Rozpoczynamy rozprawę!
00:21:53 - Nazwisko?
00:21:56 - Miejsce urodzenia?
00:21:59 Miejsce zamieszkania?
00:22:01 Koszary wojskowe.
00:22:07 Mamy świadka,
00:22:12 że Corleone kieruje imperium
00:22:18 Ten świadek kontaktował się
00:22:23 Dostarczy nam dowodów...
00:22:26 potwierdzających
00:22:31 Dziękuję.
00:22:34 Panie Pentangeli...
00:22:37 Panie Pentangeli...
00:22:42 Czy pracował pan
00:22:47 i dla Vita Corleone,
00:22:57 Nie znam żadnego chrzestnego.
00:23:02 Mam własną rodzinę.
00:23:07 Panie Pentangeli, pan...
00:23:10 Przeczy pan zeznaniu,
00:23:14 Jeszcze raz pana pytam...
00:23:18 czy należał pan do organizacji
00:23:24 Nic mi o tym nie wiadomo!
00:23:30 Pracowałem z jego ojcem
00:23:33 ale to było dawno temu.
00:23:37 Złożył pan oświadczenie
00:23:40 W którym stwierdza pan, że zabijał
00:23:46 Zaprzecza pan? Zdaje pan sobie
00:23:51 Ci z FBI zaproponowali mi układ...
00:23:54 więc wymyśliłem to o Corleone,
00:24:00 To wszystko były kłamstwa.
00:24:04 Ciągle mówili...
00:24:06 "Michael Corleone zrobił to,
00:24:12 Więc powiedziałem:
00:24:16 Panie Corleone, kto siedzi
00:24:23 Ja odpowiem.
00:24:25 To Vincenzo Pentangeli.
00:24:28 - Spokrewniony ze świadkiem?
00:24:33 - Czy może zeznawać?
00:24:37 Przybył na własny koszt,
00:24:41 Ma nieskazitelną reputację.
00:24:44 - Wie coś na ten temat?
00:24:48 Zobaczę, co się tu dzieje!
00:24:53 Šwiadek jest wolny.
00:24:56 Senatorze!
00:25:00 Należą się przeprosiny.
00:25:30 - Przepraszam, Michael.
00:25:34 Dzieci są na zewnątrz.
00:25:39 Jak to? Jedziemy jutro.
00:25:42 Rocco?
00:25:46 Będę u siebie, Mike.
00:25:51 Nie wracam do Nevady.
00:25:54 Chcę,
00:26:00 Cieszę się twoim sukcesem.
00:26:03 Wiedziałam,
00:26:08 - Może usiądziesz?
00:26:13 Chcę z tobą pogadać
00:26:17 O czym myślę.
00:26:22 Za późno na zmiany.
00:26:26 - Miałam ci nic nie mówić.
00:26:35 Co się naprawdę stało
00:26:43 - Jego brat mu pomógł.
00:26:49 Gdzie jest teraz?
00:26:52 Wraca na Sycylię.
00:26:55 Miał się tylko pokazać.
00:26:59 To sprawa między braćmi.
00:27:11 Nie mów, że odchodzisz.
00:27:16 Jesteś moją żoną, to moje dzieci.
00:27:21 Mówisz, że mnie kochasz,
00:27:25 Mężczyznę i kobietę
00:27:28 Jesteś ślepy!
00:27:32 - Spójrz na naszego syna!
00:27:38 - Nieprawda!
00:27:41 - Anthony jest...
00:27:46 Koniec!
00:27:59 W tej chwili
00:28:04 Nie sądziłam,
00:28:22 Kay...
00:28:27 Jutro wyjeżdżamy.
00:28:30 Zabierz dzieci do ich pokoju.
00:28:33 - Nie słuchałeś mnie.
00:28:39 Mam ci pozwolić odejść
00:28:46 Nie znasz mnie?
00:28:51 Że zrobiłbym wszystko,
00:28:56 Nie wiesz o tym?
00:29:00 Kay...
00:29:04 Niedługo... poczujesz się lepiej.
00:29:10 Podziękujesz,
00:29:15 Wiem to.
00:29:19 Wiem, że winisz mnie
00:29:24 Tak.
00:29:26 Wiem, co przeszłaś.
00:29:30 Wynagrodzę ci to.
00:29:33 Przysięgam,
00:29:37 Zmienię się.
00:29:41 Wiem, że starczy mi sił,
00:29:47 Zapomnisz o poronieniu.
00:29:50 Będziemy mieć nowe dziecko.
00:29:56 - Przetrwamy to.
00:30:01 Michael, jesteś ślepy.
00:30:05 To nie było poronienie.
00:30:10 Tylko aborcja.
00:30:13 Aborcja.
00:30:19 Coś złego i przeklętego!
00:30:24 Nie chciałam urodzić ci syna!
00:30:27 Nie chciałam urodzić ci
00:30:32 Usunęłam go.
00:30:35 To był syn i musiał zostać zabity,
00:30:42 Wiem, że to już koniec.
00:30:47 Nie ma już wyjścia.
00:30:52 Przez te sycylijskie sprawki,
00:31:04 - Nie zabierzesz dzieci!
00:31:07 - Nie zabierzesz moich dzieci!
00:32:38 Fredo, daj to babci.
00:34:50 Don Ciccio, to Tommasino.
00:34:56 Pozwól mi kogoś przedstawić.
00:34:59 Mój wspólnik z Nowego Jorku.
00:35:02 Nazywa się Vito Corleone.
00:35:05 Będziemy sprzedawać oliwę
00:35:14 Wielki importer oliwy, Don Ciccio.
00:35:27 Potrzebujemy pańskiego pozwolenia,
00:35:33 Gdzie ten chłopak
00:35:39 Niech podejdzie bliżej.
00:35:43 Nie widzę go zbyt dobrze.
00:35:53 Wyrazy szacunku.
00:35:59 Niech ci się wiedzie!
00:36:02 Jak się nazywasz?
00:36:09 Przyjąłeś imię tego miasteczka!
00:36:12 - Jak się nazywa twój ojciec?
00:36:18 Mów głośniej, źle cię słyszę.
00:36:25 Moim ojcem
00:36:28 A to dla ciebie!
00:37:49 Michael, pożegnaj się.
00:38:52 Cześć, Al.
00:39:05 Możemy chwilę pogadać?
00:39:16 Tom, gdzie jest Mike?
00:39:19 Czeka, aż wyjdziesz.
00:39:23 - Mogę z nim pomówić?
00:39:28 - Gdzie jest?
00:39:43 Michael, to ja, Connie.
00:40:06 Michael...
00:40:11 chciałabym teraz zostać
00:40:22 Kay przyjedzie?
00:40:27 Nie.
00:40:36 Fredo jest w domu, z mamą.
00:40:39 Pytał o ciebie.
00:40:46 To prawda.
00:40:51 Dzieci, wyjdziecie na chwilę.
00:40:57 Chcę z tobą porozmawiać.
00:41:11 Tyle lat cię nienawidziłam.
00:41:15 Myślałam, że gdy zrobię sobie
00:41:23 mogę skrzywdzić ciebie.
00:41:31 Byłeś dla nas silny i surowy.
00:41:36 I wybaczam ci.
00:41:42 Nie możesz wybaczyć Fredo?
00:41:45 Jest taki zagubiony
00:41:55 Potrzebujesz mnie.
00:42:09 Connie...
00:43:48 Usiądź, Tom.
00:44:02 Piszą o naszym partnerze,
00:44:07 - Słyszałeś o tym?
00:44:12 Sąd Najwyższy Izraela
00:44:16 Ma paszport
00:44:20 Jest od wczoraj w Buenos Aires.
00:44:23 Zaproponował milion,
00:44:27 - Nie zgodzili się.
00:44:32 Panama nie przyjmie go
00:44:36 Jest w krytycznym stanie.
00:44:41 Od 20 lat umiera na ten sam
00:44:44 - Samolot leci do Miami.
00:44:49 To niemożliwe. Przejmie go FBI
00:44:54 Nie ma rzeczy niemożliwych.
00:44:58 - Nie damy rady go dorwać!
00:45:06 Tylko jedna rzecz
00:45:10 Nauczyła nas tego historia.
00:45:13 Można zabić każdego.
00:45:20 - Rocco?
00:45:25 Šwietnie.
00:45:29 Czemu pytałeś,
00:45:36 Myślałem, że powiesz mi
00:45:44 i że zaproponowano ci posadę
00:45:49 - Myślałem, że mi powiesz.
00:45:58 - Zajmijmy się interesami.
00:46:02 Przemyśl to, Michael.
00:46:06 Roth i bracia Rosato już przegrali.
00:46:12 Wygrałeś.
00:46:16 Nie muszę pozbywać się wszystkich,
00:46:29 Trzymasz moją stronę czy nie?
00:46:33 Jeśli nie, to zabieraj swoją żonę,
00:46:39 i przenoś się do Las Vegas.
00:46:45 Czemu mnie ranisz?
00:46:54 - Czyli zostajesz?
00:47:02 Co mam zrobić?
00:47:05 Anthony...
00:47:07 Chcesz, bym nauczył cię łapać
00:47:12 - Chcesz?
00:47:14 Gdy byłem w twoim wieku...
00:47:17 pojechałem z moim rodzeństwem
00:47:25 Tylko ja złapałem rybę.
00:47:29 Nikt inny nie mógł.
00:47:35 Gdy zarzucałem wędkę
00:47:38 i wtedy łapałem rybę.
00:47:44 Wierzysz mi? To prawda.
00:47:50 - Chcesz to wypróbować na jeziorze?
00:47:55 Co tam masz?
00:48:22 Wszystko będzie dobrze.
00:48:25 - Mój brat wrócił?
00:48:29 On jest o wiele twardszy ode mnie.
00:48:35 Nie chciał kolacji, wolał wracać.
00:48:38 Cały on. Nic go nie wyciągnie
00:48:43 Tutaj mógłby być kimś.
00:48:51 Tom...
00:48:54 Co mam teraz robić?
00:48:57 Frankie...
00:49:04 Zawsze interesowała cię
00:49:09 Opowiadałeś kiedyś
00:49:12 Nadal dużo czytam.
00:49:18 Ty byłeś jednym z pierwszych,
00:49:24 na kształt legionów rzymskich,
00:49:30 - I udało ci się.
00:49:35 To były wspaniałe czasy.
00:49:38 Mieliśmy lmperium Rzymskie.
00:49:42 Rodzina Corleone
00:49:47 Tak...
00:49:49 ale to było kiedyś.
00:49:56 Frankie.
00:50:07 Gdy wykryto spisek
00:50:12 spiskowcom dawano szansę.
00:50:17 Pozwalano rodzinom
00:50:21 Ale tylko bogatym.
00:50:23 Drobne płotki eliminowano,
00:50:28 Chyba że po powrocie do domu
00:50:34 Wtedy ich rodziny
00:50:39 To był dobry pomysł.
00:50:43 Tak.
00:50:46 Wracali do domu...
00:50:49 robili sobie gorącą kąpiel...
00:50:52 podcinali sobie żyły...
00:50:54 i wykrwawiali się.
00:50:58 Czasem wcześniej
00:51:07 O nic się nie martw.
00:51:11 Dziękuję ci, Tom.
00:51:31 - Na razie, Tom.
00:51:45 Kay, musisz już iść.
00:51:49 - Jesteś śliczna.
00:52:01 Anthony.
00:52:08 Pożegnaj się z mamą!
00:52:10 Anthony, pożegnaj się z mamą.
00:52:16 Kay, proszę.
00:52:22 Dobrze.
00:52:36 Mary, chodź do mnie.
00:52:45 Anthony...
00:52:47 Pocałuj mnie choć raz.
00:54:25 Ostrożnie.
00:54:32 Anthony! Anthony!
00:54:35 - Tutaj. Jedziemy na ryby.
00:54:39 Michael zabiera go do Reno.
00:54:41 Cholera!
00:54:45 Musisz jechać z tatą do Reno.
00:54:49 - Na ryby popłyniemy jutro.
00:54:56 Anthony...
00:54:58 W tajemnicy złapię
00:55:05 Płyniemy.
00:55:45 - Panie Roth, aresztuję pana.
00:55:49 Co pan myśli
00:55:52 Jestem
00:55:55 Jestem Żydem, chciałem w Izraelu
00:56:06 Chodź, Frankie.
00:56:17 Frankie!
00:56:34 Ma pan ponad 300 milionów?
00:56:37 Jestem emerytem
00:56:41 Przyjechałem,
00:56:44 bo nie mogłem
00:56:59 Jezu Chryste.
00:57:03 Zdrowaś Mario, łaskiś pełna.
00:57:08 Błogosławionaś między niewiastami.
00:57:12 Błogosławiony owoc żywota Twojego.
00:57:16 Módl się za nami teraz
00:58:00 Proszę wszystkich o uwagę.
00:58:06 Znasz mego brata Freda.
00:58:09 To mój brat przyrodni Tom,
00:58:13 Ta piękność,
00:58:17 - Przywitaj Carla. Niezły?
00:58:21 Ten obwieś, to Mike.
00:58:25 Siadaj. Šmiało.
00:58:29 Witaj, Einsteinie.
00:58:35 - Tort.
00:58:37 - Bałem się.
00:58:40 - Gdzie ojciec?
00:58:43 Rzućmy na to okiem.
00:58:47 Ładny!
00:58:49 - Postawić już świeczki?
00:58:54 - Co to? Rum?
00:59:02 Zostaw.
00:59:05 Nie jest brzydki.
00:59:13 Bezczelni są ci japońce.
00:59:18 Nie wiedzieli,
00:59:22 To przez to embargo na paliwo.
00:59:25 Nie mają prawa bombardować!
00:59:29 - 30000 ochotników.
00:59:33 - Czemu durnie?
00:59:37 Pogadaj z Carlo.
00:59:41 Tylko durnie umierają za obcych.
00:59:44 - Mówisz jak ojciec.
00:59:48 - Giną za ojczyznę.
00:59:51 - Ja tak nie myślę.
00:59:57 Zrobiłem to.
01:00:00 Jestem w piechocie morskiej.
01:00:05 - Czemu nie poprosiłeś?
01:00:08 - Załatwilibyśmy ci zwolnienie.
01:00:12 Nie potrzebuję.
01:00:16 Przestańcie!
01:00:18 - Gnojek!
01:00:25 Mamo, tata znowu się bije!
01:00:31 Pokaż Carlowi drzewo.
01:00:43 Nieźle.
01:00:47 Pięknie.
01:00:49 Złam ojcu serce w dzień urodzin.
01:00:53 Šwietnie. Gratuluję, Mike.
01:00:56 Nie zachęcaj go!
01:00:58 Daj mi drinka!
01:01:04 Ojciec ma wobec ciebie plany.
01:01:07 Wiele razy rozmawialiśmy
01:01:13 Rozmawiałeś z nim
01:01:18 - Mojej przyszłości.
01:01:22 - Mam już swoje plany.
01:01:28 Już jest!
01:01:31 Chodź.
01:01:35 Dureń!
01:01:54 Niespodzianka!