Grudge 2 The

pl
00:00:35 Gdy ktoś ginie przez niekontrolowany
00:00:42 Klątwa osiada się w miejscu ŚMIERCI.
00:00:49 Ci, którzy się na nią natkną,
00:01:15 Bo się przypalą.
00:01:25 Dzisiaj znowu pójdziesz
00:01:29 Znowu wyłączysz komórkę?
00:01:37 Za to nie potrafisz zrobić mi
00:02:13 Tekst: djdzon
00:02:33 KLĄTWA 2
00:02:39 WYSTĘPUJĄ
00:04:22 MIĘDZYNARODOWE LICEUM
00:04:24 Vanessa, Miyuki, czekajcie!
00:04:29 - Sorki, upuściłam komórkę.
00:04:36 MUZYKA
00:04:38 - Zawsze jadasz sama?
00:04:42 Jest w Tokio dopiero
00:04:47 Właściwie, to jestem
00:04:51 ZDJĘCIA
00:04:56 Nic dziwnego, że tak nosisz mundurek.
00:05:00 Czyli jak?
00:05:08 Podwiń to. Będziesz wyglądała cool.
00:05:15 Nie tak.
00:05:17 Tutaj.
00:05:21 Wyżej.
00:05:27 Tak lepiej. Widać większą część nóg.
00:05:30 - Są całkiem niezłe.
00:05:40 - Powinnaś jadać z nami.
00:05:45 Sprawdzimy stan konta i zaraz wracamy.
00:05:50 A dokąd idziemy?
00:06:05 SCENARIUSZ
00:06:11 REŻYSERIA
00:06:17 Co to za rudera?
00:06:22 Chodź, Allison.
00:06:28 To tutaj.
00:06:33 Czujesz?
00:06:36 O co ci chodzi?
00:06:38 Podobno to jeden z najbardziej
00:06:43 w całej Japonii.
00:06:46 Tak, przeklęty zostanie każdy,
00:07:04 Chodź.
00:07:10 Śmiało.
00:07:51 Tutaj dziewczyna z Międzynarodowego
00:07:56 Dwa lata temu.
00:07:58 Serio?
00:08:01 Serio.
00:08:03 To ona wznieciła pożar,
00:08:10 Może przyszli tu, żeby...
00:08:13 - No wiesz.
00:08:17 skoro jesteście tacy brawurowi.
00:08:21 Chodźmy na górę.
00:09:16 To tam.
00:09:19 Droga na strych.
00:09:22 Ona tam mieszka.
00:09:26 Kto?
00:09:29 O czym ty mówisz?
00:09:33 Kayako.
00:09:35 - Kobieta, którą tu zabito.
00:09:40 Zgadza się.
00:09:43 On ją zabił.
00:09:46 Złamał jej kark
00:09:48 i utopił w wannie.
00:09:51 Był tak chory,
00:09:56 - Zanim się powiesił.
00:10:02 owinął zwłoki swojej żony
00:10:11 i upchnął na strychu.
00:10:20 Nic z tego!
00:10:22 - Nie wejdę na górę.
00:10:26 Wystarczy wejść.
00:10:29 Jeśli zamkniesz oczy
00:10:32 i policzysz do dziesięciu,
00:10:34 gdy otworzysz oczy, ujrzysz ją.
00:10:39 Inne dziewczyny
00:10:43 Na razie zrobiłyśmy to
00:11:11 - 1... 2... 3...
00:11:35 Musisz zamknąć oczy
00:11:41 1...
00:11:42 2...
00:11:44 3...
00:11:46 4...
00:11:48 - Otwierajcie!
00:11:51 - Otwórzcie, błagam!
00:11:54 To nie jest śmieszne!
00:11:57 No dobrze, tchórzofretko.
00:12:02 - Wyłaź.
00:12:04 Błagam!
00:12:06 Dziewczyny, wypuśćcie mnie!
00:12:08 Otwórzcie, proszę!
00:12:14 Nie mogę ich otworzyć.
00:12:21 Strasznie śmieszne, Allison.
00:12:24 Nie trzymamy drzwi.
00:13:30 PASADENA, STAN KALIFORNIA
00:14:18 Cześć, mamo.
00:14:20 Jak się czujesz?
00:14:23 Co tak długo?
00:14:35 O co chodzi?
00:14:41 Twoja siostra leży w szpitalu.
00:14:44 Co takiego?
00:14:56 - Zdarzył się wypadek.
00:15:02 - Czy ona...
00:15:05 - Jest podejrzana o podpalenie.
00:15:09 Doug nie żyje.
00:15:14 Nie.
00:15:23 Zamówiłam bilet lotniczy.
00:15:25 - Na jutro wczesnym rankiem.
00:15:29 - Nie możesz latać, jesteś zbyt chora.
00:15:43 Nie... Nie mogę...
00:15:47 Właśnie tym różnisz się od Karen.
00:15:53 Ona nie boi się wyzwań.
00:15:57 Nie obchodzą mnie wasze niesnaski.
00:16:03 Wierz mi... chciałaby znaleźć
00:16:07 Sprowadź ją z powrotem.
00:16:56 Mówi pani po angielsku?
00:16:59 Szukam swojej siostry, Karen Davis.
00:17:29 Leży tu. Zaprowadzą cię do niej.
00:17:32 Dziękuję.
00:17:58 Karen?
00:18:02 Karen.
00:18:26 - Jesteś tu.
00:18:29 - Naprawdę jesteś.
00:18:34 Dzięki Bogu.
00:18:42 - Co zrobiłaś?
00:18:45 - Wyciągnij mnie stąd natychmiast.
00:18:49 Powiedz, co się stało.
00:18:54 - Aubrey, musisz mnie stąd wyciągnąć.
00:18:58 Tylko ja mogę ją powstrzymać.
00:19:00 - Kogo?
00:19:03 Muszę!
00:19:07 Proszę, jesteś moją jedyną nadzieją!
00:19:13 Przykro mi, Karen.
00:19:15 Wybacz...
00:19:17 Nie.
00:19:30 Aubrey...
00:19:33 nie wchodź do tego domu.
00:19:43 W porządku z nią?
00:19:47 Nie bardzo.
00:19:50 Pilnie muszę z nią porozmawiać.
00:19:54 Jesteś jej znajomym?
00:19:58 Nie.
00:20:00 Nie znam jej.
00:20:03 Jestem dziennikarzem.
00:20:08 Nie byłaby w stanie teraz rozmawiać.
00:20:12 Lekarze mówili, że podadzą jej
00:20:15 Dopiero jutro będzie można
00:23:32 Przepraszam.
00:23:35 Chciałbym porozmawiać o...
00:23:40 Zaczekaj. Chcę porozmawiać
00:24:15 CHICAGO, STAN ILLINOIS
00:24:24 - W porządku.
00:24:26 - Jeszcze jedną?
00:24:30 - Może tę?
00:24:32 - Ale dałabym radę.
00:24:37 - To tutaj.
00:24:42 - Denerwuję się.
00:24:48 Chodź, Jake!
00:24:52 Witaj w nowym domu.
00:24:57 Wszystko. Mogłabyś zanieść
00:25:01 Sally pomoże. Zaprosiłam ją na pizzę.
00:25:04 Na pizzę.
00:25:14 Cześć.
00:25:18 Chodź, Jake.
00:25:22 Zrób trochę miejsca w szafie.
00:25:25 Powrzucaj wszystko pod łóżko,
00:25:29 Trzymaj.
00:25:31 To... i to... może jeszcze to...
00:25:36 Możesz iść, dziękuję.
00:25:44 - Wszystko gra?
00:25:47 - ale u niego chyba nie.
00:25:55 Trish, to jest Sally.
00:25:58 - Dzięki za pomoc.
00:26:01 Mam nadzieję, że jesteście głodne,
00:26:04 Niech przyślą Billy'ego.
00:26:08 - Miło było poznać.
00:26:13 Cieszę się, że już tu mieszkasz.
00:26:16 Dzięki.
00:26:23 Będę mogła łatwiej
00:26:45 Jake.
00:26:49 Nie umiesz pukać?
00:26:53 Wybacz.
00:26:59 Przykro mi z powodu szafy.
00:27:08 Pewnie jest ci ciężko, Jake.
00:27:11 To poważna zmiana.
00:27:15 Wiedz, że...
00:27:18 gdybyś chciał o czymś porozmawiać,
00:27:22 będzie mi bardzo miło.
00:27:24 Nie będę ci mówił "mamo."
00:27:29 To dobrze, bo wcale tego nie chcę.
00:27:32 Wystarczy "Trish." Zgoda?
00:27:37 Zgoda.
00:28:29 Trzymam cię.
00:28:32 Uwaga.
00:28:36 Właśnie tak. Dobrze.
00:28:40 Dobry wieczór, panie Fleming.
00:29:04 Widzicie, jak kształt tych znaków
00:29:09 To jest "ki."
00:29:16 Po angielsku znaczy "drzewo."
00:29:18 Po dodaniu kolejnego drzewa,
00:29:23 Po angielsku - "lasek."
00:29:26 Wraz z kolejnym drzewem,
00:29:32 Czy ktoś wie, jak to się czyta?
00:29:47 Przepraszam.
00:30:03 A to co wam przypomina?
00:30:06 Dam podpowiedź.
00:30:16 Choć piszę jak kura pazurem,
00:30:22 Ale chyba widzicie tu bramę.
00:30:27 Jest zbudowana z dwóch wejść.
00:30:32 Ciekawe jest to...
00:30:43 Hej, Allison.
00:30:45 Dobrze się czujesz, złotko,
00:30:50 Ponoć byłaś rano
00:30:54 Biedactwo.
00:33:25 - Wybacz.
00:33:28 Wiem.
00:33:30 Musiałem zamknąć drzwi.
00:33:33 Chodźmy.
00:33:53 Wybierzcie, który chcecie.
00:34:00 Niech będzie ten.
00:34:24 - Podoba mi się.
00:34:33 Rozgość się, zaraz wracam.
00:35:57 Przestań, Michael!
00:36:00 To łaskocze!
00:36:38 Miyuki.
00:38:32 Karen?
00:38:38 Karen?
00:39:05 Zacznijmy od pierwszego incydentu
00:39:10 - Twoi współpracownicy byli głównymi
00:39:15 Rozumiem, że ci współpracownicy
00:39:25 Tak jest.
00:39:27 Matka i dziecko zginęli w tym domu.
00:39:30 Mąż ich zabił. Mam pytania odnośnie...
00:39:32 Wszystko odbyło się tak,
00:39:37 Rozumiem.
00:39:42 Niedawno zmarła w tym domu
00:39:45 Również w podejrzanych okolicznościach.
00:39:49 Nie wdawałem się tu w szczegóły.
00:39:54 Więc, dwie rodziny zmarły
00:40:04 Więc, dwie rodziny zmarły
00:40:19 Nie wdawałem się tu w szczegóły.
00:40:25 Więc, dwie rodziny zmarły
00:41:32 Policja mówiła, że to ty
00:41:41 Przykro mi z jej powodu.
00:41:50 Wiem, czemu to zrobiła.
00:42:01 - Proszę.
00:42:04 Karen znalazła te informacje
00:42:09 Straszne rzeczy działy się w tym domu.
00:42:14 Zbieram materiały na artykuł odkąd
00:42:18 Karen nigdy by tak nie zrobiła.
00:42:27 Odkąd twoja siostra
00:42:30 czuła, jakby ktoś był tam z nią.
00:42:35 Jakby coś ją obserwowało
00:42:38 i jej groziło.
00:42:44 Skąd wiesz?
00:42:48 Odkąd sam wszedłem do tego domu,
00:42:55 Twoja siostra spaliła ten dom, bo...
00:42:59 myślała, że w ten sposób to zakończy.
00:43:03 Ogień coś zmienił.
00:43:07 Chyba jest coraz gorzej.
00:43:12 Dokąd idziesz?
00:43:15 Myślałem, że powiesz mi coś,
00:43:19 Ale nie możesz.
00:43:22 I tak nie wiem, czego szukam.
00:43:25 - Pozostaje mi wrócić do tego domu.
00:43:29 - Nie musisz.
00:43:32 Nie opuszczę miasta, dopóki nie poznam
00:46:26 Och, nie.
00:46:28 Wolisz kanapkę z dżemem
00:46:33 Nie mogłem zasnąć. Słyszałaś?
00:46:37 Dobrze, kanapkę z dżemem.
00:46:40 Lacey!
00:46:43 Nie słyszałaś?
00:46:47 Były pewne odgłosy.
00:46:50 Dochodził z mieszkania obok.
00:46:55 Co słyszałeś?
00:46:59 Flemingowie wracają.
00:47:02 Wyglądali... dosyć dziwnie.
00:47:07 Dziwnie? Jak?
00:47:10 - Wczoraj...
00:47:13 Czemu mnie nie obudziliście?
00:47:17 Dzień dobry.
00:47:19 - Załapałaś się?
00:47:23 Na pewno się załapiesz.
00:47:25 - Denerwujesz się?
00:47:28 - Powinnaś spróbować.
00:47:45 Jake!
00:47:47 Jake, pospiesz się!
00:47:57 Cześć, Nate.
00:48:02 Poważnie? Mi tego nie mówił.
00:48:05 Może zostawił wiadomość
00:48:11 Mi byś o tym nie powiedział.
00:48:16 Bo cię lubi.
00:48:20 Nie ma się czego wstydzić.
00:48:23 Profesjonalizm jest ważny,
00:48:36 Z kim rozmawiasz?
00:48:38 To tylko Nate.
00:48:42 Dobrze się czujesz?
00:48:50 Zapomniałem kluczyków.
00:48:53 Sprawdzę w sypialni.
00:00:09 Vanesso, usiądź.
00:00:18 Allison opowiadała ciekawą historię
00:00:22 O czym?
00:00:25 O waszej wizycie z Miyuki Nosawą
00:00:30 Przykro mi, lecz nie wiem,
00:00:33 Proszę cię, Vanesso.
00:00:35 Nikt nie będzie miał kłopotów.
00:00:38 Muszę tylko znać dokładne
00:00:53 Miyuki zaginęła.
00:00:55 Właśnie dostaliśmy telefon.
00:01:01 Mówiła, że będzie u swojego
00:01:03 Rozmawialiśmy z nim.
00:01:06 Mówił, że ona znikła.
00:01:09 Już wiesz, jak ważne jest,
00:01:15 Czemu mi to zrobiłaś?
00:01:18 Czemu mnie tam zaprowadziłaś?
00:01:25 - Sama chciałaś iść.
00:01:29 Allison, czekaj! Poczekaj tu.
00:01:40 DO: MIYUKI
00:03:35 Miyuki!
00:04:08 Miyuki?
00:04:12 Miyuki, czy to ty?
00:04:55 - Poczekaj tu.
00:04:57 Proszę, zostań tu.
00:06:52 Eason.
00:07:19 Aubrey,
00:07:22 wejdziesz do tego domu?
00:07:38 Aubrey, co tu robisz?
00:07:41 Coś mnie tu wciągnęło.
00:07:45 - Miałaś zostać na zewnątrz.
00:07:48 Wychodzimy, natychmiast.
00:07:59 Kayako prowadziła pamiętnik
00:08:02 Napisała to mając ledwie osiem lat.
00:08:09 Nic z niego nie rozumiem,
00:08:13 Nie jest odrażający,
00:08:15 tylko smutny.
00:08:17 Widocznie jej matka była Nitako.
00:08:21 Co to znaczy?
00:08:26 To taki nekroskop.
00:08:29 Ludzie wierzą, że poprzez nich
00:08:32 lecz... ja...
00:08:36 Nie rozumiem tej części.
00:08:39 Mam kolegę - ludoznawcę.
00:09:23 Mówi, że Kayako napisała
00:09:28 i że był tam ktoś jeszcze.
00:09:57 Nie ma na to słowa
00:10:03 najbliższe byłoby "egzorcysta."
00:10:27 Co to?
00:10:30 Eason.
00:10:32 Eason.
00:10:39 Zdaje się, że jej matka potrafiła
00:10:45 z ich ciał...
00:10:47 i karmiąc nimi swoją córkę.
00:10:52 Co?
00:11:19 Musimy do niej pójść z samego rana.
00:11:23 Do kogo?
00:11:26 Do matki Kayako.
00:11:33 Próbowałem już wszystkiego.
00:11:36 Nawet wróciłem do tego domu...
00:11:40 Słuchaj.
00:11:43 Ona potrafi odpędzać złe duchy.
00:11:48 Może umiałaby nam pomóc.
00:11:53 Już nie wiem, w co mam wierzyć.
00:12:00 Nie masz wyboru.
00:12:02 To nasza jedyna nadzieja.
00:12:06 Dobrze.
00:12:22 Robiłem rozeznanie na potrzeby artykułu.
00:12:32 O tutaj.
00:12:45 To mała wioska.
00:12:53 Pociąg jedzie tylko do połowy.
00:13:07 Gdy ostatnio widziałam Karen,
00:13:13 O głupstwo.
00:13:19 Zaprosiła mnie na lunch i upuściła
00:13:26 ja wręcz...
00:13:38 Tak się wkurzyłam.
00:13:45 Myślałam, że chce mnie
00:13:50 Nawrzeszczałam, żeby nie próbowała
00:14:00 I tak zrobiła.
00:14:04 Nie gadałyśmy ze sobą
00:14:11 Zawsze...
00:14:14 Zawsze obwiniałam Karen
00:14:20 To nie była prawda. Szczerze...
00:14:25 Szczerze żałuję.
00:14:33 W Hong Kongu,
00:14:37 mój brat mieszkał parę przecznic
00:14:42 Omijaliśmy siebie nawzajem.
00:14:53 - Herbaty?
00:17:47 Eason?
00:18:00 Eason?
00:18:24 Eason, jesteś tu?
00:18:35 Eason?
00:19:05 Eason?
00:19:12 Eason.
00:19:16 Eason!
00:19:19 Eason.
00:19:51 Rany, jesteś chora czy co?
00:19:55 I jak?
00:20:17 Sally, dobrze się czujesz?
00:20:37 Jake?
00:20:41 Dobrze, zaraz będę.
00:20:45 Muszę iść.
00:21:00 Jake?
00:21:17 Jake?
00:21:30 Boże!
00:21:33 Jake, co tu robisz?
00:21:36 Bał... Bałem się.
00:21:40 Czego?
00:21:42 Trish... i taty.
00:21:51 Kłócili się.
00:21:55 Gdzie są?
00:21:57 Nie...
00:22:00 Nie wiem.
00:22:02 Widziałem ich przez chwilę.
00:22:09 Jake...
00:23:07 Panie Fleming?
00:24:15 Cześć.
00:24:57 - Co się stało, Jake?
00:25:03 - Widziałem... - Gdzie?
00:25:07 Widziałem kogoś przez okno.
00:25:10 Oczy.
00:25:12 - Już dobrze. Już dobrze.
00:25:18 Obiecuję, że jutro pójdę tam z tobą.
00:25:22 Spróbuj zasnąć.
00:26:07 Psiakrew!
00:26:57 Późno wczoraj wróciłaś.
00:27:02 Gdzie byłaś?
00:27:11 Proszę.
00:27:24 Allison.
00:27:26 Dobrze się czujesz?
00:27:29 Może chodźmy do pielęgniarki?
00:27:32 Chcę do domu.
00:27:41 Weź głęboki wdech
00:27:45 Ze mną możesz porozmawiać.
00:27:53 To przez to ten dom.
00:27:57 Coś tam było, gdy byłam w środku.
00:28:02 Ja...
00:28:09 Ja tylko chcę do domu.
00:28:13 Allison, posłuchaj.
00:28:16 Byłam z policją w tym domu.
00:28:22 To zwykły, opuszczony dom.
00:28:26 Pani...
00:28:30 weszła do niego.
00:28:35 Owszem.
00:28:39 Ona przyjdzie po panią.
00:28:43 Dopadła Miyuki,
00:28:45 Vanessa, a teraz goni mnie.
00:28:49 Allison.
00:28:52 Nie wiem, o czym mówisz.
00:28:57 - Słucham?
00:32:13 Muszę porozmawiać z panem
00:32:19 Widziałam pamiętnik. Wiem, że nie może
00:32:26 Ona nie żyje.
00:32:29 Pan to zrobił, dlatego taka jest.
00:32:35 Moment...
00:32:43 Ludzie przyszli mnie szukać.
00:32:48 Pełen bólu i cierpienia...
00:33:02 przyjąłem od nich złe duchy.
00:33:07 Moja córka również.
00:33:10 Pan ją otruł. Wtedy tym się stała.
00:33:16 Ja nie stworzyłem tego zła.
00:33:21 Kayako zabił jej mąż,
00:33:27 Wtedy zaczęła się klątwa.
00:33:30 Nie przeze mnie jest tym,
00:33:37 Moja siostra próbowała spalić dom,
00:33:40 - Myślała, że to zatrzyma...
00:33:47 Pogarszacie całą sprawę.
00:33:52 Tu chodzi o gniew.
00:33:55 Chce, żebyśmy cierpieli
00:34:03 - Musimy to zakończyć.
00:34:09 Będzie rosło i niszczyło wszystko,
00:34:15 To było ponad domem.
00:34:19 Raz rozpoczęte nie ma końca.
00:34:28 Sprowadziłaś tu to.
00:36:29 - Wszystko gra?
00:36:34 - Co?
00:36:39 Przez to coś, wszystko inne
00:36:48 Chodź, Jake.
00:37:04 Tato?
00:37:07 Trish?
00:37:22 Tato?
00:37:45 Poczekaj tu.
00:37:48 Tato?
00:37:50 Trish?
00:38:12 Cześć, mamo. To ja.
00:38:15 Czekałam na ciebie.
00:38:18 Gdzieś ty była?
00:38:21 Co z Karen?
00:38:28 Odeszła.
00:38:32 - Przykro mi.
00:38:42 Wiem, jak bardzo ją kochałaś.
00:38:46 - Wiem, że była dla ciebie wszystkim.
00:38:55 Niczego sama nie potrafisz zrobić.
00:39:01 Bardzo cię kocham...
00:39:05 ale nie możesz tak do mnie mówić.
00:39:12 - To się musi skończyć.
00:39:19 - Aubrey!
00:40:02 Moja siostra nie żyje.
00:40:07 Zabiłaś ją.
00:40:12 Tak jak innych...
00:40:19 Dlaczego nie poprzestaniesz?
00:40:24 Czego chcesz?!
00:40:31 Doug.
00:40:39 Karen?
00:40:43 Karen?
00:40:47 Karen, nie!
00:42:00 Lacey!
00:42:04 Lacey?
00:42:15 Lacey! Lacey!
00:42:18 Nie! Nie, nie.
00:42:20 Lacey! O nie.
00:42:24 Jake.
00:42:40 Jake.
00:42:43 Pora na kąpiel.
00:43:42 Karen?
00:46:18 Podobno to jeden z najbardziej
00:46:24 w całej Japonii.
00:46:27 Tak, przeklęty zostanie każdy,
00:46:49 Inne dziewczyny
00:46:52 Na razie zrobiłyśmy to
00:47:18 Pomóż!
00:47:21 Błagam, musisz mi pomóc.
00:47:34 Zabili ją.
00:47:36 Złamali jej kark.
00:47:39 Jeśli zamkniesz oczy
00:47:44 gdy otworzysz oczy, ujrzysz ją.
00:47:55 To wszystko twoja wina!
00:48:01 - Kogo tu sprowadziłaś?
00:48:06 Szli za mną.