Haine La
|
00:00:14 |
Mordercy! Łatwo jest do nas strzelać! |
00:00:19 |
NIENAWIŚĆ |
00:00:31 |
Film ten jest poświęcony |
00:00:33 |
którzy zmarli podczas jego realizacji. |
00:00:36 |
Słyszeliście o gościu, |
00:00:40 |
Przy każdym mijanym piętrze, |
00:00:41 |
pocieszał się mówiąc: |
00:00:44 |
"Jak dotąd jest nieźle..." |
00:00:51 |
Nie ma znaczenia jak spadasz. |
00:00:54 |
Tylko jak lądujesz! |
00:03:45 |
Wzmagają się zamieszki |
00:03:48 |
Ostatniej nocy tłum młodzieży |
00:03:50 |
zaatakował posterunek policji |
00:03:53 |
W czasie bitew |
00:03:56 |
33 osoby zostały aresztowane. |
00:03:57 |
Centrum handlowe i okoliczne budynki |
00:04:01 |
którzy zniknęli około 4 w nocy. |
00:04:02 |
Rzekoma brutalność policji |
00:04:06 |
Miejscowy nastolatek został |
00:04:09 |
Funkcjonariusz został zawieszony. |
00:04:14 |
w stanie krytycznym. |
00:04:47 |
Aresztowałem jednego szabrownika, |
00:05:09 |
SAID: JEBAĆ POLICJĘ |
00:05:17 |
Vinz! Gdzie on kurwa jest? |
00:05:20 |
-- Czego? |
00:05:24 |
Spoko, Said. Co chcesz? |
00:05:27 |
-- Po co? |
00:05:29 |
-- Po co? |
00:05:31 |
Po co? |
00:05:34 |
Przestańcie się drzeć! |
00:05:36 |
Gówniarze narobiliście |
00:05:39 |
Widziałeś mnie w nocy? Nie byłem tu. |
00:05:42 |
Zamknij się! |
00:05:44 |
- Spłoniesz następny dupku! |
00:05:47 |
- Zawołasz go w końcu? |
00:05:49 |
Jeszcze tu jesteś? Spadaj! |
00:05:51 |
Jak go obudzę, to będzie wściekły. |
00:05:54 |
Mam nadzieję, że gliny wygarbują ci skórę! |
00:06:08 |
Vinz... |
00:06:11 |
Zamknij się, Said. |
00:06:12 |
Zamknij się? Bądź miły |
00:06:16 |
Wynocha. Ty śmierdzisz! |
00:06:18 |
Chcesz się zagrać? Jeden... |
00:06:20 |
Dwa... |
00:06:23 |
Przegrałeś. |
00:06:25 |
Mówiłem ci, żebyś o niej nie mówił! |
00:06:27 |
Ona obciąga Kaczorowi Donaldowi. Wypad! |
00:06:29 |
Żydek! |
00:06:33 |
-- Widziałem krowę. |
00:06:35 |
Masz chmurę? |
00:06:40 |
W nocy, w czasie zamieszek, |
00:06:44 |
Bum! Wleciałem prosto na krowę. |
00:06:46 |
Serio? |
00:06:49 |
Złaź z mojego łóżka! |
00:06:51 |
Poderżnę ci gardło, powieszę, |
00:06:53 |
utopisz się we własnej krwi! |
00:06:55 |
Babciu! |
00:06:58 |
Wynoś się z mojego łóżka. |
00:07:00 |
Sama się wynoś. |
00:07:03 |
Spadaj szmato! |
00:07:04 |
Rusz się. |
00:07:06 |
Uważaj co mówisz |
00:07:08 |
-- Masz sól? |
00:07:10 |
Co, jesteś moim ojcem? |
00:07:12 |
Teraz jesteś moja matką? |
00:07:15 |
Czas do szkoły! |
00:07:18 |
Spalona! Dzikusy! |
00:07:22 |
-- Babcia! |
00:07:25 |
I nie chodzisz do kościoła! |
00:07:27 |
Wygrałaś! Poddaję się! |
00:07:29 |
Jak każdy będzie unikał sporów, |
00:07:31 |
to będzie już panika! |
00:07:33 |
Ale będziemy zmierzać w tą samą stronę! |
00:07:35 |
Mazeltov! |
00:07:52 |
Do mnie mówisz skurwielu! |
00:08:03 |
gość mówi: "Dla kasy mógłbym nawet zabić!" |
00:08:07 |
Mówi do kumpla: "Nawet ciebie zgnoję". |
00:08:10 |
Koleś się zgarbił, więc ten nawija: |
00:08:11 |
"Nie pękaj, ty jesteś wporzo. |
00:08:14 |
"Nie zgnoję cię za kasę, zrobię to za darmo!" |
00:08:17 |
Wymiatający tekst! "Za darmo!" |
00:08:19 |
"Zgnoję cię za darmo!" |
00:08:22 |
Miałem to za pierwszym razem. |
00:08:25 |
Jaka wymiatająca gadka! |
00:08:28 |
Zamknij się i daj mi skręta. |
00:08:33 |
-- Wymiatający tekst! |
00:08:37 |
"Zgnoję cię za darmo". |
00:08:41 |
Coś taki wnerwiony? |
00:08:46 |
Skurwysyny! |
00:08:50 |
Dranie zniszczyli wszystko! |
00:08:55 |
Zobacz to! |
00:09:01 |
Nie wierzę! |
00:09:04 |
Jak oni wprowadzili tu samochód? |
00:09:06 |
Drzwi są zbyt wąskie. |
00:09:09 |
Spoko, Said! Oto i on. |
00:09:11 |
Musi być wkurwiony. |
00:09:13 |
Zajęło mu dwa lata zdobycie tej sali! |
00:09:29 |
Twój skun jest dobry, Vinz. |
00:09:32 |
Nie mój. To Huberta. |
00:09:37 |
Nie kiś, Said. |
00:09:39 |
Myślałem, że to rzuciłeś? |
00:09:43 |
Co tu się stało? |
00:09:45 |
Zgadnij. |
00:09:49 |
Wygrałeś, Einsteinie! |
00:09:51 |
Całuj mnie, cioto! |
00:09:52 |
Wiedziałem, że kiedyś |
00:09:54 |
To po co narażałeś tyłek żeby ją zdobyć? |
00:09:56 |
Bo tak chcieli, fiuciogębie! |
00:09:58 |
Jesteś kutasem. |
00:10:01 |
Nie chcę wiedzieć. |
00:10:04 |
Jak ten samochód tu wjechał? |
00:10:05 |
Drzwi nie są takie duże. |
00:10:13 |
Nieźle ich zrobiliśmy, pluć na nich! |
00:10:16 |
A gliny nie ruszyły się ani na metr. |
00:10:18 |
Wtedy matki odeszły w bok by zrobić drogę... |
00:10:26 |
Wtedy te mundurowe świnie |
00:10:30 |
Walili naszego naprawdę porządnie! |
00:10:33 |
I pałowali go aż się w nich nie wdarliśmy. |
00:10:35 |
Kopnąłem świnie prosto w łeb! |
00:10:46 |
To jest Yamaha. |
00:10:50 |
To motor Mohammeda. Naprawił wydech. |
00:10:52 |
Nie, to matka Vinza na Yamaha! |
00:10:54 |
Który Mohammed? |
00:10:56 |
Brat Farida? |
00:11:00 |
Nie, Farida z supersamu. |
00:11:03 |
Mówię wam, to była jazda. |
00:11:05 |
To było niesamowite. |
00:11:09 |
Gaz łzawiący, 2 noce w kiblu, |
00:11:11 |
tyle bęcków, ile wlezie, |
00:11:14 |
"Wybacz gościu, ale nie łykam tego!" |
00:11:17 |
Skończ! To była wojna |
00:11:22 |
Chciałem zrobić jakąś kasę. |
00:11:24 |
Twoje walone rozruchy spieprzyły to! |
00:11:27 |
Gdy mój brat upada, ja wstaję! |
00:11:30 |
Jaki brat? Znam tego gościa? |
00:11:32 |
Nie będę obrywał za tutejszego hoolsa, |
00:11:39 |
Idziemy. |
00:11:42 |
Abdel to żaden hools. |
00:11:51 |
Hej, łapska precz od hot-dogów! |
00:11:53 |
Dawaj jednego. |
00:11:55 |
Nie rób nam tego! |
00:11:59 |
Każdy płaci tyle samo! |
00:12:01 |
Oprócz Huberta, to jego chata. |
00:12:03 |
Jednego Franka? |
00:12:07 |
Nudzisz! |
00:12:09 |
-- Masz Franka? |
00:12:11 |
Masz. |
00:12:14 |
- Więc pamiętaj. |
00:12:17 |
Nie bądź palantem. Zapłacę później. |
00:12:20 |
Jak? Swoją siostrą? |
00:12:23 |
Nie mów tak o niej! |
00:12:25 |
Wyluzuj fałszywy Arabie! |
00:12:27 |
Said! Wracaj z tym! |
00:12:35 |
Jakieś szanse? |
00:12:38 |
-- Dwójkę. |
00:12:40 |
Sędzia mówi, że pójdę do pierdla, |
00:12:42 |
albo będę coś robił dla miasta. |
00:12:46 |
Zawsze tak robią? |
00:12:49 |
Raczej odpękasz swój czas. |
00:12:50 |
-- Twój brat ukradł kiełbachę! |
00:12:54 |
Zapisz to na mój koszt. |
00:12:57 |
Przytrę ci nosa, Said! |
00:13:00 |
Spadaj! |
00:13:10 |
A. 45! |
00:13:12 |
Jak spluwa w "Zabójczej broni". |
00:13:14 |
Razem oglądaliśmy ten film! |
00:13:18 |
- Co? |
00:13:19 |
To był Desert Eagle. |
00:13:23 |
Strzelał do ciężarówki! |
00:13:27 |
O czym nawijacie? |
00:13:31 |
Glina zgubił swoją broń podczas zamieszek. |
00:13:33 |
A to dobre! |
00:13:39 |
Ale chciałbym wiedzieć kto to znalazł! |
00:13:41 |
Bez jaj! |
00:13:46 |
będę spał, jadł, podnosił ciężary. |
00:13:48 |
każdy był tam, oprócz mnie. |
00:13:51 |
Miesiąc za kradzież to żałosne! |
00:13:53 |
Wiem, nie twoja klasa! |
00:13:56 |
Załadowali ci. |
00:13:59 |
W porę zerwałem! |
00:14:00 |
Chodźcie zobaczyć! |
00:14:03 |
Tutaj! |
00:14:05 |
To jest burmistrz! |
00:14:07 |
Przywitaj się burmistrzu! Sukinsynie! |
00:14:12 |
Wyłączyć muzykę! |
00:14:18 |
Co tu się dzieje? |
00:14:20 |
Co, myślisz że jesteś w Disneylandzie? |
00:14:21 |
Nie możecie tu przebywać. |
00:14:24 |
Nie robimy nic złego. |
00:14:29 |
My lubimy tu być. |
00:14:32 |
Nauczyłeś się tego gówna w Notre Dame? |
00:14:36 |
Przestańcie! Cisza! |
00:14:41 |
-- Ja to załatwię! |
00:14:44 |
Nie możecie tu zostać! |
00:14:46 |
Więc zwijajcie swoje namiociki, |
00:14:49 |
i wszyscy schodźcie |
00:14:51 |
OK! |
00:14:54 |
Twoi głupi szefowie czy ty, w swoim mundurku? |
00:14:56 |
Nordeen, wykonujemy swoją robotę. |
00:15:01 |
Zostawcie nas! |
00:15:04 |
Nie mów do mnie w ten sposób, nie znam cię. |
00:15:07 |
Teraz zjeżdżaj! |
00:15:09 |
Twoja matka spija Buda! |
00:15:16 |
Kto chce zostać, ten zostaje! |
00:15:19 |
-- Ja zostaję. |
00:15:21 |
Pozwól mi, Nordeen. |
00:15:23 |
-- Co powiedziałem? |
00:15:25 |
-- Więc co robisz? |
00:15:28 |
OK, idę! |
00:15:29 |
Vinz, dawaj! |
00:15:32 |
Nie zgrywaj twardziela! |
00:15:51 |
... Widziałeś je w porno sklepach. |
00:15:53 |
-- G-strings. |
00:15:56 |
Ona ma je na sobie, przysięgam. |
00:15:58 |
Rżnąłem ją jak zwierzak. |
00:16:03 |
ciągle krzyczała o więcej. |
00:16:05 |
Sąsiad walił w ścianę. |
00:16:08 |
Śniłeś o tym, że ją rżniesz! |
00:16:11 |
Co? |
00:16:13 |
-- Znasz tą sukę? |
00:16:15 |
Wypad! |
00:16:17 |
-- Hej, jesteśmy z TV. |
00:16:19 |
Czy braliście udział |
00:16:21 |
Niszczyliście coś, podpalaliście samochody? |
00:16:22 |
-- Wyglądamy jak złodzieje proszę pani? |
00:16:25 |
-- Więc jak wyglądamy? |
00:16:27 |
Wyjdźcie z samochodu! To nie jest Thoiry. |
00:16:30 |
Mamy zadanie do wykonania. |
00:16:34 |
-- Dla soczystego zysku! |
00:16:37 |
Przestańcie węszyć w okolicy, mordojeby! |
00:16:40 |
Przestańcie nagrywać, chujogłowy! |
00:16:42 |
To nie jest Thoiry! |
00:16:45 |
Co z tymi wszystkimi dupkami dzisiaj? |
00:16:47 |
Te pierdolone media... |
00:16:52 |
Co to jest Thoiry? |
00:16:56 |
To nie jest żadne zoo! |
00:16:59 |
Otwórz, WalMart! |
00:17:02 |
Ty pieprzony palancie. |
00:17:06 |
Jest 13, a ty jeszcze w wyrze? |
00:17:11 |
Co się dzieje z twoimi włosami? |
00:17:13 |
Odpuść! |
00:17:15 |
Jesteś gwiazdą filmową, WalMart? |
00:17:17 |
Co to za gówniane TV? |
00:17:19 |
Zwykłe, słodkie gacie! |
00:17:23 |
Jest za duży do ruszenia. |
00:17:27 |
Nie mam jej. |
00:17:29 |
Nie wiesz co się stało? |
00:17:32 |
Idź, zobacz co twoi funfle zrobili. |
00:17:40 |
Brat Foueda to zrobił. |
00:17:43 |
No i co? |
00:17:45 |
Spójrz co on zrobił z moim wozem! |
00:17:48 |
Spójrz co on zrobił! |
00:17:52 |
Zostaw to. |
00:17:53 |
Straciłem dziesięć patyków! |
00:17:57 |
WalMart, to zwykły wóz! |
00:18:00 |
Tak zawsze mówisz! |
00:18:02 |
Nie kumasz. |
00:18:05 |
Przestań! |
00:18:08 |
Tutejszy umiera, pieprz swój wóz! |
00:18:13 |
Obrzydzasz mnie! |
00:18:17 |
-- Pokazują zamieszki! |
00:18:20 |
-- Zobacz, zamieszki. |
00:18:23 |
-- Napraw antenę! |
00:18:26 |
To David! |
00:18:28 |
Byłem tam, nie trafili mnie! |
00:18:30 |
-- Popraw to! Nic nie widzę! |
00:18:34 |
Jak ten pojeb trafił do TV? |
00:18:37 |
Hej, dawaj moją kasę! |
00:18:39 |
Nie mam. Asterix ją ma. |
00:18:41 |
Daj mi moją kurtkę i zejdź mi z oczu! |
00:18:43 |
Wy gostkowie musicie być zadowoleni. |
00:18:45 |
Glina zgubił spluwę w zamieszkach. |
00:18:49 |
Mam nadzieję, że gość które ją znalazł |
00:18:51 |
użyje jej w lepszych dzielnicach, |
00:18:53 |
Zapomnij, |
00:18:59 |
Znasz ten program, "Ukryta kamera"? |
00:19:01 |
Więc ten aktor jest pewien, |
00:19:04 |
Że jego kumpel wrobił go |
00:19:08 |
Facet myśli, że oni są tu aby go złapać. |
00:19:10 |
Bo on zawsze je w tej samej spelunie. |
00:19:12 |
Jest pewny, że oni go filmują. |
00:19:15 |
Inni przekonują on go, |
00:19:18 |
Koleś widzi ciężarówkę TV, |
00:19:21 |
a facet, który jest z nim |
00:19:24 |
Koleś myśli, że chcą go zrobić w balona, |
00:19:26 |
udając, że nic nie zauważył. |
00:19:30 |
Myśli, że musi być luzakiem. |
00:19:33 |
Ale oni tylko filmują go, nerwowego, |
00:19:37 |
Gdybyś widział tego gościa... |
00:19:40 |
- To nie ja! |
00:19:42 |
Koleś się poci, próbuje być wyluzowany. |
00:19:45 |
Za każdym razem gdy mija go kelner |
00:19:48 |
on myśli, że coś się zdarzy. |
00:19:52 |
Aktorek myśli, że to jest tak sztuczka |
00:19:54 |
i zaczyna pouczać gościa, |
00:19:56 |
ten nie wie co się dzieje, więc się wścieka. |
00:20:00 |
Zaczynają się lać |
00:20:03 |
i faceci z Ukrytej Kamery |
00:20:05 |
To było zajebiste. |
00:20:08 |
I co wtedy? |
00:20:10 |
To wszystko. |
00:20:22 |
Co to był za aktor? |
00:20:25 |
Nie pamiętam. |
00:20:38 |
To wygląda na kłopoty. Zobacz. |
00:20:53 |
JESTEŚMY PRZYSZŁOŚCIĄ |
00:21:06 |
Czego chcieli? |
00:21:08 |
"Nie wściekaj się, nawet trochę". |
00:21:10 |
To brat Abdela. On nosi gnata. |
00:21:14 |
Czas na zabawę! |
00:21:19 |
Idziemy odwiedzić Abdela w szpitalu? |
00:21:25 |
Muszę coś ci pokazać... |
00:21:33 |
To jest prawdziwa stal! |
00:21:35 |
-- Dorwałeś go. |
00:21:45 |
Co chcesz z tym zrobić? |
00:21:47 |
Co zamierzasz z tym zrobić? |
00:21:50 |
Chcesz zabić policjanta? |
00:21:53 |
Rozpieprzenie policjanta |
00:21:55 |
To będzie strzał w dziesiątkę. |
00:21:57 |
-- Mogę odstąpić ci część. |
00:21:59 |
Myślisz, że masz jakąś misję? |
00:22:04 |
-- To pomoże Abdelowi? |
00:22:09 |
Przestań zgrywać! |
00:22:11 |
Zmierzasz do wielkiego gówna! |
00:22:14 |
-- Nie chcę wiedzieć. |
00:22:20 |
Jedno jest pewne... |
00:22:22 |
Z tym jesteś wielki. |
00:22:30 |
Hej, poczekaj na mnie! |
00:22:39 |
Jebać to... |
00:22:46 |
Co ty kurwa robisz? |
00:22:48 |
Spoko, sranie cię męczy? |
00:23:17 |
Przepraszam, koledzy, |
00:23:18 |
Wpuść nas. Przyszliśmy zobaczyć Abdela. |
00:23:21 |
Tylko parę minut. Zaraz wyjdziemy. |
00:23:24 |
On jest naszym przyjacielem. |
00:23:26 |
Lekarze nie wpuszczą cię. On jest w śpiączce. |
00:23:29 |
Nic nie zrobimy! |
00:23:31 |
Jeśli wpuszczę ciebie, |
00:23:32 |
- to stracę pracę. |
00:23:34 |
Trochę ciszej. Jego rodzina jest tutaj. |
00:23:37 |
Potrzebują spokoju i ciszy! |
00:23:39 |
Nie jesteśmy tak dobrzy jak dziennikarze? |
00:23:41 |
Idźcie stąd! |
00:23:45 |
Chcesz żebym poszedł? |
00:23:47 |
Zamierzasz mnie zastrzelić? |
00:23:50 |
Co się tu dzieje? |
00:23:53 |
Przyszliśmy zobaczyć naszego kumpla Abdela! |
00:23:56 |
Nie wyjdziemy aż go nie zobaczymy. |
00:23:58 |
Wal się, zanim się za ciebie nie wezmę. |
00:24:00 |
Ach tak? |
00:24:03 |
Bierzcie ich! |
00:24:07 |
Możemy być mili lub paskudni. |
00:24:12 |
Cisza! |
00:24:16 |
Schwytałem prowodyra. |
00:24:18 |
-- On nic nie zrobił. |
00:24:20 |
-- Jakiego szefa? |
00:24:22 |
Jasne, panie Służbowy! |
00:24:30 |
Nie jest wystarczająco źle? |
00:24:32 |
Musieliście iść do szpitala? |
00:24:34 |
Oni tylko wykonują swoją robotę. |
00:24:36 |
Przestań ujadać, mówię i już! |
00:24:39 |
Ty zamknąłeś swojego! |
00:24:41 |
-- Tak samo ty! |
00:24:43 |
Cholera! |
00:24:45 |
Co ty wiesz? |
00:24:48 |
-- Pilnuj języka! |
00:24:51 |
Dranie, którzy pobili Abdela pójdą siedzieć! |
00:24:53 |
Chyba nie śnisz. |
00:24:56 |
chronią Abdela i jego rodzinę. |
00:24:58 |
Wy tylko potraficie wszystko spieprzyć! |
00:25:01 |
Ty idioto, ty nic nie rozumiesz. |
00:25:04 |
Tamci policjanci tylko chronią Abdela! |
00:25:07 |
Większość policji nie jest przeciw tobie. |
00:25:11 |
A kto ochroni nas przed wami? |
00:26:15 |
Nigdy więcej tego nie rób! |
00:26:18 |
Uważaj na język! |
00:26:19 |
Uważaj na swoją matkę! |
00:26:23 |
Jeśli kiedykolwiek jeszcze zakpisz ze mnie, |
00:26:27 |
Twój brat może cię wyciągnąć. |
00:26:29 |
-- Nie prosiłem o przysługę. |
00:26:31 |
On rozdarłby ciebie na kawałki! |
00:26:34 |
Ty jesteś rozpruwaczem. |
00:26:40 |
A salka do boksu: |
00:26:43 |
Dostaniesz inną salę. |
00:26:46 |
Dzieciaki chcą się lać |
00:26:49 |
To bez sensu. |
00:26:52 |
Oni mnie znają! |
00:26:56 |
Arab na komisariacie |
00:27:00 |
Muszę iść. |
00:27:02 |
Taa, spróbujemy. |
00:27:04 |
Wypad, jebańcu! |
00:27:07 |
Spoko! |
00:27:10 |
Podałeś mu rękę? |
00:27:13 |
Nie podaje się ręki świni! |
00:27:14 |
Ty do niego strzelasz, ja mu podaję rękę! |
00:27:18 |
A ty kim jesteś? |
00:27:20 |
Wiedziałem! |
00:27:22 |
Byłeś niesamowity w szpitalu. |
00:27:24 |
-- Spoko. |
00:27:27 |
Nie powiedziałeś nam? |
00:27:29 |
Pakowałeś się tam! |
00:27:31 |
Jestem dużym chłopcem. |
00:27:34 |
Przymknę twoją mordę! |
00:27:37 |
Czujesz się wielki z tym pistoletem! |
00:27:40 |
Niby jak? |
00:27:44 |
Stul pysk! |
00:27:47 |
Więc odejdź! |
00:27:49 |
Zostań z nami. |
00:27:53 |
Nie idź! |
00:27:54 |
Cofnij się. |
00:27:59 |
Co z nim? |
00:28:02 |
Pajac myśli zbyt dużo. |
00:28:17 |
-- Gdzie mama? |
00:28:19 |
Teraz nie mogę. |
00:28:27 |
Więc? |
00:28:30 |
Nie wiem. |
00:28:31 |
-- Ty nigdy nie wiesz. |
00:28:33 |
Cześć, Mama. |
00:28:35 |
W porządku. |
00:28:37 |
Ale twój brat w więzieniu |
00:28:40 |
Co z Maxem? |
00:28:43 |
Po co? |
00:28:44 |
Zdobyć dyplom szkoły wyższej |
00:28:49 |
On nigdy nie ukończył szkoły podstawowej! |
00:28:52 |
Łapy precz od garów! |
00:28:55 |
Nic nie zrobiłem! |
00:28:58 |
Przy okazji... |
00:29:00 |
Tu są pieniądze |
00:29:06 |
-- A jak moja maszyna? |
00:29:08 |
Moja nowa maszyna do szycia! |
00:29:11 |
Cholera, zapomniałem spytać WalMarta. |
00:29:13 |
Moja zaczyna rechotać. |
00:29:16 |
Patou, idź uczyć się do swojego pokoju. |
00:29:18 |
-- Mama. |
00:29:21 |
Kto to jest WalMart? |
00:29:23 |
Nie, on jest w Wieży D. |
00:29:26 |
Czy on mógłby załatwić nam podręczniki? |
00:29:29 |
Urzędnicy teraz przyznają |
00:29:31 |
że policjant zgubił pistolet |
00:29:34 |
Wciąż nie został znaleziony. |
00:29:36 |
Spytaliśmy miejscowych, czy pojedynczy |
00:29:39 |
w tym zapalnej sytuacji... |
00:29:41 |
Co on pieprzy! |
00:29:45 |
Mam dość tych blokowisk. |
00:29:49 |
Jestem pewny, że Vinz pomógł spłonąć salce. |
00:29:52 |
On zaczyna szaleć, jak Max. |
00:29:56 |
Muszę się wydostać. |
00:29:58 |
Muszę odejść stąd. |
00:29:59 |
Jeśli będziesz obok spożywczaka, |
00:30:02 |
Nie sprzedam ci na kredyt. |
00:30:03 |
Moja babcia cały czas tu kupuje! |
00:30:07 |
Nie jesteś swoją babcią. |
00:30:10 |
-- Precz z łapami! |
00:30:11 |
-- Masz dwójkę? |
00:30:13 |
-- Jeden styknie? |
00:30:16 |
Dawaj monetę, dinozaurze! |
00:30:18 |
Nie dam ci monet. |
00:30:21 |
Więc co ma być? |
00:30:24 |
-- Widziałem cię! |
00:30:26 |
Dawaj czerwoną paprykę. Ona jest tańsza. |
00:30:28 |
Moja babcia mnie zabije! |
00:30:32 |
Więc zastrzel Chińca, |
00:30:34 |
To będzie dzień babci! |
00:32:35 |
Jebać, jebać policję... |
00:33:16 |
On jest zajebisty. |
00:33:18 |
Wymiatacz! |
00:33:20 |
Wykurwisty gość! |
00:33:27 |
Said, zobacz, krowa. |
00:33:30 |
Pieprz swoją krowę! |
00:33:32 |
-- Przysięgam! |
00:33:34 |
Ta sama krowa! Widziałem to! |
00:33:37 |
To była ta sama pieprzona krowa! |
00:33:39 |
Musisz mi uwierzyć! |
00:33:45 |
Jestem Pan Kaczor. |
00:33:51 |
Pieprzę cię, pieprze ją, pieprzę go... |
00:33:53 |
Dobra babciu! To jest czerwona papryka! |
00:33:57 |
Ty znasz ten krowi biznes. |
00:33:59 |
To jest zajebista maszynka. |
00:34:03 |
Muszę mieć równo! A więc uważaj! |
00:34:06 |
Potrafię kosić trawnik, spróbuję. |
00:34:07 |
Trawnik? |
00:34:10 |
-- To jest mocne, Vinz. |
00:34:12 |
Ten policyjny gnat jest mocny. |
00:34:14 |
Mówiłem ci już. Siedź prosto, frajerze! |
00:34:17 |
Spiorę cię. |
00:34:20 |
Jeśli Abdel umrze, zabijesz? |
00:34:22 |
Chcesz być następnym Arabem |
00:34:24 |
Nie |
00:34:26 |
Więc teraz jesteś Arabem! |
00:34:28 |
Oni myślą, że jesteśmy gówno warci. |
00:34:30 |
Ale nie pierdolę o tym, Said. |
00:34:34 |
Uważaj! |
00:34:36 |
Czy ta spluwa jest zapisana na policjanta? |
00:34:39 |
Nic, przysięgam! |
00:34:42 |
Bo to nic takiego. |
00:34:45 |
Zimno jest tutaj! |
00:34:48 |
Nawet nie pytaj, to będzie niezłe! |
00:34:51 |
Mam lustro. Pokaż mi! |
00:34:53 |
Zero, kurwa, zaufania! |
00:34:55 |
Nic nie widziałem! |
00:34:59 |
Zaufaj mi, do cholery |
00:35:02 |
Miłe co? |
00:35:08 |
Spójrz na mnie, Said! |
00:35:11 |
Nie włócz się tak! |
00:35:13 |
To jest styl z Nowego Jorku. |
00:35:15 |
Zabójca tnie i tak przerywa jęczenie! |
00:35:17 |
Nowy Jork? |
00:35:18 |
W Nowym Jorku mają takie fryzury? |
00:35:21 |
Rzeczywiście! |
00:35:23 |
Możesz mnie pocałować, Said. |
00:35:25 |
Wypad! |
00:35:31 |
Hej piesku, twój pan to dupek! |
00:35:39 |
Tu jest twoja siostra. |
00:35:45 |
-- Co ty tu robisz? |
00:35:47 |
Zadałem pytanie! |
00:35:49 |
Powinnaś być w szkole. |
00:35:51 |
Zjazd mi stąd! |
00:35:54 |
Spokojnie, tylko je straszysz. |
00:35:57 |
Ty jeszcze tu? |
00:36:00 |
Zjeżdżaj! |
00:36:03 |
Z Vincentem. |
00:36:05 |
I nie rozmawiaj z nim! |
00:36:08 |
-- Ruszaj się! |
00:36:13 |
-- Przyjdziesz dzisiaj wieczorem? |
00:36:15 |
Brat Jasona w głównej walce. |
00:36:18 |
-- Dostałeś bilety? |
00:36:20 |
Wymiatacz! |
00:36:22 |
Kto ci ścinał włosy, Said? |
00:36:25 |
Ach te dzieciaki teraz! |
00:36:27 |
Patrz na to! |
00:37:19 |
Coś gównianego się dzieje! |
00:37:30 |
Abdel jest moim bratem, świnio! |
00:37:33 |
Zapłacisz za to! |
00:37:36 |
Wyłazić |
00:37:38 |
Wyłazić z samochodu, spokojnie! |
00:37:49 |
Rzuć broń! |
00:37:54 |
Nie ruszać się! |
00:38:12 |
Cofnąć się! |
00:38:15 |
Posiłki policji nadchodzą! |
00:38:17 |
Cofnąć się, szumowiny! |
00:38:27 |
Vinz, Hubert, tędy! |
00:38:32 |
Tędy! |
00:38:35 |
Nie ruszać się! |
00:38:39 |
Oszalałeś? |
00:38:43 |
Gdzie byliście? |
00:38:50 |
Przysięgam, ta świnia była tuż przede mną. |
00:38:53 |
Miałem go jak ciebie teraz! |
00:38:57 |
Frajer zamarł, zesrał się w gacie. |
00:38:59 |
Gdyby nie Hubert, zajebałbym go! |
00:39:01 |
Prosto w skurwiela! |
00:39:03 |
Hubert przyjebał mu tak, |
00:39:06 |
Nie! |
00:39:07 |
Przyjebał świni? |
00:39:09 |
Byłeś boski! |
00:39:19 |
ŚWIAT JEST TWÓJ |
00:39:52 |
Co teraz zrobimy? |
00:39:57 |
Muszę zadzwonić, żeby odzyskać swoją kasę. |
00:40:04 |
Masz adres Asterixa? |
00:40:07 |
Poczekam, ale nie za długo! |
00:40:10 |
To kakao kosztowało mnie trójkę! |
00:40:14 |
Chcesz trochę, Vinz? |
00:40:17 |
Chcesz trochę? |
00:40:18 |
-- Nie. |
00:40:20 |
Chcesz trochę, Skubi Dubi? |
00:40:22 |
Ty już jesteś czekoladą! |
00:40:28 |
Goście, przestaniecie się dąsać? |
00:40:31 |
Kto się dąsa? Nie ja! |
00:40:34 |
-- Nie do wiary! |
00:40:37 |
-- Kto jest dzieciakiem? |
00:40:40 |
W pełni cię popieram! |
00:40:43 |
Chęć zabicia policjanta jest jakąś pierdołą! |
00:40:46 |
Powiedz swojemu kumplowi, żeby nie zaczynał! |
00:40:49 |
-- Właśnie że tak! |
00:40:52 |
-- Nie powiedziałem tego! |
00:40:54 |
to zajebałbym policjanta. |
00:40:56 |
Bez mojej spluwy tam, |
00:40:58 |
bylibyśmy historią! |
00:41:02 |
To nie to samo! |
00:41:03 |
Chcesz się, że będziemy ci |
00:41:06 |
Nie chcę niczego! |
00:41:11 |
Jasne, śmiej się! |
00:41:14 |
Już mam kurwa dość |
00:41:16 |
My żyjemy w szczurzej norze, |
00:41:20 |
Cokolwiek robisz? |
00:41:21 |
Wy jesteście swoi ludzie, więc wam powiem: |
00:41:24 |
Jeśli Abdel umrze, |
00:41:26 |
Zgnoję świnię! |
00:41:28 |
Tak żeby wiedzieli, |
00:41:31 |
Proszę, co za mowa! |
00:41:35 |
Zapomnij o tym, Vinz. Ty jesteś poza klasą. |
00:41:38 |
Jeśli Abdel umrze, tracimy przyjaciela? |
00:41:41 |
Jeśli policjant zginie, |
00:41:44 |
Ty jesteś tylko jednym facetem! |
00:41:47 |
Kto zrobił z ciebie kaznodzieję? |
00:41:49 |
Ty wiesz co jest dobre, a co złe? |
00:41:51 |
Dlaczego trzymasz z tymi dupkami? |
00:41:53 |
Kto jest dupkiem? |
00:41:55 |
W szkole nauczono nas, |
00:41:59 |
Nie chodziłem do szkoły, jestem z ulicy! |
00:42:02 |
Wiesz czego to mnie nauczyło? |
00:42:03 |
Nadstawiasz drugi policzek |
00:42:06 |
Gówno prawda! Wycelowałeś w policjanta! |
00:42:11 |
Nie ma jak dobre sranko! |
00:42:13 |
Wierzysz w Boga? To niewłaściwe pytanie. |
00:42:17 |
Czy Bóg wierzy w nas? |
00:42:18 |
Raz miałem przyjaciela nazwiskiem Grunwalski. |
00:42:22 |
Zostaliśmy razem zesłani na Sybir. |
00:42:24 |
Kiedy jedziesz do Syberyjskiego obozu pracy, |
00:42:27 |
to podróżujesz w wagonie bydlęcym. |
00:42:30 |
Przemierzasz przez lodowate |
00:42:33 |
zupełnie bez żywej duszy.. |
00:42:35 |
Starasz się utrzymać ciepło. |
00:42:37 |
aż ciężko ulżyć sobie i się wysrać, |
00:42:41 |
nie możesz robić tego w pociągu, |
00:42:43 |
a jedynie wtedy, gdy pociąg się zatrzymuje |
00:42:46 |
aby uzupełnić wodę dla lokomotywy. |
00:42:49 |
Ale Grunwalski były nieśmiały. |
00:42:51 |
Nawet kiedy kąpaliśmy się razem, |
00:42:53 |
on był zdenerwowany. |
00:42:58 |
Tak więc, pociąg się zatrzymuje |
00:43:01 |
na polu. |
00:43:03 |
Tak rozdrażniłem Grunwalskiego |
00:43:06 |
że odszedł żeby być samemu. |
00:43:09 |
Pociąg zaczyna ruszać, |
00:43:11 |
więc wszyscy wskakują, |
00:43:13 |
ponieważ na nikogo nie czeka. |
00:43:15 |
Grunwalski miał problem: |
00:43:17 |
on był za krzakiem |
00:43:20 |
i nadal srał. |
00:43:22 |
Więc widzę go wybiegającego zza krzaka, |
00:43:25 |
rękoma podtrzymującego swoje spodnie. |
00:43:29 |
On próbuje się schwytać. |
00:43:32 |
Ja trzymam wyciągniętą rękę, |
00:43:36 |
puszcza swoje spodnie, |
00:43:39 |
On wyciąga je z powrotem, |
00:43:42 |
ale one znowu spadają, |
00:43:45 |
gdy on chce się złapać. |
00:43:49 |
-- Co wtedy się stało? |
00:43:51 |
Grunwalski... |
00:43:53 |
zamarzł na śmierć. |
00:43:56 |
Miłego dnia. |
00:44:02 |
Po co o tym opowiadał? |
00:44:10 |
Mam adres. Oddzwonię do ciebie. |
00:44:15 |
Po co o tym opowiadał? |
00:44:29 |
Panie i panowie, właśnie wyszłam ze szpitala. |
00:44:31 |
Nic nie jadłem od 2 dni. |
00:44:33 |
Moje dziecko jest głodne, |
00:44:37 |
Chcę zestarzeć się z Miną! |
00:44:40 |
Hajtnę się z nią! |
00:44:42 |
Czego chcesz? Mój tata jest w więzieniu, |
00:44:44 |
moja mama jest w więzieniu, |
00:44:47 |
Znajdź pracę jak każdy! |
00:44:48 |
Co to jest, Mardi Gras? |
00:44:53 |
Pragnę Miny! |
00:44:56 |
Jestem bezdomnym, mój dobytek przepadł. |
00:45:00 |
Wyrzucono mnie z domu... |
00:45:03 |
To jest przecznicę dalej. |
00:45:06 |
Dzięki. |
00:45:07 |
Dzięki. |
00:45:12 |
Świnie są kurewsko grzeczne tutaj! |
00:45:15 |
Nawet mówił do mnie "proszę pana"! |
00:45:25 |
Może wygrał na loterii! |
00:45:31 |
Kurcze, zamknięte! |
00:45:34 |
Znasz jego nazwisko? |
00:45:36 |
Znam go jako Asterix. |
00:45:44 |
-- Słucham? |
00:45:46 |
Szukam... |
00:45:49 |
-- To brzmi dziwnie. |
00:45:52 |
Jebaniec odwiesił. |
00:45:55 |
-- Ty spróbuj. |
00:45:56 |
Spróbuj! |
00:45:58 |
Czarnuch i ja będziemy pilnować! |
00:46:02 |
-- Witam. |
00:46:05 |
Nie, ale Obelisk jest! |
00:46:10 |
Spieprzyłeś to, ty dupku! |
00:46:12 |
Przestańcie! |
00:46:13 |
Dzień dobry pani. |
00:46:15 |
Nasz kumpel Asterix mieszka tutaj, |
00:46:19 |
Przestańcie dzwonić! |
00:46:21 |
Niesamowite! |
00:46:26 |
Nie, my zostajemy! |
00:46:30 |
Więc dzwonię po policję, arabie! |
00:46:32 |
Said? |
00:46:35 |
-- Które piętro? |
00:46:37 |
Idziemy. |
00:46:40 |
Asterix? To nie jest imię! |
00:46:53 |
-- Ktoś was śledził? |
00:46:55 |
-- Nikt? |
00:46:57 |
-- Jesteście pewni? |
00:46:59 |
Ponieważ... |
00:47:02 |
Jesteś spoko. |
00:47:04 |
Zobacz tą kuchnię. |
00:47:08 |
Niezła chata! Wygrałeś na loterii? |
00:47:10 |
Facet wynajął to dla mnie. |
00:47:13 |
To jest nie apartament, to jest pałac! |
00:47:16 |
Nie wierzę. |
00:47:19 |
Asterix, poznaj Vinza. |
00:47:23 |
A to jest Kuzyn Hubert! |
00:47:25 |
Spotkaliśmy się już wcześniej! |
00:47:27 |
-- Ścieżkę koki? |
00:47:28 |
-- Na pewno? |
00:47:30 |
Mała ścieżka koki? |
00:47:32 |
Nikt nie chce koki? |
00:47:34 |
-- Jak twój brat? |
00:47:38 |
-- Wciąż jest maniakiem? |
00:47:40 |
Pieprzony typ! Patrz! |
00:47:42 |
Więc masz moją kasę? |
00:47:44 |
Robisz to specjalnie, Asterix! |
00:47:47 |
Skończ tym gównem! |
00:47:52 |
Chodź i weź je. |
00:48:00 |
-- Zabieraj łapy! |
00:48:02 |
Nie dla dzieci! To moja spluwa! |
00:48:05 |
No i co? Też mam gnata. |
00:48:09 |
Pokaż! |
00:48:15 |
Kurwa! |
00:48:16 |
On zna się na spluwach. |
00:48:18 |
Smith & Wesson Magnum 44. |
00:48:21 |
Uważaj! |
00:48:24 |
Kawał gnata. |
00:48:27 |
To jest dla samoobrony. |
00:48:31 |
Patrz. |
00:48:36 |
Pudło. |
00:48:38 |
-- To prawdziwa amunicja! |
00:48:41 |
Spoko. |
00:48:46 |
Asterix! |
00:48:50 |
Ty jesteś pojebany! |
00:48:54 |
Twoja kolej. |
00:48:56 |
-- Chcesz to zrobić? Dawaj. |
00:49:00 |
Ja to zrobiłem, ty zrób to! |
00:49:03 |
Zrób to! |
00:49:05 |
Spoko, goście! |
00:49:08 |
Przestań, Vinz! |
00:49:11 |
Nie masz piątej klepki! |
00:49:14 |
Nikt nie będzie mnie dymał! |
00:49:16 |
Nie jestem jakimś dupojebem! |
00:49:19 |
Chcesz zobaczyć spluwę? |
00:49:25 |
Said, wywal go! |
00:49:28 |
Spadamy stąd! |
00:49:32 |
Wróć do szpary swojej matki, frajerze! |
00:49:35 |
Patrz! |
00:49:39 |
No właśnie, dupku! |
00:49:42 |
On blefował! |
00:49:46 |
Daruj nam swoich gierek, Vinz! |
00:49:49 |
Gierki? |
00:49:53 |
Nie bierz na siebie całego świata! |
00:49:55 |
Ty masz złe podstawy! |
00:49:56 |
Nie jestem taki jak ty, |
00:50:00 |
Idź się jebać! |
00:50:08 |
W porządku, dzieciaki! |
00:50:09 |
-- Kim jesteście? |
00:50:11 |
Miałeś zabawę! |
00:50:13 |
Spokojnie! |
00:50:16 |
Przeszukaj ich. |
00:50:17 |
Szybka robota! |
00:50:20 |
tydzień po tym, jak zginiesz! |
00:50:22 |
Hej, ty! |
00:50:24 |
-- Jesteście razem? |
00:50:27 |
Co tutaj robisz? |
00:50:30 |
Jak się nazywa? |
00:50:33 |
-- Masz dowód? |
00:50:42 |
Spokojnie! |
00:50:44 |
Nie ruszaj się! |
00:50:46 |
Nie ruszaj się, chłopcze! |
00:50:48 |
-- Znasz go? |
00:50:49 |
-- Twojego kumpla. |
00:50:52 |
Załatwimy tamtego spryciarza! |
00:50:55 |
-- Ten poniżające! |
00:50:58 |
Co to jest? |
00:51:00 |
Fajna rzecz! |
00:51:05 |
Afgańczyk jest najlepszy. |
00:51:07 |
Dobrze brzęczy w górę i dół. |
00:51:09 |
Tak samo Czarny Bombaj. |
00:51:11 |
Libańczyk rzeczywiście może zmieniać. |
00:51:13 |
To jest badziew, ale zatrzymam to... Więc? |
00:51:16 |
Ten mały skurwiel zwiał mi. Pakuj ich. |
00:51:19 |
-- Wsiadaj z tyłu. |
00:51:21 |
Wsiadaj! |
00:51:30 |
Słuchaj, pajacu. Wiesz co o tobie myślę? |
00:51:34 |
Jesteś jak kupa gówna na chodniku. |
00:51:36 |
Nie mogę przejść obok |
00:51:38 |
bez walnięcia w twoją paskudną psią mordę. |
00:51:42 |
Więc uważaj gdzie pies dopadnie ciebie! |
00:52:29 |
Jesteście całkowicie sami! |
00:52:32 |
i swoich złodziejskich kumpli. |
00:52:34 |
Może zrobicie to paluszkami u nóg? |
00:52:37 |
Jak wasi ludzie u siebie w domach. |
00:52:39 |
Oni robią to nieźle stopami. |
00:52:42 |
To jest najgorsza część. |
00:52:47 |
OK, nie ma pośpiechu. |
00:52:50 |
Za 2 godziny, oni mogą być wolni. |
00:52:52 |
Robić większość tego. |
00:52:55 |
A co byś powiedział na kulę z tyłu głowy? |
00:52:59 |
Ładna, mała kulka? |
00:53:02 |
Potrzebujesz samokontroli. |
00:53:04 |
Musisz być za. |
00:53:09 |
Nie wściekaj się! |
00:53:13 |
Masz coś do powiedzenia? |
00:53:16 |
Nie dotykaj go! |
00:53:19 |
Znasz go? |
00:53:21 |
Chwyt Szanghajski. |
00:53:23 |
To jest staroć. |
00:53:26 |
Czekaj, myślę że on chce się napić. |
00:53:29 |
Jebaniec! |
00:53:33 |
Uspokój się! |
00:53:35 |
Nie podniecaj mnie. |
00:53:37 |
Wyglądasz jak suka z przeciwka! |
00:53:39 |
Miła suka obciągnie mi! |
00:53:43 |
Lizanie loda! |
00:53:46 |
W ten sposób. Potem się rozluźniasz! |
00:53:49 |
Ale ciężko przerwać w porę. |
00:53:51 |
Musisz wciąż się kontrolować. |
00:53:56 |
Cała sztuka. |
00:53:59 |
Jest sprytny. |
00:54:03 |
- Jesteś sprytny? |
00:54:06 |
Jestem sprytny! |
00:54:10 |
Który? |
00:54:10 |
-- To jest Hubert. |
00:54:12 |
Ten jest Francuzem, ten jest Said. |
00:54:16 |
Czy Said to francuskie imię? |
00:54:18 |
Czy nie mają dość? |
00:54:21 |
Przyjrzyj się dobrze! |
00:54:24 |
Ten mały się podniecił. |
00:54:26 |
Zostaw go! |
00:54:35 |
Jak to łatwo pójść za daleko! |
00:54:36 |
Ale nie możesz! Chociaż chciałbyś! |
00:54:39 |
Racja, ty arabski skurwysynie? |
00:54:44 |
Dobra, idziemy. |
00:55:03 |
Proszę pana! |
00:55:06 |
Zapomnij o nim. |
00:55:08 |
Czy mówiłem do ciebie? |
00:55:35 |
Elo Vinz! |
00:55:38 |
Gdzie są Said i Hubert? |
00:55:41 |
Wy kolesie zawsze jesteście jak cioty! |
00:56:08 |
Twoja siostra jest gorąca. |
00:56:09 |
Zamknij się, dupku. |
00:56:11 |
Wybacz, ale ona jest gorąca. |
00:56:15 |
Nie próbuj. |
00:56:17 |
Nawet na nią nie patrz! |
00:56:19 |
Skręcamy! |
00:56:23 |
Nie obrażaj mojej siory, barani łbie! |
00:56:35 |
Bracia, muszę zrobić to |
00:56:37 |
w jakikolwiek sposób |
00:56:39 |
bo mózg płata mi figle. |
00:56:46 |
Nie wpuścisz nas? |
00:56:50 |
Ten czarny ochroniarz nigdy nas nie wpuszcza! |
00:56:53 |
Znamy jego brata od 10 lat! |
00:56:58 |
Ja zwariuję! |
00:57:00 |
Gdzie z tym straszakiem? |
00:57:02 |
Gdzie idziesz? |
00:57:07 |
Przestań! |
00:57:12 |
Już nie jest taki duży, jebogęb! |
00:57:14 |
Ciebie i twój śmierdzący klub! |
00:57:17 |
Pieprzyć twój klub! |
00:57:20 |
Jebany czarnuch! |
00:57:36 |
Ten gliniarz zadbał żebyśmy się spóźnili. |
00:57:38 |
Bezjajec, kurewski ważniak! |
00:57:51 |
Kiedy jest następny? |
00:57:52 |
Jutro rano. |
00:58:26 |
Ile ci wisi? |
00:58:28 |
Ile Asterix ci wisi? |
00:58:31 |
-- Tysiąc? |
00:58:32 |
Co? |
00:58:34 |
Całe to gówno dla wszawej stówy! |
00:58:36 |
Liczą się zasady. |
00:58:40 |
Zasady! |
00:58:43 |
Kojot to zły skurwysyn. |
00:58:45 |
Cipka motocyklistów. |
00:58:47 |
Wybieraj między Tweetie i Sylvestrem. |
00:58:50 |
Pieprzyć ciebie i Tweetie! |
00:58:51 |
Nie wciśnie mi gówna facet, |
00:58:54 |
Mówie wam Sylvester to prawdziwy hools. |
00:58:57 |
To jest dno! |
00:58:58 |
Nie mogę rozmawiać z wami, |
00:59:02 |
A ty słuchasz? |
00:59:05 |
Mówię wam Tweetie jest najgorszy. |
00:59:09 |
Pierdolisz! |
00:59:13 |
Znowu zaczynasz? |
00:59:17 |
Tak czy owak, Sylvester to czarny brat. |
00:59:18 |
Czarny brat? |
00:59:21 |
Nie powinniśmy, Panowie? |
00:59:23 |
Co mamy do stracenia? |
00:59:31 |
To jest pozytywnie przerażające! |
00:59:39 |
To ten sławny facet? |
00:59:42 |
Był kiedy on dorastał! |
00:59:58 |
Szampan, Cinzano, Bogardi... |
01:00:01 |
Nie piję. |
01:00:03 |
-- Znaczy Bacardi. |
01:00:05 |
Chcę orzeszki ziemne. |
01:00:09 |
Dziękuję, Karolu! |
01:00:12 |
Zachowuj się, dupku! |
01:00:16 |
Przepuść je, Said! |
01:00:19 |
Zobacz na te dupcie! |
01:00:23 |
Siostrzyczka jest niezła. |
01:00:26 |
Zrób mi przysługę. |
01:00:29 |
Kto kupił tacos w zeszłym tygodniu? |
01:00:31 |
Wisisz mi przysługę. |
01:00:33 |
Załatw mi siostrę. |
01:00:36 |
Są tylko dwie! |
01:00:37 |
-- Kogo to obchodzi? |
01:00:38 |
Załatw ją dla mnie, Hubert! |
01:00:45 |
Przepraszam, jestem Hubert. |
01:00:47 |
Mój przyjaciel jest romantykiem, |
01:00:51 |
Marzy o tym, żeby ciebie poznać. |
01:00:53 |
To on. |
01:00:56 |
Co ty na to? |
01:00:59 |
-- On jest fajnym gościem. |
01:01:01 |
No dobrze! |
01:01:03 |
Chodź Said! |
01:01:05 |
Trzymaj. |
01:01:08 |
Nie spotkaliśmy się przedtem? |
01:01:09 |
Chciałbym! |
01:01:12 |
Jestem Said. |
01:01:14 |
Proszę nie opierać się o obraz. |
01:01:16 |
Sam jesteś obrazem! |
01:01:18 |
W czym jestem dobry? |
01:01:20 |
Słyszałyśmy, że jesteś nieśmiały! |
01:01:25 |
Jaki masz rozmiar? Wyjdziemy. |
01:01:27 |
Wszyscy jesteście tacy sami! |
01:01:30 |
On mówił, że chciałeś porozmawiać. |
01:01:31 |
Porozmawiać? O czym? |
01:01:34 |
Teraz jasne! Chciałyśmy porozmawiać, |
01:01:37 |
ale z twoją postawą, |
01:01:40 |
Kim ty jesteś? Wielmożną suką? |
01:01:43 |
-- A kto ciebie prosił? |
01:01:45 |
On jest głupi. |
01:01:49 |
Czyżby dziwka miała zbyt luźną? |
01:01:53 |
-- Skończ z tym! |
01:01:56 |
Zostaw nas, to nie my wam się napraszałyśmy! |
01:01:59 |
Panowie, proszę! |
01:02:02 |
Nikomu nic się nie dzieje! |
01:02:05 |
-- Zachowujcie się, proszę. |
01:02:09 |
Chodźmy! |
01:02:11 |
Najlepiej wszyscy się uspokójmy! |
01:02:14 |
Przestań! |
01:02:16 |
Nie jestem twoim przyjacielem! Pieprz się! |
01:02:20 |
Wiecie co? |
01:02:23 |
-- Ze swoimi matkami! |
01:02:26 |
Bardzo pana kurwa przepraszam! |
01:02:30 |
Miłej zabawy, skurwysyny! |
01:02:35 |
Wybuchowa młodzież! |
01:02:38 |
Mam kartę kredytową, frajera! |
01:02:40 |
Hubert! Powrót starych sztuczek! |
01:02:42 |
To jak jazda na rowerze: |
01:02:44 |
Pan David Moe? |
01:02:48 |
Nie ma go tu? |
01:02:50 |
Zatrzymamy to dla niego! |
01:02:54 |
No i jak teraz? |
01:02:57 |
Wiecie co wam powiem? |
01:02:59 |
Ty jesteś Dawid! |
01:03:01 |
I taksówki nie przyjmują plastiku. |
01:03:03 |
Tylko ten raz. |
01:03:09 |
Ty pierdnąłeś? |
01:03:12 |
Ten śmierdzi. Musiał być twój. |
01:03:14 |
To nie mój smród. |
01:03:16 |
Kurwa mać, jesteśmy tu udupieni. |
01:03:23 |
-- Kto pierdnął? |
01:03:26 |
Nie możesz się przyznać? |
01:03:29 |
To on. |
01:03:33 |
Skurwysyńsko jebana kierownica! |
01:03:36 |
Przestań gadać |
01:03:37 |
i pociągnij to! |
01:03:42 |
Który Jean-Claude? |
01:03:44 |
Nie, ten chłopak Sylwii. |
01:03:47 |
Ten facet dostał 2 lata |
01:03:49 |
Prędzej, rozbij skurwysyństwo! |
01:03:51 |
Z kopa! |
01:04:11 |
Nie bądź maminsynkiem. |
01:04:17 |
Wyluzuj, Max. |
01:04:27 |
"Noc Żywych Wozów!" |
01:04:31 |
Wycieraczki! |
01:04:37 |
Rozwal to plastikowe pudełko. |
01:04:38 |
Sezamie otwórz się! |
01:04:41 |
Przytknij zielony drut do czerwonego. |
01:04:45 |
Nie, ten jest od migaczy. |
01:04:47 |
Jak oni to robią w TV? |
01:04:49 |
Jebać TV! |
01:04:51 |
Uruchom go w końcu! |
01:04:57 |
A to kurwa kto? |
01:04:59 |
Przestraszyłeś mnie! |
01:05:02 |
-- A ty kurwa kto? |
01:05:03 |
Co robisz? |
01:05:05 |
Nic. |
01:05:07 |
Idź, bo nas wydasz. |
01:05:09 |
Moja żona... |
01:05:12 |
Zostawiła mnie. |
01:05:17 |
Nie czekaj na gliny. Uruchom go. |
01:05:19 |
Działaj! |
01:05:22 |
Spadaj, ten jest od sygnału. |
01:05:24 |
Spróbuj niebieski, fiucie! |
01:05:26 |
Sam zrób! Jeśli jesteś tak bystrzak. |
01:05:29 |
Zabiję ciebie! |
01:05:31 |
Nudzisz koleś. |
01:05:33 |
Tamten drut jest od sygnału. |
01:05:36 |
Nie, to jest sygnał! |
01:05:38 |
Said ma racje. |
01:05:41 |
Kto miał rację? Robimy to po mojemu! |
01:05:44 |
Daj mi coś metalowego! |
01:05:47 |
Ty jesteś wporzo gościem. Jak się nazywasz? |
01:05:51 |
Masz imię? |
01:05:54 |
W końcu mamy co z tym zrobić! |
01:05:57 |
Gotowy? Patrz na to. |
01:06:10 |
Ktokolwiek umie prowadzić? |
01:06:11 |
-- Vinz umie. |
01:06:13 |
Nigdy się nie uczyłem, nie mam prawka. |
01:06:16 |
On umie. On był w woju. |
01:06:18 |
Marynarka wojenna! Nie potrafię prowadzić. |
01:06:20 |
Ja potrafię! |
01:06:24 |
-- Vinz? |
01:06:25 |
Ty Mercedesem woziłeś |
01:06:28 |
To nie to samo! |
01:06:31 |
To było co innego. To było... Eeee... |
01:06:32 |
To był automatyk... |
01:06:35 |
Lepiej niż we śnie! |
01:06:38 |
Jesteście amatorami! |
01:06:42 |
Co tam? |
01:06:44 |
Przepraszam, |
01:06:47 |
-- Gdzie? |
01:06:49 |
Są naprawdę blisko. |
01:06:52 |
Na trzy, wyskakujemy, Ok? |
01:06:54 |
Gotowi? |
01:07:01 |
Zatrzymać się! |
01:07:05 |
Z drogi! |
01:07:12 |
"Masz doła od OCB?" |
01:07:18 |
"Tak, ty mnie znasz..." |
01:07:21 |
Czasami czujesz się tak kurewsko mały... |
01:07:23 |
Masz jeszcze jakieś gówniane mądrości? |
01:07:25 |
"I młody ptak złapie robaka". |
01:07:27 |
"Im prędzej, tym lepiej". |
01:07:29 |
"Gdy się człowiek cieszy, |
01:07:32 |
"Wolność, Równość, Braterstwo". |
01:07:34 |
Zostawiłem tego na specjalną okazję. |
01:07:37 |
Kurwa mać! |
01:07:39 |
Jestem zjebany. |
01:07:41 |
Twoje gówno to narkotyk! |
01:07:45 |
Said, uważaj! |
01:07:48 |
-- Puszki od sprayów! |
01:07:50 |
Co ten stary facet w kiblu chciał powiedzieć? |
01:07:53 |
Mówił o Bogu i sraniu. Gdzie sens? |
01:07:56 |
Widzę skinów. |
01:07:59 |
Morał jest taki: Bóg jest wewnątrz ciebie, |
01:08:01 |
On pomaga się wypróżnić! |
01:08:04 |
Podaj dalej. |
01:08:08 |
Posłuchaj tego gówna: |
01:08:10 |
"Ruina ma do skina, tyle co huzia do Juzia". |
01:08:13 |
Kumacie? |
01:08:15 |
Z drogi. |
01:08:25 |
Vinz. Znasz kawał o facecie |
01:08:28 |
Przy każdym mijanym piętrze, mówi sobie: |
01:08:31 |
"Jak dotąd jest nieźle... |
01:08:36 |
Słyszałem to od rabina. |
01:08:39 |
Jak u nas na blokowisku. |
01:08:42 |
ale jak wylądujemy? |
01:08:44 |
Czuję się jak mrówka zagubiona |
01:08:50 |
Patrzcie, wyłączę Wieżę Eiffel. |
01:08:56 |
To działa jedynie w filmach. |
01:08:58 |
Skurwysyn! |
01:09:01 |
W porno-akcji z twoją matką! |
01:09:04 |
Wkładasz sobie w dupę marchewki! |
01:09:08 |
Sam jesteś marchewka! |
01:09:17 |
ŚWIAT JEST TWÓJ |
01:09:28 |
ŚWIAT JEST NASZ |
01:09:36 |
Jak oni wprowadzili samochód do salki? |
01:09:40 |
Pytaj mnie... a ja ciebie! |
01:09:42 |
Bardzo śmieszne. |
01:09:50 |
Pomyśl o tych owcach w systemie. |
01:09:52 |
Wyglądają sprytnie |
01:09:57 |
Ale to są wypierdki. |
01:10:01 |
Głosują za prawem, ale nie są rasistami. |
01:10:03 |
Nie potrafią się poruszać bez pomocy. |
01:10:06 |
To jest najgorsze! |
01:10:10 |
Rasista! |
01:10:42 |
WOJNA W BOŚNI |
01:10:50 |
ABDEL ICHAHA NIE ŻYJE |
01:11:11 |
Gdzie jest Vinz? |
01:11:18 |
Skurwysyn! |
01:11:35 |
Co? |
01:11:38 |
Nie pieprz głupio! |
01:11:43 |
Dlaczego mnie walnąłeś? |
01:11:47 |
Coś zrobiłem? |
01:11:50 |
Coś zrobiłem, dupku? |
01:11:52 |
Więc co mam robić? |
01:11:56 |
Pomóc tobie w czym? Co ja robię? |
01:11:58 |
Abdel nie żyje! |
01:12:01 |
Jakiego pierdolenia? |
01:12:04 |
Chcesz zabić świnię, idź tam. |
01:12:08 |
Ale jesteś sam. |
01:12:14 |
Spadaj. |
01:12:19 |
Nie potrzebuję was! |
01:12:23 |
Wiem kim jestem i skąd przyszedłem! |
01:12:26 |
Więc idź do domu i się zamknij! |
01:12:28 |
Pieprz swoją matkę! |
01:12:43 |
Nie wkurzaj mnie, Said. |
01:12:49 |
Właśnie tego nam trzeba! |
01:12:52 |
Ty jesteś tym pierdolcem, |
01:12:55 |
Mały chujek z dachu? |
01:12:57 |
Zobaczymy walczysz! |
01:13:02 |
Trzymaj go! |
01:13:07 |
Wracajcie! |
01:13:09 |
Ty jebany dupku! |
01:13:11 |
Szybszy niż pędząca kula? |
01:13:15 |
Patrz na to! |
01:13:17 |
Co ty gadasz? |
01:13:25 |
Wpierdalaj się tu! |
01:13:35 |
Co chcesz zrobić? |
01:13:38 |
Myślisz, że jestem tu pogadać? |
01:13:43 |
Patrz! Nie próbuj mnie powstrzymać! |
01:13:47 |
-- Vinz, nie rób tego! |
01:13:50 |
Rób jak chcesz! |
01:13:53 |
Tam są dobre gliny. |
01:13:58 |
Zastrzel go. |
01:13:59 |
Słuchaliśmy twojego pierdolenia cały dzień. |
01:14:02 |
Ty masz gnata. |
01:14:06 |
Strzelaj! |
01:14:09 |
Strzelaj! |
01:14:13 |
Pieprz jego matkę! |
01:14:18 |
Abdel nie żyje! Masz nawet pierdolony motyw! |
01:14:21 |
Zrób to dla Abdela! |
01:14:26 |
Strzelaj! |
01:14:35 |
Wypierdalaj stąd! |
01:14:59 |
Do jutra. |
01:15:11 |
Weź to. |
01:15:16 |
Nie możecie się rozstać, gołąbki? |
01:15:18 |
Idziemy, Vinz. |
01:15:21 |
Później, Hubert. |
01:15:23 |
Słyszałeś kawał o zakonnicy? |
01:15:26 |
i wchodzi na zakonnicę |
01:15:29 |
Wow! Wali ją w gębę. Ona pada |
01:15:32 |
a on wciąż ją wali. |
01:15:36 |
Po o 5 minutach przestaje, |
01:15:38 |
patrzy na nią i mówi: |
01:15:40 |
"Ty nie jesteś taki twardy, Batman!" |
01:15:42 |
Wymiatacz! |
01:15:44 |
On myślał, że zakonnica była Batmanem! |
01:15:46 |
Słyszałem to u rabina. |
01:15:48 |
Tutaj, ty! |
01:15:51 |
Ja ciebie znam! |
01:15:54 |
Ty byłeś na dachu! |
01:16:05 |
Co teraz zrobisz? |
01:16:07 |
Masz jakiś problem, pierdolcu? |
01:16:09 |
Przestraszony bez swoich kumpli? |
01:16:11 |
Nie taki twardy teraz! |
01:16:36 |
To jest o upadku społeczeństwa... |
01:16:38 |
Upadając one wciąż sobie powtarza: |
01:16:42 |
- "Jak dotąd jest nieźle..." |
01:16:49 |
Nie ma znaczenia jak spadasz. |
01:16:52 |
Tylko jak lądujesz! |