Haine La

pl
00:00:14 Mordercy! Łatwo jest do nas strzelać!
00:00:19 NIENAWIŚĆ
00:00:31 Film ten jest poświęcony
00:00:33 którzy zmarli podczas jego realizacji.
00:00:36 Słyszeliście o gościu,
00:00:40 Przy każdym mijanym piętrze,
00:00:41 pocieszał się mówiąc:
00:00:44 "Jak dotąd jest nieźle..."
00:00:51 Nie ma znaczenia jak spadasz.
00:00:54 Tylko jak lądujesz!
00:03:45 Wzmagają się zamieszki
00:03:48 Ostatniej nocy tłum młodzieży
00:03:50 zaatakował posterunek policji
00:03:53 W czasie bitew
00:03:56 33 osoby zostały aresztowane.
00:03:57 Centrum handlowe i okoliczne budynki
00:04:01 którzy zniknęli około 4 w nocy.
00:04:02 Rzekoma brutalność policji
00:04:06 Miejscowy nastolatek został
00:04:09 Funkcjonariusz został zawieszony.
00:04:14 w stanie krytycznym.
00:04:47 Aresztowałem jednego szabrownika,
00:05:09 SAID: JEBAĆ POLICJĘ
00:05:17 Vinz! Gdzie on kurwa jest?
00:05:20 -- Czego?
00:05:24 Spoko, Said. Co chcesz?
00:05:27 -- Po co?
00:05:29 -- Po co?
00:05:31 Po co?
00:05:34 Przestańcie się drzeć!
00:05:36 Gówniarze narobiliście
00:05:39 Widziałeś mnie w nocy? Nie byłem tu.
00:05:42 Zamknij się!
00:05:44 - Spłoniesz następny dupku!
00:05:47 - Zawołasz go w końcu?
00:05:49 Jeszcze tu jesteś? Spadaj!
00:05:51 Jak go obudzę, to będzie wściekły.
00:05:54 Mam nadzieję, że gliny wygarbują ci skórę!
00:06:08 Vinz...
00:06:11 Zamknij się, Said.
00:06:12 Zamknij się? Bądź miły
00:06:16 Wynocha. Ty śmierdzisz!
00:06:18 Chcesz się zagrać? Jeden...
00:06:20 Dwa...
00:06:23 Przegrałeś.
00:06:25 Mówiłem ci, żebyś o niej nie mówił!
00:06:27 Ona obciąga Kaczorowi Donaldowi. Wypad!
00:06:29 Żydek!
00:06:33 -- Widziałem krowę.
00:06:35 Masz chmurę?
00:06:40 W nocy, w czasie zamieszek,
00:06:44 Bum! Wleciałem prosto na krowę.
00:06:46 Serio?
00:06:49 Złaź z mojego łóżka!
00:06:51 Poderżnę ci gardło, powieszę,
00:06:53 utopisz się we własnej krwi!
00:06:55 Babciu!
00:06:58 Wynoś się z mojego łóżka.
00:07:00 Sama się wynoś.
00:07:03 Spadaj szmato!
00:07:04 Rusz się.
00:07:06 Uważaj co mówisz
00:07:08 -- Masz sól?
00:07:10 Co, jesteś moim ojcem?
00:07:12 Teraz jesteś moja matką?
00:07:15 Czas do szkoły!
00:07:18 Spalona! Dzikusy!
00:07:22 -- Babcia!
00:07:25 I nie chodzisz do kościoła!
00:07:27 Wygrałaś! Poddaję się!
00:07:29 Jak każdy będzie unikał sporów,
00:07:31 to będzie już panika!
00:07:33 Ale będziemy zmierzać w tą samą stronę!
00:07:35 Mazeltov!
00:07:52 Do mnie mówisz skurwielu!
00:08:03 gość mówi: "Dla kasy mógłbym nawet zabić!"
00:08:07 Mówi do kumpla: "Nawet ciebie zgnoję".
00:08:10 Koleś się zgarbił, więc ten nawija:
00:08:11 "Nie pękaj, ty jesteś wporzo.
00:08:14 "Nie zgnoję cię za kasę, zrobię to za darmo!"
00:08:17 Wymiatający tekst! "Za darmo!"
00:08:19 "Zgnoję cię za darmo!"
00:08:22 Miałem to za pierwszym razem.
00:08:25 Jaka wymiatająca gadka!
00:08:28 Zamknij się i daj mi skręta.
00:08:33 -- Wymiatający tekst!
00:08:37 "Zgnoję cię za darmo".
00:08:41 Coś taki wnerwiony?
00:08:46 Skurwysyny!
00:08:50 Dranie zniszczyli wszystko!
00:08:55 Zobacz to!
00:09:01 Nie wierzę!
00:09:04 Jak oni wprowadzili tu samochód?
00:09:06 Drzwi są zbyt wąskie.
00:09:09 Spoko, Said! Oto i on.
00:09:11 Musi być wkurwiony.
00:09:13 Zajęło mu dwa lata zdobycie tej sali!
00:09:29 Twój skun jest dobry, Vinz.
00:09:32 Nie mój. To Huberta.
00:09:37 Nie kiś, Said.
00:09:39 Myślałem, że to rzuciłeś?
00:09:43 Co tu się stało?
00:09:45 Zgadnij.
00:09:49 Wygrałeś, Einsteinie!
00:09:51 Całuj mnie, cioto!
00:09:52 Wiedziałem, że kiedyś
00:09:54 To po co narażałeś tyłek żeby ją zdobyć?
00:09:56 Bo tak chcieli, fiuciogębie!
00:09:58 Jesteś kutasem.
00:10:01 Nie chcę wiedzieć.
00:10:04 Jak ten samochód tu wjechał?
00:10:05 Drzwi nie są takie duże.
00:10:13 Nieźle ich zrobiliśmy, pluć na nich!
00:10:16 A gliny nie ruszyły się ani na metr.
00:10:18 Wtedy matki odeszły w bok by zrobić drogę...
00:10:26 Wtedy te mundurowe świnie
00:10:30 Walili naszego naprawdę porządnie!
00:10:33 I pałowali go aż się w nich nie wdarliśmy.
00:10:35 Kopnąłem świnie prosto w łeb!
00:10:46 To jest Yamaha.
00:10:50 To motor Mohammeda. Naprawił wydech.
00:10:52 Nie, to matka Vinza na Yamaha!
00:10:54 Który Mohammed?
00:10:56 Brat Farida?
00:11:00 Nie, Farida z supersamu.
00:11:03 Mówię wam, to była jazda.
00:11:05 To było niesamowite.
00:11:09 Gaz łzawiący, 2 noce w kiblu,
00:11:11 tyle bęcków, ile wlezie,
00:11:14 "Wybacz gościu, ale nie łykam tego!"
00:11:17 Skończ! To była wojna
00:11:22 Chciałem zrobić jakąś kasę.
00:11:24 Twoje walone rozruchy spieprzyły to!
00:11:27 Gdy mój brat upada, ja wstaję!
00:11:30 Jaki brat? Znam tego gościa?
00:11:32 Nie będę obrywał za tutejszego hoolsa,
00:11:39 Idziemy.
00:11:42 Abdel to żaden hools.
00:11:51 Hej, łapska precz od hot-dogów!
00:11:53 Dawaj jednego.
00:11:55 Nie rób nam tego!
00:11:59 Każdy płaci tyle samo!
00:12:01 Oprócz Huberta, to jego chata.
00:12:03 Jednego Franka?
00:12:07 Nudzisz!
00:12:09 -- Masz Franka?
00:12:11 Masz.
00:12:14 - Więc pamiętaj.
00:12:17 Nie bądź palantem. Zapłacę później.
00:12:20 Jak? Swoją siostrą?
00:12:23 Nie mów tak o niej!
00:12:25 Wyluzuj fałszywy Arabie!
00:12:27 Said! Wracaj z tym!
00:12:35 Jakieś szanse?
00:12:38 -- Dwójkę.
00:12:40 Sędzia mówi, że pójdę do pierdla,
00:12:42 albo będę coś robił dla miasta.
00:12:46 Zawsze tak robią?
00:12:49 Raczej odpękasz swój czas.
00:12:50 -- Twój brat ukradł kiełbachę!
00:12:54 Zapisz to na mój koszt.
00:12:57 Przytrę ci nosa, Said!
00:13:00 Spadaj!
00:13:10 A. 45!
00:13:12 Jak spluwa w "Zabójczej broni".
00:13:14 Razem oglądaliśmy ten film!
00:13:18 - Co?
00:13:19 To był Desert Eagle.
00:13:23 Strzelał do ciężarówki!
00:13:27 O czym nawijacie?
00:13:31 Glina zgubił swoją broń podczas zamieszek.
00:13:33 A to dobre!
00:13:39 Ale chciałbym wiedzieć kto to znalazł!
00:13:41 Bez jaj!
00:13:46 będę spał, jadł, podnosił ciężary.
00:13:48 każdy był tam, oprócz mnie.
00:13:51 Miesiąc za kradzież to żałosne!
00:13:53 Wiem, nie twoja klasa!
00:13:56 Załadowali ci.
00:13:59 W porę zerwałem!
00:14:00 Chodźcie zobaczyć!
00:14:03 Tutaj!
00:14:05 To jest burmistrz!
00:14:07 Przywitaj się burmistrzu! Sukinsynie!
00:14:12 Wyłączyć muzykę!
00:14:18 Co tu się dzieje?
00:14:20 Co, myślisz że jesteś w Disneylandzie?
00:14:21 Nie możecie tu przebywać.
00:14:24 Nie robimy nic złego.
00:14:29 My lubimy tu być.
00:14:32 Nauczyłeś się tego gówna w Notre Dame?
00:14:36 Przestańcie! Cisza!
00:14:41 -- Ja to załatwię!
00:14:44 Nie możecie tu zostać!
00:14:46 Więc zwijajcie swoje namiociki,
00:14:49 i wszyscy schodźcie
00:14:51 OK!
00:14:54 Twoi głupi szefowie czy ty, w swoim mundurku?
00:14:56 Nordeen, wykonujemy swoją robotę.
00:15:01 Zostawcie nas!
00:15:04 Nie mów do mnie w ten sposób, nie znam cię.
00:15:07 Teraz zjeżdżaj!
00:15:09 Twoja matka spija Buda!
00:15:16 Kto chce zostać, ten zostaje!
00:15:19 -- Ja zostaję.
00:15:21 Pozwól mi, Nordeen.
00:15:23 -- Co powiedziałem?
00:15:25 -- Więc co robisz?
00:15:28 OK, idę!
00:15:29 Vinz, dawaj!
00:15:32 Nie zgrywaj twardziela!
00:15:51 ... Widziałeś je w porno sklepach.
00:15:53 -- G-strings.
00:15:56 Ona ma je na sobie, przysięgam.
00:15:58 Rżnąłem ją jak zwierzak.
00:16:03 ciągle krzyczała o więcej.
00:16:05 Sąsiad walił w ścianę.
00:16:08 Śniłeś o tym, że ją rżniesz!
00:16:11 Co?
00:16:13 -- Znasz tą sukę?
00:16:15 Wypad!
00:16:17 -- Hej, jesteśmy z TV.
00:16:19 Czy braliście udział
00:16:21 Niszczyliście coś, podpalaliście samochody?
00:16:22 -- Wyglądamy jak złodzieje proszę pani?
00:16:25 -- Więc jak wyglądamy?
00:16:27 Wyjdźcie z samochodu! To nie jest Thoiry.
00:16:30 Mamy zadanie do wykonania.
00:16:34 -- Dla soczystego zysku!
00:16:37 Przestańcie węszyć w okolicy, mordojeby!
00:16:40 Przestańcie nagrywać, chujogłowy!
00:16:42 To nie jest Thoiry!
00:16:45 Co z tymi wszystkimi dupkami dzisiaj?
00:16:47 Te pierdolone media...
00:16:52 Co to jest Thoiry?
00:16:56 To nie jest żadne zoo!
00:16:59 Otwórz, WalMart!
00:17:02 Ty pieprzony palancie.
00:17:06 Jest 13, a ty jeszcze w wyrze?
00:17:11 Co się dzieje z twoimi włosami?
00:17:13 Odpuść!
00:17:15 Jesteś gwiazdą filmową, WalMart?
00:17:17 Co to za gówniane TV?
00:17:19 Zwykłe, słodkie gacie!
00:17:23 Jest za duży do ruszenia.
00:17:27 Nie mam jej.
00:17:29 Nie wiesz co się stało?
00:17:32 Idź, zobacz co twoi funfle zrobili.
00:17:40 Brat Foueda to zrobił.
00:17:43 No i co?
00:17:45 Spójrz co on zrobił z moim wozem!
00:17:48 Spójrz co on zrobił!
00:17:52 Zostaw to.
00:17:53 Straciłem dziesięć patyków!
00:17:57 WalMart, to zwykły wóz!
00:18:00 Tak zawsze mówisz!
00:18:02 Nie kumasz.
00:18:05 Przestań!
00:18:08 Tutejszy umiera, pieprz swój wóz!
00:18:13 Obrzydzasz mnie!
00:18:17 -- Pokazują zamieszki!
00:18:20 -- Zobacz, zamieszki.
00:18:23 -- Napraw antenę!
00:18:26 To David!
00:18:28 Byłem tam, nie trafili mnie!
00:18:30 -- Popraw to! Nic nie widzę!
00:18:34 Jak ten pojeb trafił do TV?
00:18:37 Hej, dawaj moją kasę!
00:18:39 Nie mam. Asterix ją ma.
00:18:41 Daj mi moją kurtkę i zejdź mi z oczu!
00:18:43 Wy gostkowie musicie być zadowoleni.
00:18:45 Glina zgubił spluwę w zamieszkach.
00:18:49 Mam nadzieję, że gość które ją znalazł
00:18:51 użyje jej w lepszych dzielnicach,
00:18:53 Zapomnij,
00:18:59 Znasz ten program, "Ukryta kamera"?
00:19:01 Więc ten aktor jest pewien,
00:19:04 Że jego kumpel wrobił go
00:19:08 Facet myśli, że oni są tu aby go złapać.
00:19:10 Bo on zawsze je w tej samej spelunie.
00:19:12 Jest pewny, że oni go filmują.
00:19:15 Inni przekonują on go,
00:19:18 Koleś widzi ciężarówkę TV,
00:19:21 a facet, który jest z nim
00:19:24 Koleś myśli, że chcą go zrobić w balona,
00:19:26 udając, że nic nie zauważył.
00:19:30 Myśli, że musi być luzakiem.
00:19:33 Ale oni tylko filmują go, nerwowego,
00:19:37 Gdybyś widział tego gościa...
00:19:40 - To nie ja!
00:19:42 Koleś się poci, próbuje być wyluzowany.
00:19:45 Za każdym razem gdy mija go kelner
00:19:48 on myśli, że coś się zdarzy.
00:19:52 Aktorek myśli, że to jest tak sztuczka
00:19:54 i zaczyna pouczać gościa,
00:19:56 ten nie wie co się dzieje, więc się wścieka.
00:20:00 Zaczynają się lać
00:20:03 i faceci z Ukrytej Kamery
00:20:05 To było zajebiste.
00:20:08 I co wtedy?
00:20:10 To wszystko.
00:20:22 Co to był za aktor?
00:20:25 Nie pamiętam.
00:20:38 To wygląda na kłopoty. Zobacz.
00:20:53 JESTEŚMY PRZYSZŁOŚCIĄ
00:21:06 Czego chcieli?
00:21:08 "Nie wściekaj się, nawet trochę".
00:21:10 To brat Abdela. On nosi gnata.
00:21:14 Czas na zabawę!
00:21:19 Idziemy odwiedzić Abdela w szpitalu?
00:21:25 Muszę coś ci pokazać...
00:21:33 To jest prawdziwa stal!
00:21:35 -- Dorwałeś go.
00:21:45 Co chcesz z tym zrobić?
00:21:47 Co zamierzasz z tym zrobić?
00:21:50 Chcesz zabić policjanta?
00:21:53 Rozpieprzenie policjanta
00:21:55 To będzie strzał w dziesiątkę.
00:21:57 -- Mogę odstąpić ci część.
00:21:59 Myślisz, że masz jakąś misję?
00:22:04 -- To pomoże Abdelowi?
00:22:09 Przestań zgrywać!
00:22:11 Zmierzasz do wielkiego gówna!
00:22:14 -- Nie chcę wiedzieć.
00:22:20 Jedno jest pewne...
00:22:22 Z tym jesteś wielki.
00:22:30 Hej, poczekaj na mnie!
00:22:39 Jebać to...
00:22:46 Co ty kurwa robisz?
00:22:48 Spoko, sranie cię męczy?
00:23:17 Przepraszam, koledzy,
00:23:18 Wpuść nas. Przyszliśmy zobaczyć Abdela.
00:23:21 Tylko parę minut. Zaraz wyjdziemy.
00:23:24 On jest naszym przyjacielem.
00:23:26 Lekarze nie wpuszczą cię. On jest w śpiączce.
00:23:29 Nic nie zrobimy!
00:23:31 Jeśli wpuszczę ciebie,
00:23:32 - to stracę pracę.
00:23:34 Trochę ciszej. Jego rodzina jest tutaj.
00:23:37 Potrzebują spokoju i ciszy!
00:23:39 Nie jesteśmy tak dobrzy jak dziennikarze?
00:23:41 Idźcie stąd!
00:23:45 Chcesz żebym poszedł?
00:23:47 Zamierzasz mnie zastrzelić?
00:23:50 Co się tu dzieje?
00:23:53 Przyszliśmy zobaczyć naszego kumpla Abdela!
00:23:56 Nie wyjdziemy aż go nie zobaczymy.
00:23:58 Wal się, zanim się za ciebie nie wezmę.
00:24:00 Ach tak?
00:24:03 Bierzcie ich!
00:24:07 Możemy być mili lub paskudni.
00:24:12 Cisza!
00:24:16 Schwytałem prowodyra.
00:24:18 -- On nic nie zrobił.
00:24:20 -- Jakiego szefa?
00:24:22 Jasne, panie Służbowy!
00:24:30 Nie jest wystarczająco źle?
00:24:32 Musieliście iść do szpitala?
00:24:34 Oni tylko wykonują swoją robotę.
00:24:36 Przestań ujadać, mówię i już!
00:24:39 Ty zamknąłeś swojego!
00:24:41 -- Tak samo ty!
00:24:43 Cholera!
00:24:45 Co ty wiesz?
00:24:48 -- Pilnuj języka!
00:24:51 Dranie, którzy pobili Abdela pójdą siedzieć!
00:24:53 Chyba nie śnisz.
00:24:56 chronią Abdela i jego rodzinę.
00:24:58 Wy tylko potraficie wszystko spieprzyć!
00:25:01 Ty idioto, ty nic nie rozumiesz.
00:25:04 Tamci policjanci tylko chronią Abdela!
00:25:07 Większość policji nie jest przeciw tobie.
00:25:11 A kto ochroni nas przed wami?
00:26:15 Nigdy więcej tego nie rób!
00:26:18 Uważaj na język!
00:26:19 Uważaj na swoją matkę!
00:26:23 Jeśli kiedykolwiek jeszcze zakpisz ze mnie,
00:26:27 Twój brat może cię wyciągnąć.
00:26:29 -- Nie prosiłem o przysługę.
00:26:31 On rozdarłby ciebie na kawałki!
00:26:34 Ty jesteś rozpruwaczem.
00:26:40 A salka do boksu:
00:26:43 Dostaniesz inną salę.
00:26:46 Dzieciaki chcą się lać
00:26:49 To bez sensu.
00:26:52 Oni mnie znają!
00:26:56 Arab na komisariacie
00:27:00 Muszę iść.
00:27:02 Taa, spróbujemy.
00:27:04 Wypad, jebańcu!
00:27:07 Spoko!
00:27:10 Podałeś mu rękę?
00:27:13 Nie podaje się ręki świni!
00:27:14 Ty do niego strzelasz, ja mu podaję rękę!
00:27:18 A ty kim jesteś?
00:27:20 Wiedziałem!
00:27:22 Byłeś niesamowity w szpitalu.
00:27:24 -- Spoko.
00:27:27 Nie powiedziałeś nam?
00:27:29 Pakowałeś się tam!
00:27:31 Jestem dużym chłopcem.
00:27:34 Przymknę twoją mordę!
00:27:37 Czujesz się wielki z tym pistoletem!
00:27:40 Niby jak?
00:27:44 Stul pysk!
00:27:47 Więc odejdź!
00:27:49 Zostań z nami.
00:27:53 Nie idź!
00:27:54 Cofnij się.
00:27:59 Co z nim?
00:28:02 Pajac myśli zbyt dużo.
00:28:17 -- Gdzie mama?
00:28:19 Teraz nie mogę.
00:28:27 Więc?
00:28:30 Nie wiem.
00:28:31 -- Ty nigdy nie wiesz.
00:28:33 Cześć, Mama.
00:28:35 W porządku.
00:28:37 Ale twój brat w więzieniu
00:28:40 Co z Maxem?
00:28:43 Po co?
00:28:44 Zdobyć dyplom szkoły wyższej
00:28:49 On nigdy nie ukończył szkoły podstawowej!
00:28:52 Łapy precz od garów!
00:28:55 Nic nie zrobiłem!
00:28:58 Przy okazji...
00:29:00 Tu są pieniądze
00:29:06 -- A jak moja maszyna?
00:29:08 Moja nowa maszyna do szycia!
00:29:11 Cholera, zapomniałem spytać WalMarta.
00:29:13 Moja zaczyna rechotać.
00:29:16 Patou, idź uczyć się do swojego pokoju.
00:29:18 -- Mama.
00:29:21 Kto to jest WalMart?
00:29:23 Nie, on jest w Wieży D.
00:29:26 Czy on mógłby załatwić nam podręczniki?
00:29:29 Urzędnicy teraz przyznają
00:29:31 że policjant zgubił pistolet
00:29:34 Wciąż nie został znaleziony.
00:29:36 Spytaliśmy miejscowych, czy pojedynczy
00:29:39 w tym zapalnej sytuacji...
00:29:41 Co on pieprzy!
00:29:45 Mam dość tych blokowisk.
00:29:49 Jestem pewny, że Vinz pomógł spłonąć salce.
00:29:52 On zaczyna szaleć, jak Max.
00:29:56 Muszę się wydostać.
00:29:58 Muszę odejść stąd.
00:29:59 Jeśli będziesz obok spożywczaka,
00:30:02 Nie sprzedam ci na kredyt.
00:30:03 Moja babcia cały czas tu kupuje!
00:30:07 Nie jesteś swoją babcią.
00:30:10 -- Precz z łapami!
00:30:11 -- Masz dwójkę?
00:30:13 -- Jeden styknie?
00:30:16 Dawaj monetę, dinozaurze!
00:30:18 Nie dam ci monet.
00:30:21 Więc co ma być?
00:30:24 -- Widziałem cię!
00:30:26 Dawaj czerwoną paprykę. Ona jest tańsza.
00:30:28 Moja babcia mnie zabije!
00:30:32 Więc zastrzel Chińca,
00:30:34 To będzie dzień babci!
00:32:35 Jebać, jebać policję...
00:33:16 On jest zajebisty.
00:33:18 Wymiatacz!
00:33:20 Wykurwisty gość!
00:33:27 Said, zobacz, krowa.
00:33:30 Pieprz swoją krowę!
00:33:32 -- Przysięgam!
00:33:34 Ta sama krowa! Widziałem to!
00:33:37 To była ta sama pieprzona krowa!
00:33:39 Musisz mi uwierzyć!
00:33:45 Jestem Pan Kaczor.
00:33:51 Pieprzę cię, pieprze ją, pieprzę go...
00:33:53 Dobra babciu! To jest czerwona papryka!
00:33:57 Ty znasz ten krowi biznes.
00:33:59 To jest zajebista maszynka.
00:34:03 Muszę mieć równo! A więc uważaj!
00:34:06 Potrafię kosić trawnik, spróbuję.
00:34:07 Trawnik?
00:34:10 -- To jest mocne, Vinz.
00:34:12 Ten policyjny gnat jest mocny.
00:34:14 Mówiłem ci już. Siedź prosto, frajerze!
00:34:17 Spiorę cię.
00:34:20 Jeśli Abdel umrze, zabijesz?
00:34:22 Chcesz być następnym Arabem
00:34:24 Nie
00:34:26 Więc teraz jesteś Arabem!
00:34:28 Oni myślą, że jesteśmy gówno warci.
00:34:30 Ale nie pierdolę o tym, Said.
00:34:34 Uważaj!
00:34:36 Czy ta spluwa jest zapisana na policjanta?
00:34:39 Nic, przysięgam!
00:34:42 Bo to nic takiego.
00:34:45 Zimno jest tutaj!
00:34:48 Nawet nie pytaj, to będzie niezłe!
00:34:51 Mam lustro. Pokaż mi!
00:34:53 Zero, kurwa, zaufania!
00:34:55 Nic nie widziałem!
00:34:59 Zaufaj mi, do cholery
00:35:02 Miłe co?
00:35:08 Spójrz na mnie, Said!
00:35:11 Nie włócz się tak!
00:35:13 To jest styl z Nowego Jorku.
00:35:15 Zabójca tnie i tak przerywa jęczenie!
00:35:17 Nowy Jork?
00:35:18 W Nowym Jorku mają takie fryzury?
00:35:21 Rzeczywiście!
00:35:23 Możesz mnie pocałować, Said.
00:35:25 Wypad!
00:35:31 Hej piesku, twój pan to dupek!
00:35:39 Tu jest twoja siostra.
00:35:45 -- Co ty tu robisz?
00:35:47 Zadałem pytanie!
00:35:49 Powinnaś być w szkole.
00:35:51 Zjazd mi stąd!
00:35:54 Spokojnie, tylko je straszysz.
00:35:57 Ty jeszcze tu?
00:36:00 Zjeżdżaj!
00:36:03 Z Vincentem.
00:36:05 I nie rozmawiaj z nim!
00:36:08 -- Ruszaj się!
00:36:13 -- Przyjdziesz dzisiaj wieczorem?
00:36:15 Brat Jasona w głównej walce.
00:36:18 -- Dostałeś bilety?
00:36:20 Wymiatacz!
00:36:22 Kto ci ścinał włosy, Said?
00:36:25 Ach te dzieciaki teraz!
00:36:27 Patrz na to!
00:37:19 Coś gównianego się dzieje!
00:37:30 Abdel jest moim bratem, świnio!
00:37:33 Zapłacisz za to!
00:37:36 Wyłazić
00:37:38 Wyłazić z samochodu, spokojnie!
00:37:49 Rzuć broń!
00:37:54 Nie ruszać się!
00:38:12 Cofnąć się!
00:38:15 Posiłki policji nadchodzą!
00:38:17 Cofnąć się, szumowiny!
00:38:27 Vinz, Hubert, tędy!
00:38:32 Tędy!
00:38:35 Nie ruszać się!
00:38:39 Oszalałeś?
00:38:43 Gdzie byliście?
00:38:50 Przysięgam, ta świnia była tuż przede mną.
00:38:53 Miałem go jak ciebie teraz!
00:38:57 Frajer zamarł, zesrał się w gacie.
00:38:59 Gdyby nie Hubert, zajebałbym go!
00:39:01 Prosto w skurwiela!
00:39:03 Hubert przyjebał mu tak,
00:39:06 Nie!
00:39:07 Przyjebał świni?
00:39:09 Byłeś boski!
00:39:19 ŚWIAT JEST TWÓJ
00:39:52 Co teraz zrobimy?
00:39:57 Muszę zadzwonić, żeby odzyskać swoją kasę.
00:40:04 Masz adres Asterixa?
00:40:07 Poczekam, ale nie za długo!
00:40:10 To kakao kosztowało mnie trójkę!
00:40:14 Chcesz trochę, Vinz?
00:40:17 Chcesz trochę?
00:40:18 -- Nie.
00:40:20 Chcesz trochę, Skubi Dubi?
00:40:22 Ty już jesteś czekoladą!
00:40:28 Goście, przestaniecie się dąsać?
00:40:31 Kto się dąsa? Nie ja!
00:40:34 -- Nie do wiary!
00:40:37 -- Kto jest dzieciakiem?
00:40:40 W pełni cię popieram!
00:40:43 Chęć zabicia policjanta jest jakąś pierdołą!
00:40:46 Powiedz swojemu kumplowi, żeby nie zaczynał!
00:40:49 -- Właśnie że tak!
00:40:52 -- Nie powiedziałem tego!
00:40:54 to zajebałbym policjanta.
00:40:56 Bez mojej spluwy tam,
00:40:58 bylibyśmy historią!
00:41:02 To nie to samo!
00:41:03 Chcesz się, że będziemy ci
00:41:06 Nie chcę niczego!
00:41:11 Jasne, śmiej się!
00:41:14 Już mam kurwa dość
00:41:16 My żyjemy w szczurzej norze,
00:41:20 Cokolwiek robisz?
00:41:21 Wy jesteście swoi ludzie, więc wam powiem:
00:41:24 Jeśli Abdel umrze,
00:41:26 Zgnoję świnię!
00:41:28 Tak żeby wiedzieli,
00:41:31 Proszę, co za mowa!
00:41:35 Zapomnij o tym, Vinz. Ty jesteś poza klasą.
00:41:38 Jeśli Abdel umrze, tracimy przyjaciela?
00:41:41 Jeśli policjant zginie,
00:41:44 Ty jesteś tylko jednym facetem!
00:41:47 Kto zrobił z ciebie kaznodzieję?
00:41:49 Ty wiesz co jest dobre, a co złe?
00:41:51 Dlaczego trzymasz z tymi dupkami?
00:41:53 Kto jest dupkiem?
00:41:55 W szkole nauczono nas,
00:41:59 Nie chodziłem do szkoły, jestem z ulicy!
00:42:02 Wiesz czego to mnie nauczyło?
00:42:03 Nadstawiasz drugi policzek
00:42:06 Gówno prawda! Wycelowałeś w policjanta!
00:42:11 Nie ma jak dobre sranko!
00:42:13 Wierzysz w Boga? To niewłaściwe pytanie.
00:42:17 Czy Bóg wierzy w nas?
00:42:18 Raz miałem przyjaciela nazwiskiem Grunwalski.
00:42:22 Zostaliśmy razem zesłani na Sybir.
00:42:24 Kiedy jedziesz do Syberyjskiego obozu pracy,
00:42:27 to podróżujesz w wagonie bydlęcym.
00:42:30 Przemierzasz przez lodowate
00:42:33 zupełnie bez żywej duszy..
00:42:35 Starasz się utrzymać ciepło.
00:42:37 aż ciężko ulżyć sobie i się wysrać,
00:42:41 nie możesz robić tego w pociągu,
00:42:43 a jedynie wtedy, gdy pociąg się zatrzymuje
00:42:46 aby uzupełnić wodę dla lokomotywy.
00:42:49 Ale Grunwalski były nieśmiały.
00:42:51 Nawet kiedy kąpaliśmy się razem,
00:42:53 on był zdenerwowany.
00:42:58 Tak więc, pociąg się zatrzymuje
00:43:01 na polu.
00:43:03 Tak rozdrażniłem Grunwalskiego
00:43:06 że odszedł żeby być samemu.
00:43:09 Pociąg zaczyna ruszać,
00:43:11 więc wszyscy wskakują,
00:43:13 ponieważ na nikogo nie czeka.
00:43:15 Grunwalski miał problem:
00:43:17 on był za krzakiem
00:43:20 i nadal srał.
00:43:22 Więc widzę go wybiegającego zza krzaka,
00:43:25 rękoma podtrzymującego swoje spodnie.
00:43:29 On próbuje się schwytać.
00:43:32 Ja trzymam wyciągniętą rękę,
00:43:36 puszcza swoje spodnie,
00:43:39 On wyciąga je z powrotem,
00:43:42 ale one znowu spadają,
00:43:45 gdy on chce się złapać.
00:43:49 -- Co wtedy się stało?
00:43:51 Grunwalski...
00:43:53 zamarzł na śmierć.
00:43:56 Miłego dnia.
00:44:02 Po co o tym opowiadał?
00:44:10 Mam adres. Oddzwonię do ciebie.
00:44:15 Po co o tym opowiadał?
00:44:29 Panie i panowie, właśnie wyszłam ze szpitala.
00:44:31 Nic nie jadłem od 2 dni.
00:44:33 Moje dziecko jest głodne,
00:44:37 Chcę zestarzeć się z Miną!
00:44:40 Hajtnę się z nią!
00:44:42 Czego chcesz? Mój tata jest w więzieniu,
00:44:44 moja mama jest w więzieniu,
00:44:47 Znajdź pracę jak każdy!
00:44:48 Co to jest, Mardi Gras?
00:44:53 Pragnę Miny!
00:44:56 Jestem bezdomnym, mój dobytek przepadł.
00:45:00 Wyrzucono mnie z domu...
00:45:03 To jest przecznicę dalej.
00:45:06 Dzięki.
00:45:07 Dzięki.
00:45:12 Świnie są kurewsko grzeczne tutaj!
00:45:15 Nawet mówił do mnie "proszę pana"!
00:45:25 Może wygrał na loterii!
00:45:31 Kurcze, zamknięte!
00:45:34 Znasz jego nazwisko?
00:45:36 Znam go jako Asterix.
00:45:44 -- Słucham?
00:45:46 Szukam...
00:45:49 -- To brzmi dziwnie.
00:45:52 Jebaniec odwiesił.
00:45:55 -- Ty spróbuj.
00:45:56 Spróbuj!
00:45:58 Czarnuch i ja będziemy pilnować!
00:46:02 -- Witam.
00:46:05 Nie, ale Obelisk jest!
00:46:10 Spieprzyłeś to, ty dupku!
00:46:12 Przestańcie!
00:46:13 Dzień dobry pani.
00:46:15 Nasz kumpel Asterix mieszka tutaj,
00:46:19 Przestańcie dzwonić!
00:46:21 Niesamowite!
00:46:26 Nie, my zostajemy!
00:46:30 Więc dzwonię po policję, arabie!
00:46:32 Said?
00:46:35 -- Które piętro?
00:46:37 Idziemy.
00:46:40 Asterix? To nie jest imię!
00:46:53 -- Ktoś was śledził?
00:46:55 -- Nikt?
00:46:57 -- Jesteście pewni?
00:46:59 Ponieważ...
00:47:02 Jesteś spoko.
00:47:04 Zobacz tą kuchnię.
00:47:08 Niezła chata! Wygrałeś na loterii?
00:47:10 Facet wynajął to dla mnie.
00:47:13 To jest nie apartament, to jest pałac!
00:47:16 Nie wierzę.
00:47:19 Asterix, poznaj Vinza.
00:47:23 A to jest Kuzyn Hubert!
00:47:25 Spotkaliśmy się już wcześniej!
00:47:27 -- Ścieżkę koki?
00:47:28 -- Na pewno?
00:47:30 Mała ścieżka koki?
00:47:32 Nikt nie chce koki?
00:47:34 -- Jak twój brat?
00:47:38 -- Wciąż jest maniakiem?
00:47:40 Pieprzony typ! Patrz!
00:47:42 Więc masz moją kasę?
00:47:44 Robisz to specjalnie, Asterix!
00:47:47 Skończ tym gównem!
00:47:52 Chodź i weź je.
00:48:00 -- Zabieraj łapy!
00:48:02 Nie dla dzieci! To moja spluwa!
00:48:05 No i co? Też mam gnata.
00:48:09 Pokaż!
00:48:15 Kurwa!
00:48:16 On zna się na spluwach.
00:48:18 Smith & Wesson Magnum 44.
00:48:21 Uważaj!
00:48:24 Kawał gnata.
00:48:27 To jest dla samoobrony.
00:48:31 Patrz.
00:48:36 Pudło.
00:48:38 -- To prawdziwa amunicja!
00:48:41 Spoko.
00:48:46 Asterix!
00:48:50 Ty jesteś pojebany!
00:48:54 Twoja kolej.
00:48:56 -- Chcesz to zrobić? Dawaj.
00:49:00 Ja to zrobiłem, ty zrób to!
00:49:03 Zrób to!
00:49:05 Spoko, goście!
00:49:08 Przestań, Vinz!
00:49:11 Nie masz piątej klepki!
00:49:14 Nikt nie będzie mnie dymał!
00:49:16 Nie jestem jakimś dupojebem!
00:49:19 Chcesz zobaczyć spluwę?
00:49:25 Said, wywal go!
00:49:28 Spadamy stąd!
00:49:32 Wróć do szpary swojej matki, frajerze!
00:49:35 Patrz!
00:49:39 No właśnie, dupku!
00:49:42 On blefował!
00:49:46 Daruj nam swoich gierek, Vinz!
00:49:49 Gierki?
00:49:53 Nie bierz na siebie całego świata!
00:49:55 Ty masz złe podstawy!
00:49:56 Nie jestem taki jak ty,
00:50:00 Idź się jebać!
00:50:08 W porządku, dzieciaki!
00:50:09 -- Kim jesteście?
00:50:11 Miałeś zabawę!
00:50:13 Spokojnie!
00:50:16 Przeszukaj ich.
00:50:17 Szybka robota!
00:50:20 tydzień po tym, jak zginiesz!
00:50:22 Hej, ty!
00:50:24 -- Jesteście razem?
00:50:27 Co tutaj robisz?
00:50:30 Jak się nazywa?
00:50:33 -- Masz dowód?
00:50:42 Spokojnie!
00:50:44 Nie ruszaj się!
00:50:46 Nie ruszaj się, chłopcze!
00:50:48 -- Znasz go?
00:50:49 -- Twojego kumpla.
00:50:52 Załatwimy tamtego spryciarza!
00:50:55 -- Ten poniżające!
00:50:58 Co to jest?
00:51:00 Fajna rzecz!
00:51:05 Afgańczyk jest najlepszy.
00:51:07 Dobrze brzęczy w górę i dół.
00:51:09 Tak samo Czarny Bombaj.
00:51:11 Libańczyk rzeczywiście może zmieniać.
00:51:13 To jest badziew, ale zatrzymam to... Więc?
00:51:16 Ten mały skurwiel zwiał mi. Pakuj ich.
00:51:19 -- Wsiadaj z tyłu.
00:51:21 Wsiadaj!
00:51:30 Słuchaj, pajacu. Wiesz co o tobie myślę?
00:51:34 Jesteś jak kupa gówna na chodniku.
00:51:36 Nie mogę przejść obok
00:51:38 bez walnięcia w twoją paskudną psią mordę.
00:51:42 Więc uważaj gdzie pies dopadnie ciebie!
00:52:29 Jesteście całkowicie sami!
00:52:32 i swoich złodziejskich kumpli.
00:52:34 Może zrobicie to paluszkami u nóg?
00:52:37 Jak wasi ludzie u siebie w domach.
00:52:39 Oni robią to nieźle stopami.
00:52:42 To jest najgorsza część.
00:52:47 OK, nie ma pośpiechu.
00:52:50 Za 2 godziny, oni mogą być wolni.
00:52:52 Robić większość tego.
00:52:55 A co byś powiedział na kulę z tyłu głowy?
00:52:59 Ładna, mała kulka?
00:53:02 Potrzebujesz samokontroli.
00:53:04 Musisz być za.
00:53:09 Nie wściekaj się!
00:53:13 Masz coś do powiedzenia?
00:53:16 Nie dotykaj go!
00:53:19 Znasz go?
00:53:21 Chwyt Szanghajski.
00:53:23 To jest staroć.
00:53:26 Czekaj, myślę że on chce się napić.
00:53:29 Jebaniec!
00:53:33 Uspokój się!
00:53:35 Nie podniecaj mnie.
00:53:37 Wyglądasz jak suka z przeciwka!
00:53:39 Miła suka obciągnie mi!
00:53:43 Lizanie loda!
00:53:46 W ten sposób. Potem się rozluźniasz!
00:53:49 Ale ciężko przerwać w porę.
00:53:51 Musisz wciąż się kontrolować.
00:53:56 Cała sztuka.
00:53:59 Jest sprytny.
00:54:03 - Jesteś sprytny?
00:54:06 Jestem sprytny!
00:54:10 Który?
00:54:10 -- To jest Hubert.
00:54:12 Ten jest Francuzem, ten jest Said.
00:54:16 Czy Said to francuskie imię?
00:54:18 Czy nie mają dość?
00:54:21 Przyjrzyj się dobrze!
00:54:24 Ten mały się podniecił.
00:54:26 Zostaw go!
00:54:35 Jak to łatwo pójść za daleko!
00:54:36 Ale nie możesz! Chociaż chciałbyś!
00:54:39 Racja, ty arabski skurwysynie?
00:54:44 Dobra, idziemy.
00:55:03 Proszę pana!
00:55:06 Zapomnij o nim.
00:55:08 Czy mówiłem do ciebie?
00:55:35 Elo Vinz!
00:55:38 Gdzie są Said i Hubert?
00:55:41 Wy kolesie zawsze jesteście jak cioty!
00:56:08 Twoja siostra jest gorąca.
00:56:09 Zamknij się, dupku.
00:56:11 Wybacz, ale ona jest gorąca.
00:56:15 Nie próbuj.
00:56:17 Nawet na nią nie patrz!
00:56:19 Skręcamy!
00:56:23 Nie obrażaj mojej siory, barani łbie!
00:56:35 Bracia, muszę zrobić to
00:56:37 w jakikolwiek sposób
00:56:39 bo mózg płata mi figle.
00:56:46 Nie wpuścisz nas?
00:56:50 Ten czarny ochroniarz nigdy nas nie wpuszcza!
00:56:53 Znamy jego brata od 10 lat!
00:56:58 Ja zwariuję!
00:57:00 Gdzie z tym straszakiem?
00:57:02 Gdzie idziesz?
00:57:07 Przestań!
00:57:12 Już nie jest taki duży, jebogęb!
00:57:14 Ciebie i twój śmierdzący klub!
00:57:17 Pieprzyć twój klub!
00:57:20 Jebany czarnuch!
00:57:36 Ten gliniarz zadbał żebyśmy się spóźnili.
00:57:38 Bezjajec, kurewski ważniak!
00:57:51 Kiedy jest następny?
00:57:52 Jutro rano.
00:58:26 Ile ci wisi?
00:58:28 Ile Asterix ci wisi?
00:58:31 -- Tysiąc?
00:58:32 Co?
00:58:34 Całe to gówno dla wszawej stówy!
00:58:36 Liczą się zasady.
00:58:40 Zasady!
00:58:43 Kojot to zły skurwysyn.
00:58:45 Cipka motocyklistów.
00:58:47 Wybieraj między Tweetie i Sylvestrem.
00:58:50 Pieprzyć ciebie i Tweetie!
00:58:51 Nie wciśnie mi gówna facet,
00:58:54 Mówie wam Sylvester to prawdziwy hools.
00:58:57 To jest dno!
00:58:58 Nie mogę rozmawiać z wami,
00:59:02 A ty słuchasz?
00:59:05 Mówię wam Tweetie jest najgorszy.
00:59:09 Pierdolisz!
00:59:13 Znowu zaczynasz?
00:59:17 Tak czy owak, Sylvester to czarny brat.
00:59:18 Czarny brat?
00:59:21 Nie powinniśmy, Panowie?
00:59:23 Co mamy do stracenia?
00:59:31 To jest pozytywnie przerażające!
00:59:39 To ten sławny facet?
00:59:42 Był kiedy on dorastał!
00:59:58 Szampan, Cinzano, Bogardi...
01:00:01 Nie piję.
01:00:03 -- Znaczy Bacardi.
01:00:05 Chcę orzeszki ziemne.
01:00:09 Dziękuję, Karolu!
01:00:12 Zachowuj się, dupku!
01:00:16 Przepuść je, Said!
01:00:19 Zobacz na te dupcie!
01:00:23 Siostrzyczka jest niezła.
01:00:26 Zrób mi przysługę.
01:00:29 Kto kupił tacos w zeszłym tygodniu?
01:00:31 Wisisz mi przysługę.
01:00:33 Załatw mi siostrę.
01:00:36 Są tylko dwie!
01:00:37 -- Kogo to obchodzi?
01:00:38 Załatw ją dla mnie, Hubert!
01:00:45 Przepraszam, jestem Hubert.
01:00:47 Mój przyjaciel jest romantykiem,
01:00:51 Marzy o tym, żeby ciebie poznać.
01:00:53 To on.
01:00:56 Co ty na to?
01:00:59 -- On jest fajnym gościem.
01:01:01 No dobrze!
01:01:03 Chodź Said!
01:01:05 Trzymaj.
01:01:08 Nie spotkaliśmy się przedtem?
01:01:09 Chciałbym!
01:01:12 Jestem Said.
01:01:14 Proszę nie opierać się o obraz.
01:01:16 Sam jesteś obrazem!
01:01:18 W czym jestem dobry?
01:01:20 Słyszałyśmy, że jesteś nieśmiały!
01:01:25 Jaki masz rozmiar? Wyjdziemy.
01:01:27 Wszyscy jesteście tacy sami!
01:01:30 On mówił, że chciałeś porozmawiać.
01:01:31 Porozmawiać? O czym?
01:01:34 Teraz jasne! Chciałyśmy porozmawiać,
01:01:37 ale z twoją postawą,
01:01:40 Kim ty jesteś? Wielmożną suką?
01:01:43 -- A kto ciebie prosił?
01:01:45 On jest głupi.
01:01:49 Czyżby dziwka miała zbyt luźną?
01:01:53 -- Skończ z tym!
01:01:56 Zostaw nas, to nie my wam się napraszałyśmy!
01:01:59 Panowie, proszę!
01:02:02 Nikomu nic się nie dzieje!
01:02:05 -- Zachowujcie się, proszę.
01:02:09 Chodźmy!
01:02:11 Najlepiej wszyscy się uspokójmy!
01:02:14 Przestań!
01:02:16 Nie jestem twoim przyjacielem! Pieprz się!
01:02:20 Wiecie co?
01:02:23 -- Ze swoimi matkami!
01:02:26 Bardzo pana kurwa przepraszam!
01:02:30 Miłej zabawy, skurwysyny!
01:02:35 Wybuchowa młodzież!
01:02:38 Mam kartę kredytową, frajera!
01:02:40 Hubert! Powrót starych sztuczek!
01:02:42 To jak jazda na rowerze:
01:02:44 Pan David Moe?
01:02:48 Nie ma go tu?
01:02:50 Zatrzymamy to dla niego!
01:02:54 No i jak teraz?
01:02:57 Wiecie co wam powiem?
01:02:59 Ty jesteś Dawid!
01:03:01 I taksówki nie przyjmują plastiku.
01:03:03 Tylko ten raz.
01:03:09 Ty pierdnąłeś?
01:03:12 Ten śmierdzi. Musiał być twój.
01:03:14 To nie mój smród.
01:03:16 Kurwa mać, jesteśmy tu udupieni.
01:03:23 -- Kto pierdnął?
01:03:26 Nie możesz się przyznać?
01:03:29 To on.
01:03:33 Skurwysyńsko jebana kierownica!
01:03:36 Przestań gadać
01:03:37 i pociągnij to!
01:03:42 Który Jean-Claude?
01:03:44 Nie, ten chłopak Sylwii.
01:03:47 Ten facet dostał 2 lata
01:03:49 Prędzej, rozbij skurwysyństwo!
01:03:51 Z kopa!
01:04:11 Nie bądź maminsynkiem.
01:04:17 Wyluzuj, Max.
01:04:27 "Noc Żywych Wozów!"
01:04:31 Wycieraczki!
01:04:37 Rozwal to plastikowe pudełko.
01:04:38 Sezamie otwórz się!
01:04:41 Przytknij zielony drut do czerwonego.
01:04:45 Nie, ten jest od migaczy.
01:04:47 Jak oni to robią w TV?
01:04:49 Jebać TV!
01:04:51 Uruchom go w końcu!
01:04:57 A to kurwa kto?
01:04:59 Przestraszyłeś mnie!
01:05:02 -- A ty kurwa kto?
01:05:03 Co robisz?
01:05:05 Nic.
01:05:07 Idź, bo nas wydasz.
01:05:09 Moja żona...
01:05:12 Zostawiła mnie.
01:05:17 Nie czekaj na gliny. Uruchom go.
01:05:19 Działaj!
01:05:22 Spadaj, ten jest od sygnału.
01:05:24 Spróbuj niebieski, fiucie!
01:05:26 Sam zrób! Jeśli jesteś tak bystrzak.
01:05:29 Zabiję ciebie!
01:05:31 Nudzisz koleś.
01:05:33 Tamten drut jest od sygnału.
01:05:36 Nie, to jest sygnał!
01:05:38 Said ma racje.
01:05:41 Kto miał rację? Robimy to po mojemu!
01:05:44 Daj mi coś metalowego!
01:05:47 Ty jesteś wporzo gościem. Jak się nazywasz?
01:05:51 Masz imię?
01:05:54 W końcu mamy co z tym zrobić!
01:05:57 Gotowy? Patrz na to.
01:06:10 Ktokolwiek umie prowadzić?
01:06:11 -- Vinz umie.
01:06:13 Nigdy się nie uczyłem, nie mam prawka.
01:06:16 On umie. On był w woju.
01:06:18 Marynarka wojenna! Nie potrafię prowadzić.
01:06:20 Ja potrafię!
01:06:24 -- Vinz?
01:06:25 Ty Mercedesem woziłeś
01:06:28 To nie to samo!
01:06:31 To było co innego. To było... Eeee...
01:06:32 To był automatyk...
01:06:35 Lepiej niż we śnie!
01:06:38 Jesteście amatorami!
01:06:42 Co tam?
01:06:44 Przepraszam,
01:06:47 -- Gdzie?
01:06:49 Są naprawdę blisko.
01:06:52 Na trzy, wyskakujemy, Ok?
01:06:54 Gotowi?
01:07:01 Zatrzymać się!
01:07:05 Z drogi!
01:07:12 "Masz doła od OCB?"
01:07:18 "Tak, ty mnie znasz..."
01:07:21 Czasami czujesz się tak kurewsko mały...
01:07:23 Masz jeszcze jakieś gówniane mądrości?
01:07:25 "I młody ptak złapie robaka".
01:07:27 "Im prędzej, tym lepiej".
01:07:29 "Gdy się człowiek cieszy,
01:07:32 "Wolność, Równość, Braterstwo".
01:07:34 Zostawiłem tego na specjalną okazję.
01:07:37 Kurwa mać!
01:07:39 Jestem zjebany.
01:07:41 Twoje gówno to narkotyk!
01:07:45 Said, uważaj!
01:07:48 -- Puszki od sprayów!
01:07:50 Co ten stary facet w kiblu chciał powiedzieć?
01:07:53 Mówił o Bogu i sraniu. Gdzie sens?
01:07:56 Widzę skinów.
01:07:59 Morał jest taki: Bóg jest wewnątrz ciebie,
01:08:01 On pomaga się wypróżnić!
01:08:04 Podaj dalej.
01:08:08 Posłuchaj tego gówna:
01:08:10 "Ruina ma do skina, tyle co huzia do Juzia".
01:08:13 Kumacie?
01:08:15 Z drogi.
01:08:25 Vinz. Znasz kawał o facecie
01:08:28 Przy każdym mijanym piętrze, mówi sobie:
01:08:31 "Jak dotąd jest nieźle...
01:08:36 Słyszałem to od rabina.
01:08:39 Jak u nas na blokowisku.
01:08:42 ale jak wylądujemy?
01:08:44 Czuję się jak mrówka zagubiona
01:08:50 Patrzcie, wyłączę Wieżę Eiffel.
01:08:56 To działa jedynie w filmach.
01:08:58 Skurwysyn!
01:09:01 W porno-akcji z twoją matką!
01:09:04 Wkładasz sobie w dupę marchewki!
01:09:08 Sam jesteś marchewka!
01:09:17 ŚWIAT JEST TWÓJ
01:09:28 ŚWIAT JEST NASZ
01:09:36 Jak oni wprowadzili samochód do salki?
01:09:40 Pytaj mnie... a ja ciebie!
01:09:42 Bardzo śmieszne.
01:09:50 Pomyśl o tych owcach w systemie.
01:09:52 Wyglądają sprytnie
01:09:57 Ale to są wypierdki.
01:10:01 Głosują za prawem, ale nie są rasistami.
01:10:03 Nie potrafią się poruszać bez pomocy.
01:10:06 To jest najgorsze!
01:10:10 Rasista!
01:10:42 WOJNA W BOŚNI
01:10:50 ABDEL ICHAHA NIE ŻYJE
01:11:11 Gdzie jest Vinz?
01:11:18 Skurwysyn!
01:11:35 Co?
01:11:38 Nie pieprz głupio!
01:11:43 Dlaczego mnie walnąłeś?
01:11:47 Coś zrobiłem?
01:11:50 Coś zrobiłem, dupku?
01:11:52 Więc co mam robić?
01:11:56 Pomóc tobie w czym? Co ja robię?
01:11:58 Abdel nie żyje!
01:12:01 Jakiego pierdolenia?
01:12:04 Chcesz zabić świnię, idź tam.
01:12:08 Ale jesteś sam.
01:12:14 Spadaj.
01:12:19 Nie potrzebuję was!
01:12:23 Wiem kim jestem i skąd przyszedłem!
01:12:26 Więc idź do domu i się zamknij!
01:12:28 Pieprz swoją matkę!
01:12:43 Nie wkurzaj mnie, Said.
01:12:49 Właśnie tego nam trzeba!
01:12:52 Ty jesteś tym pierdolcem,
01:12:55 Mały chujek z dachu?
01:12:57 Zobaczymy walczysz!
01:13:02 Trzymaj go!
01:13:07 Wracajcie!
01:13:09 Ty jebany dupku!
01:13:11 Szybszy niż pędząca kula?
01:13:15 Patrz na to!
01:13:17 Co ty gadasz?
01:13:25 Wpierdalaj się tu!
01:13:35 Co chcesz zrobić?
01:13:38 Myślisz, że jestem tu pogadać?
01:13:43 Patrz! Nie próbuj mnie powstrzymać!
01:13:47 -- Vinz, nie rób tego!
01:13:50 Rób jak chcesz!
01:13:53 Tam są dobre gliny.
01:13:58 Zastrzel go.
01:13:59 Słuchaliśmy twojego pierdolenia cały dzień.
01:14:02 Ty masz gnata.
01:14:06 Strzelaj!
01:14:09 Strzelaj!
01:14:13 Pieprz jego matkę!
01:14:18 Abdel nie żyje! Masz nawet pierdolony motyw!
01:14:21 Zrób to dla Abdela!
01:14:26 Strzelaj!
01:14:35 Wypierdalaj stąd!
01:14:59 Do jutra.
01:15:11 Weź to.
01:15:16 Nie możecie się rozstać, gołąbki?
01:15:18 Idziemy, Vinz.
01:15:21 Później, Hubert.
01:15:23 Słyszałeś kawał o zakonnicy?
01:15:26 i wchodzi na zakonnicę
01:15:29 Wow! Wali ją w gębę. Ona pada
01:15:32 a on wciąż ją wali.
01:15:36 Po o 5 minutach przestaje,
01:15:38 patrzy na nią i mówi:
01:15:40 "Ty nie jesteś taki twardy, Batman!"
01:15:42 Wymiatacz!
01:15:44 On myślał, że zakonnica była Batmanem!
01:15:46 Słyszałem to u rabina.
01:15:48 Tutaj, ty!
01:15:51 Ja ciebie znam!
01:15:54 Ty byłeś na dachu!
01:16:05 Co teraz zrobisz?
01:16:07 Masz jakiś problem, pierdolcu?
01:16:09 Przestraszony bez swoich kumpli?
01:16:11 Nie taki twardy teraz!
01:16:36 To jest o upadku społeczeństwa...
01:16:38 Upadając one wciąż sobie powtarza:
01:16:42 - "Jak dotąd jest nieźle..."
01:16:49 Nie ma znaczenia jak spadasz.
01:16:52 Tylko jak lądujesz!