Goodbye Bafana
|
00:00:15 |
Południowa Afryka (RPA) 1968 |
00:00:19 |
25 milionów czarnych było zdominowanych |
00:00:22 |
podczas brutalnego reżimu Apartheidu. |
00:00:28 |
Czarni nie mieli prawa głosu, |
00:00:31 |
Żadnego udziału w interesach, |
00:00:34 |
W ustaleniu przeciwko głównej sile, |
00:00:36 |
rząd rozwiązał |
00:00:38 |
a ich liderzy zostali skazani |
00:00:57 |
KOLOR WOLNOŚCI |
00:01:09 |
Ruchy! |
00:01:12 |
Sprawdź czy jest dobrze przywiązane, słyszysz mnie? |
00:01:18 |
Ostrożnie! |
00:01:19 |
- Tato, czemu to trwa tak długo? |
00:01:25 |
Powiedziałem wracaj! |
00:01:29 |
Sierżancie Gregory, Danny Bosman |
00:01:34 |
- Twój pierwszy raz na wyspie Robben? |
00:01:37 |
Na pokład takie wystarczy . |
00:01:41 |
- Kroonstad, o zaostrzonym rygorze. |
00:01:46 |
Wszyscy więźniowie zabezpieczeni |
00:01:50 |
Panie z dziećmi, |
00:01:57 |
- Gdzie jest mama? |
00:02:01 |
- Chodź na pokład, kochanie. |
00:02:05 |
Wyglądasz świetnie. |
00:02:08 |
- I tak pewnie będę miała chorobę morską! |
00:02:10 |
- Będę miał swoją własną sypialnię, tato? |
00:02:12 |
- Nie chcę dzielić się z Nataszą. |
00:02:16 |
Przestańcie się kłócić. |
00:02:36 |
Wszyscy więźniowie |
00:02:39 |
Wszyscy. |
00:02:40 |
W Kroonstad byli też biali. |
00:02:41 |
Nie mieszaj w więzieniu |
00:02:44 |
Oni nie są zwykłymi przestępcami, |
00:02:47 |
A jaka jest różnica? |
00:02:49 |
Terroryści to okropni ludzie. |
00:02:54 |
Dlatego zamykamy ich na wyspie. |
00:03:03 |
Sierżant Gregory? |
00:03:05 |
Tu kapitan Devett. |
00:03:06 |
- Oficjalnie witamy na wyspie. |
00:03:11 |
Mam Jeepa, stoi obok. Tędy. |
00:03:25 |
Raz, dwa... |
00:03:29 |
Ruszajmy kapitanie. |
00:03:36 |
Witamy na Robben Island |
00:03:51 |
Czerwiec 1968 |
00:03:55 |
To tutaj. |
00:04:01 |
Masz wolne dzisiaj, sierżancie. |
00:04:03 |
Wieczorem oczekuje na wasze spotkanie |
00:04:06 |
Wraz z żoną. Strój oficjalny. |
00:04:16 |
Gloria, nie mogę znaleźć moich eleganckich butów. |
00:04:19 |
Mama poszła odwiedzić sąsiadów, tato. |
00:04:22 |
- Czemu łazienka jest na zewnątrz, tato? |
00:04:27 |
- Jakiej wojny? |
00:04:30 |
- A co jak będę chciał tam iść w nocy? |
00:04:32 |
Ale tam są czarni. |
00:04:35 |
Dziecko, wszyscy czarni na tej wyspie |
00:04:38 |
Dobrze, tato. |
00:04:40 |
- James? Jesteś gotowy? |
00:04:42 |
Przepraszam za te porozwalane pudła... |
00:04:44 |
- Mój mąż James. |
00:04:47 |
Sannie zaoferowała, |
00:04:49 |
- To miło. |
00:04:51 |
Jeśli czegoś będziecie potrzebować... |
00:04:53 |
Jajka, mąka, cukier. |
00:04:57 |
- Nie znalazłem butów. |
00:04:59 |
Gdzie zostałeś przydzielony, James? |
00:05:01 |
Jeszcze nie wie. Chyba |
00:05:04 |
To musi być coś ważnego. Rzadko zdarza się, |
00:05:09 |
- Chyba, że jest jakiś wielki problem. |
00:05:12 |
Tak. Oficerowie tutaj to cholerne snoby. |
00:05:15 |
Zostawiłam obiad na włączonej kuchence. |
00:05:18 |
Pewnie. |
00:05:19 |
- Dzięki, Sannie. |
00:05:23 |
Zaprzyjaźnisz się z Naczelnikiem, |
00:05:26 |
- Najpierw muszę zostać oficerem, Gloria. |
00:05:30 |
Ani Kroonstad. |
00:05:32 |
To jest wyspa Robben, |
00:05:35 |
Graj dobrze swoimi kartami, |
00:05:39 |
- Marzenia. |
00:05:43 |
- O Boże, przestaniesz wreszcie. |
00:05:47 |
Nie musisz wcale wracać na kontynent, |
00:05:51 |
- Poważnie? |
00:05:55 |
Potrzebujesz je rozjaśnić. Nieco inaczej ułożyć, |
00:06:00 |
Dobrze, będziesz miała w takim razie zajęcie. |
00:06:02 |
To nie są wakacje, sierżancie. |
00:06:06 |
Przez to mamy problemy |
00:06:09 |
Prostytucją? |
00:06:10 |
Niektórzy oficerowie |
00:06:13 |
aby mieć dodatek do pensji. |
00:06:16 |
Mam nadzieję, że Kapitan Devett nie opisał |
00:06:20 |
- To zaszczyt być tutaj. |
00:06:24 |
- Dziękuję za zaproszenie. |
00:06:30 |
To jest Major Piet |
00:06:36 |
Mam nadzieję, że Pan mówi |
00:06:38 |
Mówię Xhosa. |
00:06:40 |
- Gdzie się Pan go nauczył? |
00:06:44 |
Z racji tego, że nie miałem brata, |
00:06:48 |
Przejdziemy się, sierżancie? |
00:06:51 |
Co pan myśli o procesie Mandeli? |
00:06:54 |
Według mnie, powinien |
00:06:57 |
I zostać męczennikiem. |
00:06:59 |
Może bardziej będzie |
00:07:02 |
Według mnie, to marnowanie pieniędzy |
00:07:05 |
Wszyscy czarni? |
00:07:05 |
Przynajmniej Ci, którzy |
00:07:09 |
- Mandela zaprzecza, że jest komunistą. |
00:07:14 |
W XVIII wieku była tutaj |
00:07:18 |
Myślę, że niewiele się zmieniło. |
00:07:24 |
A co myślisz o wykonywaniu |
00:07:28 |
- Przepraszam, ale co to jest Sektor B? |
00:07:34 |
Potrzebuję kogoś wewnątrz, |
00:07:37 |
Chcę wiedzieć co myślą i jak myślą. |
00:07:41 |
Cokolwiek znajdziesz w ich |
00:07:45 |
wszystko przekazujesz bezpośrednio do mnie. |
00:07:48 |
Chcę, żebyś był moim oknem |
00:07:53 |
Myślałem, że pierwszy rok |
00:07:57 |
- Możesz, jeśli chcesz. |
00:08:01 |
To będzie zaszczyt pracować w cenzurze. |
00:08:06 |
Zawiedziesz mnie, |
00:08:09 |
Nigdy tego nie zrobię. |
00:08:12 |
Oczywiście, że nie. |
00:08:14 |
Dobrze, nie wiem jak Ty, ale ja zrobiłem |
00:08:21 |
Idziesz spać. |
00:08:23 |
Wreszcie. |
00:08:26 |
Joyce, żona Naczelnika, |
00:08:28 |
Ona piecze, więc przyniesie w zamian ciasto. |
00:08:31 |
A Hettie, ta miła żona Kapitana, |
00:08:36 |
- A ta druga kobieta... |
00:08:37 |
Kto? |
00:08:38 |
- Przenieśli mnie do Mandeli i Sisulu. |
00:08:43 |
Oni chcą mnie |
00:08:46 |
Mój Boże, James! |
00:08:47 |
Dlaczego nic nie powiedziałeś? |
00:08:49 |
Nie chcę się chwalić |
00:08:52 |
To wielka rzecz! Mandela! |
00:08:54 |
Raportuję bezpośrednio do Pretorii. |
00:08:58 |
To wspaniale. Czy |
00:09:01 |
"Wszystko w swoim czasie", kochanie. |
00:09:04 |
Nie ma dla mnie |
00:09:07 |
Od teraz pracuję |
00:09:12 |
Wiesz ile oni mostów wysadzili? |
00:09:14 |
Wiesz ile posterunków Policji |
00:09:20 |
A nie mówiłam, że ta |
00:09:25 |
Oczywiście, maleńka. |
00:09:41 |
Ruszcie dupy, banda leniuchów. |
00:09:51 |
Wstawać na nogi, dranie. |
00:09:56 |
Trzy dni bez jedzenia za nieposłuszeństwo! |
00:09:59 |
Uwaga! |
00:10:07 |
Jestem oficjalnym cenzorem. |
00:10:10 |
Jeśli chcecie wysłać list, |
00:10:14 |
Jeden list na 6 miesięcy, |
00:10:19 |
Nie wspominać o innych więźniach. |
00:10:22 |
Nie wspominać o warunkach więziennych. |
00:10:26 |
Ani o cholernej polityce. |
00:10:31 |
Jeżeli nie spełnicie tych reguł, |
00:10:40 |
Otrzymujecie listy, |
00:10:44 |
Ta sama historia, jeden na 6 miesięcy. |
00:10:48 |
Tylko wspomnicie o polityce |
00:10:55 |
Nie wkurwiajcie mnie, bo inaczej sprawie, |
00:11:00 |
A lubię to robić. |
00:11:05 |
- Który to Mandela? |
00:11:08 |
5 dni za |
00:11:12 |
Dobra! Wracać do roboty! |
00:11:16 |
Zobaczymy jak kruszycie kamienie! |
00:11:26 |
Ostatni po prawej. |
00:11:35 |
Hej, Ty. |
00:11:44 |
Mówię do Ciebie. |
00:11:54 |
Do zobaczenia, Mandela. |
00:12:15 |
Sześć miesięcy później. |
00:12:23 |
Pani Mandela, sierżant Gregory. |
00:12:27 |
- Miło Pana poznać, sierżancie. |
00:12:35 |
Vosloo, przyprowadź więźnia |
00:12:40 |
Tu, proszę. |
00:12:45 |
Proszę mówić po angielsku |
00:12:58 |
Więzień gotowy. |
00:13:04 |
Masz 30 minut, od teraz. |
00:13:17 |
- Jak się masz, Madiba? |
00:13:23 |
Jak się mają nasze córki? |
00:13:26 |
Nie mogą spać w nocy. Boją się, że |
00:13:31 |
- To jest polityka, Pani Mandela. |
00:13:38 |
Prześladują nas. |
00:13:42 |
To pogrąża dziewczynki. |
00:13:45 |
Sędzia Bizos zaproponował, żeby je |
00:13:48 |
- Będą przyjeżdżać na wakacje. |
00:13:55 |
Kiedy Cię poślubiłam |
00:14:02 |
Wiesz co u Evelyn? |
00:14:03 |
Pracuje w kopalni, |
00:14:06 |
Thembi odwiedził nas. |
00:14:10 |
- Jak ma się mój syn? |
00:14:13 |
Zrobił prawo jazdy |
00:14:15 |
Powiedz mu, że mam |
00:14:19 |
- Musi się zapisać. |
00:14:24 |
/Xhosa/Jak się mają nasi przyjaciele w Lusaka? |
00:14:27 |
Oliver został mianowany |
00:14:30 |
Tylko po angielsku. |
00:14:32 |
Powiedz Oliveriowi, żeby |
00:14:38 |
o ten kraj, by stał |
00:14:41 |
Koniec! |
00:14:43 |
Skończył się czas wizyty. |
00:14:47 |
- Tędy, proszę. |
00:14:50 |
- Rozmawialiśmy o sprawach rodzinnych. |
00:14:53 |
Vosloo, zabierz więźnia spowrotem do celi. |
00:14:56 |
Wstawaj, Mandela. Ruszaj się! |
00:15:16 |
Gregory! |
00:15:25 |
- To było szybkie. |
00:15:29 |
Ale co z tego? |
00:15:30 |
Mandela powiedział jej instrukcję |
00:15:34 |
mającej sprawić, aby kraj był nieopanowany. |
00:15:37 |
Coś jeszcze? |
00:15:38 |
Sprawy rodzinne, dzieci |
00:15:43 |
Gdy Winnie znowu będzie w Johannersburgu, |
00:15:47 |
To będzie na pierwszych stronach gazet. |
00:15:51 |
- Spraw by Mandela napewno je dostał. |
00:15:57 |
A, jeszcze jedno. |
00:15:59 |
Powiedziała, że jej syn |
00:16:03 |
Zrobił prawo jazdy |
00:16:06 |
- Pewnie ukradł tą cholerną rzecz. |
00:16:14 |
- Bardzo mi się podoba. |
00:16:19 |
- Cześć, skarbie. |
00:16:22 |
- Jak się masz? |
00:16:24 |
Włącz czajnik jak możesz. |
00:16:27 |
- Co o tym myślisz, James? |
00:16:30 |
O naszych włosach! |
00:16:32 |
Ah, ładne. |
00:16:34 |
Ładne? Proszę Cię, są cudowne! |
00:16:37 |
Powiem mu, że czeka |
00:16:40 |
"Mama Afryka" przyszła |
00:16:43 |
Wy kobiety wiecie wszystko, co? |
00:16:45 |
Nic na wyspie się nie dzieje, o czym bym nie wiedziała. |
00:16:51 |
- Co ona lubi? |
00:16:54 |
Zaczęła mówić w |
00:16:56 |
James zna biegle Xhosa. |
00:16:58 |
- Naprawdę? |
00:17:02 |
- Miał przyjaciela... jak on się nazywał? |
00:17:06 |
- Powiedz nam, James. |
00:17:09 |
- James ma zdjęcie z nim. Pójdę poszukać. |
00:17:13 |
- Ja chcę zobaczyć! |
00:17:15 |
Kiedy byłeś farmerem, James. |
00:17:17 |
Nie jestem farmerem. |
00:17:19 |
Oto one. Zobaczcie. |
00:17:23 |
O kurde! Spójrzcie na tego |
00:17:26 |
Nie wielbię czarnych. |
00:17:27 |
- Śmiesznie! |
00:17:35 |
Wystarczy. |
00:17:37 |
Idę na ryby. Brent, bierz swoją wędkę. |
00:17:40 |
- Zobacz, tato. Rozgwiazda. |
00:17:44 |
- Złapałem jedną! |
00:17:52 |
Daj mi wędkę. Natasza, chodź tu. |
00:17:55 |
- Zostań tu. |
00:17:58 |
Nie ważne. |
00:18:02 |
- Na dół, chłopaku. |
00:18:10 |
Dobra. Możemy wracać. |
00:18:20 |
A co z moją rybą? |
00:18:22 |
Przepraszam, jeśli by ciebie zobaczyli, |
00:18:25 |
- Dlaczego? |
00:18:28 |
Czemu? |
00:18:29 |
Bo to jest rodzaj |
00:18:37 |
To jest od żony Motsabi'ego. |
00:18:41 |
ponieważ opłata za przejazd |
00:18:45 |
Wytnij to. |
00:18:58 |
ŻONA MANDELI ARESZTOWANA |
00:19:19 |
Wywołani odebrać listy. |
00:19:25 |
Mahlaba! |
00:19:28 |
Kathrada! |
00:19:30 |
Szybciej! Myślicie, że mam cały dzień? |
00:19:34 |
Jonas Motsadi? Gdzie on jest? |
00:19:42 |
- Reszta może odejść. |
00:19:46 |
Znalazłem to w mojej celi. |
00:19:48 |
Zgodnie z zasadami, |
00:19:53 |
...lub jej części. |
00:19:55 |
Zatem, przekazuję to Panu, |
00:20:07 |
Jestem zaskoczony, że nawet Pan |
00:20:28 |
- Dawaj! |
00:20:52 |
- On jest dobry, prawda? |
00:20:55 |
Gregory? Jako "listonosz" |
00:21:00 |
Za wyspę Robben! |
00:21:05 |
Myślę, że powinnam |
00:21:08 |
On jest dobrym materiałem |
00:21:10 |
Joyce! Strzyżenie masz |
00:21:15 |
W takim razie muszę |
00:21:18 |
Wracacie na weekend do stolicy? |
00:21:20 |
Tak. Moja mama chcę zobaczyć |
00:21:24 |
W takim razie dam Ci listę zakupów, |
00:21:28 |
Nie cierpię tych zamówionych rzeczy do więzienia. |
00:21:48 |
- Babcia! |
00:21:52 |
- Coś dla Ciebie. Znalazłam na plaży. |
00:21:57 |
- Cześć, mama. |
00:22:00 |
- Dobrze, morze było mokre dla urozmaicenia. |
00:22:06 |
One nie są świeże, one są żywe! |
00:22:10 |
Mam nadzieję, że nie chorowałaś, |
00:22:14 |
- Nelson Mandela? To okropne. |
00:22:18 |
- James sprawdza listy i wizyty. |
00:22:22 |
Proszę Cię, James, mama |
00:22:25 |
- Gloria, chodźmy kupić jakieś warzywa. |
00:22:43 |
Stop. Gdzie są wasze paszporty? |
00:22:46 |
- Paszporty? |
00:22:50 |
- Co się dzieje, tato? |
00:22:54 |
Gdzie jest twój paszport? Wracaj! |
00:22:59 |
Właź, no dalej. |
00:23:04 |
- On ucieka! |
00:23:09 |
Na nogi! |
00:23:19 |
- Moje dziecko! |
00:23:21 |
Zamknij się, nie twoja sprawa. |
00:23:23 |
- Weź. To mój wnuczek. |
00:23:27 |
Wszystko w porządku. Uspokój się. |
00:23:32 |
Powinieneś z nią porozmawiać. |
00:23:37 |
Jest prawie gotowe, ok? |
00:23:55 |
Już lepiej? |
00:24:00 |
Jedzenie jest już prawie gotowe. |
00:24:01 |
Czemu nie powiedziałeś, żeby przestali? |
00:24:04 |
Taka jest ich praca. |
00:24:07 |
- Zabieranie dziecka matce? |
00:24:11 |
Ale jeśli mama nie ma paszportu, |
00:24:15 |
A czy my mamy paszport? |
00:24:20 |
- Nie potrzebujemy. |
00:24:23 |
Ponieważ jesteśmy biali. |
00:24:25 |
- Ale czy to sprawiedliwe? |
00:24:29 |
Tak po prostu żyjemy, Natasho. |
00:24:33 |
Bóg tak chciał, Natasha. To tak |
00:24:37 |
gęsi i kaczki, albo krowy i jelenie. |
00:24:42 |
Nie podważamy woli Boga. |
00:25:09 |
- Centrala telefoniczna. |
00:25:16 |
Słucham. |
00:25:17 |
Tu Gregory. Właśnie |
00:25:20 |
Wiem. Chłopak rozbił się |
00:25:24 |
- To był... |
00:25:28 |
No wiesz, wypadek? |
00:25:30 |
Oczywiście. Powiesz mu to |
00:25:33 |
Tak. |
00:25:34 |
Daj mi znać jaka była reakcja. |
00:25:40 |
Co się stało? |
00:25:43 |
Najstarszy syn Mandeli |
00:25:46 |
Dobra strata. |
00:25:51 |
Masz dzieci? |
00:26:11 |
- Kto to jest kurwa Madiba? |
00:26:15 |
Nazwa? |
00:26:17 |
Idź mu powiedzieć. |
00:26:27 |
Mandela... |
00:26:30 |
Przykro mi. |
00:26:37 |
- Co Ty robisz? Wracaj do roboty! |
00:26:42 |
O co chodzi? |
00:26:43 |
Według regulaminu więzienia |
00:26:45 |
straci członka rodziny, przysługują |
00:26:50 |
W ramach współczucia? |
00:26:52 |
Mandela jest prawnikiem, on wie te rzeczy. |
00:26:56 |
Zabiorę go do celi jeśli chcesz. |
00:27:46 |
/Dzisiaj rano siły RPA schwytały |
00:27:48 |
w południowo-wchodniej Afryce, |
00:27:52 |
- Chcesz więcej? |
00:27:55 |
Dziękuję. |
00:27:56 |
Żadne ofiary nie zostały potwierdzone |
00:28:00 |
Jedzenie Ci stygnie. |
00:28:04 |
- Co jeśli to było morderstwo? |
00:28:11 |
James! |
00:28:21 |
- Nawet nie mów takich rzeczy. |
00:28:25 |
Rozmawiałem z oficerem dyżurnym. |
00:28:27 |
Im więcej zadawałem pytań, tym bardziej |
00:28:30 |
- To nic nie znaczy... |
00:28:33 |
Tak, kochanie. |
00:28:38 |
To ja powiedziałem Jordaanowi, że |
00:28:41 |
Wykonujesz swoją pracę. |
00:28:44 |
W kraju jest wojna, James. |
00:28:50 |
Oni nie chcą dzielić kraju |
00:28:53 |
Jeśli by mogli, to każdego |
00:28:58 |
Zostawili by nas bez niczego, |
00:29:02 |
Tak, wiem. |
00:29:06 |
Chodźmy na deser. |
00:30:19 |
/Xhosa/ Wygrałeś tym razem. |
00:30:25 |
- Nie będziemy już walczyć. |
00:30:31 |
Mój tata powiedział, że |
00:30:34 |
Niestety muszę już iść. |
00:30:35 |
To na pamiątkę, będzie Cię ochraniać. |
00:30:43 |
Będę to zawsze nosił przy sobie. |
00:31:41 |
Witaj, Madiba. |
00:31:44 |
Witaj, Panie Gregory. |
00:31:51 |
/Xhosa/ Bardzo współczuje z powodu śmierci Pana syna. |
00:32:01 |
Wiele razy... |
00:32:04 |
Próbowałem wytłumaczyć synowi |
00:32:08 |
"Walczyłem dla lepszego świata, |
00:32:13 |
Nie jestem pewny czy |
00:32:24 |
Gdzie się Pan nauczył mówić |
00:32:28 |
Dorastałem w okolicy miejsca, gdzie się urodziłeś. |
00:32:31 |
Więc rozumiesz, |
00:32:35 |
- Oni na to nigdy nie pozwolą. |
00:32:39 |
Daję słowo, że nie będę próbował uciec. |
00:32:41 |
Ty nie. |
00:32:43 |
A jeśli Twoi przyjaciele komuniści |
00:32:46 |
O jakich komunistach Pan mówi, Panie Gregory? |
00:32:49 |
- Z Afrykańskiego Kongresu Narodowego. |
00:32:53 |
Tak. |
00:32:54 |
Wcale nie. Ten dokument jest zakazany. |
00:32:56 |
Jak, skoro Służba Bezpieczeństwa |
00:33:00 |
Wiem o tym. |
00:33:01 |
I byś wiedział, że my rządamy |
00:33:05 |
Świat, w którym ludzie jak Ty i ja |
00:33:10 |
Tego chciałem dla moich dzieci. |
00:33:13 |
Zapewne Ty chcesz tego |
00:33:21 |
Chciałbym teraz zostać sam. |
00:34:08 |
Motsadi, Mandela musi jeść. |
00:34:11 |
Kiedy nasi przywódcy |
00:34:18 |
Powiedz mu, że jego syn został wczoraj |
00:34:38 |
- Czytałeś Kartę Wolności? |
00:34:42 |
- Czy czytałeś Kartę Wolności? |
00:34:46 |
Wiesz o czym ona jest? |
00:34:49 |
Jest o wytępieniu białych. |
00:34:54 |
Albo coś w tym stylu, prawda? |
00:34:57 |
A skąd mam wiedzieć? |
00:35:00 |
Czy możemy iść na mecz |
00:35:03 |
- Może. |
00:35:04 |
Muszę iść teraz do |
00:35:07 |
- Moja mama czeka na nas. |
00:35:15 |
Ale ulica Roeland jest nie... |
00:35:18 |
Dzieciaki, wysiadamy. |
00:35:38 |
Przepraszam, czy tutaj jest |
00:35:40 |
- Na dole. |
00:35:58 |
Tak? |
00:35:59 |
Jestem z służby więziennej. |
00:36:03 |
Proszę tu zaczekać. |
00:36:14 |
- Ma Pan zezwolenie? |
00:36:16 |
To jest ograniczony obszar. |
00:36:20 |
Sierżant Gregory. |
00:36:26 |
I co z tego. Potrzebujesz |
00:36:30 |
jeśli chcesz przeglądać zakazane materiały. |
00:36:35 |
Słuchaj, Major Jordaan |
00:36:38 |
poprosił mnie, abym przeczytał tą Kartę. |
00:36:43 |
Zadzwoń do niego. |
00:36:49 |
Daj mu to, co chce. |
00:36:56 |
Proszę usiąść. |
00:37:12 |
Znajdziesz to w tym. |
00:37:15 |
Dziękuję. |
00:37:42 |
"My, ludzie RPA, |
00:37:47 |
że RPA należy do wszystkich, |
00:37:56 |
"I żaden rząd nie |
00:37:59 |
dopóki to jest oparte na wojnie ludzi... |
00:38:06 |
- Co Ty tu robisz, James? |
00:38:10 |
Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłeś. |
00:38:15 |
Pracuję z nimi, Gloria. |
00:38:18 |
Ja powiem Ci, co myślą: |
00:38:23 |
A potem eksplodują. |
00:38:33 |
Usiądź prosto. |
00:38:46 |
Dobry wieczór. |
00:38:59 |
Chyba zdajesz sobie sprawę co się |
00:39:02 |
- Nie dostaniesz już awansu. |
00:39:07 |
- Obiecałam Joyce, że nic nie powiem. |
00:39:14 |
Proszę, Gloria, nie możesz mieć tajemnic. |
00:39:19 |
Piet zarekomendował Cię w Pretorii, |
00:39:23 |
Jest szansa, że zostaniesz |
00:39:29 |
To bardzo miło. |
00:39:31 |
- Chyba, że to zmarnujesz robiąc coś głupiego. |
00:39:39 |
Z twoją wypłatą i niewielką moją... |
00:39:43 |
nawet nas nie stać, żeby |
00:39:46 |
Daj spokój, Gloria. |
00:39:50 |
Nie jest tak źle. |
00:39:53 |
James! Służba Więzienna to wszystko co masz. |
00:39:59 |
Nawet dom, w którym mieszkamy jest ich! |
00:40:03 |
Nie popełnię tego błędu, ok? |
00:40:08 |
Spójrz na mnie. Dobrze? |
00:40:11 |
Nasza stacja jest następna. Nie chcę, żeby |
00:40:19 |
- Cześć, jak minął weekend? |
00:40:22 |
- Byłeś na meczu? |
00:40:36 |
Dalej, dranie! |
00:40:42 |
- Listy już doszły? |
00:40:46 |
- Statek opóźni się przynajmniej godzinę. |
00:41:17 |
"Bogactwa narodowe państwa, |
00:41:21 |
powinny powrócić do ludzi." |
00:41:26 |
"Bogactwo minerałów, banki, przemysł, |
00:41:40 |
Statek jeszcze nie |
00:41:43 |
- Musi być tam niezły sztorm. |
00:41:58 |
Mandela, mam pytanie do Ciebie. |
00:42:02 |
ale zgodnie z Kartą Wolności, |
00:42:06 |
powinny zostać oddane ludziom. |
00:42:10 |
Nie. |
00:42:11 |
To jest fakt, prawdziwy nacjonalizm. |
00:42:18 |
wszystkie korzyści zgromadzone są na tym terenie, |
00:42:23 |
- Ty zabijasz dla tych idei? |
00:42:27 |
To jest wytłumaczenie dla morderców, wiesz o tym. |
00:42:32 |
Wy biali nie zwracacie uwagi na cierpienie. |
00:42:37 |
- Sierżancie? |
00:42:39 |
Co za rozmowę prowadzicie z więźniem? |
00:42:41 |
Ja tylko mówiłem Mandeli, że jego |
00:42:46 |
- Chodź tutaj. |
00:42:53 |
Podnieś ręce, sierżancie. |
00:42:56 |
- Naczelniku, wytłumaczę... |
00:43:12 |
Moje gratulacje, Oficerze! |
00:43:16 |
Dziękuję. |
00:43:19 |
Za to, że jest dobrym kompanem, |
00:43:24 |
że jest dobrym kompanem, |
00:43:31 |
Zdrowie Jamesa! |
00:43:33 |
Po tym awansie nie podniesiesz głowy, |
00:43:41 |
Oficerze Gregory, |
00:43:55 |
Powiedziałam Ci, że tak będzie, co? |
00:43:59 |
Pewnie, kochanie. |
00:44:54 |
Co zamierzasz z tym zrobić? |
00:45:01 |
- Centrala telefoniczna. |
00:45:10 |
- Jordaan. |
00:45:14 |
Motsadi, który ma wyjść |
00:45:18 |
Tak. |
00:45:19 |
- Tam w środku jest napisana wiadomość w Xhosa. |
00:45:23 |
On ma dotrzeć do |
00:45:29 |
Podali adres? |
00:45:31 |
Rua Moroka, 36, |
00:45:35 |
Włóż wiadomość na miejsce |
00:45:39 |
Upewnij się, że Jonas Motsadi |
00:45:46 |
/Schwytano część członków grupy |
00:45:51 |
Rusz swoją królową. |
00:45:54 |
/Wtedy rano, siły obrony RPA... |
00:45:57 |
/zaatakowały kryjówkę |
00:46:01 |
/zabijając czterech terrorystów. |
00:46:05 |
/został niedawno wypuszczony z więzienia |
00:46:09 |
To o więźniu na wyspie Robben. |
00:46:13 |
/Jutro będzie pochmurnie z późniejszymi przejaśnieniami... |
00:46:17 |
Twój ruch, tato. |
00:46:32 |
Dalej, ruszać się! |
00:46:44 |
- Jesteś pewny, że moja żona jest na statku? |
00:46:48 |
- Niedługo będą święta. |
00:46:51 |
Jak sobie tutaj radzą w szkole? |
00:46:53 |
Mój syn ma małe problemy, |
00:46:57 |
Musisz zachęcać ich do uczenia się w szkole... |
00:47:01 |
bo będą mogli pójść na studia |
00:47:05 |
Studia są drogie, kolego. |
00:47:07 |
Te cholerne studia powinny |
00:47:11 |
jednakowe dla wszystkich. |
00:47:13 |
To jest bezpośredni cytat z Karty Wolności. |
00:47:17 |
Jestem pod wrażeniem, |
00:47:23 |
Panie Gregory |
00:47:28 |
- Możesz go dla mnie dostarczyć? |
00:47:34 |
- To tylko czekolada. |
00:47:39 |
- Nie ważne. |
00:47:44 |
Nie widziałem mojej żony przez |
00:47:53 |
Gdzie ona jest? |
00:48:00 |
Upuść ją i idź dalej. |
00:48:16 |
- Odtąd ja będę eskortował Panią Mandela... |
00:48:18 |
To ja tutaj jestem odpowiedzialny za wizyty. |
00:48:20 |
A ty zostaniesz tu pilnować, żeby |
00:48:31 |
/Xhosa/ Cześć, Madiba. |
00:48:33 |
Co zrobiłaś, Namzamu? |
00:48:36 |
Zabrali dziewczynki ode mnie, |
00:48:41 |
- Tylko po angielsku! |
00:48:44 |
- Nie marnuj go. |
00:48:58 |
Prezent od Nelsona. |
00:49:05 |
Bezpiecznej podróży, Pani Mandela. |
00:49:12 |
Oficerze? |
00:49:16 |
Rozpoznajesz to? |
00:49:24 |
To jest list Govan Mbeki. |
00:49:26 |
Został przejęty przez naszych |
00:49:30 |
Odkąd więźniowie mogą pisać o |
00:49:33 |
Nigdy bym na to nie pozwolił. |
00:49:36 |
Jesteś odpowiedzialny za cenzurę, |
00:49:40 |
Tak jest. |
00:49:45 |
- Dobra robota z Jonasem Motsadi. |
00:49:57 |
- Oficerze Gregory? |
00:50:01 |
Już idę. |
00:00:08 |
Co to ma znaczyć? Mówią, |
00:00:13 |
...jedli chleb z serem |
00:00:17 |
- Znasz media, to była przesada. |
00:00:23 |
- Mandela dał mi małą czekoladkę |
00:00:28 |
- To był prezent świąteczny. |
00:00:32 |
Próbujemy demoralizować |
00:00:35 |
...izolujemy ich od rodzin |
00:00:41 |
- Skąd wiedziałeś, że nie było w środku wiadomości? |
00:00:45 |
- A jeśli była zatruta? |
00:00:49 |
Od kiedy wiesz co zrobiłby Nelson? |
00:00:54 |
- Bardzo przepraszam za mój błąd. |
00:00:58 |
Przez następne 4 miesiące, spędzisz każdy wolny weekend... |
00:01:02 |
...pracując na nocnych zmianach w Sektorze B. |
00:01:06 |
...czy może wolałbyś pozbyć się rangi, Oficerze? |
00:01:10 |
- Jestem szczęśliwy z nocnych zmian. |
00:01:16 |
- Tak? |
00:01:27 |
James Gregory, ty wieśniaku! |
00:01:30 |
Czy Ty wiesz jakie masz kłopoty? |
00:01:33 |
- Oni powinni Cię przenieść a nie nas! |
00:01:36 |
Właśnie zadzwonili z Pretorii. Kazali Pietowi pakować |
00:01:41 |
- Czy Ty wiesz jak gorąco jest w Barberton? |
00:01:43 |
Powiedzieli, że Piet prowadzi tutaj |
00:01:48 |
- A wszystko przez Ciebie Jamesie Gregory! |
00:01:49 |
Przestań tak krzyczeć na Jamesa, |
00:01:53 |
Nie mam zamiaru przebywać więcej w tym domu! |
00:01:57 |
Po tym wszystkim co zrobiliśmy dla Ciebie! |
00:02:06 |
- O czym była ta kłótnia? |
00:02:08 |
- Dałem Winnie Mandela małą czekoladkę od Nelsona. |
00:02:11 |
- Nie wiem o co ta wrzawa. |
00:02:17 |
Dobrze, no to możemy zapomnieć |
00:02:26 |
Może są ważniejsze sprawy niż |
00:02:33 |
Nie masz własnego domu, Sannie? |
00:02:37 |
Nazywam się Stander i zapamiętacie |
00:02:44 |
Większość z was, dranie... |
00:02:46 |
/Luty 1976/ |
00:02:48 |
bo była zbyt tchórzliwa, żeby... |
00:02:50 |
...iść do Policji lub do wojska. |
00:02:53 |
Wojsko, właśnie teraz, broni naszych granic... |
00:02:57 |
...przed komunistami, którzy chcą |
00:03:01 |
A Policja walczy w miastach... |
00:03:04 |
...aby wasze żony, matki, |
00:03:09 |
...mogły spać bezpiecznie |
00:03:12 |
i nie były zgwałcone |
00:03:14 |
...kiedy wy siedzicie sobie wygodnie na dupie |
00:03:19 |
Cóż, od dzisiaj wszystko się zmieni. |
00:03:25 |
Ponieważ ta wyspa |
00:03:30 |
A wojna będzie trwała |
00:03:33 |
...w taki sam sposób jak biegnie przeciwko |
00:03:37 |
...i przeciwko ANC |
00:03:42 |
Wasi wrogowie są za tymi murami. |
00:03:48 |
A wy w wojnie z nimi. |
00:03:53 |
- Czy to jasne? |
00:03:57 |
- Czy to jest kurwa jasne? |
00:04:01 |
Ruszać się, psy! W szeregu! |
00:04:07 |
Witajcie w piekle, dzikusy! |
00:04:10 |
Jesteśmy bojownikami wolności, |
00:04:15 |
Dziękuję, Boytje, nie chcę tego zwierzęcia |
00:04:19 |
Przykuj go do pola z masztem... |
00:04:21 |
...żeby zapamiętał na zawsze, |
00:05:01 |
Rewizja osobista. |
00:05:26 |
- Jestem zmęczony. |
00:05:34 |
Piwo, proszę. |
00:05:37 |
Jak leci, Danie? |
00:05:40 |
Nieźle. |
00:05:49 |
Zabawne, że mamy TV, |
00:05:56 |
- Mam rację, Danie? |
00:05:59 |
Poproszę dwie potrójne Brandy. |
00:06:04 |
To on? |
00:06:07 |
Dla mnie też masz czekoladkę, koleś? |
00:06:11 |
- Bardzo śmieszne. |
00:06:15 |
Co pisał w listach do swojej żony, |
00:06:21 |
Chcę wypić w spokoju. |
00:06:25 |
No dawaj, Gregory, powiedz nam. |
00:06:29 |
Van Niekerk, wiesz co wieźniowie |
00:06:32 |
Nie znam ich języka, skąd mam wiedzieć! |
00:06:35 |
Powiem Ci. |
00:06:37 |
To znaczy jedna z tych dużych zielonych |
00:06:43 |
- Naprawdę? |
00:06:49 |
Powiedz, czy to prawda |
00:06:58 |
- Co? - W nocy |
00:07:01 |
...twoi czarni przyjaciele |
00:07:18 |
Pierdolony wielbiciel czarnuchów! |
00:07:21 |
Wystarczy! |
00:07:26 |
- James, idź do domu do Glorii. |
00:07:57 |
Jezus, co Ci się stało? |
00:08:01 |
Nic, przewróciłem się na rowerze. |
00:08:07 |
Pójdę po lód. |
00:08:15 |
Lynette robi jutro spotkanie przy herbacie |
00:08:19 |
To bardzo miłe! |
00:08:30 |
Nie zostałam zaproszona. |
00:08:34 |
Pewnie zapomniała do Ciebie zadzwonić. |
00:08:38 |
Według Ann, Lynette nie chce |
00:08:44 |
- Pierdolić ich, wszystkich. |
00:08:48 |
A co mogę powiedzieć? |
00:08:51 |
Nie wiele, James. |
00:08:54 |
Nawet żony oficerów |
00:08:59 |
Przepraszam, Gloria. |
00:09:05 |
Jak mogłeś dopuścić by sprawy |
00:09:10 |
Myślisz, że jak spotkałaś Mandelę, |
00:09:18 |
Słyszałam o bardzo miłym małym więzieniu... |
00:09:22 |
...przyjemne miejsce, Fort Glamorgan. |
00:09:25 |
Mówią, że są dość dobre zarobki. |
00:09:28 |
- Chcesz, żebym się przeniósł? |
00:09:35 |
Z przyjemnością opuszczę |
00:09:38 |
Miałam nadzieję, że tak powiesz. |
00:09:42 |
Myślałem, że chcesz tutaj zostać! |
00:09:46 |
Na naszej szczęśliwej wyspie! |
00:09:54 |
Czy facet na wyspie |
00:09:57 |
Jeszcze nie, trzymałem |
00:10:01 |
- Myślisz, że Mandela to zaakceptuje? |
00:10:06 |
W takim razie po co to robimy? |
00:10:08 |
Relacje społeczne. |
00:10:27 |
/Xhosa/ |
00:10:54 |
To jest Pan Kruger, |
00:10:57 |
Jak Ci się podoba życie na wyspie, Mandela? |
00:11:00 |
Cele są mokre, jedzenie |
00:11:05 |
...jesteśmy traktowani gorzej niż kryminaliści. |
00:11:08 |
A Ty mnie pytasz jak mi się podobało? |
00:11:11 |
Mam propozycję dla Ciebie, by to wszystko zmienić. |
00:11:14 |
Jaką? |
00:11:15 |
Jeden człowiek, jeden głos? |
00:11:20 |
Jeśli Ty i ANC zgodzicie się |
00:11:25 |
...możesz opuścić tą wyspę. |
00:11:28 |
Pozwolimy Tobie i twojej rodzinie żyć w Transkei. |
00:11:31 |
Wolałbym jednak pozostać na tej wyspie. |
00:11:40 |
Jesteś bardziej głupi niż myślałem. |
00:11:43 |
Skończyliśmy, majorze. |
00:11:46 |
Majorze! |
00:11:49 |
Złożyłem podanie o przeniesienie do Glamorgan, |
00:11:52 |
- Tak, ja to odrzuciłem. |
00:11:55 |
- Masz jakiś problem z pracą tutaj? |
00:11:57 |
- Mój syn będzie szedł do średniej |
00:11:59 |
- No to wyślij go do szkoły z internatem. |
00:12:04 |
Potrzebujemy Cię tutaj, Gregory. |
00:12:07 |
Pomyśl najpierw o swoim kraju... |
00:12:08 |
Najważniejsza jest moja rodzina! |
00:12:10 |
Złoże kolejne podanie, |
00:12:12 |
...to zrezygnuję. |
00:12:16 |
Mówię Ci teraz, zrezygnuję. |
00:12:20 |
Nikt nie chce przyjmować |
00:12:22 |
W rezultacie twoja rodzina |
00:12:54 |
Cześć, kochanie. |
00:13:01 |
Odrzucone znowu. |
00:13:13 |
Damy radę, James. |
00:13:16 |
Możemy zostać u mojej mamy, |
00:13:20 |
Martwię się nie tylko |
00:13:23 |
Gdy tylko włączę radio, słyszę o |
00:13:27 |
...wszczętych podejrzeniach z okien Policji... |
00:13:31 |
...minach przeciwpiechotnych... |
00:13:34 |
To jest kraj w którym dorastają nasze dzieci, Gloria. |
00:13:43 |
Boże pomóż nam! |
00:13:47 |
Naczelniku? Moje podanie o rezygnację. |
00:13:51 |
- Ja nie mam z tym problemu. |
00:13:54 |
- Ale Pretoria może mieć jakiś problem. |
00:13:58 |
- Gregory, nie zapomniałeś czegoś? |
00:14:02 |
Musisz odsalutować Naczelnikowi! |
00:14:05 |
A co zamierzasz zrobić, zwolnić mnie? |
00:14:24 |
Dzień dobry, Pani Gregory. |
00:14:26 |
- Jest James? |
00:14:34 |
- Co Ty tu robisz? |
00:14:38 |
Naprawdę? |
00:14:39 |
Mam propozycję dla Ciebie, |
00:14:43 |
Obaj coś od siebie chcemy. |
00:14:45 |
Chcesz wydostać się z wyspy |
00:14:48 |
- Rozumiesz ich i mówisz ich językiem. |
00:14:53 |
Mogę sprawić, że wszystkie listy z Sektora B |
00:14:58 |
Żeby wszystko stamtąd nigdy nie |
00:15:04 |
- A co z wizytami? |
00:15:07 |
A zakwaterowanie? |
00:15:08 |
Służba więzienna |
00:15:12 |
...blisko miejsca zamieszkania twojej matki, Gregory. |
00:15:15 |
Pomyślałeś o wszystkim. |
00:15:17 |
To jest jednorazowa oferta. |
00:15:20 |
Tak czy nie? |
00:15:24 |
Daj nam kilka minut. |
00:15:29 |
Co o tym myślisz? |
00:15:32 |
Myślę, że wygrałeś ogromną |
00:15:52 |
Kwiecień 1982 |
00:16:05 |
Gregory! |
00:16:09 |
- Zrobiło się cicho ostatnio. |
00:16:13 |
Co, w końcu zaczęli się dobrze zachowywać? |
00:16:16 |
- Masz czas na piwo? - Gloria czeka na mnie. |
00:16:21 |
Mam nadzieję, że twój syn pójdzie w twoje ślady. |
00:16:24 |
Nie na długo, zaczął swój pierwszy rok... |
00:16:26 |
...na uniwersytecie przez korespondecję. |
00:16:29 |
Po skończeniu studiów będzie |
00:16:33 |
Syn strażnika jest na uniwersytecie, |
00:16:38 |
Powinienem za to podziękować Mandeli. |
00:16:42 |
"Spraw, żeby twoje dzieci poszły |
00:16:46 |
"... RPA potrzebuje |
00:16:50 |
"Oni będą liderami w przyszłości!" |
00:16:55 |
- Jak się ma? |
00:16:59 |
Starzeje się trochę, |
00:17:05 |
- Co myślisz o kampanii "Wolność dla Mandeli"? |
00:17:10 |
Duży problem to międzynarodowe sankcje, |
00:17:13 |
Wiesz, coś jest nie tak, jeśli paliwo |
00:17:19 |
A co myślisz, powinniśmy ich wypuścić? |
00:17:23 |
Oszalałeś? Z Botha'em u władzy, |
00:17:27 |
Tak, pewnie masz rację. |
00:17:31 |
- Dziękuję za piwo. |
00:17:35 |
Do zobaczenia, majorze. |
00:17:50 |
- Becker. |
00:17:54 |
- Gotowy? |
00:18:01 |
Do jutra. |
00:18:03 |
- Cześć. Do zobaczenia jutro. |
00:18:06 |
- Cześć, jak minął Ci dzień? |
00:18:10 |
Brent, powinien studiować, |
00:18:14 |
Masz nowe świece, tato? |
00:18:17 |
Sprawdź w szafie czy nie ma nowych. |
00:18:21 |
- Tato, telefon do Ciebie. |
00:18:26 |
- Słucham? - Tutaj Morkel, |
00:18:30 |
- Dziś wieczorem? |
00:18:34 |
Rozumiem brygadierze, będę tam. |
00:18:45 |
- Co tak ładnie pachnie! |
00:18:48 |
- Jak poszedł Ci egzamin? |
00:18:51 |
- Nieźle czy dobrze? |
00:18:55 |
- Chcesz Gin z tonikiem? |
00:18:58 |
Umyj ręce przed kolacją. |
00:19:00 |
(TV) Władze twierdzą, że terroryści z ANC |
00:19:05 |
Zgodnie z raportem wszystkie |
00:19:11 |
A teraz prognoza pogody. |
00:19:13 |
To był brygadier Morkel. |
00:19:17 |
- Po co? |
00:19:21 |
- Czy to Mandela? |
00:19:32 |
Dobry wieczór. |
00:19:49 |
- Kapitanie... |
00:20:01 |
Dobry wieczór, James. |
00:20:04 |
Przepraszam za te nagłe wezwanie. |
00:20:06 |
Generał Vorster. |
00:20:11 |
Znane bardziej jako |
00:20:15 |
Rzeczy wydają się zmieniać |
00:20:18 |
Prawie mnie to przeraża. |
00:20:21 |
- Nie rozumiem. |
00:20:25 |
Będziesz zajmował się Mandelą |
00:20:28 |
Będziesz pracował z brygadierem Morkel... |
00:20:31 |
...bezpośrednio pod moim dowództwem. |
00:20:37 |
Tak? |
00:20:41 |
Właśnie podjechali do głównego wejścia. |
00:20:43 |
Zmierzając do ułatwienia ograniczeń |
00:20:48 |
Mój dom jest w Plumstead, moja żona |
00:20:52 |
Nie martw się, James. |
00:20:53 |
Mamy tu kilka wolnych |
00:20:56 |
- Wszystko załatwione. |
00:20:59 |
Jesteś jedynym Strażnikiem na wyspie Robben, |
00:21:03 |
Dla mnie to dobra rekomendacja. |
00:21:12 |
Idźcie w tę stronę. |
00:21:31 |
/Xhosa/ |
00:21:34 |
Gdzie jesteśmy, Panie Gregory? |
00:21:36 |
Pollsmoor, o zaostrzonym rygorze. |
00:21:48 |
- Ty jeszcze tutaj? |
00:21:51 |
- Co się dzieje? Chcesz herbaty? |
00:21:55 |
A może wolisz kawę? |
00:21:58 |
- James... |
00:22:00 |
- Co się stało w Pollsmoor? |
00:22:02 |
Może mi o tym powiesz... |
00:22:05 |
Przenieśli tam Mandelę |
00:22:10 |
- Chcę herbatę, nie kawę. |
00:22:16 |
A co Ty będziesz tam robił? |
00:22:22 |
- Chcę się przenieść. |
00:22:25 |
To będą cholerne |
00:22:28 |
Dali mi 24 godziny na rozpatrzenie |
00:22:29 |
Zaproponowali mi pracę |
00:22:32 |
Brent też tam będzie. |
00:22:34 |
Nie możesz decydować o takich |
00:22:37 |
- Nie miałem wyboru. |
00:22:39 |
To generał Vorster, |
00:22:50 |
A co z Nataszą? Pomyślałeś o niej? |
00:22:52 |
Może jeździć pociągiem, niedaleko szkoły ma stację. |
00:22:55 |
Zaoszczędzi dużo czasu. |
00:22:58 |
- Dlaczego go przenieśli? |
00:23:01 |
Wyobrażasz sobie co by było |
00:23:04 |
- Łatwo może umrzeć w Pollsmoor. |
00:23:10 |
Może są gotowi na negocjację. |
00:23:12 |
Nie bądź naiwny, nie będą negocjować z terrorystami! |
00:23:16 |
Myślisz, że tak będzie dalej? |
00:23:18 |
Państwo jest w płomieniach, |
00:23:21 |
Niedługo podłożą pod Parlament |
00:23:24 |
A Ty uważasz, że Natasza może jeździć |
00:23:31 |
Posłuchaj mnie... |
00:23:34 |
Ostatnie 5 lat było prawdopodobnie |
00:23:38 |
Będę przychodził do małego biura na ulicy Roeland, |
00:23:42 |
...a potem wkładał spowrotem i odsyłał dalej. |
00:23:45 |
Potrzebuję zmiany, |
00:23:48 |
Nie chce wracać do przeszłości |
00:23:52 |
To co robię przejdzie do historii, |
00:24:08 |
Lepiej, żeby to był dom z ogrodem. |
00:24:12 |
Dziękuję. |
00:24:26 |
- Chris, gdzie to prowadzi? |
00:24:30 |
- Zabezpieczyć. Chcę to uszczelnić. |
00:24:42 |
Dlaczego on jest sam? |
00:24:44 |
- Od teraz pracujemy w parach. |
00:24:49 |
Dzień dobry, Panowie. |
00:24:52 |
Pan Gregory, ciągle |
00:24:56 |
Słyszałem tylko plotki. |
00:24:58 |
Plotki. Jakie plotki? |
00:25:02 |
Powiedzieli, że masz za duży wpływ |
00:25:07 |
To jest mój syn Brent, |
00:25:23 |
- Wszystko w porządku? |
00:25:26 |
Chris! |
00:25:28 |
Jak daleko jest do tych gór? |
00:25:31 |
- Około dwóch mil. |
00:25:34 |
- Wydaje mi się, że należą do Parku Narodowego. |
00:25:48 |
Jak się masz, Raymond? |
00:26:08 |
- Co robią te wszystkie rzeczy na zewnątrz? |
00:26:16 |
Jak będziesz obcinać włosy bez komody? |
00:26:18 |
Wygląda na to, że tylko raz w tygodniu. |
00:26:20 |
Tylko jedna osoba przyszła, |
00:26:24 |
To miejsce jest zbyt małe. |
00:26:27 |
- Ledwo można się tutaj ruszać. |
00:26:30 |
Tylko jeden dach! |
00:26:33 |
Gdzie jest Natasza? |
00:26:35 |
Ma dość spędzania |
00:26:38 |
Została z mamą |
00:26:42 |
Pomóż mi przesunąć telewizor. Chcę go w rogu. |
00:26:45 |
Uważaj z tyłu. |
00:26:48 |
- Brent spotkał dzisiaj pierwszy raz Mandelę. |
00:26:52 |
Powiedział, że czuł się jakby |
00:27:00 |
(TV)... tłumiąc przemoc i zamieszki w |
00:27:04 |
...krzyczą o bezwarunkowe |
00:27:08 |
Rzecznik Policji twierdzi, że |
00:27:12 |
...sytuacja ma się dobrze |
00:27:17 |
Wyłącz to. |
00:27:31 |
- To na twoje plantacje pomidorów. |
00:27:39 |
- Jak się masz, Brent? |
00:27:42 |
To dobrze. |
00:28:10 |
/Xhosa/ Masz odwagę, by zmierzyć się |
00:28:20 |
Oczywiście, w końcu ja tutaj rządzę. |
00:28:27 |
W takim razie będziesz walczył z bykiem! |
00:28:30 |
- Tato, co Ty robisz? |
00:28:50 |
Atakuj, oficerze! |
00:29:16 |
Wygląda na to, że znasz więcej |
00:29:20 |
Tato, gdzie się tego nauczyłeś? |
00:29:25 |
Połóż na tym trochę lodu. |
00:29:39 |
To nie w porządku! |
00:29:40 |
Większość z nich to cywile, |
00:29:45 |
Zobacz sobie! Dobrze się przyjrzyj. |
00:29:47 |
17 ZABITYCH, 188 RANNYCH |
00:29:49 |
Hej człowieku słuchaj, kiedy w 1976 Policja |
00:29:56 |
...ile zostało wtedy zabitych? |
00:30:01 |
A teraz chcesz płakać nad 17 ludźmi? |
00:30:06 |
Znasz mnie od '76, czy świętowałem śmierć tych dzieci, |
00:30:11 |
Byłem przerażony! |
00:30:17 |
Możecie to powstrzymać. |
00:30:21 |
- Jak? |
00:30:25 |
Panie Gregory, czy zrozumiesz to, |
00:30:31 |
...to reżim Apartheidu |
00:30:36 |
- To jest błędne koło. |
00:30:41 |
...na twoich ludzi, żeby przyszli |
00:30:43 |
Ale oni nie są zainteresowanie pokojem. |
00:30:46 |
- Oni są tylko zainteresowani władzą! |
00:30:48 |
Kiedy ta siła zaprzecza twojej wolności... |
00:30:51 |
...jedynym paktem pokojowym |
00:31:04 |
Włącz TV, tato. |
00:31:07 |
Gdzie jest mama? |
00:31:09 |
Wzięła samochód, ma spotkanie |
00:31:13 |
Narzekała na życie turysty. |
00:31:16 |
Dobrze dla niej. |
00:31:19 |
(TV)... przez ludzi, którzy wywierają |
00:31:23 |
...z zewnątrz i od środka. |
00:31:27 |
Mówię w imieniu parlamentu, |
00:31:31 |
...zobowiąże się, że to nie on jest |
00:31:38 |
- Ciągle mówią to samo gówno, tato. |
00:31:44 |
...będę uczestniczył w rozważaniach |
00:31:49 |
Wybór należy do niego. |
00:31:51 |
Wszystko o co go prosimy... |
00:31:54 |
...to aby bezwzględnie odrzucił |
00:31:59 |
To są standardy przestrzegane we wszystkich |
00:32:04 |
O ile założymy, że RPA jest cywilizowana! |
00:32:13 |
Tutaj, James... |
00:32:16 |
To właśnie przyszło z Pretorii. |
00:32:23 |
Uwierzysz w to? |
00:32:26 |
Myślę, że to jest tylko |
00:32:44 |
Nie będą potrzebne. |
00:32:50 |
Gdzie idziemy, Panie Gregory? |
00:32:52 |
Spotkać się z twoją rodziną w pokoju, |
00:32:57 |
Nie rozumiem. |
00:33:05 |
Nie będzie szyby między Tobą a odwiedzającymi. |
00:33:09 |
Będę mógł dotknąć? |
00:33:14 |
- Tak. |
00:33:18 |
Nie dotykałem żony przez 21 lat. |
00:33:24 |
Będzie dobrze, Nelson. |
00:34:57 |
Mój ojciec mówił... |
00:34:59 |
"Jaką wolność mogą zaoferować |
00:35:04 |
"Jaką wolność mogą zaoferować..." |
00:35:06 |
"... jeśli mogę być aresztowany |
00:35:11 |
"Jaką wolność mogą zaoferować, |
00:35:16 |
jeśli odbywam karę w Brandfort? " |
00:35:19 |
- "Jaką wolność mogą zaoferować..." |
00:35:22 |
A to nie zwyczajny terrorysta, co? |
00:35:26 |
"Jaką wolność mogą zaoferować..." |
00:35:28 |
"... kiedy potrzebuję stempla na szukanie pracy?" |
00:35:31 |
"Jaką wolność mogą zaoferować..." |
00:35:33 |
"... kiedy moje obywatelstwo RPA nie jest szanowane?" |
00:35:38 |
"Tylko wolni ludzie |
00:35:40 |
"Więźniowie nie mogą |
00:35:43 |
Mój ojciec mówi: "Nie mogę |
00:35:48 |
"... póki wy i ja |
00:35:52 |
"Wasza wolność i moja |
00:35:56 |
- "Wrócę!" Władza dla ludzi! |
00:36:06 |
HYMN W XHOSA |
00:36:22 |
Oficer Gregory? |
00:36:26 |
Chciałbym, żeby Pan rozpatrzył |
00:36:29 |
Zobaczę twoje podanie. |
00:36:32 |
Bratanek mojej żony stracił nogi |
00:36:35 |
To będzie przyjemność, |
00:36:39 |
- Chyba żartujesz? |
00:36:44 |
Przysięgam, że nie żartuję. |
00:37:05 |
- Gloria! |
00:37:09 |
Musimy izolować Mandelę od innych. |
00:37:15 |
Jakiś szaleniec zadzwonił |
00:37:20 |
Powiedział, że lubimy |
00:37:23 |
- Rozpoznałaś głos? |
00:37:29 |
Powiedział, że jestem martwa! |
00:37:32 |
- Już dobrze. |
00:37:35 |
Nie jest dobrze, oni chcą zabić moje dzieci! |
00:37:38 |
Nic się nie stanie Tobie |
00:37:46 |
Z brygadierem Morkel. Natychmiast. |
00:37:50 |
Słuchaj, ktoś zadzwonił do Glorii |
00:37:52 |
- Chcę 24 godzinnej ochrony dla mojej |
00:37:56 |
- Majorze. |
00:38:01 |
Gregory znowu straszy rezygnacją. |
00:38:03 |
Dajcie mu co chce, aby był zadowolony. |
00:38:06 |
To jakiś żart. Strażnik pilnuje strażnika |
00:38:09 |
Mamy poważne problemy. |
00:38:10 |
Społeczeństwo Międzynarodowe |
00:38:13 |
Wywierają coraz mocniejszy nacisk na nas. |
00:38:15 |
- Zamierzamy się ugiąć? |
00:38:17 |
Nigdy nie oddamy władzy czarnym! |
00:38:21 |
Poza tym, zastanów się |
00:38:25 |
To byłoby gówno krwi, którego |
00:38:28 |
Nie, musimy tak zrobić, żeby to wyglądało, że negocjujemy... |
00:38:32 |
...i dać im odpowiednich ludzi. |
00:38:34 |
Może jeśli ich przeniesiemy do innego miejsca... |
00:38:36 |
...bardziej wygodnego, lepiej wyglądającego. |
00:38:39 |
- Gdzie? |
00:38:44 |
Tam są góry, winiarnie... |
00:38:46 |
...farma po jednej stronie, która jest... |
00:38:48 |
...odizolowana i zabezpieczona. |
00:39:15 |
Pan Mandela was oczekuje. |
00:39:19 |
Grudzień 1988 |
00:39:21 |
Pan Maharage jest wegetarianinem. |
00:39:24 |
Przygotowałem dla nich "Quiche". |
00:39:26 |
Nie serwuj wina, Pan Ayob jest muzułmaninem. |
00:39:29 |
Chryste, to wygląda jak cholerne ONZ! |
00:39:31 |
Wiadomość od P.W. Botha jest prosta. |
00:39:36 |
My nie będziemy wchodzić w dyskusje... |
00:39:39 |
...dopóki wszystkie partie nie zgodzą się... |
00:39:42 |
...uczestniczyć w wolnych i sprawiedliwych wyborach. |
00:39:44 |
Przepraszam, że przeszkadzam. |
00:39:47 |
/Xhosa/ |
00:39:49 |
Jeśli będziesz czegoś potrzebował, Chris tu będzie. |
00:39:51 |
Dziękuję, Panie Gregory. |
00:39:53 |
- Miłego dnia, panowie. |
00:40:05 |
- James, jest piękny! |
00:40:10 |
- Chodźcie do środka. Jak mój domek? |
00:40:14 |
- Weź walizki, Brent. Zaczekaj. |
00:40:24 |
Tu będzie zmywarka, pralka, suszarka! |
00:40:27 |
Dzieci będą miały osobne pokoje z biurkiem oraz... |
00:40:30 |
...będzie kolejny telewizor w naszej sypialni! |
00:40:31 |
- Nie! |
00:40:37 |
Obiecuję Ci, że nie ruszymy się stąd, |
00:40:44 |
Gloria! |
00:40:47 |
- Powinnaś być szczęśliwa, to jest nasz nowy początek! |
00:40:56 |
- Jezus, czy musicie to robić przy nas? |
00:41:01 |
- Jak myślisz to potrwa godzinę? |
00:41:11 |
To świetnie! |
00:41:15 |
Cholera, zostawiłem papierosy w aucie, |
00:41:20 |
Jak zwykle! |
00:41:40 |
- Dlaczego mnie śledzisz? |
00:41:42 |
Kim jesteś? |
00:41:43 |
Narodowa Służba Wywiadowcza, |
00:41:52 |
Dlaczego? |
00:41:53 |
Mam obowiązek obserwować twoją rodzinę, |
00:42:00 |
Powiedz Jordaanowi, żeby następnym |
00:42:07 |
- Rodzina Gregory. |
00:42:10 |
- Nie. Właśnie wyszedł, jak poszedł egzamin? |
00:42:13 |
Wszystko wie z prawa handlowego. |
00:42:17 |
- Przekaż mamie. |
00:42:20 |
Będę! Cześć, do zobaczenia. |
00:43:00 |
- Która godzina? |
00:43:02 |
Musiałem zasnąć. |
00:43:03 |
- Zasłonić okno? |
00:43:07 |
Czy twoja rodzina jest zadowolona |
00:43:11 |
Bardzo. |
00:43:13 |
Widziałem w TV, że prezydenta |
00:43:18 |
- Czy wiesz w którym on jest szpitalu? |
00:43:22 |
Chciałbym wysłać mu owoce i kartkę. |
00:43:25 |
- Czy on zrobił to samo dla Ciebie? |
00:43:30 |
- Poproszę Brenta, żeby się dowiedział. |
00:43:33 |
Skończył swój ostatni egzamin. |
00:43:38 |
Jestem pewny, że zrobi to bardzo dobrze. |
00:43:42 |
Dobranoc, Madiba. |
00:43:45 |
Ten dom jest za duży dla jeden osoby. |
00:43:49 |
Potrzebuję rodziny, hałasu dzieci! |
00:44:12 |
- Halo? |
00:44:14 |
Tak? |
00:44:15 |
Tu Policja z Klapmuts. |
00:44:18 |
- Czy jest pan Oficerem Gregory? |
00:44:21 |
Twój syn nie żyje. |
00:44:24 |
Co? Słuchaj, to nie |
00:44:28 |
Czy twój syn prowadził Forda |
00:44:34 |
- Tak. |
00:44:36 |
Spowodował wypadek samochodowy. |
00:44:39 |
- Co się stało? |
00:44:43 |
Co? |
00:45:36 |
- To moja wina, Gloria. |
00:45:40 |
Thembi Mandela, Oscar Nigidi, |
00:45:46 |
Wysłałem ich na śmierć, |
00:45:49 |
- Nie, James. |
00:45:52 |
To nie Twoja wina. |
00:45:54 |
Jest. Wysłałem ludzi na śmierć! Boże, wybacz mi! |
00:45:58 |
Nie wiesz tego lepiej, James. |
00:46:03 |
- Wybacz mi! |
00:46:38 |
"Byłem kompletnie zszokowany wieścią o tragicznej |
00:46:43 |
"W imieniu moim i mojej rodziny..." |
00:46:48 |
"... przesyłam Ci nasze najszczersze wyrazy współczucia." |
00:46:51 |
"Te rzeczy są bolesne, jak niewidzialne rany." |
00:46:55 |
"Mam nadzieję, że Tobie i twojej rodzinie |
00:46:59 |
"... był lubiany i szanowany przez prawie |
00:47:04 |
"Jeszcze raz, składam nasze kondolencje." |
00:47:10 |
James, masz gościa. |
00:47:20 |
James... |
00:47:24 |
Generał Vorster dzwonił |
00:47:28 |
...ale Ty nie podchodziłeś do telefonu. |
00:47:30 |
Powiem ci James, jeśli nie wrócisz |
00:47:36 |
Wyniki jego ostatnich egzaminów. |
00:47:39 |
Zdał wszystko, trzy pochwały. |
00:47:43 |
Jako pierwszy z naszych obu rodzin ukończył studia. |
00:47:46 |
Życie toczy się dalej. |
00:47:54 |
Słyszałeś o rezygnacji Botha? |
00:47:58 |
Jest nowy człowiek, De Klerk, |
00:48:01 |
Proszę Cię, rozmawialiśmy przez lata |
00:48:05 |
Ten człowiek jest inny, to słuchacz. |
00:48:08 |
Chce się najpierw spotkać w cztery oczy z Mandelą. |
00:48:11 |
A my będziemy potrzebować Ciebie, James... |
00:48:14 |
...abyś to wszystko ustawił. |
00:48:36 |
Pamiętasz kiedy powiedziałeś mi, że nie chcesz... |
00:48:38 |
...przeżywać kolejny raz tego samego? |
00:48:40 |
Że chcesz być częścią historii? |
00:48:48 |
Musimy być silni, James. |
00:48:51 |
Dla nas i dla Nataszy. |
00:48:54 |
Dla jakiejkolwiek przyszłości |
00:49:21 |
- Miło Pana znowu widzieć. |
00:49:26 |
Nie, dziękuję. |
00:49:37 |
Chodź mój przyjacielu, |
00:49:44 |
Czas leczy zwykłe rany. |
00:49:48 |
Ale nie wyleczy tych niewidzialnych. |
00:49:50 |
Czasami, nawet teraz, myślę o Thembi. |
00:49:53 |
Gdzieś tam, nigdy nie przestanę myśleć o nim. |
00:49:58 |
- Madiba. |
00:50:03 |
Powiedziałem Policji Bezpieczeństwa, że |
00:50:08 |
Powidziałem im, bo słyszałem co Winnie mówiła do Ciebie. |
00:50:14 |
Jesteś pewny, że Policja Bezpieczeństwa |
00:50:20 |
Oni mają nazwiska innych ludzi, których... |
00:50:23 |
Panie Gregory, wszyscy mamy w życiu pracę do wykonania. |
00:50:28 |
Nie możemy pozwolić, żeby |
00:50:36 |
Chodź, mam coś dla Ciebie, |
00:50:46 |
Dostał to od swojej matki. |
00:50:49 |
Powiedział, że nadchodzi zima i będzie Ci cieplej". |
00:50:52 |
To bardzo miło z jego strony. |
00:50:57 |
Uwierzysz, że przez tyle lat |
00:51:03 |
Nie wiem nawet jak wygląda. |
00:51:07 |
Wesołych Świąt. |
00:51:10 |
- Jakie cudowne zdjęcie zwierzątka. |
00:51:15 |
Wesołych Świąt, Gloria. |
00:51:21 |
Nie smućcie się oboje, proszę. |
00:51:26 |
Wznieśmy toast, tato. |
00:51:29 |
- Za nową RPA. |
00:51:49 |
Jak wyglądam? |
00:51:52 |
Nie możesz przywitać prezydenta z |
00:51:56 |
Musisz docenić to, że przez 20 lat nie wiązałem krawatu. |
00:52:30 |
- Wygląda Pan bardzo elegancko, Panie Mandela. |
00:52:33 |
Proszę za mną, prezydent na Pana czeka. |
00:52:43 |
Zostań tu, Chris. |
00:52:45 |
Dlaczego nie dziwi mnie Twoja obecność tutaj? |
00:52:48 |
- To koniec. |
00:52:51 |
Wypuszczą go w niedzielę. |
00:52:53 |
Będziesz odpowiadał za jego ochronę, |
00:52:58 |
Wykonałeś dobrą robotę, Gregory. |
00:53:05 |
Powiedz mi prawdę, czy |
00:53:10 |
Nie, nawet ja tego nie wiem. |
00:53:27 |
11 Luty, 1990 |
00:53:36 |
Proszę usiąść brygadierze, |
00:53:39 |
- Jest tu Oficer Gregory? |
00:53:42 |
(TV) To jest to jest jasna oznaka ruchu. |
00:53:48 |
Wszystko jest, nad drzewami |
00:53:51 |
...sporo helikopterów |
00:53:54 |
Podekscytowanie tłumu, ruchy... |
00:53:58 |
- Dzień dobry, brygadierze. Co Cię tu przyniosło. |
00:54:04 |
Podpisz tu. |
00:54:20 |
Panie Mandela, dam Panu kopię |
00:54:24 |
...w razie gdyby ktoś |
00:54:29 |
Oficerze Gregory, |
00:54:33 |
- Co? |
00:54:51 |
- Gratulacje, Poruczniku Gregory. |
00:55:04 |
- Myślę, że teraz powinienem okazać Ci trochę szacunku. |
00:55:13 |
- Jak to jest? |
00:55:16 |
Jak to jest być wolnym |
00:55:21 |
To zajmie trochę czasu, |
00:55:25 |
Rozumiem. |
00:55:32 |
Chciałem Ci coś dać, ale nie wiedziałem co. |
00:55:45 |
Dostałem to od przyjaciela. |
00:55:49 |
On uczył mnie walczyć na patyki lepiej niż Ty. |
00:55:52 |
Rzucasz mi wyzwanie, Panie Gregory? |
00:55:54 |
- Chyba tak. Możemy iść sprawdzić na zewnątrz. |
00:55:59 |
Chroniło mnie przez wiele lat. |
00:56:07 |
Zrobię to samo dla Ciebie. |
00:56:12 |
Dziękuję, Panie Gregory. |
00:56:34 |
(TV) Połączyliśmy się z więzieniem Victor |
00:56:39 |
Helikopter krąży dookoła, |
00:56:45 |
Pan Nelson Mandela za kilka sekund pojawi się... |
00:56:51 |
...ten moment |
00:56:55 |
Nelson Mandela nadjeżdza! |
00:56:59 |
Człowiek, który został więziony |
00:57:06 |
...pojawi się publicznie po raz pierwszy... |
00:57:09 |
...w każdym momencie. |
00:57:13 |
Oto jest Nelson Mandela, |
00:57:17 |
...który stawia pierwsze kroki |
00:57:26 |
Panie Mandela! |
00:57:37 |
(TV) Obok niego jest Winnie Mandela, |
00:57:46 |
"To powinien być pokój i przyjaźń." |
00:57:49 |
"Każdy kto jest w tym kraju |
00:57:54 |
"... wolność za którą walczyliśmy |
00:58:00 |
"... jest naszą wygraną wolnością." |
00:58:06 |
(TV) Oto człowiek na którego |
00:58:11 |
...twardo idącego, ku wolności. |
00:58:19 |
Żegnaj, Bafano. |
00:58:26 |
Cztery lata później, Nelson Mandela zostaje |
00:58:32 |
Córka Jamesa Gregory, Natasha, została psychologiem. |
00:58:38 |
Jego żona Gloria pomaga wnukom dorastać w nowej RPA. |
00:58:44 |
Porucznik James zmarł w 2003 roku po długiej walce z rakiem. |