Godfather Part III The

pl
00:00:15 Synchro do releasu 3xCD:
00:00:46 OJCIEC CHRZESTNY 3
00:01:48 Kochane dzieci. ..
00:01:50 już od kilku lat
00:01:55 Rzadko się przez ten czas
00:01:59 Mam nadzieję, że przyjedziecie
00:02:04 za działalność dobroczynną.
00:02:06 NOWY JORK, 1979
00:02:09 Dzieci są największym bogactwem.
00:02:12 Są ważniejsze
00:02:15 Jesteście mym skarbem.
00:02:19 Anthony i Mary. ..
00:02:21 pomimo, że dla waszego dobra
00:02:28 bardzo chcę was zobaczyć
00:02:35 Może namówicie matkę,
00:02:38 Moglibyśmy spotykać się czasem
00:02:44 Wasz kochający ojciec.
00:03:21 Zdrowaś Mario, łaskiś pełna...
00:03:27 błogosławionaś między niewiastami...
00:03:30 i błogosławiony
00:03:33 Zdrowaś Mario, Matko Boża,
00:04:02 Wszechmocny Boże, pobłogosław
00:04:10 oby uświęcił on tego,
00:04:27 Czy ty, Michaelu, ślubujesz wierność
00:04:36 otaczać opieką ubogich,
00:04:40 Ślubuję.
00:04:58 Niechaj Ojciec i Syn...
00:05:00 i Duch Święty błogosławią cię...
00:05:06 i towarzyszą ci wszędzie.
00:06:45 Vincent, nie ma nas na liście.
00:06:49 Wpisz je. Mancini. M-A-N-C-I-N-l.
00:06:56 - Co?
00:06:59 - Więc musicie stąd wyjść.
00:07:03 To Vinnie. To nasi goście.
00:07:05 Bardzo pana przepraszam.
00:07:08 Nie ma sprawy.
00:08:04 - Miło znów cię widzieć.
00:08:07 - Usiądź.
00:08:11 Ten order to jeden z największych
00:08:17 Pierwszy raz wręczał go papież...
00:08:19 A powiązania pana Corleone
00:08:23 Rozdamy zdjęcia.
00:08:25 - A światek przestępczy?
00:08:29 Sam Ojciec Święty pobłogosławił...
00:08:31 dziś Michaela Corleone.
00:08:37 Vincent! Ona cię kocha.
00:08:41 Tak?
00:08:47 Ja też cię kocham.
00:08:54 Cześć, Vincent. Pamiętam cię.
00:08:59 - Skąd?
00:09:03 - Byłaś w klubie?
00:09:08 Miałam 8 lat, a ty 15.
00:09:12 Miałem wtedy wiele dziewczyn.
00:09:14 - Ośmiolatek?
00:09:18 Gdzie Maria?
00:09:23 Niech ktoś ją pozdrowi.
00:09:26 Nie pocałowałeś mnie.
00:09:32 - Jesteśmy rodziną?.
00:09:41 - Kto jest twoim ojcem?
00:09:48 Jest Włochem.
00:09:50 Mary, czekamy na ciebie.
00:09:52 Mów cicho...
00:09:57 i uśmiechaj się. Pamiętaj.
00:10:19 Prezes Fundacji Vita Corleone...
00:10:23 moja córka, Mary Corleone.
00:10:35 Dziękuję.
00:10:39 Chyba talent do przemówień
00:10:44 Fundacja Vita Corleone
00:10:50 daje stypendia artystom,
00:10:54 a szczególnie oddana jest
00:11:00 Arcybiskupie Gilday...
00:11:02 tu jest 1 00 milionów dolarów
00:11:08 Proszę nie wydać od razu.
00:11:31 Mary, jestem z ciebie dumna.
00:11:41 Michael...
00:11:43 Zrobił pan wielką rzecz
00:11:46 Niech te pieniądze
00:11:51 Amen.
00:11:55 A teraz: Johnny Fontane!
00:12:06 Dziękuję. Cieszę się, że tu jestem.
00:12:08 Musimy razem uczcić
00:12:18 Mam coś dla naszego
00:12:22 Znam jego ulubioną piosenkę.
00:12:26 Do kuchni. Posłuchać płyt
00:12:31 To: "Salsiccia's Own".
00:12:33 Idę po kanapkę z salsiccia.
00:13:11 Cześć, Kay.
00:13:24 Gratuluję. To wielki zaszczyt.
00:13:27 Lecz trochę drogi, prawda?
00:13:33 - Tortu?
00:13:49 - Minęło sporo czasu.
00:13:54 - 8 lat.
00:13:56 Wyglądasz wspaniale.
00:14:00 Twój syn chce z tobą porozmawiać.
00:14:41 - Nie chce być prawnikiem?
00:14:47 Kocham muzykę,
00:14:52 Anthony...
00:14:54 - Wybrałem własną drogę.
00:14:58 - Śpiewak?
00:14:58 A jeśli ci się nie uda?
00:15:02 - Uda mi się.
00:15:08 Gdybyś skończył prawo,
00:15:12 - Pracowałbyś dla mnie.
00:15:16 Mam złe wspomnienia.
00:15:20 Jak każda rodzina.
00:15:25 Zawsze będę twym synem,
00:15:34 Anthony... ukończ prawo.
00:15:39 Nie.
00:15:57 Ma to po tobie. To: "nie".
00:16:03 - Mogłabyś pomóc go przekonać.
00:16:10 Do czego?
00:16:12 On marnuje sobie życie.
00:16:17 To jest szansa?
00:16:21 Teraz gdy cię szanują,
00:16:26 Wolałam cię
00:16:30 Dobrze.
00:16:32 - Porozmawiamy rozsądnie?
00:16:44 Tony wie, że zabiłeś Fredo.
00:16:52 - Po co przyszłaś?
00:16:56 Wstydzę się, patrząc,
00:17:04 Całe życie chronię mojego syna.
00:17:08 Całe życie chronię moją rodzinę!
00:17:12 Bądźmy rozsądni.
00:17:15 To twoja specjalność. Rozsądek.
00:17:20 - Plus morderstwo.
00:17:26 - Nienawidzisz mnie.
00:17:31 Nie nienawidzę cię.
00:17:34 Boję się ciebie.
00:17:39 Robiłem, co mogłem, by chronić was
00:17:46 I sam stałeś się potworem.
00:17:59 Dzieci nadal cię kochają.
00:18:05 To już coś.
00:18:09 Na tym można budować.
00:18:16 Spróbujmy.
00:18:17 Pozwól Tony'emu żyć własnym życiem.
00:18:32 Pozwolę mu.
00:18:36 Dziękuję.
00:19:12 - Cześć.
00:19:16 Jeszcze kogoś zabijesz
00:19:20 Załatwisz mi wywiad z Corleone?
00:19:24 Niestety nie mogę.
00:19:28 Przystojny lecz do niczego.
00:19:33 - Zaryzykuję.
00:19:36 Jedźmy do Atlantic City.
00:19:40 - Skąd mam wiedzieć, na co stawiać?
00:19:44 Cóż...
00:19:48 Niesamowity typ.
00:19:51 - Co on tu robi?
00:19:55 - Znasz go?
00:19:59 To Anthony Squigilaro.
00:20:04 Macza kule w cyjanku.
00:20:15 Don Altobello.
00:20:18 - Chcę złożyć wyrazy szacunku.
00:20:26 Pamiętam, jak ojciec cię cenił.
00:20:28 Gdzie moja córka chrzestna?
00:20:31 - Constanza!
00:20:35 Jeszcze niedawno
00:20:47 Straciłem cały jad.
00:20:53 Jestem wolny od pożądania.
00:20:58 Spełniłem powinności wobec Boga.
00:21:06 Czy mogę połączyć
00:21:14 wspomagając Fundację Vita Corleone?
00:21:22 - Milion dolarów.
00:21:29 - Ojcze chrzestny.
00:21:37 A teraz chodźmy skosztować wina.
00:21:48 Watykan nie wie
00:21:50 To dobrze.
00:21:53 Czasem się martwię.
00:21:56 - Więc czasem się martwię.
00:22:04 A jak Ekscelencja myśli,
00:22:08 Bardzo dziękuję
00:22:12 Niech pan poprze kandydaturę
00:22:16 - Sędzia się przyda.
00:22:19 Andrew!
00:22:20 Mój chrześniak Andrew Hagen.
00:22:25 Asystuje biskupowi Breelanowi
00:22:29 - Chce być w Watykanie.
00:22:33 Jego matka Theresa Hagen.
00:22:36 Jestem zaszczycona.
00:22:39 Jestem Grace Hamilton.
00:22:43 Mancini miał spytać,
00:22:48 - Dzwonił w tej sprawie?
00:22:52 - Miałaś nie wychodzić.
00:22:58 Joey Zasa przyszedł.
00:23:00 Podobno chce ci osobiście
00:23:04 - Muszę z nim gadać?
00:23:15 Cześć, Vinnie!
00:23:16 - Kto jest twoją kochaną ciocią?.
00:23:22 Dziś pogadam z Michaelem
00:23:26 Gdybym wiedział,
00:23:30 Towarzystwo Meucci
00:23:34 Italoamerykaninem roku.
00:23:39 Meucci...
00:23:43 Kim jest Meucci?
00:23:46 Amerykanin z Italii.
00:23:55 I dlatego pan tu przyszedł?
00:24:06 Ja...
00:24:10 mam pewien kłopot.
00:24:14 Pracuje u mnie pewien cwaniaczek.
00:24:17 Uważa się za pańskiego krewnego.
00:24:22 Zwykły bękart.
00:24:29 Jest tutaj. To Vincent Mancini.
00:24:36 Przyprowadź go.
00:24:38 Dobrze, że możemy pogadać.
00:24:42 Nie, grazie.
00:24:45 Mam problem.
00:24:48 I chcę wiedzieć, czy to
00:24:56 To pański interes.
00:25:01 Świetnie. Czyli to mój problem.
00:25:08 Znasz Vincenta Mancini.
00:25:17 - Co słychać?
00:25:20 - Świetnie. Fajne przyjęcie.
00:25:23 - Musiałem się wkręcić.
00:25:31 Co zaszło między tobą,
00:25:36 - Drobiazg. Sam to załatwię.
00:25:41 Ja? Chyba raczej on. Prawda?
00:25:48 - Prawda?!
00:25:51 Vincent...
00:25:55 Pan Zasa przejął nasze interesy
00:26:00 Był tak miły,
00:26:06 Przyjąłeś ją wbrew mojej radzie.
00:26:08 Zaproponowałem ci uczciwą pracę.
00:26:14 Teraz przychodzicie do mnie
00:26:19 - Jestem gangsterem?
00:26:22 Tam gdzie mieszkał tata,
00:26:27 - To przeszłość.
00:26:31 Komisja mi przydzieliła,
00:26:35 Tak.
00:26:37 Nie przyszedłem po pomoc.
00:26:41 To go zabij.
00:26:43 Co to ma ze mną wspólnego?
00:26:46 Łazi po mieście i mówi,
00:26:53 Powiedz mu to w twarz!
00:26:57 Wszystkie bękarty kłamią.
00:27:02 Co ja mam zrobić z tym facetem?!
00:27:10 Joey, jeśli jakiś facet rozpowiada...
00:27:17 że pieprzy Michaela Corleone...
00:27:19 co się robi z takim gównem?
00:27:25 Z takim sukinsynem?
00:27:34 To prawda.
00:27:37 nie jest przyjacielem
00:27:48 - Nasze interesy nie kłócą się.
00:27:53 Cicho, Vincent.
00:27:56 On potrzebuje wsparcia!
00:27:57 Chcę pracować dla ciebie,
00:28:01 Jako goryl? Nie potrzebuję goryli
00:28:11 Nie ma między nami sporu,
00:28:17 Vincent,
00:28:33 Bastardo...
00:28:40 Vinnie, co z tobą?. !
00:28:43 Zabrać go.
00:28:47 Chryste...
00:28:51 Mówiłem Connie,
00:28:55 Zajmujesz się giełdą,
00:28:58 Papuga cię przed nimi nie obroni.
00:29:00 - A ty?
00:29:04 Czemu mam się go bać?
00:29:07 Wie, że nie chcesz, by awansował.
00:29:11 Rozkaż, a zabiję go.
00:29:14 - Naprawdę?
00:29:20 Może powinieneś spędzić
00:29:26 - Dobra.
00:29:30 Pogadamy o twojej przyszłości.
00:29:34 Nie zawiodę cię.
00:29:43 Prawie gotowe.
00:29:50 No i co?
00:29:51 Gadałem z Zasą
00:29:55 Patrzcie tutaj.
00:30:01 Chwileczkę!
00:30:05 - Vincent...
00:30:05 Dołącz do nas.
00:30:17 Ładna marynarka.
00:30:20 Bardziej do środka.
00:30:25 Uśmiech!
00:30:47 To prezent dla twojej rodziny
00:30:52 Chcesz to zrobić?
00:31:39 Sto lat!
00:32:42 - Vincent?
00:32:49 Kochasz mnie?
00:32:52 - Śpij.
00:32:56 Kocham cię.
00:32:58 Ja ciebie też.
00:33:02 Masz kota?
00:33:12 Przynieś wody. Chce mi się pić.
00:33:14 Idź.
00:33:24 Wychowałeś mnie sobie.
00:33:29 Nie mogę w to uwierzyć.
00:33:31 "Przynieś wody, upiecz ciasto",
00:34:24 Dobra, skarpeto.
00:34:34 - Puść ją.
00:34:40 - Coś powiedział?
00:34:47 - Dobra.
00:34:49 Prawie jej nie znam.
00:34:55 Nie masz wyboru. Zginie.
00:35:01 A wtedy ja zabiję was.
00:35:04 Poderżnij jej gardło!
00:35:08 Zrobię coś, co cię przekona.
00:35:18 Psiakrew!
00:35:20 Rzuć nóż!
00:35:25 Siadaj. Pogadamy. Mądra decyzja.
00:35:31 Zdejmij maskę.
00:35:35 Odpręż się. Zapalisz?
00:35:41 Czyj to pomysł?
00:35:43 Powiedz mi.
00:35:50 - Nikt.
00:35:52 - Tak.
00:35:58 Joey Zasa.
00:36:14 Nic ci nie jest?
00:36:19 - Pozwoliłbyś mnie zabić!
00:36:22 Ty świnio! Ty sukinsynie!
00:36:27 Chciałaś hazardu, to masz.
00:36:35 - Zabiłeś tego drugiego też?
00:36:39 Broniłem się. Wezwij policję.
00:36:44 Zrobię zdjęcia.
00:36:46 Żadnych zdjęć.
00:36:50 Miałeś broń!
00:36:52 Oni mieli tylko nóż.
00:36:57 Przysłał ich Zasa,
00:37:00 - Teraz musi odpowiedzieć.
00:37:07 Dobrze zrobił.
00:37:09 Co tu ma do rzeczy Zasa?
00:37:16 Dobra. Jesteś jaki jesteś.
00:37:20 Trzymaj się blisko mnie.
00:37:23 Siedź cicho.
00:37:27 - I rób, co ci każę.
00:37:31 - Mam kłopoty w Komisji.
00:37:34 - Nie ułatwiasz mi sprawy.
00:37:39 - Idź już.
00:37:42 Tak?
00:37:45 - Będą się ciebie bać.
00:37:54 - B.J., co się dzieje?
00:37:57 Masz niesamowitą prasę.
00:38:01 Jesteś nowym Rockefellerem.
00:38:07 - Podpisz się.
00:38:10 Ojciec nie cierpiał fundacji.
00:38:17 Ale my jesteśmy inni.
00:38:19 Jak wielkie korporacje.
00:38:25 Unikamy podatków,
00:38:38 - Ojcze chrzestny.
00:38:43 - Jedziesz do Rzymu.
00:38:48 - Zjesz śniadanie?
00:38:50 - Jak twój włoski?
00:38:56 Jego ojciec był znakomitym
00:38:58 Nie dożył jego święceń.
00:39:04 Byłem bardzo dumny.
00:39:08 Gdybyś usłyszał plotki
00:39:12 Andrew to dobry katolik.
00:39:22 Don Corleone...
00:39:25 Potrzebuję pańskiej pomocy
00:39:31 Zawsze potrafiłem przekonywać
00:39:38 Więc zostałem szefem
00:39:45 ale marny ze mnie bankier.
00:39:53 Moja wina.
00:39:58 Przyjaźń i pieniądze...
00:40:00 są jak oliwa i woda.
00:40:02 Właśnie.
00:40:05 Ci łajdacy wykorzystali dobre imię
00:40:12 Jeżeli te pieniądze przepadły...
00:40:15 to moja wina.
00:40:19 Gdyby modlitwy mogły zlikwidować
00:40:26 769 milionów.
00:40:34 Kościół ma 25% akcji wielkiej
00:40:40 Pamięta ksiądz?
00:40:44 Największy posiadacz na świecie.
00:40:50 To prawda.
00:40:53 Podczas zebrań
00:40:59 Myli się pan.
00:41:02 Tutaj nie decyduje jedna osoba.
00:41:08 Jesteśmy jak każda duża firma.
00:41:13 Pańską kandydaturę
00:41:23 Pozbyliśmy się kasyn.
00:41:26 I innych interesów
00:41:32 Nie czerpiemy zysków z żadnej
00:41:40 Corleone złożą w Banku
00:41:44 będzie kontrolował Immobiliare.
00:41:48 Immobiliare mogłoby się stać
00:41:55 Niewiele rodzin
00:42:02 We współczesnym świecie...
00:42:05 moc darowania długów jest większa
00:42:11 600 milionów dolarów.
00:42:18 Proszę nie przeceniać
00:42:23 Don Corleone...
00:42:26 dzięki temu interesowi byłby pan
00:42:30 Pańska historia i historia pańskiej
00:42:39 600 milionów.
00:42:58 Rozważa się propozycję
00:43:02 która chce przejąć
00:43:10 Rodzina Corleone inwestuje fortunę
00:43:17 szanowanej europejskiej firmie.
00:43:22 Pan Corleone
00:43:26 międzynarodowy konglomerat.
00:43:30 PRZEJĘCIE IMMOBILIARE
00:43:33 Prawdziwe zagrożenie
00:43:39 Panie Corleone, przepraszam.
00:43:41 Złożył pan 200 milionów
00:43:46 który ma udziały w Immobiliare?
00:43:48 To prawda.
00:43:49 Nikogo nie zastanowiło,
00:43:55 Mogę?
00:44:01 Fundacja, której prezesem
00:44:05 dokonała darowizny 1 00 milionów.
00:44:09 Rodzina dała pieniądze
00:44:12 Wyczerpująca odpowiedź?
00:44:16 Zawsze uważałem, że pomoc
00:44:23 Moralne i finansowe.
00:44:26 Gdyby Europa i Ameryka
00:44:32 dzielić się zyskami
00:44:35 pokonalibyśmy
00:44:41 Dziękuję za wysłuchanie mnie.
00:44:43 Mam nadzieję, że przychylicie się
00:44:55 Dajcie mi mikrofon.
00:44:57 Bandyta ma kierować naszą firmą?.
00:45:03 Cisza!
00:45:05 Jest katolikiem czy mafiosem?
00:45:10 Hamilton Investors Group
00:45:14 Ekscelencjo?
00:45:18 Panie prezesie...
00:45:20 Bank Watykański sądzi,
00:45:28 będzie dobrze kierowane
00:45:31 Zatwierdzenie umowy
00:45:37 Powitajmy w naszym gronie
00:45:51 Tato?
00:45:54 Tony mówi,
00:46:00 Dzięki mnie przelewasz pieniądze.
00:46:05 - By je zdobywać.
00:46:08 By upiększyć swój wizerunek.
00:46:10 Zaręczam,
00:46:17 Chciałem,
00:46:24 Nie będę się wtrącał.
00:46:28 Czemu to służy?
00:46:31 Po co to robisz?
00:46:36 Robię to dla moich dzieci,
00:46:40 Fundacja ma pomagać wszystkim.
00:46:44 To jej zadanie.
00:46:46 Jest legalna. Mary, przysięgam ci.
00:46:55 Może to nas do siebie zbliży.
00:47:07 Zrobiłbym dla ciebie wszystko.
00:47:25 Weź inny wóz.
00:47:27 Idź.
00:47:43 Jako najstarszy przyjaciel rodziny,
00:47:51 Mów, Don Altobello.
00:47:57 Twoi dawni wspólnicy dziękują,
00:48:02 Szanują cię...
00:48:05 ale są urażeni, bo myślą,
00:48:11 Też chcą wejść do Immobiliare.
00:48:18 Mogliby prać pieniądze.
00:48:21 Nie mogę tego zrobić.
00:48:28 Immobiliare musi być legalna.
00:48:31 Wiem.
00:48:35 Ale są nieszczęśliwi.
00:48:38 A ty?
00:48:41 Ja nic nie chcę
00:48:46 Ale muszę dbać o innych.
00:48:52 Twój ojciec był rozsądnym
00:49:00 Wiele się od niego nauczyłem.
00:49:08 Zwołaj zebranie,
00:49:16 Zawrzemy pokój.
00:49:28 Watykan ogłosił dzisiaj. ..
00:49:30 że papież Paweł VI odwołał
00:49:33 z powodu złego samopoczucia.
00:49:37 Jego lekarz zalecił
00:49:42 odpoczynek w łóżku.
00:49:59 Zwołali konferencję prasową.
00:50:32 Celem tego spotkania
00:50:36 wniosków naszych udziałowców
00:50:41 Proszę.
00:50:43 Nasza grupa reprezentuje
00:50:49 przeciwnych panu Corleone.
00:50:52 Watykan wyraził swoje zdanie.
00:50:58 Według Układu Laterańskiego
00:51:03 Tu, w Rzymie, przez papieża.
00:51:09 Papież jest poważnie chory.
00:51:12 Musimy czekać
00:51:19 - A jeśli umrze?
00:51:22 jak to mówicie, diabli wezmą układ.
00:51:26 Panowie.
00:51:28 To tylko drobna zwłoka.
00:51:36 Wasza Ekscelencjo, panowie...
00:51:42 Proponuję pomodlić się
00:51:49 Zawarliśmy umowę!
00:51:51 To spotkanie miało być
00:51:54 - Proszę usiąść.
00:51:59 Immobiliare ma korzenie
00:52:07 Rozumiem.
00:52:10 I kto to mówi.
00:52:14 - Panowie!
00:52:22 - Czego chcecie?
00:52:28 Chętnie oddamy panu
00:52:32 ale statki muszą płynąć
00:52:38 Inaczej, kto wie,
00:52:46 To tylko interes.
00:52:55 Doskonale.
00:52:59 Chcecie ubić interes?
00:53:04 Dranie!
00:53:11 - Jak za Borgiów!
00:53:15 Mówili, że przyjechałeś.
00:53:19 Miło cię widzieć. Naprawdę.
00:53:24 Co mówiłeś o Borgiach? To minęło.
00:53:32 - Poznajesz?
00:53:35 Genco Olive Oil.
00:53:41 W trzy lata został właścicielem.
00:53:44 - Tylko w USA.
00:53:48 Vincenzo, gdzie się ukrywałeś?
00:53:52 - Co mam zrobić?
00:53:57 Teraz boję się wyjść
00:54:02 Gdzie oni są?.
00:54:04 - Lou, co jest?
00:54:10 - Zawiodłem cię kiedyś?
00:54:13 - Nie martw się.
00:54:14 Bawcie się dobrze.
00:54:22 - Co to było?
00:54:28 - Opiekujesz się nimi?
00:54:30 - A mną?.
00:54:35 - Brakowało mi ciebie.
00:54:38 Żałuję, że nie wychowałem się
00:54:44 Czy ty wiesz,
00:54:49 Co chcesz wiedzieć?
00:54:53 - Jaki był Sonny?
00:55:00 Zmarł, nim się urodziłem.
00:55:07 - A mój ojciec?
00:55:12 To bohater. Ocalił rodzinę.
00:55:15 - Vincent?
00:55:17 Zabił swojego brata?
00:55:24 Nie.
00:55:29 Czyli to kłamstwa?
00:55:33 Opowiastki, skarbie. Rozumiesz?
00:55:40 Dobrze.
00:55:45 Wierzę ci.
00:55:47 - Cieszę się, że tu jesteś.
00:55:55 Cugina...
00:56:13 Powinienem podziękować Zasie.
00:56:18 Joey Zasa jest nikim.
00:56:20 Potrafi tylko krzyczeć i grozić.
00:56:25 Można go wyczuć na milę.
00:56:28 - Powinniśmy go zabić.
00:56:34 Wystrzegaj się nienawiści.
00:56:55 Miło znów pana widzieć.
00:00:30 Powierzyliśmy ci pieniądze,
00:00:36 Nie minęło 20 lat, sprzedałeś kasyna
00:00:43 Brawo, Don Corleone!
00:00:46 Dziękuję.
00:00:49 Przyjaciele, przyjechałem, bo to
00:00:57 Dobrze nam szło...
00:00:59 ale pora by każdy poszedł
00:01:07 To wszystko.
00:01:08 Ale mam dla was niespodziankę.
00:01:15 Wasze udziały w kasynach.
00:01:16 Załatwiłem tak,
00:01:29 50 milionów dolarów!
00:01:31 - Nie wszyscy dostają tyle samo.
00:01:34 - Zależy od wkładu.
00:01:39 Wspaniale!
00:01:45 - Parisi, ile zainwestowałeś?
00:01:49 Dzięki.
00:01:56 Moja rodzina odwalała
00:02:03 By zarobić forsę dla was.
00:02:09 Znacie Joeya Zasę.
00:02:11 Jest bardzo ważną osobą.
00:02:15 Jego twarz była na okładce
00:02:20 "Esquire" uznał go
00:02:25 Gazety go chwalą...
00:02:27 bo ma dobre serce
00:02:34 Jest sławny.
00:02:36 Kto wie?
00:02:44 To prawda.
00:02:47 To prawda.
00:02:51 Ale też chciałbym dokonać
00:02:57 Dostać biżuterię od papieża.
00:02:59 Owszem, przyjmuję do rodziny
00:03:05 bo taka jest Ameryka.
00:03:10 I gwarantujesz,
00:03:14 Nie, ale gwarantuję,
00:03:23 - Pogadam z nim.
00:03:28 - Joey, czy jesteś...
00:03:32 Pamiętajcie.
00:03:38 Dzięki mnie jesteście bogaci.
00:03:44 Nie chcecie dać,
00:03:50 A Don Corleone...
00:03:52 wyraźnie dziś pokazał,
00:04:02 Musicie wybierać między nami.
00:04:08 Nie, Joey!
00:04:12 Jakoś dojdziemy do porozumienia.
00:04:15 Nie.
00:04:17 Michael, proszę, zgódź się.
00:04:23 On nie wie, co robi.
00:04:24 Nie.
00:04:31 Michael, wszędzie o tobie piszą.
00:04:34 Podobno kontrolujesz Immobiliare.
00:04:39 Immobiliare i tak pierze forsę
00:04:46 Pracujemy razem od 40 lat.
00:04:50 - Chcemy z tobą robić interesy.
00:05:04 - Chodź!
00:05:26 To mój szczęśliwy płaszcz!
00:05:31 Mój płaszcz!
00:05:40 Stań za mną!
00:05:58 Mikey, tędy!
00:06:07 Zasa, ty sukinsynu.
00:06:30 Uciekamy stąd.
00:07:06 - Dobrze zrobiłeś.
00:07:07 Większość Donów zginęła.
00:07:13 Ci co przeżyli, są z Zasą.
00:07:16 - Altobello?
00:07:18 Jest z córkami na Staten Island.
00:07:25 Zasa nie zrobiłby tego sam.
00:07:31 Jest za głupi na taki
00:07:37 Nie pragnął sprzątnąć
00:07:41 Musimy załatwić Zasę!
00:07:49 Nigdy nie mów, co myślisz.
00:08:01 Prześlijmy mu wiadomość.
00:08:07 Szanuję to, co zrobił.
00:08:10 Nowe obala stare. To naturalne.
00:08:13 Jak możesz robić z nim interesy?
00:08:18 Przede wszystkim
00:08:24 - Mów jasno: ma żyć czy nie.
00:08:44 Koniec.
00:08:50 Joey Zasa...
00:08:51 On nie robi tego sam.
00:08:57 Sądziłem, że się wyrwałem,
00:09:10 Nasz prawdziwy wróg
00:09:21 Michael!
00:09:28 - Wziął lekarstwo?
00:09:35 - Nic mi nie jest.
00:09:39 - Szybko!
00:09:42 Leć jak strzała!
00:09:47 Bezszelestnie!
00:09:49 Gówno prawda!
00:09:54 Altobello, ty draniu!
00:10:00 Fredo!
00:10:03 Fredo!
00:10:27 Tato!
00:10:33 Przepraszam.
00:10:35 Zawiadomię Kay.
00:10:47 - Dobry wieczór.
00:10:57 Powiedział pan, że to pilne.
00:11:04 Michael Corleone miał udar.
00:11:10 Jest w śpiączce,
00:11:13 Papież ma mało czasu.
00:11:19 Jestem w podobnej sytuacji jak pan.
00:11:23 Musimy jak najszybciej
00:11:26 - Rozumiemy się.
00:11:30 - Jadę do szpitala.
00:11:40 - Proszę go pozdrowić.
00:11:45 Jeśli Corleone umrze,
00:11:51 Walczymy o czas.
00:11:54 Ten nawyk rodzi się
00:12:04 - Zapomnij o tym.
00:12:10 Też chciałbym, by zginął,
00:12:14 Zawsze są przy nim ludzie.
00:12:21 - To wszystko pracuje dla nas.
00:12:24 Trzeba to zrobić dla stryjka.
00:12:29 On i tak może umrzeć.
00:12:33 - Jak to zrobisz?
00:12:39 Więc to zrób!
00:12:42 - Jakaś pomoc?
00:13:15 Witaj, Michael.
00:13:20 To ja, Kay.
00:13:28 Kay...
00:13:31 ciebie nie oczekiwałem.
00:13:33 Wiem.
00:13:37 Ale przyjechałam.
00:13:45 - Cieszę się.
00:13:49 Pierwszy raz jesteś bezradny.
00:13:57 Nie jest tak źle.
00:14:01 Czuję... że teraz zmądrzałem.
00:14:04 - Tak.
00:14:08 - Im bardziej chory, tym mądrzejszy.
00:14:16 Michael?
00:14:22 Świetnie sobie radzi.
00:14:27 Zadebiutuje w Palermo
00:14:34 Dziękuję.
00:14:37 To prawdziwy zaszczyt.
00:14:46 Przyjadę tam. Nie przegapię tego.
00:14:49 Muszę tam być.
00:14:58 Mary, Tony...
00:15:02 Idźcie do ojca.
00:15:08 - Skarbie!
00:15:13 - Tony!
00:15:19 Wasza matka mówiła o występie.
00:15:21 - W Palermo? Chcę, byś to zobaczył.
00:15:48 - Kuzyn Vinnie?
00:15:52 - Twoja kuzynka Mary.
00:16:00 Cześć, wpadłam tu przy okazji.
00:16:05 Pójdę po chłopaków.
00:16:08 Nie powinnaś była tu przychodzić.
00:16:13 Ale tylko na chwilkę, dobra?
00:16:17 - Wyglądasz pięknie.
00:16:23 To twój klub, twoja kryjówka?
00:16:25 - Tak.
00:16:35 Dziwne uczucie.
00:16:39 - Lepiej mi przy tobie.
00:16:42 - Boję się o tatę.
00:16:45 Gdy zabrali go karetką,
00:16:51 Wszyscy mówią, że wyzdrowieje.
00:16:54 Nie martw się.
00:16:57 Pamiętam strzelaninę w domu.
00:17:00 AI Neri i inni goryle
00:17:08 Czy to się znowu dzieje?
00:17:10 Nic podobnego.
00:17:14 To czemu się ukrywasz?
00:17:21 Nic mi nie grozi.
00:17:36 - Mogę poukrywać się z tobą?.
00:17:40 Wiesz, że nie umiem gotować,
00:17:57 Dobra.
00:17:58 Co mam zrobić?
00:18:32 - Kocham cię, kuzynie.
00:18:41 Gotujmy.
00:18:59 Obejmij mnie.
00:19:36 Wy nadużywacie słów:
00:19:42 To bajki. My, Włosi,
00:19:46 Meucci wynalazł telefon.
00:19:50 Don Ameche
00:19:53 Kupcie los,
00:19:59 Ta salsiccia jest pyszna!
00:20:02 Proszę.
00:20:17 - Miło pana widzieć.
00:20:21 Kup los na loterię.
00:20:27 - Co ty robisz?
00:20:31 - Przeproś.
00:20:52 Joey! Jak się masz?
00:20:55 Witaj, stary!
00:20:59 Joey Zasa! Kij ci w oko!
00:21:05 - Kto to?
00:21:06 Kto wygra samochód? Mrówa?
00:21:13 Przez takich kretynów
00:21:17 Joey, całuj się w dupę!
00:21:19 Złaź! Masz los?
00:21:22 Joey, tu jest mój los. Spójrz!
00:21:27 Mam gdzieś twój zasrany los.
00:21:32 Wynocha stąd, ale już,
00:21:37 Zjeżdżaj!
00:21:55 Joey, uciekaj! Ty zasrańcu!
00:22:10 Otwierać!
00:22:11 Jak się masz, Joe?
00:22:18 Zasa!
00:22:36 Nigdy więcej nie wydawaj
00:22:44 Zrozumiano?
00:22:47 Ty byłeś zbyt chory.
00:22:54 Connie?
00:23:06 To była dobra decyzja.
00:23:09 Nieprawda. Ja tu rządzę!
00:23:12 Dobrze czy źle...
00:23:15 ale nie tego chciałem!
00:23:38 Zrozumiano?
00:23:45 Tak.
00:23:55 Daj spokój.
00:24:07 Tak.
00:24:11 Dobrze. Vincent,
00:24:25 Zawsze się czułem
00:24:29 Wiesz o tym.
00:24:31 Twój ojciec...
00:24:34 i ja byliśmy przeciwieństwami.
00:24:38 Kłóciliśmy się,
00:24:44 Zrobiłby dla mnie wszystko,
00:24:52 pozbawiał go rozsądku.
00:24:57 Nie chcę,
00:25:02 On także...
00:25:05 miał powodzenie u kobiet.
00:25:10 - Vincent...
00:25:13 Co cię łączy z moją córką?.
00:25:17 Co jest między wami?
00:25:24 To zbyt ryzykowne.
00:25:30 Słyszysz?
00:25:37 Dobrze.
00:25:52 Vincenzo...
00:25:59 Kiedy przyjdą...
00:26:11 Michael, musisz zmienić styl życia.
00:26:14 Masz wszystko, czego można
00:26:20 Ciąży na mnie duży obowiązek.
00:26:24 Immobiliare? To zbyt trudne.
00:26:30 Co wiesz o "pezzi da novanta"
00:26:38 Jestem za stary
00:26:44 Muszę pogodzić się z wiekiem
00:26:49 - Nie jesteśmy tacy starzy.
00:26:53 Michael...
00:26:59 Postaram się ułatwić ci życie.
00:27:03 - Jak zawsze, przyjacielu.
00:27:08 Źle oceniłeś Joeya Zasę.
00:27:14 Za bardzo ufam ludziom.
00:27:24 Michael...
00:27:29 Ale ty nadal
00:27:36 Musimy się jeszcze spotkać.
00:27:38 - Michael, na Sycylii?
00:27:44 Na Sycylii.
00:27:46 Na Sycylii.
00:27:54 BAGHERIA, SYCYLIA
00:28:36 Co słychać?
00:28:38 Don Bendino, mój stary przyjaciel.
00:29:11 Chciałem, by mój opiekun
00:29:17 dał nam jakąś radę.
00:29:20 Don Tommasino,
00:29:25 Bardzo zdolny człowiek.
00:29:27 Utrzymuje pokój
00:29:33 Patron zdrowego rozsądku.
00:29:37 Po tej rzezi,
00:29:40 Joey Zasa
00:29:45 teraz jednak go zabrakło
00:29:50 - Zająć się tym.
00:29:54 Corleone zrezygnowali z narkotyków,
00:29:59 Wróg zawsze korzysta na tym,
00:30:05 Don Tommasino, kto mógł dać hasło
00:30:13 i wpłynąć na decyzję Watykanu?
00:30:17 Tylko Lucchesi
00:30:25 "Statki muszą płynąć
00:30:29 Od wieków Włosi mają takich
00:30:36 Duży kłopot
00:30:40 To jeden i ten sam problem.
00:30:43 Arcybiskup ma przyjaciół.
00:30:48 Osłaniają go.
00:30:51 Czy może nam pomóc
00:30:57 Ktoś szanowany?
00:31:00 Kardynał Lamberto.
00:31:03 To dobry i mądry człowiek.
00:31:09 Wysłucha was.
00:31:16 Zobaczę się z tym kardynałem.
00:31:25 Ty zawsze dotrzymujesz słowa,
00:31:30 Nie mają honoru.
00:31:33 Nie zmienię decyzji.
00:31:46 Polityka i zbrodnia
00:32:14 Zaprosiłem was, by uczcić
00:32:19 Zagramy "Filadelfię".
00:32:22 Gramy w 7 kart.
00:32:28 W "Cavallaria Rusticana".
00:32:30 - "Cavalleria Rusticana".
00:32:34 Kupiłem złe bilety.
00:32:41 Dam wam bilety,
00:32:44 Mam dla ciebie prezent.
00:32:49 To piosenka z Corleone. Sycylijska.
00:32:56 Nauczyłem się jej dla ciebie.
00:34:27 Była piękna.
00:34:36 Mój zaufany człowiek
00:34:41 Ona pierwsza
00:34:46 Czemu ten kraj jest tak brutalny?
00:34:50 Historia.
00:34:51 Mama mówiła o czasach, gdy egzaminy
00:34:55 - Tak, kiedyś.
00:34:58 Masz takie dobre serce.
00:35:05 - Kocham rodzinę.
00:35:12 Naprawdę go kocham.
00:35:15 - Jest twoim kuzynem.
00:35:20 Nie możesz się z nim widywać.
00:35:23 Nie umawiaj się z nim więcej.
00:35:26 Ma rację. To zbyt niebezpieczne.
00:35:33 Nie możesz się z nim spotykać.
00:35:36 - Nie tak jak teraz.
00:35:40 - Proszę, obiecaj mi.
00:35:43 - Posłuchaj mnie.
00:35:52 Mary jest mądra.
00:36:18 Bella cugina... Tesoro mio.
00:36:31 - Chciałeś mnie widzieć?
00:36:36 Zrób coś dla mnie.
00:36:42 Dobra. O co chodzi?
00:36:44 Sprzedaj swą duszę Don Altobello.
00:36:48 Zdradź mnie.
00:36:54 Nie uwierzy mi.
00:36:57 - To zależy.
00:37:01 Mam pomysł.
00:37:05 Masz się dowiedzieć,
00:37:13 Umów się z nim.
00:37:17 Powiedz mu, jak mi jesteś oddany
00:37:23 - Proś o pomoc.
00:37:29 Powiedz,
00:37:31 Ale wiesz, że jeśli to zrobisz,
00:37:41 - Wiesz, że bym tego nie zrobił.
00:37:45 Proś go, by ze mną pogadał.
00:37:49 Jesteście spokrewnieni,
00:37:57 Wyjaśnij,
00:38:02 Mógłbym zastąpić Joeya Zasę.
00:38:06 Przyjaciel przekonałby Michaela.
00:38:11 Byłbym panu dozgonnie wdzięczny.
00:38:17 Corleone
00:38:21 Pracowałbyś dla mnie?
00:38:25 Si.
00:38:29 Bacio la mano, Don Altobello.
00:38:33 Gdyby zasugerował zdradę,
00:38:41 bo to jego pułapka.
00:38:49 Nie jesteś ze mną szczery,
00:38:56 Czy to prawda, że gdy Michaela
00:39:05 - Nie mieszajmy jej do tego.
00:39:09 A ona ciebie.
00:39:32 Zgadłem, prawda?
00:39:36 Jest pan mądry.
00:39:41 Najbogatszy jest ten,
00:39:48 Muszę was sobie przedstawić.
00:39:57 Don Lucchesi.
00:40:03 Podobno masz silny charakter.
00:40:07 To on złożył Zasę do grobu.
00:40:11 Gdybyśmy wiedzieli o nim,
00:40:16 Niepotrzebny drugi Joe.
00:40:21 Bądźmy przyjaciółmi.
00:40:23 - Potężni potrzebują przyjaciół.
00:40:28 Pan zna się na finansach
00:40:35 Znasz się na broni.
00:40:39 Polityka to wiedza,
00:40:49 Jak mogę pomóc?
00:40:52 Vieni?
00:40:55 Błogosławieni, którzy czynią pokój,
00:41:01 - Tu parli italiano un poco?
00:41:26 Wózek dla Don Tommasino.
00:41:38 Zaufałem arcybiskupowi.
00:41:41 Nie chciałem wątpić
00:41:45 Ale, jak pan widzi,
00:41:51 Ogromne pieniądze
00:41:57 a gwarantem jest Bank Watykański.
00:42:00 Jeśli to prawda,
00:42:08 Ten kamień leży w wodzie od dawna...
00:42:12 ale w środku jest suchy.
00:42:22 Proszę.
00:42:24 Zupełnie suchy.
00:42:28 Od stuleci
00:42:33 ale Chrystus nie przeniknął
00:42:42 - Co się stało?
00:42:47 Sok pomarańczowy, cukierka...
00:42:55 Jestem cukrzykiem.
00:43:00 Spadł mi poziom cukru.
00:43:03 Rozumiem.
00:43:28 Tak się zdarza,
00:43:31 Rozumiem.
00:43:35 Niełatwo mi było przyjść
00:43:43 Oskarżać podwładnych kardynała...
00:43:48 Gdy umysł cierpi...
00:43:50 ciało krzyczy.
00:43:58 To prawda.
00:44:03 Chce się pan wyspowiadać?
00:44:14 Eminencjo, ja...
00:44:19 Dawno tego nie robiłem,
00:44:27 Minęło 30 lat.
00:44:30 Zająłbym Eminencji
00:44:34 Zawsze mam czas
00:44:37 - Nie mam szans na rozgrzeszenie.
00:44:52 Tu wysłuchuję spowiedzi
00:44:58 Czasem pragnienie spowiedzi
00:45:02 trzeba uchwycić ten moment.
00:45:08 Po co komu spowiedź,
00:45:15 Podobno jest pan
00:45:19 Co ma pan do stracenia?
00:45:32 Słucham.
00:45:40 Ja...
00:45:43 zdradziłem żonę.
00:45:47 Mów, synu.
00:45:53 Zdradziłem samego siebie.
00:46:00 Zabijałem ludzi.
00:46:05 I rozkazywałem zabijać.
00:46:08 Mów dalej.
00:46:16 To bez sensu.
00:46:20 Mów, mów.
00:46:22 Zabiłem...
00:46:30 Kazałem zabić mojego brata.
00:46:33 Zdradził mnie.
00:46:37 Zabiłem syna mojej matki.
00:46:39 Syna mojego ojca.
00:46:53 Twoje grzechy są straszne
00:46:59 Mógłbyś je odpokutować...
00:47:03 ale ty w to nie wierzysz
00:47:30 Papież Paweł VI, głowa kościoła,
00:47:40 Chorował od kilku miesięcy.
00:47:43 Był wysoko ceniony
00:47:50 To wielka strata dla wszystkich.
00:47:58 Connie...
00:48:02 Całe życie
00:48:08 Marzyłem, że kiedyś będę żył
00:48:12 Im wyżej idę,
00:48:17 Gdzie to się kończy?
00:48:29 Tu od stuleci
00:48:35 Dla pieniędzy,
00:48:42 Żeby nie zostać
00:48:54 Wyspowiadałem się.
00:48:57 Wyznałem moje grzechy.
00:48:59 Czemu? To niepodobne do ciebie.
00:49:06 To ten człowiek.
00:49:09 To dobry człowiek.
00:49:16 On może dużo zmienić.
00:49:20 Michael...
00:49:24 Czasem wspominam
00:49:29 Utonął. Wola boska.
00:49:34 Okropny wypadek.
00:49:39 Ale to było dawno.
00:49:45 Michael, kocham cię.
00:49:49 Możesz na mnie zawsze liczyć.
00:50:02 Connie...
00:00:32 Jak ten mały wyrósł!
00:00:36 Zrób osła.
00:00:55 Dawno nie robiliśmy razem
00:01:05 Jest pan moim asem w rękawie,
00:01:09 Mam poważny problem
00:01:22 Tylko jeden?
00:01:26 To niebezpieczne zadanie.
00:01:32 Ten człowiek jest znany.
00:01:34 Trzeba być bardzo ostrożnym.
00:01:39 Niech pan powie o co chodzi,
00:01:50 Co za chleb!
00:01:56 Oliwa z oliwek.
00:02:04 Taka jest tylko na Sycylii.
00:02:09 Wypijmy!
00:02:11 Za śmierć.
00:02:27 Kay!
00:02:29 - Connie!
00:02:32 Mary, tęskniłam za tobą.
00:02:35 - Witaj, Michael.
00:02:43 - Szkoda, że nie ma Douglasa.
00:02:50 Na pewno chciał przyjechać.
00:02:53 - Auto czeka.
00:02:56 - Masz syna artystę.
00:03:03 - Jak to?
00:03:09 Po tylu latach po raz pierwszy
00:03:13 Chcę wam zrobić zdjęcie.
00:03:19 Uśmiechnij się, tato!
00:03:25 Nadal jest z tobą AI Neri.
00:03:28 Potrzebuję go.
00:03:34 - Nosi walizki.
00:03:39 Pokażę ci prawdziwą Sycylię.
00:03:44 Już wystarczająco ją rozumiem.
00:04:40 Anthony... Mam coś,
00:04:47 Może przyniesie ci szczęście.
00:04:54 Zachowałeś go. Pamiętam.
00:05:01 Dziękuję, tato.
00:05:04 Jestem z ciebie dumny.
00:05:08 Dziękuję.
00:05:25 - Czy są dobrzy?
00:05:28 Przy nich stryj Michael
00:05:33 Na razie.
00:05:37 - Powiedz ojcu, że wrócę na obiad.
00:05:41 - Pa.
00:05:44 Dobrze.
00:05:47 Buongiorno, signora. Służę pani.
00:05:56 Jak zobaczę tatę,
00:06:03 Ty jeden masz siłę mojego ojca.
00:06:10 Jeśli coś stanie się Michaelowi,
00:06:16 Będę gotowy.
00:06:22 Przysięgasz?
00:06:31 Przysięgam.
00:07:03 To tu.
00:07:06 Tutaj urodził się mój ojciec.
00:07:10 Tu przyszli, żeby go zabić.
00:07:19 Czekaj.
00:07:21 Posłuchaj.
00:07:42 Wiesz, że Mary jest zakochana.
00:07:46 Wiem.
00:07:49 W przystojnym Włochu
00:07:53 Nie pozwolę na to.
00:07:58 To złe... i niebezpieczne.
00:08:04 "Ojcze, mój ojcze!
00:08:07 Pozwól mi się pomodlić".
00:08:08 Kiedy Baron dowiedział się,
00:08:16 "Nie ma litości!"
00:08:18 Ojciec przebił jej serce mieczem.
00:08:35 Honor, tak?
00:08:55 Pamiętam,
00:08:58 i powiedziałeś mi
00:09:03 Mówiłeś, że nie chcesz mieć z tym
00:09:09 Byłem bardzo do niego podobny.
00:09:19 - Rzadko go widuję. Kay?
00:09:22 - Możesz prowadzić?
00:09:24 Czasem miewam kłopoty z oczami.
00:09:28 Muszę pogadać z Don Tommasino...
00:09:34 Cóż...
00:09:38 - Gdzie twoi goryle?
00:09:47 Proszę księży? Dokąd idziecie?
00:10:02 Znam cię.
00:10:08 Wtedy byłeś mordercą
00:10:11 Wiem, że gościsz Michaela Corleone.
00:10:14 Razem wjedziemy przez bramę.
00:10:33 Jak się masz?
00:10:36 To mój stary znajomy, Calo.
00:10:44 - Zaczekamy.
00:10:53 Spędziłem tu masę czasu...
00:10:57 myśląc o tobie.
00:11:01 A potem się ożeniłeś.
00:11:08 - I dalej myślałem o tobie.
00:11:16 Ty bardzo ryzykujesz.
00:11:23 - Kocham ten kraj.
00:11:28 Tu zawsze
00:11:33 Straszliwe niesprawiedliwości.
00:11:36 A ci ludzie
00:11:44 Jak ty i ja?
00:11:48 - Jak to?
00:11:52 Pomimo niezbyt dobrych wspomnień.
00:11:56 Jesteś, ale się boisz.
00:12:03 Wydaj mi rozkaz!
00:12:06 Myślisz,
00:12:12 Jesteśmy na Sycylii. To opera.
00:12:16 Dobra.
00:12:19 Co teraz zrobimy?
00:12:25 Bądźmy rozsądni
00:12:36 Wybacz mi.
00:12:42 - Co?
00:12:48 Jak Bóg?
00:12:51 Ja potrzebuję czegoś bliższego.
00:12:58 Nie mogłaś pojąć...
00:13:03 że kochałem ojca.
00:13:06 ale kochałem go i musiałem
00:13:12 A potem musiałem chronić ciebie.
00:13:16 I nasze dzieci.
00:13:20 Tylko wy... Byliście dla mnie
00:13:26 Teraz cię tracę. Straciłem.
00:13:30 Odeszłaś.
00:13:34 Wszystko poszło na marne.
00:13:41 Zrozum,
00:13:50 Dobrze, już skończyłem.
00:14:02 Naprawdę nie wiem,
00:14:07 Nie jestem człowiekiem,
00:14:12 - Nie wiem.
00:14:18 Nie bój się mnie.
00:14:25 Wiesz, tutaj na Sycylii...
00:14:32 każdej nocy śnię
00:14:40 Utraconych.
00:14:44 Jeśli to cię pocieszy,
00:14:54 że...
00:14:56 zawsze cię kochałam.
00:15:00 I że...
00:15:04 zawsze będę cię kochała.
00:15:34 O co chodzi?
00:15:37 Don Tommasino. Zastrzelono go.
00:15:40 Nie żyje?
00:15:45 Mój pan nie żyje.
00:15:50 Życie za życie!
00:15:56 Może kiedyś będziesz musiał
00:16:01 Tylko wydaj rozkaz!
00:16:06 Ciągle to samo.
00:16:07 Pomszczę go!
00:16:24 W sumie...
00:16:27 Lorscheider, 1 głos.
00:16:29 Siri, 11 .
00:16:34 Lamberto, 99.
00:16:43 Czy zgadzasz się zostać
00:16:48 Boże, oświeć łaską decyzję,
00:16:56 Zgadzam się.
00:16:58 Jakie imię wybierasz?
00:16:59 Jan Paweł I.
00:17:32 Wolę załatwiać sprawy od ręki,
00:17:39 Frederick Keinszig,
00:17:46 Ostatnio widziano, jak wychodził
00:17:52 Zaginęła też duża kwota
00:17:58 Keinszig, ty durniu.
00:18:02 Wywołało to podejrzenia w stosunku
00:18:08 Od kilku lat bank i jego firmy. ..
00:18:12 były podejrzewane
00:18:17 Lucchesi, zrozumie pan wreszcie?
00:18:21 Wydzwaniałem do niego.
00:18:29 Musi pan pamiętać,
00:18:33 że ten papież
00:19:03 Żegnaj, przyjacielu.
00:19:06 Mogłeś jeszcze pożyć.
00:19:10 Bardziej zbliżyłbym się do celu.
00:19:19 Wszyscy cię kochali,
00:19:26 Czemu mnie się bali,
00:19:32 Dlaczego?
00:19:35 Ja też miałem swój honor.
00:19:38 Chciałem dobrze.
00:19:44 Co mnie zawiodło? Umysł? Serce?
00:19:51 Czemu potępiam samego siebie?
00:20:00 Przysięgam...
00:20:02 na życie moich dzieci...
00:20:08 Daj mi szansę odkupienia...
00:20:16 a nie będę więcej grzeszył.
00:20:42 Jesteś blady. Złe wieści? Mów.
00:20:49 Tu nie chodzi
00:20:53 To są rzeźnicy.
00:20:55 - Kto?
00:21:00 Kierują wszystkimi,
00:21:06 może i papieżem.
00:21:09 Wszyscy oni coś knują.
00:21:15 - A ja im przeszkadzam.
00:21:21 Wynajął Sycylijczyka.
00:21:26 Podobno zawsze mu się udaje.
00:21:29 Nikt nie jest bezpieczny.
00:21:35 Nawet nowy papież.
00:21:38 Mamy czas.
00:21:45 Próbowałem, Vincent.
00:21:51 Próbowałem.
00:21:54 Nie chciałem do tego dopuścić,
00:21:59 Nie na tym świecie.
00:22:02 Tylko rozkaż.
00:22:08 Nie będziesz mógł się cofnąć.
00:22:11 - Będziesz jak ja.
00:22:15 Całe życie chciałem uciec.
00:22:18 Oczyścić rodzinę.
00:22:23 Ja nie chcę.
00:22:25 Dzięki władzy zadbam o rodzinę.
00:22:31 Wydaj rozkaz.
00:22:55 Stało się.
00:22:58 Ja już nie mam siły.
00:23:04 Nieważne.
00:23:09 Chodź. Odpocznij i nie myśl o tym.
00:23:14 - Ja myślę tylko o tym.
00:23:18 Zrobię, co zechcesz.
00:23:23 Zostaw w spokoju moją córkę.
00:23:28 Taką cenę się płaci...
00:23:31 za życie, które wybrałeś.
00:24:00 Bratanku...
00:24:03 od tej chwili...
00:24:06 jesteś Vincentem Corleone.
00:24:15 Siadaj.
00:24:31 Don Vincenzo...
00:24:37 Don Corleone...
00:24:44 Don Vincenzo Corleone...
00:26:20 I ty, Vincenzo...
00:26:22 Wiem, co czujesz do Michaela,
00:26:27 Jest zgubiony.
00:26:31 Myśl o sobie.
00:26:33 Jaka jest twoja odpowiedź?
00:26:38 Życzę dobrej zabawy.
00:26:41 Wszystkim się zająłem.
00:26:49 Sprawdź bar. Pójdę na górę.
00:26:56 "Oby Tony śpiewał lepiej
00:27:00 "Całuję, Douglas".
00:27:02 - Kochana Constanza!
00:27:07 - Wspaniała okazja.
00:27:14 Dziś twe urodziny.
00:27:18 Ty jedna pamiętałaś.
00:27:20 Papież podpisze zgodę
00:27:27 Gratuluję.
00:27:32 Dziwnie układa się życie.
00:27:34 Papież robi to, co przewidziałeś.
00:27:38 Powinien być ostrożny.
00:27:49 Chcę zwiększyć obstawę Tony'ego.
00:28:03 Na urodziny
00:28:07 Cukierkami!
00:28:09 Siostry, które to piekły, złożyły
00:28:19 - Cześć.
00:28:25 Gdzie twoja skóra?
00:28:30 Przestań.
00:28:38 Jesteś chuda. Poczęstuj się.
00:28:59 E buono.
00:29:01 Grazie!
00:29:05 To koniec. Mój styl życia
00:29:10 To jest moja własna decyzja.
00:29:15 Nie odwracaj się od ojca.
00:29:19 Będę robił rzeczy,
00:29:25 Dziś widzisz mnie po raz ostatni.
00:29:33 Musisz to zrozumieć. Musisz.
00:29:37 Zawsze będę cię kochać.
00:29:52 Pokochaj innego.
00:33:33 - Nie odważą się.
00:33:38 Posłałem Ala Neri do Watykanu.
00:33:53 - Dom pana Lucchesi?
00:33:58 Mam wiadomość
00:34:03 Wpuścić.
00:35:34 Dobry wieczór.
00:38:58 Dobrze. Masz go.
00:39:51 Rodzina Corleone
00:39:55 Keinszig, ten sukinsyński
00:40:00 Oszukiwał od samego początku.
00:40:07 Don Lucchesi, mój przyjaciel.
00:40:09 Calo odwiedzi go w domu.
00:40:14 Neri, jedź do Rzymu.
00:40:20 Amen dla arcybiskupa.
00:40:58 Herbaty? Łatwiej będzie usnąć.
00:41:23 To od Vincenta Corleone!
00:42:25 Podobno w Watykanie
00:42:29 Umrze na serce?
00:42:39 Papież ma potężnych wrogów.
00:42:47 Wracajmy.
00:43:30 Eminencjo...
00:43:41 Ojciec Święty nie żyje!
00:45:13 Śpij.
00:45:15 Śpij, ojcze chrzestny.
00:46:27 Mów.
00:46:29 Mam ci powiedzieć,
00:46:40 Ten kto stawia na ludzi, przegrywa.
00:46:45 A więc...
00:47:05 To ważne.
00:47:16 Jest czysty.
00:47:36 Władza zabija tych,
00:49:06 - Ładny kostium.
00:49:10 Przywitaj się.
00:49:35 - Możemy pomówić?
00:49:37 - Jesteś jak mój ojciec.
00:49:43 Bliźniaki nie żyją.
00:49:45 Za chwilę będzie się tu roić
00:49:50 Wszyscy do samochodów.
00:49:53 - Dobra.
00:50:10 Głos Tony'ego rozsławi Corleone.
00:50:22 Tato...
00:50:44 Tato... Czemu mi to robisz?
00:50:57 Cofnąć się.
00:50:59 - Nie musisz tego robić.
00:51:31 Tato...
00:51:48 Nie! Mary!
00:51:56 O Boże, nie!